Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :) - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-09-13, 08:18   #4531
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
A im te dzieci będą bardziej komunikatywne to z każdym dniem sympatia będzie coraz większa moim zdaniem trudno lubić zawiniątko co tylko wydaje jakieś dźwięki i nieświadomo o co chodzi. Za to mój tz od razu sie w małym zakochał bitu chyba swoją robotę zrobiło kangurowanie po cc.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------

I tez mamy mały sukces nocny. Najpierw spał od 20.30 do 23 a potem od 23 do 2. Potem już co 1-1,5 godz pobudka. I nie chce zapeszać, ale z brzuszkiem jest dużo lepiej. Jedziemy ciagle na kroplach, ale jest lepiej. Dziś będę próbować wydłużać trochę przerwy między karmieniami ale chyba będzie ciężko. Wczoraj wieczorem chciałam ale raz udało się do 1 godz 20 min wytrzymać i potem za godzinę już musiałam dać.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Super, może powoli mały się przyzwyczai do troszkę wydłużonych przerw a dzięki temu brzusio nie będzie bolał

Moja marudka śpi, ale zanim zasnela płaczę były takie że szok

Mocz pobralismy, wysłałam męża żeby zawiozl do laba

A ja jakas mega niewyspana jestem

W nocy też się zestresowalam bo budzę się patrzę a Ali nie ma w dostawce i taki szok gdzie ona jest a ona była w dostawce nadal tylko że się przekręcila i spala na brzuszku, a że ma biała pizamke i była przykryta biała pieluszka a ja byłam Zaspana to jej nie zauważyłam

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 08:27   #4532
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Super, może powoli mały się przyzwyczai do troszkę wydłużonych przerw a dzięki temu brzusio nie będzie bolał

Moja marudka śpi, ale zanim zasnela płaczę były takie że szok

Mocz pobralismy, wysłałam męża żeby zawiozl do laba

A ja jakas mega niewyspana jestem

W nocy też się zestresowalam bo budzę się patrzę a Ali nie ma w dostawce i taki szok gdzie ona jest a ona była w dostawce nadal tylko że się przekręcila i spala na brzuszku, a że ma biała pizamke i była przykryta biała pieluszka a ja byłam Zaspana to jej nie zauważyłam

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka


No niezle z tym zniknięciem. A Ala ogolnie marudka? Dużo płacze w ciągu dnia. Bo Tymek jak nie śpi, nie je, nie patrzy w karuzele to płacze. No jeszcze czasem w wózku ładnie leży nie spiąc od 20 minut do nawet godziny.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 08:31   #4533
aaska92
Zadomowienie
 
Avatar aaska92
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

U mnie mały w nocy śpi dobrze teraz prawie 3 godziny i karmimy się, jedynie ciężko go wyciszyć do 2 godzin go nosimy itp. Już niby śpi i nagle oczy jak 5 zł i chce się bawić a zmęczony widać bardzo i później ryk straszny . Myślę że to chyba jakiś skok rozwojowy bo bardzo dużo na dniach nabył nowych umiejętności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaska92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 08:34   #4534
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
No niezle z tym zniknięciem. A Ala ogolnie marudka? Dużo płacze w ciągu dnia. Bo Tymek jak nie śpi, nie je, nie patrzy w karuzele to płacze. No jeszcze czasem w wózku ładnie leży nie spiąc od 20 minut do nawet godziny.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
To moja to samo sporo płaczę a nie raz jest tak że płaczę, nagle się na coś zapatrzy, zapomni że trzeba płakać potem to co widzi jej się znudzi i znowu płaczę

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 09:06   #4535
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
To moja to samo sporo płaczę a nie raz jest tak że płaczę, nagle się na coś zapatrzy, zapomni że trzeba płakać potem to co widzi jej się znudzi i znowu płaczę

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka


No u nas podobnie z płaczem, przed chwila właśnie był placzaco- marudzacy, nie wiadomo czemu, niby powinien spać a nie mógł. Aż tu poszła kupa, gazy i dziecko się śmieje, czyli znów jednak brzuch i zasnął w wózku, oby pospal bo mu dziś te przerwy między karmieniem wydłużam wiec niech śpi jak najdłużej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 09:27   #4536
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
No u nas podobnie z płaczem, przed chwila właśnie był placzaco- marudzacy, nie wiadomo czemu, niby powinien spać a nie mógł. Aż tu poszła kupa, gazy i dziecko się śmieje, czyli znów jednak brzuch i zasnął w wózku, oby pospal bo mu dziś te przerwy między karmieniem wydłużam wiec niech śpi jak najdłużej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dacie radę na wiosce pogoda super? mnie tak było żal wracać stamtąd no ale jak mus to mus

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 09:29   #4537
zUa_tysica
Wtajemniczenie
 
Avatar zUa_tysica
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Norka oczywiscie ze takie bujanie lulanie na rękach moglo na nią wpłynąć ! Moj mąż hak przyjeżdża na weekend to Szoguna tylko na rękach usypia, a w poniedzialek ja mam jazde, bo bie ma szans na leżenie w bujaczku ! Ostatnio dzwonie do mezae i mówię "nauczyles na rekach to teraz wracaj !".
Blanka to u Ciebie teraz dwójka dzieci widze tylko że mąż musi czesciej wstawac w nkcy niz Ty
Madziara haha mąż z fryzjerem debeściak
My dzis jedziemy odwiedzic moją babcie, żeby zobaczyła prawnuczkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zUa_tysica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 09:38   #4538
zgrusia
Raczkowanie
 
Avatar zgrusia
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 229
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
To moja to samo sporo płaczę a nie raz jest tak że płaczę, nagle się na coś zapatrzy, zapomni że trzeba płakać potem to co widzi jej się znudzi i znowu płaczę

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
U mojej to samo. Czasami uśmiech do płaczu dzieli sekunda

Chyba mam jakiś zastój w piersi albo niedrożny kanalik obudził mnie ból a przy laktatorze prawie nic nie leciało pewnie przez to, że znowu przespałam budzik na nocną randke z laktatorem. próbuje małą przystawiać ale sutek boli i nie wiem czy przez to czy przez płytki chwyt

Tak piszecie, że po wypiciu karmi tak dużo mleka macie a mi chyba ani to ani słód nie pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zgrusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 09:50   #4539
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez madziara889 Pokaż wiadomość
Dzień dobry. Moje potworniaki wstały chwilę po 6.

Norciu Szymkowi też oczko ropieje i póki co dostaliśmy neomecynę, jak po kilku dniach nie przejdzie to do okulusty.

Ewka nie chce pić syropów

Wczoraj byłam u fryzjera, o czym mężu wiedział, a jak zobaczył mnie po to zapytał dlaczego jednak nie poszłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Madziarko, ja też mam neomycynę, taka malutka, jasna zielona tubka? Dzisiaj rano nie było żadnej ropki, teraz patrze, że też się nie zbiera mimo płaczu i marudzenia. Wczoraj kilka razy masowałam wewnętrzy kącik oka, no i mąż wczoraj pomodlił się o te oczko, a dzisiaj jak ręką odjął.

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Jakieś 2, 3 dni nagle cyce miękkie więc od razu miałam wkretke że dziecko się nie najada bo nie ma żarcia mimo że jak wiesz i wszyscy wiedzą nie jest to wyznacznikiem czy ona się najada

Co do noszenia mogło to mieć wpływ ale nie musiało

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Byle wytrwać, bo dzisiaj powtórka z rozrywki. Wytrzymała "tylko" dwie godziny bez jedzenia.

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Super, może powoli mały się przyzwyczai do troszkę wydłużonych przerw a dzięki temu brzusio nie będzie bolał

Moja marudka śpi, ale zanim zasnela płaczę były takie że szok

Mocz pobralismy, wysłałam męża żeby zawiozl do laba

A ja jakas mega niewyspana jestem

W nocy też się zestresowalam bo budzę się patrzę a Ali nie ma w dostawce i taki szok gdzie ona jest a ona była w dostawce nadal tylko że się przekręcila i spala na brzuszku, a że ma biała pizamke i była przykryta biała pieluszka a ja byłam Zaspana to jej nie zauważyłam

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Alusia-Ninja To ona już się przekręca?

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
No niezle z tym zniknięciem. A Ala ogolnie marudka? Dużo płacze w ciągu dnia. Bo Tymek jak nie śpi, nie je, nie patrzy w karuzele to płacze. No jeszcze czasem w wózku ładnie leży nie spiąc od 20 minut do nawet godziny.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Aniu, to u nas to samo.. jak nie je, nie śpi, nie interesuje się karuzelką, to jest płacz.

Jak ja mam oduczyć tego spania na rękach, skoro, gdy odkładam, to dosłownie za minutę jest płacz i cała zabawa od początku?
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 09:57   #4540
xxxbursztynekxxx
Zadomowienie
 
Avatar xxxbursztynekxxx
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Hej babeczki
Dzięki za kciuki w sprawie domu ale niestety lipa, ci ludzie są niepoważni. Zadzwonili po roku czasu, zapytali czy nadal chcemy kupić po czym wyskoczyli z ceną o 100 tyś droższą

Dziś idę oglądać jeszcze jeden może to akurat ten będzie

Młoda pobiła rekord spania od 21 do 3 i to musiałam ją budzić bo cycki jak balony. Potem obudziła się o 5.30 z przerwami do 7 i znów usnęła ok 9.30 i śpi do teraz.

Udało mi się w końcu zaklepać termin na chrzciny i znaleźć księdza który nie będzie robił problemów że chrzestna bez ślubu kościelnego. Nie było to łatwe bo w kilku parafiach nam odmówili ale wczoraj trafiliśmy na cudownego człowieka i zrobi nam chrzest bez problemu. Dziś będę obdzwaniać za knajpą.

Co do miłości po porodzie to tak jak większość z was i u mnie nie było to jakieś spektakularne. Powoli ona się rodziła i teraz to osiągam chyba jej granice. Bo jak tu nie kochać tych naszych pędraków za te uśmiechy, minki i te słodkie dźwięki jakie wydają.

Polu u mnie też ostatnio był kryzys laktacyjny ale przystawiałam małą co 1-1,5 (nawet wybudzalam z drzemek) w dzien i co 3 godziny w nocy i tak przez 2 dni i pomogło. Mleka więcej. Myślałam że się nie najada ale zwazylam ja we wtorek i przez 8 dni przybrała 240g. Teraz waży 5640. Teraz robię tak jak Folinka pisze jak nie chce z jednej już jeść piersi to podaję drugą i z niej dojada.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxbursztynekxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 09:58   #4541
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Madziarko, ja też mam neomycynę, taka malutka, jasna zielona tubka? Dzisiaj rano nie było żadnej ropki, teraz patrze, że też się nie zbiera mimo płaczu i marudzenia. Wczoraj kilka razy masowałam wewnętrzy kącik oka, no i mąż wczoraj pomodlił się o te oczko, a dzisiaj jak ręką odjął.



Byle wytrwać, bo dzisiaj powtórka z rozrywki. Wytrzymała "tylko" dwie godziny bez jedzenia.

Alusia-Ninja To ona już się przekręca?

Aniu, to u nas to samo.. jak nie je, nie śpi, nie interesuje się karuzelką, to jest płacz.

Jak ja mam oduczyć tego spania na rękach, skoro, gdy odkładam, to dosłownie za minutę jest płacz i cała zabawa od początku?
Wiesz co ona pierwszy raz się przekręcila jak miala jakieś chyba 4,5 tygodni ale rzadko się tak zdarza

Ja wtedy jak pisałam że chyba nie mam za wiele pokarmu bo cyce miękkie to ona mi siedziala na cycu co 30 minut.. Ja panika bo ona non stop jadła i płakała.. A ja razem z nią.. Nie wiedziałam o co chodzi, byłam pewna że jest głodna.. A potem usnela na 2h cyce się napelnily i zjadła porządnie i wszystko wróciło do normy, a ja siedziałam i wylam dosłownie bo psychicznie już miałam dość.. To było coś koło 3 tygodnia ale jakby liczyć od terminu to był 4.. Chyba wtedy miałam kryzys laktacyjny (mało spałam, nie miałam czasu zjeść) i to się wszystko skumulowalo.. Ale jak zapytałam położnej czy może być tak że to kryzys to ona ze absolutnie, że kryzys jest w którejs tam dobie po porodzie.. A pediatra mówi że jak najbardziej mógłbyc to kryzys.. I weź mu ogarnij...

A co do odkładania.. Może jak leży to spróbuj ja czymś zabawić? U mnie działało grzechotanie grzechotka

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-13, 10:01   #4542
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Madziarko, ja też mam neomycynę, taka malutka, jasna zielona tubka? Dzisiaj rano nie było żadnej ropki, teraz patrze, że też się nie zbiera mimo płaczu i marudzenia. Wczoraj kilka razy masowałam wewnętrzy kącik oka, no i mąż wczoraj pomodlił się o te oczko, a dzisiaj jak ręką odjął.



Byle wytrwać, bo dzisiaj powtórka z rozrywki. Wytrzymała "tylko" dwie godziny bez jedzenia.

Alusia-Ninja To ona już się przekręca?

Aniu, to u nas to samo.. jak nie je, nie śpi, nie interesuje się karuzelką, to jest płacz.

Jak ja mam oduczyć tego spania na rękach, skoro, gdy odkładam, to dosłownie za minutę jest płacz i cała zabawa od początku?
Tak Norciu, biało zielona tybka. Po dwóch użyciach widzę ogrombą różnicę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 10:38   #4543
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez zgrusia Pokaż wiadomość
U mnie na mleku napisali, że trzy miarki to 10 ml więc cztery to jakieś 13 ml.
Ja w ogóle to chyba myle jej płacz z powodu gazów z jedzeniowym bo zdaża się, że je z 9 razy dziennie i to czasami po 40 ml a czasem po 150. Mimo, że na butli to czasami co półtorej godziny je. Muszę jakoś usystematyzować te jej posiłki, żeby jadła tak co 2,5-3h.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam ten sam problem. Nie wiem jak czesto dawać mu czy faktycznie chodzi o jedzenie czy o cos inego. Czesto jest bączek albo kupa. Ale od początku ma taki system ze jęk jest głodny to mi puka głowa w ramie zaśliniony. Wiec tego sie trzymam. Ze wtedy to glod a inny płacz to inne sprawy. I wlasnie staram sie podawac co 3 godziny, max 3,5 jesli spi.

No wlasnie... czy Wy czekacie az mały pokazuje ze jest głodny czy oferujecie zawsze??? Na każdy płacz?

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Moim zdaniem mogło wpłynąć. Moja mama też tak młoda rozpuscila na początku. Na szczęście udało się to odwrócić haha
Dzień dobry mój M. od ponad tygodnia nie śpi haha sąsiadów pies ma cieczke a oni go puszczają wolno... I w nocy i w dzień, chodzi u nas pod brama, a nasz pies dostaje do głowy. I chodzi wyje i piszczy. Nie możemy go puścić na dwór, bo ucieknie.. Więc M co dwie godziny chodzi z psem... Już mamy dość. Dobrze, że to ostatni raz bo 2.10 idzie na kastracje..

Młoda pobiła dziś swój rekord spania, spała od 22:30 do 6:00. Obudziła się taka głodna, że myślalam że mnie zje,wycycka do ostatniej kropelki teraz dalej śpi, więc i ja wracam do wyra. A M. chodzi z psem, po raz setny tej nocy.
Dobrze mu tak, chciałam go szybciej wykastrowac to miał ale. Teraz ma za swoje nie sądziłam że można tak szybko umawiać psa na zabieg, bo już po 2 nieprzespanej nocy miał termin


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuje. Moi oboje wysterilizowani wlasnie z tego powodu.

Cytat:
Napisane przez madziara889 Pokaż wiadomość
Dzień dobry. Moje potworniaki wstały chwilę po 6.

Norciu Szymkowi też oczko ropieje i póki co dostaliśmy neomecynę, jak po kilku dniach nie przejdzie to do okulusty.

Ewka nie chce pić syropów

Wczoraj byłam u fryzjera, o czym mężu wiedział, a jak zobaczył mnie po to zapytał dlaczego jednak nie poszłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to norma. Za pasemka zawsze płace spora kasę a maz nigdy nawet nie zauważy ze byłam albo jak zapytam czy widzi zmianę to powie ze scielam pewnie... ale fakt zwykle robie juz od lat tak samo.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 11:03   #4544
aaska92
Zadomowienie
 
Avatar aaska92
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Z jedzeniem tak samo mam rozkmine czy mały się najada. Ogólnie najlepiej karmi mi się go w nocy wtedy widzę że skończył, w dzień to tylko z butli ogarniam na piersi nie mam pojęcia czy już tyle czy jeszcze, albo chce dalej jeść a tu pierd go zdenerwował i puszcza i krzyk.

Mi też się udało ogarnąć chrzciny w końcu. I kościół i lokal nawet strój zamówiony dla małego. A ja sobie coś kupię tydzień.

Dziś idę w końcu na konsultacje odnośnie rozstępów co jeszxze się da z nimi zrobić :poki świeże cudów nie oczekuję ale chociaż troszkę splycic je

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaska92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 11:34   #4545
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Madziarko, ja też mam neomycynę, taka malutka, jasna zielona tubka? Dzisiaj rano nie było żadnej ropki, teraz patrze, że też się nie zbiera mimo płaczu i marudzenia. Wczoraj kilka razy masowałam wewnętrzy kącik oka, no i mąż wczoraj pomodlił się o te oczko, a dzisiaj jak ręką odjął.



Byle wytrwać, bo dzisiaj powtórka z rozrywki. Wytrzymała "tylko" dwie godziny bez jedzenia.

Alusia-Ninja To ona już się przekręca?

Aniu, to u nas to samo.. jak nie je, nie śpi, nie interesuje się karuzelką, to jest płacz.

Jak ja mam oduczyć tego spania na rękach, skoro, gdy odkładam, to dosłownie za minutę jest płacz i cała zabawa od początku?


Norka z tym oduaczeniem to daj jej czas. Musisz już oduczac? Ona jeszcze malusieńki jest. Mówię z doświadczenia. Jak to zaakceptowałam, siedziałam z książka, kawa, komórka itp itd to po paru dniach po prostu sam z siebie dał się odłożyć. I teraz prawie wcale nie ma tego wiszenia, co nie znaczy ze śpi jakoś super w łóżeczku- o nie. Raz pospi na spacerze, raz w łóżeczku, to znów ręce. Ale ja jakoś specjalnie nie walczę. Teraz trochę walczę z jedzenie co godzina, ale narazie próbuje wydłużać maksymalnie do 1,5 godziny. To są jeszcze takie malutki ze tego lulania potrzebują. Na pewno polroczniak a tym bardziej roczniak nie będzie chciał lulania przez pół dnia. Ja tez się czasem wkurzam bo co to bym nie porobila jak on spałby w łóżeczku, ale jeszcze kiedyś porobie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 11:59   #4546
RudyKotBialyKot
Raczkowanie
 
Avatar RudyKotBialyKot
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 401
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Heloł w temacie uczuć do dziecia: ja na sali operacyjnej ryczałam jak słyszałam że Młoda już wyjęta a jeszcze mi jej nie pokazali, jak ją neonatolog oceniał to mi łzy ciekły i powtarzałam w kółko "moje dziecko, moje dziecko" i mój mąż też ryczał jak mu ją przekazali a później jakoś nie było od razu tęczy, jednorożców i całej tej magii- wszystko przyszło z czasem i mimo że czasem mi już ręce odpadają od bujania i kręgosłup nawala od noszenia to kocham Duśkę całym sercem. A jeszcze jak się zaczyna chichrać albo uśmiechać to już wogóle



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
RudyKotBialyKot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 12:04   #4547
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez madziara889 Pokaż wiadomość
Tak Norciu, biało zielona tybka. Po dwóch użyciach widzę ogrombą różnicę


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A jak używasz tej maści? Gdzie dokładnie smarujesz, skoro to robi od środka?

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Ja mam ten sam problem. Nie wiem jak czesto dawać mu czy faktycznie chodzi o jedzenie czy o cos inego. Czesto jest bączek albo kupa. Ale od początku ma taki system ze jęk jest głodny to mi puka głowa w ramie zaśliniony. Wiec tego sie trzymam. Ze wtedy to glod a inny płacz to inne sprawy. I wlasnie staram sie podawac co 3 godziny, max 3,5 jesli spi.

No wlasnie... czy Wy czekacie az mały pokazuje ze jest głodny czy oferujecie zawsze??? Na każdy płacz?

Współczuje. Moi oboje wysterilizowani wlasnie z tego powodu.

U mnie to norma. Za pasemka zawsze płace spora kasę a maz nigdy nawet nie zauważy ze byłam albo jak zapytam czy widzi zmianę to powie ze scielam pewnie... ale fakt zwykle robie juz od lat tak samo.
Karolinko, jeszcze tydzień temu karmiłam na żądanie, ale ona chciała jeść śednio co 2/2,5 godziny, a teraz nie ma końca, mogłaby przez cały dzień wisieć na cycku. Teraz muszę ją przetrzymywać minimum 2 godziny, nie mogę częściej karmić, bo brzuszek będzie bolał, itd. Ale Anielka ma też swój czas czuwania, jak to nazywam - leży i się patrzy, średnio 3 razy dziennie tak ma, a z długością różnie. Raz 20 minut, raz 5, raz 10, a potem jej się przypomina, że nie ma cycka, nie ma bujania, co to za numery?!
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 12:05   #4548
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Norka z tym oduaczeniem to daj jej czas. Musisz już oduczac? Ona jeszcze malusieńki jest. Mówię z doświadczenia. Jak to zaakceptowałam, siedziałam z książka, kawa, komórka itp itd to po paru dniach po prostu sam z siebie dał się odłożyć. I teraz prawie wcale nie ma tego wiszenia, co nie znaczy ze śpi jakoś super w łóżeczku- o nie. Raz pospi na spacerze, raz w łóżeczku, to znów ręce. Ale ja jakoś specjalnie nie walczę. Teraz trochę walczę z jedzenie co godzina, ale narazie próbuje wydłużać maksymalnie do 1,5 godziny. To są jeszcze takie malutki ze tego lulania potrzebują. Na pewno polroczniak a tym bardziej roczniak nie będzie chciał lulania przez pół dnia. Ja tez się czasem wkurzam bo co to bym nie porobila jak on spałby w łóżeczku, ale jeszcze kiedyś porobie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Apropo tego co napisałaś przypomniał mi się obrazek, który widziałam na fb

Moja mała zrobila kupę życia było fajnie, słuchała Mozarta dla dzieci, oglądaliśmy książeczkę kontrastowa a tu nagle jeden wielki ryk.. Jak ona się darla.. To chyba ta kolka :/ w końcu zasnela mi na ramieniu a teraz udało mi się ją odłożyć i śpi na brzuchu.. Mam nadzieję że prości chociaż do 14 bo wcześniej nie dostanie jedzenia po takich akcjach z brzuszkiem FB_IMG_1536836565284.jpeg

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 12:08   #4549
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez aniama6 Pokaż wiadomość
Norka z tym oduaczeniem to daj jej czas. Musisz już oduczac? Ona jeszcze malusieńki jest. Mówię z doświadczenia. Jak to zaakceptowałam, siedziałam z książka, kawa, komórka itp itd to po paru dniach po prostu sam z siebie dał się odłożyć. I teraz prawie wcale nie ma tego wiszenia, co nie znaczy ze śpi jakoś super w łóżeczku- o nie. Raz pospi na spacerze, raz w łóżeczku, to znów ręce. Ale ja jakoś specjalnie nie walczę. Teraz trochę walczę z jedzenie co godzina, ale narazie próbuje wydłużać maksymalnie do 1,5 godziny. To są jeszcze takie malutki ze tego lulania potrzebują. Na pewno polroczniak a tym bardziej roczniak nie będzie chciał lulania przez pół dnia. Ja tez się czasem wkurzam bo co to bym nie porobila jak on spałby w łóżeczku, ale jeszcze kiedyś porobie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dziękuję Ci za te słowa, Aniu Może faktycznie zbyt dużo od niej wymagam..

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Właśnie zrobiła kupkę!!

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Apropo tego co napisałaś przypomniał mi się obrazek, który widziałam na fb

Moja mała zrobila kupę życia było fajnie, słuchała Mozarta dla dzieci, oglądaliśmy książeczkę kontrastowa a tu nagle jeden wielki ryk.. Jak ona się darla.. To chyba ta kolka :/ w końcu zasnela mi na ramieniu a teraz udało mi się ją odłożyć i śpi na brzuchu.. Mam nadzieję że prości chociaż do 14 bo wcześniej nie dostanie jedzenia po takich akcjach z brzuszkiem Załącznik 7638266

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Jak te wasze dzieci na brzuszkach śpią? U mnie to mowy nie ma, cud jest jak 5 minut poleży. Zasnęła tylko raz - jak położna ją położyła.
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 12:09   #4550
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Dziękuję Ci za te słowa, Aniu Może faktycznie zbyt dużo od niej wymagam..

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Właśnie zrobiła kupkę!!

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Jak te wasze dzieci na brzuszkach śpią? U mnie to mowy nie ma, cud jest jak 5 minut poleży. Zasnęła tylko raz - jak położna ją położyła.
Moja nigdy na brzuchu nie spala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 12:09   #4551
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Dziękuję Ci za te słowa, Aniu Może faktycznie zbyt dużo od niej wymagam..

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Właśnie zrobiła kupkę!!


Norka- czas tak szybko leci, mój ma już 2 miesiące a ja z tęsknota wspominam te długie posiadówki na kanapie. Choć dopiero jakoś 10 dni temu się skończyły. Teraz ma już inne wymagania. Bardziej zróżnicowane hehe, i ciężko utrafić czy chce skoków na piłce czy leżenia w wózku czy noszenia czy jedzenia itp. Tak ze siedź na kanapie póki mozesz. Pewnie- próbuj czasem odłożyć, a nuz zaskoczy, ale bez spiny.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 12:12   #4552
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Dziękuję Ci za te słowa, Aniu Może faktycznie zbyt dużo od niej wymagam..

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Właśnie zrobiła kupkę!!

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Jak te wasze dzieci na brzuszkach śpią? U mnie to mowy nie ma, cud jest jak 5 minut poleży. Zasnęła tylko raz - jak położna ją położyła.
Od pewnego czasu polubila raz mi w wózku zasnela u rodziców to spała 4h na brzuchu a gazy szły takie że hoho!

Apropo odkładania do łóżeczka FB_IMG_1536837033520.jpeg

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 12:19   #4553
joas711
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 88
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez aaska92 Pokaż wiadomość
U mnie mały w nocy śpi dobrze teraz prawie 3 godziny i karmimy się, jedynie ciężko go wyciszyć do 2 godzin go nosimy itp. Już niby śpi i nagle oczy jak 5 zł i chce się bawić a zmęczony widać bardzo i później ryk straszny . Myślę że to chyba jakiś skok rozwojowy bo bardzo dużo na dniach nabył nowych umiejętności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas jest to samo od kilku dni. Po kapieli zasypia przy cycu, śpi 20 min, budzi się i mega ryk . Też go nosimy że 2h i różnie to wyglada- wydaje się że już odpływa a nagle rękami zacznie machać to go wybudza i płacz od nowa
Też się zastanawiamy o co chodzi, w sobotę młody skończy 10 tyg i czy to możliwe żeby był skok rozwojowy?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
joas711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 12:23   #4554
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez joas711 Pokaż wiadomość
U nas jest to samo od kilku dni. Po kapieli zasypia przy cycu, śpi 20 min, budzi się i mega ryk . Też go nosimy że 2h i różnie to wyglada- wydaje się że już odpływa a nagle rękami zacznie machać to go wybudza i płacz od nowa
Też się zastanawiamy o co chodzi, w sobotę młody skończy 10 tyg i czy to możliwe żeby był skok rozwojowy?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
A może to kolka? U nas też tak było swego czasu.. Zasnela a po 15, 20 minutach mega ryk.. Było widać że brzuch boli..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 12:26   #4555
aaska92
Zadomowienie
 
Avatar aaska92
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 1 342
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

U mnie dziś 9 tygodni minęło na kolke mi to nie wygląda bo jak miał kolki to robił się czerwony pocil i nóżki podkurczal. Teraz tak jakby zasnąć nie mógł i poradzić z wszystkim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaska92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 12:28   #4556
joas711
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 88
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez zgrusia Pokaż wiadomość
U mojej to samo. Czasami uśmiech do płaczu dzieli sekunda

Chyba mam jakiś zastój w piersi albo niedrożny kanalik obudził mnie ból a przy laktatorze prawie nic nie leciało pewnie przez to, że znowu przespałam budzik na nocną randke z laktatorem. próbuje małą przystawiać ale sutek boli i nie wiem czy przez to czy przez płytki chwyt

Tak piszecie, że po wypiciu karmi tak dużo mleka macie a mi chyba ani to ani słód nie pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też pije karmi ale tylko smakowe bo tego czystego nie lubię , Femaltiker i nie zauważyłam jakiś super efektów
Mam jeszcze słód w słoiku, wygląda jak miód ale ten smak jest dla mnie nie do przejścia
Czekam jeszcze na dostawę tego słodu w proszku o którym Zua pisała- może to ma lepszy smak i dzialanie

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
joas711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 12:31   #4557
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez aaska92 Pokaż wiadomość
U mnie dziś 9 tygodni minęło na kolke mi to nie wygląda bo jak miał kolki to robił się czerwony pocil i nóżki podkurczal. Teraz tak jakby zasnąć nie mógł i poradzić z wszystkim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A może nadmiar bodźców w ciągu dnia?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 12:35   #4558
RudyKotBialyKot
Raczkowanie
 
Avatar RudyKotBialyKot
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 401
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

A w temacie karmienia to mój Kleszcz się zachowuje jakby miała schizofrenię:w dzień to najlepiej wogóle od cycka nie odpadać na ogół karmimy się co godzinę, Młoda ssie chwilę i zasypia ale pierś lubi mieć w pobliżu i śpi na rękach a w nocy - ostatnie karmienie jest po kąpieli koło 21-22 i do 5:30 Młoda śpi ładnie w łóżeczku nawet jej specjalnie bujać i lulać nie trzeba nawet już nie narzekam na ten jej tryb bo przynajmniej mam czas nadrobić sobie zaległości książkowe

Wczoraj byliśmy na konsultacji bioderek. Dziewczyny - po prostu po-raż-ka! Ja rozumiem że lekarzy specjalistów jest za mało ale jak już się umawiam prywatnie to oczekiwałabym chociaż odrobiny zaangażowania. Wiem że nfz-ty to kołchoz i tam pacjentów jest zawsze za dużo, są ogromne kolejki i lekarz się musi spieszyć ale 'nasz' pan doktor prywatnie na pacjenta też miał przeznaczone 15 minut a za wizytę kosi 150 zł! Kuźwa no bądźmy poważni - całe szczęście że mamy ubezpieczenie wykupione bo chyba bym skisła jakbym miała za taką "konsultacje" z własnej kieszeni zapłacić a dowiedzieliśmy się tylko tyle, że teraz możemy szeroko pieluchować i Duśka do kontroli za 6 tygodni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
RudyKotBialyKot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 12:44   #4559
madziara889
Zakorzenienie
 
Avatar madziara889
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Włocławek
Wiadomości: 7 010
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
A jak używasz tej maści? Gdzie dokładnie smarujesz, skoro to robi od środka?

Karolinko, jeszcze tydzień temu karmiłam na żądanie, ale ona chciała jeść śednio co 2/2,5 godziny, a teraz nie ma końca, mogłaby przez cały dzień wisieć na cycku. Teraz muszę ją przetrzymywać minimum 2 godziny, nie mogę częściej karmić, bo brzuszek będzie bolał, itd. Ale Anielka ma też swój czas czuwania, jak to nazywam - leży i się patrzy, średnio 3 razy dziennie tak ma, a z długością różnie. Raz 20 minut, raz 5, raz 10, a potem jej się przypomina, że nie ma cycka, nie ma bujania, co to za numery?!
Wciskam odrobinę maści w kącik oka i pidczas mrugania ona rozprowadza się po całym oczku. Po wciśnięciu trochę łez leci z tego oczka ale to normalne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Szymek jak niedawno uwielbiał spać na brzuchu tak teraz nawet leżenie na brzuchu jest ble

A z Karmi to od ponad tygodnia mam szał ale na to zwykłe, żyrawinowe czy kawewe mi smakuje ale to zwykłe mogłabym pić na okrągło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madziara889 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-13, 13:06   #4560
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. VI - Porodówka :)

Moja też nigdy nie spała na brzuchu
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-17 10:50:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.