Plotkowy dla dietetyczek :) V

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Baby14

Ta ksiazka to historyczna?

nom, można tak powiedzieć i nudna jak flaki z olejem

Napisane przez agness51

Właśnie zrobiłam ciastka owsiane ciekawe co z tego wyjdzie
.

jak wyjdą to ja tż bym chciała przepis

Napisane przez orzeszek01

od kiedy to wóde sie woda mineralna przepija

z braku laku

Napisane przez cher

no cóż Dziewczyny. jutro wyjeżdżam, i mimo że krótko się znamy czułam potrzebę, żeby Wam to napisać [no i jakoś tak pożegnać się].
więc Kochane, cieszcie się życiem, słońcem i tą resztką wakacji [co niektóre ]. po prostu: optymistycznie, pozytywnie i z uśmiechem
trzymajcie się i bawcie na całego! do zobaczenia [wrócę, wrócę, no bo jakby inaczej?!]

baw się dobrze

Napisane przez orzeszek01

A propos wódki, to piłyscie kiedys gruszkówke?
mmmmmmmmmmmmmmmm miód

interesujące, gruszkówka... ja piałam już różne rzeczy ale gruszkówki nie ostatnio króluje porterówka i cytrynówka


przeczytałam tą książkę i w sumie tak mi wieczór zleciał teraz jeszcze trochę z na gg pogadam i udaję się spać, bo jutro dłuuugi dzień rano jadę do Gliwic z TŻ-em a wieczorem imprezka (dawno nie było ) w Kato urodziny kumpeli


dobrej nocki

[Spaza]

hello dziewczynki
ja wyjeżdżam na trochę więc się z Wami żegnam
bye

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

przeczytałam tą książkę i w sumie tak mi wieczór zleciał teraz jeszcze trochę z na gg pogadam i udaję się spać, bo jutro dłuuugi dzień rano jadę do Gliwic z TŻ-em a wieczorem imprezka (dawno nie było ) w Kato urodziny kumpeli
dobrej nocki

udanego imprezownia Ewcia normalnie mi sie nie chce ruszac do pracy czasem jak czytam Twoje posty...tyle fajnych rzeczy mozna robic a ja pracuje.. wiadomo,ze jak byla na studiach to tez bylo podobnie jak u ciebie..i teraz tesknie troche do tej beztroski..(oczywiscie poza sesjami,bo wtedy o beztroske ciezko)

czekam na relacje z imprezy chyba,ze wczesniej przeczytam na Onecie

Napisane przez Spaza

hello dziewczynki
ja wyjeżdżam na trochę więc się z Wami żegnam
bye

ooo a gdzie sie wybierasz? gdziekolwiek by to nie bylo,baw sie wspaniale i odpoczywaj.

dzien dobry,

ja standardowo w lozku z kawka,wizazuje poki co i zaraz bede sie zbierala do pracy.Dobrze,ze juz piatek jutro bo dostalam po dupie w pracy w tym tyodniu i czuje sie bardzo zmeczona..

pogoda u mnie standardowo do bani...wrrr..oby do weekendu sie poprawila bo ktos za to beknie

udanego dzionka wam zycze

[Niuniuska]

Cher: witam Panią [co prawda z opóźnieniem, ale remont daje się we znaki] i miłego wyjazdu życzę, baw się dobrze z przyjaciółką

Napisane przez star15

a jak ja Cię przytulos? to nie będziesz się czuła jak niechciany, podarty miś? widzę, że jednak skrawki dobrego humoru się Ciebie trzymają [ostatnie zdanie] i bardzo, bardzo dobrze, miłego spacerku.

ooo, kochana, jak Ty mnie przytulos, to ja będos w 7 niebie i ciśnienie mi podskoczy A ja wiecznie żartuję, nawet jak mam potwornego doła i koparką go zakopać nie mogę ;P Taki już mam pokręcony charakter

Napisane przez Tarantulek

moi tak samo reagują, mowie im jaka owsianka pyszna jest a oni ze tym się nie poje-i ze ja potem musze co chwile latac do kuchni bo głodna jestem-chodzi o to ze jem 5 posiłkow ahaha a nie np. 3.Według nich trzeba porzadnie zjesc a nie takie gonienie co chwile hehehe

Taaa, moi mają dokładnie to samo. Najlepiej jeść jak najwięcej i najbardziej tłusto. A ziemniaki to królują w kuchnii, codziennie, bleh Dlatego sama sobie gotuję, bo inaczej ważyłabym z 20kg więcej, te ich 'swojskie' przesolone, przetłuszone jedzenie... Ugh.

Napisane przez Tarantulek

W liceum-atmosfera wypasiona?Nie wiem jak gdzieindziej ale moje liceum to było....beeee, zawisc jak komus lepiej poszło, obgadywanie lepszych za plecami, niezgranie i ogolne kazdy sobie rzepke skrobie-takie były co poniektóre osoby, a nauczyciele-zapatrzeni w pupilkii swoje plus ksiadz-szatan.Naszczęscie były tez osoby które miło wspominami tak klasa się tak troche bardziej zgrała na koniec roku-nooo ale lepiej pozno niz wcale:P

O to to to! U mnie identycznie. Poza tym, że klasa nigdy się nie zgrała;-) Wieczny wyścig szczurów o lepsze oceny i o to, kto się umie lepiej podlizywać. Fuj! Okres liceum, wspominam jako najgorszy dotąd w życiu, parę lat wyjętych z życiorysu, z których nic dobrego nie wyszło. Całe szczęście, że to już dawno, hen hen daleko za mną ;-) Studenckie życie, to dopiero życie...

Napisane przez Mangolina

Czymś się podzielę już teraz... Znowóż zastanawiam się nad zostawieniem R... Każdy jego gest, każde słowo, jego wygląd doprowadza mnie do szału. Jest to obecnie jedyna osoba, którą okłamuję Obecnie np. wyjechałam do cioci w góry... A. już nie okłamuję, bo powiedziałam mu prawdę - co o nim myślę (czyt. jak bardzo jest anormalny i przemądrzały). Ale efekt był taki, że przez godzinę udawałam, że nie ma mnie w domu... Bo "on mnie kocha i muszę mu to powiedzieć w twarz"
Ale esej właściwy dopiero wieczorem

To jak było u cioci w górach? Poznałaś przystojnego górala?:P
Kochana, z takimi trzeba twardo i szybko, to może go nie zaboli. Raz, dwa, trzy spotykacie się i mówisz mu: 'a Panu to już podziękujemy!' [ możesz oczywiście bardziej rozwinąć tą myśl, coby się nie dopytywał a dlaczego, a po co...;p]. A skoro jest anormalny i przemądrzały, a do tego ubierać się po ludzku nie potrafi i co najgorsze działa Ci na nerwy, nie ma co się męczyć! Raz kozie śmierć! Nie możesz marnować swoich cennych komórek nerwowych na chłopa! ;-)))) Ah, gdzie esej właściwy? Spragniona żem wieści!

Napisane przez orzeszek01

od kiedy to wóde sie woda mineralna przepija

Uhh, jak nie ma nic innego...;-) Swoją drogą, najlepsza jest gazowana i jakaś smakowa, lepiej wódka pod nią wchodzi Przypomniało mi się, mój Tż kiedyś opowiadał, że z braku laku, zimą, pod wódkę walił śnieg...

Napisane przez Spaza

hello dziewczynki
ja wyjeżdżam na trochę więc się z Wami żegnam
bye

Miłego wyjazdu!

[star15]

dzień dobry moje drogie Famme Fatale

u mnie standardowy kubek kawy., relaks i wizaż. czyli jak zawsze rano. uwielbiam to nie wiem, jak w roku szkolnym obędę się bez wizażu, bez wylegiwania się w łóżeczku i w ogóle, no ale nie ma co o tym myśleć- jeszcze trochę czasu wakacyjnego przede mną!

Napisane przez Baby14

udzielaj sie jak najczesciej A jak masz na imie?
I do ktorej klasy teraz idziesz tak niechetnie?
A ja potrafie Zjem moze raz na ruski rok

bejbi, każdy ma inny gust kulinarny, to, że nam smakuje owsianka, nie oznacza, że Tobie też musi. : )) a co lubisz, jeśli chodzi o śniadania?

Napisane przez cher

Gabi na imię mi agata a od września będę w drugiej klasie liceum. [no dobra, może trochę tęsknię za ludźmi i atmosferą, ale za nauką? aaaa..]

Dziewczyny, wstyd się przyznać ale ja chyba nigdy w życiu nie jadłam owsianki!

witaj, Agata. ja jestem Martyna- bardzo mi miło : ) i ładne imię masz, wiesz? skoro nie jadłaś owsianki, to najwyższa pora spróbować! może Ci posmakuje. większość wizażanek tutaj jest uzależniona od niej, ja również się do nich zaliczam. ;D i jesteś w moim wieku, wiesz? ja też idę do drugiej liceum.

Napisane przez cher

a moja mama świetnie wygląda
tatuś bębenek posiada ale nie jakiś wielki [mięsień piwny i te sprawy ]

moja mama ma stosunkowo małą pupę, ładne nogi [naprawdę ładne! skubana, przez całą młodość biegała i te mięśnie jej zostały.], ale brzuch, talia, ramiona.. no comments. ;D tata za to ma świetną posturę, bardzo o siebie dba.. uprawia dużo sportu, w ogóle po nim nie widać, że ma tyle lat, ile ma. [42]

Napisane przez Baby14

Agatko do liceum nie chcesz isc? Tam atmosfera pewnie wypasiona

A owsianke ...czas zrobic



Podziwiam

czy wypasiona? normalna w sumie, wiesz? ludzie po prostu dojrzalsi, bardziej idzie pogadać, itp. nie ma już takiego wyśmiewania na komentarzach, wszyscy zachowują się jednak nieco poważniej. ; )

Napisane przez Mangolina

O kurczeee Z rokoszą Gdzie mam przybyć?


Niezdecydowana jestem
Mój tata ma brata... Zapomniałam dopisać, że "zatrudnił swojego brata". Ale jeśli jesteś chętna Pomińmy fakt, że ma żonę i dzieci

Chyba wszystko bez wyjątku... No może niekoniecznie psy Bo to akurat kuchnia slumsów Katowickich. (w mojej dzielnicy jada się psy)

Ale wracając Indyjska również należy do moich ulubionych. Kuchnia dalekiego wschodu to mój żywioł. W sobotę byłam w 'A Dongu' (czyt. byłam w niebie.) Tam nawet surówka z kiełkami, sezamem etc. miała niezmieski smak. Nie będę opisywała reszty dań, które spożywałam, bo bym dzisiaj nie skończyła


A ja kocham.

Owsiankę też ...Każdego ranka gości owsianka!


Żebyś wiedziała...

Czymś się podzielę już teraz... Znowóż zastanawiam się nad zostawieniem R... Każdy jego gest, każde słowo, jego wygląd doprowadza mnie do szału. Jest to obecnie jedyna osoba, którą okłamuję Obecnie np. wyjechałam do cioci w góry... A. już nie okłamuję, bo powiedziałam mu prawdę - co o nim myślę (czyt. jak bardzo jest anormalny i przemądrzały). Ale efekt był taki, że przez godzinę udawałam, że nie ma mnie w domu... Bo "on mnie kocha i muszę mu to powiedzieć w twarz"

Ale esej właściwy dopiero wieczorem

ja niezbyt zorientowana, ale domyślam się, że R. to Twój chłopak. hahaha, Mango, to Ty teraz u cioci w górach jesteś? kłamczuch! tylko wypatrywać, aż Ci nos taki jak u Pinokia wyrośnie. xD

Napisane przez Tarantulek

To u mnie sasiedzi mojej babki jedli/jedza??i robili sadło z psow-i sie smarowli jak byli chorzyPodobno działało...


W liceum-atmosfera wypasiona?Nie wiem jak gdzieindziej ale moje liceum to było....beeee, zawisc jak komus lepiej poszło, obgadywanie lepszych za plecami, niezgranie i ogolne kazdy sobie rzepke skrobie-takie były co poniektóre osoby, a nauczyciele-zapatrzeni w pupilkii swoje plus ksiadz-szatan.Naszczęscie były tez osoby które miło wspominami tak klasa się tak troche bardziej zgrała na koniec roku-nooo ale lepiej pozno niz wcale:P



Edit: hehehhe Mango...to czekam na esej

Tarantulek, u Ciebie była kiepska atmosfera? aj, nieciekawie trafiłaś.. jak widać, różnie bywa i nie ma reguły, że jak liceum to musi być fajnie. chociaż wiele osób powtarza, że czasy licealne to najlepsze lata i w ogóle.

Napisane przez Ewusia_marchew

to to fajnie ze z kolega miło spędziłaś czas

no wiec właśnie.. ja rozumie jak ktoś ma taką budowę ciała, albo z powodów zdrowotnych jest bardziej przy kości... no ale robić sobie krzywdę paskudnym jedzeniem nie umiem tego pojąć

ta dammmm wróciłam z Krk żywa i w jednym kawałku imprezka udana bardzo najpierw u kumpeli na mieszkaniu a później w klubie. Nie ma jak Krk, prawie w ogóle Polaków nie było ja tam z TŻ-em byłam wiec nie dawałam się podrywać, ale koleżanki sobie troszkę poszalały wróciliśmy o 5 z imprezki a że TŻ miał być w domu o 9, bo miał badania akurat dziś, wiec w ogóle nie kładliśmy się spać tylko przegadaliśmy jeszcze 1,5 godziny z tymi co przetrwali i pojechaliśmy do domu tym sposobem o 9 byłam już wykąpana we własnym łóżku, a np Siss moja dopiero po 14 przyjechała i jescze w międzyczasie śpiwór na dworcu zostawiła i musiałam z nia jechać żeby go szukać, bo to był śpiwór mojego TZ-a ;mdleje: tak to jest jak ją spuszczę z oczu na szczęście był tam gdzie go zostawiła

ogólnie jestem pełna sił i mogę się zabrać np za czytanie bardzo fascynującej książki o wojnie domowej Cezara z Pompejuszem

łoł, Marchewa nam powróciła i na pełnych obrotach nadaje. świetnie, że impreza się udała, tylko pozazdrościć. [tak też robię- zazdroszczę. ^^] a co do książki to i ja muszę się brać.. za 'Potop' :O szokk! żeby mi się chciało tak, jak mi się nie chce..

Napisane przez 88niezapominajka88

Star to niezle z tym mostkiem
goscie pojechali, a ja nadrabiam na wizazu hehe

pogoda srednio na jeza...wybiore sie niedlugo do sklepu chyba, po male zaopatrzenie, a potem do bankomatu po kaske

a ogolnie czuje sie jakas zmeczona...i tak jakos dziwnie...

oj, nieźle, nieźle. żebyś wiedziała, że nieźle! ^^ widzisz, przetrwałaś wizytę gości i wcale nie było tak tragicznie, prawda? odpocznij i będzie dobrze.

Napisane przez agness51

Właśnie zrobiłam ciastka owsiane ciekawe co z tego wyjdzie
A ogólnie dzionek ok,łaziłam z siostrą po sklepach,potem na rowerku jeździłam i zrobiłam te ciastka .

Udanego wieczorku .

poczęstuj ciachami, poczęstuj! : ))

Napisane przez orzeszek01

a przepis dasz?>
moze ich nie posole jak szarlotke

a ja mam porządeczek w pokoiku jak w pudełeczku o dziwo
pocwiczyłam, byłam na spacerze ,,jacys kolesie szli z butelka wódki do tira bo tam zaparkowali i ja sobie ide a jeden do mnie " oo własnie potrzebuje na przepicie" ( trzymałam wode butelke z woda mineralna niegazowaną hehe) moze sie rpzytłączysz?mamy jedno wolne łózko
a ja buzia w ciup niee dziekuje

od kiedy to wóde sie woda mineralna przepija

a teraz posmarowanam balsamem brazujacym sobie wizazuję

Orzeszek, w końcu z Twoich wypowiedzi bije jakaś taka radość.. cieszę się niezmiernie. a ci kolesie mocni musieli być, chcieli Cię poderwać i taki pretekst znaleźli. ;D

Napisane przez cher

agness1 podziel się jednym ciastkiem :P też mam owsiane, ale kupne.

no cóż Dziewczyny. jutro wyjeżdżam, i mimo że krótko się znamy czułam potrzebę, żeby Wam to napisać [no i jakoś tak pożegnać się].
więc Kochane, cieszcie się życiem, słońcem i tą resztką wakacji [co niektóre ]. po prostu: optymistycznie, pozytywnie i z uśmiechem
trzymajcie się i bawcie na całego! do zobaczenia [wrócę, wrócę, no bo jakby inaczej?!]

miłego wyjazdu. ;** baw się dobrze, kochana!

Napisane przez orzeszek01

bo madam jest blada jak sciana a poza tym rozstepow tak nie widac jak mam brazowy brzuchol
ostatnio nawet sobie posmarowałam nogi i posladki ( nie smiac sie)zeby sie nie odcinało biale nogi i posladki biale wiec posmarowalam i fajnie wyglada takie brazowe ciało oj fajnie, a ja sie przełamac do solarium

Wodke przepijac piwem ?To chyba w celu konkretnej fazy
Ja tam wole soki, tudziez letnią herbatką
A propos wódki, to piłyscie kiedys gruszkówke?
mmmmmmmmmmmmmmmm miód

a jakiego balsamu używasz, kochana? wiesz co, ja polecam z L'oreala taki w pomarańczowej tubce, kurde, nie pamiętam nazwy, a teraz to nie mam.. co do solarium- bardzo niezdrowe, lepiej, żebyś się jednak nie przełamywała. a co do wódki- nie piję, bo kurde, strasznie słabą głowę mam! jeden kieliszek i latam. poważnie! wolę nie pozwalać sobie raczej na %, bo potem dzikie rzeczy się ze mną dzieją.. ; p

Napisane przez Spaza

hello dziewczynki
ja wyjeżdżam na trochę więc się z Wami żegnam
bye

; * baw się dobrze.

Napisane przez Niuniuska

1. ooo, kochana, jak Ty mnie przytulos, to ja będos w 7 niebie i ciśnienie mi podskoczy A ja wiecznie żartuję, nawet jak mam potwornego doła i koparką go zakopać nie mogę ;P Taki już mam pokręcony charakter

2. O to to to! U mnie identycznie. Poza tym, że klasa nigdy się nie zgrała;-) Wieczny wyścig szczurów o lepsze oceny i o to, kto się umie lepiej podlizywać. Fuj! Okres liceum, wspominam jako najgorszy dotąd w życiu, parę lat wyjętych z życiorysu, z których nic dobrego nie wyszło. Całe szczęście, że to już dawno, hen hen daleko za mną ;-) Studenckie życie, to dopiero życie...

3. To jak było u cioci w górach? Poznałaś przystojnego górala?:P
Kochana, z takimi trzeba twardo i szybko, to może go nie zaboli. Raz, dwa, trzy spotykacie się i mówisz mu: 'a Panu to już podziękujemy!' [ możesz oczywiście bardziej rozwinąć tą myśl, coby się nie dopytywał a dlaczego, a po co...;p]. A skoro jest anormalny i przemądrzały, a do tego ubierać się po ludzku nie potrafi i co najgorsze działa Ci na nerwy, nie ma co się męczyć! Raz kozie śmierć! Nie możesz marnować swoich cennych komórek nerwowych na chłopa! ;-)))) Ah, gdzie esej właściwy? Spragniona żem wieści!

1. oj tam, od razu w siódmym niebie.. to żeś mnie zawstydziła, Niuniuska, no.. i wiesz, z tym żartowaniem mam podobnie ---> najlepszą metodą na stres jest śmiech. sprawdzone i skuteczne.
2. ja do studenckich czasów jeszcze nie dobrnęłam, póki co zaliczyłam pierwszą klasę liceum i nie narzekam. ludzie wydają się naprawdę spoko, ale to okaże się później, czy rzeczywiście tak jest. ale jestem dobrej myśli
3. popieram, ja też byłabym za jasnym postawieniem sytuacji, inaczej nigdy się od niego nie uwolnisz.. a po co się męczyć, skoro na świecie drepta tylu fajnych facetów? : ) i wiecie jak ja kiedyś spławiłam chłopaka? 'co do Ciebie jestem na NIE, możesz zgłosić się w następnej edycji'. i się odczepił. prosty, skuteczny tekst. na tych co bardziej natrętnych może nie poskutkować, ale dla chłopaka odrobinę myślącego to będzie jasny znak. ; )


a ja mam dzisiaj randkę! ja mam dzisiaj randkę! randkęęęę, randkęęęę! miłego dnia życzę Wam! ; *

[Mangolina]

Napisane przez Niuniuska

To jak było u cioci w górach? Poznałaś przystojnego górala?:P
Kochana, z takimi trzeba twardo i szybko, to może go nie zaboli. Raz, dwa, trzy spotykacie się i mówisz mu: 'a Panu to już podziękujemy!' [ możesz oczywiście bardziej rozwinąć tą myśl, coby się nie dopytywał a dlaczego, a po co...;p]. A skoro jest anormalny i przemądrzały, a do tego ubierać się po ludzku nie potrafi i co najgorsze działa Ci na nerwy, nie ma co się męczyć! Raz kozie śmierć! Nie możesz marnować swoich cennych komórek nerwowych na chłopa! ;-)))) Ah, gdzie esej właściwy? Spragniona żem wieści!

poznałam dziadka Liczy się?
To dwóch różnych osobników... Z jednym jestem poraz drugi, ponieważ jak się z nim rozstałam jego zachowanie przypominało sceny filmów dramatycznych Przy okazji zarzuciłam mocne argumentacje, a mimo to pytań "a po, dlaczego" i tak nie uniknęłam. Mnie oczywiście żal nie dawał spokoju i znów się zlitowałam. Nawet przez jeden dzień () uznałam, że jest boski. Zachowywał się tak jakbym chciała tylko przez kilka dni, później wróciła dawna rutyna. Drugi - A. - to jego kolega właściwie. Przez pół roku miałam na niego oko, gdy napisał do mnie stwierdziłam, że nic z tego nie wyjdzie. I ja już dawno zdążyłam nastawić się do niego negatywnie, a on obudził się zbyt późno... Nie mój problem.

I już kochane sprostuję, dlaczego nie ma eseju właściwego Wczoraj nie mogłam dostać się do konta. Hasło, które miałam (a wprowadzam je regularnie co kilka dni, więc nie ma opcji, że coś pokręciłam) nie wchodziło. Ani dwa inne również. Do dziś czekałam na maila z nowym Biednemu zawsze wiatr w oczy Znowóż termin się przesuwa

[Niuniuska]

Napisane przez star15

i wiecie jak ja kiedyś spławiłam chłopaka? 'co do Ciebie jestem na NIE, możesz zgłosić się w następnej edycji'. i się odczepił. prosty, skuteczny tekst. na tych co bardziej natrętnych może nie poskutkować, ale dla chłopaka odrobinę myślącego to będzie jasny znak. ; )
a ja mam dzisiaj randkę! ja mam dzisiaj randkę! randkęęęę, randkęęęę! miłego dnia życzę Wam! ; *

Muahaha, następna edycja Dooobre!
A potem będą szczegóły z randkii, randkiii, randkiii ? Bo ja bym bardzo chciała poczytać parę miłosnych historii ... ;D

Mangolina: Ah, te chłopy, co jeden to lepszy wykręt, ale od eseju i tak się nie wymigasz;] Zbieraj siły i wenę twórczą ;]

edit: dziadek?!, no liczy się jak najbardziej! Też chłop i do tego pewnie doświadczony ;-)

[88niezapominajka88]

dzien dobry

Star udanej randki ^^

Ewusia udanej imprezy ^^

Spaza udanego wyjazdu ^^

to Wam pozyczylam

Mangolina Ty to masz historie z tymi chlopakami

Agolek oby dzionek w pracy szybko minal


ja znowu niewyspana! poszlam spac po 2 a o 9 mama zajrzala do mnie, bo cos chyba chciala wziac ze swoich rzeczy...no i sie obudzilam! a ona pewnie miala nadzieje,ze nie mama pojechala z braciszkiem do lekarza...o wlasnie wrocili a ja siedze z kompem i kawa na kanapie. za jakas godzine pocwicze, potem prysznic itp itd, zakupy i jade do taty na 2 dni

milego dnia, zajrze pozniej

[Ewusia_marchew]

Dzień dobry

Spaza - baw się dobrze
Agolku - na razie nie mam co narzekać chociaż już się zaczynam powoli uczy,ć, bo sesja wraca jak bumerang już na początku września w weekend na pewno będzie słonko
Star -udanej randki
Mango - widzę że budujesz napięcie z tym opóźnianiem opublikowanie eseju

kończę kawęi idę się zbierać

dziękuję za życzenia udanej imprezy - mam szczerą nadzieję ze będzie udana, no w końcu to jednej z nas urodziny - muszą być niezapomniane

Wam również życzę miłego dzionka

[imposing]

dobry. ;**
ja to śpioch jestem dopiero. ;DDD
ah, ale jest tak gorąco że nic sie nie chce nawet z domu wychodzić.
ale marudze. ^^

[star15]

Napisane przez Mangolina

poznałam dziadka Liczy się?
To dwóch różnych osobników... Z jednym jestem poraz drugi, ponieważ jak się z nim rozstałam jego zachowanie przypominało sceny filmów dramatycznych Przy okazji zarzuciłam mocne argumentacje, a mimo to pytań "a po, dlaczego" i tak nie uniknęłam. Mnie oczywiście żal nie dawał spokoju i znów się zlitowałam. Nawet przez jeden dzień () uznałam, że jest boski. Zachowywał się tak jakbym chciała tylko przez kilka dni, później wróciła dawna rutyna. Drugi - A. - to jego kolega właściwie. Przez pół roku miałam na niego oko, gdy napisał do mnie stwierdziłam, że nic z tego nie wyjdzie. I ja już dawno zdążyłam nastawić się do niego negatywnie, a on obudził się zbyt późno... Nie mój problem.

I już kochane sprostuję, dlaczego nie ma eseju właściwego Wczoraj nie mogłam dostać się do konta. Hasło, które miałam (a wprowadzam je regularnie co kilka dni, więc nie ma opcji, że coś pokręciłam) nie wchodziło. Ani dwa inne również. Do dziś czekałam na maila z nowym Biednemu zawsze wiatr w oczy Znowóż termin się przesuwa

Manguś, jaka Ty wspaniałomyślna jesteś ;D nie ma co, żeby być z chłopakiem, bo on płacze, błaga na kolanach o w ogóle.. a co to znaczy 'zachowywał się tak, jakbym chciała'- w sensie, że był męski, tak? a z tym A., to rzeczywiście jego problem. i mam bardzo podobnie- dopóki ktoś za mną biega, mam go gdzieś, a potem, gdy on przestaje, nagle mi zaczyna zależeć. ach, ta pokręcona kobieca natura a na esej czekamy z niecierpliwością! : ))

Napisane przez Niuniuska

Muahaha, następna edycja Dooobre!
A potem będą szczegóły z randkii, randkiii, randkiii ? Bo ja bym bardzo chciała poczytać parę miłosnych historii ... ;D

Mangolina: Ah, te chłopy, co jeden to lepszy wykręt, ale od eseju i tak się nie wymigasz;] Zbieraj siły i wenę twórczą ;]

edit: dziadek?!, no liczy się jak najbardziej! Też chłop i do tego pewnie doświadczony ;-)

będą szczegóły z randki, randkiiii, randkiii. to taka podwójna- ja, moja przyjaciółka, S. [fajny kolega] i P. [ten, który mi się podoba.] umówiliśmy się na 18,00, ale do tej godziny to ja chyba tu zwariuję. ;d póki co staram się czymś zająć, bo im będę więcej myślała, tym gorzej, prawda? =p

Napisane przez 88niezapominajka88

dzien dobry

Star udanej randki ^^

Ewusia udanej imprezy ^^

Spaza udanego wyjazdu ^^

to Wam pozyczylam

Mangolina Ty to masz historie z tymi chlopakami

Agolek oby dzionek w pracy szybko minal


ja znowu niewyspana! poszlam spac po 2 a o 9 mama zajrzala do mnie, bo cos chyba chciala wziac ze swoich rzeczy...no i sie obudzilam! a ona pewnie miala nadzieje,ze nie mama pojechala z braciszkiem do lekarza...o wlasnie wrocili a ja siedze z kompem i kawa na kanapie. za jakas godzine pocwicze, potem prysznic itp itd, zakupy i jade do taty na 2 dni

milego dnia, zajrze pozniej

dziękuję. ;* do taty na wieś, tak? sama chętnie bym pojechała na łono natury, odpocząć, zrelaksować się, odetchnąć od miejskiego gwaru. miłej zabawy, więc. ;*

Napisane przez Ewusia_marchew

Dzień dobry

Spaza - baw się dobrze
Agolku - na razie nie mam co narzekać chociaż już się zaczynam powoli uczy,ć, bo sesja wraca jak bumerang już na początku września w weekend na pewno będzie słonko
Star -udanej randki
Mango - widzę że budujesz napięcie z tym opóźnianiem opublikowanie eseju

kończę kawęi idę się zbierać

dziękuję za życzenia udanej imprezy - mam szczerą nadzieję ze będzie udana, no w końcu to jednej z nas urodziny - muszą być niezapomniane

Wam również życzę miłego dzionka

a Ty znowu imprezujesz? xD oo Boże ile można? dziękuję za życzenia udanej randki, Ty również baw się dobrze. ; *

Napisane przez imposing

dobry. ;**
ja to śpioch jestem dopiero. ;DDD
ah, ale jest tak gorąco że nic sie nie chce nawet z domu wychodzić.
ale marudze. ^^

cześć, śpiochu. u mnie też cieplutko i zaraz chyba na rower pojadę, bo nie mam nic ciekawszego do roboty.

[orzeszek01]

Czołem
siedze i sobie wizazuje i sie nudzę jak co dzien
Denerwuje mnie TZ bo sie w ogóle nie odzywa, nie wiem czy nie ma zasiegu, cos mu sie stało, czy juz mnie nie chce

W ogóle dzis dwa razy zaczynałam 8min abs to mi ktos właził do pokoju nienawidze jak ktos mi przeszkadza w ćwiczeniach, zwłaszcze ze byłam juz w połowie
ale naszczescie zrobiłam do konca
tak sobie mysle ze ten brzuch mój to ujdzie, ale biodra mam paskudnie szerokie no i otłuszczone wiec pewnie hula hop sie kłania a mnie to nie sprawia radosci takie krecenie a nie lubie sie zmuszac do cwiczen bo maja byc radoscia a nie katorgą..

chciałabym miec ciało jak te dziewczyny
http://pl.youtube.com/watch?v=Sy0G2-...eature=related


w ogóle dostałam dzis 50 zł od bratowejhehe, powiedziała zebym miała na lodyczy cos słodkiego hehe wiec wieczorkiem pójde i zakupie jakies twarogi chude i warzywa na patelnie

przyjechał mój brat z pracy i na okragło chodza jakies disco polo albo góraslskie piosenki na fulla w domu
ale jemu tej polskiej muzzyki brakuje to mu sie nie dziwie

[malinka_86]

jestem...

[88niezapominajka88]

Napisane przez imposing

dobry. ;**
ja to śpioch jestem dopiero. ;DDD
ah, ale jest tak gorąco że nic sie nie chce nawet z domu wychodzić.
ale marudze. ^^

marudka ^^
ja tez marudzilam od rana, ale jakos teraz energia i optymizmu troche we mnie wstapilo

Napisane przez orzeszek01

Czołem
siedze i sobie wizazuje i sie nudzę jak co dzien
Denerwuje mnie TZ bo sie w ogóle nie odzywa, nie wiem czy nie ma zasiegu, cos mu sie stało, czy juz mnie nie chce

W ogóle dzis dwa razy zaczynałam 8min abs to mi ktos właził do pokoju nienawidze jak ktos mi przeszkadza w ćwiczeniach, zwłaszcze ze byłam juz w połowie
ale naszczescie zrobiłam do konca
tak sobie mysle ze ten brzuch mój to ujdzie, ale biodra mam paskudnie szerokie no i otłuszczone wiec pewnie hula hop sie kłania a mnie to nie sprawia radosci takie krecenie a nie lubie sie zmuszac do cwiczen bo maja byc radoscia a nie katorgą..

chciałabym miec ciało jak te dziewczyny
http://pl.youtube.com/watch?v=Sy0G2-...eature=related


w ogóle dostałam dzis 50 zł od bratowejhehe, powiedziała zebym miała na lodyczy cos słodkiego hehe wiec wieczorkiem pójde i zakupie jakies twarogi chude i warzywa na patelnie

przyjechał mój brat z pracy i na okragło chodza jakies disco polo albo góraslskie piosenki na fulla w domu
ale jemu tej polskiej muzzyki brakuje to mu sie nie dziwie

ja tez zawsze,jak dostane na cos slodkiego,to wydaje na takie dietkowe zdrowe jedzenie

jak nie hula to moze twister??

a TZ mam nadzieje, ze sie wkrotce odezwie do Ciebie

Napisane przez malinka_86

jestem...

i jak???

[Tarantulek]

Napisane przez Niuniuska

ooo, kochana, jak Ty mnie przytulos, to ja będos w 7 niebie i ciśnienie mi podskoczy A ja wiecznie żartuję, nawet jak mam potwornego doła i koparką go zakopać nie mogę ;P Taki już mam pokręcony charakter


To ja Cię tez przytulem ale Ty mnie tez-bo ja się tez czuje czasem jak odarty misiu


Taaa, moi mają dokładnie to samo. Najlepiej jeść jak najwięcej i najbardziej tłusto. A ziemniaki to królują w kuchnii, codziennie, bleh Dlatego sama sobie gotuję, bo inaczej ważyłabym z 20kg więcej, te ich 'swojskie' przesolone, przetłuszone jedzenie... Ugh.

U mnie tez ziemniaki króluja codzienieEch chyba musze zaczac sobie sama gotowac ale coś mi się zdaje ze u mnie to nie wypali-bo mama się bedzie rzucac ze jej kuchnie zajmuje i ze po co jak ona takie dobre obiadki gotuje....



O to to to! U mnie identycznie. Poza tym, że klasa nigdy się nie zgrała;-) Wieczny wyścig szczurów o lepsze oceny i o to, kto się umie lepiej podlizywać. Fuj! Okres liceum, wspominam jako najgorszy dotąd w życiu, parę lat wyjętych z życiorysu, z których nic dobrego nie wyszło. Całe szczęście, że to już dawno, hen hen daleko za mną ;-) Studenckie życie, to dopiero życie...

Hehehe no dokładnie u mnie tak samo, a co studiujesz mozna wiedziec?




Uhh, jak nie ma nic innego...;-) Swoją drogą, najlepsza jest gazowana i jakaś smakowa, lepiej wódka pod nią wchodziPrzypomniało mi się, mój Tż kiedyś opowiadał, że z braku laku, zimą, pod wódkę walił śnieg...

hahahahah
Miłego wyjazdu!

Napisane przez orzeszek01

Czołem
siedze i sobie wizazuje i sie nudzę jak co dzien
Denerwuje mnie TZ bo sie w ogóle nie odzywa, nie wiem czy nie ma zasiegu, cos mu sie stało, czy juz mnie nie chce

Ech z tymi chłopami-ja ci mowie trzeba wypracowac system pt"obojetne mi to i tak mam lepsze zajecie do roboty niz czekanie az łaskawie się odezwiesz"

W ogóle dzis dwa razy zaczynałam 8min abs to mi ktos właził do pokoju nienawidze jak ktos mi przeszkadza w ćwiczeniach, zwłaszcze ze byłam juz w połowie
ale naszczescie zrobiłam do konca


ooooo ja mam tak samo nie znosze tegoDzięki bogu ze teraz bede tylko z mama w domu więc moze nie bedzie tak zle
tak sobie mysle ze ten brzuch mój to ujdzie, ale biodra mam paskudnie szerokie no i otłuszczone wiec pewnie hula hop sie kłania a mnie to nie sprawia radosci takie krecenie a nie lubie sie zmuszac do cwiczen bo maja byc radoscia a nie katorgą..
no własnie, no to moze taniec?
chciałabym miec ciało jak te dziewczyny
http://pl.youtube.com/watch?v=Sy0G2-...eature=related


w ogóle dostałam dzis 50 zł od bratowejhehe, powiedziała zebym miała na lodyczy cos słodkiego hehewiec wieczorkiem pójde i zakupie jakies twarogi chude i warzywa na patelnie
hahahahah, ja tez tak robie-ostatnio ciotka dałami 50 z i wszystko poszło na serki,owsianke itd
przyjechał mój brat z pracy i na okragło chodza jakies disco polo albo góraslskie piosenki na fulla w domu
ale jemu tej polskiej muzzyki brakuje to mu sie nie dziwie

Napisane przez malinka_86

jestem...

i co ta kochanie?

Napisane przez star15

Manguś, jaka Ty wspaniałomyślna jesteś ;D nie ma co, żeby być z chłopakiem, bo on płacze, błaga na kolanach o w ogóle.. a co to znaczy 'zachowywał się tak, jakbym chciała'- w sensie, że był męski, tak? a z tym A., to rzeczywiście jego problem. i mam bardzo podobnie- dopóki ktoś za mną biega, mam go gdzieś, a potem, gdy on przestaje, nagle mi zaczyna zależeć. ach, ta pokręcona kobieca natura a na esej czekamy z niecierpliwością! : ))
Własnie Mango czekamy na esej-na poprawe humoru:P


będą szczegóły z randki, randkiiii, randkiii. to taka podwójna- ja, moja przyjaciółka, S. [fajny kolega] i P. [ten, który mi się podoba.] umówiliśmy się na 18,00, ale do tej godziny to ja chyba tu zwariuję. ;d póki co staram się czymś zająć, bo im będę więcej myślała, tym gorzej, prawda? =p


ooooo ihihihihihi tez czekam na szczegoły


dziękuję. ;* do taty na wieś, tak? sama chętnie bym pojechała na łono natury, odpocząć, zrelaksować się, odetchnąć od miejskiego gwaru. miłej zabawy, więc. ;*


a ja chce do miastaaaaaa!!!!!!!
a Ty znowu imprezujesz? xD oo Boże ile można? dziękuję za życzenia udanej randki, Ty również baw się dobrze. ; *



cześć, śpiochu. u mnie też cieplutko i zaraz chyba na rower pojadę, bo nie mam nic ciekawszego do roboty.

a u mnie cięzkie chmury wala po niebie, ale nic dziś chcę deszczLubię siedziec w domu jak leje

Napisane przez 88niezapominajka88

dzien dobry


ja znowu niewyspana! poszlam spac po 2 a o 9 mama zajrzala do mnie, bo cos chyba chciala wziac ze swoich rzeczy...no i sie obudzilam! a ona pewnie miala nadzieje,ze nie mama pojechala z braciszkiem do lekarza...o wlasnie wrocili a ja siedze z kompem i kawa na kanapie. za jakas godzine pocwicze, potem prysznic itp itd, zakupy i jade do taty na 2 dni

milego dnia, zajrze pozniej

Ooo no to miłego wyjazdu, a bedziesz tu pisac, czy nas zostawiasz?

Napisane przez Mangolina

poznałam dziadka Liczy się?
To dwóch różnych osobników... Z jednym jestem poraz drugi, ponieważ jak się z nim rozstałam jego zachowanie przypominało sceny filmów dramatycznych Przy okazji zarzuciłam mocne argumentacje, a mimo to pytań "a po, dlaczego" i tak nie uniknęłam. Mnie oczywiście żal nie dawał spokoju i znów się zlitowałam. Nawet przez jeden dzień () uznałam, że jest boski. Zachowywał się tak jakbym chciała tylko przez kilka dni, później wróciła dawna rutyna. Drugi - A. - to jego kolega właściwie. Przez pół roku miałam na niego oko, gdy napisał do mnie stwierdziłam, że nic z tego nie wyjdzie. I ja już dawno zdążyłam nastawić się do niego negatywnie, a on obudził się zbyt późno... Nie mój problem.

Mango hihihihi

Napisane przez star15;8585853
Tarantulek, u Ciebie była kiepska atmosfera? aj, nieciekawie trafiłaś.. jak widać, różnie bywa i nie ma reguły, że jak liceum to musi być fajnie. chociaż wiele osób powtarza, że czasy licealne to najlepsze lata i w ogóle.
[B

No ja ich nie wspominam az tak dobrze[/B]



łoł, Marchewa nam powróciła i na pełnych obrotach nadaje. świetnie, że impreza się udała, tylko pozazdrościć. [tak też robię- zazdroszczę. ^^] a co do książki to i ja muszę się brać.. za 'Potop' :O szokk! żeby mi się chciało tak, jak mi się nie chce..


Marchewa-hahaha

a ja mam dzisiaj randkę! ja mam dzisiaj randkę! randkęęęę, randkęęęę! miłego dnia życzę Wam! ; *

Miłego dnia!



A ja tak się krzatam po domu, dziś jest pogrzeb dziewczyny z mojego miasteczka-znałam ja tak troszke i trudno uwierzyc ze juz jej nie ma...chciała ominac kota i nie wyrobiła i trafiła w słup-podobno na słupie nic nie ma tylko 2 takie małe rysy-to nie było mocne uderzenie-bo ona zawsze jezdziła ostroznie, jechał z nia kolega i nic się mu nie stało-kompletnie a ona zgineła na miejscu-przykre to....

[88niezapominajka88]

Tarantulku bede pisac tata ma internet ^^ taki jest normalnie kozak haha chociaz nie za wiele umie jeszcze na kompie zrobic i ja musze m.in. zrobic porzadek w tym jego laptopie, bo cos zamula za bardzo, a biedak sam nie umie

smutne z ta dziewczyna ze tez takie rzeczy musza sie dziac

u mnie wczoraj lalo caly dzien,od rana do nocy,tez lubie siedziec w domu,jak pada,taki nastroj czasem wyjatkowy wtedy mam hehe taki refleksyjny

oki ja zmykam od kompa sie szykowac, za okolo godzine jade po zakupy i do taty,musze mu troche prowiantu zawiezc i kupic cos dla siebie, bo tam umre z glodu hehe
milego dnia, odezwe sie pozniej

[EwelkaaS]

Witam Cher w wątku mam nadzieję, że miło będzie Ci się z nami plotkowało ^^

Napisane przez Ewusia_marchew

przeczytałam tą książkę i w sumie tak mi wieczór zleciał teraz jeszcze trochę z na gg pogadam i udaję się spać, bo jutro dłuuugi dzień rano jadę do Gliwic z TŻ-em a wieczorem imprezka (dawno nie było ) w Kato urodziny kumpeli

Baw się dobrze w takim razie .

Napisane przez Spaza

hello dziewczynki
ja wyjeżdżam na trochę więc się z Wami żegnam
bye

Udanego pobytuu ^^ .

Napisane przez star15

a ja mam dzisiaj randkę! ja mam dzisiaj randkę! randkęęęę, randkęęęę! miłego dnia życzę Wam! ; *

Miłej randkiiii, randkiii ; DD

O raany, nawet nie wiem czy się wkręcę w rozmowę bo jestem dziś taka nieprzytomna, że szook nie wychodzę dziś ze znajomymi, bo poprostu leń mnie dopadł, może później tylko do dziadka zajrzę.
Uuh, u mnie jakoś leci, bracia nalegają żebym przyjechała do nich (mieszkają gdzie indziej) a ja jakoś nawet ochoty nie mam o__O a każdy chce ze mną o czymś pogadać, aa, już się zastanawiam o czym takim, że nie da rady przez fona chociażby ^^
Miłego dzionka

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

Agolku - na razie nie mam co narzekać chociaż już się zaczynam powoli uczy,ć, bo sesja wraca jak bumerang już na początku września w weekend na pewno będzie słonko trzymam cie za slowo

dziękuję za życzenia udanej imprezy - mam szczerą nadzieję ze będzie udana, no w końcu to jednej z nas urodziny - muszą być niezapomniane

Wam również życzę miłego dzionka

a do kogo idziesz na urodziny,ze mowisz ze jednej z nas?? w sensie jednej z nas - kobiet czy jednej z nas - plotkarek

Napisane przez imposing

dobry. ;**
ja to śpioch jestem dopiero. ;DDD
ah, ale jest tak gorąco że nic sie nie chce nawet z domu wychodzić.
ale marudze. ^^

a to chodz sie zamienimy, ja z przyjemnoscia sie ponudze i pomarudze

Napisane przez star15

cześć, śpiochu. u mnie też cieplutko i zaraz chyba na rower pojadę, bo nie mam nic ciekawszego do roboty.

kolejna zapracowana milego rowerowania

hello,

ja wlasnie koncze lunch i zabieram sie za prace,juz mi cyferki uszami wychodza... Po pracy jade na zakupy jedzeniowe,lubie lazic po sklepie i czytac etykietki,patrzec nowe rzeczy itp, a ze bede sama to moge posiedziec troche dluzej bo TZ zawsze mnie ciagnie jak tylko sie zatrzymam gdzies na dluzej

milego popoludnia wszystkim zycze

[Tarantulek]

Napisane przez 88niezapominajka88

Tarantulku bede pisac tata ma internet ^^ taki jest normalnie kozak haha chociaz nie za wiele umie jeszcze na kompie zrobic i ja musze m.in. zrobic porzadek w tym jego laptopie, bo cos zamula za bardzo, a biedak sam nie umie


hehehe moi się tez nie znaja za bardo-mama cos tam probowała, ale narazie odpuściła

smutne z ta dziewczyna ze tez takie rzeczy musza sie dziac
no niestety....

u mnie wczoraj lalo caly dzien,od rana do nocy,tez lubie siedziec w domu,jak pada,taki nastroj czasem wyjatkowy wtedy mam hehe taki refleksyjny

Włąsnie ja tez wtedy mam taki nastroj, a jeszcze herbatka do tego, ciepłe kapcioszki

oki ja zmykam od kompa sie szykowac, za okolo godzine jade po zakupy i do taty,musze mu troche prowiantu zawiezc i kupic cos dla siebie, bo tam umre z glodu hehe
milego dnia, odezwe sie pozniej

To narazie:P

Napisane przez EwelkaaS

Witam Cher w wątku mam nadzieję, że miło będzie Ci się z nami plotkowało ^^


Baw się dobrze w takim razie .


Udanego pobytuu ^^ .


Miłej randkiiii, randkiii ; DD

O raany, nawet nie wiem czy się wkręcę w rozmowę bo jestem dziś taka nieprzytomna, że szook nie wychodzę dziś ze znajomymi, bo poprostu leń mnie dopadł, może później tylko do dziadka zajrzę.
Uuh, u mnie jakoś leci, bracia nalegają żebym przyjechała do nich (mieszkają gdzie indziej) a ja jakoś nawet ochoty nie mam o__O a każdy chce ze mną o czymś pogadać, aa, już się zastanawiam o czym takim, że nie da rady przez fona chociażby ^^
Miłego dzionka

ohohohoho Ewelka coś sie szykuje,coś sie kroi

[EwelkaaS]

Napisane przez Tarantulek

ohohohoho Ewelka coś sie szykuje,coś sie kroi

Czyżbyś miała coś na myśli ?

[88niezapominajka88]

oj Ewelka sie masz z tymi bracmi hihi

a ja dopiero po 16 jade wiec jeszcze zajrzalam na moment

[orzeszek01]

byłam w banku i sklepie spozywczym, i w sklepie gdzie widziałam sliczna rózową koszule z satyny za 27zł i ja jej głupia nie wziełam

nienawidze banków i tych kobiet co to sie tam ruszają jak w smole
pół godziny czekałam w kolejce zeby mnie łaskawie obsłużyła a sie okazało ze nie moze mnie obsłuzyc bo jej cos w komputerze nie działa.
Zakupiłam twarożki, serki,i makrele.
jak sobie stałam na przystanku to jednen gościu tak sie wychylał jak stałam i patrzył ze o mało by mu drugie auto jadace z naprzeciwka głowy nie ucieło dobrze ze w pore schował
w domu siedza szwagier bratowej z dwójką dzieci wiec siedze w pokoju i nie chce sie tam goscic z nimi

aa i byłam w drogerii, i zakupiłam sobie masło do ciała z ziaji odbudowa skóry takie w czarnym pudełeczku
moze pomoze..

[EwelkaaS]

Ale cisza tu teraz

Napisane przez 88niezapominajka88

oj Ewelka sie masz z tymi bracmi hihi

Się wie, hihi ; D

Napisane przez orzeszek01

byłam w banku i sklepie spozywczym, i w sklepie gdzie widziałam sliczna rózową koszule z satyny za 27zł i ja jej głupia nie wziełam

nienawidze banków i tych kobiet co to sie tam ruszają jak w smole
pół godziny czekałam w kolejce zeby mnie łaskawie obsłużyła a sie okazało ze nie moze mnie obsłuzyc bo jej cos w komputerze nie działa.
Zakupiłam twarożki, serki,i makrele.
jak sobie stałam na przystanku to jednen gościu tak sie wychylał jak stałam i patrzył ze o mało by mu drugie auto jadace z naprzeciwka głowy nie ucieło dobrze ze w pore schował
w domu siedza szwagier bratowej z dwójką dzieci wiec siedze w pokoju i nie chce sie tam goscic z nimi

aa i byłam w drogerii, i zakupiłam sobie masło do ciała z ziaji odbudowa skóry takie w czarnym pudełeczku
moze pomoze..

Na Ciebie tak zaglądał pewnie, co oj, laska widzisz, ludzie patrząc na Ciebie głowę tracą , haha ; D A te babki też mnie denerują i to nie koniecznie w bankach. Wczoraj w markecie trafiliśmy z rodzicami na jakąś tak zmulasta kasjerke, która niedość że się rusza jakby chciała a nie mogła to nie znała kodu do mydła i kazała czekać bo musi się spytać, a że tak się z tym wszystkim ruszała to poszliśmy sobie

[Niuniuska]

Napisane przez Tarantulek

A ja tak się krzatam po domu, dziś jest pogrzeb dziewczyny z mojego miasteczka-znałam ja tak troszke i trudno uwierzyc ze juz jej nie ma...chciała ominac kota i nie wyrobiła i trafiła w słup-podobno na słupie nic nie ma tylko 2 takie małe rysy-to nie było mocne uderzenie-bo ona zawsze jezdziła ostroznie, jechał z nia kolega i nic się mu nie stało-kompletnie a ona zgineła na miejscu-przykre to....

Jeju straszne : Tak naprawdę nie trzeba nawet mocnego uderzenia, żeby skończyło się tragicznie...wszystko to chwila, moment, mało czasu na jakąkolwiek racjonalną reakcję. Szkoda mi dziewczyny, całe życie miała przed sobą, a jedna chwila wszystko zmieniła

aaaa pajączku- przytulanko! proszę, przytulasek cobyś nie czuła się jak ten podarty misiu, o!tylko jak różowy króliczek z duracella ;]
Można jak najbardziej wiedzieć co studiuję, otóż tam tadam tadammmm tam taaaaam: jestem PiP-ą, czyli studiuję Pedagogikę i Psychologię, a dokładnie: specjalność pedagogika opiekuńczo-wychowawcza, jeśli cokolwiek to tłumaczy Powiem tylko, że nie będę nauczycielką! Never!

Napisane przez star15

będą szczegóły z randki, randkiiii, randkiii. to taka podwójna- ja, moja przyjaciółka, S. [fajny kolega] i P. [ten, który mi się podoba.] umówiliśmy się na 18,00, ale do tej godziny to ja chyba tu zwariuję. ;d póki co staram się czymś zająć, bo im będę więcej myślała, tym gorzej, prawda? =p

Ano, prawda, za dużo myślenia to podobno ból głowy i spięcia w środku
To już hmm.. z godzinkę jesteś na tej randcee, randceee x 2;], a ja z niecierpliwością czekam na szczególiki ;>

[yerba]

Witajcie

Właśnie wróciłam z mojego małego imprezowego wypadu . Było faaaaaaajnie

Niestety nie poczytam Was zbyt dokładnie, bo muszę się spakować i w miarę wcześnie położyć spać. Jutro uciekam na długi rowerowy weekend

Miłego wieczorku

[Tarantulek]

Napisane przez EwelkaaS

Czyżbyś miała coś na myśli ?

ihihihihi

Napisane przez orzeszek01

byłam w banku i sklepie spozywczym, i w sklepie gdzie widziałam sliczna rózową koszule z satyny za 27zł i ja jej głupia nie wziełam

nienawidze banków i tych kobiet co to sie tam ruszają jak w smole
pół godziny czekałam w kolejce zeby mnie łaskawie obsłużyła a sie okazało ze nie moze mnie obsłuzyc bo jej cos w komputerze nie działa.
Zakupiłam twarożki, serki,i makrele.
jak sobie stałam na przystanku to jednen gościu tak sie wychylał jak stałam i patrzył ze o mało by mu drugie auto jadace z naprzeciwka głowy nie ucieło dobrze ze w pore schował
w domu siedza szwagier bratowej z dwójką dzieci wiec siedze w pokoju i nie chce sie tam goscic z nimi

aa i byłam w drogerii, i zakupiłam sobie masło do ciała z ziaji odbudowa skóry takie w czarnym pudełeczku
moze pomoze..

No widzisz chlopak sobie mało głowy nie urwała Ty mowisz ze jestes beznadziejna-ch Orzeszku przejrzyj wreszcie na oczy jestes boska kobita:PA co do bab w banku-ja tez ich nie znoszę

Napisane przez Niuniuska

Jeju straszne : Tak naprawdę nie trzeba nawet mocnego uderzenia, żeby skończyło się tragicznie...wszystko to chwila, moment, mało czasu na jakąkolwiek racjonalną reakcję. Szkoda mi dziewczyny, całe życie miała przed sobą, a jedna chwila wszystko zmieniła

Podobno cały kościoł płakał-miała 24 lata

aaaa pajączku- przytulanko! proszę, przytulasek cobyś nie czuła się jak ten podarty misiu, o!tylko jak różowy króliczek z duracella ;]
Można jak najbardziej wiedzieć co studiuję, otóż tam tadam tadammmm tam taaaaam: jestem PiP-ą, czyli studiuję Pedagogikę i Psychologię, a dokładnie: specjalność pedagogika opiekuńczo-wychowawcza, jeśli cokolwiek to tłumaczy Powiem tylko, że nie będę nauczycielką! Never!

hehehee-króliczek z duraccel-oj bedziemy takie bedziemy napewno:P
hahahaha Pipą-normalnie Cie uwielbiam hahahahaJa tez nie będe nauczycieka, nigdy,przenigdy-a nwet w testach predyspozycji mi wyszło ze siękompletnie nie nadaje hehehe

Ano, prawda, za dużo myślenia to podobno ból głowy i spięcia w środku
To już hmm.. z godzinkę jesteś na tej randcee, randceee x 2;], a ja z niecierpliwością czekam na szczególiki ;>

Oho star tam romansuje-ciekawe co powie jak wroci ihihihi

Napisane przez yerba

Witajcie

Właśnie wróciłam z mojego małego imprezowego wypadu . Było faaaaaaajnie

Niestety nie poczytam Was zbyt dokładnie, bo muszę się spakować i w miarę wcześnie położyć spać. Jutro uciekam na długi rowerowy weekend

Miłego wieczorku

Dopiero wrociła a juz wyjezdzaUdanego rowerowego weekendu zycze w takim razie-a moj rower siedzi w garazu bo coś z dentka ma nie tak.....

Ja jutro tez wczesnie wstaje-bo idę na Kalwarię się modlić

[Niuniuska]

Napisane przez yerba

Witajcie
Właśnie wróciłam z mojego małego imprezowego wypadu . Było faaaaaaajnie
Niestety nie poczytam Was zbyt dokładnie, bo muszę się spakować i w miarę wcześnie położyć spać. Jutro uciekam na długi rowerowy weekend
Miłego wieczorku

Łooo, wszyscy wracają i wyjeżdżają, tylko ja mam wrażenie, że się zasiedziałam w jednym miejscu ;P Rower imi ukradli, bandyty jedne! Trzeba nowy kupić i ruszyć kuperek w siną dal... [albo nie, bo jeszcze się zgubię - brak orientacji w terenie się kłania.;/]

Napisane przez Tarantulek

hehehee-króliczek z duraccel-oj bedziemy takie bedziemy napewno:P
hahahaha Pipą-normalnie Cie uwielbiam hahahahaJa tez nie będe nauczycieka, nigdy,przenigdy-a nwet w testach predyspozycji mi wyszło ze siękompletnie nie nadaje hehehe

Ja jutro tez wczesnie wstaje-bo idę na Kalwarię się modlić

Tyż Cię pajączku uwielbiam a jakże!, a Twój śmiech pieści me bębenki słuchowe
Ja nie wiem czy się nadaję nawet na operatora wózków widłowych... a co dopiero do uczenia dzieci
Modlić się idzie, zuch dziewczyna!

[Tarantulek]

Napisane przez Niuniuska

Łooo, wszyscy wracają i wyjeżdżają, tylko ja mam wrażenie, że się zasiedziałam w jednym miejscu ;P Rower imi ukradli, bandyty jedne! Trzeba nowy kupić i ruszyć kuperek w siną dal... [albo nie, bo jeszcze się zgubię - brak orientacji w terenie się kłania.;/]


ukradli ci rower?ooooooooo kurde..... dranstwo sie szerzy
Tyż Cię pajączku uwielbiam a jakże!, a Twój śmiech pieści me bębenki słuchowe
Ja nie wiem czy się nadaję nawet na operatora wózków widłowych... a co dopiero do uczenia dzieci
Modlić się idzie, zuch dziewczyna!

ja tak samo...
A jak-moze sie wreszcie cos wymodle

[orzeszek01]

Zaczynam sie denerwować, TZ nic nie pisze,ma wyłączony tel, miał dzis wrócic z pracy.

Obiecałam pokazac Wam obraz autorstwa mojej Mamy:

"Seerosen"

edit: wrócił nie miał pakietu smsów...a ja panikara myslałąm ze z budowy spadł, albo cos go przygniotło..

[LoLcIa123]

Napisane przez orzeszek01

Zaczynam sie denerwować, TZ nic nie pisze,ma wyłączony tel, miał dzis wrócic z pracy.

Obiecałam pokazac Wam obraz autorstwa mojej Mamy:

"Seerosen"

Jakie to piękne!
Noo..tż-et nie wie co traci,bita śmietana na niego czekała
Któraś z nas ma urodziny? wszystkiego najlepszego
My z Tż-etem w poniedziałek wybieramy się w góry na 3 dni ,już się nie mogę doczekać,bo ciągle to odkładamy,a teraz jeszcze mojemu Tż-etowi wychodzi ostatnia 8-semka i ma całe dziąsło napuchnięte,marudzi jak dziecko,wytrzymac się z nim nie da,co chwilę musze mu tam zaglądać,czy ropa nie leci,ehh Ci faceci