Mamy lipcowe 2018 cz. I - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-09-22, 18:50   #481
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Kropko a mogłabyś wrzucić zdjęcie tej pozycji??


Bursztynku walcz!: love:


Moja mała wykąpana po 17,już śpi,udało mi się ją pokarmić na śpiocha.Mi się nic nie chce.Jutro jedziemy do Krk na chrzciny. Muszę wszystko wyszykować,bo może uda nam się wyjechać wcześniej i skoczyć na rynek.


Dziewczyny jak ubieracie dzieci w taki chłodny dzień?


Na zewnątrz? Jeszcze nie byliśmy. Ale jutro planuje body plus połspiochy/ spodnie i na to kombinezon coś typu polarek/welur. A zamówiłam tez taki pluszowy zobaczę jak z jego grubością, ale pewnie tez na teraz. No i w końcu czapka będzie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 18:51   #482
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Kropko a mogłabyś wrzucić zdjęcie tej pozycji??


Bursztynku walcz!: love:


Moja mała wykąpana po 17,już śpi,udało mi się ją pokarmić na śpiocha.Mi się nic nie chce.Jutro jedziemy do Krk na chrzciny. Muszę wszystko wyszykować,bo może uda nam się wyjechać wcześniej i skoczyć na rynek.


Dziewczyny jak ubieracie dzieci w taki chłodny dzień?
Body długi rękaw, dresik, bluza dresowe i czapeczka. No i skarpetki grubsze. Na to kocyk, ale nie szczególnie gruby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 18:52   #483
aniama6
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 244
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

O właśnie- albo bluza grubsza- ale narazie nie mamy- zamówiłam tez, na używkach oczywiście od jakiejś mamy co dzieci wyrosły.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
aniama6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 18:54   #484
Elaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Elaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 024
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Kropko a mogłabyś wrzucić zdjęcie tej pozycji??


Bursztynku walcz!: love:


Moja mała wykąpana po 17,już śpi,udało mi się ją pokarmić na śpiocha.Mi się nic nie chce.Jutro jedziemy do Krk na chrzciny. Muszę wszystko wyszykować,bo może uda nam się wyjechać wcześniej i skoczyć na rynek.


Dziewczyny jak ubieracie dzieci w taki chłodny dzień?
My niedawno wróciliśmy że spaceru, mały miał body z długim na to bluzę z kapturem i opaskę na głowie. Jak zasnął przykryłam kocykiem Tylko ja w górach u nas śnieg i te sprawy na szczytach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma drogi do szczęścia. Szczęście jest drogą"
Elaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 18:59   #485
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 888
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
To moja już bez zawinięcia w larwę nie śpi.. Staram się ją opatulać tak tylko na noc, żeby wiedziała, że to już i należy spać te minimum 6 godzin. W dzień ogólnie słabo śpi, odłożona, to syrena włącza się po 10-20 minutach, na rękach to mogłaby w nieskończoność, ale mimo wszystko udało mi się zrobić obiad, na szybkiego ogarnąć mieszkanie, wyjść na spacer - akurat tutaj padła mocnym snem, aż szkoda mi było wychodzić, ale po powrocie jeszcze drzemała, to tak ok. 1,5 godziny spała. Wiecie, wczoraj pod wieczór pospałam sobie z Anielką ok. 2,5 godziny, leżała przy moim udzie i jak tylko się przebudzała, to potrząsałam sobą i zaraz spała Tak udało nam się dłużej pospać. Jak wstałam to myślę sobie "no super, na noc nie zasnę". Zasnęłam ok. północy i mimo tego wstałam bardziej wypoczęta niż po nocach dłużej przespanych, tak więc dziewczyny - jeśli macie okazję, to drzemajcie w dzień. Mi przestała głowa tak opadać w ciągu dnia, a miałam to notorycznie od kilku dni.

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:07 ----------

Witaj Kasza! Zapraszamy serdecznie, rozgość się! Dziwi mnie to co piszesz, bo majówki chyba pobiły rekord, jeśli chodzi o ilość wątków, co nie? Chyba że przeniosły się na fb?

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Blanko, widocznie Ninka lubi być tak ciasno opatulona w czasie snu

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Karolinko, marzy mi się kominek..

Kropeczko, ludzki sajgonek brzmi nieco bardziej do przełknięcia niż larwa.. Czasem powiem też 'rogalik' Kropek Ciebie nie potrzebuje? Bzdury! Ale powiem Ci, że jak zasypia na rękach u męża, to mam wyrzuty sumienia, że czemu nie u mnie? Co ja, gorsza?

Larwa, sajgonka 🤣 No ja tez jeszcze poki co praktykuje. Bo wierze ze to działa. Ba... nic to... zamówiłam trzy nowe tetry dwie beda u gory dwie na dole bo nie che ciagle nosić.

Cytat:
Napisane przez julanna Pokaż wiadomość
U nas się zawija burrito

Też czasem u męża młody zasypia w mniej niż minutę, albo chociaż się uspakaja. A ja się muszę nabujać i naskakac aż nogi i ręce słabną Ale czasem jak u męża płacze i ja go biorę to się uspakaja. Więc próbuje sobie mówić, że czasem potrzebuje odmiany, a nie że woli tatę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Burrito tez dobre

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj nie mogę rozszyfrować mojego dziecka co któreś karmienie je sobie i nagle się odrywa, płaczę itd.. ja już serio nie wiem o co jej chodzi

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Camelitos u nas na tej grupie wsparcia kp to mowia ze to jest płacz zeby zwiększyć Twoje zasoby na jego skok jakis tam rozwojowy. Czesto to zauwazylam na początku kiedy wkładek nie nosiłam ze jak moje dziecko płacze to mi automatycznie mleko kapie. Podobno jak płacze to po to żebyś zaczela produkować więcej. Tak tam tłumacza dziewczyny... ma to jakis sens...

Cytat:
Napisane przez xxxbursztynekxxx Pokaż wiadomość
Witaj KaSza

Dzisiaj karmie młodą cały dzień z butli odmrażam i odciągam chce zobaczyć ile zjada. Widzę że jednak mleka nie mam za dużo więc będę musiała włączyć mm jakoś już nie mam siły walczyć o kp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bursztynek powiedz ile! Ja tez powiem Ci szczerze ze w życiu lubie miec wszystko pod kontrola. Dlatego z kp u mnie jest podobnie. Kiedy daje mu odciągnięte z butli przynajmniej wiem ile dostaje. I kiedy płacze to moge sie domyślić z jakiego powodu albo zaplanować sobie wyjście do sklepu... I teraz mieszając z mm wiem ze to mniej więcej porównywalne proporcje sa. Po 100 ml mm i 100 mleka odciagnietego wytrzymuje taki sam czas. Czyli około 2-3 godzin. Dlatego to dla mnie juz wiele bo pomiędzy zwykle ma dobry humor i bawi sie lub spi. Gdzie z mojej piersi nigdy tyle nie pociągnął i tylko przysypiał.

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Mamy to!!
Raczej 20 min od podania biogai nie zadziałała heh więc twój sposób nam pomógł!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Swietnie! Nina nareszcie pewnie poczuła ulgę.

Ugotowałam obiad, chyba po raz drugi w życiu robie schabowe mężowi . Eli spi, mezus utulił. Ale pogodę to mamy do bani. Az przyjemnie w ciepłym domku siędziec.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 19:01   #486
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Dzięki Dziewczyny.
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 19:02   #487
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Anielka ma już za sobą ropienie obu oczek (najpierw jedno, potem drugie). Pomogło częste przemywanie solą fizjologiczna, masaż wewnętrznego kącika oraz modlitwa Przy niemal każdym karmieniu masowałam, przechodziło następnego dnia.

Cami, gdy Alusia tak się wierci zrób przerwę w karmieniu. Wstań, ponoś, pobujaj, spróbuj odbić na ramieniu. Po kilku minutach wróć do karmienia, mam nadzieję, że pomoże
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 19:09   #488
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Ja dzisiaj wychodząc na spacer ubrałam Małą w body z długim, spodenki, skarpetki i na to kombinezon - kupiłam w lumpku za 5 zł chyba, a w necie sprawdziłam firmę, to szczęka mi opadła, że takie perełki możn znaleźć. Mój w środku bawełniany, na zew. poliester, bez futerka, gładki, ale świetny jest, bardzo mi się podoba. Do 2 miesięcy. Zamazałam udo. IMG_20180922_190654.jpeg
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 19:23   #489
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Karmię już 6 tygodni, ani przez moment nie pomyślałam, że mam coś na tak z laktacją, że Mała się nie najada, nawet wtedy, gdy budziła się w nocy co godzinę/półtorej albo chciała jeść w dzień co godzinę śliniąc się przy tym niczym wściekły pies. Przystawiam ją naprzemian do piersi, nawet, gdy jest z niej flak i nie jest tak nabrzmiała. Tak mnie zastanawia, czy mam po prostu błogosławieństwo czy problemy z KP rzeczywiście są tak powszechne? Wiemy nie od dziś, że laktator nie jest wyznacznikiem ilości mleka, po czasie wszystko się normuje i mleko produkuje się w czasie karmienia. Skąd wiecie, że u Was jest problem z mlekiem? Pytam z ciekawości, może ja coś bagatelizuję u siebie?

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Elaaaa Pokaż wiadomość
My niedawno wróciliśmy że spaceru, mały miał body z długim na to bluzę z kapturem i opaskę na głowie. Jak zasnął przykryłam kocykiem Tylko ja w górach u nas śnieg i te sprawy na szczytach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Elcia, to ile u Was stopni jest?
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 19:36   #490
Elaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Elaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 024
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Karmię już 6 tygodni, ani przez moment nie pomyślałam, że mam coś na tak z laktacją, że Mała się nie najada, nawet wtedy, gdy budziła się w nocy co godzinę/półtorej albo chciała jeść w dzień co godzinę śliniąc się przy tym niczym wściekły pies. Przystawiam ją naprzemian do piersi, nawet, gdy jest z niej flak i nie jest tak nabrzmiała. Tak mnie zastanawia, czy mam po prostu błogosławieństwo czy problemy z KP rzeczywiście są tak powszechne? Wiemy nie od dziś, że laktator nie jest wyznacznikiem ilości mleka, po czasie wszystko się normuje i mleko produkuje się w czasie karmienia. Skąd wiecie, że u Was jest problem z mlekiem? Pytam z ciekawości, może ja coś bagatelizuję u siebie?

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Elcia, to ile u Was stopni jest?
Jakoś koło 16 było 19 stopni i trochę wiało, więc pewnie chłodniej. Teraz jest 9

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma drogi do szczęścia. Szczęście jest drogą"
Elaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 19:42   #491
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 888
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Karmię już 6 tygodni, ani przez moment nie pomyślałam, że mam coś na tak z laktacją, że Mała się nie najada, nawet wtedy, gdy budziła się w nocy co godzinę/półtorej albo chciała jeść w dzień co godzinę śliniąc się przy tym niczym wściekły pies. Przystawiam ją naprzemian do piersi, nawet, gdy jest z niej flak i nie jest tak nabrzmiała. Tak mnie zastanawia, czy mam po prostu błogosławieństwo czy problemy z KP rzeczywiście są tak powszechne? Wiemy nie od dziś, że laktator nie jest wyznacznikiem ilości mleka, po czasie wszystko się normuje i mleko produkuje się w czasie karmienia. Skąd wiecie, że u Was jest problem z mlekiem? Pytam z ciekawości, może ja coś bagatelizuję u siebie?

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Elcia, to ile u Was stopni jest?

Norcia u mnie kazali mi dokarmiać mm w szpitalu bo przez pierwsze trzy dni stracił 12% wagi urodzeniowej dlatego ze nikt nie umiał go przystawić bo E nie ssał wcale. Ja sama musiałam colostrum ściągać dla niego na strzykawkę i mu podawac. I mimo ze przy minimalnym dokarmianiu mm dobił do wagi urodzeniowej w dwa tygodnie to i tak jakos ne umiem uwierzyć ze produkuje tyle ile trzeba. Bardzo chciałam karmic piersią ale w tym szpitalu tak jakos ostudzili moje marzenia i postawili mnie twardo na ziemii. Poza tym nie chce zeby E byl całkowicie zależny od piersi bo wiem ze karmic publicznie nie odważyłabym sie.
Szczerze mowiac dla mnie taki system działa.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 19:46   #492
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Elaaaa Pokaż wiadomość
Jakoś koło 16 było 19 stopni i trochę wiało, więc pewnie chłodniej. Teraz jest 9

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
9?! To już zima! Gdzie choinka?

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Norcia u mnie kazali mi dokarmiać mm w szpitalu bo przez pierwsze trzy dni stracił 12% wagi urodzeniowej dlatego ze nikt nie umiał go przystawić bo E nie ssał wcale. Ja sama musiałam colostrum ściągać dla niego na strzykawkę i mu podawac. I mimo ze przy minimalnym dokarmianiu mm dobił do wagi urodzeniowej w dwa tygodnie to i tak jakos ne umiem uwierzyć ze produkuje tyle ile trzeba. Bardzo chciałam karmic piersią ale w tym szpitalu tak jakos ostudzili moje marzenia i postawili mnie twardo na ziemii. Poza tym nie chce zeby E byl całkowicie zależny od piersi bo wiem ze karmic publicznie nie odważyłabym sie.
Szczerze mowiac dla mnie taki system działa.
Moja straciła 10%, mimo iż mleko miałam i wisiała ciągle na cycku. Straciła, aż 300 gram. Mleko wypływało, ona nie połykała, to co z nim było nie tak? Gdzie ono się pojawiało? A może tylko ciumkała nie umiejąc ssać?
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 19:49   #493
Camelitos
Wtajemniczenie
 
Avatar Camelitos
 
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 2 467
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Larwa, sajgonka No ja tez jeszcze poki co praktykuje. Bo wierze ze to działa. Ba... nic to... zamówiłam trzy nowe tetry dwie beda u gory dwie na dole bo nie che ciagle nosić.




Burrito tez dobre




Camelitos u nas na tej grupie wsparcia kp to mowia ze to jest płacz zeby zwiększyć Twoje zasoby na jego skok jakis tam rozwojowy. Czesto to zauwazylam na początku kiedy wkładek nie nosiłam ze jak moje dziecko płacze to mi automatycznie mleko kapie. Podobno jak płacze to po to żebyś zaczela produkować więcej. Tak tam tłumacza dziewczyny... ma to jakis sens...




Bursztynek powiedz ile! Ja tez powiem Ci szczerze ze w życiu lubie miec wszystko pod kontrola. Dlatego z kp u mnie jest podobnie. Kiedy daje mu odciągnięte z butli przynajmniej wiem ile dostaje. I kiedy płacze to moge sie domyślić z jakiego powodu albo zaplanować sobie wyjście do sklepu... I teraz mieszając z mm wiem ze to mniej więcej porównywalne proporcje sa. Po 100 ml mm i 100 mleka odciagnietego wytrzymuje taki sam czas. Czyli około 2-3 godzin. Dlatego to dla mnie juz wiele bo pomiędzy zwykle ma dobry humor i bawi sie lub spi. Gdzie z mojej piersi nigdy tyle nie pociągnął i tylko przysypiał.




Swietnie! Nina nareszcie pewnie poczuła ulgę.

Ugotowałam obiad, chyba po raz drugi w życiu robie schabowe mężowi . Eli spi, mezus utulił. Ale pogodę to mamy do bani. Az przyjemnie w ciepłym domku siędziec.
Jest to mega pocieszające tymbardziej że wydaje mi się że ona teraz przechodzi skok rozwojowy no nic, zacisne zęby i jakoś dam radę

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Anielka ma już za sobą ropienie obu oczek (najpierw jedno, potem drugie). Pomogło częste przemywanie solą fizjologiczna, masaż wewnętrznego kącika oraz modlitwa Przy niemal każdym karmieniu masowałam, przechodziło następnego dnia.

Cami, gdy Alusia tak się wierci zrób przerwę w karmieniu. Wstań, ponoś, pobujaj, spróbuj odbić na ramieniu. Po kilku minutach wróć do karmienia, mam nadzieję, że pomoże
Próbowałam już wszystkiego ale nie pomaga.. :/ teraz karmie zobaczę jak będzie z zachowaniem..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Karmię już 6 tygodni, ani przez moment nie pomyślałam, że mam coś na tak z laktacją, że Mała się nie najada, nawet wtedy, gdy budziła się w nocy co godzinę/półtorej albo chciała jeść w dzień co godzinę śliniąc się przy tym niczym wściekły pies. Przystawiam ją naprzemian do piersi, nawet, gdy jest z niej flak i nie jest tak nabrzmiała. Tak mnie zastanawia, czy mam po prostu błogosławieństwo czy problemy z KP rzeczywiście są tak powszechne? Wiemy nie od dziś, że laktator nie jest wyznacznikiem ilości mleka, po czasie wszystko się normuje i mleko produkuje się w czasie karmienia. Skąd wiecie, że u Was jest problem z mlekiem? Pytam z ciekawości, może ja coś bagatelizuję u siebie?

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Elcia, to ile u Was stopni jest?
Ja nie wiem czy mam problem czy sobie to wkrecam.. Zaczęłam o tym myśleć jak poszłam zwazyc mała i miała taką samą wagę jak 9 dni wcześniej.. Chociaż ważyłam na tej samej wadze ale w innych warunkach...

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Camelitos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 19:57   #494
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Moja straciła 6%.
W szpitalu podałam raz 10ml mm.
W domu 3x po 30ml mm, potem zaczęłam odciągnąć..
Ale od początku miałam pokarm, że aż nie dawała rady polykać.
Nie wiem co to zastój, nawał, nie używam wkładek laktacyjnych od początku.
Mi to karmienie wyszło bez Żadnego problemu.
Mała od razu wiedziała jak ssać. 2 dni bolała mnie tylko lewa brodawki. Od pierwszej doby miała smoczek.
I chyba tylko dlatego karmię kp. Bo jeden problem i bym pewnie odpuściła. Pod tym względem byłabym słaba. Może raz pomyślałam, że nie mam pokarmu ale szybko to wybiłam z głowy sobie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez xXBlankaXx
Czas edycji: 2018-09-22 o 19:58
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 20:02   #495
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 888
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
9?! To już zima! Gdzie choinka?

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Moja straciła 10%, mimo iż mleko miałam i wisiała ciągle na cycku. Straciła, aż 300 gram. Mleko wypływało, ona nie połykała, to co z nim było nie tak? Gdzie ono się pojawiało? A może tylko ciumkała nie umiejąc ssać?

U mnie tłumaczyły ze 10% jest jeszcze w normie ale 12% juz poza dlatego kazali dokarmiać atutaj te ich procedury to jest juz paranoja. Jak cos nie jest wg ich schematu to jest bardzo zle i trzeba naprawiać.
Dostałam plan jak i ile. A pozniej co dwa dni przychodziła do mnie do domu położna ważyć E sprawdzać czy przybiera tak jak trzeba.i gdybym nie robiła tak jak trzeba to pewnie ta położna by mi do domu jeszcze do teraz przychodziła.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 20:10   #496
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Moja straciła 6%.
W szpitalu podałam raz 10ml mm.
W domu 3x po 30ml mm, potem zaczęłam odciągnąć..
Ale od początku miałam pokarm, że aż nie dawała rady polykać.
Nie wiem co to zastój, nawał, nie używam wkładek laktacyjnych od początku.
Mi to karmienie wyszło bez Żadnego problemu.
Mała od razu wiedziała jak ssać. 2 dni bolała mnie tylko lewa brodawki. Od pierwszej doby miała smoczek.
I chyba tylko dlatego karmię kp. Bo jeden problem i bym pewnie odpuściła. Pod tym względem byłabym słaba. Może raz pomyślałam, że nie mam pokarmu ale szybko to wybiłam z głowy sobie.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A Tobie ktoś pokazywał jak przystawiać Ninę czy od początku wiedziała jak łapać, itd.?

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
U mnie tłumaczyły ze 10% jest jeszcze w normie ale 12% juz poza dlatego kazali dokarmiać atutaj te ich procedury to jest juz paranoja. Jak cos nie jest wg ich schematu to jest bardzo zle i trzeba naprawiać.
Dostałam plan jak i ile. A pozniej co dwa dni przychodziła do mnie do domu położna ważyć E sprawdzać czy przybiera tak jak trzeba.i gdybym nie robiła tak jak trzeba to pewnie ta położna by mi do domu jeszcze do teraz przychodziła.
Takie to tam natrętne?

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Ja ostatniego dnia w szpitalu płakałam jak dowiedziałam się, że mogę nie wyjść.. nie płakałam z powodu, że Mała straciła 10%, tylko że znów będę sama w nocy i znów nie będę spała.. co za madka.
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 20:17   #497
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
A Tobie ktoś pokazywał jak przystawiać Ninę czy od początku wiedziała jak łapać, itd.?

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Takie to tam natrętne?

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Ja ostatniego dnia w szpitalu płakałam jak dowiedziałam się, że mogę nie wyjść.. nie płakałam z powodu, że Mała straciła 10%, tylko że znów będę sama w nocy i znów nie będę spała.. co za madka.
Nie, od początku sama. Dopiero po dobie poprosiłam o cdl żeby sprawdziła. To nie miała żadnych zastrzeżeń. Była w szoku, że ona tak złapała i tak dobrze ssie i że to moje pierwsze dziecko bo ja dobrze dostawilam.
A ja to robiłam intuicyjnie. Nie czytałam nic o kp w ciąży. Byłam całkowicie zielona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 20:19   #498
Elaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Elaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 024
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
9?! To już zima! Gdzie choinka?

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Moja straciła 10%, mimo iż mleko miałam i wisiała ciągle na cycku. Straciła, aż 300 gram. Mleko wypływało, ona nie połykała, to co z nim było nie tak? Gdzie ono się pojawiało? A może tylko ciumkała nie umiejąc ssać?
Już się rozglądam właśnie

Maleństwa na początku nie umieją ssać to fakt. Ale tez odreagowuja stres zwiazany z porodem tracąc energie szybciej, tracą też wodę. To wszystko wpływa na spadek masy ciała, mimo odpowiedniego karmienia.
Mojego jak przynieśli to od razu zaznaczyli, że kompletnie nie ma odruchu ssania, że na pewno nie będzie jadł. Ale ja się uparłam, że będę karmić i ciągle wisiał na mnie. Spadł z wagi tylko w pierwszej dobie i tylko 110gram. Potem już przybierał i jak na wcześniaka radził sobie z cycem podobno świetnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma drogi do szczęścia. Szczęście jest drogą"
Elaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 20:26   #499
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Elaaaa Pokaż wiadomość
Już się rozglądam właśnie

Maleństwa na początku nie umieją ssać to fakt. Ale tez odreagowuja stres zwiazany z porodem tracąc energie szybciej, tracą też wodę. To wszystko wpływa na spadek masy ciała, mimo odpowiedniego karmienia.
Mojego jak przynieśli to od razu zaznaczyli, że kompletnie nie ma odruchu ssania, że na pewno nie będzie jadł. Ale ja się uparłam, że będę karmić i ciągle wisiał na mnie. Spadł z wagi tylko w pierwszej dobie i tylko 110gram. Potem już przybierał i jak na wcześniaka radził sobie z cycem podobno świetnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moja od początku zassala. Miała tak niewyobrażalny odruch ssania i potrzebę ssania, że szok. Jak tylko po urodzeniu ja przystawilam, tak sala całe 2h jak byliśmy razem z M. Na porodowce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 20:27   #500
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 888
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
A Tobie ktoś pokazywał jak przystawiać Ninę czy od początku wiedziała jak łapać, itd.?

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Takie to tam natrętne?

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Ja ostatniego dnia w szpitalu płakałam jak dowiedziałam się, że mogę nie wyjść.. nie płakałam z powodu, że Mała straciła 10%, tylko że znów będę sama w nocy i znów nie będę spała.. co za madka.

Norka mnie trzymali trzy dni chcieli jeszcze trzeciego przytrzymać wiec wypisałam sie na własne życzenie i musiałam przestrzegać wszytskiego co kazali przy wypisie. A te położne tutaj to tez sie nudzą dlatego sobie prace organizują...

Cytat:
Napisane przez Elaaaa Pokaż wiadomość
Już się rozglądam właśnie

Maleństwa na początku nie umieją ssać to fakt. Ale tez odreagowuja stres zwiazany z porodem tracąc energie szybciej, tracą też wodę. To wszystko wpływa na spadek masy ciała, mimo odpowiedniego karmienia.
Mojego jak przynieśli to od razu zaznaczyli, że kompletnie nie ma odruchu ssania, że na pewno nie będzie jadł. Ale ja się uparłam, że będę karmić i ciągle wisiał na mnie. Spadł z wagi tylko w pierwszej dobie i tylko 110gram. Potem już przybierał i jak na wcześniaka radził sobie z cycem podobno świetnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fakt pierwsze trzy dni noworodek odsypia poród. Ale moj E na drugi dzien wieczor juz mi pokazywał bardzo wymownie ze jest głodny. Uderzał głowa i ustami mi w ramie na którym go trzymałam, jednocześnie płacząc... do teraz tak robi kiedy jest głodny. Ja juz płakałam bo on mnie prosił o jedzenie a ja nie wiedziałam jak mu dać
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 20:30   #501
xxxbursztynekxxx
Zadomowienie
 
Avatar xxxbursztynekxxx
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Larwa, sajgonka 🤣 No ja tez jeszcze poki co praktykuje. Bo wierze ze to działa. Ba... nic to... zamówiłam trzy nowe tetry dwie beda u gory dwie na dole bo nie che ciagle nosić.




Burrito tez dobre




Camelitos u nas na tej grupie wsparcia kp to mowia ze to jest płacz zeby zwiększyć Twoje zasoby na jego skok jakis tam rozwojowy. Czesto to zauwazylam na początku kiedy wkładek nie nosiłam ze jak moje dziecko płacze to mi automatycznie mleko kapie. Podobno jak płacze to po to żebyś zaczela produkować więcej. Tak tam tłumacza dziewczyny... ma to jakis sens...




Bursztynek powiedz ile! Ja tez powiem Ci szczerze ze w życiu lubie miec wszystko pod kontrola. Dlatego z kp u mnie jest podobnie. Kiedy daje mu odciągnięte z butli przynajmniej wiem ile dostaje. I kiedy płacze to moge sie domyślić z jakiego powodu albo zaplanować sobie wyjście do sklepu... I teraz mieszając z mm wiem ze to mniej więcej porównywalne proporcje sa. Po 100 ml mm i 100 mleka odciagnietego wytrzymuje taki sam czas. Czyli około 2-3 godzin. Dlatego to dla mnie juz wiele bo pomiędzy zwykle ma dobry humor i bawi sie lub spi. Gdzie z mojej piersi nigdy tyle nie pociągnął i tylko przysypiał.




Swietnie! Nina nareszcie pewnie poczuła ulgę.

Ugotowałam obiad, chyba po raz drugi w życiu robie schabowe mężowi . Eli spi, mezus utulił. Ale pogodę to mamy do bani. Az przyjemnie w ciepłym domku siędziec.
Karolina po dzisiejszym dniu widzę że je co 2 godziny i po 100 więcej nie zje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxbursztynekxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 20:48   #502
Elaaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar Elaaaa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 024
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Moja od początku zassala. Miała tak niewyobrażalny odruch ssania i potrzebę ssania, że szok. Jak tylko po urodzeniu ja przystawilam, tak sala całe 2h jak byliśmy razem z M. Na porodowce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super, mój załapał jakoś na wieczór około 12h po porodzie. Ale i tak położne były w szoku, bo nie dawały mu szans proponowały mm, choć mi z piersi samo leciało. Ale jakoś załapał i obyło się bez
Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Norka mnie trzymali trzy dni chcieli jeszcze trzeciego przytrzymać wiec wypisałam sie na własne życzenie i musiałam przestrzegać wszytskiego co kazali przy wypisie. A te położne tutaj to tez sie nudzą dlatego sobie prace organizują...




Fakt pierwsze trzy dni noworodek odsypia poród. Ale moj E na drugi dzien wieczor juz mi pokazywał bardzo wymownie ze jest głodny. Uderzał głowa i ustami mi w ramie na którym go trzymałam, jednocześnie płacząc... do teraz tak robi kiedy jest głodny. Ja juz płakałam bo on mnie prosił o jedzenie a ja nie wiedziałam jak mu dać
Czasem to trudne faktycznie, ale teraz z perspektywy czasu jak o tym myślę, przynajmniej w moim przypadku nie wymagało to wielkiego poświęcenia czy łez. Ot tak pokarm był, mały się szybko nauczył ssać, nawał przeszłam migiem, bez większego bólu. Wiem jednak, że u wielu kobiet to nie taka bajka i szacun wtedy z determinacje, bo domyślam się jak łatwo można się poddać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Nie ma drogi do szczęścia. Szczęście jest drogą"
Elaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 20:52   #503
xxxbursztynekxxx
Zadomowienie
 
Avatar xxxbursztynekxxx
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 1 278
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez norka93 Pokaż wiadomość
Karmię już 6 tygodni, ani przez moment nie pomyślałam, że mam coś na tak z laktacją, że Mała się nie najada, nawet wtedy, gdy budziła się w nocy co godzinę/półtorej albo chciała jeść w dzień co godzinę śliniąc się przy tym niczym wściekły pies. Przystawiam ją naprzemian do piersi, nawet, gdy jest z niej flak i nie jest tak nabrzmiała. Tak mnie zastanawia, czy mam po prostu błogosławieństwo czy problemy z KP rzeczywiście są tak powszechne? Wiemy nie od dziś, że laktator nie jest wyznacznikiem ilości mleka, po czasie wszystko się normuje i mleko produkuje się w czasie karmienia. Skąd wiecie, że u Was jest problem z mlekiem? Pytam z ciekawości, może ja coś bagatelizuję u siebie?

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Elcia, to ile u Was stopni jest?
Norciu aktualnie dmucham ma zimne z tą laktacją nauczona doświadczeniem z moją straszą córką. Karmiłam ją trzy miesiące a tak naprawdę to dwa bo nie zdawałam sobie sprawy że mała nie przybiera, a nie ważyłam jej co chwilę będąc pewną że mam mleko i nic na pewno się nie dzieje. Jak się potem okazało na wizycie mała przybrała tylko 150 gram za cały miesiąc będąc przy tym pogodnym i spokojnym dzieckiem. Dlatego jej zachowanie uśpiło moją czujność. Widzę że historia zaczyna u mnie się powtarzać że ostatnio nie przybrała za dużo pomimo że wisiała cały czas na cycu. Dlatego odciągam mleko żeby sprawdzic ile zjada i ile ja mam mleka faktycznie. Z tego co widzę to szału nie ma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
xxxbursztynekxxx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 21:12   #504
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Dziewczyny z innej beczki-dobra kawiarnia z dobrą kawą na krakowskim rynku,polecicie coś?
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 21:13   #505
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Nie wiem, może pierwszy raz miała tak wczoraj wieczorem.. Nie wiem, nie wydaje mi się żeby się nie najadala... Jest mi po prostu przykro..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
U mnie czasem Kropek tak sie zachowuje jak np. Miał predzej napad płaczu- tak mu podczas karmienia jeszcze sie przypominalo. Jak chce odbic to jest niespokojny- lapie i puszcza. Jak za późno go podniose to wtedy zaczyna płakać.
Cami jak Mała jest dzisiaj marudna to i przy piersi marudzi
Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Mamy to!!
Raczej 20 min od podania biogai nie zadziałała heh więc twój sposób nam pomógł!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jejeje
Cytat:
Napisane przez pola25 Pokaż wiadomość
Kropko a mogłabyś wrzucić zdjęcie tej pozycji??


Bursztynku walcz!: love:


Moja mała wykąpana po 17,już śpi,udało mi się ją pokarmić na śpiocha.Mi się nic nie chce.Jutro jedziemy do Krk na chrzciny. Muszę wszystko wyszykować,bo może uda nam się wyjechać wcześniej i skoczyć na rynek.


Dziewczyny jak ubieracie dzieci w taki chłodny dzień?
Zaraz cos wyszukam i wrzuce!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 21:17   #506
norka93
Wtajemniczenie
 
Avatar norka93
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 2 692
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez xXBlankaXx Pokaż wiadomość
Moja od początku zassala. Miała tak niewyobrażalny odruch ssania i potrzebę ssania, że szok. Jak tylko po urodzeniu ja przystawilam, tak sala całe 2h jak byliśmy razem z M. Na porodowce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No toż u mnie było tak samo, od razu ssała, dlatego nie rozumiem czemu tak to wszystko się potoczyło.. pewnie to było po prostu mocne ciumkanie, a nie ssanie.
__________________




norka93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 21:19   #507
KaSza999
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 141
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Dzięki dziewczyny za przyjęcie do Waszego grona, naprawdę podczytywanie Was jest dla mnie jak terapia Niestety nie mogę Was pocieszyć, że w 4 miesiącu wszystkie problemy brzuszkowe mijają, bo u nas mają się nadal świetnie. Przerobiłyśmy z Olką koszmarne kolki, gazy, ulewanie, zielone kupy, od przeróżnych kropelek, przez dokarmianie Nutramigenem, po dietę eliminacyjną... Aktualnie odpuściłam wszystko i czekam kiedy minie. Mamy też inne problemy zdrowotne, pielgrzymkujemy po lekarzach. No ciężko jest, czasami muszę sobie chlipnąć w poduszkę. Ale mimo wszystko Olka jest super dzieciakiem, fajnie się rozwija, gada, śmieje. Mam nadzieję, że kiedyś to się wszystko się skończy i nastanie sielanka. Chociaż jak patrzę z jaką zaciekłością szoruje piąstkami po dziąsłach, to ząbkowanie też zapowiada się ciekawie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
KaSza999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 21:25   #508
pola25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: woj. świętokrzyskie
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Co do kp,to myślałam,że będzie łatwiej,z małą to nie taka przyjemność jak z synem,jak ja to mówię Malwinka ma tendencje do robienia scen z karmieniem,najlepiej ją karmić po przebudzeniu wtedy ładnie je.ale raczej je tylko z jednej piersi,miałam już momenty,że myślałam o mm,może wtedy byłoby łatwiej,mogę nawet powiedzieć,że czasami kp mnie stresuje,najlepiej się nam karmi na leżąco,no ale poza domem nie ma warunków.


Mała od razu ładnie załapała ssanie,w 1 dobie spadła 100g,w 2 dobie 20g,ale dostała raz mm,bo długo płakała i zdecydowałam się jej podać mm o 4 rano,gdy już padałam ze zmęczenia.


Poza tym często przysypiała przy piersi,ciężko ją było wybudzić i przez 1 tydz mało przybrała,potem było lepiej,ale miałam wsparcie lekarza,położnej i nikt nie mówił o mm. Kontroluję jej wagę mniej więcej co tydz,teraz od 2 tyg mam wagę od kolezanki i waze ja codziennie.Lubię trzymać rękę na pulsie.


aaaa i moja raczej nigdy nie zasypia przy piersi,zasypianie to bujanie na rękach moich lub męża,bez różnicy dla niej,pierś jej nie uspakaja tylko po prostu wzięcie na ręcę /przytulenie moje lub męża,taka ta moja córcia,zupełnie inna niż syn


Bursztynku moze dostawiaj Lidusie częściej co 2h,niech je z 2 piersi o ile chce.Mojej siostry córka w podobnym wieku,co nasze słabo przybierała i lekarka jej tłumczyła,że czasami tak bywa,że później sobie odbije i rzeczywiście tak było. Nawet morfologie jej robiła i wszystko było ok.Jej córka przybrała ok0,5 kg w 8 tyg,też była spokojna i dużo spała.

Edytowane przez pola25
Czas edycji: 2018-09-22 o 21:36
pola25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 21:39   #509
KaSza999
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 141
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez Camelitos Pokaż wiadomość
Jest to mega pocieszające tymbardziej że wydaje mi się że ona teraz przechodzi skok rozwojowy no nic, zacisne zęby i jakoś dam radę

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Próbowałam już wszystkiego ale nie pomaga.. :/ teraz karmie zobaczę jak będzie z zachowaniem..

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Ja nie wiem czy mam problem czy sobie to wkrecam.. Zaczęłam o tym myśleć jak poszłam zwazyc mała i miała taką samą wagę jak 9 dni wcześniej.. Chociaż ważyłam na tej samej wadze ale w innych warunkach...

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka
Ja mam podobnie. Olka przestała przybierać na wadze i też czasami świruje przy piersi. Pediatra kazał dokarmiać mm, ale moja panna nie weźmie do ust butelki. Do 2 miesiąca piła z butli aż miło, aż któregoś dnia wypluła i koniec, jak próbuję jej podać, to się drze jak opętana. Martwię się, bo waży tylko 5550 gram, większość Waszych młodszych dzieciaczków już ją przegoniła. Niby jest na 25 centylu i pediatra twierdzi, że to ok, ale i tak mnie to dołuje. Zastanawiam się już nad rozszerzaniem diety, bo chyba na samych cyckach nie damy rady

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
KaSza999 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-22, 21:58   #510
kropka_nad_i
Wtajemniczenie
 
Avatar kropka_nad_i
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. I

Cytat:
Napisane przez KaSza999 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za przyjęcie do Waszego grona, naprawdę podczytywanie Was jest dla mnie jak terapia Niestety nie mogę Was pocieszyć, że w 4 miesiącu wszystkie problemy brzuszkowe mijają, bo u nas mają się nadal świetnie. Przerobiłyśmy z Olką koszmarne kolki, gazy, ulewanie, zielone kupy, od przeróżnych kropelek, przez dokarmianie Nutramigenem, po dietę eliminacyjną... Aktualnie odpuściłam wszystko i czekam kiedy minie. Mamy też inne problemy zdrowotne, pielgrzymkujemy po lekarzach. No ciężko jest, czasami muszę sobie chlipnąć w poduszkę. Ale mimo wszystko Olka jest super dzieciakiem, fajnie się rozwija, gada, śmieje. Mam nadzieję, że kiedyś to się wszystko się skończy i nastanie sielanka. Chociaż jak patrzę z jaką zaciekłością szoruje piąstkami po dziąsłach, to ząbkowanie też zapowiada się ciekawie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Cytat:
Napisane przez KaSza999 Pokaż wiadomość
Ja mam podobnie. Olka przestała przybierać na wadze i też czasami świruje przy piersi. Pediatra kazał dokarmiać mm, ale moja panna nie weźmie do ust butelki. Do 2 miesiąca piła z butli aż miło, aż któregoś dnia wypluła i koniec, jak próbuję jej podać, to się drze jak opętana. Martwię się, bo waży tylko 5550 gram, większość Waszych młodszych dzieciaczków już ją przegoniła. Niby jest na 25 centylu i pediatra twierdzi, że to ok, ale i tak mnie to dołuje. Zastanawiam się już nad rozszerzaniem diety, bo chyba na samych cyckach nie damy rady

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
KaSza faktycznie mieliscie przeboje... ale mam nadzieje ze wiekszosc problemow zdrowotnych sa już zazegnane..A probowalas rozne butelki z roznymi smoczkami? Ew. Moczyć smoczek z butelki w mleku i go jej podawac? Ona jest smoczkowa?

No i chyba wiekszosc z nas chlipie tutaj w poduszke. Ale wygadanie sie tutaj pomaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Pola to ta pozycja: https://☠☠☠☠☠☠☠/images/27LVFy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.


Uczę się cierpliwości
kropka_nad_i jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-06-27 16:46:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.