mamuski styczniowo-lutowe 2009

[pani z herbata]

Krolowaa tak sie ciesze gratulacje

moja lokatorka jakos malo sie rusza, na wakacjach ciagle ja czulam ; albo tak ja cieszyly lody ktore jadlam albo upal jej sie nie podobal. a teraz cisza

znalazlam piekny wzorek na poncho i jak tylko skoncze kocyk tozaczne je robic bo tutaj szybko sie robi zimno a kurtki specjalnie kupowac nie bede

kurde dzien sie zaczal dupiasto wlaczylam euronews a tam same zonki: Polska zgodzila sie na tarcze, i wszyscy pieja jak to Rosja zabija ludzi w Gruzji a ze gruzini zabijaja tysiace w osetii i abchazji to nikt nie mowi, a potem jeszce aresztowany pedofil usmieicha sie do kamery
i jak tu dziecko na taki swiat sprowadzac

[siobhan1]

Napisane przez gosiala

Gratulacje!!! Ja znowu marzę o chłopaczku, córcię juz mam.Ale co ma byc to będzie , byle zdrowe....

Napisane przez roxi1980

Wpadłam tylko serdecznie Was pozdrowić i powiedzieć Wam nowinkę - dziś mój małż poinformował mnie (bo sama przez wielki biust - 85 DD - i rosnący brzuszek nie zauważyłam...) że zrobiła mi się brązowa linia na brzuszku (tzw. linea nigra) Kogoś może śmieszyć moje zadowolenie... ale ja cieszę się z każdego znaku wskazującego na ciążę

edit: ja mam od pierwszych dni ciąży przeczucie, że w brzuszku siedzi Patryczek, choć zawsze marzyłam o córci. Zobaczymy za miesiąc czy przeczucie mnie nie myli...

Mam tak samo jak Kasia, marze o córci, ale jestem przekonana, ze mieszka u mnie Pawelek. Nawet wymyslilismy juz drugie imie i tak nam sie spodobalo, le tak mówimy do moje brzucha. Bedzie Pawel Malachy {Malaki}, to z Irl
Jak bedzie dziewcze, to bedzie Marta Orla

Napisane przez pani z herbata

kurde dzien sie zaczal dupiasto wlaczylam euronews a tam same zonki: Polska zgodzila sie na tarcze, i wszyscy pieja jak to Rosja zabija ludzi w Gruzji a ze gruzini zabijaja tysiace w osetii i abchazji to nikt nie mowi, a potem jeszce aresztowany pedofil usmieicha sie do kamery
i jak tu dziecko na taki swiat sprowadzac

Jak to kros madry w jednej z piosenek napisal:
dla naszych dzieci, caly swiat to ty i ja (Wolne tlumaczenie z tekstu '21 century' Marrilion)
Podpisuje sie pod tym moimi wszystkimi obecnymi 40 paluszkami

[siobhan1]

Napisane przez Nightingle

A ja rosnę i rosnę... i to w takim tempie, że zaczyna mnie to przerażać Brzucholek jak 5 miesiąc, albo i 6...a waga Jak do poprzednie wizyty u gienia (29.07) miałam 1,3 kg na plusie... tak teraz przez 2,5 tygodnia zrobiło się mnie o 2,5kg więcej, czyli w sumie moja waga skoczyła o 3,8 kg - tydzień ciązy 14

Wiem, że powinnam rosnąć, ale to ostatnie tempo mnie przeraża Najgorsze jest to, że dieta mi sie nie zmieniła więc zbytnio nie widzę w tym winy w jakimś obżarstwie

Tez tak mam, rosne jak szalona, chociaz zadnych slodyczy ani podjadania nie ma. Nie obzeram sie bo jest mi tak jakos dziwnie mdlo i nic mi nie smakuje.
Mam juz 7kg na plusie a jutro zaczne 22tc.
Juz to widze, dobije do 20kg jak nic....
ale co poradzic....

Napisane przez Jemiołka

Witaj
Popijam lurowatą kawusię i zbieram siły do pakowania kolejnej porcji maneli. Tak się cieszę że skończyliśmy budowę domu i zdążymy sie przeprowadzić przed początkiem roku szkolnego, ale pakowanie całego majdanu w kartony to KOSZMAR.

Ale zazdroszcze. My jestesmy w trakcie zalatwiania pozwolenia na budowe i juz nie moge sie doczekac jak zacznie sie budowanie. Wiem, ze to stres i w ogóle ale potem jaka przyjemnosc. Wiec u mnie dopiero poczatek drogi.
Mój domek bedzie wygladal cos podobnie do tego, bo mam meza konstruktora i maluje mi projekt indywidualny. Z gotowców zrzynamy pomysly
http://www.archon.pl/projekt_domu/Do...m438370810fdef

Napisane przez passionfruit

Wiem, że jestem monotematyczne ale normalnie nie mogę z radości, że wszystkie wyniki badań okazały się ok Mam ochotę skakać jak moja dzidzia w brzuchu!

A druga sprawa to normalnie wykończą mnie standardowe pytania do ciężarówki. Termin? Wymioty? Ile przytyłam? Chłopiec czy dziewczynka?A kiedy będzie wiadomo? A co wolicie? Imiona? a jeszcze bardziej wkurzają mnie ludzie do których ne dociera, że jest mi naprawdę obojetnei czy chłopiec czy dziewczynka. I na siłe próbuą wyciągnąć tą informację!

Gartuluje zdrowej dzidzi!!!!

Z tymi pytaniami to mam podobnie, moze nawet nie same pytania mnie wnerwiaja co komentarze co do mojej figury. Teks pod tytulem, ale jestes brzuchata/wielka/okragla doprowadza mnie do furii.
Jade na weekend do Pl, wiec rodzinka bedzie mnie miala okazje poogladac, jak ktos mi wyskoczy z podobnym tekstem, to nie recze za siebie

Napisane przez pani z herbata

zaczelam juz szydelkowac kocyk, zolto- blekitny bedzie

Prosimy o fotosy produktu gotowego
No moze pól produktem tez sie pochwalisz

Napisane przez Sandrunia Niepoń

Dziewczynki od kilku dni mam bardzo silne bole na jakby na okres,ktore trwaja kilka sekund i przechodza.Bola albo w jajniku,albo od razu nad wloskami lonowymi tak jakby jakis kamien sie przesuwal(moze fasolka) i za chwilke kamien znika wraz z bolem-dziwne

Nic sie nie martw, tez tak mialam, lekarka kazala sie oszczedzac i lykac no spe, tak na wszelki wypadek.

[passionfruit]

A ja jestem własnie w Beskidzie Żywieckim i zbijam sobie bąki. Wszyscy poszli w góry, a ja mam lenia więc leżę w łóżku i wizazuje

[mumi24]

Hej Mamusie!
Wróciliśmy właśnie z 10 dniowego wypadu nad morze, fajnie było....sporo musiałam sie dzisiaj naczytać zanim dogoniłam wątek
Widzę że niekóre już znają płeć...ja nie mogę się już doczekać początku września i usg połówkowego, bo wtedy też się dowiem.
Mam obawy bo nie czuję jeszcze ruchów dzidzi a do usg ok 3 tyg- chyba zeświruje bo nie wiem co tam się dzieje

[madziwnia]

Mamuski bardziej doswiadczone bo ja z marcowo-kwietniowych czy sa jakies przeciwwskazania do tanczenia jutro chemy iśc na dancing i nie wiem czy moge sobie potanczyc z tŻ a bardzo uwielbiam tanczyć...
Pozdrawiam i buzaiki w brzusie

[roxi1980]

Napisane przez madziwnia

Mamuski bardziej doswiadczone bo ja z marcowo-kwietniowych czy sa jakies przeciwwskazania do tanczenia jutro chemy iśc na dancing i nie wiem czy moge sobie potanczyc z tŻ a bardzo uwielbiam tanczyć...
Pozdrawiam i buzaiki w brzusie

Madziu... dużo zależy od tego czy chcesz przytulańca strzelić czy pokaz breake-dance A poważnie, to jeśli dobrze się czujesz, to ja nie widzę problemu - miłej zabawy

[Seviljanka]

Napisane przez bezsenność

ja nie zdażyłam sie zaszczepić na żołtaczkę i licze na szczęscie, by nie było to konieczne.

Sevilianko, dzieki twemu postowi wiem, że byłam szczepiona na rózyczkę bo tak to nie miałam pojęcia.

Do usług Bezsenność

Co do żółtaczki to przed każdym zabiegiem w szpitalu wskazana jest szczepionka ale to nie oznacza, że się coś stanie, więć spokojnie U mnie to jest na trochę innej zasadzie bo gdyby tfu tfu coś się stało to przejdę ciężej niż normaly człowiek. No i pamiętajmy, że najgorsza jest żółtaczka typu C ale na nią nie ma szczepionki. Nie ma co panikować bo przecież życie to choroba śmiertelna

Zazdroszczę wszystkim wakacji i cieszę się, że jesteście zadowolone. Ja mam już mniej niż 4 tygodnie do swoich

[Glizda87]

Hej dziewczęta moje!!!

Lece szybko pod prysznic, do fryzjerki, na make-up i wychodze za mąż Za kilka godzin dołącze do gron szczęśliwych mężatek buziaki

[Sandrunia Niepoń]

Napisane przez Glizda87

Hej dziewczęta moje!!!

Lece szybko pod prysznic, do fryzjerki, na make-up i wychodze za mąż Za kilka godzin dołącze do gron szczęśliwych mężatek buziaki

Kochana gratuluje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Szkoda ze nie wiem o ktorej masz slubik,bo pomyslalabym o Tobie
Czekamy na relacje i fotki


Kochane mamuski POsprzatalam sobie troszke nie chce mi sie dzis gotowac,ale moze pojdziemy cos zjesc na miasto.
Musimy i tak kupic prezent,bo jutro idziemy na urodzinki do mezulka brata
Aha i dzis mamy pochodzic i kupic ciuszki dla mnie moze ciazowe?Potrzeb uje tez jakas kiecke,bo jedziemy za tydzien na wesele do kuzynki meza do Czestochowy.Ciekawe jaka bedzie pogoda za tydzien

[bezsenność]

Glizda! Gratulacje i powodzenia- połam obcasy i pamiętaj- podpisuj się jeszcze starym nazwiskiem!

Trzymam kciuki!

Ps. Jaka u Was pogoda? U nas siąpie okropnie, szaro buro- a dziś znów sesyjka z młodymi, współczuje im tej aury

[Paula__22]

Glizda87 serdeczne gratulacje i najlepsze życzenia na nowej drodze zycia.

[Sandrunia Niepoń]

Napisane przez bezsenność

Glizda! Gratulacje i powodzenia- połam obcasy i pamiętaj- podpisuj się jeszcze starym nazwiskiem!

Trzymam kciuki!

Ps. Jaka u Was pogoda? U nas siąpie okropnie, szaro buro- a dziś znów sesyjka z młodymi, współczuje im tej aury

U mnie pogoda wczoraj i dzis bleeeeeeeeee
Musialam rano isc z psami w takie deszczysko,cale dresy upapralam
Wykapalam sie wlasnie i umylam lepek,czekam na kolezanke ma przywiesc ciuszki dla fasolki
Ja jej pozyczylam wszysciutkie ciuszki 2lata temu po moim Sebku,a tu teraz mala zamiana
Bede sie dzis podniecac malymi rozmiarami ciuszkow
Pozniej chcialabym wyskoczyc do Magnolii,ale to jz napisalam wyżej
Co porabicie w taka oblesna pogode

[becia_leszno]

Napisane przez Sandrunia Niepoń

Kochana gratuluje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Szkoda ze nie wiem o ktorej masz slubik,bo pomyslalabym o Tobie
Czekamy na relacje i fotki

ślubik o 15ej jestem świadkiem więc wypada wiedzieć hihi

pozdrawiam styczniówki - mamuśka listopadowa

[roxi1980]

Napisane przez Sandrunia Niepoń

(...)Co porabicie w taka oblesna pogode

Sadrunia... ja w tą pogodę rozkoszuję się... pogodą i robię WSZYSTKO - dosłownie... Biegam i załatwiam zaległe sprawy (te które w sobotę da się załatwić...), robię zakupy, sprzątam, gotuję Należę do tych wyjątków, które uwielbiają taką mokrą aurę - tak jest od zawsze, że właśnie w taką pogodę mam najwięcej energii i na prawdę wypoczywam

Mam do Was dziwne pytanie... może jest tu ktoś, kto mi podpowie
Czy można pod zastaw jednego mieszkania wziąć drugi kredyt hipoteczny, oczywiście w granicach wartości mieszkania??? Już wyjaśniam... Od trzech lat spłacamy kredyt na zakup mieszkania. W tej chwili chcielibyśmy wziąć dodatkowe pieniążki pod zastaw mieszkania (raczej w tym samym banku), nie chcemy jednak brać kredytu skonsolidowanego (na spłatę pierwszego + dodatkowe środki), bo teraz przy tak nisko stojącej walucie kredyt na całość kwoty nie będzie tak korzystny.
Jak myślicie??

Glizda87 - wszystkiego dobrego na nowej drodze życia
: roza::r oza:

[gosiala]

GLIZDA Gorzko gorzko! Sto lat sto lat! Niech Wam gwiazdka pomyslności nigdy nie zagaśnie! i tak dalej ,nie pamiętam już tych przyspiewek


Roxi , jeżeli chcecie wziąść kredyt w tym samym banku , to nie możecie poprostu podwyższyć do wartości mieszkania? zaplacicie za rozpatrzenie wniosku i aneks , ominą Was te szaleństwa walutowe. Myśmy też ostatnio podwyższali kredyt i teraz rozglądamy się za większym mieszkaniem.Fakt , że musielismy kredyt przed podwyższeniem niestety przenieść , bo BPH nie daje już kredytow we franiach, napsuł nam trochę krwi, te spadki waluty są zawsze w nieodpowiednim momencie.Na szczęście troche na tym zarobilismy suma sumarum.

[Kasia.234]

Właśnie wróciłam z tygodniowego pobytu nad jeziorkiem, na koniec tygodnia popsuła nam się pogoda.
Zaległości w czytaniu już nadrobione

Muszę się pochwalić, przed wyjazdem byłam na usg, z fasolką wszystko w porządku, dostaliśmy wydruk z dziesięcioma zdjęciami, jak je zeskanuje to się pochwalę jeszcze raz.

Glizda87 - wszystkiego najlepszego!
Mój ślub za miesiąc, na razie też tylko cywilny, też nie mam jeszcze sukienki i też pewnie będę szukać na ostatnią chwilę.

[roxi1980]

Napisane przez gosiala

Roxi , jeżeli chcecie wziąść kredyt w tym samym banku , to nie możecie poprostu podwyższyć do wartości mieszkania? zaplacicie za rozpatrzenie wniosku i aneks , ominą Was te szaleństwa walutowe. Myśmy też ostatnio podwyższali kredyt i teraz rozglądamy się za większym mieszkaniem.Fakt , że musielismy kredyt przed podwyższeniem niestety przenieść , bo BPH nie daje już kredytow we franiach, napsuł nam trochę krwi, te spadki waluty są zawsze w nieodpowiednim momencie.Na szczęście troche na tym zarobilismy suma sumarum.

Gosiu, no właśnie nie wiedziałam czy da się coś takiego zrobić. Jeśli się da to ok, ale ja mam wątpliwości w innym miejscu. Czy jak będziemy podwyższać kwotę kredytu to prowizję zapłacimy od kwoty o jaką kredyt będzie powiększany czy od całej kwoty kredytu? Czyli jednym zdaniem: czy to nie będzie tak, że całą kwotę dostaniemy na nowych zasadach - z nowym oprocentowaniem, po bieżącej walucie itd. Bo coś mi się obiło, że bank w tym wypadku udziela tak jakby drugiego kredytu na kwotę x na spłatę poprzedniego + wolne środki (czyli to o co chcemy powiększyć kredyt). Takie rozwiązanie nam raczej nie odpowiada, bo kiedy braliśmy kredyt to frank stał dość wysoko, więc rata we frankach była niewielka i teraz po spadku walut rata jest malutka. A biorąc kredyt teraz wartość raty we frankach będzie sporo wyższa, co w momencie powrotu frakna do zwykłego poziomu (2,40-2,60) będzie dla nas dużą stratą... Namieszałam, ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi...

Najgorsze jest to, że musimy to wszystko zrobić bardzo szybko, bo kasa pilnie potrzebna nam na remont, a formalności bankowo - sądowe też trochę trwają. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że mądra Kasia przez prawie dwa lata od ślubu nie zdążyła zmienić w księdze wieczystej nazwiska Teraz żeby wogóle podchodzić do kredytu, żeby uzyskać PRAWIDŁOWY BIEŻĄCY wypis z księgi wieczystej - muszę złożyć w sądzie wniosek o dokonanie zmiany nazwiska (co nota bene kosztuje 100 zł) i poczekać ok. miesiąca na dokonanie tej zmiany w k.w. Po prostu KANAŁ na własne życzenie...

[gosiala]

Napisane przez roxi1980

Gosiu, no właśnie nie wiedziałam czy da się coś takiego zrobić. Jeśli się da to ok, ale ja mam wątpliwości w innym miejscu. Czy jak będziemy podwyższać kwotę kredytu to prowizję zapłacimy od kwoty o jaką kredyt będzie powiększany czy od całej kwoty kredytu? Czyli jednym zdaniem: czy to nie będzie tak, że całą kwotę dostaniemy na nowych zasadach - z nowym oprocentowaniem, po bieżącej walucie itd. Bo coś mi się obiło, że bank w tym wypadku udziela tak jakby drugiego kredytu na kwotę x na spłatę poprzedniego + wolne środki (czyli to o co chcemy powiększyć kredyt). Takie rozwiązanie nam raczej nie odpowiada, bo kiedy braliśmy kredyt to frank stał dość wysoko, więc rata we frankach była niewielka i teraz po spadku walut rata jest malutka. A biorąc kredyt teraz wartość raty we frankach będzie sporo wyższa, co w momencie powrotu frakna do zwykłego poziomu (2,40-2,60) będzie dla nas dużą stratą... Namieszałam, ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi...

Najgorsze jest to, że musimy to wszystko zrobić bardzo szybko, bo kasa pilnie potrzebna nam na remont, a formalności bankowo - sądowe też trochę trwają. A najlepsze w tym wszystkim jest to, że mądra Kasia przez prawie dwa lata od ślubu nie zdążyła zmienić w księdze wieczystej nazwiska Teraz żeby wogóle podchodzić do kredytu, żeby uzyskać PRAWIDŁOWY BIEŻĄCY wypis z księgi wieczystej - muszę złożyć w sądzie wniosek o dokonanie zmiany nazwiska (co nota bene kosztuje 100 zł) i poczekać ok. miesiąca na dokonanie tej zmiany w k.w. Po prostu KANAŁ na własne życzenie...

Prowizję płacisz tylko od kwoty podwyższanej , czyli podwyższasz o 100tys - od tego płacisz prowizję.Kwota za aneks jest bodajże stała, u mnie byla 150 zl. Reasumując - jezeli płacisz teraz np.600 za kwotę np.100 tys. chcesz jeszcze 100 tys. - to ta kwota zostaje przeliczona na franie i doliczona do twojego zadłuzenia. Jezeli franek pójdzie w górę ( bedzie miał wyzszą wartość niż w momencie gdy podwyższalaś kredyt)- bedziesz w plecy , bo bedziesz płaciła wiecej niż w momencie podwyzszania kredytu, ale ciągle bedziesz do przodu , bo trzy lata temu franek był duzo wyzszy, więc już trochę na tym zarobilaś.Niestety , kredyty w walutach obcych to loteria.Jeszcze jedna sprawa, a raczej dwie - jezeli masz ubezpieczone mieszkanie na wysokość kredytu , bedziesz musiala podwyzszyć ubezpieczenie a także w niektórych bankach moze być potrzebna wycena mieszkania.W niektórych bankach przy wiekszych kredytach można negocjować oprocentowanie.Jak troche powybrzydzasz , to opuszczą
Oczywiście wszystko co tu piszę wiem z własnego doświadczenia , nie pracuję w tym i mogę coś namieszać.Niestety to ja w domu zajmuję się finansami i mój Tz zyje w błogiej nieswiadomosci , ile płacimy

[mumi24]

Glizda 87 Wszystkiego naj naj naj lepszego z okazji ślubu:roza :

[skoja]

Napisane przez gosiala

Prowizję płacisz tylko od kwoty podwyższanej , czyli podwyższasz o 100tys - od tego płacisz prowizję.Kwota za aneks jest bodajże stała, u mnie byla 150 zl. Reasumując - jezeli płacisz teraz np.600 za kwotę np.100 tys. chcesz jeszcze 100 tys. - to ta kwota zostaje przeliczona na franie i doliczona do twojego zadłuzenia. Jezeli franek pójdzie w górę ( bedzie miał wyzszą wartość niż w momencie gdy podwyższalaś kredyt)- bedziesz w plecy , bo bedziesz płaciła wiecej niż w momencie podwyzszania kredytu, ale ciągle bedziesz do przodu , bo trzy lata temu franek był duzo wyzszy, więc już trochę na tym zarobilaś.Niestety , kredyty w walutach obcych to loteria.Jeszcze jedna sprawa, a raczej dwie - jezeli masz ubezpieczone mieszkanie na wysokość kredytu , bedziesz musiala podwyzszyć ubezpieczenie a także w niektórych bankach moze być potrzebna wycena mieszkania.W niektórych bankach przy wiekszych kredytach można negocjować oprocentowanie.Jak troche powybrzydzasz , to opuszczą
Oczywiście wszystko co tu piszę wiem z własnego doświadczenia , nie pracuję w tym i mogę coś namieszać.Niestety to ja w domu zajmuję się finansami i mój Tz zyje w błogiej nieswiadomosci , ile płacimy

Tak. Zgadzam się ztym co napisałaś.
Dodam jednak jeszcze dla pocieszenia Roxi, że CHF - wg przewidywań oczywiście, tak szybko nie ruszy w górę, przewidywana jest jego wartość na poziomie 1,8 PLN. A obecny poziom ma się utrzymać jeszcze przez przynajmniej rok. Ale podkreślam - to są przewidywania.
Niemniej jednak, kredyt w CHF nadal będzie bardziej opłacalny niż w złotówkach, bo żeby ten w złotówkach był lepszy, to CHF musiałby wzrosnąć do poziomu ponad 3 zł - co raczej jest mało możliwe.

Glizda!!!! Wszystkiego wszystkiego naj!!!! Mam nadzieję, że dzisiejszy dzień mimo pogody będziesz bardzo mile wspominać!!! Dołączam się do oczekujących na fotki!

[roxi1980]

Napisane przez gosiala

Prowizję płacisz tylko od kwoty podwyższanej , czyli podwyższasz o 100tys - od tego płacisz prowizję.Kwota za aneks jest bodajże stała, u mnie byla 150 zl. Reasumując - jezeli płacisz teraz np.600 za kwotę np.100 tys. chcesz jeszcze 100 tys. - to ta kwota zostaje przeliczona na franie i doliczona do twojego zadłuzenia. Jezeli franek pójdzie w górę ( bedzie miał wyzszą wartość niż w momencie gdy podwyższalaś kredyt)- bedziesz w plecy , bo bedziesz płaciła wiecej niż w momencie podwyzszania kredytu, ale ciągle bedziesz do przodu , bo trzy lata temu franek był duzo wyzszy, więc już trochę na tym zarobilaś.Niestety , kredyty w walutach obcych to loteria.Jeszcze jedna sprawa, a raczej dwie - jezeli masz ubezpieczone mieszkanie na wysokość kredytu , bedziesz musiala podwyzszyć ubezpieczenie a także w niektórych bankach moze być potrzebna wycena mieszkania.W niektórych bankach przy wiekszych kredytach można negocjować oprocentowanie.Jak troche powybrzydzasz , to opuszczą
Oczywiście wszystko co tu piszę wiem z własnego doświadczenia , nie pracuję w tym i mogę coś namieszać.Niestety to ja w domu zajmuję się finansami i mój Tz zyje w błogiej nieswiadomosci , ile płacimy

Bardzo Ci Słonko dziękuję za odpowiedź
Mam nadzieję, że będzie to wszystko wyglądać tak jak sobie wyobrażam i że w miarę bezboleśnie pójdzie... A co do ubezpieczenia, to my płacimy nie od wysokości kredytu (50tys.), a od wartości mieszkania (120-130 tys.), więc dla nas się tu nic nie zmieni. Zmiana będzie natomiast w połączonym z kredytem ubezpieczeniem na życie - tu ubezpieczenie jest równe wielkości zadłużenia w banku.

Napisane przez skoja

Tak. Zgadzam się ztym co napisałaś.
Dodam jednak jeszcze dla pocieszenia Roxi, że CHF - wg przewidywań oczywiście, tak szybko nie ruszy w górę, przewidywana jest jego wartość na poziomie 1,8 PLN. A obecny poziom ma się utrzymać jeszcze przez przynajmniej rok. Ale podkreślam - to są przewidywania.
Niemniej jednak, kredyt w CHF nadal będzie bardziej opłacalny niż w złotówkach, bo żeby ten w złotówkach był lepszy, to CHF musiałby wzrosnąć do poziomu ponad 3 zł - co raczej jest mało możliwe.

Oby te PRZEWIDYWANIA się sprawdziły. Ja ogólnie na kredyt w CHF nie narzekam, chyba nigdy nie zdecydowałabym się na kredyt w innej walucie, a już na pewno nie w PLN - oprocentowania są szalenie wysokie.

[gosiala]

No i niestety dojdą jeszcze koszty zmiany obciążenia hipoteki - chyba koło 200 zł.

[Sandrunia Niepoń]

Ciekawe jak tam baluje Nasza Glizdzia?
Smaze wlasnie nalesniczki(narobila mi sie ochotka)Pogodzisko oblesne caly czas,a po 21 musze wyjsc z oimi szczurkami

[pani z herbata]

Glizduni gorzko gorzko!!!!!


a przy okazji rozmowy o slubach. pytanie do mam niezameznych - sa jakies? czyje nazwisko dacie dziecku??
u mnie jeszce jeden problem : jak nauczyc dziecko mowic w 2 jezykach, zyjac w kraju w ktorym uzywa sie 3 jezyka

[Nightingle]

Napisane przez pani z herbata

Glizduni gorzko gorzko!!!!!


a przy okazji rozmowy o slubach. pytanie do mam niezameznych - sa jakies? czyje nazwisko dacie dziecku??
u mnie jeszce jeden problem : jak nauczyc dziecko mowic w 2 jezykach, zyjac w kraju w ktorym uzywa sie 3 jezyka

Co do nazwiska, to nie odpowiem... ale co do języków to nie masz się czym martwić Moja ciocia Polka z pierwszego małżeństwa miała córeczkę. Jak mała miała cztery latka to ciocia wyszła za mąż po raz drugi za Szkota (3 synów z pierwszego małżeństwa) i zamieszkali razem w Niemczech. Po dwóch latach wszystkie dzieciaki mówiły już po polsku, angielsku i niemiecku.... a przyszło to tak jakoś samo z siebie Po prostu w przedszkolu, szkole, na mieście stykali się z niemieckim... w domu z kolei przewijał się polski i angielski... Moja kuzynka ma w tym roku 19 lat, no i oprócz tych 3 języków zna jeszcze francuski i hiszpański, bo tak jakoś łatwo jej to już idzie

[Kasia.234]

Właśnie zajrzałam na pierwszą stronę, na naszą listę i widzę, ze moje dane nie aktualne. A byłam pewna, ze już podawałam uzupełnione dane, skleroza

Kasia, 27 lat, Trójmiasto, termin 22.02 (to wg OM, wg USG wyszło 13.02., ale ja zamierzam trzymać się tego pierwszego
Co do imion to jeszcze się zastanawiamy.

[pani z herbata]

dzieki NIghtingale

pocieszamy sie faktem ze ja mowie 3 jezykamia TZ 4 wiec chyba to szybko pojdzie tyko martwie sie troche ze dzidzia bedzie troche na poczatku

ja sie tak zastanawiam bo chcialabym zeby dzieci "dziedziczyly" nazwisko, narodowosc i religie (no akurat religia mi wisi) po ojcu. no ale gdybym chciala polski paszport (tak zeby sobie zycie ulatwic) a jednak nazwisko po TZ. musze zadzwonic do ambasady i spytac czy bedzie problem z wjazdem do PL jezeli dzieci beda miec ukrainskie paszporty

a z innej beczki kilka fotek moje ostatnie zakupy: spiochy i body troche za duze, bo wyszlam z zalozenia ze na poczatek goscie naznosza ubranek dla noworodkow to lepiej nakupie troszke ciut wiekszego.( no i zestawy spiochy 3 w paczce a body 7 sztuk, udalo mi sie kupic cos w innym kolorze niz rozowy i niebieski)
do tego fotka dojarki elektrycznej-prezent od siostry
i moj nowy zakup dla siebie sweterek kimono
i absolutny hit czapeczka i rekawiczki dla malego kotka

[arletap110]

Ojej Pani z herbatą jakie cudne ciuszki!

Glizda87 - i jak się się czujesz jako żonka? Załącz koniecznie jakieś zdjątka!!!

Dziewczynki, od dwóch dni, a właściwie nocy, męczą mnie potworne kurcze w okolicach piszczeli!!! Przed ciążą miewałam takowe, np podczas pływania na basenie, ale to nic w porównaniu z tymi teraz;( normalnie zwijam się i wyję wniebogłosy z bólu...Pojawiają się nad ranem, kilkakrotnie, raz jedna noga, raz druga, a czasem obie jednocześnie. Wykręca mi z bólu nogi od kolan w dół, łącznie ze stopami. Taki atak trwa około 10 min, ale potem cały dzień mam takie jakby odrętwienie w nogach. Czytałam, że ciężarne od ok. 6 mc mają skurcze, ale łydek. Więc nic nie rozumiem....aż się boję dzisiejszej nocy...Dlaczego mnie to tak nagle dopadło i z taką siłą? Czy słyszałyście o czymś takim???

[Glizda87]

Moje kochane dziekuje wam wszystkim za zyczenia!!!

Było wspaniale, chiciaz z samych zaslubin niewiele pamietam tak mi serce walilo Dzisiaj odpoczywam i przyzwyczajam sie mentalnie do nowej roli Jak tylko dostane zdjecia to oczywiscie sie pochwale