Mamusie majowe 2019, cześć 2

[Lilly Greace]

Ach, te wakacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mysia1103]

W Pierwsza ciążę zaszlam poprzez stymulowanie jajeczkowania, udalo się w pierwszym podejsciu, mialam 21 lat.
Druga ciąża , 25 lat, totalna wpadka, zakończyła się w 16 tyg ciąży.
TrzeciA ciąża , 27lat, udała sie w pierwszym podejściu.
Czwarta ciąża ,34lat, złoty strzał, od razu po wyjściu spirali.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sysa09]

Ojej, dziewczyny, roznie z tymi staraniami widze. Domyslam sie jak ciezko musialo wam byc gdy kolejny miesiac przynosil @. Nie mowiac juz o stratach. Dobrze, ze teraz wszystko sie unormowalo, ze mamy zdrowe i szczesliwe ciaze
Pytanie do mam, ktore maja dzidzie. Moj maz zaskoczyl mnie tym pytaniem Kiedy przekluwa sie dziewczynkom uszka?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Olusiaa_]

sysa09
ja uwazam, ze jak najpozniej. córce przebilismy na 4-te urodziny- bo sama tego chciała


wczoraj miałam wizyte i połówkowe- potwierdzony zdrowy synek, wazyl ok 465 g termin pokrywa sie dokladnie z @ , 17.05


dostalam skierowanie na krzywą cukrową, do 22 tc przytyłam prawie 5 kg


co wieku, to z córką zaszłam od 1 strzału, mając 24 lata


a teraz nam zeszło ze starankami prawie 2 lata! ale ja miałam po drodze babskie problemy, paskudna nadzerke, plamienia i zanim znalazłam dobrego lekarza, ktory zrobil z tym porzadek , to tak zeszło....

w marcu koncze 33 lata

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez Olusiaa_

sysa09
ja uwazam, ze jak najpozniej. córce przebilismy na 4-te urodziny- bo sama tego chciała


wczoraj miałam wizyte i połówkowe- potwierdzony zdrowy synek, wazyl ok 465 g termin pokrywa sie dokladnie z @ , 17.05

Dzieci nie mam, ale się zgadzam.


Gratuluję synka Ale już duży, prawie pół kilo

[sQuaara]

Napisane przez Lilly Greace

Ja starałam sie cały jeden raz. Było to dla mnie duże zaskoczenie, bo jakoś w lutym byłam u lekarza, ponieważ zanikl mi cykl całkowicie. Powiedział, że dobrze, że jestem młoda i mam jeszcze czas na ciążę, bo łatwo zajsc nie będzie. Przepisał plastry hormonalne żeby odzyskać cykl, wtedy zaczęłam dopuszczać do siebie możliwość ciąży w tym roku - tzn. uznałam, że nie będę zapobiegać, skoro i tak to zajmie mi długo. Myślałam, że zajde w ciążę najwcześniej pod koniec roku, może zimą (teraz). Natomiast w lipcu skończyłam te plastry, w sierpniu byłam już w ciąży. I to, żeby było śmiesznie, z dwa razy wtedy była ku temu okazja bo dużo chorowalam wtedy i nie było mi to w glowie, w tym jeden raz moim zdaniem poza wszelkimi dniami płodnymi i właśnie z tego razu jest moje dziecko. XD także tak miało być. Ja byłam naprawdę zdziwiona ciążą, a mój mąż w ogóle. Teraz ja żartuję, że jak urodzę to muszę zadbac o antykoncepcję odpowiednią, bo z nim to raz i już. Dla mnie te plastry na przywrócenie cyklu to było pierwsze spotkanie z antykoncepcją hormonalną w życiu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My o synka się staraliśmy ten cykl. Ja znalam temp, robiłam testy owulacyjny itp.
W tym roku wg mnie w dni płodne byłam w delegacji w Kanadzie. Jak wróciłam to też minęły z 2-3 dni bo miałam jetlag... Więc tak Nołnejmka jest z dni nieplodnych mąż jak się dowiedział to co powiedział? "na prawdę? Już?" i się cieszy ze kiedyś nie był zbyt otwarty na imprezach studenckich no by z alimentów się nie wypłacił

Napisane przez mari_m

Tak pędzicie, że ciężko was dogonić. Dzisiaj miałam wizytę, z młodym wszystko ok. Ja natomiast mam leżeć bo skraca mi się szyjka i w przyszłym tygodniu prawdopodobnie będę miała zakładany pessar.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Łez! Ja też leżę i czekam na 21 na decyzję co dalej!!

Napisane przez sysa09

Popełniliśmy zakupy na allie

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

U nas złoty strzał, poszlo od razu. Ogromny szok bo od zawsze @ byly nieregularne i w dodatku niedoczynnosc tarczycy

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Piękne zakupy zrobiłaś!

Napisane przez grejpfrutowa01

nadrabiam...


kurczę, to samo mam, zwłaszcza jak się poschylam po coś, wyprostować się to masakra




ja tez



coś Ty! ja tam nie widziałam w ogóle niczego ( robiłam zwykłe-nie 3d)
jeszcze dzieć pod łożyskiem, bo łożysko na przedniej ścianie i wszystko zasłaniało
ale powiedział że RACZEJ dziewczynka, pewnie jakby był chłopak to pewność byłaby większa

Elsabel, tak wolałabym chłopca no nie dogodzisz babom!


Sq- wypisywałaś listę, widziałam, dziękujemy! po co woreczek z pestkami ?



my zaczęliśmy jakoś w maju...więc w sumie długo nie czekaliśmy...

tak w ogóle to posprzeczaliśmy się dzisiaj z tż, on uważa że mam słabego gina, żeby iść do innego, najlepiej takiego co w szpitalu ( no i prywatnie, no bo przecież wtedy wszystko będzie git)
ja się poryczałam, bo jakoś super też nie jestem przekonana ( na pewno są lepsi) no i nie pracuje w szpitalu...i juz jestem skołowana

Dziewczyny ja też to mam. To nerw gruszkkwy/gruszkowaty najprawdopodobnjej. Ja w tym tygodniu pisze do fizjoterapeuty skoro już święta itp się w końcu skończyły. Liczę że wystarcza ćwiczenia

Napisane przez magda1706

Hej
Na bóle kręgosłupa w lędźwiowym moja gin każe dużo pić. Że pomijając kwestie kręgosłupa, ale to często nerki się dopominają o uwagę i promieniuje ból. Ale jako, że ja jestem gapa i mało piję to nie miałam okazji przetestować.

My się staraliśmy od maja jakoś. Pojechaliśmy w sierpniu na wakacje z grupą mamusiek styczniowych, a tam było morze, puste plażę, duuuuuużo alko i dobrej zabawy Miałam idealnie dni płodne wtedy Tż się ze mnie śmiał, ale ja podświadomie wiedziałam, że nie wrócimy w tym samym składzie co pojechaliśmy i pykło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

Ale nasze starania przed sierpniem to było 2-3 razy w miesiącu, niekoniecznie w płodne, tylko jak nam się zachciało więc to mogło trwać i trwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja pije ok 2.5l dziennie więc to nie nerki u mnie


Miłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez sysa09

Ojej, dziewczyny, roznie z tymi staraniami widze. Domyslam sie jak ciezko musialo wam byc gdy kolejny miesiac przynosil @. Nie mowiac juz o stratach. Dobrze, ze teraz wszystko sie unormowalo, ze mamy zdrowe i szczesliwe ciaze
Pytanie do mam, ktore maja dzidzie. Moj maz zaskoczyl mnie tym pytaniem Kiedy przekluwa sie dziewczynkom uszka?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

To zależy jakim rodzicem jesteś. Jest masa ludzi którzy uważa że niemowlaków się tego nie robi bo to stres ból nic nie rozumieją ani co się dzieje ani kolczyków.
Więc przekuwa uszy jak dziecko poprosi jak będzie świadome że chce jak będzie można sporowac wytłumaczyć że to może boleć itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Muszę dziś zamówić aptekę ale muszę znaleźć co tu komuś o magnez ie wstawialam bo wtedy odkryłam że fajne że mam dobrze przyswajalne ale są duzo lepsze


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

Napisane przez sysa09

Ojej, dziewczyny, roznie z tymi staraniami widze. Domyslam sie jak ciezko musialo wam byc gdy kolejny miesiac przynosil @. Nie mowiac juz o stratach. Dobrze, ze teraz wszystko sie unormowalo, ze mamy zdrowe i szczesliwe ciaze
Pytanie do mam, ktore maja dzidzie. Moj maz zaskoczyl mnie tym pytaniem Kiedy przekluwa sie dziewczynkom uszka?

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Te przekłuwanie uszu to dla mnie kwestia sporna. W mojej rodzinie mam mamy dziewczynek, które robiły to jak najwcześniej, no bo takie dziecko małe nieświadome, lepiej szybciej. Ja natomiast jestem totalnym przeciwnikiem przekłuwania uszu malutkim dzieciom i nie chodzi mi wcale o ich uczucia i czy je boli czy nie po prostu, i tu zdania nie zmienię choćby mnie oskarżano o nie tolerancję na inne poglądy, dla mnie malutkie dziecko z przekłutymi uszami wygląda okropnie, jak stara malutka, w ogóle mi się to nie podoba i w ogóle tego nie rozumiem jak to się może podobać. No roczna dziewczynka i kolczyki w uszach. Never!!!! Kolczyki jak dla mnie to po kilku latach jak dziecko jest świadome i po prostu chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia858585]

Hej.

Co do starań to nam udało się za pierwszym razem. I synka i teraz córeczkę. Choć powiem Wam, że mój mąż od czerwca do września był na szkoleniu i przyjeżdżał co 2 tygodnie. Myślałam, że się nie uda. A tu taka niespodzianka.

A co do przekłuwania uszu. Moja koleżanka przebiła małej na pierwsze urodzinki. Dla mnie za wcześnie. Mała ciągnęła za uszka, ropiały. Ja tak myślę, że najwcześniej jak będzie miała 3 latka.

[Misha_]

My sie staralismy 10miesiacy. W tym na 3msc zatrzymal mi sie cykl i nie mialam miesiaczki. 4razy mialam zmieniane dawkowanie i jak juz bylo idealnie zaszlam w ciaze to znowu musialam zmniejszac dawke.
Dla mnie argument ze dsiecka nie boli bo nie pamieta jest kompletnie z du.py. Sorry ale to nie jest operacja tylko przebicie uszu ktore trwa minute! Poza tym takie lyse dzieci z kolczykami... No nie. Przeciez niemowlaki tak czesto ciagnal za uszy, plus turlaja sie po podlodze ze dla mnie to jest nieodpowiedzialne. Ja bym sie nawet nad przedszkolakiem zastanowila bo to jednak jeszcze maluchy sa jedno drugie niechcacy zaczepi albo pociagnie i uszka ropieja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sysa09]

Pamietam, ze moja mama zabrala mnie na przebicie uszu jak mialam 4-5 lat, pamietam cale przekluwanie jak dzis Darlam sie przy drugim uchu jak glupia

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[mysia1103]

Julia miała przekłute uszka kiedy miała 5 lat, sama chciała, bo koleżanki miały.
Jednak podczas przekłuwania były problemy.Miała przekuwana na dwa pistolety jednocześnie. Ale podczas aplikacji jeden pistolet nie wystrzelił, i jedno ucho się przekłuło no a drugie trzeba było jeszcze raz. No i się zaczęła akcja, w końcu dała się przekonać i przekłuli to drugie ucho. Ale niestety wszystko się babrało, nie goiło się, zbierała się ropa, ciągle ją bolało, no i wyjęliśmy te kolczyki i poki co nie ma.
Jak będzie większa i będzie chciała to sobie sama przekłuje.

[Lilly Greace]

Ja miałam uszy przekłuwane przed komunią, u kosmetyczki pistolecikiem i nie mam z tego żadnej traumy, szczypnęło tylko xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sysa09]

Napisane przez Lilly Greace

Ja miałam uszy przekłuwane przed komunią, u kosmetyczki pistolecikiem i nie mam z tego żadnej traumy, szczypnęło tylko xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie tez tylko szczypnelo ale wystarczylo, zeby drzec jape na pol miasta

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[Elsabel]

Ja miałam przekłute uszy w wieku 6 lat jak sama poprosiłam o to mamę. Nic nie bolało, poszło szybko i bez problemu. Swojej córce też nie planuję przekłuwać za niemowlaka, dopiero jak zobaczy u innych dziewczynek w przedszkolu i będzie chciała


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patrycjakarabasz]

Oliwka miała coś około 4 lat. Na pewno już chodziła do przedszkola i sama prosiła o kolczyki. Za to dziecię mojej kuzynki ma 1,5 roku i od 4 miesiąca życia ma kolczyki :-/

Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

[agadzie]

Napisane przez sysa09

Mnie tez tylko szczypnelo ale wystarczylo, zeby drzec jape na pol miasta

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

No, to ja wam powiem tak, co kraj to obyczaj
W Hiszpanii dziewczynkom przekłuwa się uszy na drugą/trzecia dobę po porodzie, i robi to chirurg w szpitalu. Lub idzie się do apteki. Szczerze mówiąc nie zgłębiam tematu bo nie jestem przekonana, bo z jednej strony taki noworodek nie będzie pamiętał tego, no a z drugiej...no noworodek.
Mi się akurat podoba jak dziewczynki takie małe mają kolczyki, natomiast czy sama małej tak szybko zrobię to nie wiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez Lilly Greace

Ja miałam uszy przekłuwane przed komunią, u kosmetyczki pistolecikiem i nie mam z tego żadnej traumy, szczypnęło tylko xD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też przed komunią, dobrze wspominam

[mari_m]

Sq a ile ma Twoja szyjka? Ja jutro pobieram wymaz (albo sama nie wiem co, bo ze zdenerwowania zapomniałam) i jak będzie ok, czyli bez infekcji to mi wstawi pessar. Na wynik czeka się Ok tygodnia, wiec już na następny tydzień się umówiłam do niego na wizytę i niech działa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

Cześć dziewczyny

Napisane przez Lilly Greace

Podobno długość życia się wydłuża

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podobno, bo jakoś tego nie zauważyłam. Wydłuża się może dla pokolenia naszych babć i dziadków, ale patrząc na rodziców i na nas, to nie jestem taka przekonana

Napisane przez smerfetk_a

skoro już o staraniach - długo to u was trwało?

Lilly u mnie pierwsza ciąża podobnie jak u Ciebie- w chorobie
I to była ciąża nieplanowana, tzn. planowana, ale za pół roku, bo zmieniałam pracę i w ogóle nie była mi ciąża w głowie (chociaż mąż namawiał od dawna).
Stres w poprzedniej pracy+ choroba i cykl zupełnie mi się rozjechał, oczywiście nie wyłapałam tego. Jeden, jedyny raz zaponnieliśmy się dosłownie na dwie sekundy (potem się mąż otrząsnął) i bach, było po sprawie. To było tak nierealne,że można zajść po czymś takim w ciążę,że kiedy wcinałam dziwne rzeczy, a mąż mówił mi,żebym lepiej zrobiłam test to powiedziałam "A niby po czym?" potem zmiana pracy, podpisywanie umowy i miałam wychodzić w piątek 25 stycznia 2013 r z koleżanką na miasto oblewać nową pracą...rano mnie tknęło na zrobienie tego testu, doam,że robiłam go na ślepo bez soczewek i nic na nim nie zobaczyłam, wywaliłam go do kosza, a wieczorem poszłam się bawić.
Dwa dni później znowu mnie coś tknęło, wpisałam w google "ból piersi jak na okres" a tam wszędzie wyskakiwało CIĄŻA, CIĄŻA pobiegłam do kosza łazienkowego, wyjęłam test i tak już zobaczyłam cień Kolejne testy to potwierdziły. Pierwsza godzina to była załamka, bo sobie wkręcałam,że nie będę mieć żadnego macierzyńśkiego itp. skoro dopiero zmieniłam pracę, ale potem poczytałam i się uspokoiłam.
Dwa dni później, po becie, powiadomiłam męża i był przeszczęśliwy.


Druga ciąża- jak to ja musiałam się przygotowywać, także wszystkie badania, wizyta u gina itp. W pierwszym cyklu powiodło się, ale ciąża się nie utrzymała i w 7 tc było po wszystkim. W kolejnym cyklu się nie udało, tak wiec właściwie w trzecim cyklu udało się z Zosią

Trzecia ciąża- przygotowania ponad poł roku wcześniej, trzech ginów, fizjoterapeuci, badania krwi itp, dentysta, usg piersi...wszystko co uważałam,że muszę zrobić przed ciążą Mieliśmy się wcześniej starać, ale leczenie zęba mi się przesuwało i czekaliśmy na zielone światło od...dentysty Tak więc w lipcu był pierwszy cykl starań, ale tak strasznie się nakręcałam,że chyba za bardzo i się nie udało.
Drugi cykl przypadał na sierpień, potem początkiem września jechaliśmy na wakacje. Na wakacjach totalny luz, w ogóle o tym nie myślałam, nosiłam Zoskę na plecach w Tuli po Florencji.
Od 7 września brzuch mnie pobolewał jak na okres, więc ciągle myślałam,że przyjdzie, a tu nic. W niedzielę 9 września wracaliśmy do domu i ciągle miałam to uczucie. Wtedy pomyślałam,że może jednak...wróciliśmy do domu wieczorem, dziewczyny poszły spać i machnęłam testa

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Napisane przez grejpfrutowa01

nadrabiam...


kurczę, to samo mam, zwłaszcza jak się poschylam po coś, wyprostować się to masakra




ja tez



coś Ty! ja tam nie widziałam w ogóle niczego ( robiłam zwykłe-nie 3d)
jeszcze dzieć pod łożyskiem, bo łożysko na przedniej ścianie i wszystko zasłaniało
ale powiedział że RACZEJ dziewczynka, pewnie jakby był chłopak to pewność byłaby większa

Elsabel, tak wolałabym chłopca no nie dogodzisz babom!


Sq- wypisywałaś listę, widziałam, dziękujemy! po co woreczek z pestkami ?



my zaczęliśmy jakoś w maju...więc w sumie długo nie czekaliśmy...

tak w ogóle to posprzeczaliśmy się dzisiaj z tż, on uważa że mam słabego gina, żeby iść do innego, najlepiej takiego co w szpitalu ( no i prywatnie, no bo przecież wtedy wszystko będzie git)
ja się poryczałam, bo jakoś super też nie jestem przekonana ( na pewno są lepsi) no i nie pracuje w szpitalu...i juz jestem skołowana

A teraz to miałaś połówkowe?NO poaptrz, to masz tak jak ja, łożysko na przedniej ścianie i trochę przysłania...

Napisane przez magda1706

Hej
Na bóle kręgosłupa w lędźwiowym moja gin każe dużo pić. Że pomijając kwestie kręgosłupa, ale to często nerki się dopominają o uwagę i promieniuje ból. Ale jako, że ja jestem gapa i mało piję to nie miałam okazji przetestować.

My się staraliśmy od maja jakoś. Pojechaliśmy w sierpniu na wakacje z grupą mamusiek styczniowych, a tam było morze, puste plażę, duuuuuużo alko i dobrej zabawy Miałam idealnie dni płodne wtedy Tż się ze mnie śmiał, ale ja podświadomie wiedziałam, że nie wrócimy w tym samym składzie co pojechaliśmy i pykło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

Ale nasze starania przed sierpniem to było 2-3 razy w miesiącu, niekoniecznie w płodne, tylko jak nam się zachciało więc to mogło trwać i trwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ooo fajnie Dużo was tam było?
My robimy zloty z mamusiami wrześniowymi i nadal sporo jest nas na grupie fb Fajnie jak tak kontakt zostaje

Napisane przez Lilly Greace

Ach, te wakacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No coś jest w tych wakacjach
Zaszłam w ciążę z Zosią jak wyjechaliśmy na długi weekend. A ja wtedy miałam okropne parcie i ciśnienie na tę ciążę, strasznie się nakręcałam i nikt mi nie powie,że nie ma to wpływu


Z kolei teraz w sumie do zapłodnienia doszło kilka dni przed wyjazdem na wakacje, ale jednak wakacyjny spokój i tak mógł wpłynąć na pomyślność "przedsięwzięcia" Z tym,że ja w ogóle nie przypuszczałam,że uda się szybko, myślałam,że spokojnie kilka miesięcy bo jednak coraz starsza jestem itp

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Jest taka paskudna pogoda, że tylko się spać położyć

[Elsabel]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;86344696]Jest taka paskudna pogoda, że tylko się spać położyć [/QUOTE]


Powiedz to mojemu przełożonemu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[butterfly20]

Napisane przez Olusiaa_

sysa09
ja uwazam, ze jak najpozniej. córce przebilismy na 4-te urodziny- bo sama tego chciała


wczoraj miałam wizyte i połówkowe- potwierdzony zdrowy synek, wazyl ok 465 g termin pokrywa sie dokladnie z @ , 17.05


dostalam skierowanie na krzywą cukrową, do 22 tc przytyłam prawie 5 kg


co wieku, to z córką zaszłam od 1 strzału, mając 24 lata


a teraz nam zeszło ze starankami prawie 2 lata! ale ja miałam po drodze babskie problemy, paskudna nadzerke, plamienia i zanim znalazłam dobrego lekarza, ktory zrobil z tym porzadek , to tak zeszło....

w marcu koncze 33 lata

Gratuluję!)

Napisane przez sQuaara

My o synka się staraliśmy ten cykl. Ja znalam temp, robiłam testy owulacyjny itp.
W tym roku wg mnie w dni płodne byłam w delegacji w Kanadzie. Jak wróciłam to też minęły z 2-3 dni bo miałam jetlag... Więc tak Nołnejmka jest z dni nieplodnych mąż jak się dowiedział to co powiedział? "na prawdę? Już?" i się cieszy ze kiedyś nie był zbyt otwarty na imprezach studenckich no by z alimentów się nie wypłacił Łez! Ja też leżę i czekam na 21 na decyzję co dalej!!
Piękne zakupy zrobiłaś! Dziewczyny ja też to mam. To nerw gruszkkwy/gruszkowaty najprawdopodobnjej. Ja w tym tygodniu pisze do fizjoterapeuty skoro już święta itp się w końcu skończyły. Liczę że wystarcza ćwiczenia Ja pije ok 2.5l dziennie więc to nie nerki u mnie


Miłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

To zależy jakim rodzicem jesteś. Jest masa ludzi którzy uważa że niemowlaków się tego nie robi bo to stres ból nic nie rozumieją ani co się dzieje ani kolczyków.
Więc przekuwa uszy jak dziecko poprosi jak będzie świadome że chce jak będzie można sporowac wytłumaczyć że to może boleć itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Muszę dziś zamówić aptekę ale muszę znaleźć co tu komuś o magnez ie wstawialam bo wtedy odkryłam że fajne że mam dobrze przyswajalne ale są duzo lepsze


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moje dziewczyny nie mają kolczyków. To co wspomniałaś to fakt, dodajmy do tego alergie... ale kurczaki. Dla mnie najważniejszy argument jest taki,że to są ICH CIAŁA i nie uważam,żebym mogła decydować o tym,czy mają mieć przekłute uszy czy nie. Jasne,że uszy mogą zarosnąć itp, ale dlaczego mam im przekłuwać za malucha, przez moje własne widzi-mi-się?
Staram się jednak wychowywać moje dzieci z poszanowaniem ich praw, ich odrębności, ich emocji. I uważam,że mam też z szacunkiem traktować ich ciała
Tusia raz wspomniała o kolczykach, powiedziałam jej o tym jak to wygląda i powiedziała,że póki co nie chce. Ja sama też miałam kolczyki na początku podstawówki, jak sama uznałam,że chcę.

Napisane przez Misha_

My sie staralismy 10miesiacy. W tym na 3msc zatrzymal mi sie cykl i nie mialam miesiaczki. 4razy mialam zmieniane dawkowanie i jak juz bylo idealnie zaszlam w ciaze to znowu musialam zmniejszac dawke.
Dla mnie argument ze dsiecka nie boli bo nie pamieta jest kompletnie z du.py. Sorry ale to nie jest operacja tylko przebicie uszu ktore trwa minute! Poza tym takie lyse dzieci z kolczykami... No nie. Przeciez niemowlaki tak czesto ciagnal za uszy, plus turlaja sie po podlodze ze dla mnie to jest nieodpowiedzialne. Ja bym sie nawet nad przedszkolakiem zastanowila bo to jednak jeszcze maluchy sa jedno drugie niechcacy zaczepi albo pociagnie i uszka ropieja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, to kolejna sprawa. Moim zdaniem to wygląda...głupio Moje dziewczyny wprawdzie nigdy łyse nie były, ale nawet do takich malutkich buzinek i krótkich włosków to po prostu nie pasuje

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez patrycjakarabasz

Oliwka miała coś około 4 lat. Na pewno już chodziła do przedszkola i sama prosiła o kolczyki. Za to dziecię mojej kuzynki ma 1,5 roku i od 4 miesiąca życia ma kolczyki :-/

Wysłane z mojego Moto Z2 Play przy użyciu Tapatalka

Moja bratanica miała przekłuwane jak miała około roku. I ona akurat była z tych bardziej łysych dzieciaków. No ale cóż, to była decyzja bratowej i brata, ja i mama nigdy ani słowa im na ten temat nie powiedziałyśmy, to nie nasza sprawa

[Lilly Greace]

Butterfly, dobra historia z tą Twoją ciążą Życie jest nieprzewidywalne
Ja też się w śmieszny sposób dowiedziałam,że jestem w ciąży, nie wiem czy to opisywałam tutaj ale to jest chora historia. Podobnie w sposób dziwaczny dowiedział się o naszej ciąży mój mąż. W filmach to wyglądało inaczej - myślałam, że jak zajdę to dam ojcu dziecka w prezencie jakieś buciki czy skarpetki, a rzeczywistość okazała się... xDDDD

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez Elsabel

Powiedz to mojemu przełożonemu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj nr to powiem
W smyku -50% na ciuszki

[sysa09]

Napisane przez Lilly Greace

Butterfly, dobra historia z tą Twoją ciążą Życie jest nieprzewidywalne
Ja też się w śmieszny sposób dowiedziałam,że jestem w ciąży, nie wiem czy to opisywałam tutaj ale to jest chora historia. Podobnie w sposób dziwaczny dowiedział się o naszej ciąży mój mąż. W filmach to wyglądało inaczej - myślałam, że jak zajdę to dam ojcu dziecka w prezencie jakieś buciki czy skarpetki, a rzeczywistość okazała się... xDDDD

Opowiedz ! Ja dalam swojemu paczuszke ze skarpetkami i testem wlasnie [1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;86344819]Daj nr to powiem
W smyku -50% na ciuszki [/QUOTE]Łooo panie, dlaczego mi to zrobiłaś? Dobrze, ze jutro wypłata

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[sQuaara]

Napisane przez Misha_

My sie staralismy 10miesiacy. W tym na 3msc zatrzymal mi sie cykl i nie mialam miesiaczki. 4razy mialam zmieniane dawkowanie i jak juz bylo idealnie zaszlam w ciaze to znowu musialam zmniejszac dawke.
Dla mnie argument ze dsiecka nie boli bo nie pamieta jest kompletnie z du.py. Sorry ale to nie jest operacja tylko przebicie uszu ktore trwa minute! Poza tym takie lyse dzieci z kolczykami... No nie. Przeciez niemowlaki tak czesto ciagnal za uszy, plus turlaja sie po podlodze ze dla mnie to jest nieodpowiedzialne. Ja bym sie nawet nad przedszkolakiem zastanowila bo to jednak jeszcze maluchy sa jedno drugie niechcacy zaczepi albo pociagnie i uszka ropieja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W teorii jednak boli a nie pamięta. Podobno nie pamięta się pierwszych 3 lat życia bo wychodzące zęby to taki ból że ludzie by używali własnej traumy jako argument na "nie" żeby mieć dzieci... Tak twierdzi moja koleżanka pielęgniarka. Ile w tym prawdy
? Nie wiem...

Napisane przez mari_m

Sq a ile ma Twoja szyjka? Ja jutro pobieram wymaz (albo sama nie wiem co, bo ze zdenerwowania zapomniałam) i jak będzie ok, czyli bez infekcji to mi wstawi pessar. Na wynik czeka się Ok tygodnia, wiec już na następny tydzień się umówiłam do niego na wizytę i niech działa.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2.8 więc nie mało. Ale w 4tyg spadła z 3.6 na 2.8. Więc aby dalej nie spadall mam się oszczędzać. Szczególnie że u mnie to prawdopodobnie przez chorobę i że organizm walczy i jakoś o ciazy zapomniał plus to było w 21tc gdzie to nie byłby przedwczesne poród a jeszcze poronienie bo mała miała 400g...

Napisane przez Elsabel

Powiedz to mojemu przełożonemu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co? Chciałabyś się z Nim położyć?


Matko córek. Jak nazywacie swoje narządy? Mój synek ma siusiak (mówiłam penis ale od siusiu mu się tak łatwiej mówi... A mama? "mama nie ma" ) jakieś rady?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

W rossmanie 2+2 na rzeczy eko. Niektóre dla dzieci wchodzą!

Wchodzi też jedzenie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lilly Greace]

[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;86344819]Daj nr to powiem
W smyku -50% na ciuszki [/QUOTE]

Przeglądam właśnie, niektóre naprawdę fajne

Napisane przez sysa09

Opowiedz ! Ja dalam swojemu paczuszke ze skarpetkami i testem wlasnie

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

Oj, u mnie to tak nie było.
Był długi weekend, byliśmy na weselu 17 sierpnia, gdzie sporo wypiłam, jadłam tatara i tak dalej. Potem, w niedzielę, wybraliśmy się na rowery ze znajomymi, gdzie zrobiliśmy 50 km, ledwo żyłam. Pamiętam, że gadałam wtedy z koleżanką, że biorę pod uwagę żeby zajść w ciążę w tym roku ale to na bank nie ten cykl, bo brzuch boli mnie jak na okres, ogólnie wszystko jak na okres, zresztą z jednego przytulanka no to proszę Was, bez przesady

W poniedziałek mieliśmy rocznicę ślubu, dalej czułam się jak na okres, nawet kupiłam tampony. Poszliśmy na kolację do knajpy, oczywiście jadłam tatara i piłam alkohol Potem był wtorek i przyszła środa, ciągle czułam się jak na okres, z tą małą różnicą, że nad ranem mnie jakoś cisnęło na siku mocno. No i w środę poszłam siku około 7 rano, tż jeszcze spał, bo na 9 szedł do pracy. W kibelku natchnęło mnie, że może bym zrobiła test tak dla wszystkiego - miałam dwa wśród kosmetyków, pewnie dużo kobiet ma jakieś testy w razie czego. Zrobiłam go, czekałam z 10 minut, jak wół jedna kreska no to wyrzuciłam do kosza i poszłam spać.

Jak tż zbierał się do pracy to miał wyrzucić śmieci. Coś mnie wtedy tknęło, pobiegłam do łazienki i myślę, że ten test przecież na wierzchu, po co ma go widzieć, skoro nic z tego nie wyszło? Więc sama postanowiłam wyjąć ten worek i dać mu zamknięty czy tam test głębiej w te śmieci wsadzić, coś takiego. Otwieram kosz a tam na tym teście dosłownie cień cienia cienia drugiej kreski. Było to po dłuższym czasie od zrobienia testu więc nic nie musiało oznaczać, ale ja po prostu wiedziałam. Z emocji zaczęłam się drzeć jak jakaś wystraszona, tż który już był w butach do wyjścia wpadł do łazienki, bo myślał, jak potem mówił, że jakiegoś robaka zobaczyłam czy coś. Dobry mi robak :P A ja stoję w tym kiblu, test w ręce, ręce mi się trzesą, ja coś tam krzyczę czy on wie co to oznacza czy coś takiego. No nijak to nie było romantyczne, on się patrzy na ten test, na którym naprawdę nic nie widać prawie. Ja usiadłam aż na podłodze z wrażenia i zaczęłam płakać i mówić, że to na pewno to, że ja wiem. Powiedział, że się cieszy, ale żebyśmy poczekali, bo tu przecież nic nie widać i tyle, poszedł do pracy:P

A ja wysłałam fotę testu koleżance na messenger, czy to ciąża powiedziała, że tak, że też miała taką bladą krechę. Poszłam na betę i wszystko było jasne. Romantyzm w pytę. :P Może poprawię się przy dziecku nr 2

[grejpfrutowa01]

Napisane przez butterfly20

Cześć dziewczyny

A teraz to miałaś połówkowe?NO poaptrz, to masz tak jak ja, łożysko na przedniej ścianie i trochę przysłania...

Tak, teraz byłam na połówkowych. Łożysko na przedniej ścianie, szyjka 31 mm, dzieć 349 gramów, więc nieduży.

Napisane przez sQuaara

2.8 więc nie mało. Ale w 4tyg spadła z 3.6 na 2.8. Więc aby dalej nie spadall mam się oszczędzać. Szczególnie że u mnie to prawdopodobnie przez chorobę i że organizm walczy i jakoś o ciazy zapomniał plus to było w 21tc gdzie to nie byłby przedwczesne poród a jeszcze poronienie bo mała miała 400g... A co? Chciałabyś się z Nim położyć?


Matko córek. Jak nazywacie swoje narządy? Mój synek ma siusiak (mówiłam penis ale od siusiu mu się tak łatwiej mówi... A mama? "mama nie ma" ) jakieś rady?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

W rossmanie 2+2 na rzeczy eko. Niektóre dla dzieci wchodzą!

Wchodzi też jedzenie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja szyjka 31 mm, więc niby ok, ale gin się kazał oszczędzać.

Sq, pytałam się post wcześniej po co woreczek z pestkami, bo widziałam na liście.

Dobre pytanie o narządy damskie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia858585]

Przeglądam Smyka. Fajne te ciuszki. Dla synka wyhaczyłam spodnie i dres. Chyba zamówię 😀

[e60e5454b131baabfef11f4156e093bc04f95d5e_5ebdcd725ac57]

Napisane przez sysa09

Opowiedz ! Ja dalam swojemu paczuszke ze skarpetkami i testem wlasnie Łooo panie, dlaczego mi to zrobiłaś? Dobrze, ze jutro wypłata

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

W dobrej wierze działałam Ja nie mogę to Ty chociaż coś kup Jakbym płeć znała to bym coś wzięła, a tak to czekam, może się doczekam