mamuski styczniowo-lutowe 2009

[freshona]

Napisane przez lucyAS

nie koniecznie cukrzyca
u mnie przy ostatnich analizach tez wyszedł, reszta w normnie i gin powiedział za za mało pije i zebym mu nie wciskała kitu ze wypijam te nakazane 3 litry , bo i tak nic sie nie ukryje...

teraz przed kolejnymi analizami to chyba musze bardziej przyłozyc sie do picia, problem w tym ze wode tez zwracam...

A widzisz, ja też nie piję tyle - wręcz mineralnej niegazowanej nie cierpię No tak to by się zgadzało - jak się mniej pije, to się chyba zakwasza organizm?

[AMILAMIJA]

Co do wyników żelaza. Mi wyszła hemoglobina 10,8 i nie zalecił mi lekarz suplemantacji. Spojrzał na te wyniki pod spodem (te, co duzymi literami sa napisane) i powiedział, że one są najwazniejsze. Jesli byłyby za niskie, to by mi przepisał żelazo, a u mnie były w normie (wszystkie 3 sa związane z czerwonymi krwinkami). Dostałam za to zalecenie łykania magnezu. Oczywiście nie biorę zalecanej dawki, bo jestem przeciwniczką przesadzania jesli chodzi o faarmaceutyki i z zaleconej dawki 3x2 biorę tylko 2x1. Inne wyniki wszystki8e mam w normie, dzidek ładnie rośnie, jest ruchliwy i wyszłam z ałozenia, że do 17 tc nawet witaminami nie bede sie faszeować. I nie biorę, choc Feminatal N juz czeka.
O żelazie troszke poczytalam i rowiewam mity. Najwięcej żelaza jest w cielęcinie, wołowinie, wątróbce i rybach, a nie w żadnym zielsku typu szpinak ( w którym jest tylko 1%, podczas gdy w mięsie od 12 do 22%). Poza tym żelazo odzwierzęce jest znacznie łatwiej przyswajalne niz te z roślin.

Mi też lekarz zalecił 2,5-3 litry dziennie, ale w moim przypadku to ierealne! Zawsze mało piłam i nie wyobrażam sobie wlewac tyle płynów w siebie. Staram sie popijac po trochę, ale wychodzi i tak ok 1.5 litra dziennie...

Ja od dwóch dni nauczyłam sie rozpoznawać, gdzie się znajduje maluszek. Jak sie rano obudzę i położę na plecach, to potrafie wyczuć pod dłonią, w jakim jest położeniu i w którym miejscu brzucha. Sprawia mi to niezła frajdę Wczoraj był z prawej pod kątem do dołu, a dzisiaj w poprzek pod pępkiem No i ukryć brzuszka juz sie nie da, co mnie baardzo cieszy

[Glizda87]

Pochwale sie troche zdjęciami z mojego wyjątkowego dnia

[skoja]

Śliczne zdjęcia Glizduś!!! Gratuluję!!!
Bardzo ładnie wyglądałaś! I w ogóle nie widać, że jesteś w ciąży! Ależ się uśmiałam jak sobie wyobraziłam siebie teraz w takiej sukience - wyglądałabym chyba na 30 tydzień, a mam dopiero 18

[Seviljanka]

Glizda, wyglądaliście po prostu PRZEŚLICZNIE a Ty bajecznie!!! Moje najserdecznie gratulacje i właśnie bajkowego życia dla Was

[lucyAS]

glizda ale z ciebie laska
i jeszcze cos - jestes podobna jak siostra blizniaczka do corki mojego brata [ona tez jest niezła laska ] no normalnie w szoku jestem, jak znajde jakies zdjecie to pokaze

[gosiala]

Glizda , ale z Ciebie laska! A sukienka superancka , niezłą kieckę dorwałaś na ostatnią chwilę.No ale jak się ma taką figurę , to wszystko pasuje
Kurcze , ja nie czuję ruchów dzidzi...Chyba jestem za bardzo obtłuszczona i fasolek się nie może przebić, bidak

[AMILAMIJA]

Nooo, zdjęcia extra

A mi sie wydaje, że mnie własnie smyra cos tam delikatnie...mam nadzieje, że to nie jelitka Smieszne uczucie - w jednym miejscu, kilka razy, jakby muśnięcie skóry brzucha od wewnątrz...hmmm

[passionfruit]

Glizda, wyglądasz po prostu przecudnie! Gratulacje dla Was obojga
Mój brzuszek coraz bardziej widoczny. Na razie tylko dla mnie i męża ale chyba kwestia kilku tygodni jak wszyscy zauważą.
Chyba dziś pstryknę fotkę to Wam pokaże

[roxi1980]

A mnie wczoraj sąsiadka pytała "czy dobrze jej się wydaje...? bo brzuszek taki ciążowy mam" Kurna... on NA PRAWDĘ rośnie

O 12 mam wizytę... i wiecie co? czas leci, a ja nadal mam stresa przedwizytowego szkoda gadać...

I jeszcze jedno - zamówiłam sobie stetoskop lekarski i mam zamiar podsłuchiwać moje dziecko... takie lekkie naruszanie prywatności, ale cóż...

[Sandrunia Niepoń]

Napisane przez skoja

Nic się nie martw Sandra - moje wyniki moczu - często powtarzane też cały czas mówiły - bakterie d.liczne, nabłonki pł d.liczne. W końcu zrobiłam posiew moczu i wszystko okazało się ok. A drobne infekcje są normą w ciąży, choć oczywiście nie mozna bagatelizować.
Co do reszty wyników - to sie nie wypowiem, bo nie wiem. Ale myślę też, że anna ma rację z tym przygotowaniem próbki moczu.


Przed chwila zanioslam mocz na posiew i zobaczymy co tam bedzie z tego
Lekarz powiedzial,ze tamte wyniki byly tlustym drukiem bo dla czlowieka nie bedacego w ciazy sa za niskie,a dla babeczek w ciazy ta norma jest dopuszczalna,ale przepisal mi BIOFER FOLIC i od dzis mam brac 2x dziennie
Mocz mam odebrac okolo wtorku,Boze zeby tylko nie wyhodowali,bo znow czeka mnie antybiotyk(trzeci w ciazy bylby)
Jesli bedzie z moczem ok to mam wizyte 15WRZESNIA I USG:jup i:i zobacze czy mam cipusie moja blondusie


Anula - pocieszyłaś mnie

Napisane przez Glizda87

Pochwale sie troche zdjęciami z mojego wyjątkowego dnia

Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaa piekne foteczkiBrzusialka nie widac kochana.Przydalaby mi sie taka kiecka na sobote na wesele do meza kuzynki,ale juz za pozno na zamawianie

Napisane przez roxi1980

A mnie wczoraj sąsiadka pytała "czy dobrze jej się wydaje...? bo brzuszek taki ciążowy mam" Kurna... on NA PRAWDĘ rośnie

My tego nie widzimy,ale ludzie widza
Przed chwila jak oddawalam szczoszki,to spotkalam moja fryzjerke i mowi,ale sie Pani zmieniala(pewno na gorsze)
Zapomnialam dodac,ze zaslablam w tym laboratorium,a potem w piekarni
Pije teraz moja lureczke-kawke i jest lepiej

O 12 mam wizytę... i wiecie co? czas leci, a ja nadal mam stresa przedwizytowego szkoda gadać...

I jeszcze jedno - zamówiłam sobie stetoskop lekarski i mam zamiar podsłuchiwać moje dziecko... takie lekkie naruszanie prywatności, ale cóż...

Wczoraj lekarz robil mi takim urzadzonkiem na brzuszku i slyszalam ''monisi'' pulsik

[mumi24]

Glizda Wyglądałaś przecudnie!!! biło od Ciebie taaakie szczęście że hej!!

Co do zaangażowania mój tż generalnie jest przejęty, ale .....jak kupuje jakieś ubranko to słyszę "znowu coś kupiłaś?" a jest tego naprawdę niewiele, jak mierzę coś aby sprawdzić czy łóżeczko się zmieści, to też się podśmiewa ze kombinuje.

Ostatnio też denerwują mnie wygłaszane przez parę osób zabobony...że ubranek przed 7 miesiącem nie kupować, nie wiązać korali..bla bla bla
Dlaczego mamy sobie odbierać taką przyjemność z kupowania rzeczy dla maleństw są takie cudne, a ja czuje sie już wtedy jak prawdziwa mama
i kupiłam wczoraj żeby nie było polarkowy pajacyk w beżowo-białe paski i na kapturku są łuski jakby to była główka dinozaura....hihihihi
ale to już ostatni ciuszek unisex teraz czekam na wieść o płci i zanurzę się w błękitne bądź różowe szaleństwo zakupowe

[siobhan1]

Jestem juz spowrotem po weselichu
Bylo wspaniale. Cala rodzinka mnie wysciskala i mowili, ze nic sie nie zmienilam, wiec bedzie chlopak
Bylam dumna i blada

Lot byl spokojny, tylko przed zchodzeniem do ladowania dziecko tak mi wywijalo w brzuchu, ze szok Pewnie mu niewygodnie bylo

Nadrobilam co napislaysci i Glizdunia - Gratulacje!!!! Slicznie wygladalas! Chyle czola

A jeszcze, przywiozlam ze soba 2 reklamówki ciuszków dla dzidzi. Dostalismy od tesciowej Teraz bede miala zajecie, pranko i prasowanko. Nie wiem czy to w ogóle jest wykonalne, wyprasowac takie malenstwa!

[bezsenność]

GLIZDA! Wyglądałaś przecudnie! Laseczka z Ciebie że HEJ!

Dziewczyny - czekam na dober wiesci od waszych lekarzy bo coś znów szykuje się wysyp.

Dziś zrobiłam EKG - wygląda na wszystko w normie. Jutro wizyta

[arletap110]

Glizda87 - kurcze, czy Ty aby na pewno jesteś w ciąży??? ja bym na Twoim miejscu zrobiła test ciążowy oczywiście żartuję kochana - wyglądaliście CUDOWNIE!!!

[roxi1980]

Napisane przez bezsenność

Dziewczyny - czekam na dober wiesci od waszych lekarzy bo coś znów szykuje się wysyp.

No to zgłaszam sie po wizycie. Moja szyja pięknie zamknięta, wielkość macicy w porządku. Dzidzia cuuuuuudowna ma piękne długie nogi (długie to po mamusi...), wsadzała sobie łapki do buzi i generalnie machała tymi łapkami jak szalona. Serduszko pięknie i miarowo bije - doktor oglądał przegrodę, zastawki i mówi, że wszystko działa jak trzeba Dostałam kolejne L4 i mam się zgłosić 1.09.

A mój mąż pojechał właśnie do sklepu kibica zamówić dla dzidziusia body i poduszeczkę z logo klubu faceci...
Nic nie mówię, niech się chłopak cieszy
Ogólnie pod względem zakupów nie mam na co narzekać na mojego męża. Akceptuje wszystko bez słowa, choć muszę przyznać, że może dlatego, że na razie niewiele tych zakupów. Czekam na kasę (ZUS się spóźnia z wypłatą... ) i ruszam na łowy. Ja mojego męża asekuracyjnie - jeszcze zanim zaszłam w ciążę - ostrzegłam, że dzidzia potrzebuje dużo i że tanio nie będzie, że ma się szykować na wydatek ok. 4000 zł - nie mam zamiaru tyle wydać, ale mąż kwotę przełknął, więc go z błędu nie wyprowadzam - potem będzie mówił, że oszczędne zakupy zrobiłam JESTEM STRASZNA (i dobrze mi z tym)

Buziaki dla Was

[pani z herbata]

Glizdus slicznosci TY moje jeszcze raz wszystkiego och i ach
sukienka suuuuuuper


ja o rozmowie z TZ, wraca w ndz, i obiecal wybrac sie na zakupy,
musze delikatnie spytac ta znajoma co mi obiecala ciuszki i inne gadzety co dokladnie mi podaruje bo nie chce nakupowac podwojnie a potem sie okaze ze brakuje mi czegos zupelnie innego

Kasiu Roxi jestes straszna tak trzymac!!

[Seviljanka]

No, będzie wysyp

Właśnie wróciłam po wizycie i jestem MEGA SZCZĘŚLIWA!!!
Maleństwo jest zdrowe i śliczne Machało rączkami i nóżkami, ma już 9cm (oczywiście zwinięte) i sporej wielkości stópkę bo aż 16.8mm, bez paluszków Średnica główki to 32.2mm. Małe cwaniactwo nie chciało się ujawnić Ginka mną miątała aż brzuchol bołał ale Maleństwo było nieugięte - charakterek to ma po tatusiu Ciekawe czy coś jeszcze... Tak się balam tej wizyty, że szok a wieści rewelacyjne!

Choć mam mały brzuchol, ginka mi poleciła pas ciążowy na pobolewanie bo podnosi wszystko do góry i podobno wszystkie Hiszpanki go używają - zobaczymy czy pomożę. Powiedziała, że ona głosuje na dziewczynkę bo w pierwszym trymestrze wypadały mi włosy (chodzi o hormonki). Wszystkie piszecie o badaniach krwi a ja miałam jedno w 10-tym tygodniu a następne dopiero ok. 26-tego.... Trochę tu jest dziwacznie, że mam na każdej wizycie USG (ok. raz na miesiąc) a badanie krwi 3 razy w ciągu ciąży...


Super szczęśliwa Iwonka

[siobhan1]

Wiec ja tez jestem po szpitalnym USG.
Tak jak dziewczyny, wiadomosci mam wspaniale!
wszysko OK, serduszko ok, tak jak u Kasi 4 komory widoczne i pracuja poprawnie. Wszystkie kosci policzone i narzady sprawdzone.
Moja szpitalna polozna zadowolona z tego co widziala, wiec i ja jestem.
Nie mogla mi powiedziec plci, bo dziecie sie pozawijalo w pepowine i skrywalo co ma miedzy nózkami.

Najwazniejsze, ze zdrowe!!!

Gratuluje wszystkim mamusiom i ich pociechom!!!!

[freshona]

Ja też już jestem po wizycie.
Znam płeć - będzie córeczka
Dzidzia sobie spała, od niechcenia pomachała nóżkami. Wszelkie wielkości narządów wskazują na 18 tydzień ciąży Z niecierpliwością czekam na to badanie połówkowe.

[Sandrunia Niepoń]

Napisane przez roxi1980

No to zgłaszam sie po wizycie. Moja szyja pięknie zamknięta, wielkość macicy w porządku. Dzidzia cuuuuuudowna ma piękne długie nogi (długie to po mamusi...), wsadzała sobie łapki do buzi i generalnie machała tymi łapkami jak szalona. Serduszko pięknie i miarowo bije - doktor oglądał przegrodę, zastawki i mówi, że wszystko działa jak trzeba Dostałam kolejne L4 i mam się zgłosić 1.09.

A mój mąż pojechał właśnie do sklepu kibica zamówić dla dzidziusia body i poduszeczkę z logo klubu faceci...
Nic nie mówię, niech się chłopak cieszy
Ogólnie pod względem zakupów nie mam na co narzekać na mojego męża. Akceptuje wszystko bez słowa, choć muszę przyznać, że może dlatego, że na razie niewiele tych zakupów. Czekam na kasę (ZUS się spóźnia z wypłatą... ) i ruszam na łowy. Ja mojego męża asekuracyjnie - jeszcze zanim zaszłam w ciążę - ostrzegłam, że dzidzia potrzebuje dużo i że tanio nie będzie, że ma się szykować na wydatek ok. 4000 zł - nie mam zamiaru tyle wydać, ale mąż kwotę przełknął, więc go z błędu nie wyprowadzam - potem będzie mówił, że oszczędne zakupy zrobiłam JESTEM STRASZNA (i dobrze mi z tym)

Buziaki dla Was

Ty Lobuzienizle sobie to wykombinowalas

Napisane przez Seviljanka

No, będzie wysyp

Właśnie wróciłam po wizycie i jestem MEGA SZCZĘŚLIWA!!!
Maleństwo jest zdrowe i śliczne Machało rączkami i nóżkami, ma już 9cm (oczywiście zwinięte) i sporej wielkości stópkę bo aż 16.8mm, bez paluszków Średnica główki to 32.2mm. Małe cwaniactwo nie chciało się ujawnić Ginka mną miątała aż brzuchol bołał ale Maleństwo było nieugięte - charakterek to ma po tatusiu Ciekawe czy coś jeszcze... Tak się balam tej wizyty, że szok a wieści rewelacyjne!

Choć mam mały brzuchol, ginka mi poleciła pas ciążowy na pobolewanie bo podnosi wszystko do góry i podobno wszystkie Hiszpanki go używają - zobaczymy czy pomożę. Powiedziała, że ona głosuje na dziewczynkę bo w pierwszym trymestrze wypadały mi włosy (chodzi o hormonki). Wszystkie piszecie o badaniach krwi a ja miałam jedno w 10-tym tygodniu a następne dopiero ok. 26-tego.... Trochę tu jest dziwacznie, że mam na każdej wizycie USG (ok. raz na miesiąc) a badanie krwi 3 razy w ciągu ciąży...

Hm to sie ciesz,a Ja latam co 4tyg z siuskami i krwia,a dzis znow z siuskami bylam bo na posiew,zeby tylko nic nie wykryli bo znow antybiotyk


Super szczęśliwa Iwonka

Napisane przez siobhan1

Wiec ja tez jestem po szpitalnym USG.
Tak jak dziewczyny, wiadomosci mam wspaniale!
wszysko OK, serduszko ok, tak jak u Kasi 4 komory widoczne i pracuja poprawnie. Wszystkie kosci policzone i narzady sprawdzone.
Moja szpitalna polozna zadowolona z tego co widziala, wiec i ja jestem.
Nie mogla mi powiedziec plci, bo dziecie sie pozawijalo w pepowine i skrywalo co ma miedzy nózkami.

Najwazniejsze, ze zdrowe!!!

Gratuluje wszystkim mamusiom i ich pociechom!!!!

DZIEWCZYNKI GRATULACJE DLA ZDROWYCH MAM I DZIDZIOLI
a mnie caly czas i jajnik i brzuch na dole boli

[Seviljanka]

Napisane przez Sandrunia Niepoń

DZIEWCZYNKI GRATULACJE DLA ZDROWYCH MAM I DZIDZIOLI
a mnie caly czas i jajnik i brzuch na dole boli

Sandrunia, dziękujemy ślicznie
Ja dziś pytałam ginkę o bóle bo mnie też pobolewa brzucholek i jajniki. Powiedziała, że to naciski narządów bo macica się powiększa - Maleństwo musi rosnąć Na USG wszystko super i niestety tak bywa. Poleciła mi pas ciążowy by pomóc flaczkom lepiej się ułożyć. Nic się nie troskaj Kochana

[siobhan1]

Napisane przez freshona

Ja też już jestem po wizycie.
Znam płeć - będzie córeczka
Dzidzia sobie spała, od niechcenia pomachała nóżkami. Wszelkie wielkości narządów wskazują na 18 tydzień ciąży Z niecierpliwością czekam na to badanie połówkowe.

Gratuluje (i zazdroszcze jednoczesnie) córuni!!!!!!

Ciekawe jak nam sie lista zarózowi czy zablekici, hihihihihih

[freshona]

Napisane przez siobhan1

Gratuluje (i zazdroszcze jednoczesnie) córuni!!!!!!

Ciekawe jak nam sie lista zarózowi czy zablekici, hihihihihih

A dziękuję Tatus nieco zaskoczony informacją o córci, ale zdążył się wszystkim pochwalić i już chce opijać Oczywiście wybiłam mu to z głowy

[gosiala]

No dziewczynki super wieści! Widzę , że jak na razie wszystkie zadowolone i tak trzymać!

[passionfruit]

Gratuluje wszystkim mamusiom, które były już u lekarza Dawać fotki z usg bom ciekawa

[Sandrunia Niepoń]

Napisane przez Seviljanka

Sandrunia, dziękujemy ślicznie
Ja dziś pytałam ginkę o bóle bo mnie też pobolewa brzucholek i jajniki. Powiedziała, że to naciski narządów bo macica się powiększa - Maleństwo musi rosnąć Na USG wszystko super i niestety tak bywa. Poleciła mi pas ciążowy by pomóc flaczkom lepiej się ułożyć. Nic się nie troskaj Kochana

Co to za pas?Jak to wyglada i gdzie mozna kupic?

Napisane przez siobhan1

Gratuluje (i zazdroszcze jednoczesnie) córuni!!!!!!

Ciekawe jak nam sie lista zarózowi czy zablekici, hihihihihih

Mam nadzieje ze przeze mnie zarozowi
Zazdroszcze dziewczynek
Kurcze jeszcze zeby tylko wytrzymac do 15wrzesnia i poznam czy siedzie we mnie Moniczka



Dziewczynki moze jestescie w temacie
Szukam dobrej pralki.Znacie moze jakies promocje?
Wkladana normalnie nie z gory i niezaduza,bo lazienki nie mam za wielkiej

[Glizda87]

Ale wam zazdroszcze ja mam wizyte dopiero 5 wrzesnia... I wszystkim mamusia gratuluje zdrowych dzidziusi:!!!

[Seviljanka]

Sandrunia, to elastyczny pas, taki jak uciskowa opaska ale rozpinany i duży. Jest szerszy na plecach (więc, jak ktoś ma bóle krzyża to napewno pomoże) i węższy od strony brzuszka. Z tyłu opina plecy i tak nie bolą a z przodu zapina się go pod brzuszkiem (który ja mam malutki ) by go trochę unosił do góry. Ja tu kupiłam w aptece to i Ty spróbuj

Ja mam cosik w podobie http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/sklep3.0/pas-ciazo...lacare-materna

[Jemiołka]

Ja dziś tylko na krótko, jutro nadrobię czytanie.

Glizda pięknie wyglądałaś na ślubie.

Dziewczyny, chyba sie doczekałam córy o ile Małej nic nie urośnie w tzw międzyczasie, to na wczoraj armatki u Dzidzi brak.
Boże ja nawet nie myślałam o imieniu dla dziewczynki, tak bardzo byłam przekonana, że to będzie kolejny chłopak Niby czekałam na nią, ale wciąż się mi po głowie pałętało, chłopak będzie.
Tak bardzo jej chciałam, a teraz się boję, że nie będę umiała wychować dziewczynki

Jestem nieziemsko szczęśliwa i podekscytowana jak diabli.
Buziaki dla Was wszystkich.