Jesienne Mamy 2007 cz. III

[poissonivy]

Wszystkego najlepszego dla Zuzi i Agatki

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8598378]Przyznam sie, ze pobieznie przeczytalam watek i rzucilo mi sie w oczy, ze Olcia jakies potajemne umowy z mama zawiera, czyzby kolejna perfumoholiczka w rodzinie Wam rosla [/quote]
Oj tak rośnie
Ale jej już zapowiedziałam, że od szafki z butelkami to daleko

Już nawet wiem co kupię , wzięło mnie ostatnio na Lolitkę, mam edp, teraz czas na edt, zachciało mi się mieć rodzinkę Lolitkową
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8598378] Moje dziecko pobija niechlubne rekordy w niejedzeniu, kiedys myslalam, ze mniej juz jesc nie moze, oj, mylilam sie, moze Pomijam fakt, ze wstaje o 5 rano sniadanie o 6 to ok 120 g kaszki, potem dlugo, dlugo nic, ok 13 100, 120 g obiadku, potem ok 16 troche brzoskwini, winogrona, malin,czasem biszkopcik czy kawalek bulki, kolacja miedzy 19 a 20 to kilka lyzek kaszki i idzie spac Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr[/quote]
Ojej Lea, to rzeczywiście mało bardzo. A jak Oli z wagą?
[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;8598378] Przez pierwsze dni mieszkalismy u babci TZ, ktora obsypywala mnie zlotymi radami, typu, te kaszki to takie niedobre, daj mu kielbaski , zimno mu, zaloz mu buciki, a na dworze 30 stopni.... dlaczego on placze, na pewno lozeczka sie boi, bo jest czarne Ale kulminacyjny moment nastapil, jak zasugerowala, ze nie powinnam do wlasnego dziecko mowic Olis, bo to nieladnie, ladnie jest Olivier i tak mam na niego wolac [/quote]
Nie ma to jak złote rady

Napisane przez joli31

My dostaliśmy zraz po urodzeniu z Nuka. Równiez kapiacy, może tak miało być .
Super, że "tescowe hiciory" pomogą Wam w osiągnięciu celu

O tak, Olka polubiła ten kubek i pije z niego dużo, często i sama. Jak go widzi, to drze się, żeby jej go dać w łapki

Napisane przez demonik

Wczoraj odebrałam z poczty pakunek z próbkami z LuckyScent, które dotarły do mnie dzięki uprzejmości i poświęceniu jednej z Wizażanek. Odleciałam . Na razie nie wgryzłam się w zapachy jak należy, ale póki co wszystkie mi się podobają. Celowałam głównie w te z dominującą nutą ambry lub piżma .

O to miałaś raj na ziemi
Zapachowo to się rozmijamy , ja tak średnio lubię piżmo, a ambry nie znoszę

Napisane przez Murmelius

A poza tym ganiam za moją Gburią Furią .

Biedna Malwinka, już była tyloma określeniami nazwana...
Gburia Furia pobiła wszystkie

Napisane przez demonik

Wrzucam fotki z naszych spacerów po Warszawie .

Fotki są jak zawsze piękne Demoniczko , Jasiulko cudownie wychodzi na zdjęciach

Napisane przez Murmelius

Przed chwila dzwonil moj maz i zatelegrafowal mi, ze niani idzie coraz lepiej, nawet udalo jej sie mojego potwora zaspac .

O widzisz jak dobrze, będzie coraz lepiej Murmelius

[poissonivy]

Napisane przez eszeweria

chyba te zeby chca mu wszystkie naraz wyjśc bo jak mu wyjda te dwa które teraz próbują się przebić( już przeswituja ) to juz będzie miał 12 sztuk, Zuzia w jego wieku miała dopiero jeden ząb! Szok!!!

My w wielkich bólach wypuszczamy 4 dopiero

Napisane przez eszeweria

Chodzi coraz lepiej ale to raczej zasługa Zuzi bo on chce za nia biegac ale biedny nie może nadązyc ale on tez próbuje biegac, już nie chodzić ale biegac, przytrzymuje się tylko czegoś by się podnieśc z podłogi i odrazu nabiera rozpędu i poprostu biegnie...

Nie ma to jak dobra motywacja dla Mikołaja

Napisane przez myshia

A na koniec dla rozprężenia policja mnie zatrzymała za przekroczenie prędkości jak akurat wreszcie przestało padać i była ładna prosta droga i nie zauważyłam że to teren zabudowany był...

Oj to mieliście Myshia jazdę

Myshia Ty przestępco

Napisane przez eszeweria

wklejam fotki z wyczynów Mikołajka min. wchodzenie na zjeżdżalnie tyle ze zdrugiej strony
1. start
2. wspinaczka
3. półmetek
4. ostatnia prosta
5. finiszujemy, niestety nie mam foty jak stał na górze bo musiałm rzucic aparat i łapac mikołaja

Masz dwójkę ślicznych dzieci

Napisane przez eszeweria

cd....
ostatnie zdjęcie przedstawia moją Zuzie która by wytrzec swoją szafeczkę w przeciągu dwóch minut wyrzuciła z niej wszystko i zrobiła większy bałagan niz nie jedna traba powietrzna - a jak weszłam do pokoju to zaniemówiłam ( wyszłam tyle co na chwilkę do łazienki) i co słyszę od mojej kochanej córeczki? Mamusiu zobacz robię porządek, wycieram szafeczkę....

Nie ma to jak robić porządki

Napisane przez 82anusia

Edit: Zapomniałam Wam napisać, że Maja dostała dziś mleko modyfikowane, niestety pociągła dwa razy i już więcej do buzi wziąć nie chciała. Jutro kolejna próba Tym razem będzie butle dawał tata.

Początki są zawsze trudne
Będzie dobrze
Ja co najmniej do grudnia jeszcze pokarmię, a potem się zobaczy

Napisane przez iza251

A to mój brzdąc przekochany

Brzdąc przesłodki

Napisane przez dorka19801

1 w poczekalni u lekarza
2 w piaskownicy
3 moi adoratorzy
4 z tatusiem na kaczkach
5 testujemy nowe buty
6 nowe buty

Buty i kurtka są przepiękne, a właścicielka

Napisane przez joli31

Jestem przygnębiona, bo w niedzielę o 5 rano ostatni raz karmiłam moja królewnę piersią. Podjełam świadomą decyzję, ciężko jednak mi z tym. mam odczucie straty czegoś niezwykłego. Pierś była zresztą dobra na wszystko, równiez dla mnie .

Agatka lepiej to znosi niż ja.

Jolu najważniejsze, że decyzja jest świadoma, dla mnie to też będzie trudne przestać karmić, ale jakoś damy radę

----------------------------
Musiałam zrobić sobie przerwę , choć ciągnęło mnie strasznie, ale jakoś tak mi było dziwnie pisać. Teraz już jest dobrze.
Jakaś apatia mnie dopadła, nic mi się nie chciało.

[aneta80s]

Jestesmy w Warszawie, niestety trzeba wrocic do normalnego zycia, koniec wycieczek i spania do 9 bo nie ma babci wiec nikt nie przypilnuje naszego rannego ptaszka

Nie wiem czy uda mi sie nadrobic zaleglosci, teraz zajme sie swoja prace bo tu tez nawal roboty a pozniej do Was wroce.

Jeszcze tylko dwa slowa do Demonika, ja z Chicco jestem zadowolona i gdybym miala jeszcze raz wybierac to nie zmienilabym decyzji.

Co do kapieli Patryka to u nas tylko mydelko Bambino wchodzi w gre, po plynach roznych mial wysuszona skore, albo szorstką, albo w plamkach.

Powiem Wam ze Patrys wypiąl sie na jedzenie, nie chce mleka, kaszek, obiadkow tylko owoce wcinalby ciagle. Babcie ganialy za nim wiecznie z malinkami, bananami, jagodami itp i teraz ma gdzies inne dania. Poza tym przez te wycieczki nasz dzien jest rozbity, niewiadomo kiedy glodny, kiedy bedzie spal, tydzien czasu bedziemy chyba powracac do naszego dawnego trybu zycia

Dziewczyny jeszcze jedno pytanie, czy Wasze maluchy kiedy spia w lozeczku tez tak czesto sie budza? Patryk ma tam jakos malo miejsca i kiedy chce sie przewrocic na plecy lub na brzuszek to laduje na szczebelkach i zaraz sie budzi. I tak kilka razy w nocy.

[aneta80s]

Napisze wam cos jeszcze,

Pewnym znajomym urodzilo sie dziecko i tej mlodej mamie madre babcie i ciocie nagadaly ze z nieochrzczonym dzieckiem nie wolno wychodzic na podworko. Ta laska w takie upaly miesiac czasu z tym malutkim siedziala w domu, ochrzcili niedawno wiec dopiero teraz pierwsze spacery maja za soba.
Cioteczki nagadaly tez ze odwiedzajacym lepiej malego nie pokazywac bo zaurocza wiec kiedy kolezanka poszla w odwietki (kiedys wspominany zwyczaj na Podlasiu przez Ivy i Murmelius) to pozowlili jej tylko wsadzic glowe do pokoju i z progu spojrzec na dziecko.

Nie ma to jak w rodzinie sila ,

[poissonivy]

Napisane przez aneta80s

Pewnym znajomym urodzilo sie dziecko i tej mlodej mamie madre babcie i ciocie nagadaly ze z nieochrzczonym dzieckiem nie wolno wychodzic na podworko. Ta laska w takie upaly miesiac czasu z tym malutkim siedziala w domu, ochrzcili niedawno wiec dopiero teraz pierwsze spacery maja za soba.

Nam o takim przypadku położna na szkole rodzenia opowiadała...

Napisane przez aneta80s

Cioteczki nagadaly tez ze odwiedzajacym lepiej malego nie pokazywac bo zaurocza wiec kiedy kolezanka poszla w odwietki (kiedys wspominany zwyczaj na Podlasiu przez Ivy i Murmelius) to pozowlili jej tylko wsadzic glowe do pokoju i z progu spojrzec na dziecko.

Ja często widzę czerwone kokardki przy wózkach , żeby nikt nie zauroczył, a niby my jesteśmy krajem, co w Boga wierzy

[biankaaa]

Czesc!

Ja dzis w stylu Pysiamn - z kawusia i spiaca za sciana Blanka

Czy ktoras z Was byla w Jastrzebiej Gorze [ nad morzem]? Bo mam dylemat - robie wlasnie liste co tzreba zabrac/kupic na wyjazd i nie wiem czy lepiej tutaj obkupic sie w obiadki dla Blanki, czy moze na miejscu jest jakis sensowny supermarket gdzie beda one dostepne W domu malej juz tylko gotuje, nie jada sloiczkowych, ale na ponad tydzien raczej nie zabiore gotowanych ...

Wczoraj mialam pierwsze zajcia na kursie prawa jazdy - jestem jedyna kobieta w grupie Pewnie nie bedzie mi do smiechu jak bede musiala usiasc za kierownica ale poki co jest luzik

Blance wychodza 2 nastepne zeby a wiec juz niebawem bedzie ich miala 6 No i powolutku zabiera sie za dreptanie

Poiss - tez tak czasami mam, mysle ze dobrze sobie od czasu do czasu zrobic przerwe dla nabrania dystansu

Dorka - super zakupy!Kombinezona napewno bedzie cieply i neizwykle stylowy. Obejrzalam cala kolekcje Wojcika i z pewnoscia czesc zimowej garderoby Blanki zakupie wlasnie tam

Berbeaa - Weronika na mala ogrodniczke rosnieKwitaki, ziemia ...

Anusia - Podobno karmienie piersia uzaleznia...glownie mamusie Mysle ze Majce wyjdzie to tylko na dobre

Joli - mysle ze niepowinnas czuc wyrzutow sumienia, lecz docenic plusy plynac z niekarmienia piersia. Agatka to juz duza dziewczynka a przez tak dlugi czas otrzymywala od ciebie to co najlepsze
Gratulujemy Agatce zakupow oraz nowego zebowego nabytku

Pysiu - bardzo dziekuje za info o sliniaczkach - napewno zakupie te ikeowe bo mam serdecznie dosyc prania tych malych materialowych:/

Demoniku - co do twoich dylematow wozkowych to jak najbardziej doradzam XLR. Sama najpierw kupilam XT po czym po 2 dniach zmienilam na XLR z mysla o nadchodzacych jesieni i ziemie. Kolorystycznie i wizualnie bardziej podobal mi sie XT ale biorac pod uwage ze jest to nasz jedyny wozek, wiek malej i wlasnie pogode to jednak zwyciezyl XLR.
Jaki kolor ma oferowany wozek?
A - moj plan na przyszle wozki Blanki Na wiosne XT albo [jesli bedzie chciala wiecej chodzic i przestanie spac na spacerach] Quest. Kusi mnie baaardzo tez:
http://allegro.pl/item418766749_hb_m...orba_w_wa.html
Jako ostatni bedzie chyba buggster

[aneta80s]

Biankaaa, my wlasnie dwa tygodnie temu wrocilismy z Jastrzebiej Gory, ogolnie sklepow troche jest. Niby mozna dla dziecka cos znalezc ale slaby wybor i poprzebierane wszystko. My obiadki wiezlismy ze soba z Warszawy.

[pysiamn]

Napisane przez dorka19801

mnie tez się podoba- zachorowalam juz dawno (na cały ten sklep)

rozmiar 80 i jest troszeńkę wiekszy ale na zimę będzie dobry i plus jest taki że w rękawkach i w nogawkach spodni są ściągacze.

http://www.wojcik.com.pl/ksiega.php?krok=pow&id=8
mnie się wydaje że nie tak bardzo drogo bo kurtka 103 a spodnie 75zł.

a butki na zimę to tez na rzepy i albo z antylopy albo z mrugały.
te są świetne a na zamek nie moge bo jej nóżki nie wcisnę bo ma wysokie podbicie.

Dorka sliczny komplecik i buciki
Ja też już Kubę zaopatrzyłam w kurteczkę i czpaeczki, rekawiczki

Napisane przez joli31

Hej dziękujemy bardzo za pamieć i życzenia miesięcznicowe .
Wielkie buziaki dla Zuzanki .
Jestem przygnębiona, bo w niedzielę o 5 rano ostatni raz karmiłam moja królewnę piersią. Podjełam świadomą decyzję, ciężko jednak mi z tym. mam odczucie straty czegoś niezwykłego. Pierś była zresztą dobra na wszystko, równiez dla mnie .
Byłam u lekarza, przepisała mi jakieś tabletki na B..., ale mają skutki uboczne, dlatego najpierw zaleciła domowe sposoby. W aptece o homeopatycznych granulkach ( Demoniczka o nich pisała) pani nie słyszała.
Agatka lepiej to znosi niż ja.
Z prawą piersią jest ok, ale lewa ciągle jest bolesna, nabrzmiała. Boję się zastoju i często odciągam troszkę mleka. Moje obawy są tym większe, że od paru lat jestem pod opieką onkologa właśnie z powodu pojawiajacego się okresowo guzka w lewej piersi.
W weekend bylismy na zakupach. Pucka dostała buciki ( pełne z Elefanta za 119 zł) na poczatku nawet nie chciała w nich stać, ale z czasem oswaja sie z nowością.
Ja kupiłam sobie nowe dopasowane jeansy i topy z przeceny. Ciepło sie zrobiło, to nasze zakupy ( Pucki i moje) czekają w szafie na chłodniejsze dni .
Tom znowu cierpi z powodu korzonek.
Pani firankowa dała (ponoć) duzy rabat na dokupienie firanki do tych , które juz mam.
Dorko kombinezonik bardzo fajny .
Dobranoc. Pa.
Aha idą mojej pannie 2 górne dwójki

Wiem, że trudno przestać karmić ale kiedyś trzeba , dobrze ze jesteś czujna i zwracasz uwagę na zmiany w piersiach Bedzie dobrze

Gratuluje bucikowego zakupu pochwal sie nam

Gratulację Pucki zębulków

Napisane przez poissonivy

Musiałam zrobić sobie przerwę , choć ciągnęło mnie strasznie, ale jakoś tak mi było dziwnie pisać. Teraz już jest dobrze.
Jakaś apatia mnie dopadła, nic mi się nie chciało.

Dobrze, że było mineło

**************

Puchatek wstał o 8 podreptał w łóżeczku i poszedł spać dalej...właśnie wstał i je śniadanko.

Ja muszę wykombinować coś na obiad chodzi za mną zupa szczawiowa

[maatra]

hej mamsuki
ja dzis tylko sie wetne i znikam
Biankaaa swietne sa te wozki z maclarena!!! zdziwisz sie,ale my mamy tu duzo mniejszy wybor.od wrzesnia ma znow ruszyc dostawa, bo nigdzie wozkow nie ma,albo raczej sa ale w 2 narzuconych kolorach...co mi sie podoba,to ze jest mniejszy od XT,a wiekszy od questa ahhhhhh w moim przypadku juz za pozno

Anetka,mnie kolezanka namawiala do ochrzczenia Simona w domu na wlasna reke,masz pojecie ??? czy ja wygladam na ksiedza

Zdjecia dzieciaczkow piekne,ich nowe zdobycze zakupowe tez
jeszcze tylko zyczonka dla naszych skarbow i uciekam

ps. nic kompletnie nie robie,nie moge sie skupic bez Si,postanowilam wymalowac mu pokoik,farbe juz dawno kupilam,tylko sprzetu nie mam,wiec zaraz wyruszam w trase zakupowa,odwiedze zlobek,a pozniej do pracy.

ps.2 moja Simulka nieziemsko chodzi,taki maly potworek klapiacy swoimi malymi konczynkami

ps.3 wykupilismy ferie zimowe na tydzien znow kraj zagraniczny przegral,miala byc francja,jest ZAKOPANE

[iza251]

U mnie jest podobnie z tym wierceniem.Np.wczoraj.Usp iłam ją o 20 delikatnie połozyłam w łóżeczku,wydawało mi się,że już samczenie i mocno śpi i wyszłam z sypialinii zamykając drzwi.Po czym po kilkunastu minutach wchodzę do pokoju a Daria fiku miku-nogi na poduszce głowa na kołderce,ręce pomiedzy szczeblami.To tylko jedna z wielu historii-podobnie mam w nocy.Nieraz ułozy się w kłębek na samej poduszce...itd.itp. ale raczej się nie budzi,parę razy się zdarzyło,ale szybciutko zasnęła jak przywróciłam ją do normalnej pozycji

[poissonivy]

Napisane przez maatra

Anetka,mnie kolezanka namawiala do ochrzczenia Simona w domu na wlasna reke,masz pojecie ??? czy ja wygladam na ksiedza

ludzie to mają pomysły

Troszkę zdjęć Olci:
1, 2, 3. Pozy spania jak zawsze ciekawe
4,5,6. Moje dziecko płaczące i załamane

[poissonivy]

I jeszcze z zaprzyjaźnianie się z pralką (jak pamiętacie Olcia bardzo jej się boi/bała):

[iza251]

Napisane przez aneta80s

Jestesmy w Warszawie, niestety trzeba wrocic do normalnego zycia, koniec wycieczek i spania do 9 bo nie ma babci wiec nikt nie przypilnuje naszego rannego ptaszka

Nie wiem czy uda mi sie nadrobic zaleglosci, teraz zajme sie swoja prace bo tu tez nawal roboty a pozniej do Was wroce.

Jeszcze tylko dwa slowa do Demonika, ja z Chicco jestem zadowolona i gdybym miala jeszcze raz wybierac to nie zmienilabym decyzji.

Co do kapieli Patryka to u nas tylko mydelko Bambino wchodzi w gre, po plynach roznych mial wysuszona skore, albo szorstką, albo w plamkach.

Powiem Wam ze Patrys wypiąl sie na jedzenie, nie chce mleka, kaszek, obiadkow tylko owoce wcinalby ciagle. Babcie ganialy za nim wiecznie z malinkami, bananami, jagodami itp i teraz ma gdzies inne dania. Poza tym przez te wycieczki nasz dzien jest rozbity, niewiadomo kiedy glodny, kiedy bedzie spal, tydzien czasu bedziemy chyba powracac do naszego dawnego trybu zycia

Dziewczyny jeszcze jedno pytanie, czy Wasze maluchy kiedy spia w lozeczku tez tak czesto sie budza? Patryk ma tam jakos malo miejsca i kiedy chce sie przewrocic na plecy lub na brzuszek to laduje na szczebelkach i zaraz sie budzi. I tak kilka razy w nocy.

Ja też ma Chicco i nie zamieniłabym go na żaden inny!

[iza251]

Napisane przez poissonivy

ludzie to mają pomysły

Troszkę zdjęć Olci:
1, 2, 3. Pozy spania jak zawsze ciekawe
4,5,6. Moje dziecko płaczące i załamane

Pozy spania -jakbym widziała moją Darię, myślałam, że tylko moja takie cuda wyprawia zanim uśnie

[82anusia]

Napisane przez poissonivy

Musiałam zrobić sobie przerwę , choć ciągnęło mnie strasznie, ale jakoś tak mi było dziwnie pisać. Teraz już jest dobrze.
Jakaś apatia mnie dopadła, nic mi się nie chciało.

Dobrze, że wróciłaś

Napisane przez aneta80s

Dziewczyny jeszcze jedno pytanie, czy Wasze maluchy kiedy spia w lozeczku tez tak czesto sie budza? Patryk ma tam jakos malo miejsca i kiedy chce sie przewrocic na plecy lub na brzuszek to laduje na szczebelkach i zaraz sie budzi. I tak kilka razy w nocy.

Anetko, Maja często się też przebudza, ale nie koniecznie, gdy walnie o szczebelki, co u nas jest normą, kilka razy w nocy się obija. Nie wiem czy jej ciasno, wydaje mi się, że śpi niespokojnie i rozwala się po całym łóżeczku.

Napisane przez aneta80s

Pewnym znajomym urodzilo sie dziecko i tej mlodej mamie madre babcie i ciocie nagadaly ze z nieochrzczonym dzieckiem nie wolno wychodzic na podworko. Ta laska w takie upaly miesiac czasu z tym malutkim siedziala w domu, ochrzcili niedawno wiec dopiero teraz pierwsze spacery maja za soba.
Cioteczki nagadaly tez ze odwiedzajacym lepiej malego nie pokazywac bo zaurocza wiec kiedy kolezanka poszla w odwietki (kiedys wspominany zwyczaj na Podlasiu przez Ivy i Murmelius) to pozowlili jej tylko wsadzic glowe do pokoju i z progu spojrzec na dziecko.

Ten pierwszy zabobon znałam. Moja teściowa mi go przekazała, że dawniej tak było. Drugiego nie słyszałam. Nie ma co komentować, chyba tylko siąść i płakać nad „ciasnymi umysłami”, średniowiecze w XXI wieku.

Napisane przez biankaaa

Czy ktoras z Was byla w Jastrzebiej Gorze [ nad morzem]? Bo mam dylemat - robie wlasnie liste co tzreba zabrac/kupic na wyjazd i nie wiem czy lepiej tutaj obkupic sie w obiadki dla Blanki, czy moze na miejscu jest jakis sensowny supermarket gdzie beda one dostepne W domu malej juz tylko gotuje, nie jada sloiczkowych, ale na ponad tydzien raczej nie zabiore gotowanych ...

Ja byłam przejazdem, tzn. kilka godzin tam spędziliśmy 2 razy. Nie widziałam supermakretu, za mała mieścina, ale market pewnie się znajdzie, albo sklep gdzie mają dobre zaopatrzenie. Anetka najlepiej jak się wypowie
[quote=aneta80s;8648513]Biankaaa, my wlasnie dwa tygodnie temu wrocilismy z Jastrzebiej Gory, ogolnie sklepow troche jest. Niby mozna dla dziecka cos znalezc ale slaby wybor i poprzebierane wszystko. My obiadki wiezlismy ze soba z Warszawy.

Tu, gdzie byłam w tym roku przeważnie w takich sklepach była przebitka o 1 zł od supermarketowych cen, na zupkach, kaszkach i soczkach.

Napisane przez maatra

ps. nic kompletnie nie robie,nie moge sie skupic bez Si,postanowilam wymalowac mu pokoik,farbe juz dawno kupilam,tylko sprzetu nie mam,wiec zaraz wyruszam w trase zakupowa,odwiedze zlobek,a pozniej do pracy.

Maatra życzę ci dużo energii i sił witalnych do działania.

Napisane przez poissonivy

Troszkę zdjęć Olci:
1, 2, 3. Pozy spania jak zawsze ciekawe
4,5,6. Moje dziecko płaczące i załamane

Napisane przez poissonivy

I jeszcze z zaprzyjaźnianie się z pralką (jak pamiętacie Olcia bardzo jej się boi/bała):

Pozy Olcia ma jak zawsze pomysłowe. Spanie na żabkę boskie. Płacząca Olcia takie biedactwo kochane, ale pewnie płacze dla zasady (mój tż się wkurza jak robię Mai zdjęcia jak płacze, bo powinnam ją na rękach nosić, a ja fotki strzelam i zadowolona ). Chyba przyjaźń została zwarta, Olcia męsko poklepuje pralę

[poissonivy]

Napisane przez 82anusia

Dobrze, że wróciłaś

Napisane przez 82anusia

Pozy Olcia ma jak zawsze pomysłowe. Spanie na żabkę boskie. Płacząca Olcia takie biedactwo kochane, ale pewnie płacze dla zasady (mój tż się wkurza jak robię Mai zdjęcia jak płacze, bo powinnam ją na rękach nosić, a ja fotki strzelam i zadowolona ).

Moja to płacze bo chce na ręce

Napisane przez 82anusia

Chyba przyjaźń została zwarta, Olcia męsko poklepuje pralę

cały cykl nam to zajęło z intensywnym płukaniem , ale opłacało się, Ola w końcu zobaczyła, że pralka nie zjada, ani nie połyka w całości

Napisane przez iza251

Pozy spania -jakbym widziała moją Darię, myślałam, że tylko moja takie cuda wyprawia zanim uśnie

więcej zdjęć Darii prosimy, Iza tak oszczędnie je dajesz , po jednym, jakąś sesję nam zapodaj
---------------------------
wróciłyśmy ze spaceru i Ola padła, usnęła w parę sekund, nie spała dzisiaj wcale w dzień, więc pośpi pewnie dłużej... może dzisiaj znów się założę z mężem wieczorem
P.S. wygrana Lolitka już do mnie leci

[aneta80s]

Ivy, Olka - praczka bezbledna ale jako spiaca krolewna powala na miejscu. Moj Patrys to sie rzuca w lewo i prawo ale takich pozycji to jeszcze u niego nie widzialam. Ma swoj styl dziewczyna

Rany, dziewczyny ile ja mam prania...



Ja tez wrzuce kilka zdjec,

1. Ulubionym zajeciem na plazy bylo przewracanie parasola i parawanow
2. Tak sie cieszyl gdy uslyszal jak pies blisko szczekal
3. Przywiezli mnie na plaze i po kocu każą lazic... phi, tez mi impreza...
4. Nie ma to jak zabawa z tatą

[iza251]

Duśka Na życzenie

[dorka19801]

Napisane przez aneta80s

Jestesmy w Warszawie, niestety trzeba wrocic do normalnego zycia, koniec wycieczek i spania do 9 bo nie ma babci wiec nikt nie przypilnuje naszego rannego ptaszka

Nie wiem czy uda mi sie nadrobic zaleglosci, teraz zajme sie swoja prace bo tu tez nawal roboty a pozniej do Was wroce.

Jeszcze tylko dwa slowa do Demonika, ja z Chicco jestem zadowolona i gdybym miala jeszcze raz wybierac to nie zmienilabym decyzji.

Co do kapieli Patryka to u nas tylko mydelko Bambino wchodzi w gre, po plynach roznych mial wysuszona skore, albo szorstką, albo w plamkach.

Powiem Wam ze Patrys wypiąl sie na jedzenie, nie chce mleka, kaszek, obiadkow tylko owoce wcinalby ciagle. Babcie ganialy za nim wiecznie z malinkami, bananami, jagodami itp i teraz ma gdzies inne dania. Poza tym przez te wycieczki nasz dzien jest rozbity, niewiadomo kiedy glodny, kiedy bedzie spal, tydzien czasu bedziemy chyba powracac do naszego dawnego trybu zycia

Dziewczyny jeszcze jedno pytanie, czy Wasze maluchy kiedy spia w lozeczku tez tak czesto sie budza? Patryk ma tam jakos malo miejsca i kiedy chce sie przewrocic na plecy lub na brzuszek to laduje na szczebelkach i zaraz sie budzi. I tak kilka razy w nocy.

moje dziecko wymysla rozne pozy do spaniaq, szczebelkow troche zaliczyla ale sie nie budzi

Napisane przez aneta80s

Napisze wam cos jeszcze,

Pewnym znajomym urodzilo sie dziecko i tej mlodej mamie madre babcie i ciocie nagadaly ze z nieochrzczonym dzieckiem nie wolno wychodzic na podworko. Ta laska w takie upaly miesiac czasu z tym malutkim siedziala w domu, ochrzcili niedawno wiec dopiero teraz pierwsze spacery maja za soba.
Cioteczki nagadaly tez ze odwiedzajacym lepiej malego nie pokazywac bo zaurocza wiec kiedy kolezanka poszla w odwietki (kiedys wspominany zwyczaj na Podlasiu przez Ivy i Murmelius) to pozowlili jej tylko wsadzic glowe do pokoju i z progu spojrzec na dziecko.

Nie ma to jak w rodzinie sila ,

no ta juz 11 miesiecy powinnam w domu siedziec

Napisane przez poissonivy

ludzie to mają pomysły

Troszkę zdjęć Olci:
1, 2, 3. Pozy spania jak zawsze ciekawe
4,5,6. Moje dziecko płaczące i załamane

a czym ona taka zalamana?
pozy to juz z doswiadczenia znam i podziwiam dzieci ze im tak wygodnie

pysiamn- i zakupami sie nie pochwaliłaś?

biankaaa- mnie sie tez w wójciku sporo ciuszków podoba

[joasiah]

a ja się pochwale Zuzia zrobiła 4 kroczki sama !!
jestem z niej taka dumna
ale dalej bez zębów

[poissonivy]

Napisane przez joasiah

a ja się pochwale Zuzia zrobiła 4 kroczki sama !!
jestem z niej taka dumna
ale dalej bez zębów

Napisane przez dorka19801

a czym ona taka zalamana?
pozy to juz z doswiadczenia znam i podziwiam dzieci ze im tak wygodnie

Chyba tym, że nie wypłakała wzięcia na ręce... bo ja taka wyrodna matka jestem

Napisane przez iza251

Duśka Na życzenie

Śliczna ta Twoja Duśka, taka pyzunia na twarzyczce, ale w takim pozytywnym znaczeniu , w chusteczce wygląda obłędnie

Napisane przez aneta80s

Ivy, Olka - praczka bezbledna ale jako spiaca krolewna powala na miejscu. Moj Patrys to sie rzuca w lewo i prawo ale takich pozycji to jeszcze u niego nie widzialam. Ma swoj styl dziewczyna

Napisane przez aneta80s

Ja tez wrzuce kilka zdjec,

1. Ulubionym zajeciem na plazy bylo przewracanie parasola i parawanow
2. Tak sie cieszyl gdy uslyszal jak pies blisko szczekal
3. Przywiezli mnie na plaze i po kocu każą lazic... phi, tez mi impreza...
4. Nie ma to jak zabawa z tatą

Patryś jest obłędny na plaży

[sylwia-zuza]

czy oni nie sa sobie przeznaczeni? bratnie dusze...............
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...9&d=1219135329

nawet pralki mamy podobne (moja jest z wyswietlaczem)

[demonik]

Dobry wieczór!

Wózek kupiony, decyzję podjął mąż, bo to on pojechał obejrzeć pojazd. Poza tym lepszy z niego negocjator . Mamy Maclarena XLR w kolorze Coffee-Brown / Soft Blue (jak na załączonej fotce). Stan idealny, cena baaardzo atrakcyjna .

Zamówiliśmy też dziś gadżety na imprezę urodzinową, odbierzemy je w czwartek. Niedaleko nas mieści się hurtownia z takimi rzeczami: http://www.godan.com.pl/index.php?mode=home, można również kupować w e-sklepie.

Napisane przez berbeaa

Deminiku zdjęcia Wasze ciepłe (jak bułeczki w piekarni o 5 rano) i pomysłowe!

Napisane przez poissonivy

Fotki są jak zawsze piękne Demoniczko , Jasiulko cudownie wychodzi na zdjęciach

Napisane przez pysiamn

Śliczne nastrojowe foteczki z rodzicami Zaraz zobaczę, czy na Jasiowej stronce cosik nowego jest, bo przyznam, że czuję niedosyt

Dziękujemy bardzo .
Pysiu, stronę uzupełniamy co miesiąc 22 (lub 23 ), po urodzinach wstawimy nowe fotki.

Później chyba zahasłujemy stronę, coraz częściej nad tym się zastanawiamy... Chętnym oczywiście udostępnimy hasło .

Napisane przez pysiamn

A i jeszcze dla mam, które szukają funkcjonalnego śliniaka dla maluszka...
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50121231

Ikea wypusciła śliniaki z miękiej ceratki nareszcie wcześniej kupiłam śliniak w H&M potem przestali go produkować i długo czekalam, by ktoś jeszcze wpadł na ten [pomysł taka ceratka to leprze rozwiązanie od gumowego ciężkawego wg mnie śliniaka

Ja używam go i w domu i zawsze mam ze sobą jeden z łyżeczką jak gdzieś idziemy wystarczy dać maluchowi jesc i potem wytrzeć go chusteczką nawilżającą i jest czyściutki

Monia- Demonik z tego co wiem też jest z niego zadowolona.

Potwierdzam, śliniak jest świetny: miękki, długi i bardzo ładny .

Napisane przez dorka19801

1 w poczekalni u lekarza
2 w piaskownicy
3 moi adoratorzy
4 z tatusiem na kaczkach
5 testujemy nowe buty
6 nowe buty

Napisane przez dorka19801

no a dzisiaj byliśmy u lekarza po karteczke że moze chodzić do żłobka

jest zdrowiutka dostała kropelki na odporność
waży 9 kg
a plamka na plecach to jej taki urok
i skierowanie na testy alergiczne
ponieważ długo sie czeka to tak akurat

i reszta fotek

Dorko, świetne butki, śliczny kombinezon, ale Klaudufka z różkami najpiękniejsza . Cieszę się, że zdrowa.

Napisane przez dorka19801

http://www.wojcik.com.pl/ksiega.php?krok=pow&id=8

Piękne ciuszki .

Napisane przez joli31

Jestem przygnębiona, bo w niedzielę o 5 rano ostatni raz karmiłam moja królewnę piersią. Podjełam świadomą decyzję, ciężko jednak mi z tym. mam odczucie straty czegoś niezwykłego. Pierś była zresztą dobra na wszystko, równiez dla mnie .
Byłam u lekarza, przepisała mi jakieś tabletki na B..., ale mają skutki uboczne, dlatego najpierw zaleciła domowe sposoby. W aptece o homeopatycznych granulkach ( Demoniczka o nich pisała) pani nie słyszała.
Agatka lepiej to znosi niż ja.
Z prawą piersią jest ok, ale lewa ciągle jest bolesna, nabrzmiała. Boję się zastoju i często odciągam troszkę mleka. Moje obawy są tym większe, że od paru lat jestem pod opieką onkologa właśnie z powodu pojawiajacego się okresowo guzka w lewej piersi.

Joli, doskonale Cię rozumiem. Wiem, jakie to trudne i przykre dla matki.
Mam nadzieję, że dasz sobie radę, a wszelkie zastoje Cię ominą .

Na wszelki wypadek podaję zainteresowanym: granulki nazywają się Boiron, Ricinus Communis 30 CH. Brać 3-4 dni po 5 granulek na czczo, nie bezpośrednio przed jedzeniem (odczekać ze śniadaniem min. 15 minut).
Ja zamawiałam w aptece, nasze farmaceutki również o nich nie słyszały. A wiedziałam o granulkach od lekarki i z internetu.

Napisane przez joli31

W weekend bylismy na zakupach. Pucka dostała buciki ( pełne z Elefanta za 119 zł) na poczatku nawet nie chciała w nich stać, ale z czasem oswaja sie z nowością.
Ja kupiłam sobie nowe dopasowane jeansy i topy z przeceny. Ciepło sie zrobiło, to nasze zakupy ( Pucki i moje) czekają w szafie na chłodniejsze dni .

Gratuluję zakupów!

Napisane przez berbeaa

Weronika już nosi 92 rozmiar to chyba kombinezon kupię na 96

92? Jaka duża jest Weronisia!
Moje Szczęście wchodzi w rozmiar 80 .

Napisane przez 82anusia

Ja miałam postanowienie, że do roku Maję będę karmić, a teraz jak już roczek tusz, tusz, to jakoś mi się nie uśmiecha, i tak sobie myślę, że może jeszcze przez zimę pokarmię .

To ważna decyzja Anusiu, podejmij ją wtedy, gdy będziesz gotowa.

[demonik]

Napisane przez aneta80s

Dziewczyny jeszcze jedno pytanie, czy Wasze maluchy kiedy spia w lozeczku tez tak czesto sie budza? Patryk ma tam jakos malo miejsca i kiedy chce sie przewrocic na plecy lub na brzuszek to laduje na szczebelkach i zaraz sie budzi. I tak kilka razy w nocy.

Jasio też strasznie się wierci i przyjmuje dziwne pozy, ale budzi się w nocy raz. Zauważyłam, że po ok. 7 godzinach snu . Za to tak skutecznie, że nie może zasnąć. Nic nie pomaga - ani mleczko, ani woda. We własnym łóżeczku płacze wniebogłosy, a u nas uspokaja się, ale nie zasypia. Kręci się albo siada i gada. Dziś nie spaliśmy dwie godziny, od 2:30 do 4:30.

Napisane przez aneta80s

Pewnym znajomym urodzilo sie dziecko i tej mlodej mamie madre babcie i ciocie nagadaly ze z nieochrzczonym dzieckiem nie wolno wychodzic na podworko. Ta laska w takie upaly miesiac czasu z tym malutkim siedziala w domu, ochrzcili niedawno wiec dopiero teraz pierwsze spacery maja za soba.
Cioteczki nagadaly tez ze odwiedzajacym lepiej malego nie pokazywac bo zaurocza wiec kiedy kolezanka poszla w odwietki (kiedys wspominany zwyczaj na Podlasiu przez Ivy i Murmelius) to pozowlili jej tylko wsadzic glowe do pokoju i z progu spojrzec na dziecko.

Zatkało mnie...

Napisane przez biankaaa

Wczoraj mialam pierwsze zajcia na kursie prawa jazdy - jestem jedyna kobieta w grupie Pewnie nie bedzie mi do smiechu jak bede musiala usiasc za kierownica ale poki co jest luzik

Jazdy są fajne, tylko wizja egzaminów mnie przeraża. Pierwsze (pisemne) pewnie dopiero pod koniec września, ale na samą myśl jakoś tak mdławo mi się robi .

Trzymam kciuki Bianko!

Napisane przez biankaaa

Blance wychodza 2 nastepne zeby a wiec juz niebawem bedzie ich miala 6 No i powolutku zabiera sie za dreptanie

Brawa dla Blaneczki

Napisane przez biankaaa

A - moj plan na przyszle wozki Blanki Na wiosne XT albo [jesli bedzie chciala wiecej chodzic i przestanie spac na spacerach] Quest. Kusi mnie baaardzo tez:
http://allegro.pl/item418766749_hb_m...orba_w_wa.html
Jako ostatni bedzie chyba buggster

Questy mają bajeczne tapicerki!

Napisane przez pysiamn

Puchatek wstał o 8 podreptał w łóżeczku i poszedł spać dalej...właśnie wstał i je śniadanko.

Jak on to robi?
U nas jak Jaś wstanie rano, to od razu gada barytonem . Śmieję się, że opowiada nam swoje sny .

Napisane przez maatra

ps. nic kompletnie nie robie,nie moge sie skupic bez Si,postanowilam wymalowac mu pokoik,farbe juz dawno kupilam,tylko sprzetu nie mam,wiec zaraz wyruszam w trase zakupowa,odwiedze zlobek,a pozniej do pracy.

Ambitne plany .

Napisane przez maatra

ps.2 moja Simulka nieziemsko chodzi,taki maly potworek klapiacy swoimi malymi konczynkami

Słodko musi wyglądać taki mały, samodzielny dreptuś .

Napisane przez maatra

ps.3 wykupilismy ferie zimowe na tydzien znow kraj zagraniczny przegral,miala byc francja,jest ZAKOPANE

Dla Was to w sumie zagranica .

Napisane przez poissonivy

Troszkę zdjęć Olci:
1, 2, 3. Pozy spania jak zawsze ciekawe
4,5,6. Moje dziecko płaczące i załamane

Pozy boskie, a płacząca Ola rozczulająca .

Napisane przez poissonivy

I jeszcze z zaprzyjaźnianie się z pralką (jak pamiętacie Olcia bardzo jej się boi/bała):

Brawa za odwagę dla Pogromczyni Pralek!
Mój Jasio bał się tylko wirowania, ale i on pokonał ten strach. Do tego stopnia, że już mi dwa razy program przestawił i pranie, które miało się ku końcowi, moczyło się kolejne 1,5 godziny .

Napisane przez aneta80s

Ja tez wrzuce kilka zdjec,

1. Ulubionym zajeciem na plazy bylo przewracanie parasola i parawanow
2. Tak sie cieszyl gdy uslyszal jak pies blisko szczekal
3. Przywiezli mnie na plaze i po kocu każą lazic... phi, tez mi impreza...
4. Nie ma to jak zabawa z tatą

Patryś zmienił się od naszego ostatniego spotkania – tak „zmężniał” . Duży i silny z niego chlopczyk, widać, że dobrze mu było na plaży. Śliczną ma bluzeczkę w paski .

Napisane przez iza251

Duśka Na życzenie

Fiu, fiu! Mała elegantka . Nawet błyszczyk ma w łapkach . Słodycz.

Napisane przez joasiah

a ja się pochwale Zuzia zrobiła 4 kroczki sama !!
jestem z niej taka dumna
ale dalej bez zębów

Brawa dla odważnej Zuzanki .
Ząbki pojawią się w swoim czasie. U córki mojej koleżanki pierwszy ząb pojawił się, gdy miała 16 miesięcy, teraz ma 22 miesiące i 10 perełek .

Napisane przez sylwia-zuza

czy oni nie sa sobie przeznaczeni? bratnie dusze

Sylwia, Jaśko identycznie śpi! Nie na żabkę, jak Olcia, ale – jak to nazywam – na zajączka, z podkurczonymi nóżkami.

Ucałowania dla Maciusia .

* * *

Dobrej nocy!

[berbeaa]

Cześć a ja sobie zrobie przerwę w pisaniu bo jestem zabiegana w ciągu dnia a wieczorem jak np. dziś Was przeczytałam to jestem już tak zmęczona że nie dam rady nic więcej z siebie wykrzesać.

brawo dla postępujących dzieci

[poissonivy]

Napisane przez sylwia-zuza

czy oni nie sa sobie przeznaczeni? bratnie dusze...............
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...9&d=1219135329

nawet pralki mamy podobne (moja jest z wyswietlaczem)

Maćko wygląda jak Olcia , zdumiewające , na pewno przeznaczeni i przyrzeczeni

Moja bez

Napisane przez demonik

Pozy boskie, a płacząca Ola rozczulająca .

Napisane przez demonik

Brawa za odwagę dla Pogromczyni Pralek!
Mój Jasio bał się tylko wirowania, ale i on pokonał ten strach. Do tego stopnia, że już mi dwa razy program przestawił i pranie, które miało się ku końcowi, moczyło się kolejne 1,5 godziny .

Moja dopiero obczaja przyciski
-----------------
Piszę jedną ręką... zachciało mi się ostrego noża to mam za swoje, mąż powiedział, że w kuchni musi powiesić instrukcję obsługi noża kuchennego...

No więc kupiłam w sobotę nowy, ostry nóż, poszłam zrobić sobie kanapkę, przecinałam bułkę i ostrze noża wbiłam w swoją łapkę, dość głęboko, więc sporo krwi było... no i miałam wrażenie, że nie czuję 2 palców.

Ależ fajtłapa ze mnie

[joli31]

Napisane przez poissonivy

Musiałam zrobić sobie przerwę , choć ciągnęło mnie strasznie, ale jakoś tak mi było dziwnie pisać. Teraz już jest dobrze.
Jakaś apatia mnie dopadła, nic mi się nie chciało.

dobrze, że juz jesteś z nami

Napisane przez biankaaa

Wczoraj mialam pierwsze zajcia na kursie prawa jazdy - jestem jedyna kobieta w grupie Pewnie nie bedzie mi do smiechu jak bede musiala usiasc za kierownica ale poki co jest luzik

troche daleko jest do tego jeszcze, ale na egzaminie w miasto wyjechały 2 dziewczyny i chłopak. Tylko my zdałyśmy

Napisane przez biankaaa

Blance wychodza 2 nastepne zeby a wiec juz niebawem bedzie ich miala 6 No i powolutku zabiera sie za dreptanie

dla dzielnej Blaneczki

Napisane przez biankaaa

Joli - mysle ze niepowinnas czuc wyrzutow sumienia, lecz docenic plusy plynac z niekarmienia piersia. Agatka to juz duza dziewczynka a przez tak dlugi czas otrzymywala od ciebie to co najlepsze
Gratulujemy Agatce zakupow oraz nowego zebowego nabytku

Napisane przez poissonivy

Troszkę zdjęć Olci:
1, 2, 3. Pozy spania jak zawsze ciekawe
4,5,6. Moje dziecko płaczące i załamane

Olenka jak zawsze pozy niepowtarzalne . załamka bosssska . Praczka z niej też niezła

Napisane przez aneta80s

Ja tez wrzuce kilka zdjec,

1. Ulubionym zajeciem na plazy bylo przewracanie parasola i parawanow
2. Tak sie cieszyl gdy uslyszal jak pies blisko szczekal
3. Przywiezli mnie na plaze i po kocu każą lazic... phi, tez mi impreza...
4. Nie ma to jak zabawa z tatą

Napisane przez iza251

Duśka Na życzenie

Urocza Pyzunia... Ma śliczna sukienkę

Napisane przez joasiah

a ja się pochwale Zuzia zrobiła 4 kroczki sama !!
jestem z niej taka dumna
ale dalej bez zębów

Napisane przez sylwia-zuza

czy oni nie sa sobie przeznaczeni? bratnie dusze...............
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...9&d=1219135329

nawet pralki mamy podobne (moja jest z wyswietlaczem)

Taaaaak to chyba telepatia....

Dziękuję Wam bardzo za miłe słowa i wsparcie.
Przyznam się dzis o 5 rano się przebudziła to dałam piersi. Obie po kolei, były twarde i bolące. Teraz wymieniam liscie kapusty, pije szałwię ( bleeeeee) i mam spokój zarówno z wyrzutami sumienia jak również z nadprodukcja mleka.
Dzis wieczorem była zmęczona i tuliła sie do bluzki, tak jakby szukała piersi, ale jest dzielniejsza ode mnie. Moja kochana dziewczynka .
Z tym zaprzestaniem karmienia to przez przypadek. Całą sobote nie dostała piersi ( taki aktywny dzień miałyśmy), wieczorem padła zaraz po kąpieli bez kolacjii i stwierdziłam, że jednak może się obejść bez piersi.
Studiować będę wieczorowo to stwerdziłam, (a maż mnie utwierdził w tej decyzji), że dobrze sie stało i nie będę już taka niezbędna od zasypiania np.
Dobranoc Mamusie

[joli31]

Napisane przez demonik

Dobry wieczór!

Wózek kupiony, decyzję podjął mąż, bo to on pojechał obejrzeć pojazd. Poza tym lepszy z niego negocjator . Mamy Maclarena XLR w kolorze Coffee-Brown / Soft Blue (jak na załączonej fotce). Stan idealny, cena baaardzo atrakcyjna .

Faktycznie wózek wyglada jak nowy. Kolorki bardzo ładne

Napisane przez demonik

Zamówiliśmy też dziś gadżety na imprezę urodzinową, odbierzemy je w czwartek. Niedaleko nas mieści się hurtownia z takimi rzeczami: http://www.godan.com.pl/index.php?mode=home, można również kupować w e-sklepie.

Napiszę jak świnia , ale fajnie, że Jasio ma pierwszy urodziny i Wasze kreatywne szaleństwo będzie inspiracją dla mnie....

Napisane przez demonik

Joli, doskonale Cię rozumiem. Wiem, jakie to trudne i przykre dla matki.
Mam nadzieję, że dasz sobie radę, a wszelkie zastoje Cię ominą .

Na wszelki wypadek podaję zainteresowanym: granulki nazywają się Boiron, Ricinus Communis 30 CH. Brać 3-4 dni po 5 granulek na czczo, nie bezpośrednio przed jedzeniem (odczekać ze śniadaniem min. 15 minut).
Ja zamawiałam w aptece, nasze farmaceutki również o nich nie słyszały. A wiedziałam o granulkach od lekarki i z internetu.

W aptece pani wcale nie słyszała o czyms takim, ale pan miał pojęcie w tym temacie. Zaproponowali sprowadzenie, ale narazie sie wstrzymam. Poczekam na efekty dotychczasowych działań

Napisane przez poissonivy

Moja dopiero obczaja przyciski

moja dopiero wylukała, że dosięga pokrętła

Napisane przez poissonivy

Piszę jedną ręką... zachciało mi się ostrego noża to mam za swoje, mąż powiedział, że w kuchni musi powiesić instrukcję obsługi noża kuchennego...

No więc kupiłam w sobotę nowy, ostry nóż, poszłam zrobić sobie kanapkę, przecinałam bułkę i ostrze noża wbiłam w swoją łapkę, dość głęboko, więc sporo krwi było... no i miałam wrażenie, że nie czuję 2 palców.

oj biedna, zeby jak najszybciej sie zagoiło

[biankaaa]

Demoniku - a wiec Jasio i Blanka wożą sie w identycznych brykachTez mamy kolor blekitny bo chcialam taki pod kolor oczu blanki [ cala ja - praktyczna ze hej]. Mysle ze bedziecie zadowoleni)) W naszym teamie to ja jestem strona decyzyjna pozatym szybciej podejmuje decyzje, TZ conajwyzej sie zgadza
Trzymam kciuki za egzamin - ja sie teoretycznego jakos wogole nie obawiam, co do praktyki - to sie okazae

[82anusia]

Napisane przez poissonivy

wróciłyśmy ze spaceru i Ola padła, usnęła w parę sekund, nie spała dzisiaj wcale w dzień, więc pośpi pewnie dłużej... może dzisiaj znów się założę z mężem wieczorem
P.S. wygrana Lolitka już do mnie leci

Napisane przez aneta80s

Ja tez wrzuce kilka zdjec,

1. Ulubionym zajeciem na plazy bylo przewracanie parasola i parawanow
2. Tak sie cieszyl gdy uslyszal jak pies blisko szczekal
3. Przywiezli mnie na plaze i po kocu każą lazic... phi, tez mi impreza...
4. Nie ma to jak zabawa z tatą

Radość Patryka niesamowita na dźwięk psa. Maja się tez cieszy, ale chyba nie aż tak. Plażowicz pięknie uśmiechnięty, widać, że nadmorski klimat mu służył.

Napisane przez iza251

Duśka Na życzenie

Daria ślicznie wygląda w czerwieni. Słodka pyza

Napisane przez joasiah

a ja się pochwale Zuzia zrobiła 4 kroczki sama !!
jestem z niej taka dumna
ale dalej bez zębów

Gratulacje i dla Zuzi. Zęby jeszcze chyba naszym dziewczyną wyrosną, musimy cierpliwie czekać.

Napisane przez sylwia-zuza

czy oni nie sa sobie przeznaczeni? bratnie dusze...............
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...9&d=1219135329

Jak dwie krople wody, no prawie

Napisane przez demonik

Sylwia, Jaśko identycznie śpi! Nie na żabkę, jak Olcia, ale – jak to nazywam – na zajączka, z podkurczonymi nóżkami.

Maja przybiera obie pozy, częściej jednak na zajączka, jak to trafnie nazwałaś, tak przesypia większość czasu jaki śpi

Napisane przez poissonivy

Piszę jedną ręką... zachciało mi się ostrego noża to mam za swoje, mąż powiedział, że w kuchni musi powiesić instrukcję obsługi noża kuchennego...

No więc kupiłam w sobotę nowy, ostry nóż, poszłam zrobić sobie kanapkę, przecinałam bułkę i ostrze noża wbiłam w swoją łapkę, dość głęboko, więc sporo krwi było... no i miałam wrażenie, że nie czuję 2 palców.

Ivy, uważaj z tym nożem Żeby sama na siebie zamach robić.

Napisane przez joli31

:
Przyznam się dzis o 5 rano się przebudziła to dałam piersi. Obie po kolei, były twarde i bolące. Teraz wymieniam liscie kapusty, pije szałwię ( bleeeeee) i mam spokój zarówno z wyrzutami sumienia jak również z nadprodukcja mleka.
Dzis wieczorem była zmęczona i tuliła sie do bluzki, tak jakby szukała piersi, ale jest dzielniejsza ode mnie. Moja kochana dziewczynka .

To dobrze, że wyrzuty poszły w kąt, bo nie masz sobie co wyrzucać. Trzymaj się


...
U nas nadal mleko mod. jest ble. Musze kupić coś innego niż Bebiko (miałam próbki). Może wy podpowiecie jakie mleko modyfikowane dla idoli mleka piersiowego??