![]() |
#1651 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 63
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Słuchajcie, po tym wszystkim nie odezwał się dzisiaj. Nie wierzę
![]() ![]() Edytowane przez LibraryGirl Czas edycji: 2019-06-30 o 13:54 |
![]() ![]() |
![]() |
#1652 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Przykro mi....mój (aż trudno mi to napisać) ex też milczy. Pewnie urażony wczorajszą wymianą SMS, ale w sumie to nawet dobrze, bo pewnie byłoby mi trudno nie odpisać....
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
<3
|
![]() ![]() |
![]() |
#1653 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;86951335]Też nie sądzę, że te kontakty będą się rzeczywiście utrzymywać. Może kiedyś, ale wtedy pewnie już wszyscy o sobie zapomną...
Poza jego mamą, z którą się po prostu kochałyśmy. Jest jedną z najmądrzejszych kobiet jakie znam i akurat do niej mogę się odezwać i za pół roku i wiem, że zawsze posłuży radą i pomocą. ---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ---------- InsaneLa - po za tym, jak to jest teraz u Ciebie? Zanim zdecydowałam się tu napisać przeglądałam wątek i widziałam, ze było już lepiej u Ciebie, że poznałaś kogoś? Nic z tego nie wyszło?[/QUOTE]Ja tez uwielbialam mame exa. I chyba właśnie relacji z nią najbardziej mi żal.. No ale niestety, to jego mama. A ja jakoś nie umiałam wobec tego faktu, utrzymać emocji na wodzy. Może dlatego, że ta historia byla/jest taka popie***ona.. Moze gdybysmy sie rozstali jak normalni ludzie i z czasem wszystko by sie unormowalo, to wtedy wyglądałoby to inaczej. No ale jest jak jest. U mnie? Ja kiedyś napisze poradnik pt 'Jak się NIE rozstawać' ![]() Ta telenowela trwa już.. 5 lat? Dlatego doszłam do wniosku, że pora sobie pomóc i zapisalam się na terapie. Bo widzisz, mimo że tutaj zawsze staralam się dawać dziewczynom mądre rady, okazało się, że u siebie totalnie nie potrafię ich zastosować. I że przestalam panować nad tym wszystkim. Dlatego zgadzam się z Tashira- możemy się tutaj wspierac, dzielić doświadczeniem, ale prawda jest taka, że każda sama musi to wszystko przejść.. Z tym nowym panem nie wyszło. Tzn ja się wycofałam. To świetny chłopak, ale dla mnie to chyba wciąż bylo za wcześnie.. bo nadal nie umiałam sobie poradzić z tym, że 'nie jest exem'. I wolałam skończyć to wcześniej niż robic mu nadzieję na związek. Spotykaliśmy się przez 4 miesiące, ale zauważyłam że zaczyna się co raz bardziej angażować. Nie chcialam go skrzywdzić. Wiem, że jest w jego otoczeniu dziewczyna, która byla w nim bardzo zakochana, jak jeszcze był ze swoją ex. W momencie kiedy zakończył związek, zaczęła się koło niego kręcić. Zawsze bardzo ciepło się o niej wypowiadał, przyjaznili sie, kiedys zresztą cos tam miedzy nimi bylo, ale później on był w związku, więc ona odpuscila. No a później spotykal się ze mną. I dosłownie wczoraj mignelo mi na fb zdjęcie, że są razem nad morzem. ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#1654 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 63
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1655 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1656 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
<3
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1657 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1658 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;86951415]Doskonale rozumiem. Zaufanie to podstawa, bez tego nie da się niczego zbudować. Kompletnie nie rozumiem związków które do siebie wracają po zdradzie. Jak potem życ???
![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
<3
|
![]() ![]() |
![]() |
#1659 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;86951409]Kurcze, strasznie przykro. Same sobie odbieramy szanse na coś fajnego. A były ruszył do przodu?[/QUOTE]Były odświeżyl kontakty z dziewczyną, przy której kiedyś podobno zrozumiał, jaki błąd popełnił rozstając się ze mną. Troche byłam w szoku, bo wypowiadał się o niej dość negatywnie. Wprost mi zresztą kiedyś powiedział, że utrzymywał tę relacje bo 'podbudowywala mu ego' (?) No a ze mną to co innego, bo przecież jestem najlepszym co go w życiu spotkało haha.
Chociaż nie.. nie powinno mnie to dziwić.. bo teraz jak się tak cofam pamięcią do tyłu, to właściwie to samo mówił o swojej ex. To nic nie znaczyło, ja jej nie kochałem, ten związek był bo był. No i jak ją zostawił, to tylko przez tydzien bylo mu przykro, jakby (cytuje) ktoś 'zabrał mu zabawkę'. No i jej przeciez nigdy nie zabieral na wakacje, nigdy się tak nie starał jak o mnie, nigdy nie chciał z nią zamieszkać. Ze mną to co innego przecież. A po drugim rozstaniu dowiedzialam się, że wrócił bo się pomylil. Myslal, ze to uczucia, a to była tylko (cytuje) 'chęć posiadania'. Ostatnio też go zebrało na szczerość i powiedział, że dojrzał i teraz już nigdy nie wejdzie w związek jeśli nie będzie zaangażowany emocjonalnie. I ze dużo dzieki mnie zrozumiał. Takze super, może kiedyś dostane z tego tytulu jakis order. Ta dziewczyna z którą sie spotykal zanim wrócił do mnie, później byla w jakims zwiazku. Teraz już nie jest. Więc może koniec końców to przy mnie jednak zrozumial, ze to ona jest najlepszym co go w życiu spotkalo, a ja tylko podbudowywalam mu ego. (?) Albo jest jeszcze jedna wersja- bo i kolejna dziewczyna, która kiedys mu sie podobala, a teraz rozstala się ze swoim facetem. No więc może, to jednak ona jest tym najlepszym? Nie wiem. Wiem natomiast, że żyłam w strasznej fikcji. Nabralam się na ladne słowa. Totalnie straciłam zdrowy rozsadek w tej relacji. I.. chyba w ogole nie znałam tego człowieka. 2 lata po rozstaniu ciągła huśtawka i szapranina emocjonalna 'chce nie chcę, wejdź wyjdz, odejdź zostań, byłaś okropna bylas najlepsza' także u mnie to juz nie jest kwestia złamanego serca, a strasznie poszarpanej psychiki. Dlatego zdecydowałam się na terapie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#1660 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
<3
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1661 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Bo na razie mam rycie bani straszne. Jesteśmy dwa tygodnie po zerwaniu i jeszcze dwa musimy razem mieszkać. Na samym początku od dwóch stron wyszło, że chcemy się przyjaźnić, ze nie chcemy znikać ze swojego życia... co już wiem, że się nie uda, może kiedyś. Bo mimo, że nie mogłabym z nim już być, żal i wspomnienia są, czasami mnie nachodzi, że po prostu chciałabym się podejść i przytulić do człowieka który jest mi bliski.... ale zaraz sobie przypominam co zrobił i że nie jeste już tym, kim był rok temu. Też proponuje ciągle jakieś wyjścia, jak kumple. A ja się na to godzę ![]() Edytowane przez a9e9b14f0920806ea67464fa4f1a029ea354de7e_6212d6030631b Czas edycji: 2019-06-30 o 15:18 |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#1662 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 994
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Tym bardziej, że i ja popelnilam mase błędów w poprzednim zwiazku. No każdy ma jakąś tam swoją przeszlosc. Ale już to, że postanowil odnowić relację z dziewczyną, z którą 'wszystko było takie jałowe', 'ona jest jakaś dziwna', 'pisałem do niej po alkoholu a ona się na to łapała', 'podbudowala mi ego bo chłopaki nikogo nie mogli sobie znaleźć a ja miałem ją' rozwaliło mi system.. i chyba w końcu spadły mi klapki z oczu. Albo to ja jestem nienormalna i wydaje mi się, że to jest po prostu chore.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1663 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Tak samo do dziś nie zapomnę w jaki sposób zapytał mnie o moją byłą szefową: "Podobno X jest dupą Y. Prawda to?". Powiedzenie o kobiecie "dupa" do innej kobiety nie świadczy o nim najlepiej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. Edytowane przez Dolczi Czas edycji: 2019-06-30 o 17:05 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1664 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Jak u Was Dziewczyny? U mnie trochę lepiej niż lekarz w weekend, trzymam się, choć tęsknię za tym co było gdy było dobrze...
Tak mi przeszło przez myśl - może któreś z Was chciałyby napisać coś co tu może niekoniecznie można (głównie chodzi o anonimowość) i chciałyby żebyśmy założyły grupę na FB? Tajna oczywiście ![]() Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
<3
|
![]() ![]() |
![]() |
#1665 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 63
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
U mnie tak sobie... Mój były (nie umiem jeszcze tak o nim myśleć, rety) nie odzywa się. Nie wiem, może pisał maile, w każdym razie żadnego telefonu. Chyba nie czuje się winny, widocznie przeprosiny są tu zbędne. Czy to już rozstanie? W sensie wiem, że dla mnie tak, ale czy nie będzie już żadnej rozmowy? Co godzinę zmieniam zdanie, nie umiem nawet powiedzieć, czy chciałabym tej rozmowy, czy nie.
Im dłużej o tym myślę, tym więcej przypominam sobie sytuacji, w których mnie zawodził. Tak naprawdę nie warto było walczyć tyle o ten związek. Dobre momenty to jakieś 25%, reszta - kłótnie, nieporozumienia, milczenie, rozczarowania, w końcu depresja, która sprawiła, że całe zeszłe lato praktycznie przespałam. Nigdy jeszcze tak mocno nie przeżywałam relacji z kimś. Nie winię tylko jego, wiem że ja nawaliłam wiele razy. Jednak ja umiem na błędach się uczyć, on zawsze już pozostanie egocentrykiem bez szacunku do innych*. * A może tylko do mnie. Cóż. Edytowane przez LibraryGirl Czas edycji: 2019-07-01 o 13:46 |
![]() ![]() |
![]() |
#1666 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 8
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Hejka, jestem tu nowa.
Nie jestem świeżo po rozstaniu, u mnie minęło 10 miesięcy. Pod koniec wakacji zostawił mnie chłopak, z którym byłam 3 lata, to był mój drugi chłopak i myślałam, że już taki "na zawsze", rozmawialiśmy o wspólnym mieszkaniu, przyszłości. Nasze rozstanie jest trochę niejasne, bo każde z nas ma inną wersję. Ja, że wyjechałam z przyjaciółkami na wakacje za granicę na 3 tygodnie, na które on nie chciał za bardzo jechać, a jak wróciłam, to się okazało, że jest między nami dziwnie. Miał wątpliwości, a kiedy się rozstaliśmy, niemalże od razu zaczął się spotykać z inną dziewczyną, z którą był pół roku później jeszcze (coś im nie wyszło chyba). Jego wersja jest taka, że wcale nie zostawił mnie z jej powodu, tylko, że nam się nie bardzo układało. Jeśli nawet tak, to ja tego - niestety - nie czułam i zanim wyjechałam na te wakacje, wydawało mi się, że nasz związek jest fajny, pisał mi, gdy tam byłam, że mnie kocha. I nagle, błyskawicznie mu minęło. Sporo przeszłam po tym rozstaniu, również problemów ze wspólnymi znajomymi, ale chyba najgorsze jest to, że studiuję razem z nim na roku i jeszcze przede mną 2 lata studiów. On ma teraz kolejną dziewczynę i chyba im się układa (jest z naszego wydziału, więc ciężko nie zauważyć, jak np. przytulają się gdzieś na korytarzu). Ja umawiałam się od naszego rozstania z jednym kolegą (nie chciałam nic więcej), teraz jestem niezobowiązującej relacji i nie chcę przekraczać tej granicy, żeby być w związku, bo jakoś nie czuję się zakochana. Dlatego postanowiłam przyjść tutaj, pogadać, po jakieś wsparcie, poczytać wasze historie. Jak na razie nie mogę się pozbyć z głowy mojego byłego, nie kocham go, ale kiedy go widzę (na uczelni), to jest mi przykro. Zwłaszcza, jak porównuję swoje życie do jego życia. On: już druga dziewczyna od naszego rozstania, wygląda na szczęśliwego, bawi się. Ja: niby też się bawię, ale straciłam trochę znajomych i musiałam szukać nowego towarzystwa (nadal to robię), nie mam nikogo na poważnie i nie wiem, kiedy poznam, jeśli w ogóle. Niby teraz wakacje, ale słyszałam, że zostaje w mieście, więc na pewno go spotkam w jakimś pubie albo klubie (wbrew pozorom, mimo że to miasto akademickie, to nie ma takiego dużego wyboru miejsc, gdzie można pójść posiedzieć). W ogóle, to boję się, że nigdy nie przejdzie mi były, bo chłopak, z którym się obecnie spotykam, niezobowiązująco, jest obiektywnie patrząc, o wiele fajniejszy od byłego. Mam na myśli, że ma o wiele więcej ciekawych pasji, jest bardziej energiczny, ale też empatyczny i chyba ma lepiej w głowie poukładane. Ale co z tego, jak nie mogę się w nim zakochać, bo gdy widzę byłego, to przychodzą mi na myśl nasze piękne chwile. Mimo że nie chcę, że tłumaczę sobie racjonalnie, że to minęło i nie ma sensu, że się skończyło nieprzyjemnie itd. Ale chyba chodzi o to, że w tamtym byłam bardzo mocno zakochana.
__________________
grudka soli na dnie popiołu po spalonym mieście, które noszę w pudełku od zapałek
Edytowane przez szanujelenie Czas edycji: 2019-07-01 o 13:56 |
![]() ![]() |
![]() |
#1667 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 345
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;86941577]Szkoda, że nie mamy tu więcej osób z pozytywnymi historiami i happy endami. Nie chodzi mi o powroty do byłych, tylko właśnie ułożenie sobie życia na nowo
![]() ![]() Poznałam kogoś jakiś czas temu. Znaczy poznałam to niezbyt trafne określenie, bo znamy się już plus minus 8 lat. Przyjaźniliśmy się bardzo w liceum, ale tylko przyjaźniliśmy. Trafiliśmy na siebie przypadkiem na imprezie i od tamtego czasu mamy kontakt. Zaczęliśmy się spotykać, na razie jest super, ale jestem bardzo ostrożna. Widzę że mu zależy, bo potrafi przejechać wiele kilometrów tylko po to, żeby mnie zobaczyć i spędzić ze mną czas. Przy nim czuję się sobą, może że względu na naszą bliską przyjazń z liceum, nie wiem. Trzymajcie za mnie kciuki, bo to bardzo wartościowy człowiek i przy nim jestem szczęśliwa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
![]() ![]() |
![]() |
#1668 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 87
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1669 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Edytowane przez patusiaa23 Czas edycji: 2019-07-01 o 15:58 |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#1670 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 87
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
A czy uwazasz ze to jest w porządku że ot tak facet urywa z tobą kontakt? Chciałabym z nim porozmawiać, tylko tyle. Nie widzę w tym nic strasznego. Nawet nie miałabym nic przeciwko gdyby mu powiedział że go poprosiłam o pomoc. Nie znasz też całej sytuacji więc takie ostre słowa mogłaś sobie darować. Skoro nasz znajomy nie widzi problemu, sam chce nam pomóc i wręcz uważa że rozmowa jest w naszej sytuacji potrzebna, to chyba nikomu sie krzywda nie dzieje. Niestety "mój eks" to dość obrażalski i uparty typ, czasami trzeba mu tłumaczyć nawet takie podstawowe rzeczy ze obrażaniem sie nic nie zdziała dobrego, a rozmową mozna wiele rzeczy wyjaśnić.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1671 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
To sama zobaczysz jak się obrazi, jak się kolega wystrzela, że to ty stoisz za tą pogawędką |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1672 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 87
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
No właśnie - po rozstaniu... Dlatego chce z nim porozmawiać by sie określił co w koncu z nami jest. Jeśli chce zakończyć związek to chyba dobrze by było sie do tego przyznać i mnie poinformować, a nie zostawić to wszystko w takim zawieszeniu lub domysłach.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1673 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1674 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 87
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Ile my mamy lat ze zrywanie przez facebooka jest okej? Sory, ale chciałabym przynajmniej usłyszeć dlaczego podjął taką decyzje.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1675 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Nie wiem ile macie lat i to najmniej ważne w tym momencie. Facet nie miał jaj, żeby to zrobić w cztery oczy, ale to zupełnie nie zmienia faktu, że się z tobą bardzo dosadnie JUŻ rozstał i nie da się tego powiedzieć bardziej zrozumiale. I sama wiesz ze nie chcesz się z nim spotkać, bo to żeby to usłyszeć, tylko po to, żeby go przekonać do powrotu
Edytowane przez patusiaa23 Czas edycji: 2019-07-01 o 16:50 |
![]() ![]() |
![]() |
#1676 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 87
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Matko boska, tak - chce sie z nim spotkać żeby go przekonać do powrotu. Aż takie to dla Ciebie dziwne? Najwidoczniej jestem ze starego pokolenia bo uważam ze problemy powinno się rozwiązywać, a miłość polega na codziennym docieraniu sie i umiejętności chodzenia na kompromisy. Gdyby ludzie sie za każdym razem rozstawali przy każdej kłótni to żaden związek by nie przetrwał. Tak, moze i probuje reanimować trupa, ale co z tego? Jak nie żyje to nie żyje, ale ja bede mieć czyste sumienie ze zrobiłam wszystko co mogłam zrobić. Gdybym nie wierzyła w to że ten związek moze mieć jeszcze jakiś sens to bym odpuściła, ale to nie jest sytuacja patowa w której serio już nic nie da sie zrobić.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1677 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Nigdy nie prosiłam znajomych ex-a by z nim rozmawiali na nasz temat. Nie chciałam by miał mnie za psychopatkę. Gdy pracowaliśmy razem to spotkałam go podczas 5-minutowego spaceru. Czysty przypadek. Tak mi było głupio, że sms-a mu wysłałam, że nie było to celowe i nigdy się na mnie nie natknie. I nie natknął - przestałam spacerować na terenie pracy do końca jego pracy tam. Nie chciałam by miał mnie za stalkerkę.
Jak kolega Cię wsypie to wątpię, że poprawi to relację między wami. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1678 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Edytowane przez patusiaa23 Czas edycji: 2019-07-01 o 17:11 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1679 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 061
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
<3
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1680 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. Edytowane przez Dolczi Czas edycji: 2019-07-01 o 21:18 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:53.