Mamy Grudniowe 2019 ❤ -część 4.

[midusia86]

Napisane przez voice_of_silence

Nie do wiary. Ale nie napisałaś najważniejszego. Co się stało z dywanami?

dziewczyny zluzujcie, bo j od kilku dni już lekko posłuje przy spontanicznym śmiechu

[voice_of_silence]

Napisane przez gosiulam185

Stoją dalej u nas za drzwiami. Chciałam się w poniedziałek zlitować bo już mi zaczynają przeszkadzać, a przejeżdżałam niedaleko ich domu. TŻ mi zabronił, więc stoją dalej 🤷 powiedział, że on im nie zawiezie i będą stały póki ich nie odbierze sama. Bo nie dosyć, że człowiek kupi za ekstra promocyjna cene (teraz są w ulotce za 120 zł) to jeszcze trzeba im wszystko dowozić, a na koniec i tak okantują z oddaniem kasy wzięła dwa dywany po 30 zł, a mówi "przeleje wam 50zl i będzie dobrze") 🤯

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to jestem zołza widocznie, bo bym je oddała do sklepu

[Ola0731]

Napisane przez misiaq002

A Twoja umowa się kończy jakoś podczas macierzyńskiego czy jak?


Jacie ja właśnie wstałam z drzemki bo mam jakoś spadek formy. W dodatku rano musiałam wstać na badania i mnie to rozłożyło. Zaraz się biorę za ten przedpokój i wypatruję kuriera. Za to w międzyczasie zdążyła zadzwonić moja rodzicielka i tak mnie wku**ić, że dochodzę do siebie. Imię mojego dziecka jej się nie podoba. A jak jej się nie podoba to zrobi wszystko i użyje każdego epitetu, żeby mi to imię obrzydzić. Nie będę go tu podawać bo jest dość charakterystyczne. W każdym razie jej się kojarzy z p*itą i dzi*ką. I generalnie jak już mi powrzucać to zachaczy też o inne tematy z dupy. Jacie są różne nazwy dla dzieci alkoholików, syndromy nazywane u dorosłych po dziwnych dzieciństwach. A jak nazwać dziecko toksycznych rodziców?

Dobrze, że jestem na takim etapie życia, że wiem, że co nie powie to moja decyzja jest słuszna i mam taką sytuację, że mogę ją obronić. Ale za każdym razem pozostaje mi taki niesmak i muszę dojść do siebie po przyjemnościach płynących z rozmów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak tak. Umowa kończy mi się 31 maja 2020, ale wspominałam że zanim poszłam na zwolnienie to od mojego bezpośredniego przełożonego usłyszałam że mają mi przedłużyć umowę (ale wiadomo decyzja odgórna musi zapaść, a jak odchodziłam na zwolnienie to mojego szefa nie było). Także jakoś w kwietniu się pewnie dowiem co i jak dalej.

Napisane przez gosiulam185

U nas teściowa ostatnio dowaliła i TŻ się do niej nie odzywa. Powiedział, że do samego porodu do niej nie zadzwoni, a tym bardziej nie przyjedzie na wyprzedaży w biedrze kupiliśmy ostatnio dywany. Nie mogłam się zdecydować jaki kolor, więc wzięłam trzy z myślą, że dwa najwyżej oddam. No ale moje dobre serduszko pomyślało o teściowej bo coś wspominała, że chce kupić, a cena okazyjna bo 30 zł. I ona oczywiście chce oba. Tylko ona sobie po nie nie przyjedzie bo jest za daleko (25km ). I tak wydzwaniała kilka razy czy może któreś z nas to przywieźć, jak pojechali do miasta to dzwonili, że w sumie mogłabym przyjechać też do miasta to bym jej podała te dywany. I na nic tłumaczenia, że ja sama się z tym nie zabiorę, że się źle czuję itp. zadzwoniła w sobotę, że narzeczony ma jej przywieźć te dywany i już. Bo ona na poniedziałek chce je mieć. No i TŻ stwierdził, że nie ma czasu bo ja się źle czułam i nie było takiej opcji. I wyjechała z tekstem "to nie zajmie ci dużo czasu, ja nie zapraszam was na kawę, możesz położyć dywany pod drzwiami i jechać do domu" no i TŻ się wkurzył, że to nie allegro, że dostawa pod same drzwi, że bardziej zależy jej na dywanach niż na kontakcie z synem, że mogłaby zaprosić na kawę, ale po co. No i najbardziej wkurzył na to, że nie liczyło się to że czułam się masakrycznie i nie wiedzieliśmy czy nie pojedziemy na IP, dywany najważniejsze i koniec.

Nareszcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko

A ja narzekałam na swoich teściów, a poza tą jedną akcją teścia z segmentem są naprawdę spoko moze też dlatego ze ich druga synowa kompletnie ich olewa i buntuje ich drugiego syna przeciwko nim, więc nie chcą powtórki sytuacji ze mną



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[midusia86]

Misiaq my od babci TZ na potencjalne imię swojej prawnuczki (Leokadia) usłyszeliśmy, żeby nie krzywdzić dziecka. „Lodzia?! Ludzie lodziara będą do niej mówić.”. Babulina 83 lata

[gosiulam185]

Napisane przez voice_of_silence

Ja to jestem zołza widocznie, bo bym je oddała do sklepu

Ja mam zdecydowanie za dobre serduszko i później za to obrywam. No ale szczęście w nieszczęściu, że nareszcie oberwała i mogę chodzić i na nią marudzić, a TŻ nie mówi, że "jak zwykle masz do niej jakieś ale"

U nas imienia moja mama nie skomentowała. Aż się zdziwiłam, że od razu przyjęła do wiadomości, że będzie Maksymilian i koniec. Ostatnio, gdzieś tam w luźnej rozmowie stwierdziła, że już znosi imię Maks i więcej mamy nie wymyślać. Za to teściowa musiała dorzucić swoje trzy grosze i marudzić, ale sprowadziłam ja na ziemię i zamilkła.

Ostatnio się sama śmiałam do TŻ bo oglądaliśmy jakiś film i padło imię Borys. I mówi, że fajne imię, może następnemu synowi takie damy. No to mówię, że nie jest źle, ale spojrzą na nas jak na głupków bo dajemy "psie imiona". Maks i Borys. Jeden sąsiad ma psa Maksa, a drugi Borysa. Taki głupi zbieg okoliczności dla dziewczynki bardzo nam się podoba imię Milena. Mamy psa Mile, na którą mówimy Milena, i sąsiadka co się ostatnio wprowadziła też ma Mile- Milenkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Napisane przez gosiulam185

Stoją dalej u nas za drzwiami. Chciałam się w poniedziałek zlitować bo już mi zaczynają przeszkadzać, a przejeżdżałam niedaleko ich domu. TŻ mi zabronił, więc stoją dalej 🤷 powiedział, że on im nie zawiezie i będą stały póki ich nie odbierze sama. Bo nie dosyć, że człowiek kupi za ekstra promocyjna cene (teraz są w ulotce za 120 zł) to jeszcze trzeba im wszystko dowozić, a na koniec i tak okantują z oddaniem kasy wzięła dwa dywany po 30 zł, a mówi "przeleje wam 50zl i będzie dobrze") 🤯

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no co za wiedzma dlatego ja już ostanimi czasy nie robię się dobra bo później na tym najgorzej wychodzę

A co do starań to ja zaszłam odrazu po 1 cyklu i to po 1 razie tak z 6h przed owulacją więc totalny zaskok, mojego TŻ po owulacji już nie było bo miał pełno wyjazdów z pracy, a przed znowu ja miałam szkolenia i jeszcze TŻ chory był jak na pare dni wrócił, mnie zaraził, znowu wyjechał wiec jak okres sie zaczał spozniac to myslalam, ze przez chorobę więc w całym cyklu tylko raz się kochaliśmy i jak wyjechał to jescze pisał, ze nie ma, ze jak wróci to naprawdę tzreba zacząć się starać bo to kpina z naszej strony no ale jak wrócił to test zrobiony już na niego czekał także jestem ciekawa jak to teraz pójdzie, wczesniej miałam owulacje jak w zegarku, czułam kiedy były itd a po porodzie zobaczymy

[Ola0731]

Napisane przez midusia86

Misiaq my od babci TZ na potencjalne imię swojej prawnuczki (Leokadia) usłyszeliśmy, żeby nie krzywdzić dziecka. „Lodzia?! Ludzie lodziara będą do niej mówić.”. Babulina 83 lata

Moja ciocia ma na imię Leokadia, wszyscy mówiąc do niej Lodzia i nigdy mi się nie zdarzyło żeby ktoś inaczej powiedział, a ma 90 lat i ma się świetnie

W naszym przypadku nikt imienia nie negował, a nawet gdyby tak było to i tak postawilibyśmy na swoim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Napisane przez gosiulam185

Ostatnio się sama śmiałam do TŻ bo oglądaliśmy jakiś film i padło imię Borys. I mówi, że fajne imię, może następnemu synowi takie damy. No to mówię, że nie jest źle, ale spojrzą na nas jak na głupków bo dajemy "psie imiona". Maks i Borys. Jeden sąsiad ma psa Maksa, a drugi Borysa. Taki głupi zbieg okoliczności dla dziewczynki bardzo nam się podoba imię Milena. Mamy psa Mile, na którą mówimy Milena, i sąsiadka co się ostatnio wprowadziła też ma Mile- Milenkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

taaa to ludzie dają ludzkie imiona zwierzakom moja kumpela dała własnie borys synowi i jej bratowa tak nagadała, co to za imię, że do tej pory nie rozmawiają i nei widują się a dziekco ma juz ponad 2 lata, dla mnie chore jak można komentowac tak imiona

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez midusia86

Misiaq my od babci TZ na potencjalne imię swojej prawnuczki (Leokadia) usłyszeliśmy, żeby nie krzywdzić dziecka. „Lodzia?! Ludzie lodziara będą do niej mówić.”. Babulina 83 lata

masakra akurat Leokadia bardzo mi się podoba, ja bym mówiła Leosia i jak się zdarzy córeczka to moze tak będzie mieć na imię

[sevenofnine]

Napisane przez nillka88

no co za wiedzma dlatego ja już ostanimi czasy nie robię się dobra bo później na tym najgorzej wychodzę



A co do starań to ja zaszłam odrazu po 1 cyklu i to po 1 razie tak z 6h przed owulacją więc totalny zaskok, mojego TŻ po owulacji już nie było bo miał pełno wyjazdów z pracy, a przed znowu ja miałam szkolenia i jeszcze TŻ chory był jak na pare dni wrócił, mnie zaraził, znowu wyjechał wiec jak okres sie zaczał spozniac to myslalam, ze przez chorobę więc w całym cyklu tylko raz się kochaliśmy i jak wyjechał to jescze pisał, ze nie ma, ze jak wróci to naprawdę tzreba zacząć się starać bo to kpina z naszej strony no ale jak wrócił to test zrobiony już na niego czekał także jestem ciekawa jak to teraz pójdzie, wczesniej miałam owulacje jak w zegarku, czułam kiedy były itd a po porodzie zobaczymy

Pozdrawiam, też 1 CS i fast win. Cykle jak w zegarku, wszystko w normach poza tsh z kosmosu, zero problemów z zajściem. Mam tylko nadzieję, że po ciąży wydłużą mi się te cykle, bo okres co 24 dni jest taki sobie.


1 żona mojego taty miała na imię Leokadia i wszyscy mówili do niej Lotka.

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

[misiaq002]

Znowu mam skurcze Ale zupełnie inne niż te twardnienia i bóle do tej pory. W dodatku od prawej strony pod brzuchem tak jak by ktoś wbijał szpilki. Brzuch twardy plus taki kłujący ból. Gdyby bolało po lewej to bym stwierdziła, że to jelita. Ale tutaj ewidentnie inny rodzaj niż do tej pory. Narazie żadnej paniki zobaczymy na dniach co to się rozwija z tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arya09]

Napisane przez midusia86

Misiaq my od babci TZ na potencjalne imię swojej prawnuczki (Leokadia) usłyszeliśmy, żeby nie krzywdzić dziecka. „Lodzia?! Ludzie lodziara będą do niej mówić.”. Babulina 83 lata

No niezłe babcia ma skojarzenia

Napisane przez gosiulam185

Stoją dalej u nas za drzwiami. Chciałam się w poniedziałek zlitować bo już mi zaczynają przeszkadzać, a przejeżdżałam niedaleko ich domu. TŻ mi zabronił, więc stoją dalej powiedział, że on im nie zawiezie i będą stały póki ich nie odbierze sama. Bo nie dosyć, że człowiek kupi za ekstra promocyjna cene (teraz są w ulotce za 120 zł) to jeszcze trzeba im wszystko dowozić, a na koniec i tak okantują z oddaniem kasy wzięła dwa dywany po 30 zł, a mówi "przeleje wam 50zl i będzie dobrze")

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez gosiulam185

U nas teściowa ostatnio dowaliła i TŻ się do niej nie odzywa. Powiedział, że do samego porodu do niej nie zadzwoni, a tym bardziej nie przyjedzie na wyprzedaży w biedrze kupiliśmy ostatnio dywany. Nie mogłam się zdecydować jaki kolor, więc wzięłam trzy z myślą, że dwa najwyżej oddam. No ale moje dobre serduszko pomyślało o teściowej bo coś wspominała, że chce kupić, a cena okazyjna bo 30 zł. I ona oczywiście chce oba. Tylko ona sobie po nie nie przyjedzie bo jest za daleko (25km ). I tak wydzwaniała kilka razy czy może któreś z nas to przywieźć, jak pojechali do miasta to dzwonili, że w sumie mogłabym przyjechać też do miasta to bym jej podała te dywany. I na nic tłumaczenia, że ja sama się z tym nie zabiorę, że się źle czuję itp. zadzwoniła w sobotę, że narzeczony ma jej przywieźć te dywany i już. Bo ona na poniedziałek chce je mieć. No i TŻ stwierdził, że nie ma czasu bo ja się źle czułam i nie było takiej opcji. I wyjechała z tekstem "to nie zajmie ci dużo czasu, ja nie zapraszam was na kawę, możesz położyć dywany pod drzwiami i jechać do domu" no i TŻ się wkurzył, że to nie allegro, że dostawa pod same drzwi, że bardziej zależy jej na dywanach niż na kontakcie z synem, że mogłaby zaprosić na kawę, ale po co. No i najbardziej wkurzył na to, że nie liczyło się to że czułam się masakrycznie i nie wiedzieliśmy czy nie pojedziemy na IP, dywany najważniejsze i koniec.

Nareszcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No Gosia yebłam ja bym te dywany w ☠☠☠☠u oddała do sklepu.

Co do kasy to widzę tak jak moja haha.
Raz jej zamawiałam farbę do włosów to nie oddała kasy i jeszcze skwitowała „że tak tanio to jeszcze nie farbowała włosów”



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[MagaLena84]

Dlatego z TŻ zadecydowaliśmy że wszyscy się dowiedzą o imieniu dopiero jak się mała urodzi. Milion razy już się rodzina pytała ale mówimy że nie jesteśmy zdecydowani i nie wiemy. No ale zaraz pytanie jest to nad jakim się zastanawiamy to jakieś tam wymyślam to wtedy jest dużo sugesti, propozycji innych i że np tak ma jakaś tam znajoma albo ktoś z dziesiątego pokolenia w rodzinie. Także udało nam sie na razie nie wygadać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[voice_of_silence]

Napisane przez arya09

No niezłe babcia ma skojarzenia








No Gosia yebłam ja bym te dywany w ☠☠☠☠u oddała do sklepu.

Co do kasy to widzę tak jak moja haha.
Raz jej zamawiałam farbę do włosów to nie oddała kasy i jeszcze skwitowała „że tak tanio to jeszcze nie farbowała włosów”



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Boże, widzisz i nie grzmisz

[misiaq002]

Napisane przez MagaLena84

Dlatego z TŻ zadecydowaliśmy że wszyscy się dowiedzą o imieniu dopiero jak się mała urodzi. Milion razy już się rodzina pytała ale mówimy że nie jesteśmy zdecydowani i nie wiemy. No ale zaraz pytanie jest to nad jakim się zastanawiamy to jakieś tam wymyślam to wtedy jest dużo sugesti, propozycji innych i że np tak ma jakaś tam znajoma albo ktoś z dziesiątego pokolenia w rodzinie. Także udało nam sie na razie nie wygadać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jakie imię wybraliście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lava_cake]

U mnie moja babcia powiedziała wprost, że jej imię, które wybrałam się nie podoba, jest brzydkie, bo jej się źle kojarzy. No trochę podniosła mi ciśnienie, ale ogólnie jej zdanie to ja mam już w dupie, właściwie w każdej sprawie.

[maddd]

Misiaq, mam nadzieję że nie przejęłaś się za bardzo tym.co gada Twoja mama... ciekawa jestem jakie to imię....

Gosiula, padłam z tymi dywanami chociaż wiem, że pewnie Ci do śmiechu nie jest :/

Dziewczyny,już nie mogę z tą zgaga !!! Najlepsze jest to, że w brzuchu mi burczy, A w gardle pali... jak żyć :P

No i wiecie co, trochę się wystraszylam, bo zobaczyłam dzis na cycku, na boku, nie brodawce, ranę:/ jakby rozdrapana skóra, jakbym czymś zahaczyła?:/ Kurde, nie pamiętam,żebym gdzieś cyckiem obtarła..... czy to możliwe ,że mi skóra pęka na cycku? :/ macie jakieś pomysły?

[voice_of_silence]

Co do imion, byłam kiedyś na spotkaniu z kumpelkami, w 6 albo 7 miesiącu. Pytały mnie o wybrane imię, więc się pochwaliłam. No i że super, ochy, achy. Dwa tygodnie temu się dowiedziałam, że jedna z nich była już wtedy w ciąży. Nie wiedziała jeszcze czy z chłopcem czy z dziewczynką, ale dla chłopca obstawiała właśnie nasze imię. No i się właśnie okazało, że będzie chłopiec i niestety gorączkowo szuka innego imienia, chociaż nic jej się specjalnie nie podoba.

Moja mama chyba nie była zachwycona, ale nic nie powiedziała. Poznałam po minie. Za to teściowej się bardzo podoba.

[ja_kasi]

Napisane przez misiaq002

A Twoja umowa się kończy jakoś podczas macierzyńskiego czy jak?


Jacie ja właśnie wstałam z drzemki bo mam jakoś spadek formy. W dodatku rano musiałam wstać na badania i mnie to rozłożyło. Zaraz się biorę za ten przedpokój i wypatruję kuriera. Za to w międzyczasie zdążyła zadzwonić moja rodzicielka i tak mnie wku**ić, że dochodzę do siebie. Imię mojego dziecka jej się nie podoba. A jak jej się nie podoba to zrobi wszystko i użyje każdego epitetu, żeby mi to imię obrzydzić. Nie będę go tu podawać bo jest dość charakterystyczne. W każdym razie jej się kojarzy z p*itą i dzi*ką. I generalnie jak już mi powrzucać to zachaczy też o inne tematy z dupy. Jacie są różne nazwy dla dzieci alkoholików, syndromy nazywane u dorosłych po dziwnych dzieciństwach. A jak nazwać dziecko toksycznych rodziców?

Dobrze, że jestem na takim etapie życia, że wiem, że co nie powie to moja decyzja jest słuszna i mam taką sytuację, że mogę ją obronić. Ale za każdym razem pozostaje mi taki niesmak i muszę dojść do siebie po przyjemnościach płynących z rozmów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja teściowa jak usłyszała jakie imię wybraliśmy to było odrazu nie, nie, napewno nie tak, bo jej się nie podoba. Potem stwierdziła, że na szczęście jeszcze wcześnie i napewno zmienimy jeszcze zdanie. Więcej tematu nie poruszyła jak narazie, a my zdania nie zmieniliśmy Wogóle nie powiedziała tego przy TŻcie, bo wie że by była awantura. Ale imienia małego nie słyszałam ani razu z jej ust - chyba narazie to wypiera w każdym razie nie mamy zamiaru się przejmować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

Napisane przez maddd

Misiaq, mam nadzieję że nie przejęłaś się za bardzo tym.co gada Twoja mama... ciekawa jestem jakie to imię....

Gosiula, padłam z tymi dywanami chociaż wiem, że pewnie Ci do śmiechu nie jest :/

Dziewczyny,już nie mogę z tą zgaga !!! Najlepsze jest to, że w brzuchu mi burczy, A w gardle pali... jak żyć

No i wiecie co, trochę się wystraszylam, bo zobaczyłam dzis na cycku, na boku, nie brodawce, ranę:/ jakby rozdrapana skóra, jakbym czymś zahaczyła?:/ Kurde, nie pamiętam,żebym gdzieś cyckiem obtarła..... czy to możliwe ,że mi skóra pęka na cycku? :/ macie jakieś pomysły?

Jowita

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Wiem, że już o tym było, ale nie pamiętam co pisalyscie, a nie zapisałam sobie Jak ubrac dziecko jak będziemy wychodzić do domu? Czy taki zestaw:
- body z dlugim rękawem
- pajac
- skarpetki
- kombinezon misiowy
- czapka
- otulacz zimowy
Będzie ok?

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[biedro87]

Maciek waży 2700 wszystko pozamykane, mimo moich skurczy. Pobrał mi gbs z dwóch miejsc, zaniosłam do laboratorium, zapłaciłam 70 zł. Jeszcze mam globulki na infekcje. Mocz mam robić co tydzień, żeby sprawdzić czy białka nie ma. Magnez odstawic. No i mogę już rodzić

[gosiulam185]

Biedro super, że wizyta udana. Już coraz bliżej

Dziewczyny mam do was pytanie- czy kupowała któraś z was telefon w jakiejś sieci i ma na niego fakturę? Czy na tej fakturze są podpisy? Kurde, czuję, że przez mój ciążowy budyń wpakowałam się w głupotę i teraz już nie wiem czy gościu mnie kantuje czy to ja po prostu mam niepotrzebne obawy 🤯

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PatiPee]

Napisane przez Alicjazkrainyczaroww

Wiem, że już o tym było, ale nie pamiętam co pisalyscie, a nie zapisałam sobie Jak ubrac dziecko jak będziemy wychodzić do domu? Czy taki zestaw:
- body z dlugim rękawem
- pajac
- skarpetki
- kombinezon misiowy
- czapka
- otulacz zimowy
Będzie ok?

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Myślę ze spoko!

Napisane przez biedro87

Maciek waży 2700 wszystko pozamykane, mimo moich skurczy. Pobrał mi gbs z dwóch miejsc, zaniosłam do laboratorium, zapłaciłam 70 zł. Jeszcze mam globulki na infekcje. Mocz mam robić co tydzień, żeby sprawdzić czy białka nie ma. Magnez odstawic. No i mogę już rodzić

Super!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ja_kasi]

Napisane przez biedro87

Maciek waży 2700 wszystko pozamykane, mimo moich skurczy. Pobrał mi gbs z dwóch miejsc, zaniosłam do laboratorium, zapłaciłam 70 zł. Jeszcze mam globulki na infekcje. Mocz mam robić co tydzień, żeby sprawdzić czy białka nie ma. Magnez odstawic. No i mogę już rodzić

Dobrze, że wszystko ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nillka88]

Napisane przez sevenofnine

Pozdrawiam, też 1 CS i fast win. Cykle jak w zegarku, wszystko w normach poza tsh z kosmosu, zero problemów z zajściem. Mam tylko nadzieję, że po ciąży wydłużą mi się te cykle, bo okres co 24 dni jest taki sobie.


1 żona mojego taty miała na imię Leokadia i wszyscy mówili do niej Lotka.

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

No mówią, że po ciąży się poprawia z okresem, z bolami dlugosciami itd ja pamiętam jak w liceum mialam cykle po 21 dni, mialam wrazenie, że cały czas mam okres, pozniej sie wydluzyly i rowno po 30 dni miały i mam nadzieje, ze tak bedzie dalej po porodzie, mam tylko nadzieje, ze mniej dolegliwosci bede miala przy owulacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez lava_cake

U mnie moja babcia powiedziała wprost, że jej imię, które wybrałam się nie podoba, jest brzydkie, bo jej się źle kojarzy. No trochę podniosła mi ciśnienie, ale ogólnie jej zdanie to ja mam już w dupie, właściwie w każdej sprawie.

Pamiętam jak urodził się mój kuzyn i dali mu na imię Adrian, mama wujka taka zła była, ze jej nie posluchali, ze to brzydkie imię, że przez 1 msc w ogole nie chciala obejrzec wnuka a mieszkali w jednym domu...także różne patologie się zdarzają...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Napisane przez biedro87

Maciek waży 2700 wszystko pozamykane, mimo moich skurczy. Pobrał mi gbs z dwóch miejsc, zaniosłam do laboratorium, zapłaciłam 70 zł. Jeszcze mam globulki na infekcje. Mocz mam robić co tydzień, żeby sprawdzić czy białka nie ma. Magnez odstawic. No i mogę już rodzić

Super, ze wszystko ok, ładna waga
Jakie masz globulki? Ja chyba tez mam znowu infekcje i ciekawa jestem co mi przepisze..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Alicjazkrainyczaroww]

Napisane przez biedro87

Maciek waży 2700 wszystko pozamykane, mimo moich skurczy. Pobrał mi gbs z dwóch miejsc, zaniosłam do laboratorium, zapłaciłam 70 zł. Jeszcze mam globulki na infekcje. Mocz mam robić co tydzień, żeby sprawdzić czy białka nie ma. Magnez odstawic. No i mogę już rodzić

Super, że wszystko ok

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

[maddd]

Napisane przez misiaq002

Jowita

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo ładnie!! Przesadza Twoja mama

Napisane przez biedro87

Maciek waży 2700 wszystko pozamykane, mimo moich skurczy. Pobrał mi gbs z dwóch miejsc, zaniosłam do laboratorium, zapłaciłam 70 zł. Jeszcze mam globulki na infekcje. Mocz mam robić co tydzień, żeby sprawdzić czy białka nie ma. Magnez odstawic. No i mogę już rodzić

Gratuluję udanej wizyty
A miałaś wcześniej białko w moczu?
Kurczę, czemu kazał Ci magnez odstawić? ja biorę cały czas, czy magnez czemuś szkodzi przed porodem?

Napisane przez nillka88

[/COLOR]Pamiętam jak urodził się mój kuzyn i dali mu na imię Adrian, mama wujka taka zła była, ze jej nie posluchali, ze to brzydkie imię, że przez 1 msc w ogole nie chciala obejrzec wnuka a mieszkali w jednym domu...także różne patologie się zdarzają...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[COLOR="Silver"]


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ej, no bez jaj... dziwnie się zachowała ta mama wujka...

Wogóle kurdeeee no, wybór imienia to INDYWIDUALNA sprawa danej pary, wkurza mnie, jak słyszę, że ktoś spoza zainteresowanych się w to wtrąca..... Zawsze ZAWSZE każdy będzie miał jakieś skojarzenia z danym imieniem, nie da się wszystkim dogodzić Nie rozumiem jak ludzie mogą być tak okrutni i się tak wtrącać....

[Mylukier]

My teraz nie mieliśmy żadnych komentarzy dotyczacych imienia, ale jak wspomniałam że drugiego syna chciałabym nazwać Tadek to teściowa zaczęła kręcić nosem... Mam to gdzieś, a narzeczony też szybko ją w tedy ustawił do pionu. Najważniejsze by imię się podobało rodzicom, innym w cale nie musi.
Dzisiaj latałam po mieście za stanikiem do karmienia i oczywiście nic nie znalazłam, wróciłam do domu, zjadlam tabliczkę czekolady na pocieszenie i poszlam spać. Jak wstałam to zauważyłam na fejsie, że w klubokawiarni na moim osiedlu (takiej dla rodziców z dziećmi) jest dzisiaj organizowane darmowe spotkanie z brafitterką i udało mi się coś kupić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiaq002]

No już mam przyczynę swojego spadku formy. Mam ciśnienie 90/63 i puls 116 Normalnie się duszę dzisiaj. Mąż siedzi w bluzie a ja w majtkach i jestem cała zgrzana. Masakra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MagaLena84]

Napisane przez misiaq002

A jakie imię wybraliście?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wanda. Ja jeszcze mam w razie co drugą opcję Melania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz