Maturzyści 2009 - cz. II :)

[sydunia]

Napisane przez grudniowa-szatynka

Ja trochę też to po prostu szok powakacyjny, nagle trzeba myśleć logicznie, siedzieć w miarę normalnie przez 45 minut, dla mnie to też jest spory wysiłek

Mysle że im dalej tym bardziej lepiej jak już się wpadnie w wir pracy tylko ta pogoda za oknem jest zdecydowanie ZBYT wakacyjna.

naprawdę będzie lepiej. zobaczycie jak wpadnie więcej obowiązków. ja niby narzekam, że ledwo się szkoła zaczęła, a muszę tyle czasu nad matmą siedzieć, ale... jakoś zacząć trzeba i dzięki temu zaczynam powoli wpadać w jakiś rytm i wiem, że muszę coś robić.


rozwala mi się zeszyt od matmy kupiłam a4 w sztywnej okładce. nie mogę mieć mniejszego do matmy, bo nie mogę się potem w nim połapać. no i jest słabo sklejony, kartki od dołu zaczynają sie wyrywać dobrze, że ja te zeszyty szybko kończę, mimo że jest gruby. no nic. wracam do zadań, bo póki co ciągle tkwię w pracy domowej

[Alexia09]

Witam nowe maturzystki

Maalwiinkaa: wydaje mi się, że mogą pytać o wakacje, zainteresowania, pewnie poproszą, żebyś powiedziała coś o sobie.

[zanetka007]

Maalwiinkaa2 kiedyś jak szłam na taką rozmowę to pytali mnie co robiłam w wakacje (bo to był właśnie wrzesień) kazali przeczytać jakiś tekst o coś tam jeszcze zapytali, a i kazali mi opisać z wyglądu i charakteru jakąś najbliższą koleżanke.

Isiaczekk witam coraz więcej Nas tutaj
Catarsis

hmm a może też zrobię sobie dziś zadania z mat tak na zaś na pt ?

[paula007]

Napisane przez zanetka007

W szkole dziś nawet fajnie poza wkurzającą lekcją PP. Nie rozumiem po co ten przedmiot skoro i tak n-ciel nie jest w stanie mnie nauczyć jak założyć własną firmę... A dziś na lekcji losowaliśmy karteczki z cechami osoby przedsiębiorczej i mieliśmy pow w jakiej sytuacji z naszego życia taka cecha jest nam potrzebna i proste wskazówki jak ją doskonalić. Głupie...

A mnie się spodobało PP. Coś ciekawego w natłoku polskich, historii i wosów.

[isiaczekk]

A my podstawy mamy bardzo ciekawe i kobietka fajna kazda lekcja inna i zawsze jakis przerywnik

Kto jeszcze zdaje maturę z historii??

[ewelina090]

Napisane przez paula007

A mnie się spodobało PP. Coś ciekawego w natłoku polskich, historii i wosów.

mialam ten przedmiot w 2 klasie i strasznie go nie lubilam ale to pewnie dlatego ze uczyla mnie go okropna nauczycielka...

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez maalwiinkaa2

Hej Dziewojki
Ja też jestem padnięta jak cholercia
Na polskim masakra... tyle nam już zadała że ho ho ho....
Mam do Was pytanko
Nie wiecie może o co mogą mnie pytać na rozmowie w szkole językowej żeby sprawdzić na jakim jestem poziomie? Jutro idę bo chce sie zapisać na kurs przygotowujący do matury, a wszelakie rozmowy w innym języku niż polski mnie przerażają xD i zawsze wolę być przygotowana szczególnie że przez wakacje nie powtórzyłam sobie żadnych słówek :/

Mnie pytali tak jak żanetkę o wakacje, żebym opisała swoją rodzinę czym się interesuję i dlaczego. No i oprócz tego pisemny test z gramatyki.

Napisane przez catarsis

Hej dziewczyny!

Kolejna maturzystka '09 z tej strony
Właśnie zrobiłam sobie krótką przerwę w czytaniu żeby zerknąć na wizaż i natknęłam się przypadkiem na ten wątek hehe
Dobry pomysł miała wizażanka, która go założyła - łączmy się w przedmaturalnym bólu

Pozdrawiam wszystkie maturzystki!!!
i wracam do lektury 'Chłopów'...

Witamy i w bólu się łączymy

Napisane przez paula007

A mnie się spodobało PP. Coś ciekawego w natłoku polskich, historii i wosów.

Ja też lubię PP. Babka jest trochę dziwna, wg mnie zbyt konkretna, wolę bardziej krejzi nauczycieli a ona ma wszystko idealnie ułożone. W każdym razie ta psychologiczna część PP była najlepsza.. potem jest trochę nudno, ale o zakładaniu firmy też przydatne - choćby informacja, że wszysto jest w internecie i przekonałam się na własne oczy, że nie jest to takie trudne, nawet nie trzeba wiele chodzić po urzedach.

[Alexia09]

Ja PP miałam w drugiej klasie. Bardzo fajnie było, bo mieliśmy super babeczkę
Na pierwszej lekcji kazała nam narysować... świnkę

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez Alexia09

Ja PP miałam w drugiej klasie. Bardzo fajnie było, bo mieliśmy super babeczkę
Na pierwszej lekcji kazała nam narysować... świnkę

My mieliśmy bardzoi fajne ćw na komunikację mianowicie jedna dziewczyna miała przed sobą prosty obrazek, była odwrócona tyłem i nie mogła gestykulować a druga rysowała. I szło to ciężko, ciągle nie mogli się zrozumieć czyli uświadomienie jak dużo zależy od mowy ciała.

Albo rysowanie zwierząt-swoich odpowiedników, potem osoby z klasy zgadywały kto to. Można było się bliżej poznać
No i autoprezentacja - przez 10 minut mówienie o sobie, rodzinie, planach na przyszłość, co się chce byle o sobie i zainteresowaniach. Zrobiłam pierwsza żeby mieć z głowy i bawiłam się świetnie i robiąc i referując.

jest PP na maturze?

[angelkaa]

Napisane przez killerzin

"Historyczne bitwy w literaturze i filmie. Skonfrontuj ujęcia tych samych zdarzeń i omów ich funkcję, analizując wybrane dzieła literackie"

hehe jak dla mnei temat straszny nienawidze wojen itp

Napisane przez maalwiinkaa2

Nie wiecie może o co mogą mnie pytać na rozmowie w szkole językowej żeby sprawdzić na jakim jestem poziomie? /

mnie pytali o to co robiłam w wakacje i kazali mi opisać koleżankę która siedziała obok dasz rade

[Anuu]

Czuję się koszmarnie...próbowałam poczytać historię, ale mnie zatoki tak bolą i literki skaczą przed oczami abuu!

[isiaczekk]

Ja mam masę materiału do powtórzenia i przerobienie i strasznego lenia....... Jej.....

[zanetka007]

wróciłam wypluskałam się i od razu weszłam do Was. To uzależnienie zdecydowanie

Napisane przez grudniowa-szatynka

My mieliśmy bardzo fajne ćw na komunikację mianowicie jedna dziewczyna miała przed sobą prosty obrazek, była odwrócona tyłem i nie mogła gestykulować a druga rysowała. I szło to ciężko, ciągle nie mogli się zrozumieć czyli uświadomienie jak dużo zależy od mowy ciała.

Albo rysowanie zwierząt-swoich odpowiedników, potem osoby z klasy zgadywały kto to. Można było się bliżej poznać
No i autoprezentacja - przez 10 minut mówienie o sobie, rodzinie, planach na przyszłość, co się chce byle o sobie i zainteresowaniach. Zrobiłam pierwsza żeby mieć z głowy i bawiłam się świetnie i robiąc i referując.

jest PP na maturze?

Takie ćwiczenia miałam kiedyś na polskim Fajnie było
A z PP na maturze to pod koniec tamtego roku szkolnego albo na początku wakacji słyszałam, że PP ma/miało być włączone do wosu...

Anuu och te wstrętne choróbska! Ja jakoś też zawsze tylko poszłąm do szkoły byłam chora; w tym roku puk-puk odpukać.

[maalwiinkaa2]

Napisane przez Alexia09

Witam nowe maturzystki

Maalwiinkaa: wydaje mi się, że mogą pytać o wakacje, zainteresowania, pewnie poproszą, żebyś powiedziała coś o sobie.

Napisane przez zanetka007

Maalwiinkaa2 kiedyś jak szłam na taką rozmowę to pytali mnie co robiłam w wakacje (bo to był właśnie wrzesień) kazali przeczytać jakiś tekst o coś tam jeszcze zapytali, a i kazali mi opisać z wyglądu i charakteru jakąś najbliższą koleżanke.

Dziękuję Bo ja się strasznie w takich sytuacjach stresuję :/

Napisane przez ewelina090

mialam ten przedmiot w 2 klasie i strasznie go nie lubilam ale to pewnie dlatego ze uczyla mnie go okropna nauczycielka...

Hehe ja mam przedsiębiorczość rozszerzoną xD w końcu klasa biznes
nawet fajnie jest dzisiaj przygotowywaliśmy ofertę handlową, bo w tym roku będziemy prowadzić wirtualną hurtownię materiałów biurowych xD

[wszełka]

Ja mam teraz 3 godziny PP z gościem od geografi Facet ma takie teksty że dzisiaj na lekcji płakałyśmy ze śmiechu 3 godziny tygodniowo z tym gościem to będzie bardzo ciekawie

Wróciłam właśnie do domu byłam z koleżanką na jednej z górek i próbując zeskoczyć z murku wylądowałam na tyłku i obiłam sobie go Siedzenie boli

Dziewczyny mam problem... rok temu powiedziałam koledze w sekrecie o pewnej sytuacji i teraz szantażuje mnie tym przy każdej kłutni- mówi mi że powie o tym kilku osobom i po pierwsze spieprzy im życie a po drugie mi. On chciał żebym mieszkała z nim i jeszcze jednym chłopakiem na studiach, ale ja nie chcę. Za bardzo by się wtrącał mi w życie i teraz nie wiem jak mu odmówić żeby nie wkurzył się i nie wygadał tamtej sprawy. Buu...

[zanetka007]

Wszełka na trudna ta sytuacja, ale na pewno można z niej jakoś wyjść i jeśli nie ja to zaraz któraś Ci pomoże

A nie da rady z nim jakoś porozmawiać? Może powiedz, że mało komfortowo byś się czuła z 2 chłopakami - to na mieszkanie razem.
A z tajemnicą jeśli nie pomoże normalna rozmowa to może zagroź, że Ty też masz coś na niego- jakiś sekrecik. Nie musisz go mieć, ale na pewno chłopak zastanawiać będzie co nie miara czy blefujesz czy mówisz prawde i może w końcu dojdzie do wniosku, że może kiedyś za dużo wypił (jeśli była taka sytuacja) i coś chlapnął.
Jak to mówią najlepszą obroną jest atak...

Lecę Kochane na polskie telenowele i muszę wygrzebać coś z szafy, bo mam ochotę jutro ubrać się tak jakoś inaczej, a później jeszcze się pokręcę i trzeba będzie spać bo jutro na 8.00, ale na szczęście tylko do 12.35

Miłego jutra i dobranoc

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez wszełka

Ja mam teraz 3 godziny PP z gościem od geografi Facet ma takie teksty że dzisiaj na lekcji płakałyśmy ze śmiechu 3 godziny tygodniowo z tym gościem to będzie bardzo ciekawie

Wróciłam właśnie do domu byłam z koleżanką na jednej z górek i próbując zeskoczyć z murku wylądowałam na tyłku i obiłam sobie go Siedzenie boli

Dziewczyny mam problem... rok temu powiedziałam koledze w sekrecie o pewnej sytuacji i teraz szantażuje mnie tym przy każdej kłutni- mówi mi że powie o tym kilku osobom i po pierwsze spieprzy im życie a po drugie mi. On chciał żebym mieszkała z nim i jeszcze jednym chłopakiem na studiach, ale ja nie chcę. Za bardzo by się wtrącał mi w życie i teraz nie wiem jak mu odmówić żeby nie wkurzył się i nie wygadał tamtej sprawy. Buu...

Byłam w podobnej sytuacji tzn szantażu, wprawdzie nieco innego (nie chodziło o sekret). Powiem Ci, że załagodziło sprawę to że nie wchodziłam w dyskusję. Tzn powiedziałam, że sprawa jest zamknięta i nie będziemy o tym rozmawiać a wszelkie próby kontaktu olewałam. Było ciężko bo chciałam wyrzucić z siebie stek przekleństw ale właśnie to pomogło

Swoją drogą.... niezły palant ten kolega, wybacz, ale mieszkać z kims takim...

[Neszikaa]

Napisane przez Alexia09

Ja PP miałam w drugiej klasie. Bardzo fajnie było, bo mieliśmy super babeczkę
Na pierwszej lekcji kazała nam narysować... świnkę

Hehe My mieliśmy kiedys podzielic sie na grupy, wziac kartki i skladac... kaczki. Rozne wzroy, pomysly, kolory itd. Jedna grupa była takim sklepem i płaciła zaleznie od pomysłowości. Śmiesznie było

wszełka - kurcze no beznadziejna sytuacja, ale moze tą tajemnica nie warto sie przejmowac? Albo tez znasz jakis sekret kolegi. Chociaz taki szantaż za szantaż trzeba by sie znizac do jego poziomu. Albo powiedz, ze ta sprawa dawno nieaktualna, tamtre osoby juz o tym wiedza itp...

catarsis - witamy

[isiaczekk]

Ja też jutro na 8 ale tylko do 11.35

[martusia585]

ale wam dziewczyny zazdroszczę ja jutro mam od 8 do 14:55
nie mam pojęcia jak ja wytrzymam i ostatni niemiecki -fakultet
oglądacie YCD ??

[wszełka]

Kurcze niestety ani nie mam na niego żadnego 'haka', ani też nie mogę powiedzieć że jest to nieaktualne i że tamte osoby wiedzą. I cholera najgorsze jest to że wiem że on jest w stanie jechać setki km i powiedzieć tym osobom co zrobiłam- a powiem szczerze zrobiłam tak chamską rzecz, że aż sama się sobie dziwię. Głupia byłam że mu wtedy powiedziałam...

[sydunia]

Napisane przez wszełka

Dziewczyny mam problem... rok temu powiedziałam koledze w sekrecie o pewnej sytuacji i teraz szantażuje mnie tym przy każdej kłutni- mówi mi że powie o tym kilku osobom i po pierwsze spieprzy im życie a po drugie mi. On chciał żebym mieszkała z nim i jeszcze jednym chłopakiem na studiach, ale ja nie chcę. Za bardzo by się wtrącał mi w życie i teraz nie wiem jak mu odmówić żeby nie wkurzył się i nie wygadał tamtej sprawy. Buu...

Hmm powiedz mu, że wolałabyś jednak nie mieszkać z facetami, bo dziwnie byś się czuła. Albo że byłabyś jedyną, która dbałaby w takim mieszkaniu o porządek i tylko na Ciebie by w końcu spadło mycie podłóg, sprzątanie łazienki itp. Ale nie ma co, świetny kolega

[martusia585]

Napisane przez wszełka

Kurcze niestety ani nie mam na niego żadnego 'haka', ani też nie mogę powiedzieć że jest to nieaktualne i że tamte osoby wiedzą. I cholera najgorsze jest to że wiem że on jest w stanie jechać setki km i powiedzieć tym osobom co zrobiłam- a powiem szczerze zrobiłam tak chamską rzecz, że aż sama się sobie dziwię. Głupia byłam że mu wtedy powiedziałam...

hmm to nie zaciekawie faktycznie
ale trzymam kciuki żebyś sobie dała z tą sprawą radę

[grudniowa-szatynka]

Napisane przez wszełka

Kurcze niestety ani nie mam na niego żadnego 'haka', ani też nie mogę powiedzieć że jest to nieaktualne i że tamte osoby wiedzą. I cholera najgorsze jest to że wiem że on jest w stanie jechać setki km i powiedzieć tym osobom co zrobiłam- a powiem szczerze zrobiłam tak chamską rzecz, że aż sama się sobie dziwię. Głupia byłam że mu wtedy powiedziałam...

Po pierwsze nie przejmuj się (łatwo powiedzieć)
Oni lubią gadać, czuć, że mają władzę. A co się stanie to w sumie się nie odstanie, na pewno nie warto się kłócić bo można jeszcze bardziej sprowokować.
Albo po prostu odłóż rozmowę o mieszkaniu "na potem" przecież jeszcze wiele się może wydarzyć. Odwlekaj, odwlekaj, aż mu się znudzi

[ksh]

Napisane przez nicRu

W ogóle to znalazłam "zakazany katalog" ;p z okropnymi zdjęciami z najgorszej imprezy wszechświata... I po zobaczeniu dwóch odpadłam; nie wiem kto był bardziej pijany, my, czy tajemniczy fotograf-paparazzi xD

Chciałabym zobaczyć te zdjęcia
Pewnie ładnie tam wiało

Napisane przez Alexia09

Ehhh
Idę poczytać biolę, bo nasza babka wymyśliła sobie, że musimy sami nadrobić część materiału, dlatego, że nikt nie przyszedł na 7.10 na 3 godziny fakultetów w czwartek przed zakończeniem roku (kto wtedy do szkoły chodzi?!).
A potem spać.

Dobranocka

wszyscy chodzą, a na 7.10 to nawet Ci, którzy nie muszą

Napisane przez beoneself

Nie mogę się zdecydować, czy chcę zdawać maturę rozszerzoną z geografii, czy z wosu

Widzę, że zdajesz z Wosu, a ja chciałam Cię do gegry namawiać

Napisane przez ania2510

Daję tylko znak życia. Szkoła wysysa mi mózg. Jutro zapewne stanę się roślinką pokojową. Dziękuję za uwagę.

Napisane przez killerzin

faktycznie... heh, chyba aż za dużo mu czasu poświęcasz kosztem siebie

a ja dziś już dostałam tematy maturalne na maturkę ustną z pol. Wybrałam: "Historyczne bitwy w literaturze i filmie. Skonfrontuj ujęcia tych samych zdarzeń i omów ich funkcję, analizując wybrane dzieła literackie"
tylko trochę zastanawiam się nad drugą cześcią...
Pomóżcie mi Mam porównać bitwy np. pod Borodino tak jak opisał ją Tołstoj w 'Wojnie i Pokoju' oraz jak reżyser przedstwił ją na ekranie? A potem wytłumaczyć róznicę między nimi i symbolikę?

Świetny temat! Świetny!
Na Twoim miejscu dodałabym jeszcze opis tej bitwy np. Łysiaka - od strony Napoleona


Ja dopiero teraz wróciłam ze szkoły Choć miałam na 8 Jakoś tak wyszło, mamy próby do wieczora przed jubileuszem TROCHĘ męczące
Później chwilkę posiedziałam ze znajomymi w parku, cały czas tylko wzdychaliśmy

[nicRu]

Napisane przez ksh

Chciałabym zobaczyć te zdjęcia
Pewnie ładnie tam wiało

No cóż prawie mnóstwo wódki na pół tosta to nie są proporcje dla mnie ;p jeszcze jak zmieszać z winem i piwem to skutek był taki, że szybko kazali mi pójść się przespać trochę xD a pamiętam wszystko, prócz momentów gdy spałam.
a zdjęcia - rozmazane, tu czyjaś noga pod dziwnym kątek, tu jakieś włosy xD okropnośc XD

[organizm]

Napisane przez beoneself

Już zdecydowałam. Przejrzałam arkusze maturalne, i już wiem na 100%, że będę zdawała WOS. Pytają mnie tam o rzeczy, których jestem w stanie się nauczyć.
Niektórych rzeczy z geografii no to po prostu... nie chce mi się "ogarniać"
A wiedza z WOSu tak właściwie to na całe życie się przyda

Ja mam podręczniki z Operonu i są całkiem dobre, wszystko da się łatwo zrozumieć. Podobno vademecum też mają dobre.


Cześć dziewczyny Dopiero teraz mam czas na kompa.. Jak wróciłam o 14, zabrałam się za zadanie.. A że miałam 4 wypracowania i konspekt to trochę zeszło... Ten weekend będzie boski, już to czuję.
Mam już wszystko zaplanowane, wszystkie korki, no dosłownie wszystko.. Tylko wolnego czasu brakło
A, i od piątku zaczynam kurs prawa jazdy, nie wiem czy dobrze robię, ale wydaje mi się że jak teraz się za to nie wezmę to potem już w ogóle (jeśli wyjadę na studia..)
Ehh ciężkie życie. Pewnie zaraz pójdę spać bo jutro znowu na zerówkę..

wszełka ja myślę że jak przyjdzie co do czego to powinnaś z nim na spokojnie porozmawiać. W końcu ma już swoje lata na karku a tak się zachowuje.. Nie będzie tak źle jak myślisz

[ksh]

Napisane przez nicRu

No cóż prawie mnóstwo wódki na pół tosta to nie są proporcje dla mnie ;p jeszcze jak zmieszać z winem i piwem to skutek był taki, że szybko kazali mi pójść się przespać trochę xD a pamiętam wszystko, prócz momentów gdy spałam.
a zdjęcia - rozmazane, tu czyjaś noga pod dziwnym kątek, tu jakieś włosy xD okropnośc XD

[Neszikaa]

wszełka - to moze powiedz im sama.... napewno nie zrobiłaś niz AŻ tak chamskiego albo powiedz koledze, ze zmienilas plany i nie jedziesz na studia tam gdzie jedziesz... albo, ze juz obiecalas kumpeli, ze z nia zamieszkasz.

[nicRu]

no cóż ja poradzę