Plotkowy dla dietetyczek :) V

[agness51]

Witam,ja właśnie wróciłam przed chwilą zaraz wyprostuje włoski,zjem jakiś obiadek i na spotkanko z TŻ-tem ^^

Miłego dnia

[enex]

Napisane przez agness51

Witam,ja właśnie wróciłam przed chwilą zaraz wyprostuje włoski,zjem jakiś obiadek i na spotkanko z TŻ-tem ^^

Miłego dnia

Wcześnie kończycie. Smacznego!

[agness51]

Napisane przez enex

Wcześnie kończycie. Smacznego!

No,wyjątkowo tak to mam 3x po 8 (czyli siedzę od 8,do 15.10),raz tak jak dzisiaj a raz 6 lekcji do 14 prawie

A dziękuję,ale nie mam pomysłu na coś szybkiego i sycącego.

[enex]

Napisane przez agness51

No,wyjątkowo tak to mam 3x po 8 (czyli siedzę od 8,do 15.10),raz tak jak dzisiaj a raz 6 lekcji do 14 prawie

A dziękuję,ale nie mam pomysłu na coś szybkiego i sycącego.

Makaron z czymś?

[agness51]

Napisane przez enex

Makaron z czymś?

Ooo,to jest dobra myśl trza będzie sprawdzić co w lodówce ciekawego .

[yerba]

Napisane przez agolek

250?! tyle mieli?o matko! nigdy w zyciu, nie lubie takich cyrkow. Dla mnie juz 100 osob to o 60 za duzo

oczepin tez nie bedzie

No takie weseliska to wlasnie taki cyrk trochę . Uwazam podobnie jak Ty, choc akurat u nas jest ten problem, ze duza rodzina. W ten sposob jak jej tata ma pięcioro rodzenstwa i jej mama chyba pięcioro albo sześcioro, wszyscy maja dorosle dzieci i te dzieci często tez mają dzieci, to samej jej rodziny (wcale nie najdalszej...) wyszlo już prawie setka. a skąd reszta gosci to nie wiem Moze jej mąż tez ma dużą rodzinę? no i pozapraszali tez znajomych.

Napisane przez enex

Makaron z czymś?

moj typowy obiad ja uwielbiam makaron a dzis jadlam pierwszy raz w tym roku kalafior jakos nie bylo okazji wczesniej, bo nie bywalam w domu... (oczywiscie pomijam kalafior z mrozonki bo taki jadam caly rok...)

[malinka_86]

dziewczyny ratujcie! zaraz sie zanudzę na max

[cher]

cześć Dziewczyny!
opuściłam Was tutaj, ale niby dzisiaj trzeci [drugi] dzień szkoły, a ja jestem totalnie zabiegana.
totalnie za Wami nie nadążam. odezwę się w weekend, a wtedy napiszę coś dłuższego.
w każdym bądź razie nie jest źle
udanego dnia Kochane!

[agolek]

Napisane przez malinka_86

dziewczyny ratujcie! zaraz sie zanudzę na max

to witam w klubie bo ja tez juz nie wiem co mam z soba zrobic.. nudy,nudy...rzadko mi sie zdarza w pracy taka frajda...

[Baby14]

Dzien dobry

ja rowniez zabiegana na maxa zeby tyle nauki juz bylo to jakas paranoja
Do Lwowa nie jade bo nie mam paszportu , a na dowod mnie nie puszcza
Kurcze...cos wciagnelam sie w wir szkoly...moglabym sie uczyc i uczycmasakra:co ol:musze przystopowac i wyjsc na pole poki cieplo.
Chlopakow zaniedbuje a zreszta . Nie bede miec zadnego i koniec kropka.
A dzis mnie pani prosila zebym na przewodniczaca kandydowałanie wiem juz sama...musze sie zastanowic.
Na wizaz nie mam czasu ale na plotkowym chetnie cos napisze i poczytam

agolek: Z tego co tu piszesz bedziesz miec piekny slub. Skromny , bez oczepin...ttak trzymac

cher: no to jestes zabiegana tak jak i ja

malinka: jak chcesz mozemy sie wymienic

Mango; U mnie w szkole to samo...same nudy. Te pierwszaki takie spokojne ,a trzecie klasy nudne ze szok. Moze sie po tygodniu wszyscy rozkreca ,ale juz brakuje mi poprzednich rocznikow.

yerba: Swietnie ze na weselu Ci sie podobało

[Mangolina]

Baby, u mnie dokładnie ta sama sytuacja...
Zazdroszcze Ci, że wpadłaś w wir Ja jeszcze jestem dłużna wiersz z polskiego z tamtego roku

BTW jeszcze nie wyszłam na to spotkanie...

[Baby14]

Napisane przez Mangolina

Baby, u mnie dokładnie ta sama sytuacja...
Zazdroszcze Ci, że wpadłaś w wir Ja jeszcze jestem dłużna wiersz z polskiego z tamtego roku

BTW jeszcze nie wyszłam na to spotkanie...

to Ty sie lepiej ucz wiersza;D W sumie niezla jestes

To wychodz ! I to juz

[Spaza]

Wyszłam rano i dopiero wróciłam
najpierw plotki z kumpelą, zakupy, a potem byłam z mamą odbierać jej nowy samochód
padam
a teraz muszę się uczyć

[Krytia]

Napisane przez agness51

No,wyjątkowo tak to mam 3x po 8 (czyli siedzę od 8,do 15.10),raz tak jak dzisiaj a raz 6 lekcji do 14 prawie

A dziękuję,ale nie mam pomysłu na coś szybkiego i sycącego.

Mam chyba identyczny plan tyle że jak kończe o 15.10 to o 16 jestem w domu .

[cher]

Baby14 na przewodniczącą? super! myślę, że się nadajesz i dasz sobie radę. wir nauki? nieźle, nieźle

Mangolina wiersz z zeszłego roku? hahaha.

Spaza kurczaki, trzymaj się. dzień świetnie spędzony, ale nauka na wieczór [kiedy pewnie się nie chce] ale dasz radę

kończę dwa razy o 15.15. jak wracam z kolegami to jest masakra oni się tak wloką :P

miłego wieczoru!

[Ewusia_marchew]

Napisane przez enex

Przynajmniej żadnego nie zawalisz jak się nie wyrobisz - o stressa mniej

słuszna uwaga

Napisane przez agolek

oczepin tez nie bedzie

i bardzo dobrze <co za głupia tradycja >

Napisane przez malinka_86

dziewczyny ratujcie! zaraz sie zanudzę na max

to może pouczysz sie za mnie literatury rzymskiej, co?

Napisane przez Baby14

ja rowniez zabiegana na maxa zeby tyle nauki juz bylo to jakas paranoja
Do Lwowa nie jade bo nie mam paszportu , a na dowod mnie nie puszcza

a nie zdążysz wyrobić paszportu? kiedy byś miała jechać?

Napisane przez Mangolina

BTW jeszcze nie wyszłam na to spotkanie...

i jak po spotkaniu ?

Napisane przez Spaza

Wyszłam rano i dopiero wróciłam
najpierw plotki z kumpelą, zakupy, a potem byłam z mamą odbierać jej nowy samochód

widzę ze coraz więcej znajdujesz sobie zajęć

mój plan którego nie było całkiem dobrze się sprawdził dziś pouczyłam się, poszłam do biblioteki, następnie się spakowałam i przyjechałam do rodziców (bo jutro chcę się w końcu spotkać z TŻ-em ) gdzie się znowu uczyłam <już nie mogę, serio> No i tyle nowości u mnie jakoś mi się tak raźniej zrobiło od kiedy chodzicie do szkoły co niektóre


miłych snów życzę

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

i bardzo dobrze <co za głupia tradycja >

no ja tez tak uwazam,nie bawia mnie glupawe zabawy z macaniem po nogach itp.

mój plan którego nie było całkiem dobrze się sprawdził dziś pouczyłam się, poszłam do biblioteki, następnie się spakowałam i przyjechałam do rodziców (bo jutro chcę się w końcu spotkać z TŻ-em ) gdzie się znowu uczyłam <już nie mogę, serio> No i tyle nowości u mnie jakoś mi się tak raźniej zrobiło od kiedy chodzicie do szkoły co niektóre no ja mysle,ze te co chodza do szkoly to sie uciesza z tego komentarza
miłych snów życzę

dzien dobry laleczki,

wlaczylam wlasnie ogrzewanie i leze pod kordla jeszcze bo zimno jak nie wiem..I znowu mnie zaczyna od wczoraj rozkladacgardlo drapie,glowa boli...a na dodatek spuchnieta cale przed tym okresem od paru dni i go dalej nie ma!!
juz nie wiem jak moge go przyspieszyc..biore aspiryne,gorace kapiele i nic..

zbieram sie do pracy powoli,milego dnia wam zycze

[yerba]

Napisane przez agolek

dzien dobry laleczki,

wlaczylam wlasnie ogrzewanie i leze pod kordla jeszcze bo zimno jak nie wiem..I znowu mnie zaczyna od wczoraj rozkladacgardlo drapie,glowa boli...a na dodatek spuchnieta cale przed tym okresem od paru dni i go dalej nie ma!!
juz nie wiem jak moge go przyspieszyc..biore aspiryne,gorace kapiele i nic..

zbieram sie do pracy powoli,milego dnia wam zycze

oj współczuję. mnie wczoraj zaczęło rozkładać, ale dziś to jest istna masakra. Jest mi strasznie zimno, głowa mi pęka i spać nie mogłam bo tak miałam zatkany nos

A tyle było dziś w planie do zrobienia, no ale chyba sobie odpuszczę i posiedzę w domu...

[Ewusia_marchew]

Napisane przez agolek

no ja mysle,ze te co chodza do szkoly to sie uciesza z tego komentarza

też tak sądzę

Napisane przez agolek

wlaczylam wlasnie ogrzewanie i leze pod kordla jeszcze bo zimno jak nie wiem..I znowu mnie zaczyna od wczoraj rozkladacgardlo drapie,glowa boli...a na dodatek spuchnieta cale przed tym okresem od paru dni i go dalej nie ma!!
juz nie wiem jak moge go przyspieszyc..biore aspiryne,gorace kapiele i nic..

ojojoj mam nadzieję ze Cię nie rozłoży totalnie na szczęscie w Polsce jest cieplutko, więc jak przyjedziesz to się ogrzejesz chętnie bym Ci oddała mój okres żeby Twój już przyszedł....

Napisane przez yerba

oj współczuję. mnie wczoraj zaczęło rozkładać, ale dziś to jest istna masakra. Jest mi strasznie zimno, głowa mi pęka i spać nie mogłam bo tak miałam zatkany nos

A tyle było dziś w planie do zrobienia, no ale chyba sobie odpuszczę i posiedzę w domu...

masz rację, posiedź w domu i się wykuruj

jakaś epidemia?

mnie tylko żołądek boli, ale podejrzewam że to z nerwów przed egzaminem dawno tak się nie bałam, naprawdę, nie sądziłam ze na tych studiach mnie jeszcze coś wzruszy, ale tego wykładowcy boję się szczególnie, a to pierwszy egzamin ustny u niego no ale nic, jeszcze tylko 4 dni i będzie po <o ile zdam >

idę się uczyć na ogród

miłego dnia

[malinka_86]

Napisane przez agolek

to witam w klubie bo ja tez juz nie wiem co mam z soba zrobic.. nudy,nudy...rzadko mi sie zdarza w pracy taka frajda...

a ja jestem sama na mieszkaniu... totalnie sama... i nawet mnie nudzi gotowanie i sprzątanie... wczoraj wyprasowałam pół szafy

Napisane przez Baby14

Dzien dobry
malinka: jak chcesz mozemy sie wymienic

z miłą chęcią... byle by tam historii i chemii nie było

Napisane przez Ewusia_marchew

to może pouczysz sie za mnie literatury rzymskiej, co?

a po co? doczytałam że egz. u wykładowcy? a wykładowca ładny?

[Mangolina]

Witam Was

Co do chorób, to chyba normalne we wrześniu Bóle żołądka zresztą też ostatnio są u wielu osób normą (u mnie też bywają)

A co do spotkania - wkońcu wyszło tak, że spotkaliśmy się dopiero o 20 i tylko na godzinę, bo wymyślilam "szybkiego bajera" już przed spotkaniem. Zleciało nawet nie wiem kiedy i niewiele mogę powiedzieć na jego temat, ale wkurza mnie jego śląski akcent (chyba za dużo przebywa z moim dawnym ex i sąsiadem).
Odprowadził mnie pod dom, szybkie pożegnanie i pocałował mnie...

A dziś rano, godzina ok. 7. Wychodzę z domu, przechodzę na drugą stronę (nie wiem właściwie po co, ale jednak ), idę, a tam ze ścieżki prowadzącej na chodnik (ten, którym się przemieszczałam oczywiście ), wyszedł on i "wpadliśmy" na siebie.

To tyle o "delikwencie", bo nie wiem co mam o nim sądzić W dodatku jest przewrażliwiony i odnosi wrażenie, że nie chcę się z nim spotkać, bo się nie dogadaliśmy co do godziny. Ale przecież nie będę codziennie po nocach latać

[agolek]

Napisane przez malinka_86

wczoraj wyprasowałam pół szafy

jak Boga kocham nie wiedzialam,ze szafy sie prasuje

Napisane przez Ewusia_marchew

ojojoj mam nadzieję ze Cię nie rozłoży totalnie na szczęscie w Polsce jest cieplutko, więc jak przyjedziesz to się ogrzejesz chętnie bym Ci oddała mój okres żeby Twój już przyszedł....

dziekuje Ewcia,kochana c Ciebie duszyczka

no ale nic, jeszcze tylko 4 dni i będzie po <o ile zdam zdasz,zdasz.
idę się uczyć na ogród ale ci dobrze...
miłego dnia

hej laleczki,

ja wlasnie szamam lunch,chcialabym zeby sie juz ten dzien skonczyl...Jutro po pracy od razu jedziemyzostajemy na noc u kuzyna,ktory mieszka kolo Liverpoolu i rano w sobote na lotnisko a potem juz tylko stres mi pozostaje..

[yerba]

Agolku, no coś Ty! jaki stres... (wiem, wiem... latwo sobie mowic) Ale przeciez będzie pieknie, wszystko macie przygotowane, uroczystość się uda. Nie stresuj się, tylko ciesz tymi chwilami

Ewuś, zdasz! Nie ma przecież innej opcji


U mnie dalej kiepsko, ale przynajmniej mogę już w miarę oddychać Nie ma nic gorszego niż uporczywy katar i spowodowany nim ból głowy

ALe nie daję się i trochę sprzątam i nawet ugotowałam obiad

[Baby14]

Dzien dobry
Nie bylo nic ciekawego ,wiec no\ie bede zanudzac
Lepiej poczytam co u Was

Napisane przez cher

Baby14 na przewodniczącą? super! myślę, że się nadajesz i dasz sobie radę. wir nauki? nieźle, nieźle



kończę dwa razy o 15.15. jak wracam z kolegami to jest masakra oni się tak wloką :P

miłego wieczoru!

dziekuje kochana wir nauki powoli przechodzi^^
Nooo u mnie tez tak ejst ze z zkim ide to sie wloka...i ponad godzine do domu ide.

Napisane przez Ewusia_marchew

a nie zdążysz wyrobić paszportu? kiedy byś miała jechać?



mój plan którego nie było całkiem dobrze się sprawdził dziś pouczyłam się, poszłam do biblioteki, następnie się spakowałam i przyjechałam do rodziców (bo jutro chcę się w końcu spotkać z TŻ-em ) gdzie się znowu uczyłam <już nie mogę, serio> No i tyle nowości u mnie jakoś mi się tak raźniej zrobiło od kiedy chodzicie do szkoły co niektóre


miłych snów życzę

No niestety maja jechac juz 22 wrzescnia
Widze ze sie nam Ewusia zmoblizowała super.

Napisane przez agolek

dzien dobry laleczki,

wlaczylam wlasnie ogrzewanie i leze pod kordla jeszcze bo zimno jak nie wiem..I znowu mnie zaczyna od wczoraj rozkladacgardlo drapie,glowa boli...a na dodatek spuchnieta cale przed tym okresem od paru dni i go dalej nie ma!!
juz nie wiem jak moge go przyspieszyc..biore aspiryne,gorace kapiele i nic..

zbieram sie do pracy powoli,milego dnia wam zycze

Agolku takim strese to jeszcze zaszkodzisz okresowi...musisz sie odprezyc ,nie myslec ...bedzie dobrze

Napisane przez Ewusia_marchew

mnie tylko żołądek boli, ale podejrzewam że to z nerwów przed egzaminem dawno tak się nie bałam, naprawdę, nie sądziłam ze na tych studiach mnie jeszcze coś wzruszy, ale tego wykładowcy boję się szczególnie, a to pierwszy egzamin ustny u niego no ale nic, jeszcze tylko 4 dni i będzie po <o ile zdam >

idę się uczyć na ogród

miłego dnia

Nie no Ty taka zdolna i sie boi?;>
Uczenie na ogrodzie to fajna sprawa.

Napisane przez malinka_86

z miłą chęcią... byle by tam historii i chemii nie było

a mi nie przeszkadzaja te dwa przedmioty

Napisane przez yerba

U mnie dalej kiepsko, ale przynajmniej mogę już w miarę oddychać Nie ma nic gorszego niż uporczywy katar i spowodowany nim ból głowy

ALe nie daję się i trochę sprzątam i nawet ugotowałam obiad

zeby bylo lepiej

milego dnia wszystkim

[agness51]

Witam niedawno wróciłam,w sumie nic nowego,więc podobnie jak Baby się rozpisywać nie będę

Ewuś - Osz Ty ! Cieszysz się naszym nieszczęściem .

Miłego popołudnia

[Ewusia_marchew]

Napisane przez malinka_86

a ja jestem sama na mieszkaniu... totalnie sama... i nawet mnie nudzi gotowanie i sprzątanie... wczoraj wyprasowałam pół szafy

no to może wymyśl coś innego, jakieś twórcze zajęcie albo choćby wychodź gdzieś na miasto, nawet sama, jak nie masz z kim

Napisane przez malinka_86

a po co? doczytałam że egz. u wykładowcy? a wykładowca ładny?

a ładny tylko surowy z deka, no i przytłacza mnie jego wiedza, czuję się taka malutka

Napisane przez Mangolina

A co do spotkania - wkońcu wyszło tak, że spotkaliśmy się dopiero o 20 i tylko na godzinę, bo wymyślilam "szybkiego bajera" już przed spotkaniem. Zleciało nawet nie wiem kiedy i niewiele mogę powiedzieć na jego temat, ale wkurza mnie jego śląski akcent (chyba za dużo przebywa z moim dawnym ex i sąsiadem).
Odprowadził mnie pod dom, szybkie pożegnanie i pocałował mnie...

A dziś rano, godzina ok. 7. Wychodzę z domu, przechodzę na drugą stronę (nie wiem właściwie po co, ale jednak ), idę, a tam ze ścieżki prowadzącej na chodnik (ten, którym się przemieszczałam oczywiście ), wyszedł on i "wpadliśmy" na siebie.

To tyle o "delikwencie", bo nie wiem co mam o nim sądzić W dodatku jest przewrażliwiony i odnosi wrażenie, że nie chcę się z nim spotkać, bo się nie dogadaliśmy co do godziny. Ale przecież nie będę codziennie po nocach latać

hehe, moze się coś kroi jednak

Napisane przez agolek

jak Boga kocham nie wiedzialam,ze szafy sie prasuje

Napisane przez agolek

ja wlasnie szamam lunch,chcialabym zeby sie juz ten dzien skonczyl...Jutro po pracy od razu jedziemyzostajemy na noc u kuzyna,ktory mieszka kolo Liverpoolu i rano w sobote na lotnisko a potem juz tylko stres mi pozostaje..

oj Kochana, nie myśl ciąle o tym stresie, masz się cieszyć a nie stresować

Napisane przez yerba

Ewuś, zdasz! Nie ma przecież innej opcji

no ja mam nadzieję ze nie ma

Napisane przez yerba

U mnie dalej kiepsko, ale przynajmniej mogę już w miarę oddychać Nie ma nic gorszego niż uporczywy katar i spowodowany nim ból głowy

Napisane przez Baby14

No niestety maja jechac juz 22 wrzescnia
Widze ze sie nam Ewusia zmoblizowała super.

a no zmobilizowałąm się, kiedyś trzeba

szkoda ze tak szybko ten wyjazd

Napisane przez Baby14

Nie no Ty taka zdolna i sie boi?;>
Uczenie na ogrodzie to fajna sprawa.

tja, zdolna
już sie skończyła nauka w ogrodzie bo leje

pouczę się jeszcze z godzinkę, dwie i idę do TŻ-a jakaś przerwa musi być, wrócę pewnie jutro
wiec do jutra


edit: Aguś, nie Waszym nieszczęściem się cieszę tylko tym ze mam towarzystwo w niedoli :P

[malinka_86]

Napisane przez agolek

jak Boga kocham nie wiedzialam,ze szafy sie prasuje

ja też ale dopiero mnie moje ciuchy uświadomiły, że tak się robi

Napisane przez Baby14

a mi nie przeszkadzaja te dwa przedmioty

a ja jestem lewa z historii, chemii i geografi, za to w informatyce, matematyce i fizyce mogę pomóc

Napisane przez Ewusia_marchew

no to może wymyśl coś innego, jakieś twórcze zajęcie albo choćby wychodź gdzieś na miasto, nawet sama, jak nie masz z kim
a ładny tylko surowy z deka, no i przytłacza mnie jego wiedza, czuję się taka malutka

wystarczy, że formatowałam dzisiaj kompa eh posprzątam jeszcze kuchnie jutro i może mi się przestanie nudzić

jak surowy to go obgotować

[yerba]

Ale cisza!

[agolek]

Napisane przez yerba

Ale cisza!

ano cisza ja tez sie dzis ewakuuje...

dzien dobry laleczki,

ostatni dzien w pracy i wakacje odwale swoje dzis i po pracy wyruszamy,juz jutro bede w Polsce a za tydzien bede mezatka
spakowana i gotowa do drogi, nawet nie bede wam mowic jak mi sie nie chce dzis pracowac..

odezwe sie z lunchu jeszcze a potem to chyba po slubie dopiero bo nie ede miala dostepu za bardzo do neta..(nie wiem jak to przezyje)

milego dzionka

[yerba]

Napisane przez agolek

ano cisza ja tez sie dzis ewakuuje...

dzien dobry laleczki,

ostatni dzien w pracy i wakacje odwale swoje dzis i po pracy wyruszamy,juz jutro bede w Polsce a za tydzien bede mezatka
spakowana i gotowa do drogi, nawet nie bede wam mowic jak mi sie nie chce dzis pracowac..

odezwe sie z lunchu jeszcze a potem to chyba po slubie dopiero bo nie ede miala dostepu za bardzo do neta..(nie wiem jak to przezyje)

milego dzionka

Kochana, życzę więc już teraz wszystkiego dobrego, dużo szczęścia i radości, no i żeby uroczystość przebiegła dokładnie tak jak to sobie zamarzyłaś czy wyobraziłaś!

A wieczór panieński był? Będzie? Może zrobimy taki wizażowy? Oj, tylko już wyjeżdzasz, a wieczór panieński bez panny młodej? hiihiih

Ja nadal kiepsko, ale chyba wraca mi rozum. Bo od dwóch dni mam jakąś akcję sprzątanie, a dziś mi się już nie chce kończyć tych porządków, co oznacza powrót do normalności i zdrowia

Miłego dnia wszystkim