Kamfora - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-04-12, 22:10   #301
madzil
Rozeznanie
 
Avatar madzil
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 964
Dot.: Kamfora

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Widzialam sie z nim.
Chyba nie wiem co napisać, chyba nie potrafię.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Ciekawe jąką historyjkę sprzedał autorce że nie potrafi nawet napisać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madzil jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-12, 22:13   #302
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 933
Dot.: Kamfora

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-12, 22:22   #303
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Kamfora

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Widzialam sie z nim.
Chyba nie wiem co napisać, chyba nie potrafię.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Przytulam!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-12, 23:40   #304
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 702
Dot.: Kamfora

Powiedzial, ze wyszedł przez moje pytania o spędzanie wolnego czasu, teraz w święta. Ze czuł presje, ze on musi coś organizować, ze on w ogóle nie lubi organizowania i ze od dawna go to wkurzało. Po rzeczy przyszedł "za ciosem"i nie, nie miał pomysłu zeby mnie poinformować o tym fakcie, również po fakcie (pokręcił głową i wydal wargi jak go spytałam). Nie miał również pomysłu i ochoty na jasne komunikowanie swoich potrzeb, powiedział ze po prostu tak ma. Twierdził tez, ze przyszedł po rzeczy na pewniaka, bez czajenia się po krzakach bo uznał ze będę po prostu w pracy i luz.
Nigdy mnie nie kochał.

Oddal wszystko chyba, również pierwsza w moim życiu krzywa makrame, która mu zrobiłam w prezencie. Wziął swoje graty, po odjechaniu zorientowałam się ze mam nadal te cholerne aparaty i jego rzeczy "do trumny".

Mowil malo, ale to jak zwykle, ja w sumie tez. Byłam aż nienaturalnie spokojna, czułam się jakby mnie tam wcale nie było.


Mam nadzieje, ze zaspokoiłam ciekawość co poniektórych...
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-12, 23:43   #305
93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 1 085
Dot.: Kamfora

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Powiedzial, ze wyszedł przez moje pytania o spędzanie wolnego czasu, teraz w święta. Ze czuł presje, ze on musi coś organizować, ze on w ogóle nie lubi organizowania i ze od dawna go to wkurzało. Po rzeczy przyszedł "za ciosem"i nie, nie miał pomysłu zeby mnie poinformować o tym fakcie, również po fakcie (pokręcił głową i wydal wargi jak go spytałam). Nie miał również pomysłu i ochoty na jasne komunikowanie swoich potrzeb, powiedział ze po prostu tak ma. Twierdził tez, ze przyszedł po rzeczy na pewniaka, bez czajenia się po krzakach bo uznał ze będę po prostu w pracy i luz.
Nigdy mnie nie kochał.

Oddal wszystko chyba, również pierwsza w moim życiu krzywa makrame, która mu zrobiłam w prezencie. Wziął swoje graty, po odjechaniu zorientowałam się ze mam nadal te cholerne aparaty i jego rzeczy "do trumny".

Mowil malo, ale to jak zwykle, ja w sumie tez. Byłam aż nienaturalnie spokojna, czułam się jakby mnie tam wcale nie było.


Mam nadzieje, ze zaspokoiłam ciekawość co poniektórych...
Ciekawość ciekawością, ale ten opis "rozwiązania" takiej sytuacji... Może byłaś nienaturalnie spokojna, bo podświadomie wiesz, że przez jego odejście NIC nie straciłaś... a może nawet zyskałaś
93c415117c97e4de5dd6a9da4f68eac238056681_62f82d1ce6160 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-12, 23:50   #306
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 29 838
Dot.: Kamfora

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Powiedzial, ze wyszedł przez moje pytania o spędzanie wolnego czasu, teraz w święta. Ze czuł presje, ze on musi coś organizować, ze on w ogóle nie lubi organizowania i ze od dawna go to wkurzało. Po rzeczy przyszedł "za ciosem"i nie, nie miał pomysłu zeby mnie poinformować o tym fakcie, również po fakcie (pokręcił głową i wydal wargi jak go spytałam). Nie miał również pomysłu i ochoty na jasne komunikowanie swoich potrzeb, powiedział ze po prostu tak ma. Twierdził tez, ze przyszedł po rzeczy na pewniaka, bez czajenia się po krzakach bo uznał ze będę po prostu w pracy i luz.
Nigdy mnie nie kochał.

Oddal wszystko chyba, również pierwsza w moim życiu krzywa makrame, która mu zrobiłam w prezencie. Wziął swoje graty, po odjechaniu zorientowałam się ze mam nadal te cholerne aparaty i jego rzeczy "do trumny".

Mowil malo, ale to jak zwykle, ja w sumie tez. Byłam aż nienaturalnie spokojna, czułam się jakby mnie tam wcale nie było.


Mam nadzieje, ze zaspokoiłam ciekawość co poniektórych...
Wiesz... to nie ciekawości chyba, ale ja dziś w pracy to się nawet stresowałam tym spotkaniem, które miało być o 11. Po prostu wczulysmy się w Twoja sytuacje. Moglabym byc spokojnie na Twoim miejscu, bo można się złapać na związek z psychopata albo po prostu burakiem. To sie zdarza i nie ma się co oszukiwać.

Wrzuć te aparaty gdzieś w piwnice, nie myśl o tym. Klucze oddał?

I tak, tak, na pewno się nie chował po krzakach jak jeszcze motor w międzyczasie podprowadzał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!

12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-12, 23:50   #307
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Kamfora

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Powiedzial, ze wyszedł przez moje pytania o spędzanie wolnego czasu, teraz w święta. Ze czuł presje, ze on musi coś organizować, ze on w ogóle nie lubi organizowania i ze od dawna go to wkurzało. Po rzeczy przyszedł "za ciosem"i nie, nie miał pomysłu zeby mnie poinformować o tym fakcie, również po fakcie (pokręcił głową i wydal wargi jak go spytałam). Nie miał również pomysłu i ochoty na jasne komunikowanie swoich potrzeb, powiedział ze po prostu tak ma. Twierdził tez, ze przyszedł po rzeczy na pewniaka, bez czajenia się po krzakach bo uznał ze będę po prostu w pracy i luz.
Nigdy mnie nie kochał.

Oddal wszystko chyba, również pierwsza w moim życiu krzywa makrame, która mu zrobiłam w prezencie. Wziął swoje graty, po odjechaniu zorientowałam się ze mam nadal te cholerne aparaty i jego rzeczy "do trumny".

Mowil malo, ale to jak zwykle, ja w sumie tez. Byłam aż nienaturalnie spokojna, czułam się jakby mnie tam wcale nie było.


Mam nadzieje, ze zaspokoiłam ciekawość co poniektórych...
Psychol

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-12, 23:51   #308
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 291
Dot.: Kamfora

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 12:32
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-12, 23:57   #309
black_elderflower
Rozeznanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 518
Dot.: Kamfora

ale idiota, w sumie się śmieci same wyniosły. A klucze zwrócił ?
Weź te jego rzeczy reszte wyślij kurierem albo daj na śmietnik, zablokuj wszędzie i niech pali wrotki

Też się stresowałam w pracy Twoją sytuacja. Bardzo Ci współczuję tego wszystkiego ale to co lepsze już idzie do Ciebie, a nie oddala się. 🥀

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 00:09   #310
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 702
Dot.: Kamfora

Zapomniałam napisać, ze były jeszcze jedne skarpetki, oddalam mu je a on mi natomiast, ze no widzisz, nie wziąłem wszystkiego.
To jest jakis surrealizm.

Ja może nie jestem teraz zupełnie do rzeczy, nie umiem ułożyć ciagu logiczno-przyczynowego, nie umiem nazwać własnej sytuacji emocjonalnej, nie rozumiem do końca tego, co się stało z moim życiem. Nie wiedziałam tak naprawdę po tej rozmowie co mogłabym napisać - i jak - i jak jeszcze przy tym nie oszalec doszczętnie.

Klucze oddal, tak jak wcześniej pisałam, nie miałam jakiś potężnych wątpliwości ze mi pooddaje rzeczy, podobnie jak to ze by mi niczego nie swisnal. Te uniki to była obawa przed spotkaniem ze mną.

Edytowane przez magbeth
Czas edycji: 2022-04-13 o 00:13
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 00:16   #311
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
Dot.: Kamfora

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Zapomniałam napisać, ze były jeszcze jedne skarpetki, oddalam mu je a on mi natomiast, ze no widzisz, nie wziąłem wszystkiego.
To jest jakis surrealizm.

Ja może nie jestem teraz zupełnie do rzeczy, nie umiem ułożyć ciagu logiczno-przyczynowego, nie umiem nazwać własnej sytuacji emocjonalnej, nie rozumiem do końca tego, co się stało z moim życiem. Nie wiedziałam tak naprawdę po tej rozmowie co mogłabym napisać - i jak - i jak jeszcze przy tym nie oszalec doszczętnie.

Klucze oddal, tak jak wcześniej pisałam, nie miałam jakiś potężnych wątpliwości ze mi pooddaje rzeczy, podobnie jak to ze by mi niczego nie swisnal. Te uniki to była obawa przed spotkaniem ze mną.
Chyba nikt by nie wiedział jak się zachować po usłyszeniu czegoś takiego... Ulżyło Ci chociaż troszkę że wiesz teraz czarno na białym że to koniec czy wolałabyś jednak żeby tej rozmowy nie było?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 00:18   #312
minttee
Zadomowienie
 
Avatar minttee
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 194
Dot.: Kamfora

Bardzo Ci współczuję. Twój wątek od początku mnie przeraża, to jest niewiarygodne jacy ludzie chodzą po tym świecie..
Myślę, że tu nie ma co analizować. Nad tym powinien się pochylić jakiś wybitny psychiatra.
Ty się skup na sobie, wierzę że z pomocą terapii dasz radę z tego emocjonalnego bagna wyjść i poukładać sobie życie na nowo. A on niech sie tapla dalej w tej swojej psychozie.
minttee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 00:19   #313
Julie097
Raczkowanie
 
Avatar Julie097
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 122
Dot.: Kamfora

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Powiedzial, ze wyszedł przez moje pytania o spędzanie wolnego czasu, teraz w święta. Ze czuł presje, ze on musi coś organizować, ze on w ogóle nie lubi organizowania i ze od dawna go to wkurzało. Po rzeczy przyszedł "za ciosem"i nie, nie miał pomysłu zeby mnie poinformować o tym fakcie, również po fakcie (pokręcił głową i wydal wargi jak go spytałam). Nie miał również pomysłu i ochoty na jasne komunikowanie swoich potrzeb, powiedział ze po prostu tak ma. Twierdził tez, ze przyszedł po rzeczy na pewniaka, bez czajenia się po krzakach bo uznał ze będę po prostu w pracy i luz.
Nigdy mnie nie kochał.

Oddal wszystko chyba, również pierwsza w moim życiu krzywa makrame, która mu zrobiłam w prezencie. Wziął swoje graty, po odjechaniu zorientowałam się ze mam nadal te cholerne aparaty i jego rzeczy "do trumny".

Mowil malo, ale to jak zwykle, ja w sumie tez. Byłam aż nienaturalnie spokojna, czułam się jakby mnie tam wcale nie było.


Mam nadzieje, ze zaspokoiłam ciekawość co poniektórych...
Facet zamiast przepracować swoje problemy z przeszłości przed wejściem w nowy związek stwierdził ze spieprzy zycie kolejnej kobiecie. No co za typ. Bardzo dobrze ze masz już wszystko czarno na białym.
Julie097 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 00:23   #314
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 29 838
Dot.: Kamfora

Ja cos czuje, że on się jeszcze odezwie...

Magbeth, Ty sobie to dobrze przepracuj, żeby Cie nie zmanipulował. Toz to serio nie ma za czym plakac- taki on biedny, bo coś trzeba zaplanować. Pachnie Piotrusiem Panem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!

12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 00:35   #315
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 702
Dot.: Kamfora

Ja się czuje jakby mnie nie było w tym. Jakbym stała obok.

Dziesięć minut przed ten człowiek robi mi herbatę, przytula i rozmawia normalnie. Dzień przed umawiamy się na zakupy kasku i rękawiczek i cieszy się, ze pójdę na kurs. Tydzień przed pyta o mieszkanie. Zachowuje się normalnie, nie ma cienia wątpliwości co do pisania, kontaktu, uczuć.

Co ja mam z tym wszystkim zrobić? Jak mogę zaufać samej sobie skoro nie widziałam?

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Marigold19 Pokaż wiadomość
Ja cos czuje, że on się jeszcze odezwie...

Magbeth, Ty sobie to dobrze przepracuj, żeby Cie nie zmanipulował. Toz to serio nie ma za czym plakac- taki on biedny, bo coś trzeba zaplanować. Pachnie Piotrusiem Panem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
W tych chwilach kiedy mogę oddychać, to widzę ze to jest absurd co najmniej i ze to pretekst, bo prawdziwy powód jest trochę niżej w moim wyjaśniającym poście. A jak mnie kortyzol zalewa to myślę, ze może jednak lepiej byłoby oszaleć.
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 00:47   #316
minttee
Zadomowienie
 
Avatar minttee
 
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 194
Dot.: Kamfora

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Ja się czuje jakby mnie nie było w tym. Jakbym stała obok.



Dziesięć minut przed ten człowiek robi mi herbatę, przytula i rozmawia normalnie. Dzień przed umawiamy się na zakupy kasku i rękawiczek i cieszy się, ze pójdę na kurs. Tydzień przed pyta o mieszkanie. Zachowuje się normalnie, nie ma cienia wątpliwości co do pisania, kontaktu, uczuć.



Co ja mam z tym wszystkim zrobić? Jak mogę zaufać samej sobie skoro nie widziałam?

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------





W tych chwilach kiedy mogę oddychać, to widzę ze to jest absurd co najmniej i ze to pretekst, bo prawdziwy powód jest trochę niżej w moim wyjaśniającym poście. A jak mnie kortyzol zalewa to myślę, ze może jednak lepiej byłoby oszaleć.
Musisz to przepłakać, przeboleć i przepracować z terapeutą. Niestety nie ma złotego środka, natomiast ważne żebyś zrozumiała, że to nie jest Twoja wina. I że NIE MOGŁAŚ WIDZIEĆ. Nie pominęłaś czerwonych flag.
Nie weszłaś w związek z typowym toksykiem, który już na pierwszych randkach okazywał Ci brak szacunku, nie weszłaś w związek z alkoholikiem, nie weszłaś w związek z przemocowcem, który sam Ci się przyznał, że zdarzało mu się 'ustawić byłą żonę do pionu za pomocą ręki', nie weszłaś w związek z facetem, który Cię obrażał czy izolował od rodziny i przyjaciól, nie weszłaś w związek z facetem, który od początku był wobec Ciebie agresywny. Weszłaś w związek z psychopatą, nie wiedząc o tym. Po prostu.
minttee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 00:49   #317
madzil
Rozeznanie
 
Avatar madzil
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 964
Dot.: Kamfora

Socjopata i dupek. Śmieci same się wyniosły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
madzil jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 01:05   #318
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 702
Dot.: Kamfora

Podzielam sporo wyrażonych tu emocji, złość, bezsilność, może tez i dosadniej, ale mam jedna prośbę: nie piszcie, proszę, tego zwrotu o śmieciach. Mnie to rani, bo raz, ze to jest o moim życiu tez, dwa: tak myślę, ze dla mojej głowy dobrze by było żeby nic mi się samo nie wynosiło, tylko żebym ja zrobiła z tym ostateczny porządek. Żebym dostała sprawczośc z powrotem.

Zjadlam kanapke w srodku nocy i to był zły pomysł ale nie jadłam nic przed i po ze stresu. Teraz nie zasnę, ale może poczytam trochę. Tabsy mam, dziś chyba muszę.
Spokojnej nocy.
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 01:23   #319
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 29 838
Dot.: Kamfora

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Podzielam sporo wyrażonych tu emocji, złość, bezsilność, może tez i dosadniej, ale mam jedna prośbę: nie piszcie, proszę, tego zwrotu o śmieciach. Mnie to rani, bo raz, ze to jest o moim życiu tez, dwa: tak myślę, ze dla mojej głowy dobrze by było żeby nic mi się samo nie wynosiło, tylko żebym ja zrobiła z tym ostateczny porządek. Żebym dostała sprawczośc z powrotem.

Zjadlam kanapke w srodku nocy i to był zły pomysł ale nie jadłam nic przed i po ze stresu. Teraz nie zasnę, ale może poczytam trochę. Tabsy mam, dziś chyba muszę.
Spokojnej nocy.
Dojdziesz do siebie powoli. Może filmy sobie jakieś pooglądaj? Proponuje dokumenty, bo komedie miłosne i inne dramaty odpadają. Ale dokumentalne o czymś ciekawym- czemu nie? Zaangażujesz mysli i glowa troche odpocznie.

Chociaz ja Cie i tak szczerze podziwiam, bo po rozstaniach zawsze ciezko mi było wrócić do życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!

12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 06:50   #320
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 883
Dot.: Kamfora

Słuchaj, ale koniecznie idź na terapię z tym, bo po takich cyrkach, jakie Ci zafundował, będziesz miała problemy w przyszłości, żeby komukolwiek zaufać. Nie teraz, zaraz, ale koniecznie idź.

Słów mi brakuje, co za burak. A przrz to, jak dobrze się z tym krył, nieźle zrył Ci psychikę. Ja sama czytając ten wątek zaczęłam być bardziej nieufna, a co dopiero Ty. Bez terapii się nie obędzie, za duże szkody narobił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
e36b38c1b02253f65e484b4d30ebb09d9d5f8578_646d4571ebe9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 11:02   #321
ManillaLatte
Rozeznanie
 
Avatar ManillaLatte
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 727
Dot.: Kamfora

Ten facet ma nierówno pod deklem. Normalna osoba się po prostu tak nie zachowuje. Przerażające. Śledzę wątek od pewnego czasu i bardzo Ci współczuję.

Sent from my SM-G780G using Tapatalk
ManillaLatte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 11:12   #322
Miss_Suze
(=^‥^=)
 
Zarejestrowany: 2021-08
Lokalizacja: polsza
Wiadomości: 2 610
Dot.: Kamfora

Wczoraj przeczytałam wątek jednym tchem. Aż trudno mi w takie coś uwierzyć. A może dawał jakieś znaki wcześniej, tylko mało zauważalne? Nie wyobrażam sobie takiego zakończenia relacji. Chociaż tyle, że nie upozorował swojego zaginięcia tylko wreszcie potem się odezwał. Trzymaj się.
Miss_Suze jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 11:25   #323
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: Kamfora

Nie rozumiem jak mozna byc takim psycholem. No po prostu ciezko to ogarnac.

Wszyscy dookola wiedziliby jak sie zachowal.
To nie jest zemsta. To sa fakty. Niech wiedza z kim maja do czynienia.

Krzywdzi ludzi bez powodu.
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 13:27   #324
emiliais
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 773
Dot.: Kamfora

Nigdy Cię nie kochał? Psychopata.
Myślę, że jak to przepracujesz i spojrzysz z dystansu, to możesz dostrzec jakieś sygnały, które były wcześniej. Pisałaś chyba, że widziałaś się z psychoterapeutą? Kontynuuj terapię koniecznie.
emiliais jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 13:28   #325
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 343
Dot.: Kamfora

Tak, z nim musi być coś nie tak. Ewidentnie cechy psychopatyczne. Aktor. Zdjął maskę i tyle.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 15:08   #326
bonasera
Zadomowienie
 
Avatar bonasera
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 1 103
Dot.: Kamfora

Przeczytałam jednym tchem Twój wątek, Autorko i ogromnie Ci współczuję. I nawet nie wiesz, jak bardzo dobrze Cię rozumiem! Bo widzę w Twoich słowach siebie sprzed dwóch lat, bo miałam podobną historię, kiedy po pięciu latach mój ex wyprowadził się z dnia na dzień, bez słowa. Wróciłam od rodziców, gdzie byłam na weekend, a jego nie ma. Najlepsze jest to, że w pierwszej chwili się nie zorientowałam, bo... zostawił 90% swoich rzeczy.* Zabrał dosłownie jakieś najpotrzebniejsze rzeczy, szczoteczkę do zębów i antyperspirant (wiecie co? tego samego dnia byłam na zakupach i kupiłam ten antyperspirant, bo po prostu myślałam, że mu się skończył po prostu). Zaalarmowało mnie, kiedy nie wrócił do późnego wieczora, więc piszę, dzwonię, i dostałam lakoniczną odpowiedź, że on nie zamierza do tego mieszkania wracać. Tyle. Po kilku dniach znalazłam klucze w skrzynce.
Po prostu niedowierzałam, dla mnie to był jakiś czeski film. Trzy tygodnie wcześniej się przeprowadziliśmy 150 km dalej, wynajęliśmy mieszkanie, podjęliśmy nowe prace, nowe życie, a tu zostałam sama.
Nie poczuwał się kompletnie do niczego. Moje telefony i wiadomości zostawały bez odpowiedzi. Ból, szok, rozpacz, gniew, wszystko. Szukanie winy w sobie, niezrozumienie. Chodziłam jak zombie i dosłownie wyłam z rozpaczy.

I wiem, że nie ma odpowiednich słów, żeby dać pocieszenie w takiej sytuacji. Ale widzę, czytam w Twoich postach, że jesteś w tym ogromnie dzielna, racjonalna. Trzymam kciuki, Autorko, żeby - powolutku, powolutku - wyszło słońce. Siły, kochana

* Uzupełnię, bo to świetny obraz tego człowieka, z którym miałam do czynienia: nie odpisywał na moje wiadomości dotyczące tego kiedy i gdzie odbierze swoje rzeczy albo gdzie mu je wysłać. Nic, ściana. Po chyba pół roku dojrzałam do tego, żeby je wynieść na śmietnik. Upomniał się o nie... po roku i zrobił mi karczemną awanturę, że je wyrzuciłam. W niedługim czasie po tym zobaczyłam, że pisywał do mnie na Whatsappie (nie zablokowałam go, ale wrzuciłam numer do zarchiwizowanych i po jakimś czasie przypadkiem wlazłam tam), gdzie wisiała jakaś enigmatyczna wiadomość, czy mam ochotę na spacer w "nasze" miejsce, życzenia urodzinowe i wręcz wprost propozycja seksu.
Największy plot twist tej historii jest taki, że pocztą pantoflową doszła mnie wieść, że jest żonaty. Z dziewczyną, którą pobieżnie znam.
__________________

Nie jest próżnością znać swoje dobre strony, przeciwnie - głupotą byłoby ich nie doceniać.

Edytowane przez bonasera
Czas edycji: 2022-04-13 o 15:15 Powód: dopisek
bonasera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 15:17   #327
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
Dot.: Kamfora

Cytat:
Napisane przez bonasera Pokaż wiadomość
Przeczytałam jednym tchem Twój wątek, Autorko i ogromnie Ci współczuję. I nawet nie wiesz, jak bardzo dobrze Cię rozumiem! Bo widzę w Twoich słowach siebie sprzed dwóch lat, bo miałam podobną historię, kiedy po pięciu latach mój ex wyprowadził się z dnia na dzień, bez słowa. Wróciłam od rodziców, gdzie byłam na weekend, a jego nie ma. Najlepsze jest to, że w pierwszej chwili się nie zorientowałam, bo... zostawił 90% swoich rzeczy.* Zabrał dosłownie jakieś najpotrzebniejsze rzeczy, szczoteczkę do zębów i antyperspirant (wiecie co? tego samego dnia byłam na zakupach i kupiłam ten antyperspirant, bo po prostu myślałam, że mu się skończył po prostu). Zaalarmowało mnie, kiedy nie wrócił do późnego wieczora, więc piszę, dzwonię, i dostałam lakoniczną odpowiedź, że on nie zamierza do tego mieszkania wracać. Tyle. Po kilku dniach znalazłam klucze w skrzynce.
Po prostu niedowierzałam, dla mnie to był jakiś czeski film. Trzy tygodnie wcześniej się przeprowadziliśmy 150 km dalej, wynajęliśmy mieszkanie, podjęliśmy nowe prace, nowe życie, a tu zostałam sama.
Nie poczuwał się kompletnie do niczego. Moje telefony i wiadomości zostawały bez odpowiedzi. Ból, szok, rozpacz, gniew, wszystko. Szukanie winy w sobie, niezrozumienie. Chodziłam jak zombie i dosłownie wyłam z rozpaczy.

I wiem, że nie ma odpowiednich słów, żeby dać pocieszenie w takiej sytuacji. Ale widzę, czytam w Twoich postach, że jesteś w tym ogromnie dzielna, racjonalna. Trzymam kciuki, Autorko, żeby - powolutku, powolutku - wyszło słońce. Siły, kochana

* Uzupełnię, bo to świetny obraz tego człowieka, z którym miałam do czynienia: nie odpisywał na moje wiadomości dotyczące tego kiedy i gdzie odbierze swoje rzeczy albo gdzie mu je wysłać. Nic, ściana. Po chyba pół roku dojrzałam do tego, żeby je wynieść na śmietnik. Upomniał się o nie... po roku i zrobił mi karczemną awanturę, że je wyrzuciłam. W niedługim czasie po tym zobaczyłam, że pisywał do mnie na Whatsappie (nie zablokowałam go, ale wrzuciłam numer do zarchiwizowanych i po jakimś czasie przypadkiem wlazłam tam), gdzie wisiała jakaś enigmatyczna wiadomość, czy mam ochotę na spacer w "nasze" miejsce, życzenia urodzinowe i wręcz wprost propozycja seksu.
Największy plot twist tej historii jest taki, że pocztą pantoflową doszła mnie wieść, że jest żonaty. Z dziewczyną, którą pobieżnie znam.

No to jest też mocne, współczuję Ci :/
Co za paskudny typ…


Sent from my iPhone using Tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 17:25   #328
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Kamfora

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Ja może nie jestem teraz zupełnie do rzeczy, nie umiem ułożyć ciagu logiczno-przyczynowego, nie umiem nazwać własnej sytuacji emocjonalnej, nie rozumiem do końca tego, co się stało z moim życiem. Nie wiedziałam tak naprawdę po tej rozmowie co mogłabym napisać - i jak - i jak jeszcze przy tym nie oszalec doszczętnie.
To jest zupełnie zrozumiałe w obecnej sytuacji. Straciłaś poczucie stabilności, wpadłaś w totalnie abstrakcyjną sytuację, człowiek któremu ufałaś zawiódł na całej linii. Tutaj teraz potrzeba czasu i myślę, że i pomocy specjalisty, także bardzo dobrze, że już jedno spotkanie za Tobą i chcesz kontynuować.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Bonasera, współczuję. Okropna sytuacja. Brak słów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 17:46   #329
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 702
Dot.: Kamfora

Bonasera
Niech to starczy za mój komentarz…

Zamrożenie nie puszcza, noc koszmarna, piorę te wszystkie rzeczy bo pachną nim, campingiem, wspólnymi ogniskami…

Jeździłam znowu, mam to uczucie, ze jeśli się zatrzymam to umrę.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Co jest nie tak z niektórymi ludźmi?


Sent from my iPhone using Tapatalk
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-04-13, 18:10   #330
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 291
Dot.: Kamfora

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 12:32
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2022-04-19 08:44:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:03.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.