Dziwne sytuacje podczas spowiedzi - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-09-07, 17:08   #31
Flofferek
Zakorzenienie
 
Avatar Flofferek
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 11 946
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

ehhh i dlatego ja od 5.klasy podstawowki (nie pamietam jak z bierzmowaniem, bo przeciez musialam pojsc do spowiedzi) nie chodze do spowiedzi, dlatego ze wtedy poszlam wyspowiadac sie, ze w piatek zjadlam kielbase i ksiezulek wywalil mnie z kosciola, ze z taka blahostkoa przychodze i mu czas zabieram. powiedizalam sobie, nigdy wiecej...
Flofferek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 17:18   #32
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 149
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez PMS Pokaż wiadomość
Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś Ale nie generalizujmy - są też fajni księża, tacy życiowi, z którymi da się pogadać.
Ja od jakiegoś czasu nie chodzę do Kościoła i do spowiedzi, ale w Boga wierzę, po prostu te wszystkie kościelne cyrki mnie przerastają Bo to jakaś kpina co niektórzy wyrabiają.

A tak a propos spowiedzi - kiedyś mój TŻ był u spowiedzi (to jakaś okazja była ślub czy coś i chciał się wyspowiadać) i tam mówi jakieś grzechy, i na koniec, że uprawiał seks przedmałżeński Ksiądz oczywiście wypytał o szczegóły, a potem dosyć głośno powiedział, że TŻ jest zboczeńcem i jak następnym razem mu się zachce to niech se w słoiku z miodem zamacza:rolleye s:
I spowiadaj się takim, mów szczerze wszystki grzechy
Jenyyy, kolejny mądry ksiądz To TŻ mógł powiedzieć, że owszem zamoczy a później żeby miodzik się nie zmarnował da go swojej TŻ-ce do oblizania
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 17:38   #33
samanta00
Wtajemniczenie
 
Avatar samanta00
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Heaven And Hell.:)
Wiadomości: 2 745
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Może samo oglądanie pornusków nie jest grzechem, ale już masturbacja, która często zdarza się po obejrzeniu takiego filmu, już tak - oczywiście wg spowiadającego mnie księdza. W ogóle czego ja się wtedy nasłuchałam Jak mu powiedziałam, że nie współżyję (bo nie współżyję, ale raczej z braku laku niż z twardych przekonań ) to wtedy właśnie uczepił się masturbacji A ja mu na to, że oglądam filmy ale nic po nich nie robię No bo co miałam mu powiedzieć To chyba oczywiste, że masturbacja dla samotnej osoby jest czymś naturalnym, wiec jakby nie było dopuściłam się kłamstwa u spowiedzi ale już nie wiedziałam co zrobić żeby dał mi spokój. Ech i tak nie uznałam tej spowiedzi jako ważnej, nie odmówiłam nawet pokuty, tylko przyszłam do domu i wzięłam tabletę na uspokojenie żeby się choć trochę uspokoić przed egzaminem, który miałam mieć za 14 godzin
Kurczeee ale wybrnęłaś Nie chciałabym być w Twojej sytuacji.;> Chciałabym się kiedyś wyspowiadać raz a porządnie-totalnie ze wszystkiegoooo...ale po tych tekstach od księży aż mi się odechciewa.
__________________
"Tam Gdzie Nie Ma Nic,Wszystko Się Zaczyna (...)"

"Nigdy Nie Jest Za Późno...Zacząć Tak Jak Chce Się Żyć..."
samanta00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 17:47   #34
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 149
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez samanta00 Pokaż wiadomość
Kurczeee ale wybrnęłaś Nie chciałabym być w Twojej sytuacji.;> Chciałabym się kiedyś wyspowiadać raz a porządnie-totalnie ze wszystkiegoooo...ale po tych tekstach od księży aż mi się odechciewa.
Ech, właśnie, móc się tak wyspowiadać ze wszystkiego, szczerze do końca i może usłyszeć słowa krytyki ale w kulturalny i wyważony sposób Fajnie jakby taka spowiedź była w formie rozmowy, niekoniecznie przy kawce na klęcząco. Powiem szczerze, że mi wiele rzeczy ciąży na sumieniu, chętnie bym z siebie to wyrzuciła, ale raczej już się nie będę narażała na kolejne niewybredne teksty ze strony księży Może kiedyś, może...
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 17:47   #35
DariaKom
Zakorzenienie
 
Avatar DariaKom
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 119
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez PMS Pokaż wiadomość
Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś Ale nie generalizujmy - są też fajni księża, tacy życiowi, z którymi da się pogadać.
Ja od jakiegoś czasu nie chodzę do Kościoła i do spowiedzi, ale w Boga wierzę, po prostu te wszystkie kościelne cyrki mnie przerastają Bo to jakaś kpina co niektórzy wyrabiają.

A tak a propos spowiedzi - kiedyś mój TŻ był u spowiedzi (to jakaś okazja była ślub czy coś i chciał się wyspowiadać) i tam mówi jakieś grzechy, i na koniec, że uprawiał seks przedmałżeński Ksiądz oczywiście wypytał o szczegóły, a potem dosyć głośno powiedział, że TŻ jest zboczeńcem i jak następnym razem mu się zachce to niech se w słoiku z miodem zamacza:rolleye s:
I spowiadaj się takim, mów szczerze wszystki grzechy
Jak rozumiem spowiednik miał to przetrenowane
DariaKom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 18:27   #36
samanta00
Wtajemniczenie
 
Avatar samanta00
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Heaven And Hell.:)
Wiadomości: 2 745
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Ech, właśnie, móc się tak wyspowiadać ze wszystkiego, szczerze do końca i może usłyszeć słowa krytyki ale w kulturalny i wyważony sposób Fajnie jakby taka spowiedź była w formie rozmowy, niekoniecznie przy kawce na klęcząco. Powiem szczerze, że mi wiele rzeczy ciąży na sumieniu, chętnie bym z siebie to wyrzuciła, ale raczej już się nie będę narażała na kolejne niewybredne teksty ze strony księży Może kiedyś, może...
Dokładnie.Ja też z miłą checią wyrzuciłabym z siebie to wszystko co mnie dręczy.Nawet kolega mnie namawiał żebym szła do Katedry się wyspowiadać-tam podobno są mili księża i właśnie spowiedz wygląda jak rozmowa.Poświęcają dużo czasu każdej osobie i podobno nikt jeszcze na spowiedz u nich nie narzekał-wręcz przeciwnie.Jednak jakoś nie potrafie się przełamać;/
__________________
"Tam Gdzie Nie Ma Nic,Wszystko Się Zaczyna (...)"

"Nigdy Nie Jest Za Późno...Zacząć Tak Jak Chce Się Żyć..."
samanta00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 18:45   #37
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 149
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez samanta00 Pokaż wiadomość
Dokładnie.Ja też z miłą checią wyrzuciłabym z siebie to wszystko co mnie dręczy.Nawet kolega mnie namawiał żebym szła do Katedry się wyspowiadać-tam podobno są mili księża i właśnie spowiedz wygląda jak rozmowa.Poświęcają dużo czasu każdej osobie i podobno nikt jeszcze na spowiedz u nich nie narzekał-wręcz przeciwnie.Jednak jakoś nie potrafie się przełamać;/
To odważna decyzja, więc może musisz do niej dojrzeć Ja się może skuszę na spowiedź przez internet Ciekawe czy to prawda, że coś takiego istnieje
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 19:10   #38
samanta00
Wtajemniczenie
 
Avatar samanta00
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Heaven And Hell.:)
Wiadomości: 2 745
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
To odważna decyzja, więc może musisz do niej dojrzeć Ja się może skuszę na spowiedź przez internet Ciekawe czy to prawda, że coś takiego istnieje
To chyba tylko plotki)Jak będziesz wiedziała na ten temat coś więcej to daj znać.
__________________
"Tam Gdzie Nie Ma Nic,Wszystko Się Zaczyna (...)"

"Nigdy Nie Jest Za Późno...Zacząć Tak Jak Chce Się Żyć..."
samanta00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 19:24   #39
toxisch
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 68
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez DariaKom Pokaż wiadomość
Nie jestem znawcą tematu, ale wg. mnie "pamiętaj abyś dzień święty święcił" nie wskazuje konkretnie na przyjście do kościoła

Wg. mnie jest to dzień, który wierząca osoba powinna poświęcić Bogu, skupić się na modlitwie, refleksji. Jest to dzień wolny od pracy, kiedy człowiek powinien spędzić czas z rodziną...
Czy źle coś rozumiem?

Nie wiem czy wyraziłam się jasno: powiem inaczej, "dzień święty" zaistniał po raz pierwszy, kiedy Bóg po stworzeniu świata odpoczywał siódmego dnia... cieszył się efektami swojej pracy. A tak trochę inaczej, wziął się on z żydowskiego szabatu, i mimo, że wypada to w innym terminie to my odpowiednik szabatu mamy właśnie w niedzielę, i chodzi tu głównie o zaniechanie wszelkich prac, odpoczynek i czerpanie radości z życia...
Tak, ale potem, w NT, Chrystus na Ostatniej Wieczerzy powiedział to czyńcie na moja pamiątkę i w ten sposób pojawiła się Eucharystia, poza tym uczynił Apostołów (odpowiednik księży) oraz 'przekazał władzę' (złe określenie, ale nie moge znaleźć lepszego ) św. Piotrowi - taka była wola Jezusa. Nie wnikam w to jak to teraz wygląda, bo księża to nie bogowie, to ludzie i są omylni. Są ci źli jak i ci wspaniali. Ale ja np. nie wyobrażam sobie nie studiować na moim wymarzonym kierunku, bo wiem, że 2 wykładowców jest strasznych, 2 jest super, a 30 przeciętnych. Podobnie z Kościołem i drogą do wieczności. Takie moje zdanie.

A co do pieniędzy, składek - to źle, że zbieraja ofiarę (dobrowolną)? Szkoda rzucić złotówkę czy 2 w tygodniu, miesiącu roku? Ale potem jak się chce brać ślub to się szuka najładneijszego kościoła, zadbanego, na Pasterce narzeka się, że za mało ławek i coś kiepskie ogrzewanie, że dach przecieka, a przy spowiedzi, że konfesjonał trzeszczy.
A jeszcze kwestia samochodów - księża lubią mieć dobre samochody - ale w dużej mierze łączy się to z tym, że to ich narzędzie pracy. Np. gdy chcę dotrzeć do umierającego liczy się każda minuta.

Taki mały offtop z mojej strony. To nie jest tak, że patrze bezkrytycznie na Kościół, widzę zarówno dobro jak i zło. Tylko uważam, że jak ktoś się uważa za katolika to powinien akceptować doktryne katolicką - że nie chodzenie co niedzielę do kościoła jest grzechem (może się z tym nie zgadzać, każdy ma swój rozum, ale jeśli jest katolikiem to akcpetuje te zasady) itp. itd.
toxisch jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 19:31   #40
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

A ja nie rozumiem po co poszłaś do spowiedzi jeżeli deklarujesz, że kościół jest ci do niczego nie potrzebny i jeszcze przekonujesz księdza (!) do słuszności swoich poglądów.

To tak jakby pójść do lekarza po poradę a w czasie wizyty tłumaczyć mu, że cały ten jego fach jest do...No chyba nic dziwnego, że się chłop zdenerwował, nie ?

Trzeba było wyznać swoje grzechy bez pośrednictwa księdza.

A z tą trwogą to trafił w sedno
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 19:31   #41
paulina9191
Raczkowanie
 
Avatar paulina9191
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 91
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

gdy byłam w 3 klasie szkoły podstawowej,podczas spowiedzi powiedziałam,że zapomniałam odmówić paciorka..
ksiądz bardzo chamskim tonem[w ogóle nie zważając na to,że mówi do dziecka]zwrócił mi uwagę:"Nie mówi się paciorka tylko pacierza,dziecko"..ja wystraszona zapomniałam o dalszych grzechach i chciałam jak najszybciej skończyć spowiedź;p..może to nic takiego,ale wtedy się wystraszyłam
__________________
"Hope for the best, prepare for the worst"

paulina9191 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 19:47   #42
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 149
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
A ja nie rozumiem po co poszłaś do spowiedzi jeżeli deklarujesz, że kościół jest ci do niczego nie potrzebny i jeszcze przekonujesz księdza (!) do słuszności swoich poglądów.

To tak jakby pójść do lekarza po poradę a w czasie wizyty tłumaczyć mu, że cały ten jego fach jest do...No chyba nic dziwnego, że się chłop zdenerwował, nie ?

Trzeba było wyznać swoje grzechy bez pośrednictwa księdza.

A z tą trwogą to trafił w sedno
Nie rozumiem dlaczego jesteś złośliwa i mnie atakujesz (czytaj swoje ostatnie zdanie).
A do kościoła poszłam bo myślałam, że egzamin jest dobrym pretekstem by zmienić swoje życie na bardziej praktykujące Ale dostałam kopa, no cóż, winę za moje niepraktykowanie od tej chwili w dużej mierze ponosi ksiądz i przy najbliższej okazji mu to powiem Nie miał prawa mnie tak potraktować i mówiąc słowami Jezusa: "Kto z was jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień" więc nie rozumiem zachowania księdza, czyżby on był nieskazitelny jak łza? Już samo jego postępowanie jest skazą
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 19:48   #43
vainilla
Zakorzenienie
 
Avatar vainilla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: miasto bandyckiej miłości
Wiadomości: 3 249
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

ja nie uznaję spowiedzi od pewnego czasu, a raczej od pewnego księdza,ale do rzeczy

kiedyś poszlam do spowiedzi na rekolekcjach. wbijam sie do konfesjnału a ksiadz coś sepleni, no to ja przeciez nie powiem mu:słucham? tylko zaczęłam swój wywód, a on sepleni głosniej
ja nic.

w końcu ryknął na mnie że mam natychmiast opuścic konfesjonał, że jestem nienormalna i bezczelna a ja
wszyscy w śmiech
okazało sie że w tym samym momencie co ja wszedł jakiś chłopak i spowiadaliśmy sie razem

wiem, ze na bank kolejka była moja, nie wiem tylko dlaczego akurat mnie wywalil,nie jego.

to byla moja ostatnia spowiedź
__________________


Si no tienes nada que ofrecer, ofrece una sonrisa


vainilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 19:57   #44
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 149
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez vainilla Pokaż wiadomość
ja nie uznaję spowiedzi od pewnego czasu, a raczej od pewnego księdza,ale do rzeczy

kiedyś poszlam do spowiedzi na rekolekcjach. wbijam sie do konfesjnału a ksiadz coś sepleni, no to ja przeciez nie powiem mu:słucham? tylko zaczęłam swój wywód, a on sepleni głosniej
ja nic.

w końcu ryknął na mnie że mam natychmiast opuścic konfesjonał, że jestem nienormalna i bezczelna a ja
wszyscy w śmiech
okazało sie że w tym samym momencie co ja wszedł jakiś chłopak i spowiadaliśmy sie razem

wiem, ze na bank kolejka była moja, nie wiem tylko dlaczego akurat mnie wywalil,nie jego.

to byla moja ostatnia spowiedź
Ojej, ale się uśmiałam Ale świńsko Cię potraktował, to fakt, mógł np powiedzieć delikatnie byś chwilę poczekała
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 20:02   #45
samanta00
Wtajemniczenie
 
Avatar samanta00
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Heaven And Hell.:)
Wiadomości: 2 745
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Vainilla - niezła akcja.
__________________
"Tam Gdzie Nie Ma Nic,Wszystko Się Zaczyna (...)"

"Nigdy Nie Jest Za Późno...Zacząć Tak Jak Chce Się Żyć..."
samanta00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 20:03   #46
euforia112
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Ja miałam dwie takie dziwne sytuacje podczas spowiedzi. Niestety obie miały miejsce w tym samym kościele, ale ze strony dwóch różnych księży. Ale po kolei:

Pierwsza z nich miała miejsce 1,5 roku temu na pogrzebie mojej babci. Chciałam się wyspowiadać z tego, że kiedyś zdarzyło mi się źle babcię potraktować. Ksiądz wypytał ze szczegółami co i jak z tym złym traktowaniem, było to dla mnie niezwykle bolesne, bo tuż obok w trumnie leżała moja babcia. Ale nic, powiedziałam mu. Później zrugał mnie, że nie chodzę do kościoła, a na moje stwierdzenie, że kocham Boga i codziennie się modlę ale z pominięciem kościoła i, że ważniejsze dla mnie jest to jakim się jest względem drugiego człowieka niż chodzenie do kościoła, to dostał białej gorączki i powiedział dosłownie, że mam wypaczone sumienie A to wszystko na pogrzebie ukochanej mi osoby

Druga sytuacja miała miejsce niedawno, kiedy poszłam do kościoła dzień przed obroną pracy magisterskiej. Przemogłam się, poszłam do spowiedzi. A tam od razu pytanie: po co przyszłaś mówię, że mam ważny egzamin i chciałam go powierzyć Bogu, a ksiądz jak się dowiedział, że nie chodzę co niedzielę do kościoła powiedział: "jak trwoga to do Boga" W pewnym sensie miał rację, ale nie interesowało go, że Bóg jest w moim życiu, ale nie w postaci coniedzielnej mszy. A później to się dopiero zaczęło... zaczął mnie wypytywać czy uprawiam seks, jaki to seks, czy oglądam filmy erotyczne, co po nich robię, czy się masturbuję, jak, czy przeżywam rozkosz itp. Doznałam szoku. Nie wiem czy on chciał się w ten sposób podniecić czy co, ale to przesłuchanie trwało ok 30 minut i z konfesjonału wyszłam nie tylko z obolałymi kolanami ale także ze spływającym po plecach potem. Stres ogromny, niestety większy niż na samej obronie

No cóż tu dużo mówić, ja już nigdy nie pójdę do spowiedzi Chyba mam już dość Jak mam być tak traktowana to wolę sobie zaoszczędzić tego wszystkiego i wierzyć w Boga na swój sposób

A co Wy myślicie o tych dwóch sytuacjach? A może też przeżyłyście coś podobnego?
Hmm dziwią mnie wszystko tu opisane postawy z Twoją włącznie, bo skoro nie chodzisz do Kościoła, jak sama powiedziałaś ,to po co idziesz do spowiedzi???????Sk0oro KOści,ól nie jest Ci do niczego potrzebny?A księza wiadomo są zbyt staroświeccy jak na dzisiejsze czasy, ale nie dziwi mnie fakt, że się zdenerwował, że przychodzisz do spowiedzi, pomimo że nie uczęszczasz w niedziele na mszę. Dla mnie to zupełnie bez sensu, nie można być w połowie katolikiem albo się nim jest albo nie i tyle...pomyśl o tym
euforia112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 20:06   #47
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 766
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Ja nie mialam dziwnych sytuacji ,bo u spowiedzi bylam moze pare razy w zyciu.Ostatni raz 15 lat temu
Ale pamietam przygotowania do komunii i cos tak absurdalnego jak "próbna spowiedz".Jeden taki chlopaczek ze stresu zapomnial sobie regułki a ksiadz wpadl w szał ,wygonil go z konfesjonalu z krzykiem na caly kosciol bez komentarza

Nie wiem czy jeszcze kiedys pojde,byc moze ,ale jakos nie wyobrazam sobie tych dyskusji-regulek nie przewidujeWiec moze byc interesujaco ale trzeba trafic na odpowiedniego ksiedza

Aha pamietam tez ,ze jak ktos mial sporo na sumieniu to chodzil do przygluchego bardzo starszego proboszcza bardzo byl wyrozumialy i dobry bo chyba malo co slyszal

Im wicej czytam wasze relacje tym bardziej wydaje mi sie to niewyobrazalne.Jestem juz "duza" i nie wyobrazam sobie,zeby obca osoba tak mnie traktowala I tego ,ze spokojnie odpowiadam na wscibskie pytanka o rozkosz podczas masturbacji albo jeszcze co gorszego
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 20:46   #48
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 149
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez euforia112 Pokaż wiadomość
Hmm dziwią mnie wszystko tu opisane postawy z Twoją włącznie, bo skoro nie chodzisz do Kościoła, jak sama powiedziałaś ,to po co idziesz do spowiedzi???????Sk0oro KOści,ól nie jest Ci do niczego potrzebny?A księza wiadomo są zbyt staroświeccy jak na dzisiejsze czasy, ale nie dziwi mnie fakt, że się zdenerwował, że przychodzisz do spowiedzi, pomimo że nie uczęszczasz w niedziele na mszę. Dla mnie to zupełnie bez sensu, nie można być w połowie katolikiem albo się nim jest albo nie i tyle...pomyśl o tym
Odpowiedź jest prosta: chciałam stać się bardziej praktykująca niż byłam do tej pory. Miałam nadzieję, że spowiedź to zmieni, coś uświadomi, ale jedyne co uświadomiła to to, że mnie tam nie chcą Ale tak według nauk kościoła, jeśli zbłąkany zechce się nawrócić to się go kopie w tyłek czy przygarnia?
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 20:46   #49
Loony Rajsa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Dwa tygodnie temu, przed pogrzebem mojej babci wybrałam się z kuzynem do spowiedzi. Kuzyn się spowiada, a ja czekam na swoją kolej, aż nagle widzę, że ksiądz wychodzi z konfesjonału i mówi do niego ( a raczej krzyczy ) '' Jak nie potrafisz głośno mówić, to się nie wyspowiadasz! " i wyszedł. i zostawił resztę ludzi, którzy czekali na swoją kolej...
Loony Rajsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 20:59   #50
euforia112
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Odpowiedź jest prosta: chciałam stać się bardziej praktykująca niż byłam do tej pory. Miałam nadzieję, że spowiedź to zmieni, coś uświadomi, ale jedyne co uświadomiła to to, że mnie tam nie chcą Ale tak według nauk kościoła, jeśli zbłąkany zechce się nawrócić to się go kopie w tyłek czy przygarnia?

hahahha nie rozsmieszaj mnie. Przeczytaj jeszcze raz swojego posta "przemogłam się i poszłam do spowiedzi...żeby powierzyć swoj ezgamin..."itd. NIe rób z siebie męczennicy, normalne jest, że jak trwoga to do Boga, ksiądz miał rację, wielu z nas tak robi, a ty się nad sobą rozczulasz. Wiesz jakbyś chciała być bardziej praktykująca i faktycznie pobożna to jeden ksiądz by nie znienił twojego myślenia.
euforia112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 21:03   #51
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 149
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez euforia112 Pokaż wiadomość
hahahha nie rozsmieszaj mnie. Przeczytaj jeszcze raz swojego posta "przemogłam się i poszłam do spowiedzi...żeby powierzyć swoj ezgamin..."itd. NIe rób z siebie męczennicy, normalne jest, że jak trwoga to do Boga, ksiądz miał rację, wielu z nas tak robi, a ty się nad sobą rozczulasz. Wiesz jakbyś chciała być bardziej praktykująca i faktycznie pobożna to jeden ksiądz by nie znienił twojego myślenia.


Szukasz zaczepki
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 21:19   #52
euforia112
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość


Szukasz zaczepki
nie no co ty
ale forma w jakiej piszesz mnie rozwala. "Jesli zbłąkany chce się nawrócić", przecież mowisz, że wierzysz w Boga, więc z czego na co chcesz się nawracac? Co najwyżej powrócić do KOściola i wiary w której zostałaś wychowana. A tak poważnie przeszkadza mi osobiście jak ktoś krytykuje księzy cały KOściól i chrześcijaństwo w sumie bezpodstawnie. Nie zrozum mnie źle, ale jeśli chcesz znów być katoliczką to powinnaś przyjąć te zasady o których ksiądz ci mówił, włacznie z chodzeniam na niedzielną maszę, bo tu nie chodzi o jego gadanie tylko o przjmowanie eucharystii. Śmieszy mnie to, że ludzie tak na siłę chcą być katolikami bez przyjęcia zasad katolicyzmu, bo to bez sensu. Ja dawno temu uznałam, że wszystkie te zasady do mnie nie przemawiają i nie nazywam siebie już katoliczką. Najpierw zastanów się czego chcesz a potem krytykuj, bo nie możesz zasad dopasowywać do siebie. Bede robiła tak jak mi wygodnie w danym momencie a jak coś nie po mojej myśli to winny ksiądz bo w dzisiejszych czasach... tupiesz nóżka jak dziecko a już chyba nim nie jesteśksiądz też człowiek jedym mądrzejszy drugi mniej..
euforia112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 22:00   #53
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 149
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez euforia112 Pokaż wiadomość
nie no co ty
ale forma w jakiej piszesz mnie rozwala. "Jesli zbłąkany chce się nawrócić", przecież mowisz, że wierzysz w Boga, więc z czego na co chcesz się nawracac? Co najwyżej powrócić do KOściola i wiary w której zostałaś wychowana. A tak poważnie przeszkadza mi osobiście jak ktoś krytykuje księzy cały KOściól i chrześcijaństwo w sumie bezpodstawnie. Nie zrozum mnie źle, ale jeśli chcesz znów być katoliczką to powinnaś przyjąć te zasady o których ksiądz ci mówił, włacznie z chodzeniam na niedzielną maszę, bo tu nie chodzi o jego gadanie tylko o przjmowanie eucharystii. Śmieszy mnie to, że ludzie tak na siłę chcą być katolikami bez przyjęcia zasad katolicyzmu, bo to bez sensu. Ja dawno temu uznałam, że wszystkie te zasady do mnie nie przemawiają i nie nazywam siebie już katoliczką. Najpierw zastanów się czego chcesz a potem krytykuj, bo nie możesz zasad dopasowywać do siebie. Bede robiła tak jak mi wygodnie w danym momencie a jak coś nie po mojej myśli to winny ksiądz bo w dzisiejszych czasach... tupiesz nóżka jak dziecko a już chyba nim nie jesteśksiądz też człowiek jedym mądrzejszy drugi mniej..
Tak właśnie będę dostosowywała zasady do siebie jeśli chodzi o kościół. Nie mam ochoty iść na mszę, więc nie pójdę, ale swoje w sercu mam i to mi wystarczy. Do spowiedzi chodzić nie muszę i odpowiadać na żenujące pytania jakiegoś niewyżytego faceta, który ma swoje za uszami a gra świętoszka. Może nie jest to pełen katolicyzm, ale sedno i owszem - wiara w Boga. Dla mnie Bóg i kościół (księża) to dwie odrębne sprawy. Ksiądz to dla mnie zawód taki jak każdy inny.
Czym jest dla mnie wiara? Jest dla mnie ujrzeniem wartości w drugim człowieku i poszanowaniem jego godności. A to, że ludzie tworzą sobie relikwie aby mieć namacalny dowód istnienia Boga jest dla mnie nie do końca zrozumiałe. Nie od dziś słyszy się o "świętoszkach" latających grzecznie co niedzielę do kościoła by sąsiedzi widzieli, a w domu robią swojej rodzinie piekło. Ja dziękuję za coś takiego, wolę szanować innych ludzi i w nich widzieć Boga niż wierzyć w rozdęte symbole "świętości".
Nie prowokuj mnie kochana do sprzeczek, bo ja nie widzę w tym żadnego sensu, a tekst typu "forma w jakiej piszesz mnie rozwala" czy "nie użalaj się nad sobą" jest dla mnie ewidentną złośliwością. Pozdrawiam Cię cieplutko
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 22:06   #54
PMS
Raczkowanie
 
Avatar PMS
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 167
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Jenyyy, kolejny mądry ksiądz To TŻ mógł powiedzieć, że owszem zamoczy a później żeby miodzik się nie zmarnował da go swojej TŻ-ce do oblizania :D
Dooobre ale był w takim szoku, że nie zdobył się na żadną błyskotliwą ripostę Może na przyszłość mu podpowiem, choć się nie zapowiada, żeby szybko się znów wybierał do spowiedzi

Cytat:
Napisane przez DariaKom Pokaż wiadomość
Jak rozumiem spowiednik miał to przetrenowane
Być może, nie wnikajmy...
PMS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 22:10   #55
DariaKom
Zakorzenienie
 
Avatar DariaKom
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 119
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez toxisch Pokaż wiadomość
Tak, ale potem, w NT, Chrystus na Ostatniej Wieczerzy powiedział to czyńcie na moja pamiątkę i w ten sposób pojawiła się Eucharystia, poza tym uczynił Apostołów (odpowiednik księży) oraz 'przekazał władzę' (złe określenie, ale nie moge znaleźć lepszego ) św. Piotrowi - taka była wola Jezusa. Nie wnikam w to jak to teraz wygląda, bo księża to nie bogowie, to ludzie i są omylni. Są ci źli jak i ci wspaniali. Ale ja np. nie wyobrażam sobie nie studiować na moim wymarzonym kierunku, bo wiem, że 2 wykładowców jest strasznych, 2 jest super, a 30 przeciętnych. Podobnie z Kościołem i drogą do wieczności. Takie moje zdanie.

A co do pieniędzy, składek - to źle, że zbieraja ofiarę (dobrowolną)? Szkoda rzucić złotówkę czy 2 w tygodniu, miesiącu roku? Ale potem jak się chce brać ślub to się szuka najładneijszego kościoła, zadbanego, na Pasterce narzeka się, że za mało ławek i coś kiepskie ogrzewanie, że dach przecieka, a przy spowiedzi, że konfesjonał trzeszczy.
A jeszcze kwestia samochodów - księża lubią mieć dobre samochody - ale w dużej mierze łączy się to z tym, że to ich narzędzie pracy. Np. gdy chcę dotrzeć do umierającego liczy się każda minuta.

Taki mały offtop z mojej strony. To nie jest tak, że patrze bezkrytycznie na Kościół, widzę zarówno dobro jak i zło. Tylko uważam, że jak ktoś się uważa za katolika to powinien akceptować doktryne katolicką - że nie chodzenie co niedzielę do kościoła jest grzechem (może się z tym nie zgadzać, każdy ma swój rozum, ale jeśli jest katolikiem to akcpetuje te zasady) itp. itd.

Liczy się każda minuta..hmm to na moje oko samochód za 10 tys też szybko dojedzie...nie trzeba mieć BMV, Merca czy tego typu samochodu... samochód jest narzędziem pracy Kubicy i Hołowczyca..a księdza narzędziem pracy jest Biblia i kropidło...
Nie będę podawać licznych przykładów gdzie ksiądz zachował się baaaardzo niezgodnie z tym co nakazuje wiernym, bo to nie ma sensu.
Ale takie pytanie jeszcze mi się nasuwa..czy księża nie powinni stronić od luksusów, czy nie powinni żyć w skromności? Przecież to wszystko jest doczesne i niemiłe Bogu...
Zaznaczę, że jestem zdeklarowaną ateistką
DariaKom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 22:53   #56
euforia112
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Tak właśnie będę dostosowywała zasady do siebie jeśli chodzi o kościół. Nie mam ochoty iść na mszę, więc nie pójdę, ale swoje w sercu mam i to mi wystarczy. Do spowiedzi chodzić nie muszę i odpowiadać na żenujące pytania jakiegoś niewyżytego faceta, który ma swoje za uszami a gra świętoszka. Może nie jest to pełen katolicyzm, ale sedno i owszem - wiara w Boga. Dla mnie Bóg i kościół (księża) to dwie odrębne sprawy. Ksiądz to dla mnie zawód taki jak każdy inny.
Czym jest dla mnie wiara? Jest dla mnie ujrzeniem wartości w drugim człowieku i poszanowaniem jego godności. A to, że ludzie tworzą sobie relikwie aby mieć namacalny dowód istnienia Boga jest dla mnie nie do końca zrozumiałe. Nie od dziś słyszy się o "świętoszkach" latających grzecznie co niedzielę do kościoła by sąsiedzi widzieli, a w domu robią swojej rodzinie piekło. Ja dziękuję za coś takiego, wolę szanować innych ludzi i w nich widzieć Boga niż wierzyć w rozdęte symbole "świętości".
Nie prowokuj mnie kochana do sprzeczek, bo ja nie widzę w tym żadnego sensu, a tekst typu "forma w jakiej piszesz mnie rozwala" czy "nie użalaj się nad sobą" jest dla mnie ewidentną złośliwością. Pozdrawiam Cię cieplutko
hmm no to teraz już w ogóle nie wiem o co Ci chodzi, bo w poprzednich postach napisałaś, że właśnie po to poszłaś do spowiedzi, żeby się nawrócić itd a teraz nagle piszesz, że Kościól to masz głęboko... nie chcę Cię atakować, bo tak poważnie to malo mnie obchodzi, czy jesteś wierząca, praktykująca itd, chodzi mi jedynie o to, że założyłaś wątek, którym napisałaś coś pod wpływem emocji w danej chwili i zarówno forma jak i treść mnie rozbawiła. I tyle.. Ja również Cię pozdrawiam
euforia112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-07, 23:28   #57
Edsonka
Rozeznanie
 
Avatar Edsonka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Nie ważne gdzie, ważne z kim!!!
Wiadomości: 769
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez toxisch Pokaż wiadomość
Tak, ale potem, w NT, Chrystus na Ostatniej Wieczerzy powiedział to czyńcie na moja pamiątkę i w ten sposób pojawiła się Eucharystia, poza tym uczynił Apostołów (odpowiednik księży) oraz 'przekazał władzę' (złe określenie, ale nie moge znaleźć lepszego ) św. Piotrowi - taka była wola Jezusa. Nie wnikam w to jak to teraz wygląda, bo księża to nie bogowie, to ludzie i są omylni. Są ci źli jak i ci wspaniali. Ale ja np. nie wyobrażam sobie nie studiować na moim wymarzonym kierunku, bo wiem, że 2 wykładowców jest strasznych, 2 jest super, a 30 przeciętnych. Podobnie z Kościołem i drogą do wieczności. Takie moje zdanie.

A co do pieniędzy, składek - to źle, że zbieraja ofiarę (dobrowolną)? Szkoda rzucić złotówkę czy 2 w tygodniu, miesiącu roku? Ale potem jak się chce brać ślub to się szuka najładneijszego kościoła, zadbanego, na Pasterce narzeka się, że za mało ławek i coś kiepskie ogrzewanie, że dach przecieka, a przy spowiedzi, że konfesjonał trzeszczy.
A jeszcze kwestia samochodów - księża lubią mieć dobre samochody - ale w dużej mierze łączy się to z tym, że to ich narzędzie pracy. Np. gdy chcę dotrzeć do umierającego liczy się każda minuta.

Taki mały offtop z mojej strony. To nie jest tak, że patrze bezkrytycznie na Kościół, widzę zarówno dobro jak i zło. Tylko uważam, że jak ktoś się uważa za katolika to powinien akceptować doktryne katolicką - że nie chodzenie co niedzielę do kościoła jest grzechem (może się z tym nie zgadzać, każdy ma swój rozum, ale jeśli jest katolikiem to akcpetuje te zasady) itp. itd.
Właśnie... Trzeba przyjąć wszystkie zasady koscioła zeby mowic o sobie ze jest sie katolikiem A poza tym uważam ze mowisz o sobie tak jak niektórzy- wierząca, niepraktykująca. Bez sensu. Coś takiego nie istnieje(przynajmniej w moim słowniku).

Cytat:
Napisane przez euforia112 Pokaż wiadomość
Hmm dziwią mnie wszystko tu opisane postawy z Twoją włącznie, bo skoro nie chodzisz do Kościoła, jak sama powiedziałaś ,to po co idziesz do spowiedzi???????Sk0oro KOści,ól nie jest Ci do niczego potrzebny?A księza wiadomo są zbyt staroświeccy jak na dzisiejsze czasy, ale nie dziwi mnie fakt, że się zdenerwował, że przychodzisz do spowiedzi, pomimo że nie uczęszczasz w niedziele na mszę. Dla mnie to zupełnie bez sensu, nie można być w połowie katolikiem albo się nim jest albo nie i tyle...pomyśl o tym
Całkowicie sie zgadzam!

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Tak właśnie będę dostosowywała zasady do siebie jeśli chodzi o kościół. Nie mam ochoty iść na mszę, więc nie pójdę, ale swoje w sercu mam i to mi wystarczy. Do spowiedzi chodzić nie muszę i odpowiadać na żenujące pytania jakiegoś niewyżytego faceta, który ma swoje za uszami a gra świętoszka. Może nie jest to pełen katolicyzm, ale sedno i owszem - wiara w Boga. Dla mnie Bóg i kościół (księża) to dwie odrębne sprawy. Ksiądz to dla mnie zawód taki jak każdy inny.
Czym jest dla mnie wiara? Jest dla mnie ujrzeniem wartości w drugim człowieku i poszanowaniem jego godności. A to, że ludzie tworzą sobie relikwie aby mieć namacalny dowód istnienia Boga jest dla mnie nie do końca zrozumiałe. Nie od dziś słyszy się o "świętoszkach" latających grzecznie co niedzielę do kościoła by sąsiedzi widzieli, a w domu robią swojej rodzinie piekło. Ja dziękuję za coś takiego, wolę szanować innych ludzi i w nich widzieć Boga niż wierzyć w rozdęte symbole "świętości".
Nie prowokuj mnie kochana do sprzeczek, bo ja nie widzę w tym żadnego sensu, a tekst typu "forma w jakiej piszesz mnie rozwala" czy "nie użalaj się nad sobą" jest dla mnie ewidentną złośliwością. Pozdrawiam Cię cieplutko
Jak mozna dostosować kościol do siebie? Skoro tak, to może "stworzysz" nową wiarę. Bo to co mowisz jest dla mnie bez sensu.

Cytat:
Napisane przez DariaKom Pokaż wiadomość
Liczy się każda minuta..hmm to na moje oko samochód za 10 tys też szybko dojedzie...nie trzeba mieć BMV, Merca czy tego typu samochodu... samochód jest narzędziem pracy Kubicy i Hołowczyca..a księdza narzędziem pracy jest Biblia i kropidło...
Nie będę podawać licznych przykładów gdzie ksiądz zachował się baaaardzo niezgodnie z tym co nakazuje wiernym, bo to nie ma sensu.
Ale takie pytanie jeszcze mi się nasuwa..czy księża nie powinni stronić od luksusów, czy nie powinni żyć w skromności? Przecież to wszystko jest doczesne i niemiłe Bogu...
Zaznaczę, że jestem zdeklarowaną ateistką
Kiedyś mi ksiąz uczący religii opowiedał, ze zeby sobie kupić samochod- nie wcale taki świetny- musiał na niego dłuugo zbierać. Jemu akurat wierze. Ale no niektórzy to rzeczywiscie z tymi samochodami przesadzają
__________________
Edsonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-08, 02:01   #58
dagemi
Przyczajenie
 
Avatar dagemi
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 5
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Dokladnie, jesli nie przyjmuje sie zasad kosciola to nie jest sie katolikiem. W opisanych przypadkach mozna byc chrzescijaninem, albo po prostu poszukac innego kosciola, ktory bardziej odpowiada naszemu sposobowi praktykowania odczuwanej wiary. A ze ludzie w Polsce zazwyczaj sa niedoedukowani w kwestii wyznan to inna sprawa: wszystko wrzucaja do jednego worka.

Pozdrawiam
dagemi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-08, 08:05   #59
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 149
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Ok, więc nie jestem katolikiem ale wierzę w tego samego Boga co Wy

Powtarzam raz jeszcze - poszłam do kościoła (i do spowiedzi) bo chciałam zmienić swój sposób praktykowania na bardziej czynny, a spowiedź miała być początkiem tego Zazwyczaj chodzi się do kościoła jak człowiekowi zależy by coś mu się udało, ale już niekoniecznie idzie się do spowiedzi. Ja nie potrzebowałam się przed egzaminem spowiadać z rzeczy, które przeszkadzałyby mi go zdać, chciałam tylko by egzamin był zbliżeniem się do Boga w postaci instytucji, zbliżeniem na dłużej. Jednak opisane przeze mnie sytuacje pokazały mi jednoznacznie, że księża = chamstwo w czystej postaci, wiec po czymś takim nie widzę powodu by po 1 ich oglądać a po 2 zwierzać im się z czegokolwiek. Dlatego nie wiem po co te zaczepki Martwi mnie trochę, ze na Wizażu zaczyna panować moda "kto komu bardziej dokopie", czyżby i Was ogarnęła

Podyskutować możemy ale nie w takim tonie jaki proponuje euforia112
Dla mnie EOT na zaczepki w stylu "jesteś śmieszna"
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-08, 09:02   #60
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 827
Dot.: Dziwne sytuacje podczas spowiedzi

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Później zrugał mnie, że nie chodzę do kościoła, a na moje stwierdzenie, że kocham Boga i codziennie się modlę ale z pominięciem kościoła i, że ważniejsze dla mnie jest to jakim się jest względem drugiego człowieka niż chodzenie do kościoła, to dostał białej gorączki i powiedział dosłownie, że mam wypaczone sumienie
(..). Przemogłam się, poszłam do spowiedzi. A tam od razu pytanie: po co przyszłaś mówię, że mam ważny egzamin i chciałam go powierzyć Bogu, a ksiądz jak się dowiedział, że nie chodzę co niedzielę do kościoła powiedział: "jak trwoga to do Boga"
Księza w obu przypadkach mieli 100% racji. Jesli jsteś katoliczką - chodzisz do katolickiego kosciola, przestrzegasz katolickich nakazow i chcodzisz do katolickiego ksiedza do spowiedzi.
Jesli nie - wyznajesz wiarę w boga w sposob jaki ci jest wygodnie, ale nie łaź do katolickiej spowiedzi, bo po co? Czego sie spodziewałaś?
Twoje zachowanie było równie sensowne co protestanta, który chce sie wyspowiadać u katolickiego księdza. Pomieszanie z poplataniem.

No tak, ale najłatwiej się obrazić, kiedy usłyszy sie prawdę...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.