|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1051 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 572
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
O zrobią jak dziecko nie zostanie odebrane o 12?
|
|
|
|
#1052 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-07
Wiadomości: 1 333
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89442102]O zrobią jak dziecko nie zostanie odebrane o 12?[/QUOTE]W ogole co to za pomysl, zeby kazac odebrac dziecko o takiej godzinie? To juz mozna w ogole powiedziec rodzicom, ze sobie pracownicy przedszkola robia wigilie i maja caly dzien wolny, a Ty im frajerze za to plac. Smiech na sali.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#1053 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 8 102
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Cytat:
Ja sama czasem nie zwrócę uwagi na godziny otwarcia (zwłaszcza jak ktoś jest już w środku) i zdarza mi się pociągnąć za klamkę. Ale jak jest zamknięte to zaczynam się rozglądać, widzę wtedy że przyszłam za wcześnie i po prostu sobie idę bez zawracania komuś głowy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
|
|
|
#1054 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 37 059
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Albo nawet jak byłyśmy dwie i jedna musiała rozliczać listy, które listonosz zdał z rejonu, po które czekali już ludzie w kolejce, to z samego jej końca leciały teksty, że jesteśmy poebane, wolne, nienormalne i w ogóle chyba upośledzone, żeby zamykać przy takim ruchu okienko, nie pomagały żadne uspakajające słowa, ani to że ktoś ich widzi, serio. Niestety taki ruch był cały czas, a kiedyś trzeba było to zrobić, bo bez tego nie mogłyśmy wydać listu i połowę osób z kolejki musiałybyśmy odesłać. Była karteczka zamknięte, było otwarte drugie okienko, były grzeczne słowa a i tak zazwyczaj byłam zjechana z góry na dół, bo jaśnie pana nie obsłużyłam na czas. Pracowałam tam pięć lat i tak mi ludzie obrzydli, że do dzisiaj po prostu mam niechęć, choć teraz nie ma porównania, mam super klientów w 90%. Miałam wrażenie, że na tej poczcie z ludzi największe guano wychodziło, w żadnym innym miejscu pracy nie spotkałam się z takim chamstwem, jak w tym przybytku. Edytowane przez Imperfecta Czas edycji: 2022-12-18 o 09:29 |
|
|
|
|
#1055 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 1 363
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;89442102]O zrobią jak dziecko nie zostanie odebrane o 12?[/QUOTE]
Nie wiem, nie chcę sprawdzać Po prostu wynajęłam nianię na cały dzień, co też zrobiło też kilku innych rodziców z tej grupy
|
|
|
|
#1056 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
W ogóle często w takich miejscach mają problem z tym, że dzieci siedzą np. do 16. Nie wiem jak mieć dzieci, skoro rodzice odbierający pociechy ze żłobków i z przedszkoli po 14 nieraz są uważani za wyrodnych rodziców. Dzieci chyba tylko dla bezrobotnych. [1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89442127]W ogole co to za pomysl, zeby kazac odebrac dziecko o takiej godzinie? To juz mozna w ogole powiedziec rodzicom, ze sobie pracownicy przedszkola robia wigilie i maja caly dzien wolny, a Ty im frajerze za to plac. Smiech na sali. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Płać i sam zwalniaj się z pracy, żeby zostać z dzieckiem w domu, bo pracownicy się dzielą opłatkiem. Trochę śmieszne. Tym bardziej, że w wielu branżach ten okres przedświąteczny jest bardzo intensywny i to nie jest takie proste w tym okresie wziąć dzień wolnego albo zwolnić się przed południem. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#1057 |
|
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 748
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2022-12-18 o 10:04 |
|
|
|
#1058 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
|
|
|
|
#1059 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-03
Wiadomości: 479
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
|
|
|
|
#1060 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 684
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
|
|
|
|
#1061 |
|
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 748
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Treść usunięta
|
|
|
|
#1062 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 684
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89442215]Dobra, ale już nie przesadzajmy, bo wszystko da się sprowadzić do absurdu.
Wspólnota, w której mieszkam jak najbardziej wszystko wysyła mailowo i publikuje na platformie. Wywieszek nie ma. Też się można przyczepić, że starsze osoby przecież nie korzystają z komputera. [/QUOTE]Moja wspólnota wywiesza tylko kartki. Platforma? Jaka platforma? Jak jest odczyt prądu/gazu/wody/wizyta kominiarzy, to 2 dni przed wieszają kartkę na klatce - godziny oczywiście takie, kiedy ludzie pracujący są w pracy. Ostatnio była zmiana konta do wpłat czynszu - nawet nie chciało im się tego przynieść i powrzucać do skrzynek, tylko kartka na klatce, żeby pilnie się zgłosić po odbiór.
Edytowane przez Finlora Czas edycji: 2022-12-18 o 11:24 |
|
|
|
#1063 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Nie wiem, ja tego nie powiedziałam. Sent from my iPhone using Tapatalk ---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ---------- Cytat:
U mnie podobnie Sent from my iPhone using Tapatalk |
||
|
|
|
#1064 |
|
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 748
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Treść usunięta
|
|
|
|
#1065 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
![]() W usługach jest podobnie. Zapisuje się ktoś na koniec dnia na jakaś usługę a potem chce jeszcze coś, a to brwi, a to zdobienie paznokci, a to może jeszcze do koloru się obetniemy. Raz miałam ostatnia klientkę i ona do mnie że chce coś jeszcze, jakaś szybka usługa że musiałabym zostać tak z 20 min. Mówię że się nie wyrobię. A ona do mnie to co ma Pani jeszcze kogoś? Nie kurde kończę pracę Zasadniczo problem z takimi sytuacjami jest taki że klient ma problem do pracownika, a pracownik do klienta. A tak naprawdę to oboje powinni mieć problem do pracodawcy, bo to on organizuje pracę. A on ma wywalone Nie wina jest ze klient chce zrobić te zakupy do powiedzmy 21 skoro do tej jest otwarte. Ale nie ma też winić pracownika ze chce skończyć o 21 skoro o tej ma zmianę. Owszem pracownik moze zmienić pracę skoro mu nie pasuje, ale też klient też może zmienić sklep skoro mu nie pasuje Skoro pracodawca ma wywalone na klientów to co może pracownik ma się bardziej przejmować? Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#1066 | |
|
Holy Crap!
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Nie widzę problemu w obsłudze kogoś późno, ale niektórych usług już nie wykonam (mielenie mięsa czy krojenie wędliny za 5). Dziwią mnie jedynie pojedyncze osoby, które wybierają się by pospacerować po sklepie o 21:45 albo 6:15, są to znane nam jednostki. O tej rannej porze to jedynie dziwi mnie, że komuś chce się tak rano do sklepu bez potrzeby iść. Zauważyłam jeszcze jeden fenomen odnośnie mojej pracy: ludzie, którzy rano śpieszą się do pracy, wpadają po bułki, coś do picia, wędlinę, są wstrzymywani przez seniorki, które wybierają wędlinę życia. Stanie taka i marudzi a i tak jeszcze ze 2 razy przyjdzie na mojej zmianie. Albo gdy były te godziny dla seniorów w pandemię, to było tak chore, że brakuje mi słów! Co z tego, że wtedy miałyśmy luz, wyznaczanie kto kiedy ma robić zakupy to dyskryminacja. Ci sami seniorzy, którzy byli w "swoich godzinach" byli też wcześniej i jeszcze później popołudniu. Wypraszanie osób młodszych było bardzo nieprzyjemne i nerwowe, ale policja robiła naloty. Myślę, że teraz to tak łatwo nie przeszłoby.
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki Edytowane przez Nightmare666 Czas edycji: 2022-12-18 o 12:25 |
|
|
|
|
#1067 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 684
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Jak ktoś nie wyrobi się do godziny zamknięcia sklepu, to nie powinien być obsłużony. Kojarzę, że kiedyś w jednym markecie ochroniarz chyba od za 10 stał w drzwiach i mówił, że nie wpuszczają już nowych klientów. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#1068 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 159
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
![]() Z tym ochroniarzem mnie nie dziwi. Może jeszcze w mniejszych marketach typu Lidl czy Biedronka to może zdarzyc w 10 min jak wie gdzie szukać. Ale w tych dużych marketach to już niekoniecznie. Zwłaszcza jak są już kolejki przy kasach. Więc mnie nie dziwi że ochroniarz już nie wpuszczał. Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#1069 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=08c7cbc1c0d531be9e51934 d16bbb4732386b516_63def18 200ca5;89442215]Dobra, ale już nie przesadzajmy, bo wszystko da się sprowadzić do absurdu.
Wspólnota, w której mieszkam jak najbardziej wszystko wysyła mailowo i publikuje na platformie. Wywieszek nie ma. Też się można przyczepić, że starsze osoby przecież nie korzystają z komputera. Podobnie jak starsze osoby nie czytają smsów. Pomijając, że smsy to wyjątkowo debilny i inwazyjny środek komunikacji - odrywa cię od tego, co robisz, nie da się ustawić filtra. Ja nienawidzę smsów i zwalczam firmy je wysyłające. Analizowałam kiedyś metody komunikacji marketingowej preferowane przez konsumentów w różnych krajach i te nieszczęsne smsy były tylko w Polsce, w żadnym innym kraju nie były tak popularne, mało która firma w Niemczech czy Francji z tego korzysta. Zupełnie foolproof metody nie ma. Zawsze ktoś może argumentować, że wywieszki nie przeczytał, maili nie sprawdza, telefon mu się zepsuł a w ogóle to wyjechał na miesiąc. A tak swoją drogą to polecam dobre stare przyjazne kontakty z sąsiadami, bo to potrafi mocno uprościć życie jak od czasu do czasu dzwonisz na ploty i "wymieniacie się notatkami". ---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ---------- Złóż skargę. Coś takiego nie powinno mieć miejsca.[/QUOTE]Dla mnie właśnie smsy są najbardziej ok. Sprawdzam je sobie na koniec dnia, zazwyczaj są krótkie, zwięzłe. W mailach jakieś przydługie wstępy, grafiki, cytowanie, zanim się połapię co do czego to mam dość. Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#1070 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 1 929
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
U mnie co roku tak sprawdzaja czujniki dymu. Wywieszaja kartke, ze za 4 dni od 8 do 12 beda sprawdzac. Super. Jak cie nie ma, to wywieszaja kolejna kartke, ze beda za 5 dni.
Raz bylam na urlopie i przegapilam przez to dwa terminy. Trzeci termin mial byc platny, ale mial jeszcze kilka mieszkan do obskoczenia w dzielnicy, wiec udalo sie bez oplaty. Innym razem nie dostalam w ogole zawiadomienia. Rano o 7, ja po zmiany nocnej, otwieram w pizamie, no i on chce wejsc. Nie wie dlaczego nie dostalam zawiadomienia. Jak sprawdzal to rozgladal sie na prawo i lewo z niesmakiem - no tak, ja bylam w pizamie, jakies rzeczy osobiste porozrzucane po mieszkaniu, bielizna wywieszona na suszarce - no co poradzisz, zaskoczyl mnie. Bardzo mi wtedy bylo nieprzyjemnie. Niby moglam go nie wpuscic, ale bylam jeszcze nie do konca wybudzona i nie ogarnialam do konca co musze a czego nie musze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#1071 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Ja rok temu pamietam, że musiałam iść do biedry po któryś ze składników do ciasta - myślałam, że mam w domu, a okazało się, że nie. Poleciałam szybko, było jeszcze 20 minut (!) do zamknięcia, ale na wejściu stał ochroniarz i mówi, że mnie ani nikogo innego już nie wpuści bo „ON MA RODZINĘ!!!!!!!!”
W sensie spoko, ale no, sklep otwarty jeszcze 20 minut, no cóż obok był jeszcze jeden, oblężony dosłownie, bo wszyscy ludzie, których nie wpuszczał (a wiec musiał to robić jeszcze wcześniej) szli tam, kasjerki miały tam chyba sajgon życia. Sent from my iPhone using Tapatalk Edytowane przez chwast Czas edycji: 2022-12-18 o 13:46 |
|
|
|
#1072 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 879
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89442326]U mnie co roku tak sprawdzaja czujniki dymu. Wywieszaja kartke, ze za 4 dni od 8 do 12 beda sprawdzac. Super. Jak cie nie ma, to wywieszaja kolejna kartke, ze beda za 5 dni.
Raz bylam na urlopie i przegapilam przez to dwa terminy. Trzeci termin mial byc platny, ale mial jeszcze kilka mieszkan do obskoczenia w dzielnicy, wiec udalo sie bez oplaty. Innym razem nie dostalam w ogole zawiadomienia. Rano o 7, ja po zmiany nocnej, otwieram w pizamie, no i on chce wejsc. Nie wie dlaczego nie dostalam zawiadomienia. Jak sprawdzal to rozgladal sie na prawo i lewo z niesmakiem - no tak, ja bylam w pizamie, jakies rzeczy osobiste porozrzucane po mieszkaniu, bielizna wywieszona na suszarce - no co poradzisz, zaskoczyl mnie. Bardzo mi wtedy bylo nieprzyjemnie. Niby moglam go nie wpuscic, ale bylam jeszcze nie do konca wybudzona i nie ogarnialam do konca co musze a czego nie musze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] A to co za numer U mnie kominiarz trafił ostatnio na gotujący się obiad, całkowicie mokry blat jak chciał rozłożyć teczkę, mnie latającą z mopem po korytarzu i walczącą z zamykaną windą (po psie bo nie zdążyłam) Wiaderka itp. miski i szmaty między którymi trzeba było lawirować. Zero niesmaku, nawet coś żartował o scenariuszach życiowychWysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#1073 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Ja się w ogóle takimi rzeczami nie przejmuję, to on wchodzi do mojego domu, w którym toczy się jakieś życie, nie wpada na kawkę czy pogaduchy tylko cos sprawdzić, wiec nie wyobrażam sobie chować prania, które się po prostu suszy i pachnie, nie robić obiadu czy chować rzeczy osobiste, z własnego mieszkania dziwne to dla mnie zachowanie i trochę niezrozumiały taki stres. Nie wiem z reszta co miałabym musieć chować bo wstyd. Portfel? Klucze? Buty? Rękawiczki? Świeczkę? No nie wiem serio xd Sent from my iPhone using Tapatalk Edytowane przez chwast Czas edycji: 2022-12-18 o 13:57 |
|
|
|
|
#1074 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 1 929
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
|
|
|
|
|
#1075 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 482
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89442344]No nie wiem, taka ten pan mial maniere. Jest taki moment jak odczytuje ten licznik, ze przez minute nie ma nic do roboty tylko musi trzymac taka rurke i czekac, i w tym czasie mocno mnie i mieszkanie ''zjechal'' wzrokiem z niesmakiem.
[/QUOTE]To w zasadzie świadczy o tym panu. Ja bym się obawiała że lustruje mieszkanie w kontekście ewentualnej kradzieży ![]() Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ![]() ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
|
|
|
#1076 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 455
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=4d032753774d1a68efa6ccf c57dfedd4115cfe72_6584d22 253d76;89442326]U mnie co roku tak sprawdzaja czujniki dymu. Wywieszaja kartke, ze za 4 dni od 8 do 12 beda sprawdzac. Super. Jak cie nie ma, to wywieszaja kolejna kartke, ze beda za 5 dni.
Raz bylam na urlopie i przegapilam przez to dwa terminy. Trzeci termin mial byc platny, ale mial jeszcze kilka mieszkan do obskoczenia w dzielnicy, wiec udalo sie bez oplaty. Innym razem nie dostalam w ogole zawiadomienia. Rano o 7, ja po zmiany nocnej, otwieram w pizamie, no i on chce wejsc. Nie wie dlaczego nie dostalam zawiadomienia. Jak sprawdzal to rozgladal sie na prawo i lewo z niesmakiem - no tak, ja bylam w pizamie, jakies rzeczy osobiste porozrzucane po mieszkaniu, bielizna wywieszona na suszarce - no co poradzisz, zaskoczyl mnie. Bardzo mi wtedy bylo nieprzyjemnie. Niby moglam go nie wpuscic, ale bylam jeszcze nie do konca wybudzona i nie ogarnialam do konca co musze a czego nie musze. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]To mnie raz tak zastał facet od gazomierzy. Sobota rano, ja w szlafroku skacowana i kompletnie w nieładzie, wtedy jeszcze nie mąż nagi w łóżku, ubrania porozrzucane po podłodze, a ten że gazomierze będzie sprawdzał i włazi do mieszkania i się rozgląda, gdzie gazomierze. Ja takie WTF, panie co pan, on że była informacja, że będzie sprawdzał, a ja że spoko, ale wszystkie -mierze mamy na klatce! Cytat:
Teraz jest ciut lepiej, bo godziny takich kontroli mamy np. 12-14 i 16-18 albo do umówienia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
|
#1077 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 2 377
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
|
|
|
|
#1078 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 879
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
[1=7ae4e73d4b096fedcc3cca3 dacf09e293fa96405_68a3b07 1c8cd0;89442366](...) U mnie w poprzednim mieszkaniu tak było, że kilka dni przed kartka że sprawdzają coś w godzinach 10-14. Potem drugi termin. I mój ulubiony dopisek, że oczywiście mieszkańcy są zobowiązani to umożliwić w podanym terminie.
Teraz jest ciut lepiej, bo godziny takich kontroli mamy np. 12-14 i 16-18 albo do umówienia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] U mnie też 'obowiazkowa obecność'. Nie przejmuję się tym kompletnie, we wspólnocie za to płacę tak jak i zarzadcy, który niech umawia albo w przyzwoitych godzinach albo z opcją do skutku. Z tego co widzę inni mieszkańcy też mają to w pompce, a kontrole teraz są po 15/16 do późnego wieczora tj 19 (po przejściu wszystkich kominiarz wraca i sprawdza domofonem obecnych) i drugi termin Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
|
|
#1079 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 027
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
Cytat:
Natomiast jeśli rzeczywiście jest kolejka, a jeden jedyny pracownik coś robi na zapleczu to rozumiem, że można sie zdenerwować. Wiadomo, nie wyżyć na tym człowieku, bo to nie jego wina, ale jednak jest to niepoważne, żeby nie było komu obsługiwać, bo masz inne obowiązki, a jesteś sama. Wyobraź sobie, że wchodzisz do sklepu o 12:00, a tam kasa zamknięta, a pracownik się kręci po zapleczu. Też byś zapytała, czy zostaniesz w końcu obsłużona, jakby minęło 5 czy 10 minut. Bezsprzecznie wina poczty, a ludzie nie powinni wyrzygiwać tego tobie, ale jednak samą irytację rozumiem.
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
|
|
|
#1080 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 23 776
|
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 77.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:42.






Po prostu wynajęłam nianię na cały dzień, co też zrobiło też kilku innych rodziców z tej grupy






Nie wina jest ze klient chce zrobić te zakupy do powiedzmy 21 skoro do tej jest otwarte. Ale nie ma też winić pracownika ze chce skończyć o 21 skoro o tej ma zmianę. Owszem pracownik moze zmienić pracę skoro mu nie pasuje, ale też klient też może zmienić sklep skoro mu nie pasuje 



U mnie kominiarz trafił ostatnio na gotujący się obiad, całkowicie mokry blat jak chciał rozłożyć teczkę, mnie latającą z mopem po korytarzu i walczącą z zamykaną windą (po psie bo nie zdążyłam) Wiaderka itp. miski i szmaty między którymi trzeba było lawirować. Zero niesmaku, nawet coś żartował o scenariuszach życiowych

