Włosomaniaczki :D - część III

[Jolie2601]

Napisane przez blonndee

naprawde?? nie no, to opcja 'inteligentnej zlosliwosci' odpada
tez uwazam, ze sarkazm/ironia sa lepsze niz klotnia, mozna tak idealnie tym kogos zgasic. tylko czesto ludzie nie czuja tej nuty i wychodza smieszne sytuacje
dobrze, ze K nie wpadla jeszcze na to zeby tu wejsc. to by sie o sobie naczytala... i byl by sajgon!

a niech wpada i poczyta co ludzie myślą

Napisane przez Milka19

Z Ciebie zapewne byłaby bardzo dobra niania, gdyby Cię tylko tak odizolować od tego internetu

naszej Agnieszki to nawet granatem od kompa z netem nie oderwiesz

Napisane przez Porcelainnn

A mnie interesuje co by było w sytuacji gdyby K. wróciła pod innym nickiem i po jakimś czasie przyznała się, ze to ona (ale że sie zmieniła itp.) Ban?

jeśli w trakcie trwania tymczasowego to ban stały

Napisane przez Porcelainnn

Przykro mi. Bardzo Czy mogę zapytać na co? (Nie pamiętam, musiałam przeoczyć jak pisałaś). Jego żona musi się strasznie teraz czuć...

Rak- zachorował 2 lata po ślubie- chorował również 2 lata

Napisane przez virka

A ja przeczytałam oskrzelami
I wyobraziłam sobie ten plujący jad z samych oskrzeli

mocne

Napisane przez ula414

która z was ma manie prostowania włosków??bo ja mam,znacie może jakieś dobre preparaty utrwalające włosy??

ja mam manie ale na punkcie odradzania prostownic- szkoda włosów

Napisane przez paprif

Cholerka a mi się coś niedobrego porobiło z twarzą
Od sierpnia piję pokrzywę i coraz bardziej mnie wysypuje... poza tym od dwóch dni smarowałam wypryski atredermem, o ja głupia.
Kiedyś przestrzegałam zaleceń, a jak zobaczyłam, że wypryski mi znikają to posmarowałam jeszcze raz i co z tego, że znikają jak mam twarz czerwonawą, wysuszoną i na dodatek skóra mi schodzi, fatalnie ;/
Moja hiszpańska opalenizna

alantan krem i powinno być lepiej

Napisane przez Finlora

O cholera! Moja mama własnie znalazła mi siwy włos!
Nawet go wyrwała, żebym mogła sobie zobaczyć i pomacać

jak to mówią "starość nie radość"


Edit: widzę, że pani K buszuje po pielęgnacyjnym

[Milka19]

Napisane przez Finlora

Oj, wiemy, wiemy
Wiecie jak mi ciężko, kiedy jestemm u kolezanki, zaczynam przeglądac wątek i chciałabym odpowiedzieć chociaż na kilka postów a kolezanka mi cały czas nawija o czymś - usiłuję jej słuchać (i odpowiadać jeszcze ) i pisać do Was jednoczesnie
Mam nadzieję, że nie przyjdzie jej wejść na moje konto i podczytac moje posty

Mnie już siostry namierzyły, więc muszę uważać co piszę

Napisane przez Finlora

A ja już uciekam bo bratowa zaraz wróci z pracy
Pa

A co bratowa zaraz po powrocie z pracy ma chcice na laptopa

Napisane przez blonndee

no wiecc
aaa, nalesniki narobilas mi smaka!

no tanie nie jest, ok70zl [w zaleznosci jaka apteka]

ja tez wlasnie dzis przy zmywaniu olejow zostala mi garsc wlosow w reku:

a ja sobie to przetlumaczylam jako pani menstruacja

oo, a z czego konkretnie ten egzamin ma?

Zapraszam - ostał się jeszcze jeden naleśnik i się ładnie uśmiecha

Mi też jakoś podejrzanie dużo ostatnio wypada

Pani menstruacja - czemu nie

Drogi krem, ale skoro takie cuda potrafi zdziałać to widocznie warto Narazie powykańczam moje kremowe zapasy (chyba kilka lat mi to zajmie), a może potem pomyślę o czymś nowym.

Siostra jest w drugiej liceum. Musi zaliczyć drugie półrocze pierwszej klasy liceum Z czego konkretnie ma to nie mam pojęcia, ale od kilku dni słucham jak gada do siebie o jakiś atmomach

Napisane przez 'Estelle'

Wiem coś o tym, bo mi tak często szef truje, jak do Was piszę

Szef bardzo wyrozumiały

Napisane przez xyoko

5? Zawsze marzyłam, żeby mieć 5 dzieci

Wszystko przed Tobą

[oleczka87]

Napisane przez virka

Mam nadzieję, że przejdzie po tabletce

właśnie kurczę nie bardzo, nadal ćmi. Nie wiem co robić, wziąć drugą :/ ?

Napisane przez blonndee

mam nadzieje, ze szybko opuchlizna zejdzie! chociaz bol w sumie jest jeszcze gorszy...
tak mowicie o tych dentystach, co chwile ktos na zeby narzeka to i ja chyba profilaktycznie sie wybiore

Wybierz się, ja żałuje, że nie poszłam wcześniej :/.
A opuchlizna nie jest aż tak widoczna. Na szczęście, bo dzisiaj jest pożegnalna impreza mojego kumpla, która wraca do Włoch. Tylko z piciem alkoholu będzie dzisiaj krucho .

Napisane przez 'Estelle'

Laska wymiata
A tak na serio, zastanawiam się, co powoduje takimi ludźmi... No rozumiem, pierwsza edycja, wielka niewiadoma, nieznany ani poziom ani oczekiwania jury, ale teraz? Czy ona poprzednich edycji nie oglądała, czy jak? Bo ja bym się wstydziła pojechać z takimi umiejętnościami wiedząc, jaki poziom trzyma ten program i jaką praktykę trzeba mieć, żeby się dostać.

Jejuuu, to mi przypomniałaś... jak się przepiłam, pierwsza inpra na studiach, potem z 1,5 roku nie mogłam na wódkę patrzeć, normalnie wódkowstręt, ale jak na studentkę z polibudy przystało - się wyleczyłam
Często po barówie obiecuję sobie, że za tydzień, to już nie piję... Nie powiem, że zawsze mi się udaje [czasami nie wypada nie wypić ze stałymi klientami] ale ile mogę, tyle ograniczam... aż mi przejdzie

No, a ta dziewczyna jeszcze tak poważnie, że czuje się zawiedziona i tej jej facet, że to jej marzenie i on ją wspiera. I oni tak na poważnie

Ja też jak się przepije to sobie obiecuje, że nigdy więcej, ale czasem nie wychodzi, najbardziej na dużych imprezach .

Napisane przez Finlora

Poważnie?? Kurcze, też bym chciala, żeby mi włoski rozjaśniało

Współczuję
Nie znoszę wizyt u dentysty

Dzięki . Ja też nie lubię. Trzymam się zawsze kurczowo tego oparcia i myślę tylko "niech to już się skończy"
A tej cytryny co mi rozjaśniło włosy sporo było. Cała taka wielka, soczysta. 1 jajko i z 2 łyżki olejku rycynowego. Było to bardzo rzadkie, prawie jak woda, wsiąkło we włosy, w skórę głowy i odrosty były o jakieś 2 tony jaśniejsze niż normalnie. Na mnie cytryna zawsze tak działa. Jak czasem robię hennę brwi i wyjdą za ciemne to przecieram sokiem z cytryny i jest lepiej .

Napisane przez Milka19

Ogólnie podobno czarna kawa pita na czczo z rana przed śniadaniem podkręca metabolizm. Ja nie przepadam za małą czarną, ale jak potrzebuje się obudzić po imprezie to zazwyczaj taką pijam

Mam internet Będę Was regularnie nękać

Nie macie tak, że wraz z nadejściem jesieni lniejecie Znaczy więcej włosów Wam wypada. Ja chyba tak mam

No o tej kawie czytałam, ale ja nie lubię bez cukru (słodziku) i mleka. Nie umiem przełknąć :/.
To fajnie, że masz internet i będziesz nas nękać .
Ja to mam wrażenie, że cały rok się lenie. Dzisiaj w czasie mycia to mi garść wyszła, podczas czesania też. Ale moje to chyba nadrabiają za 2 dni, bo ja później ich praktycznie nie czeszę jak są suche, więc czekają aż do następnego mycia .

[Milka19]

Napisane przez oleczka87

No o tej kawie czytałam, ale ja nie lubię bez cukru (słodziku) i mleka. Nie umiem przełknąć :/.
To fajnie, że masz internet i będziesz nas nękać .
Ja to mam wrażenie, że cały rok się lenie. Dzisiaj w czasie mycia to mi garść wyszła, podczas czesania też. Ale moje to chyba nadrabiają za 2 dni, bo ja później ich praktycznie nie czeszę jak są suche, więc czekają aż do następnego mycia .

Ja nawet mogłabym wypić taką samą czarną, ale u mnie to bardziej chodzi o zęby Jak bym tak często jak pijam kawę z mlekiem pijała tylko samą czarną, to chyba niedługo szkliwo przybrało by bardzo nieciekawe zabarwienie. Chyba, że po każdej filiżance myk do łazienki i szorujemy

Ja jestem jakaś dziwna. Jak mnie coś boli to sobie nie żałuje środków przeciwbólowych Nie mam ochoty cierpieć

Ja bym pewnie Olu na Twoim miejscu od razu dwie tabletki na raz wzięła A moja wątroba po cichu jęczy...

Heroldin zapraszamy

[xyoko]

Napisane przez Milka19

Mnie już siostry namierzyły, więc muszę uważać co piszę



Wszystko przed Tobą

A siostry nie wizażują?

Mhm Jeżeli tylko pozwolą mi warunki materialne, to bardzo bym chciała W sumie wypadałoby niedługo brać się za to konkretnie

[Narek]

Napisane przez Milka19

Heroldin zapraszamy

Ona nas tylko tak po cichu podczytuje, coby wiedzieć, co się dzieje

[oleczka87]

Napisane przez Milka19

Ja jestem jakaś dziwna. Jak mnie coś boli to sobie nie żałuje środków przeciwbólowych Nie mam ochoty cierpieć

Ja bym pewnie Olu na Twoim miejscu od razu dwie tabletki na raz wzięła A moja wątroba po cichu jęczy...

Chyba też sobie żałować nie będę i jeszcze wezmę drugą, bo zwariuje :/. A moja wątroba też jęczy, bo biorę tabletki anty, tabletki na włosy codziennie :/.

A co do "matematyka czy polski?" to zdecydowanie matematyka. Zawsze byłam najlepsza z niej w klasie w liceum i pani od matematyki była niepocieszona, że wybrałam biologię do zdawania na maturze. Lubię matematykę, ale z nią przyszłości nie wiązałam . Za to jeśli chodzi o język polski to wypracowań nienawidziłam. Lektury lubiłam, ale tylko niektóre ("Lalka", "Przedwiośnie", "Dżuma") głownie powieści, bo na dramaty nie mogłam patrzeć. A gramatykę bardzo lubiłam, dyktanda pisałam z wielką miłością .

[Milka19]

Napisane przez xyoko

A siostry nie wizażują?

Mhm Jeżeli tylko pozwolą mi warunki materialne, to bardzo bym chciała W sumie wypadałoby niedługo brać się za to konkretnie

Siostry konta mają, liczba postów w sumie u nich to ... zero (poprostu ja reprezentuje całą naszą liczną rodzinę). One tylko czyhają w ukryciu i podczytują Czasem tylko mi dogryzają i się pytają kiedy mi się to znudzi

Wiesz najtrudniej będzie przy pierwszym - potem kolejne to już z górki Nie wiem z własnego doświadczenia, ale tak mi mama dogryza, bo mam przyjemność być tym pierwszym dzieckiem

[Milka19]

Napisane przez oleczka87

Chyba też sobie żałować nie będę i jeszcze wezmę drugą, bo zwariuje :/. A moja wątroba też jęczy, bo biorę tabletki anty, tabletki na włosy codziennie :/.

A co do "matematyka czy polski?" to zdecydowanie matematyka. Zawsze byłam najlepsza z niej w klasie w liceum i pani od matematyki była niepocieszona, że wybrałam biologię do zdawania na maturze. Lubię matematykę, ale z nią przyszłości nie wiązałam . Za to jeśli chodzi o język polski to wypracowań nienawidziłam. Lektury lubiłam, ale tylko niektóre ("Lalka", "Przedwiośnie", "Dżuma") głownie powieści, bo na dramaty nie mogłam patrzeć. A gramatykę bardzo lubiłam, dyktanda pisałam z wielką miłością .

Ja nigdy nie znosiłam języka polskiego W podstawówce kochałam biologię i chciałam studiować medycynę W domu zawsze były jakieś naukowe czasopisma typu wiedza i życie i świat nauki i pamiętam, że bardzo lubiłam je podkradać (rodzice nie bardzo lubili jak ruszam ich rzeczy) i podczytywać te artykuły o tematyce medycznej. Do tej pory pamiętam, że najbardziej podobał mi się artykuł na temat zastawek serca Ciekawe, że do tej pory pamiętam właśnie ten artykuł Zawsze też bardzo lubiłam matematykę.

Na języku polskim nie cierpiałam pisać wypracowań, a zwłaszcza tych szablonowych charakterystyk. Gramatyka i dyktanda były dla mnie istnym koszmarem Zapewne dużo zależy też od nauczyciela, a w liceum miałam takiego, któremu nigdy nic się nie chciało

Lektury czytywałam bardzo wybiórczo. Moje ulubione to Mistrz i Małgorzata, także Lalka oraz Granica.

Coś się nie staracie i wychodzi mi post pod postem

[oleczka87]

Napisane przez Milka19

Ja nigdy nie znosiłam języka polskiego W podstawówce kochałam biologię i chciałam studiować medycynę W domu zawsze były jakieś naukowe czasopisma typu wiedza i życie i świat nauki i pamiętam, że bardzo lubiłam je podkradać (rodzice nie bardzo lubili jak ruszam ich rzeczy) i podczytywać te artykuły o tematyce medycznej. Do tej pory pamiętam, że najbardziej podobał mi się artykuł na temat zastawek serca Ciekawe, że do tej pory pamiętam właśnie ten artykuł Zawsze też bardzo lubiłam matematykę.

Na języku polskim nie cierpiałam pisać wypracowań, a zwłaszcza tych szablonowych charakterystyk. Gramatyka i dyktanda były dla mnie istnym koszmarem Zapewne dużo zależy też od nauczyciela, a w liceum miałam takiego, któremu nigdy nic się nie chciało

Lektury czytywałam bardzo wybiórczo. Moje ulubione to Mistrz i Małgorzata, także Lalka oraz Granica.

Coś się nie staracie i wychodzi mi post pod postem

Ja nigdy nie wiedziałam kim będę w przyszłości. W gimnazjum myślałam o informatycznych studiach, dlatego poszłam do liceum o profilu informatycznym, tam stwierdziłam, że jednak komputery to nie to i pokochałam biologię .
I też nienawidziłam szablonowych charakterystyk

[blonndee]

Napisane przez Jolie2601

Edit: widzę, że pani K buszuje po pielęgnacyjnym

to ile trwa ban tymczasowy?!

Napisane przez Milka19

Zapraszam - ostał się jeszcze jeden naleśnik i się ładnie uśmiecha

Drogi krem, ale skoro takie cuda potrafi zdziałać to widocznie warto Narazie powykańczam moje kremowe zapasy (chyba kilka lat mi to zajmie), a może potem pomyślę o czymś nowym.

oh a jak ja bym sie do niego usmiechnela... kurcze, zaraz chyba pojde do sklepu bo nie wytrzymam, musze zjesc cos dobrego!

na mnie rzeczywiscie cuda uczynil, ale to moze byc kwestia indywidualna. mam potorna mieszana cere a on mi ja tak ladnie ujednolicil

[virka]

Napisane przez Finlora

I'm baaaack!

Puściłaś sygnałka, a mój mąż:
"Co ty ostatnio jakieś takie dziwne telefony dostajesz "
Ja mówię - od koleżanki (myślę sobie nie tłumaczę, bo i tak nie zrozumie ), a On "ja MU puszczę sygnałka..."

Napisane przez Finlora

O cholera! Moja mama własnie znalazła mi siwy włos!
Nawet go wyrwała, żebym mogła sobie zobaczyć i pomacać

Wiesz jak mówią, że każdy siwy włos, to stracona okazja

Napisane przez Narek

Przyszłam się pochwalić, że zarobiłam moją pierwszą 5 w tym roku szkolnym Kułam się wczoraj z historii(dwa tematy na raz ) i dzisiaj błysnęłam przy odpowiedzi

I pięknie Nie ma to jak na początku sobie opinię wyrobić

Napisane przez xyoko

Dokładnie nie wiem, bo z mamą TŻ nie rozmawiałam a on nie był aż tak zainteresowany, żeby wypytać o szczegóły, ale z tego, co wiem, to przepisał jej coś do wcierania w skórę głowy Nie mam pojęcia, co, nawet nie wiem, czy apteczne, czy robione na zamówienie.

Szkoda...Ale jakbyś się dowiedziała, to pamiętaj o mnie

Napisane przez xyoko

5? Zawsze marzyłam, żeby mieć 5 dzieci

O szalona

Napisane przez Jolie2601

naszej Agnieszki to nawet granatem od kompa z netem nie oderwiesz

Dynamitem

Napisane przez Jolie2601

Rak- zachorował 2 lata po ślubie- chorował również 2 lata

A dawali na początku jakieś nadzieje? Na czym miał nowotwór?

[Narek]

Napisane przez oleczka87

I też nienawidziłam szablonowych charakterystyk

Charakterystykę można przedstawić w różny sposób, tak samo jak choćby opis zdarzeń, czy każdą inną pracę

[oleczka87]

Napisane przez Narek

Charakterystykę można przedstawić w różny sposób, tak samo jak choćby opis zdarzeń, czy każdą inną pracę

ale chodziło mi mniej więcej o to, że zawsze jakiś wstęp, wygląd zewnętrzny, cechy charakteru. Nie pamiętam już dokładnie nawet jak to było. W każdym razie żadnych wypracowań nie lubiłam nigdy :/.

[Jolie2601]

Napisane przez blonndee

to ile trwa ban tymczasowy?!

jej 2 tygodnie- ale w tym czasie można normalnie przeglądać strony- nie możesz pisać postów i [chyba] oglądać załączników

Napisane przez virka

Puściłaś sygnałka, a mój mąż:
"Co ty ostatnio jakieś takie dziwne telefony dostajesz "
Ja mówię - od koleżanki (myślę sobie nie tłumaczę, bo i tak nie zrozumie ), a On "ja MU puszczę sygnałka..."

Mocne- zazdrośnik może ja Ci też tak będę puszczać

Napisane przez virka

A dawali na początku jakieś nadzieje? Na czym miał nowotwór?

na początku dawali- zaczęło się od jelita grubego- operację przeszedł pomyślnie- jedna chemia, druga, przy trzeciej zaczął się czuć gorzej- potem wznowienie i tak już do końca....

[karla_92]

Napisane przez Milka19

Nie macie tak, że wraz z nadejściem jesieni lniejecie Znaczy więcej włosów Wam wypada. Ja chyba tak mam

Też tak mam. I na wiosnę też wypadają

Napisane przez Narek

Od mojej polonistki prawie codziennie słyszymy "Zaprowadzę osła do wodopoju, ale czy się napije? Jego sprawa." Części humanistycznej się nie boję, bardziej ta matematyka
A matura to bzdura, nie przejmuj się

Przyszłam się pochwalić, że zarobiłam moją pierwszą 5 w tym roku szkolnym Kułam się wczoraj z historii(dwa tematy na raz ) i dzisiaj błysnęłam przy odpowiedzi

Częśc matematyczna też nie jest taka straszna jeśli się mniej więcej uczysz na bierząco i poduczysz się przed samym egzaminem. Zresztą może trafisz na łatwe zadania A tak w ogóle to przecież dopiero w kwietniu...i zawsze się do jakiejś szkoły dostaniesz nawet z 10pkt

Napisane przez oleczka87

I też nienawidziłam szablonowych charakterystyk

E tam Właśnie to jest fajne, bo można opierać sie na konkretach z książki i nie trzeba było dużo wymyślać. Szkoda tylko, że takie rzeczy to teraz są naogół tylko w podstawówkach

Napisane przez blonndee

to ile trwa ban tymczasowy?!

Tydzien chyba, ale w tym czasie można się raczej logować, ale nie mozna pisac postów.

[tigresska]

Macie tempo! Nie bedzie mnie przez 3 dni i nie dam rady nadrobić!

Ale sie tu szkolnie zrobilo...A ja jutro zjazd Ciekawa jestem jak będzie, jacy ludzie...

[virka]

Napisane przez Jolie2601

Mocne- zazdrośnik może ja Ci też tak będę puszczać

Sama byłam zdziwiona, bo On raczej daleki był od okazywania zazdrości... Puszczaj, puszczaj

Napisane przez Jolie2601

na początku dawali- zaczęło się od jelita grubego- operację przeszedł pomyślnie- jedna chemia, druga, przy trzeciej zaczął się czuć gorzej- potem wznowienie i tak już do końca....

Kurcze no, nie ma reguły , okropne to jest...

[Narek]

Napisane przez oleczka87

ale chodziło mi mniej więcej o to, że zawsze jakiś wstęp, wygląd zewnętrzny, cechy charakteru. Nie pamiętam już dokładnie nawet jak to było. W każdym razie żadnych wypracowań nie lubiłam nigdy :/.

Tak, ale można to przedstawić ciekawiej np. w formie dialogu z drugą osobą, jako czyjeś wspomnienia, wewnętrzny monolog, i tak dalej
Ja tam kocham pisać wypracowania- jak mam pomysł na nie, to tworzę różne rzeczy

Napisane przez karla_92

Częśc matematyczna też nie jest taka straszna jeśli się mniej więcej uczysz na bierząco i poduczysz się przed samym egzaminem. Zresztą może trafisz na łatwe zadania A tak w ogóle to przecież dopiero w kwietniu...i zawsze się do jakiejś szkoły dostaniesz nawet z 10pkt

Ja wiem o tym, ale jednak jakiś stresik jest
Do liceum w mojej mieścinie dostanę się nawet, jak będę miała poniżej 10 punktów

[tigresska]

Miłego weekendu i do poniedziałku!

['Estelle']

Napisane przez Narek

To taka propozycja dla nas na przyszłość, tak?

Napisane przez blonndee

wlasnie sie ocknelam!!
to jola i jakimowicz jednak sa razem?!

ja raz przez przypadek wpadlam na jeden odcinek bb gdzie jolanta opowiadala jak to nie moglaby go pocalowac czy cos...

Hiehiehie, widziałam właśnie zapowiedź nowego odcinka i pokazywali jakieś całowańsko

Napisane przez Milka19

[COLOR="DarkGreen"][FONT="Georgia"]
Ja jestem jakaś dziwna. Jak mnie coś boli to sobie nie żałuje środków przeciwbólowych Nie mam ochoty cierpieć

Ja toże, co mam się męczyć, zero wyrzutów sumienia i aż trochę się zdziwiłam, że tak "oszczędnie" operujecie na tym polu.

Napisane przez Milka19

Heroldin zapraszamy

Hehehe, kolejna osóbka z serii: dlaczego nas podglądasz?
Ale Heroldin to zdaje się nawet u nas napisała

Napisane przez Milka19

Siostry konta mają, liczba postów w sumie u nich to ... zero (poprostu ja reprezentuje całą naszą liczną rodzinę). One tylko czyhają w ukryciu i podczytują Czasem tylko mi dogryzają i się pytają kiedy mi się to znudzi

Hehe, niech która napisze choć jednego posta... to się przekona kiedy

Napisane przez blonndee

to ile trwa ban tymczasowy?!

Dostała 14, chociaż można i inaczej.
Ale logować się może.
A ja się dziwię, że do tej pory od niej bluzgów jeszcze nie dostałam

Napisane przez virka

Puściłaś sygnałka, a mój mąż:
"Co ty ostatnio jakieś takie dziwne telefony dostajesz "
Ja mówię - od koleżanki (myślę sobie nie tłumaczę, bo i tak nie zrozumie ), a On "ja MU puszczę sygnałka..."

To ja też poproszę bo coś mój ostatnio mało zazdrośnikowaty

Napisane przez tigresska

Miłego weekendu i do poniedziałku!

już od nas uciekasz? A przecież jeszcze nawet nie ma piątku
No to miłego

[atsenka]

Witam

Napisalam takiego dlugasnego posta i mi wszystko skasowalo Cos mi sie komputer psuje ostatnio, no ale nic. Nadrobie bez cytowania.

Widze ze zrobiliscie wreszcie porzadek z Pania K Jak znajde wiecej czasu to sobie poczytam jej durne wypowiedzi.

Tigresska --> ja rownez chce zeby doba byla dluzsza! wstaje przed 7 ide do pracy, najwczensiej wracam przed 17, ale czesto i kolo 20 (pracuje w centrum Londynu i do domu musze dojechac do 3 strefy, co po 17 jest naprawde trudne bo kazdy wraca z pracy, pociagi pelne, opoznienia itp), czasami musze jeszcze ugotowac obiad bo wracam pierwsza z domownikow, spotkania z TZ, zakupy... Nie wyrabiam! Kiedys spedzalam na komputerze przynajmniej kilka godz dziennie a teraz ledwo raz na kilka dni znajde czas.

paprif --> witam przepraszam ze dopeiro teraz, ale nie bylo mnie kilka dni na wizazu.

Iza (blonndee) --> PIekne masz mieszkanko Szczesciara z Ciebie.
Co do slodyczy, rowniez ostatnio mialam na nie straszna ochote, codziennie musialam zjesc 1 czekolade (o dziwo nie przytylam) i nawet podejrzewalam najgorsze ale chyba napadlo mnie tak przed miesiaczka.
A odnosnie tego kremu Nuxe to jaka jest jego pelna nazwa i jak oceniasz efekty stosowania go?

Jolie --> Bardzo mi przykro z powodu kuzyna Wspolczuje jego rodzinie. Bardzo przykro jest slyszec ze tacy mlodzi ludzie umieraja.

POrcelainn --> TZ sobie poradzil i przyjechal nastepnego dnia takze i bez tel czlowiek moze sobie dac rade.
Cale szczescie ze udalo Ci sie znalezc prawo jazdy, bo biurokracja w naszym kraju to koszmar!

Oleczka --> wspolczuje wizyty u denntysty, ale mam nadzieje ze przezyjesz leczenie kanalowe Powodzenia!

Narek --> Gratuluje pierwszej dobrej oceny w szkole. Oby tak dalej!

A tak poza tym serdecznie wszystkie witam
U mnie nic ciekawego sie nie dzieje.
Praca pochlania mnie bez reszty. Pracuje fizycznie okolo 30 h tyg a rozpiera mnie taka energia ze sobie nawet nie wyobrazache! Moglabym jeszcze sie zapisac na jakies tance, gimnastyke itp Jestem naprawde usatysfakcjonowana. Na dodatek poznalam w pracy mnostwo wspanialych ludzi!

Sytuacja w domu nieciekawa.... Szwagier mnie poprostu dobija... W niedziele o 23 nie jezdzilo metro a jechalismy ode mnie do TZ (kawal drogi, ja mieszkam w zach a on wsch Londynie) i poprosilam zeby dal nam samochod skoro TZ o 7 rano i tak musial byc u nas w domu bo razem jechali do pracy a on na to: He wiesz... bedziemy go potrzebowac... No qr** ****** ma*** o 23 w niedziele ?? Na dodatek maja 2 samochod! Myslalam ze umre z wscieklosci! Kazdemu w kolo pozycza a mi nie chcial! I nic go nie obchodzilo ze szlismy na piechote przez jedna z najbardziej niebezpiecznych dzielnic Londynu zanim znalezlismy taxowke, zaplacilismy 30 funtow i poszlismy spac po 2... Ale sie na niego wqrzylam. To bylo naprawde bezczelne!

No ale nie ma sensu myslec o nieprzyjemnych rzeczach... Tak wiec mowilam Wam ze w niedziele bylam na koncercie... Bylo cudownie! I nawet koncert dody mi sie podobal... Naprawde swietnie sie bawilam. Na dodatek pierwszy raz zauwazylam ze TZowi na mnie naprawde zalezy. Zazdrosnik sie w nim odezwal... I to jaki hihi

A w ta niedziele wybieramy sie ze znajomymi wieksza grupka na kregle i lyzwy Nie moge sie doczekac.

Milej nocki

[Porcelainnn]

Napisane przez Milka19

Dokładnie Powinnam przypiąć sobie kartkę: Dziś się do mnie nie zbliżać bo gryzę


Właśnie poluje na jakiś szal, ale 50 zł to trochę dużo

Ostatnio też zakoachałam się w satynowych koszulach, do tego apaszka i eleganckie spodnie 3/4

To ja też chyba zrobie sobie taką kartkę. Zawsze jak mam PMS to wyżywam sie i reaguje nerwowo. Czasami mam takie zachwiania nastroju, że potrafię się p byle co rozpłakać...


50 zł za szal też wydaje mi sie dużo, ale... on był naprawdę ładny Postaram sie uciułać.

I satyna! Mów mi jeszcze! jestem wielką fanka satyny! Mam 4 pary satynowych spodni, 3 bluzki i 2 spódnice. Uwielbiam Oprócz satyny bardzo lubię jeszcze jedwab, ale jedwabne ubrania są bardzo drogie

Napisane przez blonndee

jej, to juz brzmi jak jakas telenowela
dokladnie, musi miec tipsy!
ja mysle, ze jej by wcale przykro nie bylo, wpadlaby w szal, zaczela strzelac oskarzeniami i tyle

Dalszy ciąg będzie jak K. wróci. Z nowymi pokładami energii, ze złością pielęgnowaną prze te wszystkie dni bana Będzie sie działo

Napisane przez Finlora

Nie mam pojęcia
I wiesz co? Pamiętam, że Dorotka na swoich pierwszych zdjęciach trochę mi ją przypominała :ehem;
Tak w ogóle to bardzo lubie tą aktorkę

Tak. Dorotka ma coś z Heleny

Napisane przez virka

Od razu się nastaw, na wojny przy czesaniu

Eh, to takie przyjemne wojny. Ja wiem,że dzieci przysparzają dużo problemów. Ale... jak czytam possty zmartwionych wizażanek-mam, np. na Perfumach dużo ostatnio pisze o sytuacji (podobnej do Twojej) -pierwszy fdzień dziecka w szkole to i tak... im zazdroszczę Nie mówię tego często, bo wszyscy patrzą wtedy na mnie dziwnie, ale bardzo chciałabym mieć już swoja rodzinę. I dzieci.

Napisane przez virka

A ja przeczytałam oskrzelami
I wyobraziłam sobie ten plujący jad z samych oskrzeli

'Obcy 7. Powrót Koko'

Napisane przez oleczka87

U mnie też połowa kawy to mleko, uwielbiam takie mleczne kawy, w ogóle to tylko rozpuszczalną z dużą ilością mleka .



Właśnie wróciłam od dentysty. Bołaaaało to wiercenie całe. Ząb mnie bolał od czasu do czasu jak coś zjadłam, no i okazało się, że zepsuty do nerwu. Mam założone lekarstwo, czeka mnie za 2 tygodnie leczenie kanałowe - 110 złotych :/.
No i mam jeszcze poza tym jakieś 2 ubytki, ale to już niewielkie. Niestety odziedziczyłam po rodzinie niesamowitą skłonność do psucia się zębów

Boże. Ale nabrałam ochoty na kawę! Coraz częściej tam mam, że siedzę wieczorem do późna i nachodzi mnie chęć na kawę... wytrzymam może do rana

Współczuje ząbka Co jak co, ale mam 2 zatrute już ( ten ostatnio był właśnie zatruwany) i wiem jak boli wiercenie. Nie brałaś znieczulenia? I lepiej zaopatrz sie w jakieś mocne środki przeciwbólowe - trucie naprawdę boli. Może pyralgina? Jeszcze raz

Napisane przez virka

Co do tabletek przeciwbólowych mam tak samo. Nie cierpię ich brać, nawet po cesarskim cięciu, jak znieczulenie przestało działać, to nie wzięłam ani jednaj (pielęgniarki były w szoku )

Miałaś cesarkę? Możesz spróbować opisać ten ból po? Dzielna z Ciebie mamusia

Napisane przez virka

Puściłaś sygnałka, a mój mąż:
"Co ty ostatnio jakieś takie dziwne telefony dostajesz
Ja mówię - od koleżanki (myślę sobie nie tłumaczę, bo i tak nie zrozumie ), a On "ja MU puszczę sygnałka..."

Jeszcze zacznie Cię na wizażu śledzić

Atsenka - ten szwagier coś taki nieciekawy... Myślę, ze najlepiej być z nim w poprawnych stosunkach, ale nie uzależniać się od jego widzimisię..


Kupiłam dziś płaskie buty na jesień. I bardzo dużo zjadłam Od całej tej sprawy z TŻ, gdy siedzę więcej w domu, strasznie wzmógł mi sie apetyt. I ciągle mam ochotę na coś dobrego Dobrze, że chodzę na fit, ale muszę chyba z mama porozmawiać Żeby tak nie zaopatrywała lodówki



Ściorana jestem i zaspana, a w dodatku czeka mnie jeszcze polowanie na komary

[tigresska]

Napisane przez 'Estelle'

już od nas uciekasz? A przecież jeszcze nawet nie ma piątku
No to miłego

już dziwny jest ten świat...
jutro o 6 wyjazd... a ja jeszcze przed komputerem

dobranoc

[Milka19]

Napisane przez Narek

Tak, ale można to przedstawić ciekawiej np. w formie dialogu z drugą osobą, jako czyjeś wspomnienia, wewnętrzny monolog, i tak dalej

Pisząc szablonowe miałam na myśli ten układ narpierw wygląd zewnętrzny, potem cechy charakteru itd. Nie pamiętam dokładnie jak to leciało, bo było to już ponad 4 lata temu, ale Ty z pewnością jesteś na bieżąco U nas było to rygorystycznie przestrzegane, a mnie zawsze to irytowało Dlaczego akurat wygląd zewnętrzny ma być ważniejszy niż usposobienie i cechy charakteru

Napisane przez 'Estelle'

Hehehe, kolejna osóbka z serii: dlaczego nas podglądasz?
Ale Heroldin to zdaje się nawet u nas napisała

Chciałam ją uaktywnić Niestety bezskutecznie

Napisane przez 'Estelle'

Hehe, niech która napisze choć jednego posta... to się przekona kiedy

Jestem prawie pewna, że nigdy nic nie napiszą. One są bardzo anty forumowe

Napisane przez Porcelainnn

To ja też chyba zrobie sobie taką kartkę. Zawsze jak mam PMS to wyżywam sie i reaguje nerwowo. Czasami mam takie zachwiania nastroju, że potrafię się p byle co rozpłakać...

Ja na szczęście nie płaczę, ale bywam naprawdę podła i złośliwa

Napisane przez Porcelainnn

50 zł za szal też wydaje mi sie dużo, ale... on był naprawdę ładny Postaram sie uciułać.

Ja chyba poczekam z kupnem na posezonową wyprzedaż W sumie mam szal, więc nowy nie jest mi aż tak niezbędny, tylko ten stary się już znudził

Napisane przez Porcelainnn

I satyna! Mów mi jeszcze!

Napisane przez Porcelainnn

Napisane przez Porcelainnn

Eh, to takie przyjemne wojny. Ja wiem,że dzieci przysparzają dużo problemów. Ale... jak czytam possty zmartwionych wizażanek-mam, np. na Perfumach dużo ostatnio pisze o sytuacji (podobnej do Twojej) -pierwszy fdzień dziecka w szkole to i tak... im zazdroszczę Nie mówię tego często, bo wszyscy patrzą wtedy na mnie dziwnie, ale bardzo chciałabym mieć już swoja rodzinę. I dzieci.

Dziwnie patrzą U mnie jeśli chodzi o tą bliższą rodzinę to jestem ostatnia w takim wieku, która nie ma jeszcze męża i dzieci U nas w rodzinie bardzo szybko to wszystko się toczy, dla mnie stanowczo za szybko

Napisane przez Porcelainnn

Kupiłam dziś płaskie buty na jesień. I bardzo dużo zjadłam Od całej tej sprawy z TŻ, gdy siedzę więcej w domu, strasznie wzmógł mi sie apetyt. I ciągle mam ochotę na coś dobrego Dobrze, że chodzę na fit, ale muszę chyba z mama porozmawiać Żeby tak nie zaopatrywała lodówki

Pochwal się butkami

Mnie mój ostatni zakup pije Dziś chyba zrobie jeszcze jedno podejście Może już się dopasowały.

Nie zaopatrywanie lodówki - jakieś wyjście jest Gorzej jak sklep spożywczy masz zaraz obok

Napisane przez tigresska

już dziwny jest ten świat...
jutro o 6 wyjazd... a ja jeszcze przed komputerem

Miłego zjazdu

1. Mak i bawełna - kremowo budyniowa konsystencja, delikatny, subtelny zapach, miło się na głowie trzyma, fajnie się włosy rozczesuje i wydaje mi się, że wizualnie jest ich więcej, albo bardziej się puszą

2. Jedwab - też mile zaskoczona, fajne, szklane opakowanie, konsystencja gęsta (miałam jakiś jedwab i był niczym woda). Dzięki takiej konsystencji na pewno starczy mi na długo i trudniej przesadzić. Trudno mi wypowiedzieć się na temat rezultatów, bo w sumie sama nie wiem czego powinnam się spodziewać Dałam dosyć malutko na włosy. Nie zauważyłam jeszcze jakiegoś wygładzenia i mega blasku Może to po dłuższym czasie... No cóż widocznie moje włosy nie mogą być już ładniejsze

Miałam to napisać wcześniej, ale zapomniałam Jako, że mam tu super zaopatrzoną drogerię w kosmetyki Joanny jak by ktoś miał kłopoty z ich dostaniem służe pomocą Zapewne jeszcze tam nie raz w tym miesiącu zajrzę

Edit: suonko napisz coś nam z samego rana Włosomaniaczki jak się pojawią koło południa będą miały co czytać

[blonndee]

dzien dobry

teraz ja wybywam na 2dni do olsztyna a potem do domciu
ale bedziemy w kontakcie! bez wizazu to jak bez reki:P:

to ja lece na poranna kawusie i papieroska...
milego dnia

[Heroldin]

Niejako, ze zostalam personalnie wywolana do tablicy, wypada odpowiedziec. Sorry, blad semantyczny : nie "podgladam" , tylko "podczytuje". To roznica. Watek jest chyba ogolnie dostepny ?! Byc moze cos przeoczylam ?! Jesli tak, jest mi przykro i przepraszam za niestosowne zachowanie. Podczytuje Wasze posty {wypowiedzi}, bo mysle, ze i na tym watku moge chapnac jakies rady. To tak gwoli wyjasnienia.
Pisac, niestety chyba nie bede . Dla Was to zadna strata. Nie mam zbyt duzo do powiedzenia. Chociaz musze przyznac, ze palce czasami swierzbia,oj - swierzbia, zeby cos wystukac. Ale biorac pod uwage moja ostatnio dziwnie krewka nature { dlaczego [???], zawsze bylam spolegliwa}, nie wiem jaki odniosloby to skutek...
A tak dla zachowania konwenansow : mam na imie Katarzyna, mieszkam w pare kilometrow od Wejherowa, na wsi sielskiej, anielskiej, jestem mezatka, bezdzietna, mam cztery psy : Maltanczyk, Akita Inu, Doberman i
szczeniak {sunia} dla odmiany : Shikoku. Kocham koty, lecz niestety nie mam.
Mam nadzieje, ze moje wyjasnienia zostana przez Was przyjete , jak to sie dawniej mowilo : do akceptujacej wiadomosci i nie bedzie mi wiecej przypisywane niegodne osoby {nie "osobki"} zachowanie : podgladactwo.
Pozdrawiam i dziekuje za wszystkie rady.
P.S.
Przepraszam za brak polskich liter, ale komputer pracuje na obcojezycznym programie.

[paprif]

Witam
Z moją twarzą jest już dobrze Mama jak mnie zobaczyła to się załamała, fakt wczoraj było tragicznie ;/
Wiecie co już wiem co tak naprawdę doprowadziło moją twarz do takiego stanu :| Ostatnio zużyłam IWOSTIN PURRITIN płyn do mycia twarzy, postanowiłam kupić NIVEA VISAGE JOUNG, wczoraj na KWC przeczytałam nieciekawe komentarze i też dodam tam coś od siebie ;( Gdy nakładałam płyn na twarz strasznie zaczynał mnie szczypać i tak 2 razy dziennie przez jakieś 2tyg. Miałam coraz bardziej podrażnioną twarz ale nigdy nie przypuszczałabym, że to przez płyn do mycia twarzy Dodatkowo poprawiłam sobie tym atredermem i mam efekt Jak takie coś można sprzedawać w sklepach ? Mama dziś przyjedzie z rumiankiem
Wpadłam się przywitać i mykam troszkę ogarnąć mój pokój

[Milka19]

Napisane przez Heroldin

Niejako, ze zostalam personalnie wywolana do tablicy, wypada odpowiedziec. Sorry, blad semantyczny : nie "podgladam" , tylko "podczytuje". To roznica. Watek jest chyba ogolnie dostepny ?! Byc moze cos przeoczylam ?! Jesli tak, jest mi przykro i przepraszam za niestosowne zachowanie. Podczytuje Wasze posty {wypowiedzi}, bo mysle, ze i na tym watku moge chapnac jakies rady. To tak gwoli wyjasnienia.
Pisac, niestety chyba nie bede . Dla Was to zadna strata. Nie mam zbyt duzo do powiedzenia. Chociaz musze przyznac, ze palce czasami swierzbia,oj - swierzbia, zeby cos wystukac. Ale biorac pod uwage moja ostatnio dziwnie krewka nature { dlaczego [???], zawsze bylam spolegliwa}, nie wiem jaki odniosloby to skutek...
A tak dla zachowania konwenansow : mam na imie Katarzyna, mieszkam w pare kilometrow od Wejherowa, na wsi sielskiej, anielskiej, jestem mezatka, bezdzietna, mam cztery psy : Maltanczyk, Akita Inu, Doberman i
szczeniak {sunia} dla odmiany : Shikoku. Kocham koty, lecz niestety nie mam.
Mam nadzieje, ze moje wyjasnienia zostana przez Was przyjete , jak to sie dawniej mowilo : do akceptujacej wiadomosci i nie bedzie mi wiecej przypisywane niegodne osoby {nie "osobki"} zachowanie : podgladactwo.
Pozdrawiam i dziekuje za wszystkie rady.
P.S.
Przepraszam za brak polskich liter, ale komputer pracuje na obcojezycznym programie.

Witaj Kasiu

Podczytuj nas, podczytuj i może czasem skrobni coś

Tłumaczyć się nie musisz, ot tak wzbudzasz moje wrodzone zainteresowanie pojawiając się regularnie na tym wątku

A jak palce świerzbią to nie można tego tak zostawić I jak możesz z góry zakładać, że dla nas to żadna strata

Aż 4 psy

Napisane przez paprif

Witam
Z moją twarzą jest już dobrze Mama jak mnie zobaczyła to się załamała, fakt wczoraj było tragicznie ;/
Wiecie co już wiem co tak naprawdę doprowadziło moją twarz do takiego stanu :| Ostatnio zużyłam IWOSTIN PURRITIN płyn do mycia twarzy, postanowiłam kupić NIVEA VISAGE JOUNG, wczoraj na KWC przeczytałam nieciekawe komentarze i też dodam tam coś od siebie ;( Gdy nakładałam płyn na twarz strasznie zaczynał mnie szczypać i tak 2 razy dziennie przez jakieś 2tyg. Miałam coraz bardziej podrażnioną twarz ale nigdy nie przypuszczałabym, że to przez płyn do mycia twarzy Dodatkowo poprawiłam sobie tym atredermem i mam efekt Jak takie coś można sprzedawać w sklepach ? Mama dziś przyjedzie z rumiankiem
Wpadłam się przywitać i mykam troszkę ogarnąć mój pokój

To, że ten produkt tak na Ciebie zadziałał nie znaczy, że jest beee Ja miałam podobne przeboje z maseczką, która na KWC ma bardzo dobre opinie

[xyoko]

Bry

Napisane przez Milka19

Siostry konta mają, liczba postów w sumie u nich to ... zero (poprostu ja reprezentuje całą naszą liczną rodzinę). One tylko czyhają w ukryciu i podczytują Czasem tylko mi dogryzają i się pytają kiedy mi się to znudzi

Wiesz najtrudniej będzie przy pierwszym - potem kolejne to już z górki Nie wiem z własnego doświadczenia, ale tak mi mama dogryza, bo mam przyjemność być tym pierwszym dzieckiem

Ale za to JAK reprezentujesz To się liczy Ja też byłam antyforumowoa, dopóki nie wsiąkłam w wizaż

Dlatego tak ciężko zdecydować się czasem na to pierwsze

Napisane przez virka

Puściłaś sygnałka, a mój mąż:
"Co ty ostatnio jakieś takie dziwne telefony dostajesz "
Ja mówię - od koleżanki (myślę sobie nie tłumaczę, bo i tak nie zrozumie ), a On "ja MU puszczę sygnałka..."


O szalona

Wszyscy, którzy wiedzą, że marzę o 5 mówią mi to samo Ale jak wygram w totka i będę miała możliwość zapewnienia wszytskiego takiej bandzie, to nie będę się zastanawiać

Po wizycie u deramtologa zdam relację, co mi przepisał Ale jeszcze muszę trochę poczekać..

Napisane przez tigresska

Macie tempo! Nie bedzie mnie przez 3 dni i nie dam rady nadrobić!

Ale sie tu szkolnie zrobilo...A ja jutro zjazd Ciekawa jestem jak będzie, jacy ludzie...

Czekamy na relacje ze zjazdu

Napisane przez atsenka

Sytuacja w domu nieciekawa.... Szwagier mnie poprostu dobija... W niedziele o 23 nie jezdzilo metro a jechalismy ode mnie do TZ (kawal drogi, ja mieszkam w zach a on wsch Londynie) i poprosilam zeby dal nam samochod skoro TZ o 7 rano i tak musial byc u nas w domu bo razem jechali do pracy a on na to: He wiesz... bedziemy go potrzebowac... No qr** ****** ma*** o 23 w niedziele ?? Na dodatek maja 2 samochod! Myslalam ze umre z wscieklosci! Kazdemu w kolo pozycza a mi nie chcial! I nic go nie obchodzilo ze szlismy na piechote przez jedna z najbardziej niebezpiecznych dzielnic Londynu zanim znalezlismy taxowke, zaplacilismy 30 funtow i poszlismy spac po 2... Ale sie na niego wqrzylam. To bylo naprawde bezczelne!

A nie myślisz o przeprowadzce, np. o zamieszkaniu z TŻ? Wiem, że jesteście razem niedługo, ale w takiej sytuacji może warto się nad tym zastanowić? Albo chociaż z jakimiś innymi znajomymi. Bo widzę, że szwagier chyba niereformowalny

Napisane przez Porcelainnn

Eh, to takie przyjemne wojny. Ja wiem,że dzieci przysparzają dużo problemów. Ale... jak czytam possty zmartwionych wizażanek-mam, np. na Perfumach dużo ostatnio pisze o sytuacji (podobnej do Twojej) -pierwszy fdzień dziecka w szkole to i tak... im zazdroszczę Nie mówię tego często, bo wszyscy patrzą wtedy na mnie dziwnie, ale bardzo chciałabym mieć już swoja rodzinę. I dzieci.


Kupiłam dziś płaskie buty na jesień. I bardzo dużo zjadłam Od całej tej sprawy z TŻ, gdy siedzę więcej w domu, strasznie wzmógł mi sie apetyt. I ciągle mam ochotę na coś dobrego Dobrze, że chodzę na fit, ale muszę chyba z mama porozmawiać Żeby tak nie zaopatrywała lodówki

Co do dzieci - mam takie same odczucia, szczególnie od kiedy moja przyjaciółka urodziła synka Jak na nią patrzę, to wydaje mi się, że nigdy nie była taka szczęśliwa

Pochwal się butami
Sprawa z TŻ się jakoś rozwija?