Panny Młode 2008 cz.IV - Strona 125 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-10-04, 09:48   #3721
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cześć, kobietki!

Jestem słaba, niewyspana i skacowana

Dziewczyny urządziły mi wieczór panieński, a jednak!

T. przyszedł do mnie na chwilkę. Posiedzieliśmy, pogadaliśmy trochę. Zadzwonił domofon. Mama otworzyła, za chwilę mnie zawołała. Patrzę, a tu pan ze straży miejskiej Poprosił mnie o dowód osobisty, zapytał, czy i gdzie pracuję, zapytał, czy wiem coś o przekrętach w moim biurze Odpowiedziałam, że nie. Zaczął spisywać moje dane i powiedział, że muszę z nim pójść na komendę policji. Ubrałam buty i kurtkę. Strażnik uprzedził, że musi mnie skuć kajdankami I wyciągnął z kieszenie takie czerwone, futerkowe W tym momencie do domu wparowały dziewczyny z moją siostrą na czele. Zeszłyśmy wszystkie na dół, sąsiadka się dziwnie patrzyła Pożegnałyśmy się z panem strażnikiem (był prawdziwy ), wsiadłyśmy do samochodu i pojechałyśmy do mojej kumpeli. Na miejscu czekała na nas jeszcze jednak kumpela i... moja ukochana koleżanka-współlokatorka ze studiów, która specjalnie dla mnie przyjechała (mieszka przy granicy ze Słowacją, musiała wyjechać z domu o 5 ). Zostałam przepasana wstęgą z napisem "panna młoda". Trochę popiłyśmy , poplotkowałyśmy. O 22 kumpela mówi, że chyba ktoś przyszedł. Ustawiły mi krzesło na środku pokoju, a ja już wiedziałam, co się święci Przyszedł pan ubrany w czarny garnitur, białą koszulę i kapelusz. Był całkiem, całkiem, jak na pana, który się rozbiera (ja nie lubię takich facetów ). Uśmiałyśmy się porządnie, gość rozruszał nieco speszone towarzystwo. Przebierał się w sumie trzy razy.
Po wszystkim pojechałyśmy do naszej ulubionej dyskoteki, miałyśmy zarezerwowaną lożę Bawiłyśmy się świetnie, wróciłam przed 4.


Dziś T. ma swój kawalerski, więc znowu się nie spotkamy.



Powiem Wam, dziewczyny, że od kilku dni mam doła. Odechciało mi się ślubu. Nie chodzi o mojego przyszłego męża. Po prostu najchętniej żyłabym nadal bez legalizacji naszego związku. Wiem, że to z jednej strony strach przed nieznanym. Boję się odebrania mojej wolności. Albo jeszcze nie dorosłam, albo po prostu mam takie podejście do życia (chyba to drugie).
Strasznie mnie dołuje perspektywa zmiany nazwiska. To chyba nie była dobra decyzja.

Przepraszam, że tak piszę bez ładu i składu, że Wam smęcę. Dziewczyny wczoraj poprawiły mi nieco humor, ale chyba nie na długo.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-04, 09:57   #3722
kina2807
Zakorzenienie
 
Avatar kina2807
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 7 571
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć, kobietki!

Jestem słaba, niewyspana i skacowana

Dziewczyny urządziły mi wieczór panieński, a jednak!

T. przyszedł do mnie na chwilkę. Posiedzieliśmy, pogadaliśmy trochę. Zadzwonił domofon. Mama otworzyła, za chwilę mnie zawołała. Patrzę, a tu pan ze straży miejskiej Poprosił mnie o dowód osobisty, zapytał, czy i gdzie pracuję, zapytał, czy wiem coś o przekrętach w moim biurze Odpowiedziałam, że nie. Zaczął spisywać moje dane i powiedział, że muszę z nim pójść na komendę policji. Ubrałam buty i kurtkę. Strażnik uprzedził, że musi mnie skuć kajdankami I wyciągnął z kieszenie takie czerwone, futerkowe W tym momencie do domu wparowały dziewczyny z moją siostrą na czele. Zeszłyśmy wszystkie na dół, sąsiadka się dziwnie patrzyła Pożegnałyśmy się z panem strażnikiem (był prawdziwy ), wsiadłyśmy do samochodu i pojechałyśmy do mojej kumpeli. Na miejscu czekała na nas jeszcze jednak kumpela i... moja ukochana koleżanka-współlokatorka ze studiów, która specjalnie dla mnie przyjechała (mieszka przy granicy ze Słowacją, musiała wyjechać z domu o 5 ). Zostałam przepasana wstęgą z napisem "panna młoda". Trochę popiłyśmy , poplotkowałyśmy. O 22 kumpela mówi, że chyba ktoś przyszedł. Ustawiły mi krzesło na środku pokoju, a ja już wiedziałam, co się święci Przyszedł pan ubrany w czarny garnitur, białą koszulę i kapelusz. Był całkiem, całkiem, jak na pana, który się rozbiera (ja nie lubię takich facetów ). Uśmiałyśmy się porządnie, gość rozruszał nieco speszone towarzystwo. Przebierał się w sumie trzy razy.
Po wszystkim pojechałyśmy do naszej ulubionej dyskoteki, miałyśmy zarezerwowaną lożę Bawiłyśmy się świetnie, wróciłam przed 4.


Dziś T. ma swój kawalerski, więc znowu się nie spotkamy.



Powiem Wam, dziewczyny, że od kilku dni mam doła. Odechciało mi się ślubu. Nie chodzi o mojego przyszłego męża. Po prostu najchętniej żyłabym nadal bez legalizacji naszego związku. Wiem, że to z jednej strony strach przed nieznanym. Boję się odebrania mojej wolności. Albo jeszcze nie dorosłam, albo po prostu mam takie podejście do życia (chyba to drugie).
Strasznie mnie dołuje perspektywa zmiany nazwiska. To chyba nie była dobra decyzja.

Przepraszam, że tak piszę bez ładu i składu, że Wam smęcę. Dziewczyny wczoraj poprawiły mi nieco humor, ale chyba nie na długo.
Asiuk po pierwsze panieński bombowy , ekstra to wszystko wyszło zwłaszcza z tym prawdziwym strażnikiem
po drugie, każda z nas miała takie chwile przed ślubem, kiedy czułyśmy się zdołowane i nawet dokładnie nie wiedziałyśmy czemu, po prostu to tak ogromne emocje nami targają, więc nie martw się, wszystko będzie dobrze
co do zmiany nazwiska, to ja też w pewnym momencie, jak już było wszystko w urzędzie załatwione, zaczęłam zastanawiać się, czy dobrze zrobiłam, wystraszyłam się, że już nigdy nie podpiszę się moim panieńskim nazwiskiem, ale to też szybko minęło
nie wymieniłam jeszcze dowodu, więc w sprawach formalnych używam panieńskiego nazwiska i powiem Ci, że już się od niego odzwyczaiłam, jakoś dziwnie się czuję, jak się przedstawiam po staremu, a nowe nazwisko baaaardzo mi się spodobało, bo to nazwisko mojego męża, najukochańszej osoby na świecie
__________________
Kochamy się

Mąż i żona...
kina2807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-04, 10:25   #3723
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cytat:
Napisane przez kina2807 Pokaż wiadomość
Asiuk po pierwsze panieński bombowy , ekstra to wszystko wyszło zwłaszcza z tym prawdziwym strażnikiem
po drugie, każda z nas miała takie chwile przed ślubem, kiedy czułyśmy się zdołowane i nawet dokładnie nie wiedziałyśmy czemu, po prostu to tak ogromne emocje nami targają, więc nie martw się, wszystko będzie dobrze
co do zmiany nazwiska, to ja też w pewnym momencie, jak już było wszystko w urzędzie załatwione, zaczęłam zastanawiać się, czy dobrze zrobiłam, wystraszyłam się, że już nigdy nie podpiszę się moim panieńskim nazwiskiem, ale to też szybko minęło
nie wymieniłam jeszcze dowodu, więc w sprawach formalnych używam panieńskiego nazwiska i powiem Ci, że już się od niego odzwyczaiłam, jakoś dziwnie się czuję, jak się przedstawiam po staremu, a nowe nazwisko baaaardzo mi się spodobało, bo to nazwisko mojego męża, najukochańszej osoby na świecie
Dziękuję za słowa pocieszenia Tylko że ja już ponad dwa miesiące jestem niezadowolona z faktu zmiany nazwiska.
Bo właśnie jest tak, jak Ty to napisałaś - to nazwisko mojego przyszłego męża, nie moje...
Trzeba było postawić na swoim, teraz mogę mieć pretensje tylko do siebie.
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-04, 10:41   #3724
kina2807
Zakorzenienie
 
Avatar kina2807
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 7 571
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Dziękuję za słowa pocieszenia Tylko że ja już ponad dwa miesiące jestem niezadowolona z faktu zmiany nazwiska.
Bo właśnie jest tak, jak Ty to napisałaś - to nazwisko mojego przyszłego męża, nie moje...
Trzeba było postawić na swoim, teraz mogę mieć pretensje tylko do siebie.
hmmm.... rozumiem, czujesz się, jakby ktoś odebrał Ci tożsamość, nazwisko męża a nie Twoje, ale od teraz to będzie także Twoje nazwisko, ale rozumiem, że czujesz się z tym źle
a może da się jeszcze to zmienić ...., nie znam się co prawda na tym, ale póki ślubu nie było, to może jest taka możliwość, żeby zmienić dane i żeby nazwisko pozostało panieńskie, albo podwójne...
__________________
Kochamy się

Mąż i żona...
kina2807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-04, 14:06   #3725
m.a.r.t.a
Zakorzenienie
 
Avatar m.a.r.t.a
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 13 215
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cześć dziewczyny wpadłam do Was na chwilkę by Was uściskać i życzyć miłego weekendu. A Pannom dziś ślubującym wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
__________________
Zmieniaj swoje życie
m.a.r.t.a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-04, 14:20   #3726
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cytat:
Napisane przez madziczek Pokaż wiadomość
Malutka - GRatulacje dla Ciebie i Pana Męża Pozdrawiam


Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
malutka, coś mi się rzuciło kiedyś w oczy jak jakaś dziewczyna pisała, żeby na noc przy łóżku kłaść herbatniki i herbatę gorzką i rano zaraz po przebudzeniu, przed wstawaniem, jeść i napić się. Ponoć pomaga, ale ja jeszcze nie miałam okazji wypróbować
herbatniki uwielbiam, gorzkiej herbaty nie, ale może dzidzi będzie smakowało i da trochę spokoju mamusi

Cytat:
Napisane przez LilStar Pokaż wiadomość
Malutka moja wielkie gratulacje, dbaj o siebie i Dzidzię juz wiem dlaczego byłaś taka rozkojarzona ostatnio
poczytam w domu w m jak mama domowe sposoby na mdłości i napiszę Ci, ale słyszałam, że pomagają migdałki

edit dla Malutkiej
Rady na nudności:
  • Aby nie mieć nudności, unikaj tłustych potraw i stosuj dietę bogatą w węglowodany (ziemniaki, ryż, pieczywo). Sprzymierzeńcem w walce z mdłościami jest witamina B6, dlatego sięgaj po płatki zbożowe, banany i kiełki pszenicy, które ją zawierają.
  • Zanim rano wstaniesz z łóżka poproś męża, aby przyniósł ci coś do przegryzienia lub przygotuj to sobie wieczorem. Może to być np. sucharek, herbatnik, banan, tost z masłem. Dzięki temu wzrośnie poziom cukru we krwi. Odczekaj kwadrans i dopiero wstań.
  • Tuż przed zaśnięciem również zjedz coś lekkiego lub wypij szklankę ciepłego mleka.
  • Nie myj zębów tuż po wstaniu.
  • Nie dopuszczaj do tego abyś była głodna. Jedz mało, ale często.
  • Nie zmuszaj się do jedzenia, nawet jeżeli jest to bardzo zdrowa rzecz. Widocznie nie potrzebujesz jej tak bardzo.
Pomaga również imbir. Możesz kupić herbatkę imbirową w aptece lub w sklepie ze zdrową żywnością albo przygotuj ją sama gotując plasterek imbru przez 10 minut. Do smaku posłódź ją miodem.
co ja bym bez Was zrobiła

Cytat:
Napisane przez izazusia Pokaż wiadomość
Ech i właśnie w tej sprawie 31 października idę do sądu jako świadek. Była żona mojego przyjaciela napisała stek bzdur do sądu na niego chcąc ograniczyć mu kontakty z córeczką. Póki co to ona jest nie fair bo nie daje mu dziecka wtedy kiedy to razem ustalili. Dlatego ta sprawa. Uregulowanie widzeń z Wiktorką. A ja mam sądowi powiedzieć jak wygląda Jurka opieka nad małą.
Rozwód to największa tragedia dla dziecka!! To nie fair
a najgorsze w tym wszystkim jest to, że najbardziej cierpi na tym dziecko

Cytat:
Napisane przez toverek83 Pokaż wiadomość
nie mam sil jeszcze pisac ale wkleje zdjecia robione przez rodzine
śliczniusio wyglądałaś

Cytat:
Napisane przez dzasta110 Pokaż wiadomość
moja siostra na mdłości żuła gumę (i miętową, i owocową) jej pomagało
powiadasz guma do żucia

Cytat:
Napisane przez monai Pokaż wiadomość
i podpisałam umowę o pracę od poniedziałku będę nadrabiać wizaż wieczorkiem
gratuluję pracy

Cytat:
Napisane przez izazusia Pokaż wiadomość
Sprawdzałam- jestem jedyną kobietą na liście.
Troche się boję jakiś głupich komentarzy zarówno od kolegów z roku jak i prowadzących- na inżynierii środowiska dziewczyn jest nawet więcej niż facetów ale na budowie maszyn... A mi tylko o to chodzi by poznać moje polimerki/tworzywa sztuczne z różnych stron. Ehhh jakoś to będzie. Mój Kamil stwierdził że będe jak wół walczyła o wiedzę bo co jak co ale rywalizacja i chęć udowodnienia facetom różnych spraw mnie dopinguje... No zobaczymy
zobaczysz dasz radę, w końcu jesteś PM2008, a nam nic nie jest straszne

Cytat:
Napisane przez soffera Pokaż wiadomość
Malutka gratulacje Cudowna nowina!


Cytat:
Napisane przez soffera Pokaż wiadomość
Dzień Ślubu:
piękna relacja i piękna panna młoda

Cytat:
Napisane przez kodeina Pokaż wiadomość
Ah powoli kończy się rok 2008 a panny młode 2008 to już młode mężatki. Ja mam chyba najdłuższy staż małżeński bo aż 8 miesięcy
musisz do nas koniecznie częściej zaglądać, to nie będziesz miała takich dużych braków w czytaniu

Cytat:
Napisane przez czekoladka79 Pokaż wiadomość
Powiem Wam tak bardzo nieskromnie, że jak tak oglądam nasze wzażankowe zdjęcia ślubne to dzięki tym wszystkim radom których udzialłyśmy sobie nawzajem wszystkie wyglądałyśmy w tym dniu pięknie. Każda dopasowała suknię, fryzurę, makijaż, bukiet idealnie do swojego typu urody.

W niedzielę o 11 rano wsiadamy w samolot i po dwóch przesiadkach i 18-tu godzionach lotu będziemy na magicznej Sri Lance (dawny Cejlon) może komuś herbatki nazrywać?

Jak w wiadomościach podadzą informację, że turystka z Polski wykosiła na Cejlonie pół hektara herbaty TO NA PEWNO BĘDĘ JA !!!!ale czego się nie robi dla przyjaciółek z wizazu ..... tylko jak ja to do samolotu zapakuję coś pomyślimy

ad.1 zgadzam się w całej rozciągłości
ad.2 herbatki poproszę jak najbardziej
ad.3


Cytat:
Napisane przez daget Pokaż wiadomość
- Dzastinko prasowanko odloz na poniedzialek
- Czekoladko udanej podrozy
- Aguniu wracaj szczesliwie
- Kakusia udanej walki z internetem, obys juz go miala w mieszkanku jak wroce
- Kodeinko nie nadrabiaj za dlugo
- Mili
- Kinia, Katarzinka, Sofferka, Kotekk, Kasiu, Agatko, Madziczek, Malutka, Gosia udanego weekendowaniai realizacji palnow o ktorych jeszcze nie uslyszlam hihihi ale pamietajcie "WIDGET WSZYSTKO WIDZI"


Cytat:
Napisane przez LilStar Pokaż wiadomość

kolejność losowa:

Agunia Mili Kinusia Dzastuś Dagecik M.a.r.t.a Sofferka Kotekk Gosia Agatka Malin Monia Izazusia Izka Kasienka Katarzinka Kode Mbu Czekoladka Asiuk Toverek Niuniuniau Malutka Katia Katey Kejti Madziczek JeszczePanna Biricchina Sanetka Lulu wiiinii Bravurkaaa-dla wszystkich


Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Dziewczyny urządziły mi wieczór panieński, a jednak!
widać, że świetną zabawę miałaś
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-04, 14:32   #3727
kasienka1985
Zakorzenienie
 
Avatar kasienka1985
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 634
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Witajcie koteczki!
Nadrobiłam, ale weny na relację coś nie mam.
Jakoś tak nie wiem od czego zacząć...
Wogóle zimno mam w domku i najchętniej zakopałabym się pod kołderką.
Tym które nie widziały moich fotek na nk wrzucę teraz kilka ze ślubu.
Miałyście rację, że tego dnia takie pierdoły się nie liczą!

Podróż poślubna była oczywiście również fantastyczna!!!
Opaliłam się i wygrzałam, ale ciągle twierdzę że tydzień to za malo i najchętniej zostałabym tam dłużej...

Buźkam Was i bardzo proszę, abyście się na mnie nie gniewały, że na razie relacji nie zdałam.
Mam nadzieję, że już niebawem znajdę swoją muzę...


Lofkam
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF0009z.jpg (95,5 KB, 90 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1013238.jpg (73,3 KB, 93 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1013252z.jpg (80,9 KB, 81 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1013274z.jpg (56,0 KB, 85 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1013282.jpg (35,1 KB, 69 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg P1013395z.jpg (64,4 KB, 76 załadowań)
__________________
Pola

20.05.2015 punkt południe
3740g 58 cm

Kocham nad życie!!!
kasienka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-04, 14:34   #3728
kodeina
Zakorzenienie
 
Avatar kodeina
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 10 433
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Powiem Wam, dziewczyny, że od kilku dni mam doła. Odechciało mi się ślubu. Nie chodzi o mojego przyszłego męża. Po prostu najchętniej żyłabym nadal bez legalizacji naszego związku. Wiem, że to z jednej strony strach przed nieznanym. Boję się odebrania mojej wolności. Albo jeszcze nie dorosłam, albo po prostu mam takie podejście do życia (chyba to drugie).
Strasznie mnie dołuje perspektywa zmiany nazwiska. To chyba nie była dobra decyzja.

Przepraszam, że tak piszę bez ładu i składu, że Wam smęcę. Dziewczyny wczoraj poprawiły mi nieco humor, ale chyba nie na długo.
asiuk spokojnie
Prawie każdą PM przechodzą takie myśli...czy to naprawdę "ten jedyny" czy chcę już teraz zwiazać się z jedną osobą na całe życie itp. itd
Małżeństwo to nie jest utrata wolności no..może nie można szaleć z innymi facetami ale mając jednego partnera już długo i kochając go też się nie "szalało".
Zobaczysz jak fajnie jest mówić "mój mąż?" i wiedzieć że jest się dla kogoś kimś najważniejszym w świecie

Mnie zmiana nazwiska też trochę przerażała i do tej pory mam czasem problem bo podpiszę się lub przedstawię panieńskim. Ale coraz bardziej się przekonuję do nowego nazwiska ..chociaż brzmi gorzej od poprzedniego
głowa do góry!
nie czas na zamartwianie się i zastanawianie

kasienka - śliczna i baaaardzo kobieca z Ciebie PM
kodeina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-04, 14:45   #3729
kasienka1985
Zakorzenienie
 
Avatar kasienka1985
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 634
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

A to kilka fotecek z Edżiptu

I na koniec : Słoneczny Patrol!


Idę mężowi obiadek podać
Moa
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC00133z.jpg (81,7 KB, 62 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00306z.jpg (78,7 KB, 71 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00620z.jpg (60,5 KB, 69 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00653z.jpg (73,0 KB, 46 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00680z.jpg (85,7 KB, 64 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC00848z.jpg (76,4 KB, 85 załadowań)
__________________
Pola

20.05.2015 punkt południe
3740g 58 cm

Kocham nad życie!!!
kasienka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-04, 15:54   #3730
katia0117
Zadomowienie
 
Avatar katia0117
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 611
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Liluś dzięki za buziaka i... (nazwajem oczywiscie)

Soffera
slicznie wygladałaś

Kasieńka
Ty wiesz co normalnie cudacznie fotki...teee znaczy się nie fotki tylko te stworki 2 na zdjęciach-śliczności....


Asiuk a widzisz Słonko,ze wieczorek pierwsza klasa się udał

Kodeinka super,ze znowu sie odzywasz do nas
__________________
katia0117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-04, 16:05   #3731
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cytat:
Napisane przez kina2807 Pokaż wiadomość
hmmm.... rozumiem, czujesz się, jakby ktoś odebrał Ci tożsamość, nazwisko męża a nie Twoje, ale od teraz to będzie także Twoje nazwisko, ale rozumiem, że czujesz się z tym źle
a może da się jeszcze to zmienić ...., nie znam się co prawda na tym, ale póki ślubu nie było, to może jest taka możliwość, żeby zmienić dane i żeby nazwisko pozostało panieńskie, albo podwójne...
Dokumenty już są dawno w kancelarii parafialnej, odkręcanie wszystkiego pewnie nie byłoby zbyt łatwe. Na pewno przyzwyczaję się do nowego nazwiska po jakimś czasie, ale boli mnie fakt, że dla każdego jest to oczywiste, że po ślubie nie będę się nazywała tak, jak teraz.


Cytat:
Napisane przez malutka_24 Pokaż wiadomość
widać, że świetną zabawę miałaś
Ano Kac mi trochę przeszedł, ale było masakrycznie

Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
Witajcie koteczki!
Nadrobiłam, ale weny na relację coś nie mam.
Jakoś tak nie wiem od czego zacząć...
Wogóle zimno mam w domku i najchętniej zakopałabym się pod kołderką.
Tym które nie widziały moich fotek na nk wrzucę teraz kilka ze ślubu.
Miałyście rację, że tego dnia takie pierdoły się nie liczą!

Podróż poślubna była oczywiście również fantastyczna!!!
Opaliłam się i wygrzałam, ale ciągle twierdzę że tydzień to za malo i najchętniej zostałabym tam dłużej...

Buźkam Was i bardzo proszę, abyście się na mnie nie gniewały, że na razie relacji nie zdałam.
Mam nadzieję, że już niebawem znajdę swoją muzę...


Lofkam
Mniam, mam ochotę na więcej fotek Ślicznie wyglądałaś w swojej rybce

Cytat:
Napisane przez kodeina Pokaż wiadomość
asiuk spokojnie
Prawie każdą PM przechodzą takie myśli...czy to naprawdę "ten jedyny" czy chcę już teraz zwiazać się z jedną osobą na całe życie itp. itd
Małżeństwo to nie jest utrata wolności no..może nie można szaleć z innymi facetami ale mając jednego partnera już długo i kochając go też się nie "szalało".
Zobaczysz jak fajnie jest mówić "mój mąż?" i wiedzieć że jest się dla kogoś kimś najważniejszym w świecie

Mnie zmiana nazwiska też trochę przerażała i do tej pory mam czasem problem bo podpiszę się lub przedstawię panieńskim. Ale coraz bardziej się przekonuję do nowego nazwiska ..chociaż brzmi gorzej od poprzedniego
głowa do góry!
nie czas na zamartwianie się i zastanawianie
Fazę zastanawiania się nad tym, czy TŻ to "ten jedyny", przechodziłam kilkakrotnie Teraz akurat on nie jest przyczyną mojego doła.
Z tymi innymi facetami to jest tak, że jak większość kobiet, chcę się czuć atrakcyjna, nie tylko dla mojego TŻ. Obrączka u kobiety działa porządnie odstraszająco, co tu ukrywać
Moje złe samopoczucie przed ślubem było całkowicie do przewidzenia - bo wiedziałam, że Tomka będzie "szkoda" w jego męskim gronie (jak to faceci), natomiast mnie nie bardzo, a w końcu to nie on zmieni nazwisko i nie on wprowadzi się do teściów

Moja mama glośno tego nie mówi, ale chyba uważa, że nie nadaję się na żonę

Kodeino droga, odzywaj się częściej

Idę się kąpać (dopiero! ), a na 18 zmykam do makijażystki na próbny mejkap. Nie wiem, czy uda mi się zrobić fotki (będzie już ciemno, jak wrócę), ale postaram się.

Miłego wieczorku!

Edit: Katiu,
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-04, 16:24   #3732
kasienka1985
Zakorzenienie
 
Avatar kasienka1985
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 634
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Dzięki misiaczki
Cytat:
Napisane przez katia0117 Pokaż wiadomość

Kasieńka
Ty wiesz co normalnie cudacznie fotki...teee znaczy się nie fotki tylko te stworki 2 na zdjęciach-śliczności....
Stworki??
O so chossi?
Dziękować jednak

Idem torta piec i posprzątać "chałupę".

__________________
Pola

20.05.2015 punkt południe
3740g 58 cm

Kocham nad życie!!!
kasienka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-04, 16:28   #3733
kodeina
Zakorzenienie
 
Avatar kodeina
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 10 433
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Kasienka ale fotyyyy
tutaj taka brzydka pogoda a ty nas karmisz takimi widokami
Słoenczny patrol lepszy niż w orginale
..aż mi się przypomniała nasza podróż poślubna

asiuk obrączka nie "odstrasza" tak bardzo jak myślisz
kodeina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-04, 18:42   #3734
Starlett
Wtajemniczenie
 
Avatar Starlett
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 660
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Witam Dziewczynki! Mój ślub za tydzień i mimo tego, że przez wszystkie przygotowania do tej pory przebrnęliśmy bez większych problemów, to teraz zaczyna mnie dopadać stresik Z moim Kochanym sprzeczamy się o drobnostki dotyczące przygotowań, a te wszystkie szczególy mnie wykańczają. Dobrze, że przynajmniej najważniejsze rzeczy są "zaklepane" (tj. formalności prawno - kościelne, stroje i jedzonko) Tylko jak pomyślę o zbliżającym się tygodniu, to mi się trochę tego wszystkiego odechciewa ( nie wspominając o tej okropnej pogodzie...deszszszcz). Macie jakieś sprawdzone sposoby na taki stresik? będę wdzięczna za podpowiedzi
Starlett jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-04, 20:55   #3735
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cytat:
Napisane przez kodeina Pokaż wiadomość
asiuk obrączka nie "odstrasza" tak bardzo jak myślisz


Cytat:
Napisane przez Starlett Pokaż wiadomość
Witam Dziewczynki! Mój ślub za tydzień i mimo tego, że przez wszystkie przygotowania do tej pory przebrnęliśmy bez większych problemów, to teraz zaczyna mnie dopadać stresik Z moim Kochanym sprzeczamy się o drobnostki dotyczące przygotowań, a te wszystkie szczególy mnie wykańczają. Dobrze, że przynajmniej najważniejsze rzeczy są "zaklepane" (tj. formalności prawno - kościelne, stroje i jedzonko) Tylko jak pomyślę o zbliżającym się tygodniu, to mi się trochę tego wszystkiego odechciewa ( nie wspominając o tej okropnej pogodzie...deszszszcz). Macie jakieś sprawdzone sposoby na taki stresik? będę wdzięczna za podpowiedzi
Witaj! Mój ślub za dwa tygodnie i też się kłócę z TŻ co chwilę Chyba każda to musi przejść.
Na stresik "brzuszny" (czyli nieprzyjemny ścisk w żołądku) polecam głębokie oddychania przeponą - ważne, by powoli wypuszczać powietrze. Polecam też Validol - jest to łagodny środek uspokajaący bez recepty, można stosować nawet w ciąży. Niweluje to nieprzyjemne uczucie rozedrganego żołądka

Dziewczyny, jestem po makijazu próbnym. Fotek nie wkleję, bo wychodzą jakieś takie żółte i bez wyrazu, nie ma sensu. Jestem bardzo zadowolona Mam dwa nieco inne makijaże na obu powiekach Są w odcieniach fioletu i różu, z doatkiem brązu i czerni. Mam też brokat pod powiekami (specjalny błyszczyk). Na fotkach raczej w ogólnie nie jest widoczny, zastanowię się nad nim. Generalnie makijaż jest mocny i błyszczący, strasznie mi się podoba

Babka pozachwycała się moimi oczami, brwiami i rzęsami. I na koniec przekabaciła mnie, żeby się u niej czesać Zrezygnuję więc z umówionego fryzjera. Mówiła, że próbne fryzury robi ok. 2,5h: robi co najmniej dwie wersje fryzury, pstryka fotki i analizuje z paną młodą, jak się fryzura prezentuje z każdego ujęcia. Poza tym próbne uczesanie kosztuje u niej 80 zł, tyle samo fryzura w dniu ślubu. No i przyjdzie do mnie do domu

Poprawiła mi humor tym makijażem
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-10-05, 06:37   #3736
czekoladka79
Zadomowienie
 
Avatar czekoladka79
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 388
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Chciałam tylko dać Wam buziolka przed wyjazdem.

O 11 mam lot do Aten potem z Aten lot do Doucha stolicy Kataru a potem o północy przesiadka w Doucha i lot do Colombo (będziemy tam w poniedziałek około 8 rano ) i jeszcze jazda autokarme z Kolombo do Beruwala ..... czasem nawet 4 godziny bo przed autokarem biegnie sobie krowa i jedzie tubylec na rowerze ..... tam nikt się nie spieszy

Trzymajcie się cieplutko w tą kijową pogodę ..... hmmmm zabrałam laptopa .... zaczynam nasladować dzastinkę (a Was wizażanki w nim ) .... jeśli transfer hotelowego netu będzie w miarę ok to się odezwę już z wyspy zwanej "Zieloną Łzą"
czekoladka79 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 10:45   #3737
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Wróciłam Ale mój wyjazd do Krakowa nie obył się bez przygód. Począwszy od tego, że mi PKS jeden nie przyjechał. Dlaczego- nie wiadomo, tym bardziej że to żaden przelotowy, wrrr dwie godziny koczowałam na dworcu i czekałam na następny. Potem już w Krakowie kumpela miała po mnie przyjechać, ale że remontów pełno to krążyła jak głupia po całym Krakowie i znowu wyczekałam się na zimnie. Ale jak już siadłyśmy u niej i zaczęłyśmy drineczki popijać i plotkować to nie żałowałam Wypoczęta nie jestem, ale wyjazd zaliczony do udanych! Wypoczywam dzisiaj No i znowu mnie wzięła ochota na dzidzię, bo ona ma takiego cudacznego przesłodkiego syneczka. I się z nim polubiliśmy z taką wzajemnością, że nie dał mi nawet do łazienki wyjść, a jak już się udało to stał pod drzwiami, pukał w nie i krzyczał "ciociu, ciociu". No słodziak straszny

asiuk superowy ten panieński A co do wątpliwości wszystkich, ehh też to miałąm. I też nie chodziło o to, czy to ten jeden jedyny czy nie. I sama nie potrafiłam wyjaśnić o co mi chodzi. Co do nazwiska, to jakoś zawsze wiedziałam, że zmienię i niby to nic strasznego dla mnie nie było, a przed samym ślubem zaczęłam i z tego powody doły łapać. Jakoś tak dziwnie mi się zrobiło. I do nowego jeszcze się nie przyzwyczaiłam do końca, ostatnio jak byłam odebrać odpis aktu małżeństwa, to dobrze że mi pani urzędniczka przypomniała, że mam się podpisać nowym nazwiskiem, bo z rozpędu bym panieńskie machnęła. I tak jak jakoś dziwnie było. Chociaż nowe nazwisko mam bardzo ładne moim zdaniem



Cytat:
Napisane przez Starlett Pokaż wiadomość
Witam Dziewczynki! Mój ślub za tydzień i mimo tego, że przez wszystkie przygotowania do tej pory przebrnęliśmy bez większych problemów, to teraz zaczyna mnie dopadać stresik Z moim Kochanym sprzeczamy się o drobnostki dotyczące przygotowań, a te wszystkie szczególy mnie wykańczają. Dobrze, że przynajmniej najważniejsze rzeczy są "zaklepane" (tj. formalności prawno - kościelne, stroje i jedzonko) Tylko jak pomyślę o zbliżającym się tygodniu, to mi się trochę tego wszystkiego odechciewa ( nie wspominając o tej okropnej pogodzie...deszszszcz). Macie jakieś sprawdzone sposoby na taki stresik? będę wdzięczna za podpowiedzi
na te stresy to mam jedną najlepiej sprawdzoną radę- być już po A tak na poważnie, mi pomogło łykanie tabletek uspokajających, chociaż nie powiem że to całkowicie stres wyeliminowało. Na 3 dni przed byłam niczym tykająca bomba która w każdej chwili może wybuchnąć. Taki czas, chyba nie da się tego uniknąć

Cytat:
Napisane przez czekoladka79 Pokaż wiadomość
Chciałam tylko dać Wam buziolka przed wyjazdem.

O 11 mam lot do Aten potem z Aten lot do Doucha stolicy Kataru a potem o północy przesiadka w Doucha i lot do Colombo (będziemy tam w poniedziałek około 8 rano ) i jeszcze jazda autokarme z Kolombo do Beruwala ..... czasem nawet 4 godziny bo przed autokarem biegnie sobie krowa i jedzie tubylec na rowerze ..... tam nikt się nie spieszy

Trzymajcie się cieplutko w tą kijową pogodę ..... hmmmm zabrałam laptopa .... zaczynam nasladować dzastinkę (a Was wizażanki w nim ) .... jeśli transfer hotelowego netu będzie w miarę ok to się odezwę już z wyspy zwanej "Zieloną Łzą"
czekoladko, spokojnej podróży i wracaj do nas cała, zdrowa, szczęśliwa i wypoczęta!
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 11:38   #3738
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
A to kilka fotecek z Edżiptu I na koniec : Słoneczny Patrol!
po prostu bosko
Pamela Anderson przy Tobie by znikła

Cytat:
Napisane przez Starlett Pokaż wiadomość
Witam Dziewczynki! Mój ślub za tydzień i mimo tego, że przez wszystkie przygotowania do tej pory przebrnęliśmy bez większych problemów, to teraz zaczyna mnie dopadać stresik Z moim Kochanym sprzeczamy się o drobnostki dotyczące przygotowań, a te wszystkie szczególy mnie wykańczają. Dobrze, że przynajmniej najważniejsze rzeczy są "zaklepane" (tj. formalności prawno - kościelne, stroje i jedzonko) Tylko jak pomyślę o zbliżającym się tygodniu, to mi się trochę tego wszystkiego odechciewa ( nie wspominając o tej okropnej pogodzie...deszszszcz). Macie jakieś sprawdzone sposoby na taki stresik? będę wdzięczna za podpowiedzi
witamy witamy
a co tak późno się do nas odzywasz
pochwaliłabyś się sukienką, jakieś fotki czy coś my tu ogólnie jesteśmy bardzo łase na takie rzeczy
jeżeli chodzi o stres - to każda inaczej go przechodziła. U mnie było tak, że tydzień przed ślubem to wszystko się we mnie skumulowało i wylądowałam w szpitalu. Ogólnie przez cały tydzień przed ślubem sama siebie nie mogłam już znieść. Wszystko mi minęło po wieczorze panieńskim z czwartku na piątek przed weselem. I była taka cisza, jakby ślub miał się odbyć za rok, nic do mnie nie docierało

Cytat:
Napisane przez czekoladka79 Pokaż wiadomość
Chciałam tylko dać Wam buziolka przed wyjazdem.

O 11 mam lot do Aten potem z Aten lot do Doucha stolicy Kataru a potem o północy przesiadka w Doucha i lot do Colombo (będziemy tam w poniedziałek około 8 rano ) i jeszcze jazda autokarme z Kolombo do Beruwala ..... czasem nawet 4 godziny bo przed autokarem biegnie sobie krowa i jedzie tubylec na rowerze ..... tam nikt się nie spieszy

Trzymajcie się cieplutko w tą kijową pogodę ..... hmmmm zabrałam laptopa .... zaczynam nasladować dzastinkę (a Was wizażanki w nim ) .... jeśli transfer hotelowego netu będzie w miarę ok to się odezwę już z wyspy zwanej "Zieloną Łzą"
trzymam mocno za lot i wycieczkę

Idę się jakoś "ogarnąć" i spadam do mamy na jakieś ciacho - może przejdzie mi przez gardło
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 18:13   #3739
katia0117
Zadomowienie
 
Avatar katia0117
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 611
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
Dzięki misiaczki


Stworki??
O so chossi?
Dziękować jednak

Idem torta piec i posprzątać "chałupę".

Przekładając na Polski chodziło mi o to,że piekna z was para
__________________
katia0117 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-05, 18:41   #3740
kodeina
Zakorzenienie
 
Avatar kodeina
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 10 433
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cytat:
Napisane przez Starlett Pokaż wiadomość
Witam Dziewczynki! Mój ślub za tydzień i mimo tego, że przez wszystkie przygotowania do tej pory przebrnęliśmy bez większych problemów, to teraz zaczyna mnie dopadać stresik Z moim Kochanym sprzeczamy się o drobnostki dotyczące przygotowań, a te wszystkie szczególy mnie wykańczają. Dobrze, że przynajmniej najważniejsze rzeczy są "zaklepane" (tj. formalności prawno - kościelne, stroje i jedzonko) Tylko jak pomyślę o zbliżającym się tygodniu, to mi się trochę tego wszystkiego odechciewa ( nie wspominając o tej okropnej pogodzie...deszszszcz). Macie jakieś sprawdzone sposoby na taki stresik? będę wdzięczna za podpowiedzi
Starlett nie przejmuj się na zapas...pogoda jaka ma być taka będzie
U mnie trochę padało w dniu ślubu ale nie popsuło to uroczystości
oboje z TŻ jesteście poddenerwowani i łatwo wam wpaść w kłótnię...ale nie warto kłocić się o drobnostki

Cytat:
Napisane przez czekoladka79 Pokaż wiadomość
Chciałam tylko dać Wam buziolka przed wyjazdem.

O 11 mam lot do Aten potem z Aten lot do Doucha stolicy Kataru a potem o północy przesiadka w Doucha i lot do Colombo (będziemy tam w poniedziałek około 8 rano ) i jeszcze jazda autokarme z Kolombo do Beruwala ..... czasem nawet 4 godziny bo przed autokarem biegnie sobie krowa i jedzie tubylec na rowerze ..... tam nikt się nie spieszy
Udanej podróży i welu wrażeń!!!!
kodeina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 19:21   #3741
Starlett
Wtajemniczenie
 
Avatar Starlett
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 660
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Dziękuję za wsparcie! wystarczyło na razie troszkę relaksu po pracy, "beauty day" dzisiaj i już jest mniej stresików a wiem wiem, że minie zupełnie po wszystkim. A co do zdjęć to będą, będą..jak tylko będę miała chwilkę.
Starlett jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-05, 20:53   #3742
daget
Zakorzenienie
 
Avatar daget
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wałbrzych/Pruszków/Legionowo
Wiadomości: 4 411
GG do daget
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cytat:
Napisane przez kodeina Pokaż wiadomość
Daget dziękuję za fotki ! wyglądałaś tak
szczególne wrażenie zrobiły na mnie plecy piękne!
Już gdzieś widziałam kilka twoich zdjęć
chyba to było na wątku o własnym projekcie sukni
Dziekuje bardzo, i trafilas w 10 to na tym watku ja widzialas


Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Jestem słaba, niewyspana i skacowana
Dziewczyny urządziły mi wieczór panieński, a jednak!
A widzisz Asiuk, a mowilysmy ze to byl tylko pretekst ze nie maja czasu.... Taaaaaaka impreza

Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
Nadrobiłam, ale weny na relację coś nie mam. (..)

Mam nadzieję, że już niebawem znajdę swoją muzę...
Cos widze, ze slub zle wplyna na nasza Kasienke, bezmuzowa jakas sie zrobila....

Cytat:
Napisane przez Starlett Pokaż wiadomość
Macie jakieś sprawdzone sposoby na taki stresik? będę wdzięczna za podpowiedzi
Witaj Starlett wsrod nas.... Najlepszy sposob na stresik to sie nie stresowac. Ja przed slubem dlalm sobie troszeczke na wstrzymanie i obylo sie bez tabletek, scisku w zoladku i sprzeczek... Nie kazdemu sie to udaje ale najwazniejsze nie byc samemu iskra zapalna

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Wróciłam Ale mój wyjazd do Krakowa nie obył się bez przygód.
Jej Agus, no to faktycznie mialas zimna podroz... Ale najwazniejsze ze rozgrzalas pozniej organizm

No Dziewczyny pogoda dzisiaj wspaniala idealna na zdjecia. Pomine fakt ze bylo na plusie 5-8 stopni ale zrobilismy furore. Kilka zdjec nad zalewem o 11 rano a potem wyprawa w Gory Stolowe na szczyt Szczelinca. http://www.kudowa.zdroj.pl/content/view/19/
Panna Mloda w czarnych adidasach w polarze, kurtce polarowej i rekawiczkach z welonem wdrapujaca sie po skalnych schodach na szczyt. Zpojrzenia turystow - bezcenne. W dodatku co chwila ktos wlaczal aparat aby nam zdjecie zrobic. Szkoda ze zesmy puszki "zbieramy na remont"nie wystawili. Co kawalek byly przystanek i okrzyk kumpeli - rozbierac sie! No to my myk-myk i sciagamy fatalaszki para z ust bucha, kilka ujec i z powrotem sie ubieramy.... . Na szczycie wialo niemilosiernie, widok cudowny jakby sie stalo na dachu świata . A my w centrum uwagi udajacy scene z Titanica z fruwajacym ogonem plaszcza. . Szczerze powiem ze latwiej mi sie wdrapywalo na szczyt niz z niego schodzilo gdyz suknia zakrywala schodki... Ale dalam rade - wspomnienia cudowne. A na koniec wracajac do auta grupa staruszkow zrobila nam brame i zaczeli spiewac 100lat , jesli pamietacie jak wygladal moj Skarb to nie zdziwi was komentarz jedego goscia jak nas mijal - "o ksiadz z zona" plakalismy ze smiechu ... na parkingu przebieralismy sie w stroje cywilne a na obiad i grzane wino podjechalismy do Czech.
Juz dostalam cynk od kumppla ze zdjecia wyszly rewelacja. Wiec teraz czekam az je obrobi...

No i gorsza wiadomosc, wyladowal mi sie tel. i chcac go wlaczyc nie moglam sobie za zadne skarby przypomniec kodu PIN i zablokowala mi sie . A karty z numerem PUK nie moge znalez, i jestem pozamiatana do jutra do popoludnia a moj Maz znaowu w drodze do Warszawy. To sie nazywa pech
daget jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 07:22   #3743
kodeina
Zakorzenienie
 
Avatar kodeina
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 10 433
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Daget świetnie opisałaś swoją sesję ślubną
musiało być bardzo wesoło...wyobrażam sobie reakcję ludzi na panne młodą wdrapującą się na szczyt
już nie mogę doczekać się zdjęć - na pewno bedą boskie!
kodeina jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-10-06, 08:04   #3744
gosia1007
Wtajemniczenie
 
Avatar gosia1007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 319
GG do gosia1007
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Hej hej. Nie było mnie od czwartku, ale miałam urlop i musiałam z siostrą poplotkować
Podobnie jak niektóre z nas też wzięłam sie za naukę - kurs księgowości. Mam zajęte weekendy przez najbliższe pół roku ale sama chciałam.
Cytat:
Napisane przez katarzinka Pokaż wiadomość
a chciałam mieć jakiegoś koka, bo na codzień każdy mnie widzi z tym moim warkoczem do pasa lub od czasu do czasu z rozpuszczonymi włosami i chciałam taką fryzrukę, w której nikt mnie jeszcze nie widział.
Wow to Ty masz takie długie włosy

Cytat:
Napisane przez toverek83 Pokaż wiadomość
nie mam sil jeszcze pisac ale wkleje zdjecia robione przez rodzine
toverku ślicznie. Czy Ty przypadkiem nie pisałaś kiedyś o nadwadze? Jeżeli tak to pytam jakiej nadwadze

Cytat:
Napisane przez monai Pokaż wiadomość
a wiecie co mamy pralkę w końcu stoi w styropianie w łazience nigdy jej nie rozpakuje, bo się pobrudzi
Pralki i inne sprzęty...moje klimaty przez najbliższe miesiące Jaką kupiliście? i jak się sprawuje?

Cytat:
Napisane przez izazusia Pokaż wiadomość
Sprawdzałam- jestem jedyną kobietą na liście
Może być ciekawie Nie bój się będziesz miała fajnie. Uważam, że z facetami zawsze łatwiej się dogadać niż z dziewczynami. Będzie dobrze.

Cytat:
Napisane przez czekoladka79 Pokaż wiadomość
a w niedzielę o 11 rano wsiadamy w samolot i po dwóch przesiadkach i 18-tu godzionach lotu będziemy na magicznej Sri Lance (dawny Cejlon) może komuś herbatki nazrywać?
Chciałam powiedzieć czekoladce, żeby nie zrywała mi herbatki, tylko zapakowała mnie do walizki (zmieszczę się nawet w najmniejszej najwyżej się pogniotę)
Niestety w dalszych postach doczytałam, że już wczoraj wyleciała...

Cytat:
Napisane przez daget Pokaż wiadomość
A jak juz o tym mowimy to moj Sakrb wlasnie mi napisal ze w pracy w jego dziale sa zbulwersowani, bo jakas para sie ostatnio pobrala i tydzien po slubie facet ja zostawil.... a ona sie spodziewa dziecka. To sie nazywa miec tupet...
To nie tupet... to się nazywa być chamem!!!

Cytat:
Napisane przez czekoladka79 Pokaż wiadomość
A tak odnośnie bezpieczeństwa w samolotach to ostatnio znajomi chcieli wracać samolotem z dzidami zakupionymi w Namibii i byłi bardzo zdziwieni czemu ich na pokład nie chcieli wpuścić


Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć, kobietki!

Jestem słaba, niewyspana i skacowana

Dziewczyny urządziły mi wieczór panieński, a jednak!

T. przyszedł do mnie na chwilkę. Posiedzieliśmy, pogadaliśmy trochę. Zadzwonił domofon. Mama otworzyła, za chwilę mnie zawołała. Patrzę, a tu pan ze straży miejskiej Poprosił mnie o dowód osobisty, zapytał, czy i gdzie pracuję, zapytał, czy wiem coś o przekrętach w moim biurze Odpowiedziałam, że nie. Zaczął spisywać moje dane i powiedział, że muszę z nim pójść na komendę policji. Ubrałam buty i kurtkę. Strażnik uprzedził, że musi mnie skuć kajdankami I wyciągnął z kieszenie takie czerwone, futerkowe W tym momencie do domu wparowały dziewczyny z moją siostrą na czele. Zeszłyśmy wszystkie na dół, sąsiadka się dziwnie patrzyła Pożegnałyśmy się z panem strażnikiem (był prawdziwy ), wsiadłyśmy do samochodu i pojechałyśmy do mojej kumpeli. Na miejscu czekała na nas jeszcze jednak kumpela i... moja ukochana koleżanka-współlokatorka ze studiów, która specjalnie dla mnie przyjechała (mieszka przy granicy ze Słowacją, musiała wyjechać z domu o 5 ). Zostałam przepasana wstęgą z napisem "panna młoda". Trochę popiłyśmy , poplotkowałyśmy. O 22 kumpela mówi, że chyba ktoś przyszedł. Ustawiły mi krzesło na środku pokoju, a ja już wiedziałam, co się święci Przyszedł pan ubrany w czarny garnitur, białą koszulę i kapelusz. Był całkiem, całkiem, jak na pana, który się rozbiera (ja nie lubię takich facetów ). Uśmiałyśmy się porządnie, gość rozruszał nieco speszone towarzystwo. Przebierał się w sumie trzy razy.
Po wszystkim pojechałyśmy do naszej ulubionej dyskoteki, miałyśmy zarezerwowaną lożę Bawiłyśmy się świetnie, wróciłam przed 4.


Powiem Wam, dziewczyny, że od kilku dni mam doła. Odechciało mi się ślubu. Nie chodzi o mojego przyszłego męża. Po prostu najchętniej żyłabym nadal bez legalizacji naszego związku. Wiem, że to z jednej strony strach przed nieznanym. Boję się odebrania mojej wolności. Albo jeszcze nie dorosłam, albo po prostu mam takie podejście do życia (chyba to drugie).
Strasznie mnie dołuje perspektywa zmiany nazwiska. To chyba nie była dobra decyzja.
Najpierw powiem:...a nie mówiłam... Super, że jednak wyszedł ten panieński.

Druga sprawa - wątpliwości miewa wiele dziewczyn. Zazwyczaj to taki stres przedślubny. W Twoim przypadku nic złego się nie dzieje, nie piszesz, że jest między Wami źle, więc myślę, że po ślubie wszystko minie. Co do nazwiska to skoro nie chcesz zmieniać to nie zmieniaj. Jeżeli masz się z tym źle czuć i jest to dla Ciebie takie ważne to myślę, że Twój przyszły mąż to zrozumie.

Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
Witajcie koteczki!
Nadrobiłam, ale weny na relację coś nie mam.
Jakoś tak nie wiem od czego zacząć...
Wogóle zimno mam w domku i najchętniej zakopałabym się pod kołderką.
Tym które nie widziały moich fotek na nk wrzucę teraz kilka ze ślubu.
Miałyście rację, że tego dnia takie pierdoły się nie liczą!

Podróż poślubna była oczywiście również fantastyczna!!!
Opaliłam się i wygrzałam, ale ciągle twierdzę że tydzień to za malo i najchętniej zostałabym tam dłużej...
Kasiu zdjęcia super. Widziałam już na NK, ale tutaj też swój zachwyt wyraze



Sofferko wyglądałaś ślicznie Gratulacje
gosia1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 08:20   #3745
katarzinka
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzinka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 775
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

ufff ! nadrobiłam łykednowe Wasze pisaczki
Cytat:
Napisane przez Kakusia Pokaż wiadomość
I kurde pogubilam sie juz - czy ktos oprocz mojej imienniczki (JeszczePanny) zostal z PM ?
ktoś tam pod drodze odpisał chyba , ale jeszcze ja jestem - listopadowa PM

Cytat:
Napisane przez czekoladka79 Pokaż wiadomość

Jak w wiadomościach podadzą informację, że turystka z Polski wykosiła na Cejlonie pół hektara herbaty TO NA PEWNO BĘDĘ JA !!!!ale czego się nie robi dla przyjaciółek z wizazu ..... tylko jak ja to do samolotu zapakuję coś pomyślimy
Szczyt nudziarstwa to jest wtedy kiedy wykładowaca zasypia na swoim wykładzie katarzinka oby nigdy nas to nie spotkało
póki co mi się nie zdarzyło , studneci przez te kilka lat też jeszcze nie posnęli
myśle że nam sie nie zdarzy , zawsze można na rzęsach stanąć celem rozruszania towarzystwa czy coś w tym stylu

Cytat:
Napisane przez daget Pokaż wiadomość
tez tak sadze, bajerancki w rzeczy samej

heheheheh niektorzy wlasie tak maja, nie ublizajac doktorom profesorom ale malo ktory takowy czlowieczek jest na prawde w 100 % normalny
no tak , trzeba mieć lekki odpał żeby być naukowcem

Cytat:
Napisane przez daget Pokaż wiadomość


- Kinia, Katarzinka, Sofferka, Kotekk, Kasiu, Agatko, Madziczek, Malutka, Gosia udanego weekendowaniai realizacji palnow o ktorych jeszcze nie uslyszlam hihihi ale pamietajcie "WIDGET WSZYSTKO WIDZI"
pamiętam, więc nawet jak niby nie wiesz to i tak wiesz

Cytat:
Napisane przez Agata R Pokaż wiadomość

nie obraz sie ale wg mnie mnie mieszkanie przed slubem psuje wlasnie ten smaczek... to tak jakbyscie poznawali sie od nowa, zycie zmienia sie o 180stopni (slub, przeprowadzka, calkowita zmiana zycia)
hm... ja mam inne doswiadczenia Ty inne a zdanie jak du... i kazdy ma swoje
ja się nie obrażam, bo to nie o to chodzi, by mówić tylko po to żeby komuś przyjemność sprawić
u nas mieszkanie przed ślubem było efektem kasy (a w zasadzie jej braku) bo albo ślub i mieszkanie z teściami, albo mieszkanie i potem ślub jak trochę odłożymy pieniążków
i dla nas ślub jest naturalną koleją rzeczy i jednak myślę, że nam nie odbierze smaczku - bo mimo wspólnego mieszkania bardzo przeżywamy ślub i się na niego cieszymy nieprzeciętnie
Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Cześć, kobietki!

Jestem słaba, niewyspana i skacowana


Powiem Wam, dziewczyny, że od kilku dni mam doła. Odechciało mi się ślubu. Nie chodzi o mojego przyszłego męża. Po prostu najchętniej żyłabym nadal bez legalizacji naszego związku. Wiem, że to z jednej strony strach przed nieznanym. Boję się odebrania mojej wolności. Albo jeszcze nie dorosłam, albo po prostu mam takie podejście do życia (chyba to drugie).
Strasznie mnie dołuje perspektywa zmiany nazwiska. To chyba nie była dobra decyzja.

Przepraszam, że tak piszę bez ładu i składu, że Wam smęcę. Dziewczyny wczoraj poprawiły mi nieco humor, ale chyba nie na długo.
super panieński
a ślubkiem nie dołuj się
wszystkie PM to przeżywały z tego co ja tu wyczytałam - będzie oki

Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
Witajcie koteczki!
Nadrobiłam, ale weny na relację coś nie mam.
Jakoś tak nie wiem od czego zacząć...
Wogóle zimno mam w domku i najchętniej zakopałabym się pod kołderką.
Tym które nie widziały moich fotek na nk wrzucę teraz kilka ze ślubu.
Miałyście rację, że tego dnia takie pierdoły się nie liczą!

Podróż poślubna była oczywiście również fantastyczna!!!
Opaliłam się i wygrzałam, ale ciągle twierdzę że tydzień to za malo i najchętniej zostałabym tam dłużej...
Lofkam
super foteczki

Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
A to kilka fotecek z Edżiptu

I na koniec : Słoneczny Patrol!

Moa
i Twoje też superaśne

Madziczek dzięki za zdanie w sprawie fryzurka wszsytkie były szczere i za to Was uwielbiam

Liluś co do instynktu - skądś to znam - my już wszsytko przygotowujemy, badania u mojego gina porobione, foli zażywam , ząbki wyleczone i po ślubie bierzemy się do dzieła - bo oboje już chcemy i myślę, że to piękne jest jak widzę jak mój TŻ to też mocno przeżywa


buziaki na nowy tydzień dla wszsytkich
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie
Zmieniaj los - uskrzydli Cię
Zanim czas pokona nas"

Edytowane przez katarzinka
Czas edycji: 2008-10-06 o 08:22 Powód: bo mi coś dziwnego zrobił komputer
katarzinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 08:21   #3746
Milibili
Zadomowienie
 
Avatar Milibili
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 037
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cześć!
Dziś moj nastrój można określić tak

Z internetu na razie nici Bedziemy musieli szukac innego mieszkania, ludzie od ktorych wynajmujemy nie sa do konca normalni ktos nam wchodzi do mieszkania gdy nas nie ma, zawyzają nam rachunki, właściciel domu urzadza jakieś awantury swojej rodzinie.... Szok poprostu.... Zaczynam sie tego człowieka po prostu bać Nie wiem kiedy zabierzemy se do szukania bo w firmie jest goracy okres ale musimy to jakos zrobic... ten miesiac napewno bedziemy jeszcze tam, w najgorszym wypadku nastepny tez ale dłuzej tam nie wytrzymamy. Dlatego nie bedziemy podpisywac umowy na 2 lata na internet komórkowy bo w nowym miejscu moze bedzie internet
Czuje się tam sytuacją psychicznie zmaltretowana... To jakis koszmar, nie mamy zupełnie miejsca gdzie mozemy odpoczac, cały dzien w pracy a potem jedziemy tam przespac sie ale spimy jak na szpilkach czy cos sie złego nie wydazy... z każdym dniem jesteśmy coraz bardziej zmęczeni. Wiem, ze chaotycznie pisze ale jestem roztrzesiona całą tą sytuacją....

Przepraszam,że tak truję ale musiałam to z siebie wyrzucić ... Zaraz sproboje nadrobić co u Was mam nadzieję, że macie lepsze wieści
__________________

PCOS? Insulinooporność? Moja droga do odzyskania zdrowia i zgrabnej sylwetki.
http://cialo-w-remoncie.blogspot.com/

- 25 kg
6 wrzesień 2008

Milibili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 08:22   #3747
dzasta110
Wtajemniczenie
 
Avatar dzasta110
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 709
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

hej dziewczynki

asiuk:
panieński rewelacyjny

kasienko:
no to superaśnie, że Wam się podobało chociaż w takim "raju" to pewnie i mi by było dobrze

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Moja mama glośno tego nie mówi, ale chyba uważa, że nie nadaję się na żonę
hehe... no to niezłe "ziółko" z Ciebie

Starlett:
witamy
stres to normalne i chyba nic z tym nie da się zrobić nooo chyba, że powysyłać wszystkich w kosmos

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość
Babka pozachwycała się moimi oczami, brwiami i rzęsami. I na koniec przekabaciła mnie, żeby się u niej czesać Zrezygnuję więc z umówionego fryzjera. Mówiła, że próbne fryzury robi ok. 2,5h: robi co najmniej dwie wersje fryzury, pstryka fotki i analizuje z paną młodą, jak się fryzura prezentuje z każdego ujęcia. Poza tym próbne uczesanie kosztuje u niej 80 zł, tyle samo fryzura w dniu ślubu. No i przyjdzie do mnie do domu
całkiem atrakcyjna oferta

Cytat:
Napisane przez czekoladka79 Pokaż wiadomość
Chciałam tylko dać Wam buziolka przed wyjazdem.

O 11 mam lot do Aten potem z Aten lot do Doucha stolicy Kataru a potem o północy przesiadka w Doucha i lot do Colombo (będziemy tam w poniedziałek około 8 rano ) i jeszcze jazda autokarme z Kolombo do Beruwala ..... czasem nawet 4 godziny bo przed autokarem biegnie sobie krowa i jedzie tubylec na rowerze ..... tam nikt się nie spieszy

Trzymajcie się cieplutko w tą kijową pogodę ..... hmmmm zabrałam laptopa .... zaczynam nasladować dzastinkę (a Was wizażanki w nim ) .... jeśli transfer hotelowego netu będzie w miarę ok to się odezwę już z wyspy zwanej "Zieloną Łzą"
ale młynek z tymi lotami, przesiadkami udanej i bezpiecznej podróży
no i jak z tym transferem

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
Wróciłam Ale mój wyjazd do Krakowa nie obył się bez przygód. Począwszy od tego, że mi PKS jeden nie przyjechał. Dlaczego- nie wiadomo, tym bardziej że to żaden przelotowy, wrrr dwie godziny koczowałam na dworcu i czekałam na następny. Potem już w Krakowie kumpela miała po mnie przyjechać, ale że remontów pełno to krążyła jak głupia po całym Krakowie i znowu wyczekałam się na zimnie. Ale jak już siadłyśmy u niej i zaczęłyśmy drineczki popijać i plotkować to nie żałowałam Wypoczęta nie jestem, ale wyjazd zaliczony do udanych! Wypoczywam dzisiaj No i znowu mnie wzięła ochota na dzidzię, bo ona ma takiego cudacznego przesłodkiego syneczka. I się z nim polubiliśmy z taką wzajemnością, że nie dał mi nawet do łazienki wyjść, a jak już się udało to stał pod drzwiami, pukał w nie i krzyczał "ciociu, ciociu". No słodziak straszny
oj biedna agunia

daguś:
ale rewelacyjna musiała być ta sesja, czekam z niecierpliwością na tak efektowne zdjęcia

Liluś

edit:
Mili ale przerąbane z tym mieszkaniem musicie jak najszybciej uciekać
__________________
"Małżeństwo to diament szlifowany całe życie"

"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"
dzasta110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 08:29   #3748
katarzinka
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzinka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 775
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Cześć!
Dziś moj nastrój można określić tak

Z internetu na razie nici Bedziemy musieli szukac innego mieszkania, ludzie od ktorych wynajmujemy nie sa do konca normalni ktos nam wchodzi do mieszkania gdy nas nie ma, zawyzają nam rachunki, właściciel domu urzadza jakieś awantury swojej rodzinie.... Szok poprostu.... Zaczynam sie tego człowieka po prostu bać Nie wiem kiedy zabierzemy se do szukania bo w firmie jest goracy okres ale musimy to jakos zrobic... ten miesiac napewno bedziemy jeszcze tam, w najgorszym wypadku nastepny tez ale dłuzej tam nie wytrzymamy. Dlatego nie bedziemy podpisywac umowy na 2 lata na internet komórkowy bo w nowym miejscu moze bedzie internet
Czuje się tam sytuacją psychicznie zmaltretowana... To jakis koszmar, nie mamy zupełnie miejsca gdzie mozemy odpoczac, cały dzien w pracy a potem jedziemy tam przespac sie ale spimy jak na szpilkach czy cos sie złego nie wydazy... z każdym dniem jesteśmy coraz bardziej zmęczeni. Wiem, ze chaotycznie pisze ale jestem roztrzesiona całą tą sytuacją....

Przepraszam,że tak truję ale musiałam to z siebie wyrzucić ... Zaraz sproboje nadrobić co u Was mam nadzieję, że macie lepsze wieści
ściskam mocno na pocieszki i głowa do góry będzie dobrze i się poukłada
a po to się tu mamy, żeby się dzielić tym co dobre i tym co złe!! więc nie przepraszaj, że trujesz

Cytat:
Napisane przez gosia1007 Pokaż wiadomość
Hej hej. Nie było mnie od czwartku, ale miałam urlop i musiałam z siostrą poplotkować
Podobnie jak niektóre z nas też wzięłam sie za naukę - kurs księgowości. Mam zajęte weekendy przez najbliższe pół roku ale sama chciałam.

Wow to Ty masz takie długie włosy
powodzenia w nauce
mam mam takie włoski, gruby, gęsty warkocz do pasa to mój, a że jestem niska to wyglądam z nim smarkato i zdaża się komuś mnie o dowód poprosić , ale postanowiłam póki co się warkocza nie pozbywać, bo to mój znak rozpoznawczy
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie
Zmieniaj los - uskrzydli Cię
Zanim czas pokona nas"
katarzinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 08:37   #3749
daget
Zakorzenienie
 
Avatar daget
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wałbrzych/Pruszków/Legionowo
Wiadomości: 4 411
GG do daget
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

A co to za ploty bez porannej kawy? Oj na to nie pozwalam, grecka kawka z greckim slodzikiem , ktora chce???
Cytat:
Napisane przez gosia1007 Pokaż wiadomość
Podobnie jak niektóre z nas też wzięłam sie za naukę - kurs księgowości. Mam zajęte weekendy przez najbliższe pół roku ale sama chciałam.

Pralki i inne sprzęty...moje klimaty przez najbliższe miesiące Jaką kupiliście? i jak się sprawuje?
No to bedzie o jedna ksiegowa wiecej ... I przylaczam sie do Gosiowego pytania . Foch nieposiadania pralki juz mi minal teraz poprosze o fachowe rady

Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Dziś moj nastrój można określić tak
Mili i uciekajcie stamtad szybciutko ...


a zdjec sama jestem ciekawa, az mnie skreca....

A ktora to jeszcze nie zrobila albumow dla rodzicow, bo wlasnie przeczytalam o promocji w Rossmanie - do 23 pazdziernika powyzej 50 zdjec cyfrowych format 10 juz za 0,29 gr. Wiec szybciutenko do roboty

Edytowane przez daget
Czas edycji: 2008-10-06 o 08:44 Powód: bo w Rossmanie jest promocja na zdjecia
daget jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-06, 08:45   #3750
katarzinka
Wtajemniczenie
 
Avatar katarzinka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 775
Dot.: Panny Młode 2008 cz.IV

Cytat:
Napisane przez daget Pokaż wiadomość
A co to za ploty bez porannej kawy? Oj na to nie pozwalam, grecka kawka z greckim slodzikiem , ktora chce???
No to bedzie o jedna ksiegowa wiecej ... I przylaczam sie do Gosiowego pytania . Foch nieposiadania pralki juz mi minal teraz poprosze o fachowe rady
a zdjec sama jestem ciekawa, az mnie skreca....
pralka Beko, model musze sprawdzić w domu, ale z tych węższcyh , obciążenie maks 5 kg, od roku działa sprawnie i nie mam powodu do narzekań
a kawy ja już śmignęłam dziś 2 więc teraz raczę się herbatką
__________________
"Rozpal czas - jest wieczny - niech płonie
Zadziw świat - pochyli się w pokłonie
Zmieniaj los - uskrzydli Cię
Zanim czas pokona nas"
katarzinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.