Włosomaniaczki :D - część III

[Milka19]

Napisane przez Finlora

Cały czas numerki
A tak na poważnie to cały dzień siedzę perzy biurku i odhaczam dokumenty, czy są wszystkie, które być powinny Masakra, pod koniec już naprawdę oczopląsu można dostać (nie, nie takiego jak po wejściu na mój profil większego ) i czasami już nie wyrabiam
Mam nadzieję, że do końca stażu uda mi się poznać jeszcze jakieś inne rzeczy chociaż kobitka z tego pokoju stwierdziła, że tam jest tyle pracy, że wystarczy nam do końca stażu
Z drugiej strony lepsze to (o wiele) niż praca w supermarkecie na kasie

Oj trochę to nużące i monotonne. Powinni Wam jakoś urozmaicić tą pracę Mam nadzieje, że te trzy miesiące nie miną na odhaczaniu dokumentów, co w sumie jest prawdopodobne... bo ta państwowa biurokracja

Napisane przez Finlora

Milka
gratuluję kota
Moja czarna i Twój czarny (to facet chociaż jest? ) więc gdyby moja nie była wysterylizowana można by je spiknąć i miałybyśmy śliczne czarne kociaczki

I by nam się rodzinka powiększyła Niestety nie znam jeszcze płci zwierzaka, ale mam nadzieję, że to jednak on

[Jolie2601]

Napisane przez Finlora

Z drugiej strony lepsze to (o wiele) niż praca w supermarkecie na kasie

poza tym podobnież mają niedługo podnieść pensje stażysom

[blonndee]

Napisane przez Milka19

A propozycje imion jak najbardziej wskazana. Narazie kot ma na imię Kot

orginalne przynajmniej

[Finlora]

Napisane przez Milka19

Oj trochę to nużące i monotonne. Powinni Wam jakoś urozmaicić tą pracę Mam nadzieje, że te trzy miesiące nie miną na odhaczaniu dokumentów, co w sumie jest prawdopodobne... bo ta państwowa biurokracja

Oj strasznie monotonne...
Do tego jest ich mnóstwo bo (i to kolejna bzdura) te dokumenty trzeba tam przechowywać przez 10 lat!

A wiesz co jest jeszcze dołujące? W poniedziałek zostały zatrudnione dwie osoby normalnie do pracy - i dopóki nie zostaną im przydzielone konkretne zadania to na początku, przez miesiąc albo dwa, będą robić dokładnie to samo co my - i będą dostawać za to 2 razy tyle co my

Właśnie obejrzałam sobie fotki z Waszego spotkania - świetne

Napisane przez Jolie2601

poza tym podobnież mają niedługo podnieść pensje stażysom

Już podnieśli - jeszcze kilka miesięcy temu za staż dostawało się 450 zł a teraz jest chyba ok 650 - co i tak jest śmieszne

[Milka19]

Napisane przez Finlora

A wiesz co jest jeszcze dołujące? W poniedziałek zostały zatrudnione dwie osoby normalnie do pracy - i dopóki nie zostaną im przydzielone konkretne zadania to na początku, przez miesiąc albo dwa, będą robić dokładnie to samo co my - i będą dostawać za to 2 razy tyle co my

Fotki jak to fotki, ale komentarze Marzenki wymiatają

[Finlora]

Napisane przez blonndee

orginalne przynajmniej

Moja ma na imię Czarna

Napisane przez Milka19

Fotki jak to fotki, ale komentarze Marzenki wymiatają

Noooo
Ma nasza Mamusia talent

[blonndee]

Napisane przez Finlora

Moja ma na imię Czarna

moj rudy ma na imie... Rudy
mam jeszcze szarego Borsuka
zalozymy klub prostych kocich imion

[Jolie2601]

Napisane przez Finlora

[/SIZE][/FONT][/I][/COLOR]Już podnieśli - jeszcze kilka miesięcy temu za staż dostawało się 450 zł a teraz jest chyba ok 650 - co i tak jest śmieszne

tak- ale jeszcze mają podnieść- te 650 jest już od jakiegoś czasu. Ma być więcej. Ile to nie wiem ale podobno ma być

[Milka19]

Napisane przez blonndee

moj rudy ma na imie... Rudy
mam jeszcze szarego Borsuka
zalozymy klub prostych kocich imion

To jak mój okaże się być osobnikiem płci męskiej to zostanie nazwany Czarny ( w końcu to mój ulubiony kolor)

[Finlora]

Napisane przez Jolie2601

tak- ale jeszcze mają podnieść- te 650 jest już od jakiegoś czasu. Ma być więcej. Ile to nie wiem ale podobno ma być

Aha! Ale ja się już niestety nie załapię
To mój pierwszy i jedyny staż - bo w grudniu minie rok od skończenia studiów.
Trzeba znaleźć jakąś normalną pracę za normalne pieniądze

Napisane przez Milka19

To jak mój okaże się być osobnikiem płci męskiej to zostanie nazwany Czarny ( w końcu to mój ulubiony kolor)

Jestem za - to bardzo dobre imię

Uciekam już

[Narek]

Napisane przez blonndee

moj rudy ma na imie... Rudy

Mój rudzielec też najpierw był Rudy, jednak przechrzciłyśmy go na Patisona

[tigresska]

Napisane przez blonndee

ojej, no...
nie spodziewalam sie kolejnej eterycznej urody, wlosomaniaczki mnie zaskakuja poza olami i kasia to same blondynki
a nie wiem, moze ja sie zasugerowalam poprzednim avkiem? naprawde spodziewalam sie takiej femme fatale, wlasnie w stylu jolie

jeszcze wszystko przede mną, moze będę kiedys femme fatale?

Napisane przez Milka19

Zapomniałam napisać o ostatnim newsie Mamy czarnego kota

Moja mama dziś rano spóźniła się przez niego do pracy o dwie godziny. Matula wchodzi rano do garażu i słyszy jakieś jęki obok samochodu. Długo zajęło jej dochodzenie co tak jęczy i gdzie dokładnie. Okazało się, że mały czarny kot zawieruszył się gdzieś pod samochodem (nie znam się na autach i obca mi jest ich specyfikacja techniczna i mamie też), ale utknął gdzieś pod podwoziem w jakiejś dziurze i nie mógł wyjść... albo nie chciał Mama męczyła się z nim około dwóch godzin. W pracy okazało się, że jej koleżanka widziała dzień wczęśniej na terenie zakładu szwędającego się małego, czarnego kota Dodam, że z pracy do nas do domu jest około 20 minut jazdy samochodem.

Kotek jest podobno mega rozkoszny i póki co chyba u nas zostaje. Niby mama twierdzi, że kot jej do szczęścia nie potrzebny (zwłaszcza czarny), ale kupiła mu już koszyk do spania Teraz jeszcze trzeba mu imię wymyślić

super! ja bym nie wytrzymała z ciekawości i chcialabym go jak najszybciej zobaczyć

Napisane przez blonndee

moj rudy ma na imie... Rudy
mam jeszcze szarego Borsuka
zalozymy klub prostych kocich imion

no akurat nie kocie imię ale myslę że "imię" mojego chomika do prostych imion można zaliczyć moj chomik nieznanej mi płci - to dzungarski i nie ma charakterystycznego kuperka więc jest trudny w identyfikacji - zostal jakoś tak sklasyfikowany przeze mnie na dziewczynkę i wołam na niego Chomiśka


witam serdecznie! jutro nareszcie dzień wolny choć muszę pozałatwiac kilka urzedniczych spraw ktore przekładałam ale mimo tego ze nie pośpię sobie do obiadu to jednak zawsze to wstane najwczesniej o 8 a nie o 6 jak przez cały tydzień...

miłego wieczorku!

['Estelle']

No i ucieka nam już Aga

PS. eifersucht czemu nas podglądasz ???

[blonndee]

wlasnie wlaczylam tvn, leci brzydula.
padlam tam gra moj kolega

[oleczka87]

Napisane przez Porcelainnn

T
Jeśli zdecyduję sie na barykadę zaopatrzę się uprzednio w serki Danone z oliwkami i papryką, w Bellriso waniliowe,

słyszałam, że serki Danone te z warzywami są obrzydliwe, już kilka osób mi mówiło
A Bellriso kocham

Napisane przez 'Estelle'

Powiedz jej spokojnie, z niewinnym, uroczym uśmiechem, słodkim dźwięcznym tonem że nie życzysz sobie uwag pod swoim adresem, że doskonale wiesz, co Ci wolno, a czego nie i że ona nie będzie Cie pouczać, bo i tak nie masz zamiaru jej słuchać, więc niech uwagi sobie po prostu daruje, bo szkoda strun głosowych

Mi ciężko idzie rozmowa z ludźmi, których w sumie nie znam. Bliskim powiem wszystko, a takim osobom to nawet uwagi nie zwrócę, bo mi głupio. Wolę ignorować, jestem bardzo cierpliwą osobą, wszystko duszę w sobie.

Napisane przez karla_92

Ja mam w klasie jeszcze gorsze s**i. Uważają sie za niewiadomo kogo i za dużo sobie pozwalają. Uczepiły się m.in mnie w sumie nie wiem za co. Może za to, że już od początku za nimi nie przepadałam, ale wcale im tego nie okazywałam, poprostu startałam się nie nawizywac z nimi kontaktu. I najbardziej zastanawia mnie to, czemu każdy je lubi Nie wiem, może ja się z choinki urwałam i to ja za dużo oczekuję od ludzi Jedym słowem mam beznadziejną klasę i widzę, że raczej ze na nikogo nie można tam liczy (poza 2 dziewczynami, ale one wolą raczej siedziec cicho), bo każdy albo się ich boi, albo poprostu z nim trzyma. Nie wyobrażam sobie 3 lat w tej klasie.

Może jeszcze się pozmienia. Często tak jest. To dopiero początek szkoły, bądź dobrej myśli . Klasy bym nie zmieniała.

Napisane przez blonndee

to ja jestem wiekszy nerwus raczej nie umialabym nie zwrocic uwagi...

a ja właśnie odwrotnie :/.


Jestem bardzo zmęczona po zajęciach (ponad 3 godziny laborek z fizjologii zwierząt) badaliśmy różne receptory - w skórze i smak i węch i w ogóle, doświadczenia na sobie, później zakupy trzeba było zrobić. Teraz siedzę i stwierdziłam, że jakoś strasznie zmęczona jestem i śpiąca. A znów się trzeba uczyć, ehh.

[Heroldin]

Napisane przez blonndee

ojj, Asiu, jestem juz na 1000% pewna ze obcy to... obcy

Ej, dajcie i mnie się rozweselić !

[karla_92]

Napisane przez blonndee

wiesz, profile szkolne to taka troche sciema, moze znajdz jakis podobny chociaz troche?
nie warto sie w takiej atmosferze meczyc, a moim zdaniem niewiele sie moze zmienic

Wiem, że nie warto. Tylko tak naprawdę to nie wiem gdzie mam isc, ale jak to sie nie zmieni, to bede musiała isc nawet do jakiegos marginesu, albo o wiele lepszego liceum. Tam są chyba jeszcze miejsca, siostra mnie namawia, ale boje sie ze sobie nie poradzę, skoro tutaj ledwo daje radę

Napisane przez Jolie2601

to faktycznie nieciekawie. Czy się urwałaś z choinki? Niee- po prostu swój pozi schodzisz Może z czasem coś się zmieni- np. te ciche się rozkręcą i będą z nich spoko dziewczyny

Mam nadzieję. I mam nadzieję też, że klasa się trochę zmieni, bo narazie to są
same przydupasy i boid**y

Napisane przez blonndee

ojj, Asiu, jestem juz na 1000% pewna ze obcy to... obcy

Ja też

[Porcelainnn]

Napisane przez 'Estelle'

A czy Ty, Wizażanko, oglądałaś już "Silent Hill"



Jak ich nie odstraszy, to je zje
Mój Ryrun uwielbia polować na pająki, zwłaszcza na balkonie, przyniósł mi kiedyś do domu taką "maskotkę" oczywiście żywą . A jaki dumny z siebie był. Mi pozostał przywilej usunięcia pająka z domu.
A propos chowania się pająków...
Piękny dzień wiosenny, słoneczko, ciepło... więc okna trzeba umyć po zimie.
Więc otwieram sobie okienko, a tam ze szczeliny pod parapetem dwa giganty takie czarne wpadają mi do środka. Mało z taboretu nie spadłam, oczywiście wrzask na cały blok, sąsiedzi się gapią [akurat wchodzili do klatki], potem mój TŻ się przez pół roku ze mnie śmiał, że "przemoc domowa".

Oglądałam, nawet w grę grałam

Napisane przez Heroldin

Napisałam : pracy ! A Ty tak od razu : perfumami spryskać. Leniuszek !
Kardamon to tylko dla kocurków z lekko brązowym ubarwieniem.

Jestem nowoczesną wiedźmą A dla szarego, prążkowanego? Nutki cedrowe będą pasować?

Napisane przez Milka19

Jej a jakie to drogie Ale skoro pomaga

Znajdę ten szampon taniej na allegro. I tak jest drogi, ale wolę kupić jedną, naprawdę pomagającą rzecz niż kilka ( których cena w sumie będzie podobna) działających słabo lub wcale.

Napisane przez Narek

Mój rudzielec też najpierw był Rudy, jednak przechrzciłyśmy go na Patisona

Mówiłam tak w liceum na bardzo denerwującą 'koleżankę 'Patrycję'. Do dziś to brzmi dla mnie jak najgorsza obelga

Napisane przez oleczka87

słyszałam, że serki Danone te z warzywami są obrzydliwe, już kilka osób mi mówiło
A Bellriso kocham

Serek Danone z oliwką, pomidorami i ogórkiem jest pyszny. Właśnie taki zjadłam . Z białą pszenną bułeczką jest to zestawienie niemal jak yin-yang

Widziałam się dziś z D. Miła, spokojna rozmowa, ale żadnych konkretów, sytuacja jest niejasna... teraz duży mętlik w głowie. Od jakiegoś czasu czuję sie tak jakbym nie umiała się bronić przed takimi sytuacjami, przed negatywnymi uczuciami. Jakby jakaś bariera ochronna zniknęła i wszystko mnie dosięga, dociera do sedna, rani. Smutno

[Narek]

Napisane przez Porcelainnn

Mówiłam tak w liceum na bardzo denerwującą 'koleżankę 'Patrycję'. Do dziś to brzmi dla mnie jak najgorsza obelga

Naprawdę? Cóż, w przypadku mojego kota to też najpierw było przezwisko, na które się nie zgadzałam, ale w końcu przylgnęło do niego i tak został

[xyoko]

Napisane przez Porcelainnn

Widziałam się dziś z D. Miła, spokojna rozmowa, ale żadnych konkretów, sytuacja jest niejasna... teraz duży mętlik w głowie. Od jakiegoś czasu czuję sie tak jakbym nie umiała się bronić przed takimi sytuacjami, przed negatywnymi uczuciami. Jakby jakaś bariera ochronna zniknęła i wszystko mnie dosięga, dociera do sedna, rani. Smutno

Taka niejasna sytuacja trwa między Wami już chyba dość długo, więc to normalne, że jesteś tym zmęczona i przez to mniej odporna na negatywne emocje. Trzymam mocno za Was kciuki. Główka do góry

[karla_92]

Napisane przez Milka19

Mam nadzieje, że z czasem jednak jakoś się zaaklimatyzujesz, a i klasa się zintegruje

To juz nie chodzi o aklimatyzacje. Jeszcze pare dni temu myślałam, że klasa jest całkiem spoko, a teraz poważnie myślę o zmianie. To co opisałam to wersja bardzo lajtowa.

Napisane przez Oleczka87

Może jeszcze się pozmienia. Często tak jest. To dopiero początek szkoły, bądź dobrej myśli . Klasy bym nie zmieniała.

Początek szkoły, a one już całą klasą drygują . Generalnie bym sie nie przejmowała, ale już napisałam, że mam klase samych przydupasów za przeproszeniem i każdy się im podlizuje. Nikt tak naprawdę się jej nie stawia, więc obrywa sie mnie i dwóm innym dziewczynom. Im się obrywa za to, że wyglądają na spokojne i są "łatwym łupem", a mnie za to, że sie do nich przyłączyłam I tak naprawde to klasa ma nas w d**ie.

[virka]

Dzieńdobrywieczór
Ależ Wy pędzicie
Nawet nie miałam kiedy do Was zajrzeć, bo Julcia znowu chora w domu (przedszkole daje się we znaki ), no ale mam świadomość, że musi przez to przejść, więc organizujemy sobie czas w domku Ostatnio zauważyłam, że jak przeczytam Julci dwie bajki (a zazwyczaj czytamy dość długie) to....zasypiam Musze się zdrzemnąć choćby 10 minut, bo oczy się zamykają bez względu na to co robię
Buziaki dla wszystkich

Aha, jak z terminem, która data zostaje ostatecznie ????

[oleczka87]

Napisane przez karla_92

To juz nie chodzi o aklimatyzacje. Jeszcze pare dni temu myślałam, że klasa jest całkiem spoko, a teraz poważnie myślę o zmianie. To co opisałam to wersja bardzo lajtowa.

Początek szkoły, a one już całą klasą drygują . Generalnie bym sie nie przejmowała, ale już napisałam, że mam klase samych przydupasów za przeproszeniem i każdy się im podlizuje. Nikt tak naprawdę się jej nie stawia, więc obrywa sie mnie i dwóm innym dziewczynom. Im się obrywa za to, że wyglądają na spokojne i są "łatwym łupem", a mnie za to, że sie do nich przyłączyłam I tak naprawde to klasa ma nas w d**ie.

Może one są przyzwyczajone do tego, że w poprzedniej szkole tak właśnie wszystkimi dyrygowały. Trzeba by im było przytrzeć nosa, no ale sama nic nie zdziałasz :/.

Dziewczyny http://www.allegro.pl/item442500324_..._model_17.html
padłam

[Porcelainnn]

Napisane przez xyoko

Taka niejasna sytuacja trwa między Wami już chyba dość długo, więc to normalne, że jesteś tym zmęczona i przez to mniej odporna na negatywne emocje. Trzymam mocno za Was kciuki. Główka do góry

Dziękuję Gosiu

Napisane przez oleczka87

Dziewczyny http://www.allegro.pl/item442500324_..._model_17.html
padłam

Ahahahahh, Ola czego Ty szukasz po allegro Zobaczyć faceta w czymś takim... bezcenne (Tylko coś mi sie wydaje, że później na takiego nie mogłabym już patrzeć nie śmiejąc się)

Kątem oka śledzę Housa. uwielbiam tę jego stanowczość

[oleczka87]

Napisane przez Porcelainnn

Ahahahahh, Ola czego Ty szukasz po allegro Zobaczyć faceta w czymś takim... bezcenne (Tylko coś mi sie wydaje, że później na takiego nie mogłabym już patrzeć nie śmiejąc się)

To tak przypadkiem . Weszłam na jakąś hurtownie i jak zobaczyłam co tam mają

[virka]

Napisane przez oleczka87

Dziewczyny http://www.allegro.pl/item442500324_..._model_17.html
padłam

Padliśmy z mężem

[tigresska]

Napisane przez oleczka87

Dziewczyny http://www.allegro.pl/item442500324_..._model_17.html
padłam

: rotfl: no normalnie nie mogę!! popłakałam sie ze śmiechu! a juz taka wyciszona bylam bo juz zmykam spać.... oj chyba nie zasnę... az sie boje co mi sie przysni!

dobranoc - niech włos będzie z Wami!

[oleczka87]

Napisane przez virka

Padliśmy z mężem

Napisane przez tigresska

: rotfl: no normalnie nie mogę!! popłakałam sie ze śmiechu! a juz taka wyciszona bylam bo juz zmykam spać.... oj chyba nie zasnę... az sie boje co mi sie przysni!

dobranoc - niech włos będzie z Wami!

wiedziałam, że kobitom się spodoba

[Milka19]

Napisane przez Porcelainnn

Widziałam się dziś z D. Miła, spokojna rozmowa, ale żadnych konkretów, sytuacja jest niejasna... teraz duży mętlik w głowie. Od jakiegoś czasu czuję sie tak jakbym nie umiała się bronić przed takimi sytuacjami, przed negatywnymi uczuciami. Jakby jakaś bariera ochronna zniknęła i wszystko mnie dosięga, dociera do sedna, rani. Smutno

Napisane przez virka

Dzieńdobrywieczór
Ależ Wy pędzicie
Nawet nie miałam kiedy do Was zajrzeć, bo Julcia znowu chora w domu (przedszkole daje się we znaki ), no ale mam świadomość, że musi przez to przejść, więc organizujemy sobie czas w domku Ostatnio zauważyłam, że jak przeczytam Julci dwie bajki (a zazwyczaj czytamy dość długie) to....zasypiam Musze się zdrzemnąć choćby 10 minut, bo oczy się zamykają bez względu na to co robię
Buziaki dla wszystkich

Aha, jak z terminem, która data zostaje ostatecznie ????

Może to ona powinna zacząć Tobie czytać skoro czytanie tak nasennie działa

Co do daty wydaje mi się, że jako rodzinka nie chcemy się świadomie pozbywać jednego z rodzeństwa (czyt. Gosi) i jesli wszystkim pozostałym pasuje zjawienie się 24 to nie pozostaje nic innego jak ten 24

Miłego dnia

[Heroldin]

Porcelainnn - trzymaj się ! Nie zawsze życie daje nam w kość ! Nadejdą i weselsze dnie.