mamuski styczniowo-lutowe 2009

[j.kwiatek]

Witajcie Brzuszki Wreszcie jestem na zwolnieniu. Jaka głupia byłam, że wcześniej się na to nie zdecydowałam
Po 2 miesiącach zastanawiania się i szperania po necie, w ubiegły piątek wreszcie kupiliśmy wózek Decyzja zapadła i TAKO JUMPER 3w1 parkuje u mojej mamy (u nas nie ma chwilowo miejsca). Oczywiście jako rasowy rudzielec wybrałam zielony. Ciekawe, czy po pierwszym spacerze z naszą Ewcią nadal będę taka zachwycona zakupem
Ewa waży 1400 g i uwielbia w środku nocy sprawdzać moją czujność. Czy Wasze maluchy szaleją podczas jazdy samochodem? Moja mała wykonuje wtedy niezłe ewolucje, podobno z radości (tak twierdzi położna).

Dowiedziałam się ciekawej rzeczy w szkole rodzenia. Położna powiedziała, że na obecnym etapie ciąży (6,7 miesiąc i dalej) panowie powinni podczas przytulanek zrezygnować z ssania i całowania piersi (kobiecych oczywiście ) bo może to spowodować wydzielanie oksytocyny czyli wywołać skurcze macicy. Natomiast podczas porodu....można szaleć do woli Wyobraźcie sobie taką akcję na porodówce! Nieźle się wszyscy ubawiliśmy, położna z reszta też, dodała jednak, że sama prosiła kilku tatusiów podczas porodu aby poprzez takie pieszczoty (no może nie oralne) pomogli swoim kobietom. W końcu to naturalna oksytocyna a nie w kroplówce.
Ja chyba jednak wolę kroplówkę, wiem tez dobrze co wolałby TŻ

[jukol]

Stokrotko kochana masz na 1 str wszytko
j.kwiatek i jak kolor nie za razacy ?? tez chce zielen
Prawie wszystkie piszecie o szkolach rodzenia a ja nie bede chodzic bo sama nie chce.Zreszta kazdy sie dziwi bo chodze do gin ktora nie ma dyzuru w tym szpitalu co chce rodzic.Czy jestem dziwna ... ??

[j.kwiatek]

Jukol ja uwielbiam zieleń w każdym wydaniu. Wózek ma kolorek wiosennych młodych listków (poezją powiało , do tego czarne wstawki. Prezentuje się trochę sportowo.

Nie musisz chodzić do szkoły rodzenia jesli nie chcesz a wybór lekarza to kwestia indywidualna. Wcale nie jesteś dziwna

[Żyrafka_81]

j. kwiatek gratuluję wózka. Widzę, że na wątku króluje kolor zielony

Ciekawie masz w tej szkole rodzenia, a co do drażnienia piersi to czytałam na wrześniowo-październikowych jak w trakcie porodu położna się tym zajęła, oczywiście nie oralnie ale dziwnie to musiało wyglądać

[anja00]

A ja nie mam suwaczka i w ogóle nie widzę Waszych
Gdyby nie zapytanie Stokrotki nawet bym nie wiedziała, że coś takiego powinno się wyświetlać pod postami Waszymi. Ja mam tylko linki, w które mogę kliknąć i wtedy pokazują się owe zaginione suwaczki

[Żyrafka_81]

anja00 wszystko dobrze, bo na wizażu nie widać tych suwaczków tylko linki

[Glizda87]

Napisane przez skoja

Wrzucam kilka moich zakupków z All. Zapożyczyłam zdjęcia z aukcji - mam nadzieję, ze nikt nie będzie miał pretensji

Cudeńka! szczególnie podoba mi sie ten komplet z pierwszego zdjecia... to jest nowe czy uzywane? a jak nowe to jest wiecej wystawione? bo bym Julci chetnie takie cos sprawila...

Napisane przez bezsenność

dowiedziałam że wagę urodzenową dziedziczy po tatusiu. A mój TŻ wystaszył mnie twierdząc żę będąc 8miesiecznym wczesnikiem ważył prawie 4 kg :O ale tu muszę tesciową wypytać bo sam lekarz na ten fakt zrobił wielkie oczy.

No i mogę się pochwalić że w tą niedzielę nasz szkrab został zmuszony przez grawitację na pływanie głową w dół. Lekarz twierdzi że juz tak mu zostanie, czyli teraz bedzie kopanko w sufitek mamusinego domku.

A i pochwale sie nasza pierwszą rodzinną foteczką:

Oby to byla prawda z ta waga urodzeniowa dziedziczona po tatusiu... TŻ wazyl 3200 a ja 4200 Moja niunia tez chyba sie juz ustawila glowka w dol bo w piatek w nocy tak sie ruszala ze caly brzuch mi poprostu falowal i przybieral przerozne ksztalty a teraz czuje ja i wyzej i w ogole jakos inaczej...
A co do twoich zdjęc... sa poprostu przepiekne

Napisane przez Seviljanka

Nasz wóz będzie jasnozielono-szary.
A jak u Was?

Myślę, że najlepsze są kolory neutralne. I ani za jasne, ani czarny choć u nas 80% jest właśnie czarnych bo potem rodzice wkładają kolorowe podusie lub śpiworki do środka: róż, niebieski, biel lub czasem szaleństwa

Ja zdecydowalam sie na Jumpera tego zielonego bo po pierwsze najbardziej mi sie podoba a po drugie pasuje i dla chlopczyka i dla dziewczynki a ja raczej nie planuje poprzestac na jednym dziecku i mam nadzieje ze za kilka lat Juliancia bedzie miala braciszka, ktory bedzie jezdzil w tym samym wozku

[Nika.83]

W końcu zawitałam na wątek... nadrobiłam czytanie i teraz już chyba aż takich zaległości nie bede juz miec U mnie gonitwa się zakończyła, juz jestem po weselu, po przeprowadzce teraz juz tylko odpoczynek - który bedzie bardzo wskazany bo moja macica znowu twarda jak skała;( W kościele przy przysiedze mała skakała w brzuchu jakby czuła co sie swieci a potem juz do konca była spokojna Niedziele cała przeleżałam ale imprezka juz za mna teraz juz tylko czekamy na Martynke

[jukol]

Nika czekamy na zdjecia
Dzis prawdopodobnie przeprowadzamy sie do tesciow.Normalnie chce mi sie plakac i jestem przerazona

[skoja]

Napisane przez Nightingle

Skoja... ja też chcę dla Julki taki śliczny kombinezonik z misiem

Ja go upolowałam na All. To jest firma Ladybird - sporo takich krąży, tylko trzeba się przyczaić, mnie się nawet udało z nowym, w normalniejszej cenie, ale trochę na niego polowałam. Upatrzyłam sobie go (no i te uszy ) i żaden inny nie wchodził w grę

Napisane przez Glizda87

Cudeńka! szczególnie podoba mi sie ten komplet z pierwszego zdjecia... to jest nowe czy uzywane? a jak nowe to jest wiecej wystawione? bo bym Julci chetnie takie cos sprawila...

Ten komplet jest nowy, kupiony na All. u użytkown. e-energia. Ale chyba już nie mają. Ale zobacz sobie, mają sporo fajnych ciuszków w przyzwoitych cenach.

[bezsenność]

heheh- tak- takuś nie chce być gorszy i brzucha też sobie zapuścił- niektóży sie nas pytaja czy będa bliźniki

Nie zazdroszczę Wam secyzji na temat wózków, dobrze że ja mój mam już w zasięgu wzroku.

Co do szkoły rodzenia to chodzę- bo nigdy nie miałam młodszego rodzeństwa ani nikogo gdzie mogła bym podejżeć jak takim szkrabem sie zająć- więc teraz mam okazję.

[passionfruit]

Cześć dziewczynki. Musze sie pochwalić, że zostałam dziś magazynierem (mgr). To tak na szybko. Teraz idę odpocząć bo padam na ryj.

[bezsenność]

Napisane przez passionfruit

Cześć dziewczynki. Musze sie pochwalić, że zostałam dziś magazynierem (mgr). To tak na szybko. Teraz idę odpocząć bo padam na ryj.

gratulacjeeee!

[Seviljanka]

Nika, moje serdeczne gratulacje i WSZYSTKIEGO NAAAAAAJ

Passionfruit, oczywiście gratulki Moja kuzynka wczoraj się broniła


Jukol, może nie będzie tak źle... Główka do góry!

[siobhan1]

Napisane przez passionfruit

Cześć dziewczynki. Musze sie pochwalić, że zostałam dziś magazynierem (mgr). To tak na szybko. Teraz idę odpocząć bo padam na ryj.

GRATULACJE!!!!!!!
No to oblewamy dzis bezalkoholowym...

[passionfruit]

Napisane przez bezsenność

gratulacjeeee!

Napisane przez Seviljanka

Passionfruit, oczywiście gratulki Moja kuzynka wczoraj się broniła

Napisane przez siobhan1

GRATULACJE!!!!!!!
No to oblewamy dzis bezalkoholowym...

Dzięki dziewczyny. No dziś oblewanie mlekiem!

[skoja]

Napisane przez passionfruit

Cześć dziewczynki. Musze sie pochwalić, że zostałam dziś magazynierem (mgr). To tak na szybko. Teraz idę odpocząć bo padam na ryj.

No moje gratulacje!!!! To na pewno szczególny dzień! Pamiętam swój dzień obrony - i chyba nie zapomnę do końca życia, taka ulga że to już, taka duma!
Tylko Cię podziwiam, że z maleństwem w brzuszku dałaś radę. Ja nie wiem czy bym dała, w piątek miałam rozprawę w NSA (tzn. firma w której pracuję) i odczytanie wyroku, na który czekałam 3 lata był dla mnie tak mega stresujący, że prawie przerwałam sędzinie pytaniem czy nie mogę usiąść - tak mi brzuchol stwardniał. A tu obrona! No gratulacje!!!

[Glizda87]

Napisane przez passionfruit

Cześć dziewczynki. Musze sie pochwalić, że zostałam dziś magazynierem (mgr). To tak na szybko. Teraz idę odpocząć bo padam na ryj.

Gratulacje ogromne!!!

[passionfruit]

Napisane przez skoja

No moje gratulacje!!!! To na pewno szczególny dzień! Pamiętam swój dzień obrony - i chyba nie zapomnę do końca życia, taka ulga że to już, taka duma!
Tylko Cię podziwiam, że z maleństwem w brzuszku dałaś radę. Ja nie wiem czy bym dała, w piątek miałam rozprawę w NSA (tzn. firma w której pracuję) i odczytanie wyroku, na który czekałam 3 lata był dla mnie tak mega stresujący, że prawie przerwałam sędzinie pytaniem czy nie mogę usiąść - tak mi brzuchol stwardniał. A tu obrona! No gratulacje!!!

Mnie strasznie bolał dziś brzuch z nerwów. Ogólnie obrona to pikuś, ale stres jest najgorszy.

Napisane przez Glizda87

Gratulacje ogromne!!!

Dzięki

[Stokrotka81]

Ja też bardzo serdecznie gratuluje tego magazyniera

[pani z herbata]

Justynko no to lody baileysa za obrone. gratulacje

[freshona]

Napisane przez passionfruit

Cześć dziewczynki. Musze sie pochwalić, że zostałam dziś magazynierem (mgr). To tak na szybko. Teraz idę odpocząć bo padam na ryj.

Gratulejszyn

A u mnie du-pa:
WBC już 17,4, za to CRP nadal w normie, nawet jest go jeszcze mniej niż ostatnio. za to analiza moczu do kitu. Wyszedł mi wzmożony urobilinogen, leukocyty i jakieś nabłonki

[Żyrafka_81]

Passionfruit gratuluję mgr i podziwiam bo ja po przeszło 3 latach pamiętam jak się trzęsłam z nerwów.
Z drugiej strony ciąża to fajny okres na zdawanie egzaminów, bo przecież komsja nie może denerwować kobiety. Jeszcze by jej się coś stało

[passionfruit]

Napisane przez Stokrotka81

Ja też bardzo serdecznie gratuluje tego magazyniera

Napisane przez pani z herbata

Justynko no to lody baileysa za obrone. gratulacje

Napisane przez freshona

Gratulejszyn

A u mnie du-pa:
WBC już 17,4, za to CRP nadal w normie, nawet jest go jeszcze mniej niż ostatnio. za to analiza moczu do kitu. Wyszedł mi wzmożony urobilinogen, leukocyty i jakieś nabłonki

Napisane przez Żyrafka_81

Passionfruit gratuluję mgr i podziwiam bo ja po przeszło 3 latach pamiętam jak się trzęsłam z nerwów.
Z drugiej strony ciąża to fajny okres na zdawanie egzaminów, bo przecież komsja nie może denerwować kobiety. Jeszcze by jej się coś stało

Dziękuję wszystkim

[Nika.83]

Passionfruit - gratuluję!!!

[skoja]

Napisane przez freshona

Gratulejszyn

A u mnie du-pa:
WBC już 17,4, za to CRP nadal w normie, nawet jest go jeszcze mniej niż ostatnio. za to analiza moczu do kitu. Wyszedł mi wzmożony urobilinogen, leukocyty i jakieś nabłonki

Weź przestań! Ja mam 19! Pamiętaj że jesteś przeziębiona!

[Nika.83]

Hmmm...próbuje wkleic fotke ale nie wiem czy dam rade
1- sza z wesela
2- ga brzuszka 3 tyg temu

[mumi24]

Passionfruit Gratulaaaacje!!! no to dzidzia ma mamę z tytułem naukowym
Nika Wszystkiego naj naj naj lepszego!!!

A w ramach zdrowej diety ciążowej opycham się właśnie kanapkami ze smalcem i zagryzam marynowanymi grzybkami

[AMILAMIJA]

Wiecie co...glukoza jednak jest paskudna. Babeczki sie smialy, ze mam lekarza sadystę, bo kazal mi od razu robić 75 z podwójnym pomiarem. Wcisnełam poł cytryny i całe szczęście, bo bym nie wypiła tego świństwa, blee.
Ciekawe, jak mi te wszystkie badania powychodza. Do tej pory było ok...
Któras z was powtarzała Toxo?

Pani MAGAZYNIER - GRATULECJE!

freshona, wózek, który wybraliście (przynajmniej ta firma, bardzo podobny), miała kupić moja siostra. N jej wybił go z głowy i mala Anita jeździ właśnie Jane Nomad. Nie wiem, co się twojemu męzowi w nim nie podoba. Jest naprawde ładny, świetnie wykonany i mega-lekki, bo spacerówka waży 6,5 kg (u nich tez mialo to znaczenie, bo mieszkaja na 4 piętrze bez windy). Wózio ma świetne opinie i wcale sie nie dziwię. Cóż, mam nadziejel że wasz także będzie się świetnie sprawowała i mala będzie zadowolona

Kombinezonik, który kupiła Skoja to przedmiot wielu westchnień, jest cudny...i gdyby nie ta cena...to pewnie też by lezał u mnie w szafce. Ale nawet za uzywany chcą spore pieniążki. Przebolałam i odpuściłam. Ale faktycznie-cudeńko.

Jak mam kiepski humor, a czasem bez "okazji", to siadam sobie i przeglądam te fatałaszki dla malutkiej, ktore kupiłam. To takie przyjemne...(szurnięta jestem??)I mimo, że obiecuję sobie, że to już koniec, to wpada mi cos od czasu do czasu w oko i nie moge sie oprzeć (Poniżej kilka przykładów)

Juz kiedys zadawałam to pytanie, ale jakos bez odpowiedzi pozostało...Zapytam w czwartek lekarza. Czy jak małe bardzo fika, to znaczy, że cos mu sie podoba, czy wręcz przeciwnie?
Ostatnio Matylda z upodobaniem napastuje mój pęcherz i jakieś salta robi, bo nieraz czuję, jak się normalnie kotłuje w brzuchu, az mi sie cały rusza Zawsze jak biore kąpiel i lezę sobie w wannie czytając gazetkę, to mnie pare razy tak kopnie, az się fale robia na wodzie

[arleta110]

Napisane przez edhel

No i zabiję, znowu chyba infekcja. Po kefirze było ok, na kontroli lekarz mówił, zę wszytsko ok. Do tego moja ta na dole jakaś taka nabrzmiała, wczoraj sie podrapałam trochę to mnie bolało a dzisiaj dobrze, ale idę do apteki i kupuję jakiś płyn, może ten laktacyd, wole to niz iść do lekarza (mój nie przyjmuje teraz) innego, który mi przepisze to co zawsze czyli globulki i maść, wole coś co mogę stosować cały czas. Ehhh, mam już dość ciągle te nawroty, a ja chcę sie KOCHAĆ!!!!!!!!!!! buuuu

Edhel, kochana, a czy ostatnio się przypadkiem nie kochałaś? Jeśli tak to przeczytaj to:

Środowisko pochwy samo broni się przed infekcjami. Drobnoustroje chorobotwórcze nie mają warunków do rozwoju, jeżeli odczyn pochwy jest kwaśny. Decyduje o tym obecność w odpowiednich ilościach pałeczek kwasu mlekowego. Dlatego warto uzupełniać z zewnątrz ich zasoby w sytuacjach, w których kwaśność pochwy się obniża. Tak dzieje się w czasie występowania stanu zapalnego, podczas ciąży i po każdym stusunku, gdyż nasienie męskie zmienia odczyn pochwy na zasadowy. Wtedy można sobie pomóc, zakładając globulkę z bakteriami kwasu mlekowego, np. Lactovaginal. Wiedziały o tym już nasze babcie i po zbliżeniu płciowym robiły sobie irygacje z kwaśnego mleka.

....u mnie to był ostatnio powód, ale kefirek pomógł. Stosuję też Lactivaginal

Passionfuit, gratulacje!!!