Samotność z wyboru

[$Luna$]

Napisane przez niewazne.

ojj jesteśmy, jesteśmy skomplikowane... i to jak !
bo to chyba chodzi o to by 'gonić króliczka, a nie go złapać'

a ja pamiętałam po przebudzeniu mój sen, a teraz nic
może myślał o Tobie przed snem ?

o to to


może a masz tak że nie pamiętasz już twarzy a w śnie widzisz wyraźnie ? bo ja tak teraz nie jestem w stanie sobie przypomnieć jak dokładnie mój były wyglądał a w śnie był taki realistyczny ...

[niewazne.]

Napisane przez $Luna$

o to to


może a masz tak że nie pamiętasz już twarzy a w śnie widzisz wyraźnie ? bo ja tak teraz nie jestem w stanie sobie przypomnieć jak dokładnie mój były wyglądał a w śnie był taki realistyczny ...

mi to się czasem śnią ludzie których nie znam, a są tak realistyczni, tak prawdziwi... aż przerażające to się staje

[Brook]

wiecie cos poczulam cos co od dawna nie czulam- skonczylam ogladac serial o nastolatkach i zwiazkach i poczulam ze fajnie by bylo mnie kogos komu zalezalo by na mnie ,bylby zazdrosny i opiekonczy

ehh marzenia... w tym zyciu tego nie zaznam skoro o tej pory nie zaznalam...(24 lata)

[niewazne.]

Napisane przez Brook

wiecie cos poczulam cos co od dawna nie czulam- skonczylam ogladac serial o nastolatkach i zwiazkach i poczulam ze fajnie by bylo mnie kogos komu zalezalo by na mnie ,bylby zazdrosny i opiekonczy

ehh marzenia... w tym zyciu tego nie zaznam skoro o tej pory nie zaznalam...(24 lata)

o powiedz co to za serial, też chętnie obejrzę

a przestań. lepiej późno niż wcale przyjdzie kolej na Ciebie.

[Brook]

ehh kolo 30? albo przed smiercia?... juz sie chyba pogodzilam ,latwiej sie zyje

Gossip girl ale to raczej dla mlodszej mlodziezy chociaz dosc duzo osob i w moim wieku go oglada

[$Luna$]

Napisane przez niewazne.

mi to się czasem śnią ludzie których nie znam, a są tak realistyczni, tak prawdziwi... aż przerażające to się staje

a nie to ja aż tak nie mam

Napisane przez Brook

wiecie cos poczulam cos co od dawna nie czulam- skonczylam ogladac serial o nastolatkach i zwiazkach i poczulam ze fajnie by bylo mnie kogos komu zalezalo by na mnie ,bylby zazdrosny i opiekonczy

ehh marzenia... w tym zyciu tego nie zaznam skoro o tej pory nie zaznalam...(24 lata)

kurcze chyba każda z nas ma takie myśli w głębi serca chciałybyśmy kogoś mieć choć wybrałyśmy samotność

Napisane przez Brook

ehh kolo 30? albo przed smiercia?... juz sie chyba pogodzilam ,latwiej sie zyje

Gossip girl ale to raczej dla mlodszej mlodziezy chociaz dosc duzo osob i w moim wieku go oglada

daj spokój z tym wiekiem ja sie czuje ciągle słodką 17
choć to dawno było

[Hipnagogia]

Ej wiecie co ja jakos tych par nie zauważam, jestem chyba ślepa ;O Większosc dziewczyn z mojej klasy nie ma chłopaków, moje kumpele z poza szkoly tez nie. Ale! Dwie moje lepsze kumpele mają. I wiecie co niby się przyjaźnimy gadamy razem, ale one mają czas tylko na swoich chłopaków ;| Widujemy się tylko w szkole =/ Poza -NIC. TO jest dziwne bo niby wyglądamy na takie zżyte kumpelki a tak naprawde jest to przyjaźń na dystans. Nawet juz nei chodzimy na wspolne imprezy bo każda ma swoich znajomych chłopaka z ktorymi imprezują. Co tam ich głupia przyjaciółka. Niech przymula w domu sama. I wiecie....to mnie boli. Boli mnie bardziej niz to ze jako jedyna z nich nie mam chłopaka. Nie dosc ze nie wierze juz w milosc to na dodatek nie wierze juz wprzyjaźń. Czy jestem samotna? Troche tak, zdaje sobie z tego sprawę ale nie zadręczam się tym zbytnio. Nie mam chłopaka, nie mam przyjaciół. Mam tylko znajomych i do na dystans. Nikomu ni się zwierzyc, ni polegac na kogos, ni spotkac się w weekend. JESTEM SAMA. ALe jakos z tym żyję. Nie mam depresji. Szkoda życia....To ja je kreuje i nie pozwole by to że otaczają mnie sami niekompetenti ludzie mi je niszczyli. Wierze w to że kiedys będzie lepiej, że zostawie ich wszystkich daleko za sobą, poznam nowych,wartosciowych ludzi. Wkoncu mi się to należy

[niewazne.]

Napisane przez Brook

ehh kolo 30? albo przed smiercia?... juz sie chyba pogodzilam ,latwiej sie zyje

Gossip girl ale to raczej dla mlodszej mlodziezy chociaz dosc duzo osob i w moim wieku go oglada

teraz większość osób koło 30, bo tak wygodniej.

aaaa Gossip girl, hah ja wole THE O.C.

Napisane przez $Luna$

a nie to ja aż tak nie mam



kurcze chyba każda z nas ma takie myśli w głębi serca chciałybyśmy kogoś mieć choć wybrałyśmy samotność




daj spokój z tym wiekiem ja sie czuje ciągle słodką 17
choć to dawno było

ja mam ale lubię sny z nieznajomymi

dokładnie. każda nie chce być sama, a i tak nikomu nie daje szansy. ponury dramat.

oo Luniak, ała. bolało ja nadal jestem słodką 17

[mimi_77]

każda nie chce być sama, a i tak nikomu nie daje szansy.

zaje.biscie dobrze powiedziane.

[Brook]

niewazne- OC tez dobre obejrzalam juz wszystkie

ja ok zgadzam sie na meza kolo 30 ale ja potrzebuje wczesniej faceta dla wlasnej psychiki ... bo jestem do tylu z paroma sprawami

[paryzanka202]

u mnie sprawa wyglada tak. w piatek cos mi wspominal,zebysmy spotkali sie w niedziele.takie tam trele morele. no i wczoraj caly dzien sie do niego nie odzywalam (przeciez nie bede pisala pierwsza) I jak bylam wieczorem cos zjesc z przyjaciolkami to mi napisal smsa, takiego slodziaka robil, milutki itp ja humor nie za bardzo,on mnie pocieszal i mowil,ze sie zobaczymy szybciej niz mysle itp. no i potem do mnie napisal,ze gdzie jestem bo on tez na miescie. ale potme napisal ze zartuje,ze jestem z przyjaciolkami to nie chce mi przeszkadzac;* a potem to juz mi nie odpisal i dzis cisza... ciekawe czy sie dzis odezwie hmm.... jak nie to znaczy,ze... ma malego.

[$Luna$]

Napisane przez Hipnagogia

Ej wiecie co ja jakos tych par nie zauważam, jestem chyba ślepa ;O Większosc dziewczyn z mojej klasy nie ma chłopaków, moje kumpele z poza szkoly tez nie. Ale! Dwie moje lepsze kumpele mają. I wiecie co niby się przyjaźnimy gadamy razem, ale one mają czas tylko na swoich chłopaków ;| Widujemy się tylko w szkole =/ Poza -NIC. TO jest dziwne bo niby wyglądamy na takie zżyte kumpelki a tak naprawde jest to przyjaźń na dystans. Nawet juz nei chodzimy na wspolne imprezy bo każda ma swoich znajomych chłopaka z ktorymi imprezują. Co tam ich głupia przyjaciółka. Niech przymula w domu sama. I wiecie....to mnie boli. Boli mnie bardziej niz to ze jako jedyna z nich nie mam chłopaka. Nie dosc ze nie wierze juz w milosc to na dodatek nie wierze juz wprzyjaźń. Czy jestem samotna? Troche tak, zdaje sobie z tego sprawę ale nie zadręczam się tym zbytnio. Nie mam chłopaka, nie mam przyjaciół. Mam tylko znajomych i do na dystans. Nikomu ni się zwierzyc, ni polegac na kogos, ni spotkac się w weekend. JESTEM SAMA. ALe jakos z tym żyję. Nie mam depresji. Szkoda życia....To ja je kreuje i nie pozwole by to że otaczają mnie sami niekompetenti ludzie mi je niszczyli. Wierze w to że kiedys będzie lepiej, że zostawie ich wszystkich daleko za sobą, poznam nowych,wartosciowych ludzi. Wkoncu mi się to należy

witaj pewnie że kiedyś będzie lepiej, trzeba wierzyć

Napisane przez niewazne.

aaaa Gossip girl, hah ja wole THE O.C.




ja mam ale lubię sny z nieznajomymi

dokładnie. każda nie chce być sama, a i tak nikomu nie daje szansy. ponury dramat.

oo Luniak, ała. bolało ja nadal jestem słodką 17

ja też wole OC

ja nie wiem cy lubie bo nie mam

troszke ponury ale może kiedyś komuś damy szanse ...

kochanie wybacz, to nie było zamierzone

Napisane przez mimi_77

zaje.biscie dobrze powiedziane.

a Ty jak sie czujesz ?

Napisane przez Brook

niewazne- OC tez dobre obejrzalam juz wszystkie

ja ok zgadzam sie na meza kolo 30 ale ja potrzebuje wczesniej faceta dla wlasnej psychiki ... bo jestem do tylu z paroma sprawami

ja póki co na żadnego sie nie zgadzam

Napisane przez paryzanka202

u mnie sprawa wyglada tak. w piatek cos mi wspominal,zebysmy spotkali sie w niedziele.takie tam trele morele. no i wczoraj caly dzien sie do niego nie odzywalam (przeciez nie bede pisala pierwsza) I jak bylam wieczorem cos zjesc z przyjaciolkami to mi napisal smsa, takiego slodziaka robil, milutki itp ja humor nie za bardzo,on mnie pocieszal i mowil,ze sie zobaczymy szybciej niz mysle itp. no i potem do mnie napisal,ze gdzie jestem bo on tez na miescie. ale potme napisal ze zartuje,ze jestem z przyjaciolkami to nie chce mi przeszkadzac;* a potem to juz mi nie odpisal i dzis cisza... ciekawe czy sie dzis odezwie hmm.... jak nie to znaczy,ze... ma malego.

definitywnie chce ale sie boi

[paryzanka202]

a teraz gadam z nim juz od godziny ponad na gg i nico o spotkaniu nie wspomnial dzisiejszym. a to dupa,nie facet o!

[mimi_77]

Napisane przez $Luna$

a Ty jak sie czujesz ?

źle.

[$Luna$]

Napisane przez paryzanka202

a teraz gadam z nim juz od godziny ponad na gg i nico o spotkaniu nie wspomnial dzisiejszym. a to dupa,nie facet o!

Napisane przez mimi_77

źle.

w końcu będzie lepiej zobaczysz
szkoda czasu na zadręczanie sie ...

[paryzanka202]

dupek teraz pojechal do pracy niby, cos ma do zrobienia.. ehhh... czemu ja nie moge trafic na faceta ktoremu bedzie na mnie zalezalo!!!!!


a wczoraj jak rozmawialismy to napisalam mu,ze ja wierze,ze znajde swoje szczescie i on tez.
a on na to,czy wierze,ze znajdziemy wspolne szczescie ((((((((((


teraz chyba w to nie wierze..

[Kofika13]

ach ci faceci, a wiesz ze oni nie podchodz ado tego tak emocjonalnie jak my, moj tez powiedzial ze zadzwoni i ja czekalam i nic, a jak wrocilam do akdemika (to bylo 7 lat temu jest teraz moim mezem to ..... wiesz nawet chyba nie pamietal ze mi cos takiego obiecywal a wtedy o tel kom bylo ciezko
tak ze ja na twoim miejscu az tak bym sie jeszcze nie zalamywala daj mu troche czasu nie pisz ze mazysz o slubie i dzieciach juz za rok
tacy faceci powodzonka zycze

[niewazne.]

Napisane przez $Luna$

witaj pewnie że kiedyś będzie lepiej, trzeba wierzyć



ja też wole OC

ja nie wiem cy lubie bo nie mam

troszke ponury ale może kiedyś komuś damy szanse ...

kochanie wybacz, to nie było zamierzone



a Ty jak sie czujesz ?




ja póki co na żadnego sie nie zgadzam





definitywnie chce ale sie boi

dobra wybaczam niech Ci będzie

Napisane przez mimi_77

źle.

co się dzieje, Asiu ?

Napisane przez Brook

niewazne- OC tez dobre obejrzalam juz wszystkie

ja ok zgadzam sie na meza kolo 30 ale ja potrzebuje wczesniej faceta dla wlasnej psychiki ... bo jestem do tylu z paroma sprawami

OC jest boskie
o matko, Brook z jakimi sprawami jesteś do tyłu ?

[mimi_77]

Napisane przez $Luna$

szkoda czasu na zadręczanie sie ...

ale ja sie nie zadręczam.

Napisane przez niewazne.

dobra wybaczam niech Ci będzie
co się dzieje, Asiu ?

nie chce o tym mowic, ale dzieki za troske.

[paryzanka202]

normalnie sie ide zabic.

[niewazne.]

Napisane przez mimi_77

nie chce o tym mowic, ale dzieki za troske.

okej.

Napisane przez paryzanka202

normalnie sie ide zabic.

daj spokój.

[paryzanka202]

wiem,ze dramatyzuje ale boli mnie jak cholera,ze po raz nty gdy sie na kogos otwieram ta osoba to wykorzystuje, bawi sie mna,daje sprzeczne sygnaly. on znowu sie odezwal, nie wiem po co zawraca mi dupe. Boze jaka ja jestem naiwna.

[$Luna$]

Napisane przez paryzanka202

dupek teraz pojechal do pracy niby, cos ma do zrobienia.. ehhh... czemu ja nie moge trafic na faceta ktoremu bedzie na mnie zalezalo!!!!!


a wczoraj jak rozmawialismy to napisalam mu,ze ja wierze,ze znajde swoje szczescie i on tez.
a on na to,czy wierze,ze znajdziemy wspolne szczescie ((((((((((


teraz chyba w to nie wierze..

poczekaj, może coś sie ruszy ...

Napisane przez Kofika13

ach ci faceci, a wiesz ze oni nie podchodz ado tego tak emocjonalnie jak my, moj tez powiedzial ze zadzwoni i ja czekalam i nic, a jak wrocilam do akdemika (to bylo 7 lat temu jest teraz moim mezem to ..... wiesz nawet chyba nie pamietal ze mi cos takiego obiecywal a wtedy o tel kom bylo ciezko
tak ze ja na twoim miejscu az tak bym sie jeszcze nie zalamywala daj mu troche czasu nie pisz ze mazysz o slubie i dzieciach juz za rok
tacy faceci powodzonka zycze

o masz racje

Napisane przez mimi_77

ale ja sie nie zadręczam.



nie chce o tym mowic, ale dzieki za troske.

ale jak nam nic nie mówisz co sie dzieje to nie możemy Ci pomóc ...

Napisane przez paryzanka202

wiem,ze dramatyzuje ale boli mnie jak cholera,ze po raz nty gdy sie na kogos otwieram ta osoba to wykorzystuje, bawi sie mna,daje sprzeczne sygnaly. on znowu sie odezwal, nie wiem po co zawraca mi dupe. Boze jaka ja jestem naiwna.

jak samopoczucie dziewczyny ? u mnie totalnie zdrowotnie źle, leków nie mam i zaczyna mnie boleć

[niewazne.]

Napisane przez $Luna$

jak samopoczucie dziewczyny ? u mnie totalnie zdrowotnie źle, leków nie mam i zaczyna mnie boleć

ja drugi tydzień przeziębiona. znajomi się ze mnie śmieją, że cały czas jestem zakatarzona poza tym. jakoś tak kiepsko. dopada mnie depresja

[$Luna$]

Napisane przez niewazne.

ja drugi tydzień przeziębiona. znajomi się ze mnie śmieją, że cały czas jestem zakatarzona poza tym. jakoś tak kiepsko. dopada mnie depresja

nie wolno misia! a jakiś antybiotyk bierzesz

[niewazne.]

Napisane przez $Luna$

nie wolno misia! a jakiś antybiotyk bierzesz

nie biorę żadnych leków. nie byłam nawet u lekarza (), z reguły sama się leczę. jakoś na początku tamtego tygodnia bolały mnie zatoki i miałam iść już do lekarza, bo nie dałam rady tego znieść, ale nie miałam czas, a po kilku dniach mi przeszło...

wiem, że nie wolno, ale tak jakoś, męczy mnie już wszystko. dosłownie: WSZYSTKO.

[mimi_77]

Napisane przez $Luna$

ale jak nam nic nie mówisz co sie dzieje to nie możemy Ci pomóc ...

ale mi sie już nie da pomóc.

[paryzanka202]

A u mnie CaCy tzn uczuciowo lipa,ale znalazlam sobie ciacho na studniowke,w sumie juz dawno bylo bo to moj bylyt niedoszly, z ktorym znowu ide na randka <???> sama nie moge w to uwierzyc,no ale coz.. poza tym brak mi faceta,ale za to od czwartku do soboty, same randki i to kazda z innym;P ale ciii

trzeba korzystac z zycia,a co;* choc tak naprawde wolalabym miec tego jedynego i tylko mojego...

[niewazne.]

Napisane przez paryzanka202

A u mnie CaCy tzn uczuciowo lipa,ale znalazlam sobie ciacho na studniowke,w sumie juz dawno bylo bo to moj bylyt niedoszly, z ktorym znowu ide na randka <???> sama nie moge w to uwierzyc,no ale coz.. poza tym brak mi faceta,ale za to od czwartku do soboty, same randki i to kazda z innym;P ale ciii

trzeba korzystac z zycia,a co;* choc tak naprawde wolalabym miec tego jedynego i tylko mojego...

fajnie.

[mimi_77]

Napisane przez paryzanka202

A u mnie CaCy tzn uczuciowo lipa,ale znalazlam sobie ciacho na studniowke,w sumie juz dawno bylo bo to moj bylyt niedoszly, z ktorym znowu ide na randka <???> sama nie moge w to uwierzyc,no ale coz.. poza tym brak mi faceta,ale za to od czwartku do soboty, same randki i to kazda z innym;P ale ciii

trzeba korzystac z zycia,a co;* choc tak naprawde wolalabym miec tego jedynego i tylko mojego...

na 100dniówke? to dlaczego w profilu masz 28 lat? zawsze myslalam, ze jestes starsza..