Włosomaniaczki :D - część IV

[blonndee]

dokladnie, nie spieszymy sie nie wiem czy bedziemy ze soba, nie chce zapeszac narazie swietnie sie ze soba bawimy i niech to sie ciagnie jak najdluzej
edit:
po slowie? fajnie to brzmi ja nigdy jeszcze tak nie mialam, to sie po prostu... no dzialo, no tak dlugo ze soba 'krecilismy', potem publiczne uczucia a na koniec jakies zarzucenie miedzy slowami o byciu ze soba czy cos no i bylo, no

[paprif]

Napisane przez blonndee

dokladnie, nie spieszymy sie nie wiem czy bedziemy ze soba, nie chce zapeszac narazie swietnie sie ze soba bawimy i niech to sie ciagnie jak najdluzej
edit:
po slowie? fajnie to brzmi ja nigdy jeszcze tak nie mialam, to sie po prostu... no dzialo, no tak dlugo ze soba 'krecilismy', potem publiczne uczucia a na koniec jakies zarzucenie miedzy slowami o byciu ze soba czy cos no i bylo, no

No on poprosił mnie 4lata temu "czy chcę z nim być?" i w moim środowisku to normalne, że ktoś się pyta o to... "po słowie" to chyba się tak określa zaręczyny, no ale użyłam sobie teraz tego stwierdzenia, mniejsza o to, dla mnie najważniejsze było uczucie- tak jak teraz dla Ciebie... jesteś szczęśliwa i to jest ważne. Podziwiam Cię, że potrafiłaś tak o, zapomnieć o ex

[karla_92]

Napisane przez Finlora

A z zabawnych historyjek - wprawdzie z zeszłego tygodnia ale zupełnie zapomniałam
W zeszły czwartek kiedy wróciłam do domu po kafejce zrobiłam sobie dzień dobroci dla moich włosów i nałozyłam olej kokosowy - a na to oczywiście folię i czapkę zamiast ręcznika. Napisałam do TZ sms'a, że brat mi nie odpisał czy mogę do niego przyjśc i ze byłam w kafejce. Siedzę sobie w pokoju przed komputerem, oglądam jakiś serial i nagle słyszę szczekanie Reksia i w tym momencie do mieszkania wchodzi TŻ! A ja z folią i w czapce na głowie Ale miał ubaw! Tym większy, że czapka (kiedyś tam "ukradłam" ją ojcu ) była z pomponem! Oj, musiał sie mocno powstrzymywac, zeby nie wybuchnąc śmiechem
Jeszcze mi tylko brakowało zielonej maseczki na twarzy
A co tam, niech się lepiej przyzwyczaja do takich widoków - przecież kiedy zamieszkamy razem to nie przestanę dopieszczac swoich włosów

Napisane przez blonndee

albo moje ulubione:
on: jak ci sie to udalo?
ja: co?
on: no bo dziewczyny zawsze sa albo ladne, albo inteligentne. a ty to jakos zgrabnie polaczylas...

Rozbroiło mnie to

[Narek]

Izuś, powiem tyle- zazdraszczam niesamowicie Ale życzę Ci jak najlepiej, Tobie i Piotrowi

[blonndee]

Napisane przez paprif

No on poprosił mnie 4lata temu "czy chcę z nim być?" i w moim środowisku to normalne, że ktoś się pyta o to... "po słowie" to chyba się tak określa zaręczyny, no ale użyłam sobie teraz tego stwierdzenia, mniejsza o to, dla mnie najważniejsze było uczucie- tak jak teraz dla Ciebie... jesteś szczęśliwa i to jest ważne. Podziwiam Cię, że potrafiłaś tak o, zapomnieć o ex

wiem wiem, slyszalam o takich opcjach, ale myslalam, ze to tak tylko w ksiazkach ale to slodkie jest
wiesz, to chyba chodzilo o to, ze juz od dawna bylo zle, a ja po podjeciu w koncu powaznej decyzji poczulam... ulge! no i nie ukrywam, nowi znajomi, imprezy, studia, piotr... te wszystkie czynniki napewno pryspieszyly proces zapominania

Napisane przez karla_92

Rozbroiło mnie to

oj mnie teeez

[blonndee]

dobra kochane, za duzo emocji na jedna dobe, ide spac!
dziekuje za wszystkie mile slowa [Ola, ]!

widze, ze Kasia [H] nadeszla, az sie juz boje bury za nieodpowiedzialnosc

ps.przepraszam za ppp

[mariolasl]

Napisane przez 'Estelle'

Nie martw się, ja też nie wiem jakim typem jestem
Maluję się [jeśli już sie maluję ] "na czuja", a co tam

Chciałam tylko sprawdzić, czy inni też mnie tak widzą, jak ja siebie
Znalazłam wątek, ale nie mam odpowiednich zdjęć, więc może kiedyś.. , tak w ramach rozrywki. Makijaż i kolory dobieram sobie sama i to całkiem trafnie

Finlora śmieszna historyjka . u mnie w domu to codzienność. Mąż już niczemu się nie dziwi, chociaż przyznaję, że lubię robić sobie domowe spa, gdy jestem sama, odprężam się i sprawia mi to ogromną przyjemność.

[Heroldin]

blonndee - bury nie będzie tylko - . Moja ukochana Babcia powtarzała :
trzeba żyć tak, aby do wspomnień wracać z przyjemnością; tragedia zaczyna się wtedy, gdy wspominając poczujesz się jakby ktoś wiadro g..na na ciebie wylał.
Dosadne ale prawdziwe. Trzymam kciuki za pozytywny rozwój zdarzeń - no i,
z ręka na sercu : zazdroszczę zauroczenia.
Wracam do czytania.

Mirelkaaa ten matujący krem jest do cery tłustej.

mariolasl - teraz mam podobno prawdziwą {!} hennę :
HESH / HEENARA. A co mi tam - próbuję ! W razie czego założę klub ostrzyżonych.

[virka]

Dobry wieczór
Ja na razie tak tylko szybciutko wpadam powiedzieć jak tam u mnie, nadrabiać będę później. Nie miałąm czasu wcześniej, bo najpierw musiałam ugotować obiad, później wpadł Teść i coś naprawiali z mężem kominek i dopiero teraz na 5 minut wpadam przed kolacją.
Nie wiem jeszcze dokładnie czy zostanę przyjęta, ma być jeszcze jedna rozmowa (już taka ostateczna). Wiem tylko tyle, że kandydatek po złożeniu cv było 100 , wybranych na rozmowy kilkadziesiąt (nie wiem dokładnie ile), na teście komputerowym odpadło 90 % . Do drugiego etapu dzisiaj przeszły....2 Do tego trzeba jeszcze doliczyć 3 nowe (bo ogłoszenie cały czas jeszcze było). Więc w "konkurencji" jesteśmy w 5... Rozmowa była strasznie sympatyczna, trwała 40 minut , ale rozmawiałyśmy jak "stare znajome" Na koniec pani dyrektor , powiedziałą mi, że myśli, że zobaczymy się na kolejnym etapie (w poniedziałek lub wtorek) i żebym odpoczywała przez weekend z rodziną i nastawiała się do pracy....
Więc zrobiła mi olbrzymie nadzieje, ale prawda jest taka, że trzeba mi pamiętać o 4 pozostałych (bo zawsze ktoś z tej 4 może lepiej się zaprezentować)...
Pozdrawiam

[Mirelkaaa]

Napisane przez karla_92

Mirelka Nie wiem co mam Ci poradzic Trzeba chyba poprostu przeczekac do wyprowadzki...A próbowałaś z nimi rozmawac? Albo im poprostu oznajmic, że nie chcesz zeby tak Cię traktowali, bo nie mają do tego prawa?

prawo mają wkońcu to moi rodzice...

Napisane przez 'Estelle'

wariatko Ty nasza
A co to przetrzymania z sms'em - pamiętaj, psycholog , może jakie testy robił


Nie mów im co robisz i nie przejmuj się, "naród" ma to do siebie, że lubi sobie ponarzekać , pomyśl, że akurat znowu mają na to fazę i olej, niech sobie podziamolą, zrób znudzona minę i skwituj, że niezależnie od umoralniających gadek i tak będziesz to robić dalej
A na koniec rozbrajająco się uśmiechnij


Joł

innego wyjścia nie mam

Napisane przez Sweet_Jelly

jednym słowem: BAJKA
Cieszę się że tak dobrze wyszło! Widać że mu się spodobałaś... Ale nic więcej nie mówię by nie zapeszać (tfu tfu tfu)
Czekamy oczywiście na czwartkowe relacje!


nawet jak miał to może już je porzucić! nasza Blonndee wpadła jak śliweczka w czekoladę... hahaha


1) nie jest tyle zachodu jak myślisz. Wejdz na dział wizażystki i tam na wątku będzie 8 pytań do odpowiedzi.. A zdjęcia bez makijażu na pewno jakieś masz. np. z wakacji i plaży?

2) nie przejmuj się tak. Pamiętaj że to ty jesteś w swoim życiu dla siebie najważniejsza i jeżeli to co robisz sprawia że czujesz się piękniejsza, czujesz się lepiej to nie ma co udawać inną niż jesteś i rób swoje!
jak przestaniesz się ich docinkami przejmować to spasują!!!
Głowa do góry



Wrzuce..Ale już jutro! Bo rozładował mi się aparat! A ładowanie to 12 h

A co do taty... taaa... duży mówisz? Mój tata czyta po 3 książki w tydzień a w ciągu 1 dnia umie przeczytać 300stronnicową knigę! już nie ma co z biblioteki brać bo wszystko przeczytał!


Ale w tym roku na Gwiazdkę daję rodzicom wspólny prezent: Lampkę solną! Mieli na taką chrapkę to będzie prezent akurat w gust!

zdjecia pewnie, że mam, tylko szukam i nie moge tego watku znaleźć
wątpie żeby dali sobie spokój

Napisane przez Heroldin

blonndee - bury nie będzie tylko - . Moja ukochana Babcia powtarzała :
trzeba żyć tak, aby do wspomnień wracać z przyjemnością; tragedia zaczyna się wtedy, gdy wspominając poczujesz się jakby ktoś wiadro g..na na ciebie wylał.
Dosadne ale prawdziwe. Trzymam kciuki za pozytywny rozwój zdarzeń - no i,
z ręka na sercu : zazdroszczę zauroczenia.
Wracam do czytania.

Mirelkaaa ten matujący krem jest do cery tłustej.

mariolasl - teraz mam podobno prawdziwą {!} hennę :
HESH / HEENARA. A co mi tam - próbuję ! W razie czego założę klub ostrzyżonych.

wiem


potrzebuje kremu prostego w składzie, może jak będe miała zamiar jakiś kupić to wrzuce skład do przeanalizowania...
już wiem dlaczego moja skóra zaczęłą sie tak przetłuszczać eh
używałam kosmetyków wysuszajacych i zaczęła produkować za dużo łoju, macie racje potrzebuje dobrego kremu nawilżajacego, tylko którego;/

[nebya]

Napisane przez 'Estelle'

Ja też marudzę
Wchodzę do sklepu, już już prawie coś fajnego widzę i co? Okazuje się, że jak zwykle jakaś szmata coś ma spierniczone - a to cekinki, a to naszywki, a to coś jeszcze, brrr...
Dawno nie byłam na normalnych zakupach.
Wszystko niemal już przez net kupuję


Piękne to bardzo ładny motyw.
Ślicznie zestawiłaś kontrast bieli i błękitu z tym ciemnym kolorem

Dziękuję
O dziwo siostra dzisiaj nie marudziła i kupiła więcej rzeczy ode mnie To się rzadko zdarza

Napisane przez mariolasl

Nebya bardzo ładne pudełko

Dziękuję

[karla_92]

Napisane przez virka

Dobry wieczór
Ja na razie tak tylko szybciutko wpadam powiedzieć jak tam u mnie, nadrabiać będę później. Nie miałąm czasu wcześniej, bo najpierw musiałam ugotować obiad, później wpadł Teść i coś naprawiali z mężem kominek i dopiero teraz na 5 minut wpadam przed kolacją.
Nie wiem jeszcze dokładnie czy zostanę przyjęta, ma być jeszcze jedna rozmowa (już taka ostateczna). Wiem tylko tyle, że kandydatek po złożeniu cv było 100 , wybranych na rozmowy kilkadziesiąt (nie wiem dokładnie ile), na teście komputerowym odpadło 90 % . Do drugiego etapu dzisiaj przeszły....2 Do tego trzeba jeszcze doliczyć 3 nowe (bo ogłoszenie cały czas jeszcze było). Więc w "konkurencji" jesteśmy w 5... Rozmowa była strasznie sympatyczna, trwała 40 minut , ale rozmawiałyśmy jak "stare znajome" Na koniec pani dyrektor , powiedziałą mi, że myśli, że zobaczymy się na kolejnym etapie (w poniedziałek lub wtorek) i żebym odpoczywała przez weekend z rodziną i nastawiała się do pracy....
Więc zrobiła mi olbrzymie nadzieje, ale prawda jest taka, że trzeba mi pamiętać o 4 pozostałych (bo zawsze ktoś z tej 4 może lepiej się zaprezentować)...
Pozdrawiam

No widzisz A jak 90% odpadło to ty jesteś miszcz Będzie dobrze

Napisane przez Mirelkaaa

prawo mają wkońcu to moi rodzice...

No nawet tak nie mów. Tak to Twoi rodzice, ale Ty przecież jesteś też ich córką i to powinno działac w obydwie strony. Oni też powinni sobie zasłużyc na szacunek...

nebya (w końcu się nauczyłam) to teraz będziemy maltretowac o zdjęcia zdobyczy

[Mirelkaaa]

Sweet_Jelly znalazłam wątek

[Jolie2601]

Izuś bardzo się cieszę najlepszego kochana

Marzenko na pewno sie uda- skoro zaszłaś tak daleko jako jedna z dwóch [ja bym tych 3 nowych nie uważała za konkurencję] i do tego pani dyrektor powiedziała co powiedziała to ja myślę, ze wszystko będzie sexy- ba... wiem to- ale dla pewności niech Kasia H odprawi swoje czary mary


BTW: wiecie co- marna ze mnie maniaczka- vatikę mam na stanie od 26 czy 27 września a dzisiaj zaaplikowałam po raz pierwszy dziadzieję

[Narek]

Napisane przez virka

Dobry wieczór
Ja na razie tak tylko szybciutko wpadam powiedzieć jak tam u mnie, nadrabiać będę później. Nie miałąm czasu wcześniej, bo najpierw musiałam ugotować obiad, później wpadł Teść i coś naprawiali z mężem kominek i dopiero teraz na 5 minut wpadam przed kolacją.
Nie wiem jeszcze dokładnie czy zostanę przyjęta, ma być jeszcze jedna rozmowa (już taka ostateczna). Wiem tylko tyle, że kandydatek po złożeniu cv było 100 , wybranych na rozmowy kilkadziesiąt (nie wiem dokładnie ile), na teście komputerowym odpadło 90 % . Do drugiego etapu dzisiaj przeszły....2 Do tego trzeba jeszcze doliczyć 3 nowe (bo ogłoszenie cały czas jeszcze było). Więc w "konkurencji" jesteśmy w 5... Rozmowa była strasznie sympatyczna, trwała 40 minut , ale rozmawiałyśmy jak "stare znajome" Na koniec pani dyrektor , powiedziałą mi, że myśli, że zobaczymy się na kolejnym etapie (w poniedziałek lub wtorek) i żebym odpoczywała przez weekend z rodziną i nastawiała się do pracy....
Więc zrobiła mi olbrzymie nadzieje, ale prawda jest taka, że trzeba mi pamiętać o 4 pozostałych (bo zawsze ktoś z tej 4 może lepiej się zaprezentować)...
Pozdrawiam

W takim razie kciuki nadal są trzymane

Napisane przez karla_92

nebya (w końcu się nauczyłam) to teraz będziemy maltretowac o zdjęcia zdobyczy

Natalia wrzuci pewnie zdjęcia jutro do innego wątku, ale wrzuci tutaj linka czy coś
I ja wcale a wcale nie marudziłam!

Napisane przez Jolie2601

BTW: wiecie co- marna ze mnie maniaczka- vatikę mam na stanie od 26 czy 27 września a dzisiaj zaaplikowałam po raz pierwszy dziadzieję

Dziadziejesz
Ale zdaj relację po

[Porcelainnn]

Napisane przez Narek

A ja... Ja jestem aktualnie w szoku.
Pamiętacie mojego ex'a? Tego *cenzura*, *cenzura* i *cenzura*? Otóż dosłownie przed chwilą dostałam od niego smsa o treści:"Przepraszam".

Coś się we mnie zagotowało.

Lepiej późno niż wcale.

Choć tak okrutnie sobie myślę, jak nisko musi upaść facet., żeby to zauważyć i się ogarnąć

Napisane przez Mirelkaaa

a juz kompletnie nic nie rozumiem, nie moge uzywac zadnych kremów
po tych dla nastolatek, nivea young, perfecta, under twenty i tych wszystkich innych moja twarz jest beznadziejna
tak samo po kremach typu ziaja, bambino, nivea;/

porażka jakaś, juz niewiem jaki krem kupic

Wybierz coś z AA Help, Ziaję Calmę lub jakiś apteczny krem, polecam Iwostin.

Napisane przez evangeline

Hej dziewczyny kochane,
wybaczcie nieobecność.

Dużo się działo u mnie przez ostatnie 2 dni, właśnie w kwestii związku - jedna masakryczna doba, totalna kłótnia, milczenie, myślałam, że to już koniec... dramat. Załagodziliśmy to, wyjaśniliśmy sobie wszystko, oboje w tej "zapalnej" kwestii mieliśmy swoją winę i swoje racje. Oboje doszliśmy do wniosku, że chcemy spędzić ze sobą życie i będziemy nawzajem o sobie walczyć, o naszą miłość.
Zobaczymy, jak będzie dalej, mam nadzieję, że coraz lepiej...

Wpadłam tylko na chwilę, bo siedzę nad opracowaniami jakiegoś testu. Później też nadrobię co tu popisałyście podczas mojej nieobecności.

Buziaki dla Was kochane

Mam nadzieję, ze teraz będzie już tylko lepiej.

Napisane przez 'Estelle'

a już sobie wyobraziłam, że ugniatasz i bełtasz te musy i ajlajnery jak ciasto na pierogi

Ahaha, cudna wizja z naszą Kasią

Napisane przez nebya

A! Zapomniałabym, wrzucam zdjęcie mojego pudełka dla virki, mam nadzieje że nie jest bardzo źle z tymi moimi ' pracami'

Śliczne! Piękny wzór wybrałaś

Napisane przez blonndee

oj wariatki wy moje
dziekuje za troske, zyje! ale ledwo...

tak wiec... sie wscieklam i poszlam polazic po plazy w sopocie. w koncu zdenerwowana zadzwonilam do niego o 18.20. okazalo sie, ze dowalili mu jakies wyklady z logiki, konczy o 20 i od razu pedzi do mnie do sopotu. ahh, i dodal ze trzymal mnie w niepewnosci, zeby sprawidzc czy chociaz troche mnie to rusza, debil!!
w kazdym razie jak sie spotkalismy to zabral mnie do takiego pubu, powiedzial, ze niespodzianka. o matko, dziewczyny, ja nie wiem skad on to wytrzasnal!! puzon w sopocie [nadmorskie wizazanki pewnie kojarza]. oldschoolowy wystroj, muzyka, wiszace winyle z sufitu... rozwalilismy sie na takiej fajnej kanapie, piotrus kupil nam po piwie i sie tak zagadalismy, ze jak spojzelismy na zegarek to byla polnoc! wszystkie moje autobusy do domu dawno odjechaly... no wiec noo ten tego... ok, zabijcie, ale bardzo sie ucieszylam, ze zaproponowal nocleg u siebie [juz nie mowiac o NIM, to przede wszystkim od niego mam BARDZO blisko na uczelnie]. no i znow przegadalismy pol nocy, zasnelam chyba o 4... ah, bylam bardzo grzeczna, zeby nie bylo! i on tez rano jak wstalam to odprowadzil mnie na autobus i spotkalismy moich znajomych na przystanku, a on przy nich wszystkich powiedzial, ze zostawia mnie w dobrych rekach i czeka az sie odezwe czy mam plany na dzis [wiadomo, studenckie czwartki] i tak slodko mnie pocalowal na dowidzenia
jak poszedl to oczywiscie zaraz zaczely sie pytania i ohy i ahy jakiego mam slodkiego chlopaka niesamowite jak sie plotki szybko rozchodza

Trzymam kciuki za pomyślny rozwój znajomości Randka jak z filmu.

Napisane przez Finlora

A z zabawnych historyjek - wprawdzie z zeszłego tygodnia ale zupełnie zapomniałam
W zeszły czwartek kiedy wróciłam do domu po kafejce zrobiłam sobie dzień dobroci dla moich włosów i nałozyłam olej kokosowy - a na to oczywiście folię i czapkę zamiast ręcznika. Napisałam do TZ sms'a, że brat mi nie odpisał czy mogę do niego przyjśc i ze byłam w kafejce. Siedzę sobie w pokoju przed komputerem, oglądam jakiś serial i nagle słyszę szczekanie Reksia i w tym momencie do mieszkania wchodzi TŻ! A ja z folią i w czapce na głowie Ale miał ubaw! Tym większy, że czapka (kiedyś tam "ukradłam" ją ojcu ) była z pomponem! Oj, musiał sie mocno powstrzymywac, zeby nie wybuchnąc śmiechem
Jeszcze mi tylko brakowało zielonej maseczki na twarzy
A co tam, niech się lepiej przyzwyczaja do takich widoków - przecież kiedy zamieszkamy razem to nie przestanę dopieszczac swoich włosów

Uwielbiałam takie sytuacje. I ten pompon!

Napisane przez virka

Dobry wieczór
Ja na razie tak tylko szybciutko wpadam powiedzieć jak tam u mnie, nadrabiać będę później. Nie miałąm czasu wcześniej, bo najpierw musiałam ugotować obiad, później wpadł Teść i coś naprawiali z mężem kominek i dopiero teraz na 5 minut wpadam przed kolacją.
Nie wiem jeszcze dokładnie czy zostanę przyjęta, ma być jeszcze jedna rozmowa (już taka ostateczna). Wiem tylko tyle, że kandydatek po złożeniu cv było 100 , wybranych na rozmowy kilkadziesiąt (nie wiem dokładnie ile), na teście komputerowym odpadło 90 % . Do drugiego etapu dzisiaj przeszły....2 Do tego trzeba jeszcze doliczyć 3 nowe (bo ogłoszenie cały czas jeszcze było). Więc w "konkurencji" jesteśmy w 5... Rozmowa była strasznie sympatyczna, trwała 40 minut , ale rozmawiałyśmy jak "stare znajome" Na koniec pani dyrektor , powiedziałą mi, że myśli, że zobaczymy się na kolejnym etapie (w poniedziałek lub wtorek) i żebym odpoczywała przez weekend z rodziną i nastawiała się do pracy....
Więc zrobiła mi olbrzymie nadzieje, ale prawda jest taka, że trzeba mi pamiętać o 4 pozostałych (bo zawsze ktoś z tej 4 może lepiej się zaprezentować)...
Pozdrawiam

Viruś, nie ma bata!!! To musisz być Ty! Będziemy tu wszystkie myślały o Tobie !

[Mirelkaaa]

Napisane przez karla_92

No widzisz A jak 90% odpadło to ty jesteś miszcz Będzie dobrze



No nawet tak nie mów. Tak to Twoi rodzice, ale Ty przecież jesteś też ich córką i to powinno działac w obydwie strony. Oni też powinni sobie zasłużyc na szacunek...

nebya (w końcu się nauczyłam) to teraz będziemy maltretowac o zdjęcia zdobyczy

według nich to ja jestem winna (i pewnie tak po części jest, bo nie potrafie uśmiechnąć sie kiedy wiecznie jestem tą złą)

Napisane przez Porcelainnn

Lepiej późno niż wcale.

Choć tak okrutnie sobie myślę, jak nisko musi upaść facet., żeby to zauważyć i się ogarnąć



Wybierz coś z AA Help, Ziaję Calmę lub jakiś apteczny krem, polecam Iwostin.



Mam nadzieję, ze teraz będzie już tylko lepiej.



Ahaha, cudna wizja z naszą Kasią





Śliczne! Piękny wzór wybrałaś





Trzymam kciuki za pomyślny rozwój znajomości Randka jak z filmu.





Uwielbiałam takie sytuacje. I ten pompon!




Viruś, nie ma bata!!! To musisz być Ty! Będziemy tu wszystkie myślały o Tobie !

poczekam na odpis moderatorki a jak nie to po rzz kolejny zaryzykuje i kupie jakis nawilżajacy krem, aczkolwiek ziaje odrzucam an samym początku, pomysle o iwostinie i AA


dziewczyny szukam cały czas po internecie i nie moge znalezc, co jest bardziej szkodliwe dla rzęsz henna czy tusz?

[xyoko]

Napisane przez virka

Dobry wieczór
Ja na razie tak tylko szybciutko wpadam powiedzieć jak tam u mnie, nadrabiać będę później. Nie miałąm czasu wcześniej, bo najpierw musiałam ugotować obiad, później wpadł Teść i coś naprawiali z mężem kominek i dopiero teraz na 5 minut wpadam przed kolacją.
Nie wiem jeszcze dokładnie czy zostanę przyjęta, ma być jeszcze jedna rozmowa (już taka ostateczna). Wiem tylko tyle, że kandydatek po złożeniu cv było 100 , wybranych na rozmowy kilkadziesiąt (nie wiem dokładnie ile), na teście komputerowym odpadło 90 % . Do drugiego etapu dzisiaj przeszły....2 Do tego trzeba jeszcze doliczyć 3 nowe (bo ogłoszenie cały czas jeszcze było). Więc w "konkurencji" jesteśmy w 5... Rozmowa była strasznie sympatyczna, trwała 40 minut , ale rozmawiałyśmy jak "stare znajome" Na koniec pani dyrektor , powiedziałą mi, że myśli, że zobaczymy się na kolejnym etapie (w poniedziałek lub wtorek) i żebym odpoczywała przez weekend z rodziną i nastawiała się do pracy....
Więc zrobiła mi olbrzymie nadzieje, ale prawda jest taka, że trzeba mi pamiętać o 4 pozostałych (bo zawsze ktoś z tej 4 może lepiej się zaprezentować)...
Pozdrawiam

Marzenko - po tym co pani dyrektor powiedziała musi być dobrze No i gratuluję - sporo kandydatek wykosiłaś po pierwszym etapie

[Jolie2601]

Napisane przez Narek

Ale zdaj relację po

narazie nie ma o czym gadać- dopiero ją "rozdziewiczyłam"- najwcześniej można coś mówić po kilku aplikacjach- a znając mój zapał ostatnio i totalny brak czasu...... no zobaczym

[Sweet_Jelly]

Napisane przez mariolasl

Finlora śmieszna historyjka . u mnie w domu to codzienność. Mąż już niczemu się nie dziwi, chociaż przyznaję, że lubię robić sobie domowe spa, gdy jestem sama, odprężam się i sprawia mi to ogromną przyjemność.

mój również niczemu się nie dziwi...nawet jak zobaczy mnie z granatową maziają na buzi (to maseczka błotna)

Co więcej, gdy mam zły humor albo chandrę a jego w pobliżu nie ma mówi: "zrób sobie ciepłą kąpiel z pianą nałóż maseczki" jego 2 pomysł "zjedz czekoladki" albo 3 ostatnio proponowany pomysł "to idź go drogerii i kup sobie coś"

Napisane przez virka

Dobry wieczór
Ja na razie tak tylko szybciutko wpadam powiedzieć jak tam u mnie, nadrabiać będę później. Nie miałąm czasu wcześniej, bo najpierw musiałam ugotować obiad, później wpadł Teść i coś naprawiali z mężem kominek i dopiero teraz na 5 minut wpadam przed kolacją.
Nie wiem jeszcze dokładnie czy zostanę przyjęta, ma być jeszcze jedna rozmowa (już taka ostateczna). Wiem tylko tyle, że kandydatek po złożeniu cv było 100 , wybranych na rozmowy kilkadziesiąt (nie wiem dokładnie ile), na teście komputerowym odpadło 90 % . Do drugiego etapu dzisiaj przeszły....2 Do tego trzeba jeszcze doliczyć 3 nowe (bo ogłoszenie cały czas jeszcze było). Więc w "konkurencji" jesteśmy w 5... Rozmowa była strasznie sympatyczna, trwała 40 minut , ale rozmawiałyśmy jak "stare znajome" Na koniec pani dyrektor , powiedziałą mi, że myśli, że zobaczymy się na kolejnym etapie (w poniedziałek lub wtorek) i żebym odpoczywała przez weekend z rodziną i nastawiała się do pracy....
Więc zrobiła mi olbrzymie nadzieje, ale prawda jest taka, że trzeba mi pamiętać o 4 pozostałych (bo zawsze ktoś z tej 4 może lepiej się zaprezentować)...
Pozdrawiam

3mam mocno kciuki abyś to była Ty! Musi Ci się udać!

Napisane przez Mirelkaaa

zdjecia pewnie, że mam, tylko szukam i nie moge tego watku znaleźć
wątpie żeby dali sobie spokój

Napisane przez Mirelkaaa

Sweet_Jelly znalazłam wątek

To dobrze! Bo już chciałam Ci link wklejać
Czekam na wynik odpowiedzi!

Aha.. do oceniania odcienia cery patrz na stój dekolt a nie twarz!

[Porcelainnn]

Szybko nadrobiłam Wasze zaległości, byłam 4 strony w plecy



Chciałam bardzo podziękować za kciuki, pozytywną energię i ogólnie samą serdeczność... Nie pisałam o co chodzi, bo mi wstyd było
Po kilku rozmowach z TŻ byłam przybita; wyglądało na to, że chłopak zamiast zmądrzeć, pograża się w absurdzie, zupełnie
nielogicznym myśleniu, postępowaniu. I niestety nie przesadzam... Na urodziny dostałam jednego, nic niezmieniającego smsa, co tylko
jeszcze bardziej mnie zasmucilo... W tym momencie mam się już dużo lepiej, nadal go kocham i nadal to z nim chcialam ułożyć sobie życie...

Jakiś czas temu poznalam chlopaka. Zupełnie przypadkiem. Nie interesowałam się nim specjalnie, z resztą wszystkie mojej mysli koncentrowały się wokół
problemów z TZ. Tamten chłopak zdobył moje gg i pisał. Pisał, pisał, pisał. Nie miałam ochoty zapoznawac się z nim i przyznaję, że próbowałam go zniechęcić
na wszystkie znane mi sposoby ale on byl bardzo uparty i przy tym...miły. Rozmawiałam ostatnio z siostrą, która stwierdziła, że nie mogę siedzieć wciąż w domu i doradziła żebym zechciała się z nim spotkać. Ot tak, dla zabawy, zawsze jakieś urozmaicenie.


Dlugo biłam się z myślami. Mimo, ze nie jestem z TŻ i miałoby być to zwykłe spotkanie, czułam jakby to było coś strasznie złego. Czułam się strasznie nielojalnie.

Po dlugim namyśle i przekonywaniach...zgodził am się z nim zobaczyc wczoraj o 19. Dlatego prosiłam o kciuki. I wiecie co... dawno się tak nie bawiłam, on ma bardzo pokręcone poczucie humoru. Prawie tak pokręcone jak moje . I jest przystojny. Chyba newet za bardzo

Raczej nic z tego nie będzie - nie potrafię sobie wyobrazić pocałunku z kimś innym niż z (byłym) TŻ. Pocałunku, przyszłości... ale w sumie nie żałuję. poszlam z nastawieniem na dobra zabawe i faktycznie, dobrze sie bawiłam.


Ależ mi strasznie głupio pisać takie głupoty, jak nastolatka do pamiętnika

[virka]

Napisane przez karla_92

No widzisz A jak 90% odpadło to ty jesteś miszcz Będzie dobrze

Miszcz : lol: Dziękuję bardzo

Napisane przez Jolie2601

Marzenko na pewno sie uda- skoro zaszłaś tak daleko jako jedna z dwóch [ja bym tych 3 nowych nie uważała za konkurencję] i do tego pani dyrektor powiedziała co powiedziała to ja myślę, ze wszystko będzie sexy- ba... wiem to- ale dla pewności niech Kasia H odprawi swoje czary mary

Dziękuję Kasiu Nigdy nie wiadomo kto się kryje w pozostałej 4...Więc te czary-mary Kasi H mi się bardzo przydadzą Już bym chciała wiedzieć czy w te czy we wte

Napisane przez Narek

W takim razie kciuki nadal są trzymane

Dziękuję ślicznie, bardzo się przydadzą

Napisane przez Porcelainnn

Viruś, nie ma bata!!! To musisz być Ty! Będziemy tu wszystkie myślały o Tobie !

Dziękuję Bardzo, to chciałabym być ja...

Napisane przez xyoko

Marzenko - po tym co pani dyrektor powiedziała musi być dobrze No i gratuluję - sporo kandydatek wykosiłaś po pierwszym etapie

Gosiu dziękuję pięknie . Siedzę i analizuję każde Jej słowo (jaky to miało coś zmienić )

Napisane przez Jolie2601

BTW: wiecie co- marna ze mnie maniaczka- vatikę mam na stanie od 26 czy 27 września a dzisiaj zaaplikowałam po raz pierwszy dziadzieję

Oj Kochana, przy mnie to nic. Ja nie nakładałam nic na włosy (poza zwykłą 5 minutową odżywką po myciu) od niepamiętnych czasów

A teraz idę nadrabiać zaległości do południa

Napisane przez Sweet_Jelly

3mam mocno kciuki abyś to była Ty! Musi Ci się udać!

Dziękuję bardzo

[xyoko]

Emilko (P) - Przykro mi z powodu (ex) TŻ, ale może faktycznie nie zamykaj się na nowe znajomości Tzn. ja bym się na nic nie nastawiała, ale poprostu starała dobrze bawić Co ma być, to będzie Trzymam mocno za Ciebie kciuki, żeby wszystko się poukładało jak najlepiej


Coś się romansowo w wątku zrobiło

[Sweet_Jelly]

Mirelkaaa -a widzisz... Tobie trustawkowawiosna też pomogła i to jak szybciutko!
No i obejrzałam sobie twoje zdjęcia ha ha Wreszcie wiem jak wyglądasz.


A właśnie , dziewczyny ..piszecie w postach do siebie po imieniu a ja nie wiem jak każdej z Was na imię!
Przedstawicie się koleżance Sweeyjelly?
Dla zachęty -ja 1 .mam na imię Malwina!

[xyoko]

Napisane przez Sweet_Jelly

A właśnie , dziewczyny ..piszecie w postach do siebie po imieniu a ja nie wiem jak każdej z Was na imię!
Przedstawicie się koleżance Sweeyjelly?
Dla zachęty -ja 1 .mam na imię Malwina!

Na pierwszej stronie tego wątku, w poście Jolie jest cała lista

[virka]

Napisane przez tigresska

iDziewczęta - mam do Was ooogrmną prosbę - macie moze jakies pomysły odnośnie prezentu dla mamy? Nie mam pojęcia co jej dać a urodziny już w przyszłym tygodniu... a jakby Wam wpado coś do głowy odnośnie prezentu dla taty na mikołaja to już w ogóle byłoby super! POmożecie mi? Bardzo proszę! naprawdę nie wiem co mam wymyśleć a żadne z nich nie chce mi nic podpowiedzieć...

Widzę, że Dziewczyny dużo propozycji podały, jakieś decyzje jużzapadły ?
Czy mam nad czymś myśleć
Mąż mi ułatwił sprawę, bo powiedział co chce "od Mikołaja"

Napisane przez Heroldin

Virka - nie trzymam kciuków, bo w moim wydaniu to nie pomaga. Inne zabiegi poczynione !!! Wczoraj odebrałam przesyłkę od mojej Przyjaciółki z nowymi
kamieniami o mocach magicznych . Ustawione ! Wierzyć, nie wierzyć - spróbować warto.

Dziękuję Ci bardzo za zabiegi magiczne, ustawiaj i czaruj jeszcze do wtorku Proszę

Napisane przez nebya

A! Zapomniałabym, wrzucam zdjęcie mojego pudełka dla virki, mam nadzieje że nie jest bardzo źle z tymi moimi ' pracami'

Nie jest źle?? Nie bluźniij!! "Uczeń przegonił mistrza"

Napisane przez Sweet_Jelly

Na MM zamieściłam makijaż z fioletami który zmodziłam z 2 tyg. temu i ...wszystkie kobitki twierdziły że to nie dla mnie i mam zastosować jakieś brązy i oliwki

Zaraz idę pooglądać

Napisane przez blonndee

oj wariatki wy moje...
dziekuje za troske, zyje! ale ledwo...

No widzę, że zapowiada nam się romans wszechczasów Pięknie, niech miłość kwitnie niczym kwiatki na wiosnę

[virka]

Tradycyjnie na dwa - emotki

Napisane przez Finlora

Ostatnio koleżanka ściągnęła pilot serialu o lesbijkach - nie wiedząc co to, obejrzała, zgorszyła się strasznie i chciała skasowac ale powiedziałam, że z czystej ciekawości chciałabym obejrzec No i muszę przyznac, że sceny erotyczne między kobietami faktycznie są dosyc mocne, ale kiedy o tym zapomniec to jest całkiem niezle zapowiadający się serial obyczajowy - tyle, że o kobietach Nie muszę chyba mówic, ze strasznie zgorszyłam swoją kolezankę, kiedy powiedziałam jej, zeby mi ściągnęła dalsze odcinki?

Czy jeszcze o czymś nie wiemy ???

Napisane przez Finlora

A z zabawnych historyjek - wprawdzie z zeszłego tygodnia ale zupełnie zapomniałam
W zeszły czwartek kiedy wróciłam do domu po kafejce zrobiłam sobie dzień dobroci dla moich włosów i nałozyłam olej kokosowy - a na to oczywiście folię i czapkę zamiast ręcznika. Napisałam do TZ sms'a, że brat mi nie odpisał czy mogę do niego przyjśc i ze byłam w kafejce. Siedzę sobie w pokoju przed komputerem, oglądam jakiś serial i nagle słyszę szczekanie Reksia i w tym momencie do mieszkania wchodzi TŻ! A ja z folią i w czapce na głowie Ale miał ubaw! Tym większy, że czapka (kiedyś tam "ukradłam" ją ojcu ) była z pomponem! Oj, musiał sie mocno powstrzymywac, zeby nie wybuchnąc śmiechem

Musisz do swojego "narcystycznego" albumu koniecznie dodać fotkę w towarzystwie swojego pomponika

Emiko P będzie czy nie będzie, grzechem nie spróbować, chociażby dla poprawy samopoczucia A jak przy okazji coś ma wyjść, to czas pokaże, nie możesz żyć przeszłością...

Napisane przez Sweet_Jelly

A właśnie , dziewczyny ..piszecie w postach do siebie po imieniu a ja nie wiem jak każdej z Was na imię!
Przedstawicie się koleżance Sweeyjelly?
Dla zachęty -ja 1 .mam na imię Malwina!

Miło mi Malwinko
Nasze imiona masz na pierwszej stronie wątku

Napisane przez xyoko

Coś się romansowo w wątku zrobiło

To samo miałam napisać

[Mirelkaaa]

Napisane przez Sweet_Jelly

Mirelkaaa -a widzisz... Tobie trustawkowawiosna też pomogła i to jak szybciutko!
No i obejrzałam sobie twoje zdjęcia ha ha Wreszcie wiem jak wyglądasz.


A właśnie , dziewczyny ..piszecie w postach do siebie po imieniu a ja nie wiem jak każdej z Was na imię!
Przedstawicie się koleżance Sweeyjelly?
Dla zachęty -ja 1 .mam na imię Malwina!

nie pozostałam ci dłużna i twoja fotke też widziałam
a moje zdjęcia to nieciekawe, bo wybrałam te robione z bliska
a ja imie tak jak w nicku

[atsenka]

Witam

Pisze do Was juz z Polski. Caly dzien spedzilam pierw w samolocie a pozniej w autobusie. Grr horror! Ale wreszcie w domku

Iza (blonndee) --> Gratuluje! I ciesze sie twim szczesciem Powodzenia na kolejnych randkach!

Marzenka (virka) --> Bede 3mac kciuki w sprawie pracy. Napewno sie uda~!


A tak poza tym to padam i klade sie spac.


Dobranoc Maniaczki

[mariolasl]

Napisane przez Heroldin

mariolasl - teraz mam podobno prawdziwą {!} hennę :
HESH / HEENARA. A co mi tam - próbuję ! W razie czego założę klub ostrzyżonych.

Trzymam kciuki, powinno być ok. Wkleisz zdjęcie, jak zrobisz?

virko, ogromnie się cieszę, że rozmowa przebiegła tak pomyślnie i oczywiście trzymam kciuki dalej. Mam ogromna nadzieję, że ci się uda!

Porcelainnn, grunt, że sie dobrze bawiłaś.
Z tego, co piszesz faktycznie wynika, ze nie jesteś jeszcze gotowa na nowy związek, ale spotkania z osobnikami płci męskiej, na dodatek sprawiające frajdę, to nie przestępstwo. Będzie dobrze.