|
|
#2161 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Zrozumiałam już, że tak musiało być [ chociaż wciąż się staram ], ale przychodzą takie momenty, że tak bardzo mi Jego brakuje i nie wiem co zrobić. I jak katarzynkaa10, chodzę tam i spowrotem albo się położe i płacze. Nie mam siły na nic innego. Dziś, dziś druga połowa dnia była znakomita, wygłupiałam się, śmiałam. Lecz nadchodzi wieczór ii .. wszystko znika. Ale chłopak, taki kolega, ale myślałam, że z tego będzie coś więcej [ tzn. wszyscy tam myśleli i myślą ], ma opis `KCM ;**` nawet tak bardzo się tym nie przejmuje, bo to świetny kolega, ale teraz tak starsznie przypomnina mi A. ; (( Ehh. katarzynkaa10; Kochana, trzymaj się. ;* My wiemy jak to jest i po nocy zawsze jest dzień. :przytu:
__________________
Gdybyś wiedział, jak bolesna pustka rozprzestrzenia się we mnie, gdy pomyślę, że nie będę mogła Cię więcej mieć...
|
|
|
|
|
#2162 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
dobrze ,że jet to forum i moge się wyzalic i wypłakac
|
|
|
|
#2163 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 891
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Mam to samo... w ciągu dnia, jak jestem wśród ludzi to mi dobrze. Jestem zajeta, zabietana, śmieję się i wygłupiam... a jak wracam do domu... a nie daj boże kładę się do łóżka... sama... to wszystko znika, czuję się taaaaaaaaka samotna i taaaaka nieszczęśliwa, wylewam łzy w poduszkę, coraz bardziej się dołuję, robi się 4 nad ranem, ja już jestem w szczytowej histerii (nie wiem czy to znacie... jak nakrecacie się wieczorem na jakis negatywny stan emocjonalny i on tak roooośnie)... więc biore coś na sen, zasypiam po pół godziny, śnia mi się straszne rzeczy, budzę się po max 5 godzinach snu i nieprzytomna ide na uczelnię...a tam... ciężko,ale jakoś... radośniej... Strasznie dziwne
__________________
Walczę o długie włosy! ![]() Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg ![]() Cel 63 kg |
|
|
|
|
#2164 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
I jutro będzie tak samo, rano [ zanim wyjdę do szkoły ], tak średnio, w szkole - wspaniale, zapomnę o wszystkim, jak wróce to tylko na chwilę i jest u nas w szkole zabawa, więc wracam trochę później, lekcje, umyć się i spać. I w piątek jest najgorzej, szybciej jestem w domu i zawsze jak wracam to o Nim myśle. Zawsze. Gdyby .. i tak gdybam.
__________________
Gdybyś wiedział, jak bolesna pustka rozprzestrzenia się we mnie, gdy pomyślę, że nie będę mogła Cię więcej mieć...
|
|
|
|
|
#2165 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 848
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
..ciężkie chwile przed Tobą |
|
|
|
|
#2166 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
![]() witam jak zawsze wszystkie nowe dziewczyny
__________________
................. |
|
|
|
|
#2167 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 10
|
Witam wszystkie wizażanki...
Ponad tydzień temu rzucił mnie narzeczony po... uwaga... ponad 9-ciu latach spędzonych razem. Psuło się między nami mniej więcej od września, może od końca sierpnia...??? Rzadziej się spotykaliśmy, częściej zdarzały się kłótnie o byle co... W końcu stwierdziłam, że chcę to przeczekać, że dajmy sobie czas... Nie odzywałam się prawie 2 tygodnie. Po tym czasie spotkaliśmy się, porozmawialismy i było już dobrze. Nawet bardzo dobrze. I nagle coś pękło... Tż powiedział mi, że teraz on potrzebuje czasu... Tylko ze spotykalismy sie normalnie. No i ponad tydzien temu, gdy sie spotkalismy , powiedzial mi, ze bardzo mnie szanuje, najbardziej na świecie, ze jestem dla niego wazna, ze jestem bardzo wartosciowa itp itd, ale on mnie juz chyba nie kocha... ![]() Moj boze dziewczyny jak ja go kocham!!!!!!!!!! Nie wyobrazam sobie zycia bez niego. Zapytalam co sie stalo, czemu, tak nagle... Powiedzial, ze to w nim roslo jakis czas... Plakalismy bardzo oboje... nie widzialam go nigdy w takim stanie, chociaz tak dlugo bylismy razem... Nie wiem co robic. Nie wierze ze przestal mnie kochac, ze nic nie czuje... Od tamtej rozmowy pisze do mnie codziennie. Cokolwiek, ale pisze. Ja staram sie tego nie robic. I nigdy jako pierwsza. Zapytalam go dlaczego to robi, po co to wszystko, czemu pisze skoro mnie nie chce, skoro mnie zostawil!? Przeciez o byla jego decyzja... Ze to jeszcze bardziej mnie boli. Jego odpowiedz:"Bo nie potrafie odciac sie od ciebie, nie chce zebys znikla z mojego zycia, juz sam nic nie wiem... Nie wiem czy nie schrzanilem sobie zycia..." I wiele innych smsów tego typu. On wie ze bardzo go kocham... moze to blad... Ale nie prosze go o szanse, powrot... chociaz bardzo tego pragne Nie wiem co mam robic... Nie wiem jak reagowac na jegi smsy... Przez pierwsze dni po rozstaniu wcale nie odpisywalam to napisal mi kilka smsow, ze blaga zebym sie odezwala... zebym napisala cokolwiek ale zebym napisala. Nie wiem co o tym myslec. Mielismy razem zamieszkac... mielismy wziac slub... wszystko pryslo. Wiem ze powodem nie jest inna kobieta. Codziennie mam nadzieje ze sie zejdziemy, ze on zauwazy co stracil i wroci. Kocham go najbardziej na swiecie, zawsze bylo nam dobrze razem. Co ja mam robic????????? ![]() przepraszam ze tak sie rozpisalam.... pozdrawiam Edytowane przez BeDelicious Czas edycji: 2008-11-19 o 22:19 |
|
|
|
#2168 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 451
|
Dot.: Prosze o rade...
mhm kochana nie bardzo wiem co mam ci napisac. przede wszystkim trzymaj sie kochana. wiesz to co napisalas wskazuje na to ze jednak obojgu wam zalezy....9lat to kupa czasu moze rzeczywiscie potrzebujecie nabrac dystansu zeby uswiadomic sobie czy naprawde chcecie byc razem.....
.....zawsze w takich rozwazaniach jestem za tym ze jesli jest kwestia zrobmy sobie przerwe to raczej to nie ma sensu ale z tego co napisalas to jednak twoj TŻmimo wszystko pokazuje klase (ktorej tak wielu facetom brak) wiec nie wiem moze akurat wam sie uda w kazdym razie zycze ci wiele sily i szacunku do siebie wiem ze nie jest lekko ale nie staraj sie niczego przyspieszac ... i nie zgub w tym wszystkim siebie... pozdraiwam buziaki |
|
|
|
#2169 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Prosze o rade...
BeDelicious, mysle, ze nie idzie nic sensownego poradzic w tej sytuacji
Jedyne co moze dac Ci odpowiedz to czas. Poki co minal troche ponad tydzien, to naprawde wierz mi bardzo malo. Dobrze robisz, ze mu sie nie narzucasz i nie prosisz o powrot On sie pewnie miota, bo tyle czasu byliscie razem, w tydzien tego sie zapomniec nie da. Nie wiem czy jest szansa, ze wroci, czy tez moze raczej w tej chwili jest w takim szoku porozstaniowym, ochlonie i wiecej sie odzywal nie bedzie. Nie wiem.
__________________
................. |
|
|
|
#2170 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Sytuacja zmienila sie tuz po godzinie jak zaczal do mnie pisac... ze on juz nie wie, ze mu przykro, ze nie wie co robic, ze nic juz nie wie... Cytat:
Jego rodzice mieszkaja 500km dalej, jest sam. Najlepszy kumpel wyjechal za granice na rok. Po za tym moj Tż ok 3 tyg temu stracil prace... Zalamal sie... Dziwi mnie ze zdecydowal sie na rozstanie teraz kiedy tak bardzo potrzebuje wsparcia... Nie wiem... Tlumaczy to tym, ze nie chce mnie ranic. Na dodatek wczoraj dowiedzialam sie ze zaczal pic... On, przeciwnik pijanstwa, papierosow i wszelkich innych uzywek... Nie wiem co robic, wiemze sie powtarzam, ale nie wiem... Zostawie to chyba , czas pokaze ![]() tylko boje sie ze osiwieje zanim wszystko sie wyjasni... moze jestem naiwna, moze powinnam zapomniec skoro zerwal ze mna... ale ja nie moge, kazdego dnia mysle o nim... |
||
|
|
|
#2171 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
to normalne, ze o nim myslisz, zadnej naiwnosci w tym nie ma
lece spac dziewczyny Milych snow, wolnych od ex i nie-mokrej od lez poduszki
__________________
................. Edytowane przez syntagma Czas edycji: 2008-11-19 o 23:26 |
|
|
|
#2172 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Witam was kochane
Cytat:
ja nie chce zadnej noej milosci. rzygac mi sie chce jak pomysle o randkach czy, o zgrozo, przytulenie sie do kgos (chociaz ostatnio przytlilam sie do eksa ![]() )Cytat:
ale co sie dziwic. byliby frajerami gdyby nie wykorzystali sytuacji :/ ciesze sie, ze wrocilas
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło ![]() |
||
|
|
|
#2173 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 15
|
witam Kochane
miłego dnia dla was wszystkich..Dziś wstałam z postanowienień ,że dzis nie płaczę za nim.(przynajmiej mam taką nadzieję)
|
|
|
|
#2174 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Po prawej okno, po lewej łóżko...
Wiadomości: 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
![]() Cytat:
Mój to się tak rozpił krótko przed rozstaniem i w trakcie że hoho... Jest duża szansa , że on teraz przeżywa tylko jakiś kryzys więc chyba najlepsze co możesz zrobić to nie naciskać i nie prosić. 3 maj sie
__________________
C a p o e i r a m e u a m o r . . . Kocham od początku 'każdy nowy dzień zaczyna się głęboką nocą' |
||
|
|
|
#2175 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 891
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Wszystko byłoby prostsze gdyby był ktoś inny... ktoś kto by odwrócił uwagę... bo teraz z momentach kryzysu,albo po prostu wieczorem... przypominaja sie piekne chwile, jego dotyk, ale ten delikatny, nie to jak mnie bił, to jak mnie przytulał... głupi ten rozum strasznie:/
A jakby był ktos inny o kim mozna by było mysleć, do kogo pisać, kto by był ważny... byłoby łatwiej ale nie ma i pozostaje jakos to przetrwać. wolałabym żeby ex się nie odzywał wogóle... chciał zerwac kontakt, to czemu pisze....? Koszmar!
__________________
Walczę o długie włosy! ![]() Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg ![]() Cel 63 kg |
|
|
|
#2176 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Witam w tym pieknym nowym dniu
Cytat:
![]() Cytat:
zielona - musisz wyruszyc na lowy w poszukiwaniu tego innego, ktory zaprzatnie Ci mysli ... Moj ex tez sie ciagle odzywa, jak go prosze, aby tego nie robil, to mowi tak, tak oczywiscie on rozumie, po czym po 2 dniach wymysla najglupsze preteksty byleby sie odezwac. Jestem zmeczona tym juz
__________________
................. Edytowane przez syntagma Czas edycji: 2008-11-20 o 12:03 |
||
|
|
|
#2177 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 891
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
A ja katarzynkę rozumiem... mnie też ex bił. I to ja go zostawiłam, to ja wyrzuciłam go ze swojego życia, to ja cieszyłam się że mogę wyjść na kawe z koleżanką i nie będzie afery... ale potem... przyszła tęsknota. Zaczynam wierzyc ze sie zmienił, że mnie nie uderzy, że mnie kocha... pisze do mnie smsy w których przypomina wspaniale chwile... rozrywa rany
bo to boli... moja pani psycholog, jeszcze jak z nim byłam, powiedziala mi że kobieta która jest bita przez faceta albo poprostu są jakieś duże problemy z jego strony kocha bardziej wytrwale. Godzi się na to co się dzieje w imię miłości, tak bardzo mocno go kocha... i potem takie rozstania bardziej bolą. Biorąc pod uwagę że zwykle wierzymy w to co mówią nam tż:/ i zaczynamy wierzyć że będzie lepiej, inaczej... a pewnie nie bedzie;(Nie mam siły na łowy, pozatym jestem gruba, brzydka i durna
__________________
Walczę o długie włosy! ![]() Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg ![]() Cel 63 kg |
|
|
|
#2178 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
ja wiem, ze trudniej jest sie wyzwolic z toksycznego zwiazku niz ze zwyklego. Ale tym bardziej trzeba walczyc z ta glupia nadzieja, ze on sie zmieni, poprawi i bedzie dobrze... Glupia, bo poprawy nie ma nigdy...
__________________
................. |
|
|
|
#2179 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Rozumiem Cie zielona doskonale
tak przypominan dobre chwile jaki był cudowny wspaniały a terz go nie ma pustka..czemu nie pamietam tej złej strony niewiem...
|
|
|
|
#2180 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 891
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Nie pamietamy tego co złe bo za tym nie tesknimy... a tesknimy za tym co dobre, co mile i czego potrzebujemy.... i w naszych malutkich główkach rodzi się skojarzenie z exem... no i sprawa gotowa...
Skąd wziąć kogoś kto mógłby na chwilę chociaż zająć myśli?? Był taki jeden... pisaliśmy ze sobą,ale znudziło mu się i już nie pisze... szkoda, bo chwilę mniej myślałam... nawet zaczęłam się uśmiechać... katarzynkaa10, nawet nie myśl o wracaniu do niego...
__________________
Walczę o długie włosy! ![]() Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg ![]() Cel 63 kg |
|
|
|
#2181 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
A Róża która mi dał 3 dni temu kwitnie na przekór wszystkiemu i nie wyrzuce jej za nic..
|
|
|
|
#2182 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Nie wróce do niego bo juz raz sie zgodziłam na powrót nie nie..Tak trezba zająć mysli kims innym ,ale nie dam rady zaraz porównuje do eks..A teraz piorę znalazłam jego koszulkę i wdycham zapach jego...wiem jestem niepowazna..
|
|
|
|
#2183 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Najpiękniejsze miasto Polski:)
Wiadomości: 1 891
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
! wywal ta koszulkę, nie patrz na jego rzeczy, nie myśl o nim. Idź z kolezankami na piwo, pobaw się trochę, zapomnij. Nie mozesz sie tak babrać w tych wspomnieniach!!A róża.... zostaw... niczemu nie jest winna
__________________
Walczę o długie włosy! ![]() Piję drożdże od 18.12.2012 Jantar od 22.01.2013 CP od 26.01.2013 Sesa, Nafta, Vatika i inne dobroci - szukam swojego KWC Zrzucam tłuszczyk - od 07.01.2013 Start 70kg Jest 66 kg ![]() Cel 63 kg |
|
|
|
|
#2184 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 470
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Cytat:
Daj sobie czas dla siebie i na siebie bo by budowac naprawde nowy zwiazek trzeba zdrowego podejscia do tematu i dystansu U nas teraz juz wskoczylo na dobre tory, ale kosztowalo nas to troszke: mojego TŻ cierpliwosci by mnie przekonac a mnie by znow zaufac...A to ze zamazuje sie to co zle to prawda...Idealizacja po czasie ..dlatego ja polecam sposob ktory mi pomogl. Spisalam na kartce to co bylo zle z EXem np: plakalam, mowil "jestes beznadziejna",zdradzil... itd i sobie to nosilam w torebce, a kiedy bylo zle to nawet tu na forum wklepalam to w opisie .Pomoglo mi to, bo kiedy mialam te wyidealizowane mysli to czytalam to i sama siebie sprowadzalam na ziemie..Bo przeciez bylo zle, bylo samotnie mimo ze on byl, zdradzil ...tylko to serce zapomina..Ale i to minie a póki co-karteczka z minusami EXa..POLECAM
|
|
|
|
|
#2185 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 15
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Robię własnie taka karteczkę
![]()
|
|
|
|
#2186 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 4 492
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
lista wad jest bardzo pomocna popieram. Badz dzielna Kasiu
__________________
................. |
|
|
|
#2187 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Piekło? Niebo? Sama nie wiem.
Wiadomości: 969
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
witajcie moje kochane...
Enka333 od wczoraj ja także posiadam ten poradnik. Już połowa za mną... Oj wciągająca lektura. Jak już wam wspominałam mój eks zaczął znów sie do mnie odzywać... zapuszczając mi ta beznadziejną historyjkę jak to on rzekomo zmądrzał, dojrzał... Tak wiem, żałosny jest. Wracając do tego poradnika to kilka rad zamierzam wypróbować właśnie na nim, nie wiem jak to sie skończy... Ale jedno jest pewne nie szkodzi wytestowć, a skoro on juz sie nawinoł to niech CIERPI, chodź to jego cierpienie i tak nie bedzie proporcjonalne do tego co ja przez niego przeszłam. Teraz pewnie pojawia sie wypowiedzi, ze tak nie można, ze nie krzywdzić sie osoby która sie kocha. Otóż moje drogie można... Bo ja go testować bede, skoro jak twierdzi sie zmienił.. a jeśli poleci do innej 'to niech go sobie bierze, bo ja już go nie bede chciała'!Dlatego teraz moj były, musi pożegnać się z 'miłą dziewczyne' i powita 'zołze'. O tak, taka dla niego od dziś będe.
__________________
'Zastanawiam się, dlaczego mężczyźni w ogóle bywają poważni. Mają to coś długiego, delikatnego i zabawnego, co im dynda między nogami, to się podnosząc, to opadając z własnej woli... Gdybym ja była mężczyzną, bez przerwy śmiałabym się sama z siebie.' |
|
|
|
#2188 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Kochane, czy też miałyście/macie tak po rozstaniu, że podczas różnych czynności myślicie o tym, że np. jak ostatni raz to robiłyście to byłyście jeszcze z TŻtem i wspominacie? Np.
Kiedy ostatni raz jechałam pociągiem byłam z Nim jeszcze, byłam szczęśliwa bo wiedziałam, że po powrocie pojadę do Niego... Kiedy ostatni raz byłam na tym wykładzie usypiałam ze zmęczenia bo wcześniejszą noc On spędził u mnie... Kiedy ostatni raz byłam w tym sklepie kupiłam sobie bluzki zastanawiając się czy mu się spodobają... Czy to tylko ja tak mam?
|
|
|
|
#2189 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Bądź wolny od złudnych przeszkód i wyzwolony od lęku, który one rodzą, a osiągniesz najczystszą nirwanę...
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... Edytowane przez coffeinka85 Czas edycji: 2008-12-29 o 22:03 |
|
|
|
#2190 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 235
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 4
Bądź wolny od złudnych przeszkód i wyzwolony od lęku, który one rodzą, a osiągniesz najczystszą nirwanę...
__________________
Każdy dzień zbliża nas do śmierci... Edytowane przez coffeinka85 Czas edycji: 2008-12-29 o 22:04 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:55.







co nie musi przeszkadzac w rozpamietywaniu i uzalaniu sie nad soba 











ehhh gdzie jesteś Ktosiu mój??
..dlatego ja polecam sposob ktory mi pomogl. Spisalam na kartce to co bylo zle z EXem np: plakalam, mowil "jestes beznadziejna",zdradzil... itd i sobie to nosilam w torebce, a kiedy bylo zle to nawet tu na forum wklepalam to w opisie .Pomoglo mi to, bo kiedy mialam te wyidealizowane mysli to czytalam to i sama siebie sprowadzalam na ziemie..Bo przeciez bylo zle, bylo samotnie mimo ze on byl, zdradzil ...tylko to serce zapomina..Ale i to minie a póki co-karteczka z minusami EXa..POLECAM 
