|
|
#61 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Podkarpacie...:)
Wiadomości: 151
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Cytat:
i niedlugo po jedzeniu poszlam z ciekawosci zobaczyc na wage czy "podskoczy" jak mowilas, ale nic nie podskoczylo waga byla taka jak byla 4 kg mniej
|
|
|
|
|
|
#62 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Ale prawda jest taka, ze przez pierwsze dwa tygodnie raci się wodę. Ja sama widze po sobie - jak sie tydzien przegłodzę, to schodzi mi opuchlizna np. z kostek, ktore zazwyczaj mam opuchnitęte.
|
|
|
|
|
#63 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 274
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
dodatkowo schodza toksyny
__________________
Bo od nieprzyjaciela nie tak bolą rany, jako gdy je przyjaciel zada zaufany. Bertrand Saadi Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam. Valdemar Baldhead
|
|
|
|
|
#64 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 73
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Ale zawaliłam
(tak ładnie mi szło.. rano -kawa z cukrem -3 kromki razowca z mozarella, szynka w szkole jakis tam lizak ![]() obiad -kawałek wołowiny, z czerwoną kapustą, pomidorem i brokułem poszłam na aerobic i o dziwo juz na ćwiczeniach miałam parcie na cos słodkiego, wracam i nic mi nie pasowało co bym mogła zjesc a chciałam kupic mleczko zagęszczone w tubce, ale mówie nie! to sam cukier a miałam nie jesc słodkiego! wiec wróciłam do domu i.. zjadłam zupe pieczarkowa z kluskami lanymi( a nie moge pszenicy) , podkradłam 5 pokrojonych kawałków kiełbasy do bigosu i zjadłam jako..kolacja -2 kromki z masłem + ser mozarella + wędlina +majonez i nim wyszło wszystko ok 1800 kcal (Gubi mnie, ze wracam do domu i ide od razu do kuchni i od razu cos podjem, zamiast przygotowac spokojnie obiad czy kolacje to tak ja teraz, a to troche zupy, a to czegos innego i potem jaks ie opamiętam to tak żałuje Z początku nie wiedziałam czemu tak jest, a teraz wiem ze to po prostu złe rpzyzwyczajenie;/ nie cheć jedzenia, po prostu przyzwyczajenie mieć cos w buzi.
|
|
|
|
|
#65 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 439
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Chetnie sie przylacze.
170 cm wzrostu a waga 63 ![]() Chcialabym tak kolo 58
|
|
|
|
|
#66 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 18
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Cytat:
bo generalnie w mojej diecie staram się ich unikać albo eliminować jak tylko się da. nie wiedziałam że kryją się tez w bananach XDCytat:
)no i nabiał jem, ale ograniczyłam mleko, a za nic w świecie chyba nie uda się przekonać mnie do czerwonego mięsa, bleh! a kukurydzy i pszenicy mówimy stanowcze: NIE a co do napadów na słodkie, u mnie to wygląda następująco: jem niewiele, ale to wynika z tego, że generalnie od kąd pamiętam jadłam takie ilości, problem polega na tym, że jadłam nie to co trzeba (słodycze i inne węglowodany) i do takich ilości jestem przyzwyczajona. a jak mnie najdzie na słodkie, wżeram jakieś słodkie owoce, gdyż słodyczy nawet nie mam w domu. problem pojawia się niestety, gdy jestem na jakiejś imprezie, na której są same czekoladki, torciki, ciasteczka i ja się w to wkręcam i miesiące starań idą na marne a po takiej imprezie z powrotem mnie do słodkiego ciągnie, uh.. macie na to jakieś sposoby?
__________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy." A. Einstein 10 stycznia - prawko 31 stycznia - studniówka ![]() maj - matura ![]() "Przyjaciel to ktoś, kto wszystko o tobie wie. I mimo to cię kocha." E. Hubbard enneagramowa 6w7 ESFp - performer |
||
|
|
|
|
#67 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 18
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Cytat:
__________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy." A. Einstein 10 stycznia - prawko 31 stycznia - studniówka ![]() maj - matura ![]() "Przyjaciel to ktoś, kto wszystko o tobie wie. I mimo to cię kocha." E. Hubbard enneagramowa 6w7 ESFp - performer |
|
|
|
|
|
#68 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z takiego jednego miejsca...
Wiadomości: 346
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#69 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 274
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
u mnie dzisiaj tez lekka kicha ;/
__________________
Bo od nieprzyjaciela nie tak bolą rany, jako gdy je przyjaciel zada zaufany. Bertrand Saadi Boże, strzeż mnie od przyjaciół, z wrogami poradzę sobie sam. Valdemar Baldhead
|
|
|
|
|
#70 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 73
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Cytat:
bo przewaznie każdy uwaza, ze to bajka, ja nie twierdze, ze ona jest najlepsza, ale niektóre rzeczy sie zgdzają co nie moge zjesc no i mam dobre wspomnienia po niej, bo schudłam![]() Powiem Ci, ze fakt jest uciazliwa do stosowania, ale sa tez te produkty obojętne wiec jest łatwiej. Jak ją poprzednio stosowalam to tak sie wkręciłam ze bardzo dokładnie stosowałam, nie myslalam zeby wziac kawalek slodkiego, a nawet zeby zjesc inne mięso, czy zdarzało sie ze mialam taki spadek cukru i zjadłam wiecej słodkiego, ale potem dalej ładnie i co najwazniejsze zaczełam chudnąc po ponad miesiacu, nagle waga spadla 1.5kg, i tak leciała chyba z 4 kg potem jeszcze dwa, na efekty trzeba poczekać ale nie mialam w ogole jojo(bo jojo po roku to nie jojo:P Możemy sie razem wspierac![]() Cytat:
Czasem zjem 1800 i jest za duzo, a jak po imprezie oblicze ok 2500 to jakos nie mam wyrzutow, wszystko zalezy od sytuacji i psychiki;/Cytat:
![]()
|
|||
|
|
|
|
#71 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Witam dziewczyny! Czy mogę się przyłączyć?
Chciałabym schudnąć niewiele, ok. 3 kg. Dietę zaczęłam ok. 3 tygodnie temu i zeszczuplałam 2 kg. Przyjęłam zasadę ok. 1300 kcal dziennie. Generalnie bardzo chciałabym się zastosować do forumowych zasad, czyli 5 posiłków dziennie, ale nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to straszny problem. Za nic nie mogę wygospodarować czasu na drugie śniadanie. W efekcie od rana mam bardzo długą przerwę do obiadu. W związku z tym, że obiad późno, to nie mieści się podwieczorek. Ech... Ciężkie to odchudzanie "z głową". Poza tym... Białego pieczywa nie tykam, kontrowersyjnych bananów również nie jadam, bo mnie do nich jakoś nie ciągnie. Nie potrafię się jednak wyrzec zupełnie słodyczy. Dlatego wprowadziłam zasadę czegoś małego słodkiego, raz dziennie. Śniadanie staram się jeść duże, ale czasami po prostu nie zdążam i kończy się na dwóch kromkach pełnoziarnistego chlebka z jakimś serem. Dzisiaj miałam bardzo zajęty dzień, cały czas poza domem i mój jadłospis wyglądał tak: Śniadanie: 2 kromki chleba pełnoziarnistego ze słonecznikiem, jedna z twarożkiem, druga z żółtym serem (uwielbiam i za nic się go nie wyrzeknę) II śniadanie - udało mi się tylko wypić puch czekoladowo-kawowy Obiad: fasolka jasiek w sosie pomidorowym Podwieczorek: 3 mandarynki Kolacja: 2 kromki chleba pełnoziarnistego z wędzonym mintajem i odrobiną masła, na deser malutki marcepan Nie wygląda to za dobrze Ale zwykle mam bardziej urozmaicony jadłospis.
|
|
|
|
|
#72 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 32
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
no to i ja sie dolacze do tematu. u mnie akurat jest sporo do odrobienia - mam ok. 160 cm wzrostu, waze 55kg. kiedys bylo 50 i do tej wagi chcialabym wrocic, no moze do 48kg. moim motywatorem jest slub przyjaciolki w czerwcu, wiec czasu mam sporo, ale... bardzo duzo pracuje, jak wracam do domu jestem tak zmeczona, ze nie mam sily na zadne cwiczenia, generalnie bardzo malo sie ruszam
nie jadam sniadan (nie czuje rano glodu, kompletnie), za to duzo jem wieczorem. nie jadam w ogole wielu zdrowych rzeczy (nie smakuja mi), wiec mam problem z jakimikolwiek dietami - jak czytam rozpiski, to juz z gory wiem, ze im nie podolam. pije bardzo duzo kawy (zamiast herbaty) i nie moge zrezygnowac z fast foodow. z owocow najbardziej lubie winogrona i czesto one sa moja przekaska... Dopiero do Was dolaczylam na to forum, mam nadzieje, ze cos mi doradzicie.. Wiem, ze jestem ciezkim przypadkiem, ale licze na motywacje grupowa mam swiadomosc ze przy takim trybie zycie waga raczej bedzie pedzic w gore, zamiast w dol
|
|
|
|
|
#73 | |||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 18
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Cytat:
a robię ją na podstawie książki "jedz zgodnie ze swoją grupą krwi" Dr Petera J D'Adamo i Catherine Whitney, tam jest wszystko czytelnie rozpisane. Do tego staram się nie łączyć produktów które się ze sobą źle trawią, to już na podstawie Tombaka.jasne, że będziemy się wspierać masz jakiś pomysł na chleb jaki przy tym można jeść? bo tam są jakieś dziwne tylko XD może orkiszowy, bo jest wskazany. i nic nie piszą też na temat żyta ![]() Cytat:
ale mi to Ciężko oceniać i zdaję się na opinię dziewczyn możesz nawet coś do tego dorzucićCytat:
wiem, że to co powiem za bardzo Cię nie ucieszy ale.. trzeba zmienić nawyki! może nie wszystko na raz, jak zrezygnujesz ze wszystkich złych nawyków z dnia na dzień to na dłuższą metę nic z tego nie wyjdzie, ale na początek spróbuj przynajmniej wstawać nieco wcześniej i zjeść śniadanie a wieczorem trochę przystopuj, za to się napij potem ogranicz fast foody gdy z tym Ci się uda, a kawa... to i moja słabość i sama ją piję od czasu do czasu ![]() powodzenia dla pocieszenia (?) dodam, że podobno nowy nawyk wyrabia się w 21 dni, tyle więc trzeba, żeby się przestawić na np jedzenie śniadań a potem lekko wejdą Ci one już w rytm
__________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy." A. Einstein 10 stycznia - prawko 31 stycznia - studniówka ![]() maj - matura ![]() "Przyjaciel to ktoś, kto wszystko o tobie wie. I mimo to cię kocha." E. Hubbard enneagramowa 6w7 ESFp - performer |
|||
|
|
|
|
#74 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 18
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
a, bym zapomniała
dziewczyny, pomóżcie! jakie produkty mają błonnik? bo usłyszałam ostatnio, że jem go zdecydowanie za mało a to sprzyja oczyszczaniu organizmu z różnych nagromadzonych złogów. piszcie propozycje!
__________________
"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy." A. Einstein 10 stycznia - prawko 31 stycznia - studniówka ![]() maj - matura ![]() "Przyjaciel to ktoś, kto wszystko o tobie wie. I mimo to cię kocha." E. Hubbard enneagramowa 6w7 ESFp - performer |
|
|
|
|
#75 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Może po prostu dosypuj sobie otręby do niektórych posiłków? Np. serków, jogurtów. Błonnika mają mnóstwo. Poza tym jest min. w pieczywie pełnoziarnistym, owsiance i zdaje się skórkach owoców.
|
|
|
|
|
#76 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 73
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Cytat:
? Uważam, że prowadzisz zdrowy tryb zycia a te kg, których na pewno nie widac, to sprawa tych ulubionych słodyczy Wg mnie wystarczy ograniczyć troche, ale zamienic na coś zdrowszego, albo mniej kalorycznego Musisz poprobowac rożne rzeczy, bo mi tez ciezko sie wyrzec.Cytat:
ograniczenie fast foodów i innych "zakazanych" rzeczy, bo rzucając sie na głeboka wode nie wytrzymac, a tak ograniczając nie zauwazysz roznicy, a dla organizmu to juz wielka zmiana Powinnas spróbowac zjeśc sniadanie, na pewno cos znajdziesz co przejdzie Ci przez gardło Nie jestes rano glodna, bo jesz wieczorem, wiec wszystko zostaje w zołądku, a organizm na pewno bedzie bardziej zadowolony jak zmienisz kolejnosc i zjesz rano, a z mijaniem dnia coraz mniej a wieczorem cos lekkiego Próbuj małymi kroczkami, potem wejdzie w nawyk![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Nie umiem zrezygnowac z kawy, pije zawsze w kubku dwie 3 w 1, bo po niej sie wyprózniam, a jak sie rano nie załatwie to po prostu jestem zła;/ i boje sie nie napic, ze sie nie załatwie i bede się zle czuc, ale musze odstawic i uregulowac przemiane materii warzywami i blonnikiem
|
||||
|
|
|
|
#77 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Podkarpacie...:)
Wiadomości: 151
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Cytat:
i pol godzimy przed glownymi posilkami biore 3 tabletki http://blonnikpokarmowy.fm.interia.pl/ na tej stronie masz duzo o blonniku poczytaj sobie
|
|
|
|
|
|
#78 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Podkarpacie...:)
Wiadomości: 151
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
a jesli chodzi o slodycze ja czasem jem batonika fitness firmy nestle bodajze
nie ma jak na batona duzo kalori a zaspokaja pragnienie slodkiego, ja preferuje czekoladowy :d oczywiscie czekolady nie wiele bo wiecej zbuz ale bardzo dobry wg mnie |
|
|
|
|
#79 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Cytat:
Jeżeli chodzi o powód przybrania, to wydaje mi się, że to ani same posiłki (nigdy dużo nie jadłam) ani słodycze (nie potrafię się zupełnie wyrzec, ale też nie jadłam dużo) tylko słone przekąski. To jest prawdziwa moja zguba. Miałam nawyk wieczornego jedzenia paluszków, krakersów, orzeszków i pleśniowego sera do wina. Rany, jak ja to kocham! No i przestałam, już trzy tygodnie ich nie jem i jakoś się trzymam. Ale moje życie naprawdę zubożało ![]() Smutne jest trochę to, że tyle lat przy takiej diecie nie tyłam wcale, a po trzydziestce niestety zaczęłam. No, ale co robić... Mój dzisiejszy jadłospis: Śniadanie 2 kromki pełnoziarnistego chleba ze słonecznikiem z twarożkiem łososiowym II śniadanie: drożdżówka z serem (nic nie wzięłam do pracy, straszliwie zgłodniałam, a nie udało mi się kupić na miejscu niczego zdrowszego) Obiad: soczewica duszona z marchewką i kapustą włoską, na deser milky way (ech, na szczęście doczytałam na opakowaniu, że ma tylko 98 kcal )Podwieczorek: 3 mandarynki Na kolację planuję serek wiejski lekki Zliczyłam wszystko i wyszło mi ok. 1300 kcal Gdy jednak patrzę na ten mój spis, to niestety najbardzej kłuje mnie w oczy rzeczona drożdżówka. Obiecuję solennie od jutra, zamienić drugie śniadanie na coś zdrowszego i mniej kalorycznego. Edytowane przez rawita Czas edycji: 2008-12-04 o 16:28 |
|
|
|
|
|
#80 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 73
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Cytat:
![]() Najwazniejsze to znać swoje błędy, a skoro Ty już swoje poznałaś i eliminujesz je to najlepsza droga do sukcesu. Jesli Ci tak cięzko bez przegryzek to może można znależć coś w zamian, np jakies warzywka posolone, trzeba kombinowac Ja dzisiaj np uratowałam sie suszonymi owocami zamiast jakimś słodyczem, a w szkole sącze lizaka, zeby zabić chęć na słodkie![]() Mój dzisiejszy jadłospis taki dziewny jakiś, nie czułam sie ze zjadłam dużo a wyszło 1500kcal i przyznaje sie źle jadłam, bo mało posiłków i w duzych odstepach i niewszystko zgodnie z dieta zgodie z grupa krwi;/ śniadanie -dwie kawy 3w1 zabronione -2kromki chleba vitalis(jakis nowy w sklepie) nie znam składu wiec nie wiem czy sie na daje do diety z grupą 0, ale ogólnie jest dietetyczny + masło (obojetne) + wędlina z indyka (obojętne) 450kcal w szkole -cola zero (zabronione) -2 dośc duże lizaki czekoladowe (zabronione) 150kcal po powrocie (wolałam poskubać niż zjesc):P -pestki dyni (spora ilosć) ( zalecane) -kawa 3 w 1 (zakazana) 400kcal obiado\kolacja -bigos (zakazany) bo kapusta, ale mam zrobiła, a stwierdziłam, ze jeżeli cos jest dietetyczne to bede jadła mimo ze jest zakazane 350kcal -na koniec pare suszonych śliwek (zalecane) 150kcal =1500kcal obliczone orientacyjnie. |
|
|
|
|
|
#81 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 32
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Dziewczyny, dzieki za slowa otuchy
wiem ze powinnam stosowac metode malych kroczkow dzisiaj tak sie przejelam tym, ze ledwo dopielam sie w ulubione spodnie, ze zaczynam ostro dzialac. jezeli znacie jakas diete dla "niejadkow" to dajcie znac prosze. z tym porannym wstawaniem bedzie problem bo dla mnie kazde 5 minut jest na wage zlota i za nic nie moge sie zmobilizowac, zeby wstac wczesniej. a przynajmniej nie na tyle, zeby dac rade cos zjesc. podejsc do sniadan mialam juz kilka i nawet te 21 dni nie dalo rady fast foody, pizze i chipsy odstawione. jutro zapisuje sie na silke i strechting. poszukam fajnej diety i ... mam nadzieje, ze dam rade - trzymajcie kciuki
|
|
|
|
|
#82 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z takiego jednego miejsca...
Wiadomości: 346
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
ja tez dzis nie miłąm dobrego dnia zjadłam przez cały dzień trzy kanapki z szynką i pieczywem pełnoziarnistym trzy kromki chleba ryżowego z pieczenią i ketchupem dwa cytrusy pomarańczę dwa kiwi dwa skrzydełka wędzone i na obiad sporo sosu z pieczarek z ziemniakamii,,, jestem podłamana
![]() ![]() ![]()
__________________
|
|
|
|
|
#83 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 73
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Cytat:
dla mnie to nie problem jeśc rano, wręcz zajmuje mi to duzo czasu rano i lubie tak sie relaksowac i nie spieszyc![]() Cytat:
Chyba ta pogoda i jesien na nas tak działa Jutro rano sie obudzisz i humor na pewno bedzie lepszy, a w jadłospisie nic załamującego nie widze
|
||
|
|
|
|
#84 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 032
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
To i ja się przyłączam. Do sylwestra chcę schudnąć tak ok. 3 kg, a w sumie ok. 8.
Już na pewno odstawiam słodycze, napoje gaz., i przestaje podjadać. Pieczywo tylko wasa. Jutro wrzuce swój jadłospis. Tylko do ćwiczeń motywacji brak;/ A właściwie motywacja jest, ale chęci.... A co do jogurtów, np. wiśniowych to ostatnio znalazłam w lodówce jeden jakiś tam zwykły owocowy a drugi naturalny z ziarnami. I owocowy miał ok. 90 kcal a ok. 40 Tych pierwszych już chyba w życiu nie tkne. Co do bananów to nie mogę bez nich żyć, ale staram się nie jeść więcej niż 1, czasem 2 dziennie. Zwykle 1 do jogurtu nat. i musli a drugi na podwieczorek.
|
|
|
|
|
#85 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Podkarpacie...:)
Wiadomości: 151
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Jesli temat zwiazany z sylwestrem to odbiegne troszke od diety... wiadomo sylwester laczy sie z alkoholem... i nie wiem wlasnie co robic... jesli sie napijemy co z dieta? nie zaszkodzi picie ? bo wlasnie nie wiem... choc mysle ze jak sie do sylwestra bede odchudzac poltorej miesiaca na diecie wtedy juz bede to nie powinno zaszkodzic? bo kurcze szkoda by bylo zmarnowac tyle czasu diety przez jedna noc... ?
|
|
|
|
|
#86 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z takiego jednego miejsca...
Wiadomości: 346
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Cytat:
alkochol to taka bombka kaloryczna...ale sylwester jest raz w roku więc po co sobie odmawiać...raz nie zaszkodzi...ja też nieraz potrafiłam iść w tango wypić dddduuuuużo mimo że byłam na diecie i nic się nie stało
__________________
|
|
|
|
|
|
#87 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 32
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
no tak, alkohol
co jest najmniej kaloryczne??? wiem, ze moze powinnam przekopac sie przez inne watki i tematy, ale skoro juz sobie tutaj z wami grucham, to moze mi wybaczycie ja jestem "fanka" bialego wina, malibu i drinkow (wodka z cola), pewnie nie przoduja na liscie tych najmniej inwazyjnych co sie tyczy sniadan, to wierzcie mi - te 5 minut mnie nie poratuje wczoraj wzielam sie w garsc i nic nie jadlam przed snem (sam soczek saczylam), ale i tak jak wstalam rano polprzytomna, bez tasaka nad glowa i pogonia, zdolalam napic sie kawy i tyle. zero glodu. czasami biore jogurty od pracy, ale wypijam je okolo 12:00 - nie wczesniej. potem jakiś chińczyk zamówiony i w domu kanapki. niby nie duzo, a jednak cos jest nie tak, skoro kilogramy leca![]() a o co chodzi z ta dieta uzalzeniona od grupy krwi?? |
|
|
|
|
#88 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Cytat:
Nie jestem też pewna, czy ma tak dużo kalorii. Wszystko zależy od tego, jakie i w jakiej ilości mięso się w nim znajduje, bo kapusta jest niemal bezkaloryczna. Na mnie działa nieco przeczyszczająco. Moja koleżanka w ogóle prowadziła dietę kapuścianą - jadła głównie kapuśniak i bigos wegetariański. Odradzałam jej to ze względu na monotonię, ale faktem jest, że schudła szybko. Po czym niestety szybko przybrała. Cytat:
Cytat:
Mój dzisiejszy jadłospis ubogi, bo znowu byłam tak zabiegana, że na drugie śniadanie nie było najmniejszych szans, ale przynajmniej pierwsze było większe, niż wczoraj. Śniadanie: bułka grahamka z żółtym serem II śniadanie, a właściwie jego surogat: latte z syropem waniliowym Obiad: duszone warzywa (trochę za mało, jakoś mi niezbyt smakowały), milky way na deser Podwieczorek: 2 mandarynki Nad kolacją jeszcze pomyślę. Jeśli będę bardzo głodna, to zjem kanapkę z wędzonym mintajem, a jeśli nie to serek wiejski lekki. A teraz muszę się ze wstydem przyznać, że wczoraj wypiłam wieczorem całe duże piwo, rujnując sobie tym samym moje dzienne 1300 kcal :/ Słaba kobieta ze mnie. Edytowane przez rawita Czas edycji: 2008-12-05 o 16:58 |
|||
|
|
|
|
#89 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Podkarpacie...:)
Wiadomości: 151
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Rawita hm.. wytrawne wino... wiesz ja nie lubie takich win
ale to pewnie przyczyna mojego wieku bo za mloda jeszcze jestem na takie wina
|
|
|
|
|
#90 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
|
Dot.: Miesiąc do sylwestra!! WAGA W DÓŁ!!!
Cytat:
Ja uwielbiam już od dobrych paru lat. Niestety najbardziej smakują mi z dojrzałym camembertem. I na nic wtedy ich "dietetyczność" ![]() Lubię też wermut, ale lampka tego cuda ma 146 kcal. Kieliszek 30 ml advocata to 70 kcal, rumu - 120, brandy - 65, a 50 ml zwykłej wódki to 110 kcal. Wygląda na to, że, poza wytrawnym winem, najbardziej się "opłaca" piwo - butelka ok. 300 kcal. I w ogóle, to ja uważam, że to niesprawiedliwe, żeby alkohol, którym się przecież nie najadam, miał taką ilość kalorii
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dietetyka
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:27.




to tylko efekt pustego zołądka...wydaliłaś to co w nim zalegało i nie wprowadzasz nowych pokładów...wystarczy że wypijesz dwie szklanki wody i już ponad kilo w górę, lub gdy zjesz więcej...to tylko efekt braku pokarmu w żołądku i po części odwodnienie związane z dietą. N apewno nie jest to efekt trwały który mogła bys nazwac schudnięciem bo na taki efekt 4 kg trzeba pracowac bardzo dłuuuuuuuugo by był on trwały
i niedlugo po jedzeniu poszlam z ciekawosci zobaczyc na wage czy "podskoczy" jak mowilas, ale nic nie podskoczylo waga byla taka jak byla 4 kg mniej 


bo generalnie w mojej diecie staram się ich unikać albo eliminować jak tylko się da. nie wiedziałam że kryją się tez w bananach XD
albo jak zaczne jesc to "apetyt rosnie w miare jedzenia" i mogłabym bez konca, a jak mam długa przerwe to i do wieczora mogłabym nie jesc. Dlatego teraz jem sniadanie i czekam do obiadu, a jak jem w szkole drugie śniadanie to mój apetyt sie podsyca i nie umiem wytrzymac bez podjadania. Wiem, ze to nie zdrowe i nie wiem co robic






Tych pierwszych już chyba w życiu nie tkne. Co do bananów to nie mogę bez nich żyć, ale staram się nie jeść więcej niż 1, czasem 2 dziennie. Zwykle 1 do jogurtu nat. i musli a drugi na podwieczorek.

