Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[MMONIKA9]

Napisane przez _vixen_

Przecież w tym programie historie są zwykle wymyślane, naciągane i wygłaszają je podstawione osoby. Lepiej poczytać jakieś dobre książki, reportaże o Afryce niż takie wyssane często z palca opowieści oglądać.

wątpie żeby takie coś wymyślali .. taka jesteś pewna ze to wymyślone i naciągane?? niestety prawda jest taka że są kraje gdzie takie coś jest jeszcze stosowane tak jak niedawno oglądałam program o indiach gdzie dziewczynki są niechciane dlatego takie płody są usuwane obojętnie ktory to tydzień bo dziewczynka wiąże sie z wydatkami trzeba jej znaleść męża wydać za mąż itp, owszem u Drzyzgi jest dużo tematów śmiesznych i widać ze pod publike robione ale nie tak poważne tematy

[kamciurka]

Napisane przez _vixen_

Nie wiem, jak było w tym konkretnym odcinku, zwykle te historie są mało wiarygodne, ale ja nie lubię tego programu, to takie żerowanie na ludzkich emocjach.

z tym akurat sie zgodze

[_vixen_]

Napisane przez MMONIKA9

wątpie żeby takie coś wymyślali .. taka jesteś pewna ze to wymyślone i naciągane?? niestety prawda jest taka że są kraje gdzie takie coś jest jeszcze stosowane tak jak niedawno oglądałam program o indiach gdzie dziewczynki są niechciane dlatego takie płody są usuwane obojętnie ktory to tydzień bo dziewczynka wiąże sie z wydatkami trzeba jej znaleść męża wydać za mąż itp, owszem u Drzyzgi jest dużo tematów śmiesznych i widać ze pod publike robione ale nie tak poważne tematy

Wiesz, ja wyszłam z założenia, że skoro tak wiele programów jest tam naciąganych, opowieści są bzdurne, to z automatu spada mi poziom zaufania do wszelkich przekazywanych tam treści i dlatego raczej nie czerpię z "Rozmów w toku" swojej wiedzy życiowej

[nawojka8583]

Napisane przez agacia_cz

dziś zaczynamy 23 tc

Agacia za 23 tc

[MartuNiunia87]

Napisane przez inutil

MartuNiunia87 super spódnica, jak dojdzie pochwal się koniecznie zdjęciem, bo będę na nią czyhać

Na pewno pokażę dziś po przebyciu całego miasta kupiłam sobie butki na zimę, takie a la oficerki - w końcu bo jak nie były jakieś za małe to za duże, albo jeszcze w ogóle za szerokie jakieś.. aż w końcu na końcu mej drogi znalazłam!!! i mam!! bo już myślałam, że będę chodzić w balerinkach w zimę :P - tzn mam butki na zimę z tamtego roku... ale na szpilce takiej dość cienkiej 11cm więc obecnie do brzuszka się nie nadają bo jak gdzieś bym tak orła wywinęła to łooooo....

Już się nie mogę doczekać tej kiecki do tego nowe butki i się człowiek odrazu lepiej czuje :P ze sobą

[MissZuzia]

Napisane przez neska22

ja dzisiaj tez prałam
2 prania+uprałam nam adidaski
a dzidziusiowe rzeczy, te które mam wyprałam juz jak były ciepłe dni i mi wszytsko w ogrodzie wyschło i mam z głowy. teraz tylko to, co ewentualnie jeszcze dokupię/dostanę. wczoraj zadzwoniła kolezanka czy nie chciałabym jakichs rzeczy dla juniora bo ona odłozyła dwie reklamowki wiec podjadę któregos dnia i zobaczę co tam ma i jeszcze od kuzynki i jeszcze zamowilam wczoraj bluzę, dresik i komplecik ze spodenkami i pajaca i jeszcze bodziaki i skarpeteczki i rajstopki i na tym koncze zakupy na razie
potem ewentualnie dokupię to, co będzie brakowac jak nie dam rady wyjsc na zakupy to przez net. w listopadzie/grudniu kupimy wózek (tzn teściowie), łóżeczko+posciele (moi rodzice) i wanienkę.
jeszcze muszę kupic nozyczki, szczoteczkę do czesania, smoczki, butelachę i takie tam drobiazgi
cieszę się, ze zaczęłąm wczesniej ubranka kupowac bo to mniej odczuwalny dla kieszeni taki stopniowy wydatek

na jaki rozmiar zamawiasz takie rzeczy
bo ja widziałam cudne dresiki ale boje się kupować bo może mi się nie przydać, czy małego 1m można już w to ubrać

Napisane przez kamciurka

ja tez mam bez na scianach i brazowe meble tylko dodatki w kolorze fuksji i zjadlabym sobie spaghetti

dobre było

Napisane przez neska22

oglądacie rozmowy w toku?? masakra!!!

ja dziś od rana nie właczyłam tv i jestem dumna z siebie włącze na fakty a potem to już hurtem będe oglądać hi hi

Napisane przez NataliaM1103

Byłam u mojego gina i jestem na niego taka zła ,że masakra!!
2 tyg temu wysłał mnie do szpitala z racji,że szyjka była skrócona-ocenił to tylko palcami,nawet lekarz w szpitalu dziwił się ,że sondą nie badał mnie.Między czasie byłam u innego ginekologa w Lesznie ten zbadal mnie i sondą i usg i podał dokładny rozmiar szyjki i wogóle fajnie pogadal i o dziecku i o ciąży.
Niestety w 27 tygodniu muszę zmienic lekarza bo ten mój to olewus jak cholera...
Dzisiaj nawet nie widziałam na usg mojego Bartusia,pytałam o wagę też nie podał.
Więc ogólnie jestem poddenerwowana.
Dalej biorę luteinę i zapisał mi też fenoterol tylko stwierdził ,że od nich może mi serce szybko bic i dlatego do nich mam brac isoptin-jako dodatek

nie wiem, ja bym branie tego fenoterolu jeśli nie masz pewności co do lekarza skonsultowała z innym...
wiesz, w taki sposób to różnie mogło wyjść z ta twoją szyjką, mogłaś wcale nie mieć skróconej skoro ci badał tylko ręcznie....
Mój jak nie jest pewny że ok to bada sondą i tak miałam ostatnio za każdym razem, z tym, że jeden lekarz zbadał mi kiedyś w przychodni że mam 3cm więc się wystraszyłam a drugi i trzeci - obydwaj tym samym aparatem, że 4, 3,5 i ostatnio 3,8cm. Czyli, że niby od pt do wt urosła mi 8mm. A wcześniej z 4 spadła do 3 no aż tak bym nie podejrzewała ją że skacze

Napisane przez agacia_cz

właśnie wróciłam od gina wszystko jest ok sprawdził dowcipnie i usg zrobił łożysko dokładnie zbadał i nie widzi przyczyny mojego plamienia? dostałam znów luteinę 2x2 tak na wszelki wypadek
aaa no i mała nie taka mała ma aż 600g a to 23tc !!!

super, że ok

Napisane przez mala_stopka

f

wiecie co wlaśnie zjadłam?? kanapkę z kiełbaską żywiecką i dżemem ananasowym pychotka

Napisane przez n1kotynka

dzięki za pomysł z mebelkami będziemy coś działać w weekend

sprawdźcie ja czekam na mebelki, mam nadzieję ze jeszcze w tym tyg dotrą i mąż skręci je w weekend

Napisane przez likas

Dziewczyny nadrobiłam, ufff nie było łatwo

Co mi się nasuwało w czasie czytania:
- Alis była na sztucznym mleku i przez pierwsze tygodnie gotowałam wodę w osobnym garnku, położna zdecydowanie odradził czajnik elektryczny. Później bylam mądrzejsza i co ugutowałam w termos i woda zawsze była, wszędzie jeździłam z tym nieszczęsnym termosem
dla niezdecydowanych proponuję wstrzymać się z podgrzewaczem, poczujecie potrzebę to sie dokupi. Alis była na sloiczkach i jakoś tak zgrabniej bylo mi ugrzać wstawiając słoik w garnek, trzeba mieszać, żeby temperatura była równa i tak było mi łatwiej
- co do butelek polecam Avent, teraz tez takie będę kupować, smoczki zresztą też. Ala używała Canpolu silikonowe i w zasadzie też się sprawdzily, jedyne zastrzeżenia mam do NUK, kupilismy malej jak jeszcze była w szpitalu i na buzi odcisnęła jej się małpka Wyrzuciłam od razu paskudztwo. Co do butelek zwróccie uwagę żeby nie miała jakiś zakamarków trudnych do mycia, to najważniejsze

Byłam w niedziele w dużym Tesco i były boskie kombinezony dla noworodków po 61 PLN, ciepluteńkie Niestety ja czekam az sie maluch określi w koncu co do płci.

a i zupełnie przez przypadek wygrałam pakę ubranek z 1PLN +przesyłka

Niech jeszcze ktoś mi powie gdzie znajdę te zdjęcia, bo gapa jestem i jakoś nie wiem gdzie są

Dobra kończę na razie, bo muszę puzzle układać z córka

wow niezły łup, toż to za darmo

Napisane przez aptak

Cześć Dziewczyny!

Czy można jeszcze dołączyć do wątku lutowych mamuś? Podczytuję Was już od czerwca i w końcu postanowiłam dołączyć. Mam termin na 4 lutego, więc jestem już za półmetkiem. Na połówkowym wyszło, że będziemy mieć córeczkę. Imię już wybrane - będzie Ola

W piątek czeka mnie glukoza... słyszałam, że na badanie można wziąć wyciśnięty sok z cytryny i wlać do tego roztworu. Robiłyście tak? Czy rzeczywiście smak jest lepszy?

hej, witaj
Ja wzięłam cytrynkę, mi panie pozwoliły, choć nie wszędzie można

[nawojka8583]

Napisane przez Mijus

Dzień Dobry Kochane Mamusie
W końcu Was nadrobiłam..uffff....po weekendzie nazbierało się tego trochę
Udało nam się wynająć mieszkaniecieszę się bardzo bo obawiałam się, że zostaniemy na bruku Musimy pomalować pokoje tylko bo kolory są masakryczne, zresztą ja wogóle nie lubię kolorowych ścian.
Tż wysyła mnie na "wczasy" do siostry i ma to ogarnąć
Teraz tradycyjnie siedzę i się byczę Pogoda masakryczna, ale zaczeli właśnie grzaćW końcu! Juupii!!
Miłeg dnia kochane

Mijus fajnie, że udało wam się wynająć gniazdko, mam nadzieję, że będzie Wam się tam dobrze mieszkać

[aptak]

Napisane przez MissZuzia

hej, witaj
Ja wzięłam cytrynkę, mi panie pozwoliły, choć nie wszędzie można

To ja na wszelki wypadek też wezmę... Może mi pozwolą. Co prawda lubię słodkie, ale chyba nie aż tak...

[nawojka8583]

Napisane przez kamciurka

czesc kochane
a ja od rana latalam pomimo, iz powinnam lezec. moja corka w tyg. przebywala u swojego taty, poniewaz mysmy rok temu sie przeprowadzily a szkoly jej nie zmienialam. dopoki moglam ja wozic wozilam, ale jak poszlam do szpitala, a moj TZ pracowal to jej ojciec zaproponowal ze w tyg moze byc u niego, ale sluchajcie tak zawalila szkole ze nie rozumie nic z matematyki z przerobionego przez te 3 tygodnie materialu. Ona robila lekcje, on niby jej sprawdzal, ja wzielam zeszyt, a tam polowa zle, wiec niestety mimo iz jest juz w 6 klasie zmienilam jej szkole, od poniedzialku idzie do nowej. szkoda mi jej strasznie, wspieram ją i pocieszam, wynajdujac to rozne plusy tej sytuacji, ale zdaje sobie sprawe jak sie czuje. z drugiej strony nie moge jako matka pozwolic na to by zawalila rok, bo tatus ma wazniejsze sprawy
zdrowko

Kamciurka szkoda córci, ale pewnie z czasem sie zaklimatyzuje i będzie dobrze.

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez Angelika_26

Witam mamusie!
No i dziś znowu poniedziałek i znowu praca. Weekend tak szybko mija. My dziś zaczynamy 20 tg

Widziałam fajny płaszczyk w orsay'u nawet przymierzałam i nawet mi się podobał. Myślę czy go nie kupić, cały czas chodzę w jednej bluzie , bo tylko ona się zasuwa w brzuszku JESZCZE ale już chyba nie długo. A zimno jak nic na dworze. Nie wiem co to będzie jak śnieg spadnie.

Mój synuś miał w sobotę spać u dziadka, wychodzimy i na schodach się poślizgnął, za szybko schodził bo tak się cieszył, że będzie u dziadka spał. Najgorsze jest to ,że buzią zjechał przez dwa schodki. Oko go bolało, powieka górna i dolna troszkę obtarta i nosek. Oczko na drugi dzień spuchło. No i nie mogłam się zgodzić na spanie u dziadka bo musiałam dziecko obserwować, a tak to nie mogłabym spać w nocy , bo bym się martwiła. Na szczęście nic mu się nie stało. Tylko się na mnie pogniewał, że go do dziadka nie zawiozłam. Ale za to niedziela rano 7,30 puka mnie w ramie i mam go do dziadka zwieść. Cóż trzeba było wstać i zawiść. Dziadka kocha ponad wszystko.

Miłego dnia życzę. Trzymajcie się cieplutko.

Oj biedny maluszek, tak się porozbijał

[agawoo]

Napisane przez neska22

no to dobrze, ze jest ok!!!
było o dziewczynkach w kambodży, które są sprzedawane jako 6-7-8 latki juz przez własnych rodziców do domów publicznych.... masakra..

O matko

Napisane przez NataliaM1103

Byłam u mojego gina i jestem na niego taka zła ,że masakra!!
2 tyg temu wysłał mnie do szpitala z racji,że szyjka była skrócona-ocenił to tylko palcami,nawet lekarz w szpitalu dziwił się ,że sondą nie badał mnie.Między czasie byłam u innego ginekologa w Lesznie ten zbadal mnie i sondą i usg i podał dokładny rozmiar szyjki i wogóle fajnie pogadal i o dziecku i o ciąży.
Niestety w 27 tygodniu muszę zmienic lekarza bo ten mój to olewus jak cholera...
Dzisiaj nawet nie widziałam na usg mojego Bartusia,pytałam o wagę też nie podał.
Więc ogólnie jestem poddenerwowana.
Dalej biorę luteinę i zapisał mi też fenoterol tylko stwierdził ,że od nich może mi serce szybko bic i dlatego do nich mam brac isoptin-jako dodatek

Natalia, to faktycznie lepiej zmień lekarza, ędziesz się mniej stresować i będziesz się lepiej czuła

Napisane przez agacia_cz

właśnie wróciłam od gina wszystko jest ok sprawdził dowcipnie i usg zrobił łożysko dokładnie zbadał i nie widzi przyczyny mojego plamienia? dostałam znów luteinę 2x2 tak na wszelki wypadek
aaa no i mała nie taka mała ma aż 600g a to 23tc !!!

Super, że wszystko ok

Napisane przez mala_stopka

wiecie co wlaśnie zjadłam?? kanapkę z kiełbaską żywiecką i dżemem ananasowym pychotka

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Napisane przez n1kotynka

no wiesz co może przesadzam, tyle ze moja koleżanka urodziła w maju córeczkę a jej lekarz całą ciążę mówił że będzie chłopak i się ładnie zdziwili po porodzie tyle, że w drugą stronę to chyba ciężej ?

Pewnie jest jakiś margines błedu, ale nie sugeruj się tym co ludzie mówią
A jak się bardzo niepewnie czujesz, to idź na usg do innego lekarza, jak potwierdzi, to już na 100% będzie dziewczynka

Napisane przez likas

Byłam w niedziele w dużym Tesco i były boskie kombinezony dla noworodków po 61 PLN, ciepluteńkie Niestety ja czekam az sie maluch określi w koncu co do płci.

Likas, wiemy, kilka z nas już te kombinezony kupiło

Napisane przez aptak

Cześć Dziewczyny!

Czy można jeszcze dołączyć do wątku lutowych mamuś? Podczytuję Was już od czerwca i w końcu postanowiłam dołączyć. Mam termin na 4 lutego, więc jestem już za półmetkiem. Na połówkowym wyszło, że będziemy mieć córeczkę. Imię już wybrane - będzie Ola

W piątek czeka mnie glukoza... słyszałam, że na badanie można wziąć wyciśnięty sok z cytryny i wlać do tego roztworu. Robiłyście tak? Czy rzeczywiście smak jest lepszy?

Witaj

Jadę do teściów oddać wiadro po kapuście, bo jutro dalej będą kisić
Do później

[nawojka8583]

Napisane przez kasiahexe

i jaaaaaaaaaaaa teżżż ))))))))))kl aski:

Kasiahexe to dla Ciebie teeeeeeeeżżżżżżż

[renata:)]

hej kochane przepraszam was ale nie mam siły nadrabiać zaczełam ale patrze a tu5stronnie ma szans zwłaszcza że jeszcze dzisiaj chce sie troszke pouczyćbyłam się zapisac do szkoły rodzenia mam przyjśc za2tyg na pierwsze zajęcia

[QUOTE=MissZuzia;29879192
na górę to znaczy że będziecie mieszkać z twoim rodzicami, ale na oddzielnej kondygnacji
Całość teraz robicie? Łazienki już za wami czy nie musieliście ich robić? Fajnie że możecie mieszkać w domu, zawsze to jest kawałek działki wokół, brak sąsiadów nad wami
tego mi najbardziej brakuje w mieszkaniu w bloku, choć tu gdzie mieszkamy nie mogę narzekać bo wokół jest b. zielono, jest park itp. ale nasi sąsiedzi mają wkur%%$#@ córeczkę kilkuletnią, która bez przerwy lata jak opętana po swoim pokoju, który jest centralnie nad naszym salonem okropnie tupiąc - kiedyś kozłowała piłkę czy coś takiego, normalnie nerwa mam na nią i kiedyś im zwrócę uwagę. No sorry, wczoraj bez przerwy świrowała tak na podłodze od 16 do 20 tupiąc, biegając - a ja chcę miec spokoju trochę, chyba można przejść się a nie lecieć jak szalona po podłodze wrrrr


[/QUOTE]
Miss Zuzia ja mieszkam teraz u mamy chwilowo a bedziemy jakieś 3lata mieszkać z mężem i dzidzusiem z moim tatą(moi rodzice sie rozwiedli i obydwoje mieszkaja w blokach oczywiście osobnych). Tata mieszka sam w 4pokojowym mieszkaniu więc w sam raza za 3 lata sie przeprowadzimy do naszego domku(jak sie uda go wybudować)
blok w którym teraz bedziemy mieszkąc ma aż 2piętra i nad nami mieszka samotne małżeństwo bardzo ciche. Warunki naprawde extra pewnie będą sąsiedzi marudzić na nasze hałasy

[*Agatek*]

Zjadłam dziś 3 ząbki czosnku.... i chyba dziś na tym nie koniec... muszę się najeść przed porodem, bo po porodzie niet, bo do mleka przechodzi i będzie odwyk!

NataliaM1103 - to skurczybyk jeden!! zmień jak najszybciej!!! bo normalnie łapy opadają.....

Napisane przez kamciurka

hehehe moze ja na jakies grubasy trafilam ale tak bylo

dobijasz mnie a mój dzieciak taki a nie inny, why???

Napisane przez agacia_cz

właśnie wróciłam od gina wszystko jest ok sprawdził dowcipnie i usg zrobił łożysko dokładnie zbadał i nie widzi przyczyny mojego plamienia? dostałam znów luteinę 2x2 tak na wszelki wypadek
aaa no i mała nie taka mała ma aż 600g a to 23tc !!!

no to dobrze... też bym tak chciała

Napisane przez neska22

było o dziewczynkach w kambodży, które są sprzedawane jako 6-7-8 latki juz przez własnych rodziców do domów publicznych.... masakra..

oglądałam i w szoku byłam... obdzierałabym facetów i rodzinę którzy sprzedali za 60 zł dzieciaka ze skóry na żywca....

Napisane przez aptak

W piątek czeka mnie glukoza... słyszałam, że na badanie można wziąć wyciśnięty sok z cytryny i wlać do tego roztworu. Robiłyście tak? Czy rzeczywiście smak jest lepszy?

witamy nową!!

Tak, weź cytrynę i połowę wciśnij- można! Ja i tak rzyganko miałam bez i z więc różnica żadna

Napisane przez mala_stopka

wiecie co wlaśnie zjadłam?? kanapkę z kiełbaską żywiecką i dżemem ananasowym pychotka

ja tak przed ciążą też tak miałam czy w ciąży czy nie ja po kiełbasce lubię zakończyć posiłek czymś słodkim

ale kiełbacha żywiecka- ma miłość

[MissZuzia]

Napisane przez renata:)

hej kochane przepraszam was ale nie mam siły nadrabiać zaczełam ale patrze a tu5stronnie ma szans zwłaszcza że jeszcze dzisiaj chce sie troszke pouczyćbyłam się zapisac do szkoły rodzenia mam przyjśc za2tyg na pierwsze zajęcia


Miss Zuzia ja mieszkam teraz u mamy chwilowo a bedziemy jakieś 3lata mieszkać z mężem i dzidzusiem z moim tatą(moi rodzice sie rozwiedli i obydwoje mieszkaja w blokach oczywiście osobnych). Tata mieszka sam w 4pokojowym mieszkaniu więc w sam raza za 3 lata sie przeprowadzimy do naszego domku(jak sie uda go wybudować)
blok w którym teraz bedziemy mieszkąc ma aż 2piętra i nad nami mieszka samotne małżeństwo bardzo ciche. Warunki naprawde extra pewnie będą sąsiedzi marudzić na nasze hałasy

ups sorki, cos pokreciłam

[NataliaM1103]

dzisiaj mama sprawiła mi miłą niespodzianke,wklejam fotke

[*Agatek*]

Napisane przez NataliaM1103

dzisiaj mama sprawiła mi miłą niespodzianke,wklejam fotke

bardzo ładne!!!!!!! bardzo mi się podoba!!! mama ma gust, nie powiem!!

[bambusiek]

Napisane przez NataliaM1103

Byłam u mojego gina i jestem na niego taka zła ,że masakra!!
2 tyg temu wysłał mnie do szpitala z racji,że szyjka była skrócona-ocenił to tylko palcami,nawet lekarz w szpitalu dziwił się ,że sondą nie badał mnie.Między czasie byłam u innego ginekologa w Lesznie ten zbadal mnie i sondą i usg i podał dokładny rozmiar szyjki i wogóle fajnie pogadal i o dziecku i o ciąży.
Niestety w 27 tygodniu muszę zmienic lekarza bo ten mój to olewus jak cholera...
Dzisiaj nawet nie widziałam na usg mojego Bartusia,pytałam o wagę też nie podał.
Więc ogólnie jestem poddenerwowana.
Dalej biorę luteinę i zapisał mi też fenoterol tylko stwierdził ,że od nich może mi serce szybko bic i dlatego do nich mam brac isoptin-jako dodatek

Lepiej zmień jak się u tego nie czujesz dobrze

Mój był ostatnio raczej średnio miły, ale mam nadzieję, że to jednorazowo i następnym razem będzie już normalny. bo jak nie, to chyba poszukam innego

Napisane przez mala_stopka

wiecie co wlaśnie zjadłam?? kanapkę z kiełbaską żywiecką i dżemem ananasowym pychotka

O kurcze... jakoś nie umiem sobie wyobrazić tego połączenia

Napisane przez aptak

Cześć Dziewczyny!

Czy można jeszcze dołączyć do wątku lutowych mamuś? Podczytuję Was już od czerwca i w końcu postanowiłam dołączyć. Mam termin na 4 lutego, więc jestem już za półmetkiem. Na połówkowym wyszło, że będziemy mieć córeczkę. Imię już wybrane - będzie Ola

W piątek czeka mnie glukoza... słyszałam, że na badanie można wziąć wyciśnięty sok z cytryny i wlać do tego roztworu. Robiłyście tak? Czy rzeczywiście smak jest lepszy?

Cześć
Mnie glukoza dopiero czeka, więc się nie wypowiadam
_________________________ ___________
Zrobiłam porządki w szafie i jeśli chodzi o bluzki, swetry, tuniki, to ujdzie (chociaż większość za jakieś 2-3 tygodnie będzie pewnie przymała), ale spódnic mam aż 4 + 5 par spodni (jedne biodrówki jeszcze znalazłam)
Postaram się nic nie kupować, ew. w ciuchach poszukam. no i jak tylko temp. będzie pozwalać ubierać ledżiny, bo mam nawet takie termo

[agawoo]

Wróciłam
Jeszcze dostałam świeżutki bigosik

Napisane przez NataliaM1103

dzisiaj mama sprawiła mi miłą niespodzianke,wklejam fotke

Ale śliczności

[Anulka_86]

Napisane przez NataliaM1103

Byłam u mojego gina i jestem na niego taka zła ,że masakra!!
2 tyg temu wysłał mnie do szpitala z racji,że szyjka była skrócona-ocenił to tylko palcami,nawet lekarz w szpitalu dziwił się ,że sondą nie badał mnie.Między czasie byłam u innego ginekologa w Lesznie ten zbadal mnie i sondą i usg i podał dokładny rozmiar szyjki i wogóle fajnie pogadal i o dziecku i o ciąży.
Niestety w 27 tygodniu muszę zmienic lekarza bo ten mój to olewus jak cholera...
Dzisiaj nawet nie widziałam na usg mojego Bartusia,pytałam o wagę też nie podał.
Więc ogólnie jestem poddenerwowana.
Dalej biorę luteinę i zapisał mi też fenoterol tylko stwierdził ,że od nich może mi serce szybko bic i dlatego do nich mam brac isoptin-jako dodatek

A gdzie chodzisz do lekarza w Gostyniu? ciakwa jestem do kogo... bo facetów znam tylko dwóch.
Ja mieszkam niedaleko Gostynia dlatego pytam.
Ja długo szukałam odpowiedniego lekarza.... nawet bardzo długo.
Z racji, że jestem w Poznaniu na studiach jeszcze ostatni rok -szukałam w Poznaniu. i Udało mi się znaleźć - wspaniałą panią.
Bałam się bardzo jak poszłam... bo to był mój pierwszy raz pomimo tego ,że mam 25 lat już i już byłam w ciąży 1,5 miesiąca.
Jestem bardzo zadowolona i sugerowałam się strona www.znanylekarz.pl
Poszukaj tam... opinie opiniami ale w moim przypadku wszystko się zgadzało co babki napisały.
Akurat trafisz na fajnego lekarza.
Naprawdę warto mieć lekarza dobrego i miłego przede wszystkim.
Tak będziesz się tylko denerwować niepotrzebnie a w naszym stanie życie w niewiedzy jest bardzo szkodliwe- tylko gdybamy, denerwujemy się i popadamy w złe myśli.
A będziesz rodzić w Gostyniu?

A co do spodenek od mamy - super

[_vixen_]

A ja uważam, że lekarz nie musi być nie wiadomo jaki miły i uprzejmy. Lekarz ma być przede wszystkim dobrym, rzetelnym specjalistą, Nie chodzę na badania popatrzeć sobie na dziecko i pogadać, jak się fajnie rusza, tylko po to, żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Co mi po miłym lekarzu, jak przepuści jakieś poważne wady? Oczywiście, ideałem jest połączenie tych dwóch cech, ale jednak ważniejsza jest wiedza, doświadczenie i rzetelność lekarza, a nie to, czy jest miły i ładnie opowiada o płodzie na monitorze.

[*Agatek*]

Napisane przez bambusiek

O kurcze... jakoś nie umiem sobie wyobrazić tego połączenia

no jak to nie?? ja przed chwilą zjadłam: 3 kanapki z dżemem truskawkowym a po tym 3 kanapki z kiełbaską i ogórkiem kiszonym

[mala_stopka]

Napisane przez aptak

Cześć Dziewczyny!

Czy można jeszcze dołączyć do wątku lutowych mamuś? Podczytuję Was już od czerwca i w końcu postanowiłam dołączyć. Mam termin na 4 lutego, więc jestem już za półmetkiem. Na połówkowym wyszło, że będziemy mieć córeczkę. Imię już wybrane - będzie Ola

W piątek czeka mnie glukoza... słyszałam, że na badanie można wziąć wyciśnięty sok z cytryny i wlać do tego roztworu. Robiłyście tak? Czy rzeczywiście smak jest lepszy?

witamy
jak dziewczyny pisaly, można zabrać cytrynę i ją wcisnąć, lekko łagodzi tą okropna słodycz.....

Napisane przez NataliaM1103

dzisiaj mama sprawiła mi miłą niespodzianke,wklejam fotke

super

[NataliaM1103]

Napisane przez Anulka_86

A gdzie chodzisz do lekarza w Gostyniu? ciakwa jestem do kogo... bo facetów znam tylko dwóch.
Ja mieszkam niedaleko Gostynia dlatego pytam.
Ja długo szukałam odpowiedniego lekarza.... nawet bardzo długo.
Z racji, że jestem w Poznaniu na studiach jeszcze ostatni rok -szukałam w Poznaniu. i Udało mi się znaleźć - wspaniałą panią.
Bałam się bardzo jak poszłam... bo to był mój pierwszy raz pomimo tego ,że mam 25 lat już i już byłam w ciąży 1,5 miesiąca.
Jestem bardzo zadowolona i sugerowałam się strona www.znanylekarz.pl
Poszukaj tam... opinie opiniami ale w moim przypadku wszystko się zgadzało co babki napisały.
Akurat trafisz na fajnego lekarza.
Naprawdę warto mieć lekarza dobrego i miłego przede wszystkim.
Tak będziesz się tylko denerwować niepotrzebnie a w naszym stanie życie w niewiedzy jest bardzo szkodliwe- tylko gdybamy, denerwujemy się i popadamy w złe myśli.
A będziesz rodzić w Gostyniu?

A co do spodenek od mamy - super

Chodzę do dr Karasia,ale chyba ten pan już powinien na emeryturę się wybrac!!
W Lesznie byłam na 4d i na jednej wizycie u dr Antczaka - bardzo profesjonalny.
A co do rodzenia to skoro zmienię lekarza na tego z Leszno to niewiem czy tam właśnie niebęde rodziła

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Napisane przez _vixen_

A ja uważam, że lekarz nie musi być nie wiadomo jaki miły i uprzejmy. Lekarz ma być przede wszystkim dobrym, rzetelnym specjalistą, Nie chodzę na badania popatrzeć sobie na dziecko i pogadać, jak się fajnie rusza, tylko po to, żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Co mi po miłym lekarzu, jak przepuści jakieś poważne wady? Oczywiście, ideałem jest połączenie tych dwóch cech, ale jednak ważniejsza jest wiedza, doświadczenie i rzetelność lekarza, a nie to, czy jest miły i ładnie opowiada o płodzie na monitorze.

Zgadzam sie w 100% z Tobą,niestety ja trafiłam na tego któremu brak profesjonalizmu

[n1kotynka]

Napisane przez agawoo

O matko



Natalia, to faktycznie lepiej zmień lekarza, ędziesz się mniej stresować i będziesz się lepiej czuła



Super, że wszystko ok




---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------



Pewnie jest jakiś margines błedu, ale nie sugeruj się tym co ludzie mówią
A jak się bardzo niepewnie czujesz, to idź na usg do innego lekarza, jak potwierdzi, to już na 100% będzie dziewczynka


Likas, wiemy, kilka z nas już te kombinezony kupiło


Witaj

Jadę do teściów oddać wiadro po kapuście, bo jutro dalej będą kisić
Do później

no właśnie przeczytałam o zabobonach ciążowych i nie będę robić paniki zostajemy przy córeczce tylko dalej nie mamy imienia :brzyda l:

Napisane przez NataliaM1103

dzisiaj mama sprawiła mi miłą niespodzianke,wklejam fotke

super

Napisane przez *Agatek*

no jak to nie?? ja przed chwilą zjadłam: 3 kanapki z dżemem truskawkowym a po tym 3 kanapki z kiełbaską i ogórkiem kiszonym

wow masz spust ale też robię podobnie połączenia

[pozycja77]

Napisane przez NataliaM1103
Byłam u mojego gina i jestem na niego taka zła ,że masakra!!
2 tyg temu wysłał mnie do szpitala z racji,że szyjka była skrócona-ocenił to tylko palcami,nawet lekarz w szpitalu dziwił się ,że sondą nie badał mnie.Między czasie byłam u innego ginekologa w Lesznie ten zbadal mnie i sondą i usg i podał dokładny rozmiar szyjki i wogóle fajnie pogadal i o dziecku i o ciąży.
Niestety w 27 tygodniu muszę zmienic lekarza bo ten mój to olewus jak cholera...
Dzisiaj nawet nie widziałam na usg mojego Bartusia,pytałam o wagę też nie podał.
Więc ogólnie jestem poddenerwowana.
Dalej biorę luteinę i zapisał mi też fenoterol tylko stwierdził ,że od nich może mi serce szybko bic i dlatego do nich mam brac isoptin-jako dodatek

Napisane przez _vixen_

A ja uważam, że lekarz nie musi być nie wiadomo jaki miły i uprzejmy. Lekarz ma być przede wszystkim dobrym, rzetelnym specjalistą, Nie chodzę na badania popatrzeć sobie na dziecko i pogadać, jak się fajnie rusza, tylko po to, żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Co mi po miłym lekarzu, jak przepuści jakieś poważne wady? Oczywiście, ideałem jest połączenie tych dwóch cech, ale jednak ważniejsza jest wiedza, doświadczenie i rzetelność lekarza, a nie to, czy jest miły i ładnie opowiada o płodzie na monitorze.

całe szczęście można wybrać takiego lekarza , który oprócz rzetelności jest jeszcze miły. Czasem mam wrażenie, że lekarze zapominają czasami o tym, że leczą ludzi a nie naprawiają przedmioty choć to akrat nie dotyczy moich lekarek
Natalia jak uważasz, ze ten drugi lepszy , to pewnie że zmień.

[mala_stopka]

Napisane przez *Agatek*

Zjadłam dziś 3 ząbki czosnku.... i chyba dziś na tym nie koniec... muszę się najeść przed porodem, bo po porodzie niet, bo do mleka przechodzi i będzie odwyk!

ja tak przed ciążą też tak miałam czy w ciąży czy nie ja po kiełbasce lubię zakończyć posiłek czymś słodkim

ale kiełbacha żywiecka- ma miłość

jedz jedz czosneczek póki można

a ta kanapka to kiełbaska żywiecka i na to dżemik na jednej skibce
sama się zdziwiłam, ale było naprawdę pycha...

a zapomniałam Wam powiedzieć co mi się dzisiaj śniło...że mój przedsiębiorczy mąż postanowił zarobić na porodzie i zaprosił na sale porodową szwadron żołnierzy, żeby sobie popatrzyli na poród a płacili za to widowisko całkiem sowicie...a ja byłam wściekła na tż-ta...a oni stali tak na przeciwko mnie w tych mundurach i tych wszystkich medalach i patrzeli jak się męczę
nie wiem skąd mi się to bierze.... najpierw wojna i naloty samolotami F-16 a teraz to
chyba świruję

[*Agatek*]

Napisane przez mala_stopka

a ta kanapka to kiełbaska żywiecka i na to dżemik na jednej skibce
sama się zdziwiłam, ale było naprawdę pycha...

nie no ja na kiełbachę nie kładłam dżemu niezła jesteś

Napisane przez mala_stopka

a zapomniałam Wam powiedzieć co mi się dzisiaj śniło...że mój przedsiębiorczy mąż postanowił zarobić na porodzie i zaprosił na sale porodową szwadron żołnierzy, żeby sobie popatrzyli na poród a płacili za to widowisko całkiem sowicie...a ja byłam wściekła na tż-ta...a oni stali tak na przeciwko mnie w tych mundurach i tych wszystkich medalach i patrzeli jak się męczę
nie wiem skąd mi się to bierze.... najpierw wojna i naloty samolotami F-16 a teraz to
chyba świruję

padłam

Napisane przez n1kotynka

wow masz spust ale też robię podobnie połączenia

i tak czuję się 'nienajedzona' mam nadzieję, że malec nie zechce więcej bo nie chce mi się robić jabłko mu zarzucę na noc, a co mi tam, albo kisiel!

[mala_stopka]

Napisane przez *Agatek*

i tak czuję się 'nienajedzona' mam nadzieję, że malec nie zechce więcej bo nie chce mi się robić jabłko mu zarzucę na noc, a co mi tam, albo kisiel!

no i teraz MUSZĘ iść zrobić ten KISIEL ale mi narobilaś smaka...

[agawoo]

Napisane przez mala_stopka

jedz jedz czosneczek póki można

a ta kanapka to kiełbaska żywiecka i na to dżemik na jednej skibce
sama się zdziwiłam, ale było naprawdę pycha...

a zapomniałam Wam powiedzieć co mi się dzisiaj śniło...że mój przedsiębiorczy mąż postanowił zarobić na porodzie i zaprosił na sale porodową szwadron żołnierzy, żeby sobie popatrzyli na poród a płacili za to widowisko całkiem sowicie...a ja byłam wściekła na tż-ta...a oni stali tak na przeciwko mnie w tych mundurach i tych wszystkich medalach i patrzeli jak się męczę
nie wiem skąd mi się to bierze.... najpierw wojna i naloty samolotami F-16 a teraz to
chyba świruję

Stopka, ja się nie dziwię, że Ci się takie rzeczy śnią, jak ty takie połączenia kulinarne stosujesz Padłam

Zmęczona jestem :/ Poszłabym już spać, ale po Tzta muszę do pracy pojechać jeszcze :/

[*Agatek*]

Napisane przez mala_stopka

no i teraz MUSZĘ iść zrobić ten KISIEL ale mi narobilaś smaka...

rób rób ja jak zgłodnieje to wtedy zrobię

agawo ahh kochana żonka czeka na mężusia