Styczniowe mamusie 2016 cz. VIII

[Dotka90]

Napisane przez czarnulax

Są chyba właśnie dwa rodzaje tych leżaczkow, ten bez tej budki (tańszy) i z budka (droższy). Porównywalam je ostatnio.

I który wybierasz?

Napisane przez magda1706

Dotka - ja wiem, że to nie o wcześniaku, ale mi położna na temat wychodzenia powiedziała, żebym ubrała młodego i po prostu na rękach z nim na początek na 5-10 min i do domu spowrotem. Jak się boisz wychłodzenia to może małego ubierz i wsadź sobie go pod kurtkę i tak wyjdź?

Chyba po prostu go ubierzemy jutro i wystawimy na pole ok. południa jak będzie slońce.

[niepozorna]

Napisane przez Dotka90

Niepozorna - olała go powąchała go (założyliśmy jej kaganiec, bo ona jest nieoblizalna) i tyle

Jak mały płacze to nie reaguje. Nie odganiamy jej jak podchodzi jak ja np. karmię, nie zamykamy jej i to przynosi super efekty - jest obojętna. Wiadomo - młody tylko w wózku/łóżeczku, a jak na łóżku leży to psa wtedy nie wpuszczam.

Młody też dobry, bo moja psina ma meeega donośny i skrzekliwy szczek i jak się ją np. niechcący zdepta czy coś to tak się rozdziera, że umarłego by obudził. A Witkowi ani powieka nie drga Ale słyszał ją w ciąży i to chyba dlatego.

Wczoraj normalnie gotowalismy przy nim obiad, potem tz wkrętarką skręcał łożeczko - młody nic

Ooo to może mój psiak też oleje Młodego
Fajnie, że Witek ma twardy sen i nic go nie rusza. Oby mu już tak zostało

Ewusia super choinka, leżaczek i literki


Magda bardzo fajna ta torba Najważniejsze, że się dużo w nią zmieści

Wróciliśmy z kolacyjki i się tak najadłam, że ledwo chodzę

[magda1706]

Napisane przez Dotka90

Chyba po prostu go ubierzemy jutro i wystawimy na pole ok. południa jak będzie slońce.

myślę, że nie zaszkodzi małemu zwłaszcza jak go opatulisz i jeszcze w wózku to tam nie ma przeciągu ani nic Zresztą patrz po karku jak mu będzie zimno to go zabierzesz do środka

Niepozorna - no właśnie to najważniejsze nigdy nie miałam brązowej torebki to poszalałam

[lune1992]

Hejka Nie odzywałam się bo miałam duzo spraw do załatwienia.

Byłam w Szpitalu Bielańskim, chciałam wypełnic papiery wcześniej to mi powiedzieli ze nie ma zadnej rezerwacji miejsca i nie mozna wypełnic wczesniej bo nie wiadomo czy mnie w ogole przyjma bo mają duzo porodów. Dała kartke co mam ze soba mieć do szpitala itp. Powiedziala ze jakby co na Inflancką jechać gdy mnie tu nie przyjmą

Dotka super ze sobie radzicie w domku, niedługo wszystko ogarniesz

Gratuluje wszystkich udanych wizyt i tygodni
Co do masażu też bym sie nie zgodziła

Strasznie mnie nogi bolą dziś

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Magda super torba i nie droga

[kasia01987]

Napisane przez malwi89

Uaoo to strasznie przykre :-(
Casaa wyobrazam sobie te mine

A ja dzisiaj jade do mamy, kurcze Mlody chyba czuje, ze jedziemy na Slask, bo taaaak mnie podwozie boli, ze masakra jakas. Fakt odstawiam powoli leki, no i czekam na Wojtusia. Teoretycznie za 2 tygodnie mam termin.

A gdzie to Malwi na Śląsku będziecie??

Napisane przez Jerzyczka

To sie mega ciesze, ze to firma nadal wyplaca
Nie bede musiala czekac na łaske zusu
Myslalam,ze po l4 macierzynski juz calkiem zus przejmuje

Dziewczyny, gardlo nadal boli, ale to jest wciaz gardlo tylko. Plucze woda z sola, woda z amolem, pije herbaty z cytryna na potege..co ja moge jeszcze zrobic? Nawet prenalen na gardlo mam. W szpitalu powiedziec o bolu gardla prawda? Bo sie boje,ze zaraze maluszka

I spakowalam sie totalnie w 100%! Torba czeka i straszy maz dzis dostaje wytyczne co ma robic po porodzie w kwestiach urzedowych, a do mnie nagle "ja juz sprawdzilem wiekszosc jak co i kiedy zrobic, teraz tylko jeszcze to sobie usystematyzuje"

Ale mam stresa.. Ostatnie 2 nocki w domu i..bedzie sie dzialo

A opryszczke to chyba glownie wypalilam amolem przez co twarz mialam w strasznym stanie, bo przegielam. Ale blaknie wszystko i schodzi powoli, a wiecie co pomoglo? Bepanthen

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------




Oo tego nie wiedzialam to moze dlatego ja mam wynik gbsu z 25 tygodnia ciazy i moj gin co pracuje w szpitalu juz mi nowego robic nie kazal, ze ten wystarczy

Kuruj się kuruj kochana!!! Zazdroszczę Ci tych 2 nocy^^

Napisane przez medeline

JERZYCZKA, zazdroszczę, że już możesz się rozpakowywać strasznie mnie wkurza, że mi się wszystko przesuwa i święta będą jak na szpilkach, jeśli dostanę skierowanie na 28 a tak to pojutrze byłabym już po

No właśnie Med bo my miałyśmy 21 rodzić:P ja też jestem z tego faktu niepocieszona że na 28 mnie rzucili no ale cóż...zapraszam Cię ze mną w przyszły poniedziałek
Choć ja jutro jadę na wizytę i jakimś cudem będe musiała zostać, o tyle gorzej że nie w klinice a w szpitalu ale to już bym jakoś przeżyła

Napisane przez magda1706

Nebula - ja wczoraj na kolację zjadłam parówki z ketchupem i ten ketchup mścił się na mnie o 3 nad ranem mega zgagą.. ani to cofnąć ani żeby się odbiło, bo nie wiesz czy Ci się nie uleje masakra

Ani mi nie mówcie:/:/:/ coś okropnego, jakieś 2 tygodnie było ok a teraz znów się nasila:/:/


Dotka SUPERRRR!!! ja sobie obiecuje że Dorian w moim łóżku nie będzie spał...cóż zobaczymy a monitor ja mam pieluszkowy bo boję się jak cholera - śmierci łóżeczkowej- to nie jest cena warta tego ryzyka...ja wogóle schizolka jestem jeśli chodzi o takie rzeczy.



Jest 20:40 oświadczam że od 8 rano siadłam na doopie juz po kolacji i kąpieli...kupe roboty dziś ogarnęliśmy w domu. Ostatni moment żeby męża wykorzystać bo od poniedziałku na nowo otwieranie starej działalności, przepisywanie towarów, zmiany aukcji, tony papierów itp itd.....jestem przerażona tym bardziej wiedząc że SYN był chyba najważniejszą rzeczą na jaką czekał odkąd ze mną był, a teraz mało co będzie miał czasu żeby tak naprawdę się nim nacieszyć przez tego gnoja- wspólnika:/:/ <płacze>

[kinga1701]

Magda bardzo fajna ta torebka i jeszcze za 50 zł

Napisane przez kamilka

Kinga- ja mu mówiłam ze jeden z odcieni szarości- obojętne mi wlasciwie jaki bedzie. Ale on i tak ma milion wymówek zeby po niego nie jechać
Amelis Pro- to był pierwszy typ- a potem juz nie było możliwości jeździć oglądać inne..

To dlaczego on go nie chce kupić, chyba nie pozostaje Ci nic jak zamówić samej.

[koktajlowa7]

A po co ten masaż? Jak to się fachowo nazywa? Bo nie ogarniam

[hariett]

Napisane przez Dotka90

Generalnie jest nielekko Ale to z racji tego, że KP ale butelką. Naprawdę to zajmuje okropnie dużo czasu Mały je co 2,5 - max 3h. Ale jedzenie zajmuje mu 40-60 minut. Do tego przewijanie, wyparzanie butelek, odciąganie pokarmu (30 minut). Więc czasu między karmieniami zostaje mi średnio 1h-1,5h. TŻta od rana nie ma, bo pojechał na zakupy itp. Nie jest najgorzej, bo wstawiłam pranie, umyłam podłogi, wzięłam prysznic itp ale trochę mnie przeraża, że mam tylko tą godzinę czasu na cokolwiek.

Tak to generalnie bardzo okej Mały budzi się co te 2,5-3h. Płacze tylko jak już głód go przyciśnie albo jak się chce przytulić
Duuużo śpi, ma okresy aktywności ale nieduże. Dużo się uśmiecha (to jeszcze te mało świadome uśmiechy, ale widac że mu dobrze, np. po karmieniu).

Niestety jesteśmy zmuszeni kupić kilka mniejszych ciuszkow, bo mały w większosci 56 dosłownie się topi.
Teraz udało mi się go ubrać w miarę nieźle, bo bluzka i śpiochy i nawet nie są za duże. Ale mamy za mało dobrych ciuchów.

Świetnie dajesz sobie radę! Naprawdę podziwiam Twoje ogarnięcie

Magda mega miły prezent od tż i fajna torebka - ja kupować torebek nie lubię, ale marzy mi się taka turbotrwała i ultrauniwersalna... Ale póki co cierpliwie na nią czekam

Baby rozumiem Cię... Tzn. generalnie za przeciążanie się, ale z drugiej strony wiem jakie o uczucie zmuszać do robienia kogoś kto wraca padnięty... I patrzeć na "nieporobione" rzeczy Ale postaraj się oszczędzać chociaż trochę

U nas we wtorek jest zaplanowany finisz prac w tych dwóch pokojach A w czwartek rano mają przyjechać moi rodzice W tygodniu musimy jeszcze podjechać do Ikea po materac i te deseczki pod niego, lampę i komplet pościeli... I zacznie się wielkie przenoszenie, sprzątanie Byle tylko mały jeszcze trochę w środku posiedział, bo chcę się tym nacieszyć

W ogóle wyszłam sobie dziś na zakupy i pani w Pepco zapytała mnie czy bliźniaki

[kinga1701]

Kasia dużo pracy jeszcze przed świetami was czeka z firmą. Mam nadzieje, że dacie radę sie ze wszystkim sami uporać.

[niepozorna]

Napisane przez hariett

U nas we wtorek jest zaplanowany finisz prac w tych dwóch pokojach A w czwartek rano mają przyjechać moi rodzice W tygodniu musimy jeszcze podjechać do Ikea po materac i te deseczki pod niego, lampę i komplet pościeli... I zacznie się wielkie przenoszenie, sprzątanie Byle tylko mały jeszcze trochę w środku posiedział, bo chcę się tym nacieszyć

W ogóle wyszłam sobie dziś na zakupy i pani w Pepco zapytała mnie czy bliźniaki

Gratki

A tekst Pani w Pepco...

[kinga1701]

Hariett wielkimi krokami zbliżacie się do końca

[czarnulax]

Napisane przez Dotka90

I który wybierasz?

Jeszcze nie wiem. Tego z tą budka nie widziałam na żywo. One poza tym to żadnych istotnych różnic chyba nie mają.

[kasia01987]

Napisane przez kinga1701

Kasia dużo pracy jeszcze przed świetami was czeka z firmą. Mam nadzieje, że dacie radę sie ze wszystkim sami uporać.

Kinia sporo..staram się myśleć pozytywnie, ale to już 3 raz rozkręcanie firmy, tym razem pod presją czasu niestety co nas nie zabije to nas wzmocni jak to mówią

[magda1706]

Napisane przez kinga1701

Magda bardzo fajna ta torebka i jeszcze za 50 zł

No na promocji z 119

Napisane przez hariett

Magda mega miły prezent od tż i fajna torebka - ja kupować torebek nie lubię, ale marzy mi się taka turbotrwała i ultrauniwersalna... Ale póki co cierpliwie na nią czekam

U nas we wtorek jest zaplanowany finisz prac w tych dwóch pokojach A w czwartek rano mają przyjechać moi rodzice W tygodniu musimy jeszcze podjechać do Ikea po materac i te deseczki pod niego, lampę i komplet pościeli... I zacznie się wielkie przenoszenie, sprzątanie Byle tylko mały jeszcze trochę w środku posiedział, bo chcę się tym nacieszyć

W ogóle wyszłam sobie dziś na zakupy i pani w Pepco zapytała mnie czy bliźniaki

Bo tak naprawdę nie ma fajnych torebek Ja chciałam dość pojemną, na długim i krótkim pasku, a wszystkie albo sztywne albo malutkie albo tylko krótkie paski albo takie wielkie jak podróżne I przejrzałam z 10 sklepów i tylko 2 wpadły mi w oko także no tą co do tej pory chodziłam kupiłam jeszcze w anglii w h&m. Zabuliłam za worek 100zł, ale było warto. A drugiej takiej jeszcze nie wyprodukowali Torebki jak portfele - kupuję jak się już zaczną drzeć i mi głupio z taką chodzić między ludzi

Super, że wszystko już na finiszu
A pani w Pepco Trzeba było zapytać jej czy "a co pani też w ciąży?"

[czarnulax]

Nie ma to jak ploteczki po sąsiadach Mąż spotkał sąsiadkę na schodach i pyta go czy już jest tatusiem? Mówi, że nie, ale już niedługo. A ona "no bo my tu wszyscy czekamy już"

[niepozorna]

Napisane przez magda1706

A pani w Pepco Trzeba było zapytać jej czy "a co pani też w ciąży?"

Chyba by babę zatkało

[czarnulax]

Napisane przez magda1706

A pani w Pepco Trzeba było zapytać jej czy "a co pani też w ciąży?"

[magda1706]

No może następnym razem by się zastanowiła nad tym co plecie
Dzisiaj byliśmy w galerii, idziemy sobie, a Tż do mnie, że wszyscy na mnie patrzą.. No kurcze każdy

[niepozorna]

Napisane przez magda1706

Dzisiaj byliśmy w galerii, idziemy sobie, a Tż do mnie, że wszyscy na mnie patrzą.. No kurcze każdy

Ja też zawsze patrzyłam na ciężarne ale tak pozytywnie, a nie na zasadzie "o matko ale ma brzuch"
Na nas też tak pewnie patrzą Patrzą i zazdroszczą, że takie seksi fleksi jesteśmy wszystkie

[hariett]

Napisane przez kinga1701

Hariett wielkimi krokami zbliżacie się do końca

Wreszcie!

Napisane przez magda1706

Bo tak naprawdę nie ma fajnych torebek Ja chciałam dość pojemną, na długim i krótkim pasku, a wszystkie albo sztywne albo malutkie albo tylko krótkie paski albo takie wielkie jak podróżne I przejrzałam z 10 sklepów i tylko 2 wpadły mi w oko także no tą co do tej pory chodziłam kupiłam jeszcze w anglii w h&m. Zabuliłam za worek 100zł, ale było warto. A drugiej takiej jeszcze nie wyprodukowali Torebki jak portfele - kupuję jak się już zaczną drzeć i mi głupio z taką chodzić między ludzi

Super, że wszystko już na finiszu
A pani w Pepco Trzeba było zapytać jej czy "a co pani też w ciąży?"

Ojj tak, trafić na ładną, uniwersalną i trwałą torebkę to cud.

Mnie to w sumie rozbawiło, ale ogólnie to takie niezbyt miłe jest. Szczególnie że wiele kobiet ma kompleksy na temat wielkości brzucha, a taki tekst tylko podkreśla że jest duży
Ale zauważyłam że wśród ludzi trudno liczyć na jakąkolwiek empatię w słowach

[magda1706]

Niepozorna - tak sobie tłumaczyłam i ja też patrzyłam zawsze na brzuchy, ale tak z ukradka, a nie tak na bezczela

[czarnulax]

Ja zauważyłam, że odkąd mi tak mocno brzuch wyskoczył ludzie zaczęli się tak bezczelnie oglądać. Ostatnio dzwoniłam do mamy i mówię, że zaczęłam zwracać na siebie uwagę chyba, mówi bym jej wysłała aktualne zdjęcie i mi odpowiedziała "no faktycznie możesz zwracać na siebie uwagę", aha dzięki

[uaoo]

Ja bym chciała szary leżaczek, ale nie ze względu ze ma budkę tylko dlatego, że szary najbardziej odpowiada mi kolorystycznie. Na masaż szyjki też bym się nie zgodziła, bo wiem że jest to cholernie bolesny zabieg, ciekawa jestem tylko jak się go robi. Torebkę też bym chciała, ale potrzebuje taka malusią tylko na portfel w sumie. Czekam na gwiazdora może mi przyniesie, a jak nie to wtedy kupie sobie sama.

[kinga1701]

Czarnula ja się nie dziwię, że za Tobą się ludzie odwracają.

Jak jesteście w galerii, sklepie, autobusie czy gdziekolwiek w miejscu publicznym to głaskacie się po brzuchu?

[uaoo]

Kinga, czasami robię to całkowicie nieświadomie.

[kinga1701]

Właśnie ja też Wczoraj jechałam dwa przystanki autobusem, siadłam i mały zaczął się wiercić to go pogłaskałam (miałam rozpięta kurtkę, u nas ciepło), podniosłam głowę, a wszystkie oczy patrzą na mnie, głupio mi się zrobiło.

[uaoo]

A tam w końcu w ciąży nie jest się cały czas, więc głaskanie nie powinno dziwić innych.

[hariett]

Napisane przez kinga1701

Jak jesteście w galerii, sklepie, autobusie czy gdziekolwiek w miejscu publicznym to głaskacie się po brzuchu?

I nie przeszkadza mi, jeśli ludzie się na mnie patrzą - ja też patrzę się na kobiety w ciąży i dzieci i się do nich uśmiecham Z resztą mam teraz tak bujający się krok, że wcale mnie to nie dziwi jak ktoś się gapi

[niepozorna]

Napisane przez czarnulax

Ja zauważyłam, że odkąd mi tak mocno brzuch wyskoczył ludzie zaczęli się tak bezczelnie oglądać. Ostatnio dzwoniłam do mamy i mówię, że zaczęłam zwracać na siebie uwagę chyba, mówi bym jej wysłała aktualne zdjęcie i mi odpowiedziała "no faktycznie możesz zwracać na siebie uwagę", aha dzięki

Napisane przez kinga1701

Jak jesteście w galerii, sklepie, autobusie czy gdziekolwiek w miejscu publicznym to głaskacie się po brzuchu?

Ja głaskać raczej nie głaskam, albo robię to tak nieświadomie, ale np. w metrze, autobusie czy galerii jak jest sporo osób obok mnie to osłaniam ręką brzuch, żeby w razie czego mieć szansę zareagować i nie dostać niechcący od kogoś
Ale uważam, że jak ktoś zobaczył jak głaszczesz brzuszek to żaden powód do wstydu

[czarnulax]

Mnie też się zdarza właśnie jak mnie mała za mocno gdzieś kopnie albo się dużo wierci. W nosie mam co sobie ludzie wtedy myślą, przecież nie robić nic złego.