Gorrrące i pikantne rozmówki przy robótkach odcinek 26!

[gagatu]

Napisane przez cocci

Kasia Ty powinnaś mieć przy szydełkowaniu jedną rękę przywiązaną do pleców, wtedy miałabyś normalne tempo

To nie tylko szydełkowania się tyczy

Monika, a stary dom będzie stał pusty czy będziecie go wynajmować, czy może sprzedacie?

Ogarnęłam codzienne czynności typu zakupy (w lumpku byłam i się obkupiłam ), pranie, sprzątanie, to teraz mogę sobie posiedzieć i ponicnierobić

[cocci]

Kurcze, ja muszę iść po Natalkę i nie wiem, jak to zrobić. Coś czuję, że potem już na pewno się z kanapy nie ruszę

[Monika_75]

Napisane przez gagatu

Monika, a stary dom będzie stał pusty czy będziecie go wynajmować, czy może sprzedacie?

będzie stał pusty, o wynajmie nie myślimy, bo trzeba by remont przeprowadzić (nic nie było tam robione odkąd zaczęliśmy budować czyli od 4 lat, więc nie nadaje się do wynajmowania), a to wiąże się z kosztami i to wcale niemałymi ... jest kupiec, ale nie chce zapłacić tyle ile my chcemy, więc nie sprzedajemy ... Szymon powiedział, że On tą działkę kiedyś przejmie

[cocci]

Monika to wynajmij komuś, kto sam wyremontuje, dajcie jakieś wstępne wytyczne (typu np panele i tapety, zamiast wykładzin i malowania), przeliczcie ile by to mniej więcej kosztowało i rzućcie hasło 2 albo 3 miesiące bez czynszu. Tym sposobem i tak zarobicie, a odejdzie Wam robota i całe zamieszanie związane z remontem
Ja bym z chęcią taki dom wynajęła, byleby tylko leżał 15 min autem od Kielu

[gagatu]

Napisane przez cocci

Monika to wynajmij komuś, kto sam wyremontuje, dajcie jakieś wstępne wytyczne (typu np panele i tapety, zamiast wykładzin i malowania), przeliczcie ile by to mniej więcej kosztowało i rzućcie hasło 2 albo 3 miesiące bez czynszu. Tym sposobem i tak zarobicie, a odejdzie Wam robota i całe zamieszanie związane z remontem
Ja bym z chęcią taki dom wynajęła, byleby tylko leżał 15 min autem od Kielu

Dokładnie, jak będzie stał pusty to będzie niszczał jeszcze bardziej, a zanim Szymon się usamodzielni to ładnych kilka lat jeszcze minie. Warto pomyśleć nad wynajmem, nawet za niewielkie pieniądze czy jak radzi Iwonka, w zamian za remont.

Bawię się w Kopciuszka

[cocci]

Napisane przez gagatu

Dokładnie, jak będzie stał pusty to będzie niszczał jeszcze bardziej, a zanim Szymon się usamodzielni to ładnych kilka lat jeszcze minie. Warto pomyśleć nad wynajmem, nawet za niewielkie pieniądze czy jak radzi Iwonka, w zamian za remont.

Bawię się w Kopciuszka

grzebiesz w popiele?

[Monika_75]

Napisane przez cocci

Monika to wynajmij komuś, kto sam wyremontuje, dajcie jakieś wstępne wytyczne (typu np panele i tapety, zamiast wykładzin i malowania), przeliczcie ile by to mniej więcej kosztowało i rzućcie hasło 2 albo 3 miesiące bez czynszu. Tym sposobem i tak zarobicie, a odejdzie Wam robota i całe zamieszanie związane z remontem
Ja bym z chęcią taki dom wynajęła, byleby tylko leżał 15 min autem od Kielu

żeby to było coś atrakcyjnego, to pewnie by ktoś wynajął, ale to mały 2-pokojowy domek (65m2 + kotłownia, razem 83m2)

[gagatu]

Napisane przez cocci

grzebiesz w popiele?

Nie, w koralikach

Napisane przez Monika_75

żeby to było coś atrakcyjnego, to pewnie by ktoś wynajął, ale to mały 2-pokojowy domek (65m2 + kotłownia, razem 83m2)

Dla Iwonki z 4 dzieci i 2 kotami zdecydowanie za mały, ale już dla małżeństwa bez dzieci może być atrakcyjny. Myślę, że warto spróbować

[AnnaOstapiuk]

CZeść dziewczynki, przyszłam sobie pokasłać koło Was wesoło

Dopiero wylazłam z kuchni. M nam zrobił pobudkę po 7-mej i zrobił śniadanko, a potem pojechaliśmy na zakupy. I potem to już tylko kuchnia. Nalepiłam pierogów z mięskiem i z jagodami, nasmażyłam gyrosa z dwóch kuraków, M sobie część weźmie do makaronu w trasę. Dziś mi o 21 ucieka.

Ja jak wspomniałam, kaszlę sobie wesoło, najgorzej że to taki duszący. Kupiłam dziś syrop Tiocodin, wzięłam już dwie dawki i może trochę ruszy.

Fajny ocieplacz widziałam ale zabijcie, już nie wiem, czyj... Basi, Malwinki?
Iwonka śliczna uczennica.

Ja zamówiłam wczoraj resztę książek dla Natalki, jutro kurier ma przywieźć. No i w sumie to zostanie dokupić kilka zeszytów i tyle. Muszę jeszcze przebrać bloki, papiery kolorowe itp, zobaczę co jest, a co trzeba uzupełnić.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Miałam dziś cudaczny sen. 3 razy śniło mi się, że wstaję żeby sobie zaaplikować nasivin do nosa, bo nie tyle mam katar, tylko zatyka mi śluzówki - przez co mam nos cały zablokowany.
No i te 3 razy śniłam, że już wpsiukałam i budziłam się zdziwiona, czemu mi nic nie pomaga... Za czwartym razem ocknęłam się na tyle, że wstałam i rzeczywiście wpuściłam ten nasivin. Ulga natychmiastowa

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Miałam dziś cudaczny sen. 3 razy śniło mi się, że wstaję żeby sobie zaaplikować nasivin do nosa, bo nie tyle mam katar, tylko zatyka mi śluzówki - przez co mam nos cały zablokowany.
No i te 3 razy śniłam, że już wpsiukałam i budziłam się zdziwiona, czemu mi nic nie pomaga... Za czwartym razem ocknęłam się na tyle, że wstałam i rzeczywiście wpuściłam ten nasivin. Ulga natychmiastowa

[beata1718]

Witam, za chwilę mam gości ale na dworzu ognisko zrobię, jednak jadę do Holandii wyjazd jutro powrót w poniedziałek

[dallasgirl]

Dziewczyny mam pilne pytanko
macie może wzór na te kwiatuszki po polsku? Znalazłam tylko po angielsku i chociaż znam tem język to niestety na szydełkowaniu nie znam się wcale a zakochałam się w wizji narzuty na fotel z tych kwiatków. Pomożecie?

[gagatu]

Ania, zdrówka Tylko zasłaniaj usta jak kaszlesz, żeby nas nie pozarażać

Napisane przez beata1718

Witam, za chwilę mam gości ale na dworzu ognisko zrobię, jednak jadę do Holandii wyjazd jutro powrót w poniedziałek

A kto obudzi dzieci w pierwszy dzień szkoły? I w ogóle same zostają w domu??

[AnnaOstapiuk]

dallasgirl czy to o to Ci chodzi?

[cocci]

Aniu zdrówka

dallas zapodaj ten wzór, to może uda się go rozpracować

Monika no dla nas na pewno za mały, ale wiele osób przedkłada dom nad mieszkanie. Nawet malutki dom to co innego, niż mieszkanie

Marzence pękł naszyjnik, taki dziecinny, z drewnianych koralików, kupiony za 50 centów. Siedzi teraz i go nawleka na gumkę

ja jednak złożyłam to zamówienie z kadoro. Dobrze, że rabaty dają

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

o Ania już wzorek znalazła.

[SlonecznikB]

Kobitki piszecie o malowaniu pokoju itp. U mnie remont przedpokoju 3x1,5 trwa już 3 tydzień. Ale jest porządnie zrobiony. Miałam tam tapetę którą sama kładłam chyba z 15 lat temu Trzeba było gładź zrobić ale najpierw usunąć farbę olejną, zresztą to już Wam pisałam. Zabudowę na oświetlenie. No i najdłużej trwało robienie regału do przedpokoju. Jest duuuuży, tam będzie wszystko co potrzebuję. Myślę, że większości nie będzie się podobał, bo jednak przedpokój dużo mniejszy, ale ja wolę w pokojach mieć więcej miejsca. Już nie będę pudełek ustawiała z przydasiami, bo chociaż byłyby najpiękniejsze to jednak zabierają przestrzeń. Dzisiaj będzie wszystko skończone. Jak tylko majster wyjdzie to zrobię zdjęcie i pokażę tego olbrzyma.

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Dziewczyny ten ocieplacz sama haftowała, sama szyłam, taka Zosia samosia, ale właśnie na tym polega ten projekt. Może na zdjęciu nie widać ale w porównaniu z oryginalnymi haftami jest kiepski. Jest to haft łowicki czyli róża i bratki które są mało do siebie podobne

[cocci]

Napisane przez SlonecznikB

Kobitki piszecie o malowaniu pokoju itp. U mnie remont przedpokoju 3x1,5 trwa już 3 tydzień. Ale jest porządnie zrobiony. Miałam tam tapetę którą sama kładłam chyba z 15 lat temu Trzeba było gładź zrobić ale najpierw usunąć farbę olejną, zresztą to już Wam pisałam. Zabudowę na oświetlenie. No i najdłużej trwało robienie regału do przedpokoju. Jest duuuuży, tam będzie wszystko co potrzebuję. Myślę, że większości nie będzie się podobał, bo jednak przedpokój dużo mniejszy, ale ja wolę w pokojach mieć więcej miejsca. Już nie będę pudełek ustawiała z przydasiami, bo chociaż byłyby najpiękniejsze to jednak zabierają przestrzeń. Dzisiaj będzie wszystko skończone. Jak tylko majster wyjdzie to zrobię zdjęcie i pokażę tego olbrzyma.

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Dziewczyny ten ocieplacz sama haftowała, sama szyłam, taka Zosia samosia, ale właśnie na tym polega ten projekt. Może na zdjęciu nie widać ale w porównaniu z oryginalnymi haftami jest kiepski. Jest to haft łowicki czyli róża i bratki które są mało do siebie podobne

oj tam j tam, ja machnęłam pokój 6x4 w jeden dzien i to niedawno i praktycznie sama, z małą pomocą Jacka. I też zawsze wszystko obklejamy

przyszykowałam Marzence pudełko z farbami itd na plastykę. Jutro musimy zanieść. Teraz sobie coś podłubię.

A mój R jeszcze w pracy

[AnnaOstapiuk]

Basiu ale ślicznie te kwiatuszki wyszły, na ciemnym tle pięknie to wygląda
Było mu tylko imitację dziubka doszyć, to by bardziej było widać, co to jest

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Moje szczęście niedługo rusza, miał jechać o 21 ale jedzie wcześniej, i tak cała noc na terminalu będzie się tłukł

[babydelfi]

bez przesady , na chwile znikam a one już mi tu ręce związują, nie ładnie

chusta jeszcze nie skończona, ciągną się te ostatnie rzędy jak flaki z olejem i zaczęłam już 4 motek włóczki, co za tym idzie, chusta wyjdzie spora

na grzyby nie pojechałam, ku wielkiej przykrości i rozczarowaniu moich dzieci, bo się okazało że mam przebitą tylną oponę w rowerze , może mój mi naprawi to się wybierzemy jutro od rana
ale na razie pracuje przy altance
i tak myślę czy w niedzielę nie wyciągnąć go, bym mogła sobie nowy rower kupić

teraz robię pomidory, zarwałam dziś 2 takie sklepowe koszyki , i jutro też jeszcze ze dwa będą, w 4 garnkach gotuję teraz

a jeśli chodzi o szkołę, to ja się boję co to będzie u nas z tą panią Filipa , wiem że 3 osoby przepisały się do tej drugiej klasy, Filip nie bardzo chciał iść, i ja nie chciałam go na siłę zmuszać, doszłam do wniosku że zostawię go na razie w klasie, w której jest, i będę obserwować, a jeśli coś się będzie źle dziać, to od razu będę reagować i najwyżej wtedy go przeniosę
ale jeszcze jest taka sytuacja, dowiedziałam się wczoraj o tym, że kilkoro rodziców, chce pisac pismo do dyrektora, a jeśli ono nic nie przyniesie, to dalej do kuratorium o zmianę nauczyciela
więc może uda się coś nam wywalczyć

[gagatu]

Napisane przez babydelfi

i tak myślę czy w niedzielę nie wyciągnąć go, bym mogła sobie nowy rower kupić

Mówiłam przecież, że dwa są do wyłowienia u nas w rzece, czyściutkie, jak nówki nierdzewki

Wymyślcie mi coś do dziergania, takie co można zabrać do samochodu, bo w weekend jakieś 1000 km mam do zagospodarowania

[babydelfi]

Agata machnij chustę , lub szal
albo rób na zimę komin na drutach
a co do rowerów, to ja chyba jednak wolę damki

skończyłam z pomidorami na dziś, tzn. zostało mi jeszcze zagotowanie słoików, ale to już jakoś poleci, wyszło mi 16 litrowych słoików, a jutro powtórka z rozrywki

[Malinka_5]

Napisane przez AnnaOstapiuk

dallasgirl czy to o to Ci chodzi?

w linku większe foty:
http://forums.fatakat.com/thread3368977

[babydelfi]

moja córcia zabrała wczoraj misiowi maskotce jego okularki i tak się prezentowała

[Malinka_5]

Napisane przez babydelfi

moja córcia zabrała wczoraj misiowi maskotce jego okularki i tak się prezentowała

ale jej ładnie w tej oprawce, jakby dla niej zaprojektowana
szukaj kastingu dla niej na okulary lenonki

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez cocci

no i efekt był taki, że odebrać Marzenę ledwo zdąrzyłam - ani chodzić ani jeździć nie mogę. Miałam do socjalu jechać, ale raczej nie dam rady. najchętniej przesiedziałabym cały dzień na kanapie, choć rwie i piecze mnie, nawet jak siedzę

Malinko mam zapisany Twój post tu: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=586

a moze Ty masz poprawny schemat, albo Nula coś źle odczytała (ale to chyba raczej nie możliwe...), bo to Nula ta od aniolów z maranciaków ten błąd wyłapała:

[gagatu]

Napisane przez babydelfi

moja córcia zabrała wczoraj misiowi maskotce jego okularki i tak się prezentowała

Twarzowe te okularki

Chustę jutro skończę, zaraz ponawlekam na 2 bransoletki, ale pewnie też je jeszcze jutro w pracy zrobię i znów będę musiała coś wymyślać na drogę. Druty odpadają, bo przy tym za bardzo muszę się skupiać. Czekam na dalsze propozycje

[babydelfi]

Mnie się też wydaje, że bombowo wygląda w tych okularkach i dlatego zrobiłam jej to zdjęcie

Agata za wybredna jesteś

proszę coś na rozruch bym dzisiaj skończyła chustę

[SilverAguti]

Agata jakiś śpiworo-kokono-sweterek antydepresyjny na nadciągającą zimę może

[rardan]

Witajcie.
Ostatnio, to już w ogóle nie mam czasu do was zaglądać.
Codziennie jestem na budowie.
Wczoraj co prawda tylko pozbierałam aronię i maliny i zrobiłam sok.
Dzisiaj jeździłam po rurki do kanalizacji i inne pierdy.
No i kolejne popołudnie zeszło.
W domu sajgon, ale już nawet mnie mam siły sprzątać.
Chyba ide się zaraz kapać i wskakuję do łóżka.
Wczoraj kładłam się po 12 w nocy i jakoś jestem padnięta.
Hydraulik jakoś sie ochrzania i wolno robi.
Ciekawe czy nie ma drugiej roboty jeszcze bo coś ściemnia.
Wylewki chyba będziemy robić dopiero po powrocie męża.

[SlonecznikB]

skończony przedpokój. Teraz tam sie przeprowadzę
Ale jeszcze układanie przede mną. No ale to na weekend zajęcie.

Kasiu ładnie córcia wygląda w okularkach, ale jak nie musi to niech nie nosi i cieszy się dobrym wzrokiem

[Malinka_5]

byłam na zakupach, jestem mocno zmęczona i MOCNO zadowolona

mamy zaproszenie na wesele na 4 października a ja oczywiście nie mam co na siebie włożyć ...
ale już mam buty, kupiłam zupełnie przez przypadek ... bo poszłam z koleżanką (ona reklamowała buty...a ja dla towarzystwa ino weszłam )

http://www.deichmann.com/PL/pl/shop/...mskie-czolenka
w c&a zamiast tuniki na wesele kupiłam tunikę do pracy... ale nie mogłam się oprzeć w dodatku się okazało, że weszłam w rozmiar 46 a nosze 52/54 w pięknym malinowym kolorze
http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/ko...-135982-1.html

a na koniec okazało się, że jak zgubiłam 15 kg to są na mnie rozmiary biustonosza

a jutro mam wyjazd z pracy na szkolenie to się trochę odstroję

[SlonecznikB]

Idę się położyć, jakoś ostatnio wcześnie mnie do łóżka ciągnie.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez Malinka_5

a na koniec okazało się, że jak zgubiłam 15 kg to są na mnie rozmiary biustonosza

Malwinko gratulacje, a co stosujesz, że masz tak piękny wynik