Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

[MoniaHan]

Napisane przez karolca

Są są
http://www.vallis.pl/product/image/3132/TT027A.jpg
dobrze, że mam butelkę TT to będzie pasowała do laktatora

tez mam taki sam, dosc dobrze sie go sterylizuje, jest pudelko plastikowe, wlewa sie troszke wody kladzie sie czesci laktatora i do mikrofali. wyparzone. nie wiem jak bedzie jesli bedzie upackany mlekiem, czy tak samo bedzie sie dobrze myl. i jak dla mnie nie jest za bardzo glosny ale nie mam porownania z innymi.....auuuu skurcz

Tz wrocil z dwoma fotelami i lozeczkiem turystycznym. jeden fotel bedzie stal w saloniku jak sie wyniesie jedna kanape na ktorej sie klade bo jest twardsza, i wyniesie sie fotel psa, bo juz bez przesady moze miec swoj fotel w slonecznym pokoju i tak w wiekszosci spi na podlodze. i wyniesie sie jeszcze regalik z ksiazkami do jadalni. i wtedy bedzie miejsce na lozeczko turystyczne i fotel. a salonik mam wybitnie nieustawny, nie jest duzy, jak to przewaznie bywa w angielskich wiejskich chatach, mam dwa okna w tym pokoju i 3 drzwi.
a drugi fotel dzis zakupiony stoi juz w sypialni i bede sobie na nim karmic dzidzke, srednio mi pasuje tam kolorystycznie, ale ok niech bedzie, kiedys sobie kupie moj wymarzony fotel

rybka u mnie juz te ruchy sa mniej intensywne a dwa dni w zeszlym tygodniu tez mialam bardzo spokojne, tez sie martwilam, ale jakies tam ruchy czulam.

[Nikii89]

Napisane przez joanaros

Dzień dobry Ja właśnie sobie uświadomiłam, jak bardzo pojawienie się dziecka zmieni wszystkie relacje w rodzinie. Nie tylko miedzy nami ale również między nami a teściami/moimi rodzicami. Obawiam się tego, że na gorsze

też mam podobne obawy że może zmienić się na gorsze, tym bardziej że wiem jaka ja jestem i nie pozwolę aby ktoś narzucał mi swoje zdanie lub nachalnie oferował swą pomoc kiedy mi nie będzie potrzebna.

Napisane przez cottonpuma

A czemu nie, grupa dzielnych bab Trzeba jeszcze dołożyć flagę z pampersa i godło ze smoczkiem Jak młodziez dorośnie, pozmieniamy



u nas jest tradycja, że za urodzenie dziecięcia dostaje się pierścionek. już nawet sobie wybrałam, teraz tylko muszę mu go tak dyskretnie zasugerować, żeby myślał, że sam na to wpadł
Wydaje mi się dość symboliczny - 2 ogniwa przeplecione 3, naszą maleńką

Bardzo fajna tradycja ja nic nie sugeruję TŻ, chciałabym aby sam od siebie coś mi dał za tą ciąże i urodzenie syna. Ale znając go to nie wpadnie na taki pomysł

A pierścionek bardzo ładny

[Jolkaaa]

Mimo, że mam sporo ciuszków kusi mnie by zamówić z allegro chociaż z 2komplety śpioszki + kaftanik takie słodkie z napisami ale nie wiem czy r. 56 czy lepiej r. 62
może poczekam jeszcze z tym

[karolca]

Napisane przez Karo89

dziękować Ci dobra kobieto

Ja nastawiłam mięsko w piekarniku, a teraz zajadam się mrożonymi truskawkami z cukrem

Mniam mniam

Napisane przez emigra

ja mam z NUKa laktaror i do niego byla juz butelka taka mala na pokarm a mam taki zwykly, nie elektryczny a sterylizator tez mam z NUK i balam sie bo butelki mam dwie z avent i reszte z TT wlasnie a one szersze sa, no ale mieszcza sie bez problemu

Ja laktator dostałam, zawsze zaoszczędzony grosz

[gucia6]

Napisane przez Jolkaaa

nie odmawia

ja zawsze chodziłam do dentysty ze znieczuleniem, ale ta babka przekonała mnie do robienia bez znieczulenia i jak dla mnie nie jest to takie straszne po co mam płacić za znieczulenie skoro bez problemu wytrzymuje choć czasem początek jest przerażający

a stres i adrenaline to ja mam zawsze przed dentystą czy mi da znieczulenie czy nie trzesę się jak galareta

no tylko, ze jesli wie, ze bedzie bolec, to tym bardziej sie stresujesz...

mnie moja dentystka wlasnie przekonala do uzywania znieczulenia (chociaz tutaj akurat wchodzi to w koszt wizyty) i mimo iz tez zawsze mam troche stresa, bo przeciez borowanie do przyjemnosci nie nalezy, to jednak mam spokoj, bo wiem, ze chociaz bolec nie bedzie...

a kanalowki to w zyciu bym nie dala sobie zrobic bez znieczulenia

Napisane przez Asika21

Teraz to nam się zaczną sypać kolejne mamusie To już tak niewiele zostało

ja tak zaczyman sie zastanawiac, ktora dotrwa do terminu ? ... bo poki co tylko Kumkura, a reszta cos sie wybiera na porodowke juz w 37-38 tc...
ja sama pewnie tez dobije orzynjamniej do 40 tc (zreszta to juz za tydzien ), ale niektorym z was to sie spieszy

Napisane przez agabi

dziewczyny, ja mam takie pytanie- czy zauważyłyście , że jak jesteście głodne to Wasze dziecko mocno szaleje w brzuszku?????? bo u mnie to jest aż straszne, tak się kotłuje, kopie, kręci, skacze.jak coś zjem to się uspokaja.mam się martwić?nie jest to dziwne?

tak pewnie malenstwo domaga sie posilku a potem sie delektuje

Napisane przez rybka13

Hej kobietki.
A ja od wczoraj sie troche martwie, a nie wiem czy mam powod :/
Moja mala wczesniej byla bardzo energiczna, ruszala sie prawie caly czas. W piatek poznym wieczorem tak fikala, ze myslalam ze zaraz mi wyjdzie brzuchem. I nagle od wczoraj jakas spokojna sie zrobila rusza sie, czuje ja, ale nie tak jak wczesniej. Dzis tez mnie pocmyrala i czkawke miala. Ale ja widze roznice w jej zachowaniu. Slyszalam, ze przed porodem dziecko robi sie mniej ruchliwe, ale mi sie raczej nie ma na rodzenie...
Wczoraj zaczelam 37tc.

skoro czujesz mala, to mysle, ze wszystko w porzadku...
moja miewa tez kilka dni rozpychania, a potem pare dni spokoju / lenistwa

[Jolkaaa]

Napisane przez gucia6

no tylko, ze jesli wie, ze bedzie bolec, to tym bardziej sie stresujesz...

mnie moja dentystka wlasnie przekonala do uzywania znieczulenia (chociaz tutaj akurat wchodzi to w koszt wizyty) i mimo iz tez zawsze mam troche stresa, bo przeciez borowanie do przyjemnosci nie nalezy, to jednak mam spokoj, bo wiem, ze chociaz bolec nie bedzie...

a kanalowki to w zyciu bym nie dala sobie zrobic bez znieczulenia

no, ale jak wie że będzie boleć to mi mówi i wtedy myślimy
ale ja jestem kozak ostatnio mi robiła kanałowe bez znieczulenia

[MoniaHan]

Napisane przez Nikii89

też mam podobne obawy że może zmienić się na gorsze, tym bardziej że wiem jaka ja jestem i nie pozwolę aby ktoś narzucał mi swoje zdanie lub nachalnie oferował swą pomoc kiedy mi nie będzie potrzebna.



Bardzo fajna tradycja ja nic nie sugeruję TŻ, chciałabym aby sam od siebie coś mi dał za tą ciąże i urodzenie syna. Ale znając go to nie wpadnie na taki pomysł

A pierścionek bardzo ładny

ja to bym chciala aby Tz przyniosl mi z okazji urodzin corci .....baloniki widzialam takie fajne w sklepie szpitalnym

[joanaros]

Napisane przez gucia6

ja tak zaczyman sie zastanawiac, ktora dotrwa do terminu ? ... bo poki co tylko Kumkura, a reszta cos sie wybiera na porodowke juz w 37-38 tc...
ja sama pewnie tez dobije orzynjamniej do 40 tc (zreszta to juz za tydzien ), ale niektorym z was to sie spieszy

Ja podejrzewam że dotrwam, bo już jestem w połowie 39 tc

[Cytrynka_Wawa]

i znow mnie mecza skurcze nie regulane ale boli jak nie co

[Jolkaaa]

Ja nie wiem czy mój Kochany Mąż wpadnie na pomysł by kupić coś Żonce na prezent, że mu bobaska urodziła

więc zrobie to tak, że wymyślę historyjke


a mianowicie powiem jakiś tekst a wiesz, że taka i taka urodziła maluszka i dostała w prezencie to i to od Męża - może go to coś ruszy

[karolca]

Napisane przez gucia6

a kanalowki to w zyciu bym nie dala sobie zrobic bez znieczulenia


ja tak zaczyman sie zastanawiac, ktora dotrwa do terminu ? ... bo poki co tylko Kumkura, a reszta cos sie wybiera na porodowke juz w 37-38 tc...
ja sama pewnie tez dobije orzynjamniej do 40 tc (zreszta to juz za tydzien ), ale niektorym z was to sie spieszy

Jeśli chodzi o kanałowe... leczyłam kiedyś tak ząb... na znieczuleniu miałam tylko zatruwanie zęba. Pozostałe wizyty bez znieczulenia, aby lekarz wiedział, czy kanał jest już martwy czy nie Było nieprzyjemnie, ale dało się spokojnie wytrzymać.

Ja póki co na porodówkę się nie spieszę. A jedną nogą jestem w 38 tygodniu

[MoniaHan]

Napisane przez Jolkaaa

no, ale jak wie że będzie boleć to mi mówi i wtedy myślimy
ale ja jestem kozak ostatnio mi robiła kanałowe bez znieczulenia

zgadzam sie z Gucia, dla mnie tez to niepojete dlaczego w dobie dzisiejszej zaawansowanej medycyny/ stomatologii leczyc zeby bez znieczulenia i to na dodatek kanalowo. tak to ja mialam leczone ale ponad 10 lat temu

[Aguśkaa83]

Napisane przez koniakonia

Jeju niech już będzie ta środa, już będę w tym szpitalu, to będę emocje i czas zleci, a w czwartek Nina też urodziła się w czwartek

cudownie:jupi :

Napisane przez Jolkaaa

A co lepsze do przemywania sól czy zwykła woda ?

Obojetne, wazne zeby przemywac w kierunku od zewnetrznego kacika oka do wewnetrznego i po jednym przemyciu gazik wyrzucic i pamietac zeby do kazdego oczka uzywac osobnego gazika bo jesli jedno oczko bedzie mialo stan zapalny to gdyby tym samym gazikiem przetarlo sie drugie oko, mozna przeniesc bakterie na zdrowe oczko:
http://www.youtube.com/watch?v=vG_XKAAgl7g
Sol fizjologiczna jest latwiejsza w uzyciu. Ale i tak dzieciatku z poczatku myje sie buzke na przewijaku wacikami zwilzonymi woda przegotowana wiec od razu oczka tez mozna umyc (najlepiej z poczatku gazikiem przemyc oczka a potem okreznymi ruchami buzke osobnym czystym gazikiem lub wacikiem):
http://www.youtube.com/watch?v=sLH6e5jwqcU

Dobrze jest miec czyste miseczki jedna na wode przegotowana a druga na odpadki wlasnie do toalety buzki.

[Jolkaaa]

Napisane przez MoniaHan

zgadzam sie z Gucia, dla mnie tez to niepojete dlaczego w dobie dzisiejszej zaawansowanej medycyny/ stomatologii leczyc zeby bez znieczulenia i to na dodatek kanalowo. tak to ja mialam leczone ale ponad 10 lat temu

miałam 2 razy w życiu robione kanałowo i niestety w ciąży w październiku i listopadzie jedno u innej dentystki drugie u innej
jedno ze znieczuleniem drugie bez znieczulenia.
skro mnie nie boli to po co??

ale ja się stresuje zawsze nawet jak wiem, że mam iść ze znieczuleniem to już się trzesę na myśl jak ma mi wbić te cholerne znieczulenie

[gucia6]

Napisane przez joanaros

Ja podejrzewam że dotrwam, bo już jestem w połowie 39 tc

no ty, ja zreszta tez mozemy juz rodzic... chodzi mi o te, co juz chca isc w 36-37 tc

Napisane przez karolca

Jeśli chodzi o kanałowe... leczyłam kiedyś tak ząb... na znieczuleniu miałam tylko zatruwanie zęba. Pozostałe wizyty bez znieczulenia, aby lekarz wiedział, czy kanał jest już martwy czy nie Było nieprzyjemnie, ale dało się spokojnie wytrzymać.

Ja póki co na porodówkę się nie spieszę. A jedną nogą jestem w 38 tygodniu

jesli zab jest dobrze wytruty, to faktycznie nie trzeba znieczulenia...
ja mialam problem, ze jeden dentysta zle oczyscil i nie do konca umartwil zeba i zrobilo mi sie zapalenie w korzeniu takze znieczulenie musialam miec obowiazkowo

[Jolkaaa]

Napisane przez Aguśkaa83

Obojetne, wazne zeby przemywac w kierunku od zewnetrznego kacika oka do wewnetrznego i po jednym przemyciu gazik wyrzucic i pamietac zeby do kazdego oczka uzywac osobnego gazika bo jesli jedno oczko bedzie mialo stan zapalny to gdyby tym samym gazikiem przetarlo sie drugie oko, mozna przeniesc bakterie na zdrowe oczko:
http://www.youtube.com/watch?v=vG_XKAAgl7g
Sol fizjologiczna jest latwiejsza w uzyciu. Ale i tak dzieciatku z poczatku myje sie buzke na przewijaku wacikami zwilzonymi woda przegotowana wiec od razu oczka tez mozna umyc (najlepiej z poczatku gazikiem przemyc oczka a potem okreznymi ruchami buzke osobnym czystym gazikiem lub wacikiem):
http://www.youtube.com/watch?v=sLH6e5jwqcU

Dobrze jest miec czyste miseczki jedna na wode przegotowana a druga na odpadki wlasnie do toalety buzki.

To ja chyba wole przegotowaną wode

dziękuję za filmiki i rady

[Aguśkaa83]

Napisane przez Jolkaaa

ale ja jestem kozak ostatnio mi robiła kanałowe bez znieczulenia

no to porod to bedzie dla ciebie pikus

[Jolkaaa]

Napisane przez Aguśkaa83

no to porod to bedzie dla ciebie pikus

o nie nie nie bez przesady aż taka wytrzymała nie jestem

np. 1,5 roku temu miałam mały zabieg w okolicy kolana a mianowicie wycięcie i założenie 3 szwów a potem tylko zdjęcie ich - matko jak ja cierpiałam !! ból niesamowity po założeniu szwów oraz te 2tygodnie były dla mnie katastrofą, a zdjęcie szwów masakra myślałam, że ich ubije

[MoniaHan]

Napisane przez gucia6

no ty, ja zreszta tez mozemy juz rodzic... chodzi mi o te, co juz chca isc w 36-37 tc


jesli zab jest dobrze wytruty, to faktycznie nie trzeba znieczulenia...
ja mialam problem, ze jeden dentysta zle oczyscil i nie do konca umartwil zeba i zrobilo mi sie zapalenie w korzeniu takze znieczulenie musialam miec obowiazkowo

a jaki ja mialam numer tuz przed ciaza, jak sie okazalo kanal ktory mi robila w Polsce dentysta jakies 9 lat temu (miala problemy z zatruciem tego zeba i chyba z 5x robila mi ten zab),wiosna rok temu jadlam popcorn i polamalam sobie ten zab, poszlam wiec tutaj do dentysty i kobieta mowi ze takiego czegos jeszcze nie widziala (ze krew na takiej glebokosci i ze kanal nie zostal zamkniety w ogole a ja przez tyle lat ze bolu nie odczulam to ona sie dziwi), nie wiedziala czy jej sie to uda zrobic, bo moze trzeba byloby to robic bardziej operacyjnie, ale udalo sie i odbudowala mi zab, zamknela kanal. ja sie ciesze ze ona zawsze daje znieczulenie, bo jest srednio delikatna,zawsze wychodze od niej jakby ktos mnie pobil

[karolca]

Napisane przez Jolkaaa

o nie nie nie bez przesady aż taka wytrzymała nie jestem

np. 1,5 roku temu miałam mały zabieg w okolicy kolana a mianowicie wycięcie i założenie 3 szwów a potem tylko zdjęcie ich - matko jak ja cierpiałam !! ból niesamowity po założeniu szwów oraz te 2tygodnie były dla mnie katastrofą, a zdjęcie szwów masakra myślałam, że ich ubije

Jak miałam ściągane szwy z brzucha (podbrzusze, okolice pachwiny - wycinany pieprzyk), to nie czułam bólu albo nie pamiętam tego.

[koniakonia]

Napisane przez gucia6

no ty, ja zreszta tez mozemy juz rodzic... chodzi mi o te, co juz chca isc w 36-37 tc


jesli zab jest dobrze wytruty, to faktycznie nie trzeba znieczulenia...
ja mialam problem, ze jeden dentysta zle oczyscil i nie do konca umartwil zeba i zrobilo mi sie zapalenie w korzeniu takze znieczulenie musialam miec obowiazkowo

oj tak, ząb martwy to już inna bajka, na żywym nerwie majstrowanie to nie sądzę żeby ktoś zniósł bez znieczulenia

ja sobie teraz tak myślę, że dobrze ,że do 40 tyg. i dłuzej nie dociągnę, bo raz ,że to spojenie mnie unieruchomiło, to jeszcze jak ona taka duża to wyszarpnąć Ją przez to nacięcie też nie będzie lekka sprawa....

[Cytrynka_Wawa]

ja bez znieczulenia nie daje sie dentyscie dotnkac

[koniakonia]

Napisane przez Jolkaaa

miałam 2 razy w życiu robione kanałowo i niestety w ciąży w październiku i listopadzie jedno u innej dentystki drugie u innej
jedno ze znieczuleniem drugie bez znieczulenia.
skro mnie nie boli to po co??

ale ja się stresuje zawsze nawet jak wiem, że mam iść ze znieczuleniem to już się trzesę na myśl jak ma mi wbić te cholerne znieczulenie

nie bolał Cię żywy ząb , który się nadawał do leczenia kanałowego ? to faktycznie masz chyba próg bólu stworzony do rodzenia , tylko się cieszyć, bo pewnie się nie nacierpisz za dużo

[Jolkaaa]

Napisane przez koniakonia

nie bolał Cię żywy ząb , który się nadawał do leczenia kanałowego ? to faktycznie masz chyba próg bólu stworzony do rodzenia , tylko się cieszyć, bo pewnie się nie nacierpisz za dużo

pierwsze kanałowe miałam ze znieczuleniem więc nie czułam bólu, a drugie u innej dentystki bez znieczulenia i naprawdę mnie nie bolało, wcześniej truła tego zęba.

a poród wiem, że będzie dla mnie ciężki do zniesienia

[koniakonia]

Napisane przez Jolkaaa

pierwsze kanałowe miałam ze znieczuleniem więc nie czułam bólu, a drugie u innej dentystki bez znieczulenia i naprawdę mnie nie bolało, wcześniej truła tego zęba.

a poród wiem, że będzie dla mnie ciężki do zniesienia

tego nie wiesz,może być calkiem inaczej niż się wydaje , różnie to kobiety przechodzą,więc póki co głowa do góry, może nie będzie najgorzej
ja już trochę wiem co mnie czeka w czwartek jak znieczulenie zejdzie, ale co począć ? jak mus to mus , przeżyć trzeba, jakoś te Dzieciaczki muszą się wydostać na świat ,ale potem szybko trzeba o tym bólu zapomnieć

[gosia261282]

Napisane przez rybka13

Hej kobietki.
A ja od wczoraj sie troche martwie, a nie wiem czy mam powod :/
Moja mala wczesniej byla bardzo energiczna, ruszala sie prawie caly czas. W piatek poznym wieczorem tak fikala, ze myslalam ze zaraz mi wyjdzie brzuchem. I nagle od wczoraj jakas spokojna sie zrobila rusza sie, czuje ja, ale nie tak jak wczesniej. Dzis tez mnie pocmyrala i czkawke miala. Ale ja widze roznice w jej zachowaniu. Slyszalam, ze przed porodem dziecko robi sie mniej ruchliwe, ale mi sie raczej nie ma na rodzenie...
Wczoraj zaczelam 37tc.

Ja chociaz mam doswiadczenie z poprzedniej ciazy,ze dziecko raz rusza sie mniej raz bardziej,to tez sie denerwuje.Moje ma dni,ze jest aktywne caly czas i czasem az zaboli tak intensywnie sie rusza,a czasem tylko delikatnie raz na kilka godzin czuje.

[lena_mi]

cottonpuma nie zazdroszczę tej insuliny, ale dobrze,że masz takie podejście! tak to jest rzeczywiście, że my mamy taki instynkt który pozwala nam wszystko przetrwać, byle tylko dzidziuś był zdrowy..
Mam nadzieję, że po ciązy powróci wszystko do normy i nie będziesz już musiała się kłuć!


ja dziś znów opuchnięta, ale jutro robię badania moczu i zobaczymy czy jakieś białko się tam nie pojawiło;/

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez Mała!

hello alle cicho...hihi...

Ja sobie dziś pospałam od 16-18...myślałam, że brzuszek sobie odpuści ale nic z tego! Ciągle mam skurcze... CAAAŁY dzień... myślę, że lekko 30-40 ich już miałam dzisiaj mi i to takich nawet mocnych...patrzyłam na sekundnik u mnie taki skurcz trwa od 30-55 sek są męczące bardzo...i dają mi do myślenia czasami: bo nie wiem jak ja mam z tym wytrwać!???

Najadłam się dziś mocno... teściowa nas rozpieściła ...upiekła karczek zrobiła zapiekany makaron z mięskiem i upiekła nam pysznego drożdżucha

oglądam sobie ładne ciuszki na Allegro i zastanawiam się jak ja będę wyglądać po ciąży...w czym będę chodzić? czy będę musiała wymienić garderobę...większość ciuchów miałam dobrze dopasowanych! ... chcę być dobrze wyglądającą mamą!!!

Mała, wspóczuje tych skurczy, ale jeszcze troszeczkę musisz wytrzymac! Trzymam kcuiki!

co do ciuszków, to ja ostatnio kupiłam sobie parę sukienek-tunik takich luźniejszych na okres pociążowy - akurat na wiosnę lato, żeby nic mnie nie cisnęło i by czuc sie swobodnie, a w miarę fajnie

mag99 super wieści na wizycie! a dzidzia wyjdziepewnie jak nabierze ochoty, więc musisz się uzbroić w cierpliwość

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------

Napisane przez joanaros

Ja się najbardziej obawiam właśnie tego, że po porodzie zostaną mi szerokie biodra, które i tak były spore

a ja własnie o tym marzę - by się poszerzyły i juz takie zostały

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez Mała!

PS: nie wiem dziewczyny czy kupować pościel do wózka??? w sumie niedługo wiosna-lato... i nie podobają mi się w sumie pościelowe pościele...w wózku... co wy macie???

ja nie mam pościeli do wózeczka, ani poduszki, będe przykrywać kocykiem lub pieluszką flanelową.

[MoniaHan]

Napisane przez lena_mi

cottonpuma nie zazdroszczę tej insuliny, ale dobrze,że masz takie podejście! tak to jest rzeczywiście, że my mamy taki instynkt który pozwala nam wszystko przetrwać, byle tylko dzidziuś był zdrowy..
Mam nadzieję, że po ciązy powróci wszystko do normy i nie będziesz już musiała się kłuć!


ja dziś znów opuchnięta, ale jutro robię badania moczu i zobaczymy czy jakieś białko się tam nie pojawiło;/

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------



Mała, wspóczuje tych skurczy, ale jeszcze troszeczkę musisz wytrzymac! Trzymam kcuiki!

co do ciuszków, to ja ostatnio kupiłam sobie parę sukienek-tunik takich luźniejszych na okres pociążowy - akurat na wiosnę lato, żeby nic mnie nie cisnęło i by czuc sie swobodnie, a w miarę fajnie

mag99 super wieści na wizycie! a dzidzia wyjdziepewnie jak nabierze ochoty, więc musisz się uzbroić w cierpliwość

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:33 ----------



a ja własnie o tym marzę - by się poszerzyły i juz takie zostały

a jak marze (i Tz zreszta tez) aby piersi takie zostaly jakie sa teraz w ciazy a nawet moga byc wieksze (bo z miseczka D mi do twarzy. moja kolezanka ktora juz drugie dziecko karmi (ciaza rok po roku) mowi ze jej sflaczaly strasznie i nie moze na nie patrzec...co sie robi w takich wypadkach? zawsze po karmieniu piersi sie robia sflaczale?

[lena_mi]

Napisane przez agabi

dzięki dziewczyny zaczęłam czytać o takich bardzo intensywnych ruchach i zaczęłam panikować.wszędzie jest napisane że na tym etapie ruchy są mniej intensywne, bo maluch ma mało miejsca już, a jak się mocno rusza, to jest coś nie tak. nie słabo się rusza -źle, za mocno -też niedobrze...echhhh, zeschizować idzie

moja córa też ma różne humory - raz się rusza instensywnie, innym razem rozleniwia się.. ale tez się trochę martwiłam..

karo życzę zdrówka!

[gosia261282]

Tak sobie mysle kiedy rozpakowane mamusie sie odezwa
Fajnie by bylo dowiedziec sie o ich przezyciach z porodu i maluszkach.Zobaczyc zdjecia szkrabow.Juz sie nie moge doczekac tego

A ja zaraz do pracy ide
Ale dzisiaj ostatni dzien
Jutro odezwe sie jako osoba bezrobotna

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ----------

Napisane przez MoniaHan

a jak marze (i Tz zreszta tez) aby piersi takie zostaly jakie sa teraz w ciazy a nawet moga byc wieksze (bo z miseczka D mi do twarzy. moja kolezanka ktora juz drugie dziecko karmi (ciaza rok po roku) mowi ze jej sflaczaly strasznie i nie moze na nie patrzec...co sie robi w takich wypadkach? zawsze po karmieniu piersi sie robia sflaczale?

Mi sie sflaczale nie zrobily,ale one sa niestety z serii miniaturowych,rozm B Nie wiem jak przy wiekszych.Ale pewnie jak sie dba,masuje,jakies hartowanie prysznicem,odpowiedni specyfik to powinno byc ok.