W brzuszku mamy dorastały - teraz roczek będą miały. Mamusie IX-X 2012

[angel166]

Dzień Dobry u nas sukces. Walczyła mala do 21,bo spać nie chciala ale ja wymeczylismy na naszym lozku zabawa. Pozniej jak juz bardziej oczka trzec zaczęła, wzięłam ja do lozeczka dałam butle mm, wypila i zasnela. Wstała dopiero o 5:30 oczywiście spania koniec o tej godzinie ale i tak jestem przeszczesliwa,bo jeszcze tydzoen temu bym nie powiedziała, ze tak zasnie i weźmie butle bez problemu. Juz chyba zapomniała o cycusiach jeszcze jak biustonosz przy niej zakładam to Sie patrzy i oblizuje hehe ale nie płacze(wcześniej byl ryk,ze chowam cycusie) i juz w ogóle nie zaglada mi do bluzki, nie szarpie, ani nic ale Sie cieszę, nie wierzylam, ze tak łatwo pójdzie no i pokarm juz chyba zanikl,bo mam dwa sucharki

Napisane przez marta1986222

Mnie dzisiaj Zuzia zaskoczyła,zawsze się bawimy że Zuzia podnosi koszulkę i szuka pępka,więc ja mówię do niej powiedz pępek a ona pepek

I tak z 3 razy się jej pytałam a ona powtarzała.

Super coraz mądrzejsze te nasze dzieciaczki
Ja rozkmonilam, ze Jagoda woła pieska: Era wabi sie Gera

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:05 ---------- Poprzedni post napisano o 07:00 ----------

Napisane przez salud

:d

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:15 ----------

W ogóle muszę jeszcze Wam napisac co mi dzis na sercu lezy,przyszła dziś młoda matka z dzieckiem ,dziewczynka ok.roku z rozpoznaną astmą,pewnie 1/3 swojego życia przeleżała w szpitalu,bo ze 20 razy byla juz lekko.Podejrzewamy z kolezankami,ze nie podaje leków i ogólnie zaniedbuję ją specjalnie,zeby oddawac do szpitala i miec czas na imprezy.2 dni temu byla na wizycie,ze mala ma dusznosci itd,wpis z badania,ze osłuchowo bez zmian,dostala wziewy,dzisiaj przychodzi,ze mala się dusi,podsypia caly dzien,gorączkuje.Dziecko zywotne,temperatura norma,osluchowo bz-kazalam kontynuowac wziewy. Moge sie zalozyc,ze wieczorem pojdzie do pomocy nocnej,jak bedzie ktos kto babki nie zna,to wypisze znow skierowanie do szpitala,bo ju tak nie raz bywalo. Za kobieta ciagnal sie wyziew alkoholu,fajki wystaja z kieszeni. Opieka sprawdzala i na razie nie dopatrzyli sie nieprawidlowosci...
Następna wizyta-kobieta z chlopcem lat 8-w dniu wczorajszym uraz brzucha deską przy...rąbaniu drewna!Wódą śmierdzi na kilometr...no comment (przypomniało mi się,że juz kiedys opier... ją ze przychodzi nietrzeźwa z dzieckiem i zazwyczaj jeszcze chce wstecznie zwolnienie bo zapomniala o wizycie w urzędzie pracy).Dzis z uwagi na stan malego podarowalam juz sobie tyradę. No ale jest mi strasznie żal tych dzieciaczków,ze mają takie dzieciństwo. No to sie wygadalam.

Aż włos na głowie Sie jezy tu człowiek stara Sie nieba dziecku uchylic, a tu inni tak traktują dzieci masakra jeszcze tą opieke społeczną o kant rozbić normalnym ludziom nie pomogą,bo dochód kurde o 2zl przekracza, a patologia nie dość,ze wszystkie przywileje ma to jeszcze nawet Sie dziećmi nie interesują. Pozniej mowia tylko w tv o tragediach. A co opieką na to,ze ra dziewczynka co chwile w szpitalu laduje? Nie niepokoi ich to

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 07:06 ---------- Poprzedni post napisano o 07:05 ----------

No i Polcia widzę mówi kupa hehe

Anusia co sie dzieje?

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Napisane przez lourose

Cześć dziewczyny
Długo mnie nie było i nie mam szans na nadrobienie Tak mało czasu to nie miałam od nie pamiętam kiedy. Jestem sama w domu, mąż wróci może w poniedziałek, a w pracy...szkoda gadać, nie mam czasu nawet zjeść kanapki. Tak więc z jednego wiru wpadam w następny i tak w kółko...

Z nowości - Zosia zaczęła wczoraj chodzić tzn. postawiła całe 3 kroki sama, a teraz odkryła radość chodzenia w ogóle i trzeba ją prowadzić za rączkę. Chichra się przy tym niesamowicie

Tak więc proszę nie zapomnijcie o mnie bo nie wiem kiedy znowu będę mogła zaglądnąć, chyba w grudniu jak się w pracy uspokoi

dla Zosi za chodzenie! I by w pracy Sie poprawiło

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

Napisane przez Lewek

Misiek w ogóle ostatnio spokojniejszy jest. Sierpień i wrzesień były ciężkie, nie wiem czy to przez odstawianie cyca czy co, nie wiem do dziś, w każdym razie teraz jest lepiej, no i właśnie zaczął lepiej sypiać i w dzień i w nocy.

Super mam nadzieję, ze i nas też Sie uspokoi wczoraj juz ok bylo,bo pospala w dzień ale jak tu robić,by bylo tak codziennie jak ona walczy z tym spaniem do upadłego

A my dzis po pracy męża czyli po 16 jedziemy so kinderplanety autobusem na drugi koniec miasta pozniej powrot też autobusem i jestem przerażona,bo to będzie pora usypiania Jagody. Ale maz Sie obudził wczoraj, ze mamy bilet na 3h darmowy z data do wykorzystania do soboty

---------- Dopisano o 07:48 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

Paulinka wszystkiego najlepszego!dużo zdrówka, szczęścia i samych pięknych chwil!


---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

aaaa jak jeszcze raz będę musiała ją przebrać to zwariuje już 3 razy
Pierwszy:mega kupa, 2: wlazła w psa siki i się w nich wytarzała,bo nie zauważyłam,że nalał(już drugi dzień taka przygoda)3: wylała przed chwilą wodę psa z miski i zaczęła ją spijać z podłogi(byłam 5min w wc)aż strach ją na sekundę zostawic

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

co to wszyscy śpiąja siedzę wyszykowana,bo o 9 lece z Jagodą na lumpy. Może znajdę jakieś ciepły sweter,bo dziś w końcu wszystko po 2zł

[Anusia479]

Dzień dobry .

My nie śpimy,wstalismy o 7.30 .
Teraz pije kawke i robie śniadanko dla chłopców .

Angel udanych zakupów
nic się nie stało.. .

[Lewek]

Cześć Dziewczynki
No widzisz Angel, ja też się bałam że z cycem będzie ciężko a to jednak całkiem dobrze nam poszło. Trzeba było szybciej się za to zabrać. Ciekawe jak mi pójdzie z drugim bejbikiem

Misiek spal do rana w swoim łóżeczku czyli do 6.40 tylko niestety, a tak długo walczył wieczorem. Obudzil się tylko raz z płaczem, ale smok wystarczył.

Ja ostatnio Miska przebieralam 4x, a to zalal się wodą z niekapka uwielbia to robić oczywiście specjalnie, a to wylal moja kawę na siebie kanape dywan i pufe, a to pielucha przeciekla - cos ostatnio często nam się to zdarza na dadach... no i tak to.

wysłane z fona

[angel166]

Łowy uważam za udane, kupiłam Jagodzie sweterek z Zary, sobie blezerek z h&m, bluzke i dwa swetwrki z czego jeden też z zary i koleżance dwie pary spioszkow,bo rodzi w styczniu i mnie prosiła by jej kupić jak cos ładnego i taniego znajdę. Wydalam całe 14zl

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Pisałam juz, ze kocham lumpeksy?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ula2689]

Napisane przez marta1986222

Mnie dzisiaj Zuzia zaskoczyła,zawsze się bawimy że Zuzia podnosi koszulkę i szuka pępka,więc ja mówię do niej powiedz pępek a ona pepek

I tak z 3 razy się jej pytałam a ona powtarzała.

Super

Napisane przez salud

W ogóle muszę jeszcze Wam napisac co mi dzis na sercu lezy,przyszła dziś młoda matka z dzieckiem ,dziewczynka ok.roku z rozpoznaną astmą,pewnie 1/3 swojego życia przeleżała w szpitalu,bo ze 20 razy byla juz lekko.Podejrzewamy z kolezankami,ze nie podaje leków i ogólnie zaniedbuję ją specjalnie,zeby oddawac do szpitala i miec czas na imprezy.2 dni temu byla na wizycie,ze mala ma dusznosci itd,wpis z badania,ze osłuchowo bez zmian,dostala wziewy,dzisiaj przychodzi,ze mala się dusi,podsypia caly dzien,gorączkuje.Dziecko zywotne,temperatura norma,osluchowo bz-kazalam kontynuowac wziewy. Moge sie zalozyc,ze wieczorem pojdzie do pomocy nocnej,jak bedzie ktos kto babki nie zna,to wypisze znow skierowanie do szpitala,bo ju tak nie raz bywalo. Za kobieta ciagnal sie wyziew alkoholu,fajki wystaja z kieszeni. Opieka sprawdzala i na razie nie dopatrzyli sie nieprawidlowosci...
Następna wizyta-kobieta z chlopcem lat 8-w dniu wczorajszym uraz brzucha deską przy...rąbaniu drewna!Wódą śmierdzi na kilometr...no comment (przypomniało mi się,że juz kiedys opier... ją ze przychodzi nietrzeźwa z dzieckiem i zazwyczaj jeszcze chce wstecznie zwolnienie bo zapomniala o wizycie w urzędzie pracy).Dzis z uwagi na stan malego podarowalam juz sobie tyradę. No ale jest mi strasznie żal tych dzieciaczków,ze mają takie dzieciństwo. No to sie wygadalam.

8 latek rąbał drewno?Czy Ty jako lekarz możesz zglosić do opieki społecznej że matka była pijana?

Napisane przez kaczuszka69

to i tak, że mu musisz przytrzymać, Oliwka przynosi mi za rączkę niekapek i "dać" i muszę jej dać pić a jak ją próbowałam nauczyć samodzielnego picia, to był wrzask

ostatnio jak narobiła w pieluchę, to wyciągnęła z szuflady wkład do kosza na pieluchy i przyniosła, a jak zgłodniała, to przytargała opakowanie kaszki

Widzisz jakie dobre dziecko,pokazuje mamusi czego chce

[marta1986222]

Hej kochane

Angel pokaż łupy


Ja rano byłam na jazdach,teraz wstawiłam pranie,zupkę dla Zuzi nastawiłam,dzisiaj pomidorowa z kaszą jaglaną,mam nadzieję że będzie jej smakować.

Salud przykro się czyta takie historie,żal dzieciaczków,one nie są niczemu winne.

[salud]

Napisane przez ula2689

Super


8 latek rąbał drewno?Czy Ty jako lekarz możesz zglosić do opieki społecznej że matka była pijana?

no niby tata rąbal a on przerzucal te deski....Co do opieki to obie rodziny zgłoszone. Ta pierwsza laska z dziewczynką zawsze się jakoś ślizga,jak juz wpusci opieke albo pielęgniarkę środowiskową
to jest tak aby aby,leki w domu są (juz nawet spisują nr serii czy czasem nie ma od roku jednego opakowania) itd,kombnatorka jakich malo. Jak cos nie gra to nie otwiera po prostu drzwi,chociaz pielęgniarka jest przekonana,ze ktos jest w domu. W szpitalu dokonale znana,bo wychodzi od dziecka pod pretekstem wizyty w opiece lub,ze ma prace,co weryfikujemy i jest bzdurą i potem nie odbiera dziecka 2 dni. Ale to wszystko podobno jest za malo,zeby odebrac dziecko. Cwana jest i tyle.
Co do tej drugiej matki to dzieci są dość zadbane,leczy jak trzeba,no ale alkohol czuć...Zapisalam w karcie adnotację na wszelki wypadek. W ogóle złapało mnie mega przeziębienie i mam straszny katar,wiec węch słaby i tak nie do końca byłam pewna,ale potem rejestratorka potwierdziła moje przypuszczenia. Taka trochę patowa sytuacja i nie wiadomo jak postapić.

[angel166]

Martus wstawie pozniej na shopping,bo tu nie bede zasmiecac
Tylko niech mi pierw dziecię zasnie,babcia z nią teraz wózkiem po mieszkaniu jezdzi a ja gotuje 3zupy naraz hehe, dla nas i dwie inne dla Jagody na bazie naszej jarzynowej. Trzeba narobic dzieciom na weekend jedzenie hehe

[monarika]

Cześć

Nie mam jakoś weny w ogóle niby taka ładna pogoda u nas na dworze a nic mi się niechce najchętniej poszłabym spać, ale w sumie to też mi się niechce nudzi mnie wszystko chyba jakaś jesienna deprecha mnie dopada

Ma któraś chęć na barszcz czerwony? Bo nagotowałam jak głupia a tu tylko trzy gębki do jedzenia

Anusia super kombinezon

Salud jak byłam z małą ostatnio w szpitalu, to spotkałam się z taką mamuśką mała początki astmy, co chwila w szpitalu i wyobraźcie sobie, że ta matka tylko ją usypiała i już jej nie było tłumaczyła się, że ma jeszcze trójkę dzieci w domu i chorego ojca i musi się niimi zająć, ale jak mi później pielęgniarki opowiadały to łazi po wszystkich dyskotekach w mieście, a ta malutka tak płakała jak się w nocy przebudziła aż normalnie serce się krajało
Nie mówiąc już o tym, ze chlała i jarała w ciąży i musieli zrobić jej cesarkę, bo mała przestała rosnąć, no i oczywiście lekarze jej dziecko zmarnowali, bo wcześniej się urodziła i to przez to ta astma masakra

Angel fajnie, że się obkupiłaś Wstaw i tu


No i brawa dla Zuzi i Polci za nowe słówka U nas przeważnie jak chcę, zeby mała coś powtórzyła to brzmi to jak tata, mama albo baba Jak narazie Umie powiedzieć jeszcze lala, miś i woła naszego psa baby (tzn bary )


Mam jeszcze pytanko

Ile razy dziennie myjecie dzieciom ząbki Bo ja kucze małej tylko po śniadanku

a i jeszcze jedno

Jakie zupy gotujecie, takie, żeby dzieci mogły zjeść? Bo u nas w kółko krupnik, kalafiorowa i pomidorowa

[Kalpana]

Cześć dziewczyny. Przepraszam, że Wam się wbijam na wątek, ale może będziecie wiedziały jak mi pomóc

Jakieś 2 miesiące temu Małemu wyszła krosta pod oczkiem. Raz była bledsza, raz rozogniona. Potem pojawiły się takie, ale łagodniejsze na czole, nodze i ręce. Na czole prawie nie widać, ale pozostałe, szczególnie ta pod oczkiem są do tej pory. Pytałam pediatrę i przepisał jakieś krople, żeby nimi smarować, a jak nie przejdzie to do dermatologa. Byliśmy w tamtym tygodniu prywatnie, przepisała 2 maści i kazała smarować 1 rano, drugą wieczorem, a po 10dniach smarować tylko jedną. Ta krosta pod okiem troszkę zbledła (a może to akurat taki czas, że przybladła), ale po kilku dniach zrobiło się ich więcej! Dwie wielgaśne na policzku, 2 na głowie i jeszcze kilka małych. W załączniku przesyłam zdjęcia. Poradźcie coś, może któraś z Was się z czymś takim zetknęła? Albo chociaż może ktoś poleci mi jakiegoś dobrego dermatologa w Krakowie, który nie lekceważy problemów pacjentów, bo ta co u niej byliśmy krótko mówiąc nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, nawet się porządnie nie przyjrzała. Boję się, bo mówiła, że to może być stałe

[salud]

Napisane przez angel166

Martus wstawie pozniej na shopping,bo tu nie bede zasmiecac
Tylko niech mi pierw dziecię zasnie,babcia z nią teraz wózkiem po mieszkaniu jezdzi a ja gotuje 3zupy naraz hehe, dla nas i dwie inne dla Jagody na bazie naszej jarzynowej. Trzeba narobic dzieciom na weekend jedzenie hehe

wtawiaj tutaj,chętnie obejrzymy łupy

[Anusia479]

Napisane przez monarika

Cześć

Nie mam jakoś weny w ogóle niby taka ładna pogoda u nas na dworze a nic mi się niechce najchętniej poszłabym spać, ale w sumie to też mi się niechce nudzi mnie wszystko chyba jakaś jesienna deprecha mnie dopada

Ma któraś chęć na barszcz czerwony? Bo nagotowałam jak głupia a tu tylko trzy gębki do jedzenia

Anusia super kombinezon

Salud jak byłam z małą ostatnio w szpitalu, to spotkałam się z taką mamuśką mała początki astmy, co chwila w szpitalu i wyobraźcie sobie, że ta matka tylko ją usypiała i już jej nie było tłumaczyła się, że ma jeszcze trójkę dzieci w domu i chorego ojca i musi się niimi zająć, ale jak mi później pielęgniarki opowiadały to łazi po wszystkich dyskotekach w mieście, a ta malutka tak płakała jak się w nocy przebudziła aż normalnie serce się krajało
Nie mówiąc już o tym, ze chlała i jarała w ciąży i musieli zrobić jej cesarkę, bo mała przestała rosnąć, no i oczywiście lekarze jej dziecko zmarnowali, bo wcześniej się urodziła i to przez to ta astma masakra

Angel fajnie, że się obkupiłaś Wstaw i tu


No i brawa dla Zuzi i Polci za nowe słówka U nas przeważnie jak chcę, zeby mała coś powtórzyła to brzmi to jak tata, mama albo baba Jak narazie Umie powiedzieć jeszcze lala, miś i woła naszego psa baby (tzn bary )


Mam jeszcze pytanko

Ile razy dziennie myjecie dzieciom ząbki Bo ja kucze małej tylko po śniadanku

a i jeszcze jedno

Jakie zupy gotujecie, takie, żeby dzieci mogły zjeść? Bo u nas w kółko krupnik, kalafiorowa i pomidorowa

Ja ogólnie gotuje wszystkie zupy,które lubimy,Fabian nie je tylko kapuśniaku .
Ale buraczkową,brokułową,rosó ł,ogórkową,jarzynową,żure k,barszczyk i te co Ty napisałaś .


Kalpana ja nie pomogę,bo nie mam pojęcia co to jest,ale poszukaj w necie dobrego dermatologa i przejdź się raz jeszcze bo od czegoś to musi być.

[Lewek]

Napisane przez monarika

Ma któraś chęć na barszcz czerwony? Bo nagotowałam jak głupia a tu tylko trzy gębki do jedzenia

Anusia super kombinezon

Salud jak byłam z małą ostatnio w szpitalu, to spotkałam się z taką mamuśką mała początki astmy, co chwila w szpitalu i wyobraźcie sobie, że ta matka tylko ją usypiała i już jej nie było tłumaczyła się, że ma jeszcze trójkę dzieci w domu i chorego ojca i musi się niimi zająć, ale jak mi później pielęgniarki opowiadały to łazi po wszystkich dyskotekach w mieście, a ta malutka tak płakała jak się w nocy przebudziła aż normalnie serce się krajało
Nie mówiąc już o tym, ze chlała i jarała w ciąży i musieli zrobić jej cesarkę, bo mała przestała rosnąć, no i oczywiście lekarze jej dziecko zmarnowali, bo wcześniej się urodziła i to przez to ta astma masakra


Ile razy dziennie myjecie dzieciom ząbki Bo ja kucze małej tylko po śniadanku

Jak masz do barszczu paszteciki to ja chętnie, bo tylko takie zestawienie akceptuję, a wręcz uwielbiam, kurczę może zrobić któregoś pięknego dnia

Łzy mi stają w oczach jak czytam takie historie o dzieciach, biedne maluszki

Ja Miśkowi myję też przeważnie po śniadanku, a właściwie to on sam sobie myje, ja myję i daje jemu szczoteczkę i tak sobie myjemy razem Wieczorem często zapominam, a jak chcę mu umyć sama to się złości i nie pozwala, a nie chcę na siłę.

[Iwa844]

Napisane przez monarika

Jakie zupy gotujecie, takie, żeby dzieci mogły zjeść? Bo u nas w kółko krupnik, kalafiorowa i pomidorowa

Każdą. Jarzynowa, rosół, barszcz ukraiński, żurek, ogórkowa, pomidorowa, kapuśniaczek taki z białej kapusty, nawet grochówka.

[Kalpana]

Napisane przez Anusia479

Kalpana ja nie pomogę,bo nie mam pojęcia co to jest,ale poszukaj w necie dobrego dermatologa i przejdź się raz jeszcze bo od czegoś to musi być.

Patrzyłam na tych stronach typu znany lekarz, ale nic konkretnego. Najlepiej by było jakiegoś sprawdzonego znaleźć.
Tak myślę, że może to przez którąś maść, może alergia? Ale te krosty wyglądają tak samo jak ta pod okiem, więc i tamta by w takim razie z alergii była, ale przez 2 miesiące?

[Katiaskaa]

Napisane przez monarika

Ma któraś chęć na barszcz czerwony? Bo nagotowałam jak głupia a tu tylko trzy gębki do jedzenia

Salud jak byłam z małą ostatnio w szpitalu, to spotkałam się z taką mamuśką mała początki astmy, co chwila w szpitalu i wyobraźcie sobie, że ta matka tylko ją usypiała i już jej nie było tłumaczyła się, że ma jeszcze trójkę dzieci w domu i chorego ojca i musi się niimi zająć, ale jak mi później pielęgniarki opowiadały to łazi po wszystkich dyskotekach w mieście, a ta malutka tak płakała jak się w nocy przebudziła aż normalnie serce się krajało
Nie mówiąc już o tym, ze chlała i jarała w ciąży i musieli zrobić jej cesarkę, bo mała przestała rosnąć, no i oczywiście lekarze jej dziecko zmarnowali, bo wcześniej się urodziła i to przez to ta astma masakra

Angel fajnie, że się obkupiłaś Wstaw i tu

Mam jeszcze pytanko

Ile razy dziennie myjecie dzieciom ząbki Bo ja kucze małej tylko po śniadanku

a i jeszcze jedno

Jakie zupy gotujecie, takie, żeby dzieci mogły zjeść? Bo u nas w kółko krupnik, kalafiorowa i pomidorowa

ja właśnie po śniadanku zapominam
na barszczyk jestem chętna, szkoda, że drugi koniec polski
jarzynową, rosół, pomidorową, barszcz ukraiński, ogórkowej nie robiłam dawno, ale muszę zrobić

co do historii ze szpitala, masakra
ale ogólnie raz trafiłam na tekst blogu, że w szpitalach to ogólnie strasznie jest i chodziło o zachowanie rodziców

Napisane przez salud

wtawiaj tutaj,chętnie obejrzymy łupy

no właśnie

[angel166]

Monarika specialnei dla Ciebie wstawiam tu foty dodaje tez foto tej kurteczki z Gapa i kozaczków jesiennych Clarks ja myje rano i wieczorem Jagodzie jak sobie pozwoli. Bardziej preferuje sama grysc szczoteczki
a zupy wszystkie chyba Jagoda je co my tylko bez śmeitany. No oprócz pieczarkowej i grzybowej

[angel166]

dobra uciekam nas szykować,bo nie długo mąż wraca,a kinderplaneta czeka

[ula2689]

Napisane przez salud

no niby tata rąbal a on przerzucal te deski....Co do opieki to obie rodziny zgłoszone. Ta pierwsza laska z dziewczynką zawsze się jakoś ślizga,jak juz wpusci opieke albo pielęgniarkę środowiskową
to jest tak aby aby,leki w domu są (juz nawet spisują nr serii czy czasem nie ma od roku jednego opakowania) itd,kombnatorka jakich malo. Jak cos nie gra to nie otwiera po prostu drzwi,chociaz pielęgniarka jest przekonana,ze ktos jest w domu. W szpitalu dokonale znana,bo wychodzi od dziecka pod pretekstem wizyty w opiece lub,ze ma prace,co weryfikujemy i jest bzdurą i potem nie odbiera dziecka 2 dni. Ale to wszystko podobno jest za malo,zeby odebrac dziecko. Cwana jest i tyle.
Co do tej drugiej matki to dzieci są dość zadbane,leczy jak trzeba,no ale alkohol czuć...Zapisalam w karcie adnotację na wszelki wypadek. W ogóle złapało mnie mega przeziębienie i mam straszny katar,wiec węch słaby i tak nie do końca byłam pewna,ale potem rejestratorka potwierdziła moje przypuszczenia. Taka trochę patowa sytuacja i nie wiadomo jak postapić.

Ja nie wiem jak oni to robią w tej opiece?Chyba zapowiadają kontrolę?Bo skoro rodzice piją to jakby wpadli niezapowiedzianie to by chociaż puste butelki znaleźli

Napisane przez monarika

Salud jak byłam z małą ostatnio w szpitalu, to spotkałam się z taką mamuśką mała początki astmy, co chwila w szpitalu i wyobraźcie sobie, że ta matka tylko ją usypiała i już jej nie było tłumaczyła się, że ma jeszcze trójkę dzieci w domu i chorego ojca i musi się niimi zająć, ale jak mi później pielęgniarki opowiadały to łazi po wszystkich dyskotekach w mieście, a ta malutka tak płakała jak się w nocy przebudziła aż normalnie serce się krajało
Nie mówiąc już o tym, ze chlała i jarała w ciąży i musieli zrobić jej cesarkę, bo mała przestała rosnąć, no i oczywiście lekarze jej dziecko zmarnowali, bo wcześniej się urodziła i to przez to ta astma masakra

Los nie jest sprawiedliwy, moja znajoma jest po 30 i tak bardzo chce dzidziusia a tu taka dziecko przeszkadza w dyskotekach i wpadla

Napisane przez angel166

Monarika specialnei dla Ciebie wstawiam tu foty dodaje tez foto tej kurteczki z Gapa i kozaczków jesiennych Clarks ja myje rano i wieczorem Jagodzie jak sobie pozwoli. Bardziej preferuje sama grysc szczoteczki
a zupy wszystkie chyba Jagoda je co my tylko bez śmeitany. No oprócz pieczarkowej i grzybowej

Super sweterek w paski,narzutka i kurtka

Kalpana nie wiem co to może być

[ula2689]

Paulinko sto lat!!!

[Katiaskaa]

Paulinko, kwiatuszku, wszystkiego najlepszego!!

[aga_ton]

hej dziewczyny

Napisane przez Kalpana

Cześć dziewczyny. Przepraszam, że Wam się wbijam na wątek, ale może będziecie wiedziały jak mi pomóc

Jakieś 2 miesiące temu Małemu wyszła krosta pod oczkiem. Raz była bledsza, raz rozogniona. Potem pojawiły się takie, ale łagodniejsze na czole, nodze i ręce. Na czole prawie nie widać, ale pozostałe, szczególnie ta pod oczkiem są do tej pory. Pytałam pediatrę i przepisał jakieś krople, żeby nimi smarować, a jak nie przejdzie to do dermatologa. Byliśmy w tamtym tygodniu prywatnie, przepisała 2 maści i kazała smarować 1 rano, drugą wieczorem, a po 10dniach smarować tylko jedną. Ta krosta pod okiem troszkę zbledła (a może to akurat taki czas, że przybladła), ale po kilku dniach zrobiło się ich więcej! Dwie wielgaśne na policzku, 2 na głowie i jeszcze kilka małych. W załączniku przesyłam zdjęcia. Poradźcie coś, może któraś z Was się z czymś takim zetknęła? Albo chociaż może ktoś poleci mi jakiegoś dobrego dermatologa w Krakowie, który nie lekceważy problemów pacjentów, bo ta co u niej byliśmy krótko mówiąc nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, nawet się porządnie nie przyjrzała. Boję się, bo mówiła, że to może być stałe

nie mam pojęcia co to może być.
mam nadzieję, że ktoś poleci Wam dobrego dermatologa.

Napisane przez kraven

Właśnie skończyłam obrabiać grzyby. Jestem wykończona idę spać.

Aha kupiła w Biedronce te zabawki do kąpieli pingwinka i żólwia o takie tylko za 14.99
http://zakupydladziecka.pl/warto-kup...wka-do-kapieli

te zabawki są super
Kupiłam foczkę i Lena jest nią zachwycona

[LadyBeatta]

czesc

sto lat dla Paulinki !

kurde masakra z tymi babolami glupimi, biedne dzieci na porodowce lezalam z taka "patologią", jak ja potem nazwalysmy z reszta dziewczyn z sali. dwojce starszych, na oko 11-12 dzieci kazala przynosic sobie fajki do szpitala i jarala bez przypalu w kiblu raz przygniotla swoja malutką, kiedy spala z nia w lozku wspolczuje tym dzieciom...

pisalyscie o mleku krowim, Miki je od dawna kaszki na nim, od jakiegos czasu zamiast mm co ktorys dzien podaje.

ANgel super lowy

[Lewek]

Napisane przez angel166

Monarika specialnei dla Ciebie wstawiam tu foty dodaje tez foto tej kurteczki z Gapa i kozaczków jesiennych Clarks ja myje rano i wieczorem Jagodzie jak sobie pozwoli. Bardziej preferuje sama grysc szczoteczki
a zupy wszystkie chyba Jagoda je co my tylko bez śmeitany. No oprócz pieczarkowej i grzybowej

Fajne ciuchy! Uwielbiam paski!

Sto latek dla Paulinki!

[kasiam187]

Napisane przez Kalpana

Cześć dziewczyny. Przepraszam, że Wam się wbijam na wątek, ale może będziecie wiedziały jak mi pomóc

Jakieś 2 miesiące temu Małemu wyszła krosta pod oczkiem. Raz była bledsza, raz rozogniona. Potem pojawiły się takie, ale łagodniejsze na czole, nodze i ręce. Na czole prawie nie widać, ale pozostałe, szczególnie ta pod oczkiem są do tej pory. Pytałam pediatrę i przepisał jakieś krople, żeby nimi smarować, a jak nie przejdzie to do dermatologa. Byliśmy w tamtym tygodniu prywatnie, przepisała 2 maści i kazała smarować 1 rano, drugą wieczorem, a po 10dniach smarować tylko jedną. Ta krosta pod okiem troszkę zbledła (a może to akurat taki czas, że przybladła), ale po kilku dniach zrobiło się ich więcej! Dwie wielgaśne na policzku, 2 na głowie i jeszcze kilka małych. W załączniku przesyłam zdjęcia. Poradźcie coś, może któraś z Was się z czymś takim zetknęła? Albo chociaż może ktoś poleci mi jakiegoś dobrego dermatologa w Krakowie, który nie lekceważy problemów pacjentów, bo ta co u niej byliśmy krótko mówiąc nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, nawet się porządnie nie przyjrzała. Boję się, bo mówiła, że to może być stałe

o rany nie mam pojęcia. ja mogę polecić ale dobrego alergologa.



Paulinko wszystkiego najlepszego

[lourose]

Cześć
Matko co za dzień... zaczął się od 2 mega kup, które spowodowały że spóźniłam się do pracy, potem zaliczyłam mega wpadkę w pracy, i wszystko posypało się lawinowo

Nie wiem co zrobić jutro na obiad, żebyśmy mogły zjeść razem z Zosią. Mam wrażenie że jeśli chodzi o rozszerzanie diety to jesteśmy daleko w tyle, boję się podać mleka krowiego, chociaż mam podejrzenia że teściowa jej dała ostatnio bo wysypało ją na całego. A ostatnio powiedziała że dała jej pączka Ale bez lukru! To jakby nie był smażony i z marmoladą :/

Angel zazdroszczę Ci że możesz sobie wejść z Jagódką do sklepu, sama chętnie bym pobuszowała w lumpkach ale z nią to niemożliwe, po 5 minutach traci cierpliwość. I gratuluję odcycusiowania

Lewek mam nadzieję że Miśkowi tak zostanie

Kaczuszko masz zdolniachę Zosia dopiero nauczyła się bić brawo i robić papa. I to "papa" jest jej ulubionym słowem, jak śpiewałam jej dziś podczas robienia zupy śpiewała razem ze mną, "pa pa papapa papa papa"

Kalpana nie spotkałam się z czymś takim wcześniej, mam nadzieję że dacie radę to szybko wyleczyć.

AAA zapomniałam o Paulince!! Sto lat kochanie

[monarika]

Dzięki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi

A weźcie mi jeszcze napiszcie jak robicie żurek Bo ja to tylko żurek z paczki umiem robić a takiego raczej dzieciowi niebardzo dać

kalpana nie mam pojęcia, niestety co to może być oby szybko udało się wyleczyć

Angel ekstra zakupy ta szara narzutka super


100 lat dla Paulinki

[m_moni]

Przepraszam, że tak późno odpowiadam
Dziękujemy wszystkim za życzenia

Ile razy dziennie myjecie dzieciom ząbki Bo ja kucze małej tylko po śniadanku

ja niestety tylko po kolacji. mamy na razie tylko dwa ząbki, kolejne 2 jedynki juz się przebiły, więc najwyższy czas się zmobilizować!

Napisane przez Dearlie

Dzień dobry.


Spóźnione, ale najszczersze życzenia dla Majeczki!!!

Dlaczego nie ma Was na liście?

bo się sama skreśliłam
nie podoba mi się dodawanie i usuwanie kogoś z listy.
poza tym na forum trudniej mnie znaleźć

Napisane przez Nisia4

Monia jeszcze raz wszystkiego dla Was naj! Maja zdolna dziewczynka, zresztą te Maje to wszystkie takie mądre, piękne i zdolne ;P
Moja niestety dzisiaj pokasłuje i jest jakaś ochrypnięta i chyba czeka nas jutro lekarz

prawda?
zdrówka dla Majuni

Napisane przez Katee27

ale masz fajnego brata

noooooooooo

Napisane przez angel166

klask i:no to pięknie i super,że impreza udana

ja to już się doczekac nie mogę,aż Jagoda zacznie sama chodzic,bo teraz to tyłek co chwile truje,by ją prowadzac,a mi kręgosłup całkiem wysiądzie specialnie jej nie prowadzaliśmy ale gdy byłam w szkole, babcia i tatus zaczęli prowadzac to teraz mam[COLOR="Silver"]

nie martw się kochana, jeszcze sobie za nią pobiegasz

Napisane przez aga_ton

zależy u kogo

u tych, którzy wcześniej mieli bałagan w mieszkaniu

[Iwa844]

Napisane przez monarika

A weźcie mi jeszcze napiszcie jak robicie żurek Bo ja to tylko żurek z paczki umiem robić a takiego raczej dzieciowi niebardzo dać

Ja robię wywar na jakiejś dobrej cienkiej kiełbasie i warzywach i do tego wywaru daję taki żurek - zakwas w butelce. Potem to jeszcze zabielam jogurtem naturalnym z odrobiną mąki, doprawiam - sól, pieprz, duuuużo majeranku.

[monarika]

Napisane przez Iwa844

Ja robię wywar na jakiejś dobrej cienkiej kiełbasie i warzywach i do tego wywaru daję taki żurek - zakwas w butelce. Potem to jeszcze zabielam jogurtem naturalnym z odrobiną mąki, doprawiam - sól, pieprz, duuuużo majeranku.

Aaaaa widzisz zapomniałam, że są te zakwasy w butelce, ja do tej pory robiłam tak samo, tylko zamiast zakwasu dawałam właśnie żurek z torebki

Dzięki wielkie