Kleję, szyję, szydełkuję - wizażanki dopinguję - wątek dopingujący cz. 5

[little_ola]

Napisane przez Malinka_5

to się nie zaczyna od środka?

zaczyna sié od brzegu

Napisane przez aga__tka

tak, my robmy tira, co sie bedziemy z malymi formami meczyc

Napisane przez Malinka_5

to ma chyba milion oczek!!!

1856 na obwodzie
a ku srodkowi z kazdym rzadkiem mniej

Napisane przez aga__tka

A jeszcze chcialam napisac odnosnie tysiecznych postow... bede polowac teraz na tysieczny kazdy , czyli bede co chwila przez dzisiejsza noc pisac, moze dobije

mogé Ci pomóc?
szybciej nam pójdzie

[Malinka_5]

Napisane przez little_ola

zaczyna sié od brzegu



1856 na obwodzie
a ku srodkowi z kazdym rzadkiem mniej

mogé Ci pomóc?
szybciej nam pójdzie

o Mein Gott

[little_ola]

Napisane przez Malinka_5

o Mein Gott

i dlatego pomyslalam, ze mam duzo czasu na tlumaczenie reszty wzoru

[Malinka_5]

piękna ale tyle oczek !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!

[rudasek]

Zapalam. Dla mnie to jeden rząd jeden tydzień, nie lubię robić długich rzędów.

[jola2243]

Ło matko, ile tam jest oczek, no ale chyba warto, cudna jest
Zaraz na przystanek idziemy, potem ogarnę mieszkanie i siadam do maszyny do szycia

[beata1718]

a ja już z szydełkiem
dzisiaj pierwsza
a dokładniej kolczyki robię szydełkowe
wczoraj zrobiłam z dużych kulek ale wydają mi się za duże i robię mniejsze
zaraz też muszę mieszkanie ogarnąć i do sklepu lecieć

[DDosiek]

Dzień dobry. a o co chodzi z tymi tysięcznymi postami?

Mąła dzis miała ryk w domu juz przed przedszkolem,. a niby taka zaprawiona w bojach. czeka ja nas trudne 2 tygodnie. Bo skończyły sie wakacje i widze sie z nia po 2 godziny dziennie, więc jej za mało i jest ryk przed przedszkolem juz. a w przedszkolu pewnie histeria.
Akurat tu ja mąz odprowadza, ale wczoraj mówill, że był dziki wrzask, więc dziś pewnie nie będzie lepiej.
No ale trzeba, bo od 15.09 zaczynam pracę dopołudniową.

[rardan]

Witajcie.
Ja też Synka zawiozłam.
Ale jakoś worek na w-f mu się zgubił.
Był podpisany(markerem), to może się znajdzie.
Kasiu, ale masz zdolną Mamuśkę.
Śliczną chustę zrobiła.
............
Dorotka, pamiętam jak mój zaczynał chodzić.
Pierwsze dwa dni było OK, ale później było ciężko.
A później jeszcze długo były ciężkie poniedziałki.
Ale powoli się przyzwyczai.

[little_ola]

Napisane przez DDosiek

Dzień dobry. a o co chodzi z tymi tysięcznymi postami?

Iwonka przy zakładaniu wątku wspomniała o niespodziance, dla osoby, która napisze 2500 post. a gdy już to się stało to doszłyśmy do wniosku, że fajnie by było gdyby były też małe niespodzianki za 4000 i 5000 posty
taki program lojalnościowy na dopingowym

moje dziecko dopiero jutro zaczyna szkołę, więc dziś Tż zabiera ją ze sobą do pracy

[martikaj]

Witam się z kawką, pogoda cudna, lecę zaraz na zakupki, bo potem mam cukinię i dynię do przerobienia, a trochę tego jest.

Kasiu, śliczną chustę z robiła Twoja mama

Iwonko, ale się nadziergasz, ale dla takiego efektu naprawdę warto.

Grażynko, dziergamy, a co

[babydelfi]

Młody w przedszkolu a my po śniadanku

zaczęłam robić wczoraj córci czapę na zimę ale sprułam bo mi się nie podobało i stwierdziłam, że nie mam odpowiedniego szydełka. Muszę dopiero jutro kupić szydełko i wtedy będę robić

A teraz coś kombinuję zobaczymy czy mi coś z tego wyjdzie

Chusta Iwonki piękna ale ta ilość oczek dla mnie powalająca!

Idę dziergać muszę nadrobić wczorajsze zaległości

[agusia2410]

Napisane przez Just-in

Ano dawno, niestety. Maluszek już biega i gada po swojemu Dużo biegania za nim w związku z tym A Ty jak tam?

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------



Witam, witam. Maluszek już 13 miesięcy

Oj to już nie maluszek ale kawaler a ja sie kulam na ostatnich nogach, termin na sobotę mam, ale czy wytrzymam już wolałabym mieć za sobą, bo ciężko sie ruszać, dobrze że do drutów to tylko ręce i oczy potrzebne

Napisane przez babydelfi

Uff, udało mi się wystawić większość ubranek na Allegro. Cały dzień mi na zszedł. Teraz moge wreszcie usiąść do szydełka ale najpierw myj myj

I dziewczynki pisałam Wam że moją mamunię wzięło na chusty drutowe i ostatnio jak była u mnie to oczywiście z robótką i jej zdjęcie by nie było że zmyślam . A dziś mamcia przysłała mi zdjęcie gotowej już chusty, jakość słaba bo robione telefonem. Chusta jeszcze przed blokowaniem, jej debiut z którego dumna jest że hej i już zaczęła dziergać kolejną

Piękna chusta - ale sie mamusia zawzięła a teraz jaką robi??

Napisane przez Malinka_5

a co powiesz na taki wzór? Chusta Revontuli
http://www.ravelry.com/patterns/libr...orthern-lights[COLOR="Silver"]

fajna, ale moja wełna jednak częściej zmienia kolorki, a poza tym wolałabym jednak szal, bo w chustach to słabo sie widzę

Napisane przez rudasek

Dziewczyny robimy?

jak pisala Aga, co tam będziemy sie rozdrabniać, od razu tira robimy dla M Ani


a ja wstałam dzisiaj o 6 rano, aby dzieciaki pobudzić do autobusu , a teraz ciężko sie przestawić jak do tej pory przed 7 wstawaliśmy

coś pochmurno dzisiaj u nas i troche chłodnawo, a wczoraj jeszcze cieplutko było

[AnnaOstapiuk]

Witam i od razu widzę, że szykuje sie niespodzianka dla mojego M MIałyśmy dziergać balona, a tu już widzę i trabant, a w końcu cała ciężarówka wyjdzie To ja mu dodziergam jeszcze worek na głowę, co by się mocno za taką wypasioną furkę nie wstydził

Kończę serwetkę Jeszcze z pół godzinki i gotowa. Zdaje się taka mała, a ja ją męczę tyle m-cy. No fakt, przestój był, ale to chyba tak długo trwało bo jednak ten filet jest nudny. Wolę robić zwykłe serwetki, choćby z najbardziej skomplikowanym wzorem.

Kurczę, od rana już chyba ze 4 razy byłam w kibelku, tak mi na pęcherz ten mój mały ktoś od rana napiera, że szok. Ale kopnąć za nic nie chce. Coś spokojny od przedwczoraj A przedwczoraj tak szalał.

Cocci aleś sie na wielgachną chustę zamierzyła. Cudna jest, ale nie wiem, czy by mi starczyło cierpliwości na ten jednostajny wzorek. Niemniej jednak ciekawa jestem, ile sie ją robi, kiedy zaczynasz?
A jak tam Twoje drzewo krzyżykowe? Pewnie będziesz je robiła ruskie lata, jak ja serwetę filetową.

Agusia ale Ci zazdroszczę, że to już już.. zaraz... A ja dopiero w lutym. To się wydaje tak daleko.

Wiecie co? Na tych gminnych dożynkach sprzedałam jedną bransoletkę puszkową, czerwoną, teraz mam jeszcze dziewczynie dorobić kolczyki. A tak mi sie nie chce, że szok. Jakby tu się do nich przybrać???

[beata1718]

to czekamy Agusia na sygnał że urodziłaś
i będziemy mieć koleją dzidzię
coś nie mogę odejść od komputera
ale zamówiłam książki -znalazłam tych co w księgarni nie mogłam dostać i do zapłaty 220zł
a angielski dla każdego to koszt ok 80zł
masakra a myslałam że oszczednie w tym roku mi wyjdzie

[AnnaOstapiuk]

Beatka, chyba na podręcznikach oszczędnie się nie da...
Słyszałam jak wczoraj jedna z matek z 5 klasy rozmawiała z naszą dyrektorką, która uczy polskiego, że nie może dostać książki do polskiego. I wiecie co? Okazuje się, że ma odkupić od gimnazjalistów drugiej klasy, bo ponoć oni mieli ją w pierwszej A w księgarniach zdaje się nie ma tej pozycji.

A tak w ogóle to w naszej szkole z roku na rok zmieniają podręczniki i ponoć nic sie nie nadaje po starszych rocznikach. Nauczyciele powariowali. Kiedyś się sprzedawało książki i był spokój, a teraz zalegają półki, bo nie ma co z nimi robić.
Mnie to czeka już za rok, jak mała do 4 klasy pójdzie. Na razie tłuczemy Wesołą Szkołę. Tego też się nie da sprzedać dla niższych klas, bo to są całe boxy. Tylko podręcznik do religii przez przypadek udało się sprzedać. Za 3 zł Za tyle nam w tamtym roku katechetka kupiła od kurii, więc ja też nie brałam wyższej ceny, księgarnianej.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

No idę dodziergam serwetkę, już malutko zostało.

[rudasek]

Podręczniki , widzę,że w całej Polsce ten sam temat, my w pracy od dwóch dni go tłuczemy.

[AnnaOstapiuk]

Skończyłam filetową zmorę. Teraz tylko ukrochmalić, zblokować i zapomnieć o tej katorżniczej pracy
Tylko ługa się skończyła, a nie chcę zwykłego krochmalu robić, bo mam wrażenie, że po ługowaniu serwetki są bielsze. No i chyba muszę ją uprać najpierw, bo w jednym miejscu jakaś plamka jest, pewnie łapska miałam brudne

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

No i chyba czas się za świąteczne ozdoby brać, co? Może trochę gwiazdek? Mama swoje oddała rodzinie do Kanady, jak byli w sierpniu, bo strasznie im sie podobały, ja swoich mam tylko kilka.
I czeka mnie teraz ostra jazda z papiero - wikliną dla cocci. Już mam gazety, teraz czas na kręcenie rurek

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Wczoraj wychowawczyni zapomniała podać dzieciom plan na dziś. Wieczorem do niej dzwoniłam i podała mi tylko, że na ósmą, i że z nią będą trzy lekcje, co do reszty lekcji nie miała pewności, czy są jakieś czy nie. I nie mam pojęcia, kiedy moje dziecko kończy A muszę ją dziś odebrać, bo rano było bardzo zimno i woziłam ją jednak samochodem. Tylko o której mam jechać???

[beata1718]

Napisane przez AnnaOstapiuk

Skończyłam filetową zmorę. Teraz tylko ukrochmalić, zblokować i zapomnieć o tej katorżniczej pracy
Tylko ługa się skończyła, a nie chcę zwykłego krochmalu robić, bo mam wrażenie, że po ługowaniu serwetki są bielsze. No i chyba muszę ją uprać najpierw, bo w jednym miejscu jakaś plamka jest, pewnie łapska miałam brudne

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

No i chyba czas się za świąteczne ozdoby brać, co? Może trochę gwiazdek? Mama swoje oddała rodzinie do Kanady, jak byli w sierpniu, bo strasznie im sie podobały, ja swoich mam tylko kilka.
I czeka mnie teraz ostra jazda z papiero - wikliną dla cocci. Już mam gazety, teraz czas na kręcenie rurek

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Wczoraj wychowawczyni zapomniała podać dzieciom plan na dziś. Wieczorem do niej dzwoniłam i podała mi tylko, że na ósmą, i że z nią będą trzy lekcje, co do reszty lekcji nie miała pewności, czy są jakieś czy nie. I nie mam pojęcia, kiedy moje dziecko kończy A muszę ją dziś odebrać, bo rano było bardzo zimno i woziłam ją jednak samochodem. Tylko o której mam jechać???

aniu zadzwon do szkoły i się spytaj- ja dzwonię do sekretariatu i zawsze mi informacji udzielą
mi udało się część kupić uzywanych podreczników ale po co tyle ćwiczeń dodatkowo

[AnnaOstapiuk]

A no dobry pomysł Zaraz zadzwonię.

[jola2243]

Kurczę, coś mi się z netem dzieje i nawe odp nie mogę napisać, chcę sweter ciepły sobie zamówić na allegro i minaturki się nie otwierają, widzę opisy aukcji bez zdjęć.
Skończyłam szyć korale chustkowe, teraz muszę te tunele poodwracać na prawą stronę, jak już korale przyjdą to szybko pójdzie.
Na obiad gulasz

[AnnaOstapiuk]

No i już wiem, mają do 12.40.
I okazuje się, że jest w-f , o którym wczoraj wychowawczyni nic nie powiedziała, a moje dziecko poszło w sukieneczce Ale w takiej przylegającej do ciała, elastycznej, więc nie powinna mieć problemów z ćwiczeniami, może nikt im na głowie nie będzie kazał stawać I jeszcze mają jakieś zajęcia edukacyjne z polskiego z nauczycielką polskiego starszych klas. To coś nowego z jakiegoś projektu. W sumie dobrze, niech sie przyzwyczajają do nowych nauczycieli.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Jola, mi dziś się w ogóle poczta na wp nie włącza
Na gulasz chyba się wproszę, u mnie dziś pierogi. W sobotę 300 nalepilam, ruskie i z kapusta i grzybami. Pychota.

[jola2243]

Aniu 300 pierogów? o mamo

[AnnaOstapiuk]

Nooo, lepiłam na dożynki około 100, więc dosżłam do wniosku, że za jednym posiedzeniem narobię i dla siebie. Z 2 kg mąki mi wyszło dokładnie 290. Od 10.30 do prawie 17.00 lepiłam Ale warto było, choć umęczyłam się jak nigdy. Nie miałam nikogo do pomocy.
Ale teraz tylko rozmrażam i podgrzewam albo podsmażam i jedzonko gotowe.

Ooo, poczta już sie namyśliła i działa, a allegro bez zarzutu.

[AnnaOstapiuk]

Trochę dożynek, nasz wieniec i stoisko. I dwa pierwsze miejsca. Razem odbierałyśmy nagrodę za wieniec, a ja z koleżanką za stoisko. Razem z nami na scenie nasz wójt.

[Szydełkomaniaczka]

Witajcie!
Widze po zdjęciach, Aniu, że była fajna impreza, wieniec super, nic dziwnego, że dostałyście nagrodę. Fajnie że już lepiej sie czujesz. Agusi brzuszek też niczego sobie, trzymam kciuki, aby dzieciątko szczęśliwie przyszło na świat.
Piękne pracki wpadły mi w oko, czapeczki Marty, jak i inne wasze robótki, chusta piekna, ale pracy przy niej to będzie
A ja teraz wróciłam ze spacerku, dziecię padło i zasnęło, robię kawkę, komu?

[jola2243]

Piękny wieniec i stoisko
Brzusio super i bardzo Ci pasuje

[AnnaOstapiuk]

Ja już wypiłam, więc poproszę herbatkę

Jola, brzusia mało widać pod kamizelką, bo jest na mnie za wielka, dostałam ją po "większej" koleżance, która odeszła z koła, akurat jak ja przyszłam. Ale widać, że się te końcówki odchylają do przodku

[rardan]

No właśnie, a ja chciałam zapytać gdzie ten brzuszek, bo nic nie widać.
Aniu, pięknie wygląda wieniec, a jeszcze piękniej Twoje prace.
A ja jestem jakaś zakręcona.
Byłam w banku, dokupiłam okładki w domu wstawiłam zupę i potarłam jabłka na dżemik.
No i okazuje się, że mi ciągle czasu na robotki brakuje.
Może jak się przetwory skończą to będzie lepiej.
Mój kończy o 12.30. także zaraz też zmykam. Buziaki.

[AnnaOstapiuk]

Danusiu brzuszek jest, tylko pod fartuszkiem i kamizelką się schował Już nie wchodzę w spódnice z paskiem, spodnie tylko jedne pasują, bo mają nisko pasek. Taki brzuszek jak teraz to miałam dopiero na koniec piątego m-ca w poprzedniej ciąży, a teraz już sterczy wielkolud.
Tylko trochę się niepokoję. Przewczoraj dzidziuś dużo kopał w nocy i trochę w dziń, wczoraj w dzień chyba ze dwa razy i do tej pory nic Czy on może mieć teraz takie dłuższe przerwy? Niby dopiero się dziś zaczął 17 tydzień. A do gina idę dopiero na koniec tygodnia.