Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XV)

[karusia_2007]

Napisane przez pstryczek84

http://www.interia.tv/wideo-najgrubs...zy,vId,1393752

Masakra.Ale jakoś szczególnie m,nnie to nie dziwi... Szwagra dziewczyny bratanek urodził sie w lipcu i ma prawie 12kg. Jak ona przyjeżdza do nas i opowiada o Ksawerku to z taką dumą, że ma apetyt i, że wszystko już je. Mił 1,5 miesiąca jak zaczeli mu dodawać kaszki do mleka, zaraz potem podali mu kinderka a teraz to w sumie je już wszystko. Dla mnie to SZOK. I wkurza mnie jak laska coś je i wszystko chce dawać Witusiowi do jedzenia. A jak mówię, że nie to robi qwa minę srającego kota ze zdziwienia, że jak to nie?

Napisane przez misiaeel

omatko! to możliwe?!

to skąd jesteś?

brawo za ząbka!
a my bez ochraniacza bo mnie denerwował. i jeszcze mam takie łóżeczko nie całe szczebelkowe i nie miałam jak zawiązac

jeszcze ode mnie wszystkiego najlepszego!



---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ----------


o kurde a kiedy wolne? Ty jesteś na pełnym etacie?

Z Malanowa. Taka mała dziura w Wlkp

[neti1]

Napisane przez Kija80

A przypomnij jaki ten kaszel, suchy czy mokry? Bo tyle dzieci się rozkaszlało że nie pamiętam. U nas kaszel mokry (czyli zaflegmienie) prawie zawsze oznacza wymioty. To znaczy u Grzesia i u mnie Ania mokro nie ma w zwyczaju kaszleć. Ja potrafię wymiotować przy każdym mokrym zakaszleniu bo nie umiem wypluć flegmy

Wczoraj był suchy i wczoraj zaczęliśmy ten syrop ale wymiotów nie było, dziś już,ewidentnie jest mokry i mu sie odrywa -i wymioty a raczej cofanie jest od dziś....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[s i l v e r]

Misiaeel, wolne mam w sobotę, niedzielę i poniedziałek. Juz nie umiem sie doczekać. Pracuję na 3/4 etatu.



Wysłane z mojego GT-I8160

[sylwietta1988]

witam sie wieczornie

Ja sie pytam, ile Wasze dzieci spią? Bo Bartulo mnie rozwala w tym temacie- podobnie jak Fewciowa Blaneczka wykazuje ogromną zywotnosc po minimalnym (jak na mój gust) czasie snu Dla przykładu dzis: pobudka 6,20 w dzien 40 min drzemki, poszeł spac na noc o 20,40 no i w nocy zdarza mu sie jeszcze pobrykac choc na szczęscie juz krócej niz wczesniejsze 3 godziny i nie conocnie

Cos Wam powiem, potwierdzam, ze odkąd dziec zacznie sam smigac to wszystko rusza z kopyta Sytuacja z dzis wieczorem, kiedy po porstu myslałam, ze spadne z krzesła: Mama sprezentowała mu pare dni temu swój stary portfel, powycinałam mu z grubszego kartonu "pieniądze" i je tam trzyma, dzis bierze portfel, otwiera, szuka- kasy niet.
Pytam: Bartolu gdzie masz kase? Za co teraz piłke kupisz? Przepusciłes juz wszystko?
Dziec: Oooooooooo? nie
Lezałam i kwiczałam ze smiechu

KIJA sto latków w dobrym humorze

Napisane przez fewcia

Dzień dobry!

Debrah,Marsi,Michael,Inso lito dziękuje za ciepłe słowa o Blance. Tak mnie to wszystko cieszy, każda najmniejsza umiejętność której się nauczy. I zgadzam się z Debrah-odkąd Mała zaczęła chodzic,czyli od początku grudnia,to jest taka kumata. Rozumie wszystko co się do niej mówi,przynosi każda rzecz. Wczoraj mnie jeszcze rozłożyła na łopatki bo wróciłyśmy ze żłobka i mówię do Blanki żeby się rozbierala. To Ona myk zdejmuje czapkę,apaszkę,kurtkę,roz pina buty. Bardzo mi się rozwinęła ostatnio. Bardzo.



Sylwietta cieszę się że Mały przeszedł cudowną przemianę Mam nadzieję że zostanie taki na dłużej


Blance chyba coś się śni ostatnio. Budzi się ok 2-3 z ogromnym płaczem,tuli się wtedy z całej siły,ciężko Jej się uspokoić. Pomyślalam że może w żłobku rozpoczyna się "etap rywalizacji"? Bo Blanka uwielbia Ciocie,dzieci również. Przytula się do nich,dzieli jedzeniem. I tak sobie myślę,może zauważyła już,ze Ciocie zajmują się innymi dziećmi nie tylko Nią i podświadomie "walczy" o większą aprobatę? Co myślicie?

Spać nie mogę.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurcze, nie wiem czemu Blanus tak reaguje.... Moze faktycznie zauwaza zainteresowanie ulubionych cioc innymi dziecmi?
Dziekujemy za miłe słowa
A Blanus jest fantastyczna i na jednym zdjeciu migneło mi, ze ma takie butki jak Bartulo albo bardzo podobne

Napisane przez Delicjanka

Hejka.
U nas noc z uu i płaczem. Dalam Amelce wczoraj o 18 ibum, bo byl marud niesamowity, a pozniej o 2.50 znowu placz straszny, dałam znowu.. rano macam.. dwójka wyszła.

Marsii, ale kantują;/esz...

ojej, biedulka gartuluje zębolinka

[bokeh]

Napisane przez s i l v e r

Misiaeel, wolne mam w sobotę, niedzielę i poniedziałek. Juz nie umiem sie doczekać. Pracuję na 3/4 etatu.



Wysłane z mojego GT-I8160

trzymaj się tam !!
buziak dla Darusi

[neti1]

Karusia....masakra. Nasi znajomi też dają wszystko praktycznie odkąd miał 6-7 mcy, pomijam danonki..monte itd.ale np. pizze ..kinderki właśnie czy np frytki,cole:banghead::ban ghead: kurde ja wiem że prędzej czy później dziecko i tak to zje..ale po co to przyspieszać?w epoce hamburgerow i kebabow i tak się niw uchroni dziecka.. Ale po co cis co mozna mu dac za 2-3 lata..dawać niemowlakowi:co nfused:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karusia_2007]

Neti na noc możesz podać diphergan jak masz, on fajnie wyciszy kaszel i wymioty też ustąpią.

[sylwietta1988]

Napisane przez pstryczek84

Hejka!

mlody chyba ma katar
w nocy 956248561 pobudek, pomagalo tylko trzymanie w pionie, ewidentnie slychac bylo ze cos zalega spalam moze ze 3 godziny
malz jedzie wlasnie po leki bo ostatnio uzywane byly 3 miesiace temu...
teraz niby nic nie slychac ale to pewnie cisza przed burza
eh...


moze tu tkwi problem - ja od zawsze mialam nic wiec mnie nie ma co dobijac
nie, nie znalazlam nic niby mam jedna na oku ale to ta z materialowymi rekawami no i nie wiem

kocham Cie Pstryniu
zdróweczka dla Kubeczka
ja wypatrzyłam na tablicy za 15 zeta taka jakby podówjną, z odpinaną bluzą takze i na chodniejsze i na cieplejsze dni ok moje sknerstwo sięga zenitu

Napisane przez Ifwka

Tylko że: wczoraj 13 stopni a mama ją w kombinezon wsadziła i jeszcze kocem przykryła , no bo jak śpi w wózku to jej na pewno zimno. Musze chyba schować ten kombinezon już bo inaczej nie przekonam mamy

Mama z takich bardziej niereformowalnych?

Napisane przez BlackSanctum

Sluchajcie, jestem zla - moja siostra przywiozla wczoraj do nas na godzine swoja corke... Do przedszkola jej nie dala, bo kaszle, ale do nas bez zastanowienia przywiozla - i dzisiaj Oliwka kaszle i ma katar. Nosz kuwa. zero pomyslunku. a moja mama oczywiscie jest po jej stronie - "musiala ja do nas przywiezc, bo nie miala gdzie zostawic". No kuwa, ale to, ze zarazila moja Oliwe to juz nie ma znaczenia. Moja siostra i wszystko, co z nia jest zwiazane to swietosc, a mnie i moja rodzine pies moglby osrac... :/ :/

Wysłane z mojego ALCATEL ONE TOUCH 8008X przy użyciu Tapatalka

kurcze, ta Twoja siostra jest naprawde mozno niemysląca zdrówka dla Oliwy

Napisane przez ILLUSION

u mnie wieczorem jest taki syf że masakra....jak ja usypiam młodego to TŻ w tym czasie ogarnia te setki zabawek i książeczek poroznoszone wszędzie a okruchów, kawałków flipsów, bułek, paluszków to tyle jest na podłodze przez cały dzień że

wazne, ze dziec szczęsliwy

Napisane przez charlizz

moja siostra też chore dzieci wiezie do nas, bo przecież "bezpośrednio na nią nie prycha" lol. Ale to też działa o druga stronę - wie, że Moja chora,to wiezie do nas swoją zdrowa 4-mies córkę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

następna mądra A ty gdzie jestes jak Cie nie ma?


Kundzia, ale masz córe

[bokeh]

Hania śpi chyba dośc dużo chociaż teraz zaczeła mi wczesniej wstawac bo przed 6 bryka a potem o 8 pada w efekcie spi tak do 9 30 - gdzie normalnie powinna isc około 10 na drzemke. I nam sie troche dzień poburzył. A dzis zasnela o 19 40 i boje sie ze wstanie w nocy

[neti1]

Napisane przez karusia_2007

Neti na noc możesz podać diphergan jak masz, on fajnie wyciszy kaszel i wymioty też ustąpią.

Nie mam.. tyle że Antonio zwracał dzis...a raczej od razu po posilku lub piciu.. Nie ze emitował cały dzień

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiaeel]

Napisane przez s i l v e r

Misiaeel, wolne mam w sobotę, niedzielę i poniedziałek. Juz nie umiem sie doczekać. Pracuję na 3/4 etatu.



Wysłane z mojego GT-I8160

oby szybko zleciało!

Napisane przez sylwietta1988

witam sie wieczornie

Ja sie pytam, ile Wasze dzieci spią? Bo Bartulo mnie rozwala w tym temacie- podobnie jak Fewciowa Blaneczka wykazuje ogromną zywotnosc po minimalnym (jak na mój gust) czasie snu Dla przykładu dzis: pobudka 6,20 w dzien 40 min drzemki, poszeł spac na noc o 20,40 no i w nocy zdarza mu sie jeszcze pobrykac choc na szczęscie juz krócej niz wczesniejsze 3 godziny i nie conocnie

Cos Wam powiem, potwierdzam, ze odkąd dziec zacznie sam smigac to wszystko rusza z kopyta Sytuacja z dzis wieczorem, kiedy po porstu myslałam, ze spadne z krzesła: Mama sprezentowała mu pare dni temu swój stary portfel, powycinałam mu z grubszego kartonu "pieniądze" i je tam trzyma, dzis bierze portfel, otwiera, szuka- kasy niet.
Pytam: Bartolu gdzie masz kase? Za co teraz piłke kupisz? Przepusciłes juz wszystko?
Dziec: Oooooooooo? nie
Lezałam i kwiczałam ze smiechu

Hania zazwyczaj rano budzi się koło 7/8 w dzień śpi od 2 do 3 godzin (jedna drzemka) a na noc zasypia koło 20.

[BlackSanctum]

Napisane przez neti1

Black nie przyznawał się do takich rzeczy...licho nie śpi!
Znam z doświadczenia tak życzliwe osoby że umieją takie coś wykorzystać ..nawet najbliższe sobie...ale i nie tylko.

Że moje dziecko się uderzyło podczas snu w zęba? No, faktycznie, moje niedopatrzenie - sorry, spałyśmy w tym czasie... Neti, nie przesadzaj... No ale edytowałam, a Ty zacytowałaś mojego posta, więc też to zedytuj.

Dziewczyny nie jeden raz pisały, że dziecko upadło i się uderzyło, czy coś. Nie popadajmy w paranoję. Edytowałam tylko dlatego, że w sumie mogło to wyglądać na dużo bardziej przerażającą sytuację, niż było w rzeczywistości.

Napisane przez bokeh

a miała mozliwosc zostawic ją gdzie indziej ??

U swojego teścia - on jest w domu zazwyczaj... Bo nie pracuje.

[Delicjanka]

Napisane przez bokeh

Hania śpi chyba dośc dużo chociaż teraz zaczeła mi wczesniej wstawac bo przed 6 bryka a potem o 8 pada w efekcie spi tak do 9 30 - gdzie normalnie powinna isc około 10 na drzemke. I nam sie troche dzień poburzył. A dzis zasnela o 19 40 i boje sie ze wstanie w nocy

Moja zasypia o 20. Dziś zasnela o 20 i pies.. a to szczeka, piszczy.. w koncu Amelka sie rozbudzila ja pobeczalam bo chcialam sie pouczyć i kicha.. teraz musze siedziec i czytać... a ja juz usypiam.. przezywam własnie kryzys ://///

[Kija80]

Napisane przez neti1

Wczoraj był suchy i wczoraj zaczęliśmy ten syrop ale wymiotów nie było, dziś już,ewidentnie jest mokry i mu sie odrywa -i wymioty a raczej cofanie jest od dziś....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie odstawiaj aeriusa, ja bym raczej obstawiała że się krztusi flegmą - nie umie wypluć więc jak mu się cofnie do gardła to go prowokuje do wymiotów. Aerius raczej z tym nie ma nic wspólnego, to jest dobry lek przeciwalergiczny, nowej generacji, raczej bez problemów tolerowany. Możesz podać na noc coś łagodzącego kaszel, choćby trochę zwykłego syropku prawoślazowego

[neti1]

Napisane przez BlackSanctum

Że co? Że moje dziecko się uderzyło podczas snu w zęba? No, faktycznie, moje niedopatrzenie - sorry, spałyśmy w tym czasie... Neti, nie przesadzaj...

nie chodzilo mi o zeba! tylko o inf ze Twoja siostra bedac na ZLA poszla do pracy.... Pisząc dosadnie,choc nie chcialam az tak dosadnie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elllmi]

Napisane przez neti1

ELLMI....A TERAZ UŻYWACIE 4 PAMPKOW?bo my 4 dad uzywamy i są już ciasnawe..ale dada większa, myślę ze pampki 5 to taka DADA 4,5

teraz używamy pampersy 4 i dady też 4 i wg mnie, pampersy są większe od dad (przynajmniej ten rozmiar); 3 mi się wydawały na odwrót znowu; nie wiem jak rozmiarowo dady 5 wypadają w porównaniu do 4

Napisane przez hje

Czyli już ma wyćwiczone, "tanie" jego skarpetek smrodzących też mama będzie robić

wychodzi na to, że faceci się z tym rodzą

Napisane przez hje

Aj, muszę Wam chyba więcej narzekać
Pola ma dzisiaj ewidentnie naręczny i mamizmowy dzień, zrzucałam to na karb pogody, ale znalazłam innego winowajcę. Jeszcze się nie przebił, ale już, już idzie - górna 3 bodajże!

Napisane przez pstryczek84

I takim o to sposobem musze kupic mlodemu nowe kapcioszki, rozm 24
Jak tak dalej pojdzie to mlody wychodzac do przedszkola bedzie zakladal buty ojca swego rodzonego

nieźle młody szaleje z rozmiarówką mój kuzyn na przykład skonczył na 47,5

Napisane przez pstryczek84

O kurcze, wspolczuje szczerze!
Omajgads-czyzbym zacytowala????????!!!!!!? ????

świat się kończy

Napisane przez YellowSheep

Dalej jestem chora i juz nie wiem o co chodzi. Wydaje mi się ze juz ok a za parę godzin znowu się czuje jakby mnie coś rozjechało. Boli mnie na zmianę gardło, krtań, zatoki, ucho, węzeł chłonny no masakra jakaś. Od jutra ładna pogoda, żegnajcie rolki, pewnie ledwo się do parku doczołgam :P

chyba nie obejdzie się bez lekarza

Napisane przez LadyWhisper

Hej poczytalam i bede odpisywac jak mlode zasnie pokico chcialam sie pochwalic, ze wlasnie dzisiaj do mnie dzwonil gosciu i na 100% ruszamy z tym projektem biegowym co wam pisalam, ze bede trenerem nie moge sie doczekac!!!!!!! Chociaz pieronsko sie stresuje ale normalnie aaaaaaaaaa

gratulacje

Napisane przez hje

Dziewczyny, czy któraś z Was wyciągnęła już na stałe ochraniacz z łóżeczka?

wyciągnęłam jak podnosiłam pierwszy raz poziom łóżeczka, bo mi się źle sznurki przywiązywało; a teraz nie mam niczym osłonięte i Filip w nocy tłucze głową i nogami, ale nie wybudza się jakoś; i podczas snu jeszcze ani raz nie zaklinował sobie nóżek ani łapek miedzy szczebelkami, tylko jak zasypia i jeszcze trochę się kotłuje po łóżeczku, to wtedy mu się parę razy zdarzyło, ale od razu go uwolniłam, bo alarm podniósł

[neti1]

Napisane przez Kija80

Nie odstawiaj aeriusa, ja bym raczej obstawiała że się krztusi flegmą - nie umie wypluć więc jak mu się cofnie do gardła to go prowokuje do wymiotów. Aerius raczej z tym nie ma nic wspólnego, to jest dobry lek przeciwalergiczny, nowej generacji, raczej bez problemów tolerowany. Możesz podać na noc coś łagodzącego kaszel, choćby trochę zwykłego syropku prawoślazowego

on tak strasznie dużo nie kaszle, mnie tylko martwi gorączka i te wymioty...ze to tak na raz...wczoraj był kaszel suchy i wsio(juz bral ten aerius -pierwsza dawkę)..w nocy doszla gorączka..a dziś kaszel mokry i te wymioty..moze gorączka to od zębów, a wymioty od kaszlu...oby na 9 mamy lekarza najwyżej podam ten aerius o 10.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Dzięki ELLMI! TO PYTANIE! do dziewczyn używających dad i pampkow...jak jest z rozmiarem 5 w obydwu...takie same, czy jak?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kija80]

Napisane przez neti1

on tak strasznie dużo nie kaszle, mnie tylko martwi gorączka i te wymioty...ze to tak na raz...wczoraj był kaszel suchy i wsio(juz bral ten aerius -pierwsza dawkę)..w nocy doszla gorączka..a dziś kaszel mokry i te wymioty..moze gorączka to od zębów, a wymioty od kaszlu...oby na 9 mamy lekarza najwyżej podam ten aerius o 10.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Dzięki ELLMI! TO PYTANIE! do dziewczyn używających dad i pampkow...jak jest z rozmiarem 5 w obydwu...takie same, czy jak?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gorączka może infekcyjna? Bo u Antonia chyba były zmiany w oskrzelach o ile dobrze kojarzę. Grześko przy oskrzelach nieraz gorączkował

[sylwietta1988]

Napisane przez mala_19kw

Moje dziecko powinno już spać a tymczasem bawi się świetnie i wrzeszczy na cały dom. Głowa mi zaraz pęknie

Niektóre z Was piszą że są gotowe już na drugie dziecko-ja ostatnio podczas kłótni z mężem powiedziałam coś tak okropnego że mimo że już się pogodziliśmy czuje się z tym bardzo źle. Chyba nie umiem z tym sobie poradzić. Mąż mi wybaczył wszystkie moje słowa,nawet to że go chciałam wyrzucić i nawet mnie przeprosił (bo to przez jego zachowanie była kłótnia) ale... Źle się zachowałam. Bardzo źle
Z resztą nieważne...

Szukam sobie płaszczyka ale okazuje się że to nie będzie prosty wybór

moze porozmawiajcie jeszcze raz? Oby sie wyprostowalo

Napisane przez hje

Ja pierdziu
Zanosiłam do salonu talerz z krupnikiem dla Poli, i ją trzymałam na rękach. I jakieś mokre ślady były na korytarzu zaraz przy wejściu do salonu (chyba po tym, jak się Pola butelką bawiła) i bach! Depnęłam raz, tak mnie zachwiało, że , tylko myślałam, żeby Pola nie zleciała; dojechałam do stołu, żeby odłożyć talerz i znowu bach! Tak mnie trzepnęło, że Polę przy kolanach miałam, ale nie puściłam na szczęście A i tak się strasznie wystraszyła i rozpłakała

kurcze, dobrze że sie nic nie stało

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45661670]
Dorotka na całego dzisiaj przy meblach chodzi a reh. powiedział nam, że ma idealny sposób raczkowania [/QUOTE]klask i:

Napisane przez hje

Boże, a myślałam, że moje dziecko do końca życia będzie miało 4 zęby

Napisane przez pstryczek84

Rano mialam lekkie zdziwko: D
Kuba od jakiegos czasu sciagal nam kapciuszki. Myslalamze sie nauczyl odpinac zatrzask i poprostu ma z tego frajde.... zakladalam mu wiec dodatkowe skarpetki i tyle. Dzis rano podczas zmiany pampersa dalam do zabawy wyzej wspomnianego kapciocha. Mlody bawil sie, bawil az w pewnym momencie wyjac z tego bucika wkladke i dal mi w prezencie. Wkladka jak wkladka ale odbita na niej stopka wprawia mnie w niemale zdziwienie. Okazalo sie ze kapcie sa juz poprostu za male!!!!!! I takim o to sposobem musze kupic mlodemu nowe kapcioszki, rozm 24
Jak tak dalej pojdzie to mlody wychodzac do przedszkola bedzie zakladal buty ojca swego rodzonego

Wysłane z mojego MID1001

omajgat

Napisane przez YellowSheep

Dalej jestem chora i juz nie wiem o co chodzi. Wydaje mi się ze juz ok a za parę godzin znowu się czuje jakby mnie coś rozjechało. Boli mnie na zmianę gardło, krtań, zatoki, ucho, węzeł chłonny no masakra jakaś. Od jutra ładna pogoda, żegnajcie rolki, pewnie ledwo się do parku doczołgam :P

zdroweczka

Napisane przez ILLUSION

Dziewczyny może któraś się spotkała z czymś takim. Zauważyłam że Igor od kilku dni pochyla główkę w bok do ramienia tzn. idzie sobie i w trakcie główkę daje do ramienia w dół i chwilkę tak trzyma (na razie dzisiaj jak zwróciłam na to szczególną uwagę to 2 razy w lewa stronę). Myślałam może że coś z uszkiem ale on nie płacze, nie łapie się za to uszko, jak ja dotykam to nic. Kurcze co to może być? On odkrył po prosu że może tak robić i testuje czy to coś niepokojącego jednak?

Bartulo tez tak robi- jakby sie zastanawiał

Napisane przez LadyWhisper

Hej poczytalam i bede odpisywac jak mlode zasnie pokico chcialam sie pochwalic, ze wlasnie dzisiaj do mnie dzwonil gosciu i na 100% ruszamy z tym projektem biegowym co wam pisalam, ze bede trenerem nie moge sie doczekac!!!!!!! Chociaz pieronsko sie stresuje ale normalnie aaaaaaaaaa
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super wiadomosc

Napisane przez hje

Dziewczyny, czy któraś z Was wyciągnęła już na stałe ochraniacz z łóżeczka?

Pytam, bo chcę zrobić malutkie przemeblowanie w pokoju, a to się wiąże z obróceniem łóżeczka i ochraniacz zasłaniał by wyjście

jakies 8-9 mies temu

[elllmi]

Filip boi się piany

myję mu dzisiaj główkę i wzięłam trochę piany na ściankę wanny położyłam, a on takie oczy jakby nigdy wcześniej nie widział; no to mu mówię, że to piana i żeby wziął na rączkę; i jak ta piana zaczęła spływać ze ścianki, to wrzask taki: "Mama, tjana! Tjana!" i mało mi nie wyskoczył z tej wanienki jak go już potem przebierałam na łóżku w piżamkę, to co jakiś czas pokazywał ręką na łazienkę i takim poważnym głosem mi mówił "tjana, tjana"

[karusia_2007]

Napisane przez BlackSanctum

Że moje dziecko się uderzyło podczas snu w zęba? No, faktycznie, moje niedopatrzenie - sorry, spałyśmy w tym czasie... Neti, nie przesadzaj... No ale edytowałam, a Ty zacytowałaś mojego posta, więc też to zedytuj.

Dziewczyny nie jeden raz pisały, że dziecko upadło i się uderzyło, czy coś. Nie popadajmy w paranoję. Edytowałam tylko dlatego, że w sumie mogło to wyglądać na dużo bardziej przerażającą sytuację, niż było w rzeczywistości.



U swojego teścia - on jest w domu zazwyczaj... Bo nie pracuje.

Neti chyba chodziło o Twoją sis. Neti zakład pracy nie śpi

[neti1]

Napisane przez karusia_2007

Neti chyba chodziło o Twoją sis. Neti zakład pracy nie śpi

O to to to to.... i tyle w tym temacie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[neti1]

Napisane przez Kija80

Gorączka może infekcyjna? Bo u Antonia chyba były zmiany w oskrzelach o ile dobrze kojarzę. Grześko przy oskrzelach nieraz gorączkował

Tak..zmiany, wczoraj co prawda nie miał temper...no ale się okaże jutro. Na, razie to staram sie nie spasć z łóżka
.....nie chcąc wchodzić w parade mojemu kręcącemu się wciąż dziecku...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[neti1]

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiaeel]

Napisane przez elllmi

Filip boi się piany

myję mu dzisiaj główkę i wzięłam trochę piany na ściankę wanny położyłam, a on takie oczy jakby nigdy wcześniej nie widział; no to mu mówię, że to piana i żeby wziął na rączkę; i jak ta piana zaczęła spływać ze ścianki, to wrzask taki: "Mama, tjana! Tjana!" i mało mi nie wyskoczył z tej wanienki jak go już potem przebierałam na łóżku w piżamkę, to co jakiś czas pokazywał ręką na łazienkę i takim poważnym głosem mi mówił "tjana, tjana"

ojjj bidny

Napisane przez neti1

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hania śpi tak samo

[sylwietta1988]

Napisane przez karusia_2007

Masakra.Ale jakoś szczególnie m,nnie to nie dziwi... Szwagra dziewczyny bratanek urodził sie w lipcu i ma prawie 12kg. Jak ona przyjeżdza do nas i opowiada o Ksawerku to z taką dumą, że ma apetyt i, że wszystko już je. Mił 1,5 miesiąca jak zaczeli mu dodawać kaszki do mleka, zaraz potem podali mu kinderka a teraz to w sumie je już wszystko. Dla mnie to SZOK. I wkurza mnie jak laska coś je i wszystko chce dawać Witusiowi do jedzenia. A jak mówię, że nie to robi qwa minę srającego kota ze zdziwienia, że jak to nie?

Z Malanowa. Taka mała dziura w Wlkp

jak byłam z małym w szpitalu na tego rota to obok na sali był chłopczyk pólroczny a wazyl 10,200 przy wadze mojego 14mies dziecia 10,700 żal mi go było po prostu.... połozony na pleckach tylko nóżkami machał i rączkami, zadnych prób obracania sie, siadania, nul.....

Napisane przez ewulkaaa

mnie ostatnio Ania zaskoczyła, bo to że rozumie zwroty proste takie jak: przynieś to, daj to, chodź, idź nitto wiedziałam. Ale ostatnio była u nas teściowa na kawie i Ania chciała się napić z jej kubka, więc powiedziałam: Aniu, kawa jest dla dorosłych, ale jak chcesz pić to twój kubek leży w kuchni na podłodze pod fotelikiem. A ona co? poszła i przyniosła ten kubek zrozumiała takie skomplikowane zdanie!

super

Napisane przez hje

Teraz już oficjalnie Pola ma piątego zęba!
Ale kurde, w szoku jestem. Gdyby mnie nie naszło tak z głupa sprawdzić, to bym dalej w nieświadomości żyła. Dzień, jaki się już nieraz zdarzał przecież, choćby przez złą/senną pogodę, ot taki "nie wiem czego chcę...", i przecież wczorajsza nocka cała przespana od 19 do 6, i dzisiaj drzemka 1,5h... Jedyne co mi teraz przychodzi do głowy, to że faktycznie od kilku dni częęęsto robiła kupki (czasem to nawet bardziej takie kleksy były) i rzadkie, no ale takie w zasadzie normalne
Ani gorączki, ani jakiegoś zwiększonego ślinotoku; zobaczymy tylko, jaka ta noc będzie
Ale w sumie pewnie to nas uratowało, że sobie jeden ząbek wyszedł, bo jakby więcej szło, to by inna bajka była (jak choćby przy jedynkach, ale i tak nie było bardzo źle!)...


Dałam paracetamol w syropku i boboś śpi od 20

gratuluje zebola i oby nastepne tez lajtowo wyszły

Napisane przez Kija80

Dziękuję za życzenia Chyba muszę iść trzasnąć jakiegoś skalpela czy coś bo zjadłam prawie pół dużej pizzy urodzinowej... Dopiero się rano chwaliłam mężowi że mi zniknął jeden z wałeczków w talii ( chwalę się - zmotywowałam się Ewulką i od 1go ubyło mi 2 kg i 8 cm w talii , dalej jestem gruba ale jakby ciut mniej ), a coś czuję że rano on się znajdzie na starym miejscu

ohohoho, jakies ekstrabungowanie urodzinowe i zaden skalpel niepotrzebny

[sylwietta1988]

Napisane przez s i l v e r

Hej. Nie wiem co u Was i bardzo mi z tym źle
Pół godziny temu wróciłam z pracy. A z domu wyszlam o 8 rano.... Daria spała moim rodzicom do 19 wiec nie wiem teraz o której mi zasnie. Padam ze zmeczenia a jutro znow na 8 do pracy.

Wysłane z mojego GT-I8160

biednas Ty

Napisane przez karusia_2007

Kija Najlepszego
Członków nie wsadzają nigdzie Witek raczej śpi spokojnie, gorzej jak się przebudzi i zaczyna dzikować, ale to wtedy ochraniacz też niewiele by pomógł. Dzisiaj np obudził się o 3,30 i postanowił mi zakomunikować, że nie spi. Wiesz w jaki sposób? ano wstał w łóżeczku, wystawił nogę przez szczebelki i wsadził mi do oka i robił mi paluszkami gigi gigi(gili gili) Jak otworzyłam oczy to on z anielskim uśmiechem robił mi gigi gigi dalej, macha paluszkiem i mówi nu nu i tak buszował do 7,12 a potem spaliśmy do 9,30
dobre

słodziak

Napisane przez Delicjanka

Moja zasypia o 20. Dziś zasnela o 20 i pies.. a to szczeka, piszczy.. w koncu Amelka sie rozbudzila ja pobeczalam bo chcialam sie pouczyć i kicha.. teraz musze siedziec i czytać... a ja juz usypiam.. przezywam własnie kryzys ://///

trzymaj sie

Napisane przez elllmi

Filip boi się piany

myję mu dzisiaj główkę i wzięłam trochę piany na ściankę wanny położyłam, a on takie oczy jakby nigdy wcześniej nie widział; no to mu mówię, że to piana i żeby wziął na rączkę; i jak ta piana zaczęła spływać ze ścianki, to wrzask taki: "Mama, tjana! Tjana!" i mało mi nie wyskoczył z tej wanienki jak go już potem przebierałam na łóżku w piżamkę, to co jakiś czas pokazywał ręką na łazienkę i takim poważnym głosem mi mówił "tjana, tjana"

a mój rzuca sie na nia i chce zlizywac z wody

BOKEH, ile Hania ma zebów?

[bokeh]

Napisane przez elllmi

Filip boi się piany

myję mu dzisiaj główkę i wzięłam trochę piany na ściankę wanny położyłam, a on takie oczy jakby nigdy wcześniej nie widział; no to mu mówię, że to piana i żeby wziął na rączkę; i jak ta piana zaczęła spływać ze ścianki, to wrzask taki: "Mama, tjana! Tjana!" i mało mi nie wyskoczył z tej wanienki jak go już potem przebierałam na łóżku w piżamkę, to co jakiś czas pokazywał ręką na łazienkę i takim poważnym głosem mi mówił "tjana, tjana"

hahaha wiem, że to tak brzydko sie smiac z mlodszych, ale wyobrazilam sobie jak mowi z ta powaga "tjana..." poplakalam sie

[Kija80]

Ekstrabungowanie odpada bo mnie krew zalewa

[bokeh]

Napisane przez sylwietta1988

biednas Ty


słodziak

trzymaj sie
a mój rzuca sie na nia i chce zlizywac z wody

BOKEH, ile Hania ma zebów?

1





Hania też zlizuje tjane