Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVI)

[Ifwka]

Napisane przez neti1

heja...dziewczyny pytanie...jesteśmy zaproszeni na wesele (ma któraś elegancki worek na tą okazję..bo jak wiecie nie mam co założyć )...i to jest ślub z chrzcinami...młodzi wolą raczej pieniądze-ok. Tylko powiedzcie mi jaką kwotę powinno się rozpatrywać? a może kasa + pamiątka jakaś??? nie mam pojęcia...

Jak juz dziewczyny pisały, zazwyczaj przynejmniej za talerzyk, ale tak naprawde zależy od stopnia pokrewieństwa i najważniejsze na ile Was stać ( wiadomo ze trzebs ię ubrac, uczesać, dojechać) no i jeszcze chrzciny sa więc coś dla maluszka by pasowało.

Napisane przez ania13.03

Debrah ja ciastoline dalam Gabi tak szybko jak tylko przestala brac zabawki do buzi, okolo poltora roku miala z tego co pamietam? Do dzisiaj uwielbia, polecam z calego serca!

O, znalazlam dowod, 1,5 roku i dwa tygodnie tu miala

Super, jaka skupiona

Napisane przez ninagg

Hej

Byłam z Olą dziś na szczepieniu na MMR, trochę schizuję teraz bo to 9 dni po skończeniu 7 dniowym antybiotyku. Ktoś jakąś anginę mi przyniósł do domu. No, ale nasza lekarka zresztą bardzo dobry pediatra na kontroli we wtorek tydzień temu pozwoliła nam szczepić. No i u nas w przychodni szczepią Priorixem w ramach NFZ, nie wiem czy to dobrze czy źle, ale wolę nie wiedzieć.

U mnie wszytsko było ok, wew torek minęły dwa tygodnie od szczepienia i kompletnie nic się nie działo.

Napisane przez Delicjanka

dziewczyny mam pytanie, troche czytałam i zgłupiałam. Ponoć dużo kobiet przyjmuje po cesarce ketonal i karmi, duzo lekarzy pozwala, wiele jest przeciw. A jest tu jakas mama, która brala ketonal i karmila? bo ja umawiam się na to wyrwanie ósemek, no i nie ma co się oszukiwać, ze ból będzie niesamowity..apap niewiele zdziała.. i tak myśle nad ketonalem, chyba że małą jakimś cudem odstawie;/


a tak w ogóle to upadł mi dziś tel z malej wysokosci... i pękła mi obudowa i szybka ale dobrze, ze mój tzt wykupił ubezpieczenie umc umc

Nie wiem jak przy kp ale niestrasząc Cię mi po wyrywaniu "8" nawet ketonal forte nie pomógł.

Napisane przez meneq

Nie doradze, bo nie wiem, ale powiem Wam jak to u nas funkcjonuje.
W Japonii na slubie daje sie koperte z pieniedzmi przy czym jest ustalone ile w zaleznosci od stopnia pokrewienstwa czy znajomosci. Mlodzi przygotowuja rowniez dla kazdego goscia upominek i to nie byle jaki

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

Zasadniczo polowe wartosci otrzymanego prezentu sie zwraca.

WOW
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46366168]Mała, ja się nie zgodzę z tym. Generalnie nauczyłam się, że jeśli (piszę o starszych dzieciach, które zabawką się już długo bawią i z założeniem, że zabawka ma starczyć na dłużej niż tydzień ) że jeśli jest zabawka kosztująca przykładowo 100zł i ona jest mega porządna, to zabawka podróba za 15zł to tylko podróba i do kosza trafi szybko. Ze znikopisem tak jest - Agatka miala taką chińszczyznę za kilka zł, jako półtoraroczniak dostala od kogoś, upadło to kilka razy i się zwyczajnie połamało, a ta przestrzeń do rysowania szybko przestała być zdatna do tego. A takie:

http://allegro.pl/tomy-duzy-znikopis...186521997.html

czy np. Fisher Price przeżyją niejeden upadek generalnie dziecko w naszym wieku niekoniecznie się znikopisem pobawi, zostawiłabym to na wiek 2+.

Jakość zabawek naprawdę idzie w parze z ceną. Dzisiaj Agata miała okazję pobawić się chwilę klockami magnetycznymi no name, które się rozwalały, a ja osobiście bawilam sie firmowymi (niestety drogimi) GeoMag, i rewelacja, dało się cudnie budować, klocki się trzymały.
Oryginalna, drozsza Barbie ma ładne włosy na całej głowie, wykończona jest estetycznie, i chociaż da się kupić lalkę podobną za 20zł, to zdecydowanie wybiorę oryginał [/QUOTE]
Niestety masz rację ...

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------

Napisane przez misiaeel

zgodzę się.
ja się nauczyłam, że za to tańsze się często dwa razy płaci bo zaraz się popsuje i trzeba kupować nowe

oj tak na szczęście nie padało, więc większość dnia na dworze

Oj mój Tż się przekonał o tym remontując dom, jak kupił coś tańszego to potem i tak musiał kupić drozsze i lepsze bo to tanie to badziewie było.

Napisane przez nancykenator

mam info od Bokeh
napisała, że od majówki jest u t. i że wróci dopiero w poniedziałek, tam ma kiepski net a na nowym tel nie ma aplikacji.
Do tego pochorowała się trochę i Hania też się źle czuła.
Mam Was pozdrowić



co do podrób to jestem tego samego zdania, co szaja i misiaeel.
I wiecie co, widzę to też na ubraniach :/ chodzę po lumpkach czasem, można tam znaleźć naprawdę fajne ubrania nexta, h&m, gapu itd. Niby nie wiem, ile dzieci w nich chodziło ale nawet jeśli jedno w danych ciuchu pochodzi to te ubranka są naprawdę zadbane. A moja mama ostatnio zakupiła Kubie bluzeczkę i sweter z Kauflanda, wyprałam tylko przed pierwszym założeniem i co? Zmechaciło się strasznie, gorzej jakby pół przedszkola w nich przechodziło :/ a niby nowe :/

Zdówka dla Bokeh i Hani.
Co do tych ubrań to racja, mam z Anglii używane i jeszcze po mojej Oliwce sa spoko.

Napisane przez nafiyqa

Ostatnio odpadlo nam zasypianie na spacerze, bo w wozku zrobil sie hiperaktywny - nie pojdzie spac, bo fajniejsze jest pokazywanie wszystkiego paluszkiem i czekanie na rekacje mamy
A jak widzi ptaszka czy pieska to tak piszczy/krzyczy "ha ha ha ha", ze malo z wozka nie wyleci.

Ja to już nawet nie próbuje usypiac na spacerze. Jak jest zmęcozna i śpiąca to usypiam ją w domu bo na polu i tak nie uśnie a potem maruda ogromna jest.
Wczoraj tak np było, miałyśmy iść na pole ale widze że pieluszkę przytula, więc do wózka, uspałam, spała 40min, potem pół kromki (wow) i do 19:45 nyłyśmy na polu. Ganiałyśmy kotki, jeździłyśmy rowerkiem i nne takie. NA plac zabaw nie poszłyśmy bo wszytsko mokro, ale Tż postanowił ze kupuje piaskownicę.
Z usypianiem większego problemu nie było z tym że była tak rozbawiona że trochę to trwało ale zjadła mleko więc i tak sukces.

Z Tż dalej źle, niby już cos zaczęłiśy gadac ale wieczorem znowu ja kuchnia i ściera a o n rozwalony przed Tv. Ja już prawie spałam a on przyłazi i proponuje, a ja mu mówię że trzy dni nie gadamy i ja mam nogi rozkładać, odwrócił się i poszedł spać, i dalej nie gadamy.

[misiaeel]

dzień dobry

pobudka o 6.30, także Hania spała 12 godzin

hope dobrze, że Ojcu powiedziałaś
też w szoku jestem, że przeszli do tego finału

neti nie mogę z suchara

nancy wstał Tż do Kubusia?

[nancykenator]

Napisane przez Ifwka

Z Tż dalej źle, niby już cos zaczęłiśy gadac ale wieczorem znowu ja kuchnia i ściera a o n rozwalony przed Tv. Ja już prawie spałam a on przyłazi i proponuje, a ja mu mówię że trzy dni nie gadamy i ja mam nogi rozkładać, odwrócił się i poszedł spać, i dalej nie gadamy.

ale te chłopy to są niepociumane czasem

Napisane przez misiaeel

nancy wstał Tż do Kubusia?

co Ty :/

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

neti ja też padłam z suchara, muszę tż pokazać

[litllesweetangel]

Napisane przez Ifwka

Jak juz dziewczyny pisały, zazwyczaj przynejmniej za talerzyk, ale tak naprawde zależy od stopnia pokrewieństwa i najważniejsze na ile Was stać ( wiadomo ze trzebs ię ubrac, uczesać, dojechać) no i jeszcze chrzciny sa więc coś dla maluszka by pasowało.

Super, jaka skupiona

U mnie wszytsko było ok, wew torek minęły dwa tygodnie od szczepienia i kompletnie nic się nie działo.

Nie wiem jak przy kp ale niestrasząc Cię mi po wyrywaniu "8" nawet ketonal forte nie pomógł.

WOW

Niestety masz rację ...

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:03 ----------


Oj mój Tż się przekonał o tym remontując dom, jak kupił coś tańszego to potem i tak musiał kupić drozsze i lepsze bo to tanie to badziewie było.

Zdówka dla Bokeh i Hani.
Co do tych ubrań to racja, mam z Anglii używane i jeszcze po mojej Oliwce sa spoko.

Ja to już nawet nie próbuje usypiac na spacerze. Jak jest zmęcozna i śpiąca to usypiam ją w domu bo na polu i tak nie uśnie a potem maruda ogromna jest.
Wczoraj tak np było, miałyśmy iść na pole ale widze że pieluszkę przytula, więc do wózka, uspałam, spała 40min, potem pół kromki (wow) i do 19:45 nyłyśmy na polu. Ganiałyśmy kotki, jeździłyśmy rowerkiem i nne takie. NA plac zabaw nie poszłyśmy bo wszytsko mokro, ale Tż postanowił ze kupuje piaskownicę.
Z usypianiem większego problemu nie było z tym że była tak rozbawiona że trochę to trwało ale zjadła mleko więc i tak sukces.

Z Tż dalej źle, niby już cos zaczęłiśy gadac ale wieczorem znowu ja kuchnia i ściera a o n rozwalony przed Tv. Ja już prawie spałam a on przyłazi i proponuje, a ja mu mówię że trzy dni nie gadamy i ja mam nogi rozkładać, odwrócił się i poszedł spać, i dalej nie gadamy.

Tak trzymac, tez tak mam jak mnie wkurzy to nie w glowie amory


Co do jakosci ciuszkow owszem w Pepco trzema wymacac je, sprawdzic sklad materialu(100% bawelna nie kulkuje, z domieszka juz tak). Mam legginsy ktore troszke sie zniszczyly, ale sa tez takie ktore po wielu praniach nadal sa jak nowki
Fajne ciuszki ma marka In Extenso dostepna w Auchan. Ceny spoko i jakosc tez ok. F&F tez super jakosc, tylko ze tu niektore ceny jak w dla doroslych

[pstryczek84]

Hejka!

Napisane przez Ifwka

.

Z Tż dalej źle, niby już cos zaczęłiśy gadac ale wieczorem znowu ja kuchnia i ściera a o n rozwalony przed Tv. Ja już prawie spałam a on przyłazi i proponuje, a ja mu mówię że trzy dni nie gadamy i ja mam nogi rozkładać, odwrócił się i poszedł spać, i dalej nie gadamy.

Pfff, niech spada na drzewo banany prostowac!
dla Ciebie!


[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;46366168]Mała, ja się nie zgodzę z tym. Generalnie nauczyłam się, że jeśli (piszę o starszych dzieciach, które zabawką się już długo bawią i z założeniem, że zabawka ma starczyć na dłużej niż tydzień ) generalnie dziecko w naszym wieku niekoniecznie się znikopisem pobawi, zostawiłabym to na wiek 2+.

[/QUOTE]

moim zdaniem piszecie o tym samym
fakt, z reguly (ale tez nie zawsze! ) drozsze zabawki sa lepsze ale tak jak Szajka pisze - ten znikopis dla starszych dzieci raczej jest. teraz znikopisem nasze sie pobawia ale to chwilke, bynajmniej moj. niszczyc odpukac narazie nie niszczy znallazlam fajny sprzet za pare zlotych mamy juz go ze 3 miesiace i nic sie z nim wiekszgo nie dzieje a spadl kilka razy trezba szukac okazji poprostu ale tez dopasowywac zabawke do dziecka
bedzie starszy kupie mu byc moze cos drozszego ale to wtedy jak bedzie sie tym swiadomnie i czesto bawil a nie jak teraz raz przez kilka sekund na 2-3 dni
a ten pepcowy za 30 zl to chociaz jakis porzadny???? bo moze lepeij dolozyc troszke i kupic cos lepszego bo kupic badziew za 3 dychy to troche przykre jest to juz wole badziew za 5 zl

Napisane przez hope01

T. w szpitalu, ja mam w mieszkaniu siostrę TŻ dopóki nie wydzie t. ze szpitala. Także może być mnie mniej,
Oglądaliśmy mieszkanie - ja jestem zdecydowana.

Poza tym jestem zła bo:
a) Tż mnie wkurzył. Odkurzałam pokój gdzie królik siedzi a Dawid był z Wiolą w innym pokoju no i wyrżnął o łózko (nie wiem, nie widziałam czy ona faktycznie patrzyła na niego, czy esa pisała) koniec końców ona z nim w pokoju była, a TZ do mnie z mordą że teraz za odkurzanie się biorę że dziecko się uderzyło (sam się palętał po mieszkaniu bez celu). Więc we mnie się zagotowało bo to władowanie nerwów we mnie.
b) jak kiedyś mówiłam, mój tata nie pozwala na dodawanie jego zdjęć na żadnych portalach ani mamie, ani mi i wogóle - praca. Wchodzę na fb, a tam mój kuzyn i jego żona sobie dodali zdjęcia mojego ojca z ich dzieckiem (tym co to w wieku 2 miesięcy siedziało przecież tak pięknie trzymane JEDYNIE za kapturek przez tatusia) n motorze. Raz że ojciec pewnie nie świadomy a dwa to mi przykro bo to nie jego ani wnuk ani nikt a ktoś sobie rzuca na fb jego zdjęcia z nim. To ja nie dodaje jego z Dadulem, a tu wchodzę i zonk.

co z t?
poka mieszkanko?
baty dla łosia!
ciekawa jestem reakcji taty...

i odnoscie donatana - mialam przeczucia ze przejda, piosnka skoczna, zywa co chciec wiecej konkurs wysokich lotow to to nie jest wiec..

zrobilismy sobie wczoraj na kolacje grilla

[pstryczek84]

aha, i moje dziecko pierwszy raz zasnelo wczoraj zupelnie samo!!!
a ze na podlodze...

[nancykenator]

Napisane przez litllesweetangel

Co do jakosci ciuszkow owszem w Pepco trzema wymacac je, sprawdzic sklad materialu(100% bawelna nie kulkuje, z domieszka juz tak). Mam legginsy ktore troszke sie zniszczyly, ale sa tez takie ktore po wielu praniach nadal sa jak nowki
Fajne ciuszki ma marka In Extenso dostepna w Auchan. Ceny spoko i jakosc tez ok. F&F tez super jakosc, tylko ze tu niektore ceny jak w dla doroslych

zgadzam się
z pepco trzeba wymacać, nie lubię takich bodziaków po 3-4 zł za szt. w zasadzie jest to jednorazówka i te wstrętne dekolty :/
bardzo fajne ciuszki w auchanie, w zeszłym roku mieliśmy bodziaki na lato, super się sprawdziły.
a f&f to w ogóle jestem zakochana

Napisane przez pstryczek84

moim zdaniem piszecie o tym samym
fakt, z reguly (ale tez nie zawsze! ) drozsze zabawki sa lepsze ale tak jak Szajka pisze - ten znikopis dla starszych dzieci raczej jest. teraz znikopisem nasze sie pobawia ale to chwilke, bynajmniej moj. niszczyc odpukac narazie nie niszczy znallazlam fajny sprzet za pare zlotych mamy juz go ze 3 miesiace i nic sie z nim wiekszgo nie dzieje a spadl kilka razy trezba szukac okazji poprostu ale tez dopasowywac zabawke do dziecka
bedzie starszy kupie mu byc moze cos drozszego ale to wtedy jak bedzie sie tym swiadomnie i czesto bawil a nie jak teraz raz przez kilka sekund na 2-3 dni
a ten pepcowy za 30 zl to chociaz jakis porzadny???? bo moze lepeij dolozyc troszke i kupic cos lepszego bo kupic badziew za 3 dychy to troche przykre jest to juz wole badziew za 5 zl



zrobilismy sobie wczoraj na kolacje grilla

no właśnie, skąd wiadomo, że dana zabawka jest podróbą?
a co do grilla

Napisane przez pstryczek84

aha, i moje dziecko pierwszy raz zasnelo wczoraj zupelnie samo!!!
a ze na podlodze...

jak się zmęczył



Kubson śpi, pewnie to jedyna drzemka w dniu dzisiejszym więc i ja skorzystam i się położę

[Ewik86]

Dzień doberek Byłam dziś rano na badaniach - upuścili ze mnie trochę krwi i ręka mnie teraz boli

Napisane przez litllesweetangel

Ewik to dobrze, ze wszystko ok Ja Ci zycze wszystkiego najlepszego i mam nadzieje, ze sie wszystko ulozy, ze bobas was zblizy

Dziękuję. Mam nadzieję, że będzie tak jak mówisz Choć ostatnio TŻ jest w ogóle jakoś dziwnie miły dla mnie.

Napisane przez nafiyqa

Hej hej
Nie ma mnie, bo ciagle cos zwiedzamy z moim tata, Kubeczkiem i TZ.
W ogole od poniedzialku widzialam tyle nowych miejsc i czuje sie hmmm bogatsza wewnetrznie

Podczytuje Was, ale szczerze mowiac srednio jest czas na to, bo wstajemy kolo 8, z domu wychodzimy kolo 10, a wracamy wieczorem.

Kuba chyba odstawia sie od uu
Niby powinnam sie cieszyc, bo chcialam, zeby to on zadecydowal o tym momencie, ale jakos mi hmm..nieswojo?
Przez ostatnie 4 dni karmilam 2x i to tylko dlatego, ze ja mu proponowalam uu (po pobudce porannej), sam sie nie upominal.
Na wieczor zasypia sam (na rekach czy przy uu nie chce).
W nocy w ogole juz nie je, jest jedna pobudka na przytulenie (i przełozenie do naszego lozka). I kimamy do 7:30-8:30.
Jedyna watpliwosc mam przy zasypianiu na drzemke. Do tej pory bylo przy uu, przez ostatnie dni duzo jezdzimy i Kuba usypia w aucie, nie wiem co bedzie jak sie calkowicie odstawimy...
Ostatnio odpadlo nam zasypianie na spacerze, bo w wozku zrobil sie hiperaktywny - nie pojdzie spac, bo fajniejsze jest pokazywanie wszystkiego paluszkiem i czekanie na rekacje mamy
A jak widzi ptaszka czy pieska to tak piszczy/krzyczy "ha ha ha ha", ze malo z wozka nie wyleci.

Ale Wam fajnie Marzy mi się wyjazd nad morze, żałuję, że jednak na tę majówkę nie pojechaliśmy.

Napisane przez Ifwka

Z Tż dalej źle, niby już cos zaczęłiśy gadac ale wieczorem znowu ja kuchnia i ściera a o n rozwalony przed Tv. Ja już prawie spałam a on przyłazi i proponuje, a ja mu mówię że trzy dni nie gadamy i ja mam nogi rozkładać, odwrócił się i poszedł spać, i dalej nie gadamy.

Niech spada na bambus

Napisane przez pstryczek84

aha, i moje dziecko pierwszy raz zasnelo wczoraj zupelnie samo!!!
a ze na podlodze...

Neti my braliśmy ślub i robiliśmy chrzciny w jednym. Ja co prawda już w zaproszeniu napisałam, że zamiast kwiatów prosimy o upominki dla Domci z okazji jej chrztu. I dostaliśmy dla niej, a to ubranko, a to maskotki, a to jakąś zabawkę. Nic szczególnego, ale niczego wielkiego też nie oczekiwaliśmy A do koperty wg mnie włóżcie tyle ile po prostu możecie.

[ania13.03]

Napisane przez Ifwka

Z Tż dalej źle, niby już cos zaczęłiśy gadac ale wieczorem znowu ja kuchnia i ściera a o n rozwalony przed Tv. Ja już prawie spałam a on przyłazi i proponuje, a ja mu mówię że trzy dni nie gadamy i ja mam nogi rozkładać, odwrócił się i poszedł spać, i dalej nie gadamy.

Napisane przez nancykenator

zgadzam się
z pepco trzeba wymacać, nie lubię takich bodziaków po 3-4 zł za szt. w zasadzie jest to jednorazówka i te wstrętne dekolty :/
bardzo fajne ciuszki w auchanie, w zeszłym roku mieliśmy bodziaki na lato, super się sprawdziły.
a f&f to w ogóle jestem zakochana

no właśnie, skąd wiadomo, że dana zabawka jest podróbą?
a co do grilla

jak się zmęczył



Kubson śpi, pewnie to jedyna drzemka w dniu dzisiejszym więc i ja skorzystam i się położę

Pierwsze co mi sie czesto rzuca w oczy to tani plastik i wykonanie bez dbalosci o szczegoly

Pstryczku Kubulencjusz wymiata

Moja sie znikopisem potrafi bawic dluugo, pod warunkiem, ze rysujemy razem

gojka final jest jutro ale nie powiem Ci, o ktorej godzinie


Pogoda znowu do d...

[marsi11]

Hello,
ale mam nastrój do dupy, hormonki szaleją, obudzilam się wcześnie chłpaki spali ja wyfewciowałam chatę bo moja pomoc w sanatorium i wraca za 3 tygodnie

MaJaMi dzięki za podpowiedź w sprawie pieluszek

Nafiqa- wiem,że to dziwne uczucie kiedy dziecko nie chce uu,moje ostatnio mnie liże po piersi

Delicjanka, ja po cc dostawałam ketonal ale tylko dwa dni potem juz mi nie chceili dawac ze wzgledu na kp


Dziewczyny, jestem zaniepokojona zachowaniem Leosia
od dwóch dni bije, rzuca przedmiotamim,pluje nie wiem skąd on się nauczył takich zachowań? potrafi podejść i dość mocno uderzyć mnie w buie, nigdy wcześniej tego nie robił, biorę go wtedy za rączkę i zdecydowanie mówię,że mnie to boli
czy to może mieć związek z ząbkowaniem? bo jak mu po takim incydencie posmaruję dziąsełka to się uspokaja tylko nie wiem czy to może mieć związek czy to po prostu nie jest odwrocenie uwagi?
dodatkowo od dwóch dni odmawia picia porannej kaszki a wczesniej kochał to miloscia absolutną, rzuca butelką,pluje i płacze wieczorem zjada normalnie

[LadyWhisper]

Heja!



U mamy dalej jestem, dzisiaj juz malz przyjezdza Nie moge sie doczekac!!!



Mama dostala od nas na dzien matki hustawke ogrodowa, chcialam jej zrobic niespodzianke i z Pietraszkiem Skladalismy ja 4godz Ale dalimy rade! Jest cudna!!!!!!



Majulmi zaciekawilas mnie bardzo tymi pieluszkami!!! Rozwazalam kupno pianki, takiej na cale cialko, ale moze faktycznie lepsza ta pieluszka neoprenowa?



Neti, my ostatnio bylismy na slubie z chrzcinami, na dodatek M.byl chrzestnym, dalismy lacznie 400zl, no ale na bilety tez poszlo kupe kasy po prostu na wiecej nas stac nie bylo. Talerzyk sie zwrocil x4 za to Ale to w sumie bardziej obiad byl



Mlody szalu dostaje bo wczoraj caluski dzien na dworze a dzisiaj od rana leje.nie chce zapeszac ale od paru dobrych dni mamy jedna pobudke na mleczko nad samiuskim ranem, o 4.54, codziennie Zegarek w doopcedzisiaj wstalismy o 8.30



Bokeh, zdrowka dla was! :-* wracaj do nas :-*


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

[Ifwka]

Napisane przez litllesweetangel

Tak trzymac, tez tak mam jak mnie wkurzy to nie w glowie amory


Co do jakosci ciuszkow owszem w Pepco trzema wymacac je, sprawdzic sklad materialu(100% bawelna nie kulkuje, z domieszka juz tak). Mam legginsy ktore troszke sie zniszczyly, ale sa tez takie ktore po wielu praniach nadal sa jak nowki
Fajne ciuszki ma marka In Extenso dostepna w Auchan. Ceny spoko i jakosc tez ok. F&F tez super jakosc, tylko ze tu niektore ceny jak w dla doroslych

Nie to że to kara ale skąd nastrój jak nie gadamy prawie wogóle
Ciuszki z Auchan i tesco fajen, nie moge im nic zarzucić, z pepco jak się trafi. A teraz nowa kolekcja F&F

Napisane przez pstryczek84

Pfff, niech spada na drzewo banany prostowac!
dla Ciebie!


i odnoscie donatana - mialam przeczucia ze przejda, piosnka skoczna, zywa co chciec wiecej konkurs wysokich lotow to to nie jest wiec..

zrobilismy sobie wczoraj na kolacje grilla

Też mi tak się o Donatanie wydawało.
U mnie karkóweczka z grila była wczoraj na obiad

Napisane przez pstryczek84

aha, i moje dziecko pierwszy raz zasnelo wczoraj zupelnie samo!!!
a ze na podlodze...

Nieźle

U mnie pobudka o 6:10, ja już nie wiem, usnęła po 21, jedna pobudka na jedzenia i tak wcześnie wstała

[meneq]

Napisane przez marsi11

Hello,

ale mam nastrój do dupy, hormonki szaleją, obudzilam się wcześnie chłpaki spali ja wyfewciowałam chatę bo moja pomoc w sanatorium i wraca za 3 tygodnie



MaJaMi dzięki za podpowiedź w sprawie pieluszek



Nafiqa- wiem,że to dziwne uczucie kiedy dziecko nie chce uu,moje ostatnio mnie liże po piersi



Delicjanka, ja po cc dostawałam ketonal ale tylko dwa dni potem juz mi nie chceili dawac ze wzgledu na kp





Dziewczyny, jestem zaniepokojona zachowaniem Leosia

od dwóch dni bije, rzuca przedmiotamim,pluje nie wiem skąd on się nauczył takich zachowań? potrafi podejść i dość mocno uderzyć mnie w buie, nigdy wcześniej tego nie robił, biorę go wtedy za rączkę i zdecydowanie mówię,że mnie to boli

czy to może mieć związek z ząbkowaniem? bo jak mu po takim incydencie posmaruję dziąsełka to się uspokaja tylko nie wiem czy to może mieć związek czy to po prostu nie jest odwrocenie uwagi?

dodatkowo od dwóch dni odmawia picia porannej kaszki a wczesniej kochał to miloscia absolutną, rzuca butelką,pluje i płacze wieczorem zjada normalnie

Na pytanie nie odpowiem, ale ostatnio wyprobowalam pieluchomajtki Merries i Moony w rozmiarze L; sa doskonale. Nie wiem, dlaczego tego wczesniej nie zrobilam. Pampers przy nch to badziewie.

[karusia_2007]

Cześć.Mało mnie bo Witek ząbkuje i piszczy. Zęby idą jak szalone. Jak nie szły to nie szły a teraz masakra. W niedługim czasie wyszły 2x2 w poniedziałek jedna 4 i wczoraj kawałek drugiej 4. Reszta 4 spuchnięta.
dzisiaj idę po południu do przedszkola na jakieś występy więc też czas zleci.
Poza tym jestem mega nie wyspana bo mały się w nocy budzi i tylko mama pomaga.

Neti u nas teoretycznie każdy daje tyle na ile go stać. W praktyce daje się tak jak dziewczyny już pisały, tyle co talerzyk kosztuje. My idziemy we wrześniu do kuzyna i planujemy dać 400.

Marsi Leoś pewnie wchodzi w jakis okres buntu, albo właśnie w ten sposób wyżywa się jak go boli. Witkowi teraz idą 4 i w nocy własnie mi się budzi i rzuca po łóżeczku z takimi nerwami i go uspokoić nie idzie. Ale właśnie żel pomaga więc może u Leosia też o to chodzi. Aha i nie przemęczaj się kochana, sprzątanie nie zając nie ucieknie, pamiętaj o Fasolce

Ifwka współczuję kwasów z Tż. W ogóle faceci to dziwne stworzenia, co nie? Kurde myślą że wszystko da się w łóżku załatwic... ehhh Czasem to oni tylko tym "małym łpekiem" myślą

Black oby wszystko poszło tak jak chcesz i odpowiedź była pozytywna

Deli trzymam kciuki za operację. Masz już jakis termin uzgodniony?

[mala_19kw]

Napisane przez pstryczek84

Hejka!


Pfff, niech spada na drzewo banany prostowac!
dla Ciebie!




moim zdaniem piszecie o tym samym
fakt, z reguly (ale tez nie zawsze! ) drozsze zabawki sa lepsze ale tak jak Szajka pisze - ten znikopis dla starszych dzieci raczej jest. teraz znikopisem nasze sie pobawia ale to chwilke, bynajmniej moj. niszczyc odpukac narazie nie niszczy znallazlam fajny sprzet za pare zlotych mamy juz go ze 3 miesiace i nic sie z nim wiekszgo nie dzieje a spadl kilka razy trezba szukac okazji poprostu ale tez dopasowywac zabawke do dziecka
bedzie starszy kupie mu byc moze cos drozszego ale to wtedy jak bedzie sie tym swiadomnie i czesto bawil a nie jak teraz raz przez kilka sekund na 2-3 dni
a ten pepcowy za 30 zl to chociaz jakis porzadny???? bo moze lepeij dolozyc troszke i kupic cos lepszego bo kupic badziew za 3 dychy to troche przykre jest to juz wole badziew za 5 zl


co z t?
poka mieszkanko?
baty dla łosia!
ciekawa jestem reakcji taty...

i odnoscie donatana - mialam przeczucia ze przejda, piosnka skoczna, zywa co chciec wiecej konkurs wysokich lotow to to nie jest wiec..

zrobilismy sobie wczoraj na kolacje grilla

Dokładnie o to mi chodziło. Kupiłam na tą chwilę tańszy zamiennik bo zwyczajnie ta zabawka jeszcze nie jest na jego wiek. Będzie starszy będzie miał taką która mu posłuży
Oskar jest na etapie niszczenia(wszystkiego) i żal mi po prostu patrzeć jak z zabawek wióry lecą-miał kilka książek (do tanich nie należały) i to co z nimi zrobił przechodzi ludzkie pojęcia. Oczywiście zniszczył je w takim momencie kiedy mnie nie było w pobliżu. Nie żałuję kasy na porządne zabawki czy ubrania ale tak jak już wspomniałam- musi być odpowiednia zabawka do wieku dziecka.
Teraz Oskar jest na etapie zniszczenia taczki i stoliczka edukacyjnego Łatwo nie będzie bo te są akurat dobrze wykonane

Tak w ogóle to Witam się
Za nami idealna noc -w porównaniu do poprzednich. Budził się,wiercił ale tragedii nie było. Oskar nauczył się przez ten tydzień spać ze mną-nie wiem jak ten fakt przekaże mężowi

[Delicjanka]

Napisane przez karusia_2007

Deli trzymam kciuki za operację. Masz już jakis termin uzgodniony?

Wiesz co, najpierw jest przygotowanie do operacji, które u mnie będzie trwało rok. Musze założyć stały aparat, oprócz tego mini aparat który będzie poszerzał szczene i te aparaty mają"pogłębić"tak moją wadę, aby szczenka byla jak najlepiej ułożona do operacji. Oprócz tego musze 3 ósemki usunąć i kanałowe mnie jedno czeka na które jestem umówiona za 10dni;p myśle że w czerwcu założe aparat i za rok będzie operacja.

Jestem mega zdołowana. Nie ogarneliśmy dotacji na oczyszczalnie;/ nabór trwał aż jeden dzień....... beznadzieja.

[LadyWhisper]

Marsi u nas identiko, Pietraszko nawet potrafi wziac rozped i rzucic sie na ziemie Wlasciwie z dnia na dzien tak zaczal robic. Podchodzi do mnie z usmiechem mysle ze chce mnie przytulic a ten mi chlast w twarz. Notoryczne zrzucanie mi okularow z taka wrecz agresja. Takze chyba taki etap



Ewik ciesze sie, ze ok z dzidzia wszystko :-*


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

[BlackSanctum]

Lady, Marsi, tak - to jest "taki etap". Wszystkie dzieci to przechodzą, kiedyś czytałam w jakiejś książce obszerny opis tego stanu emocjonalnego. Przychodzi w okolicach 1,5 roku (wcześniej, później, zależy od dziecka) i po jakimś czasie zanika, z dnia na dzień - objawia się, krótko mówiąc, agresją. W dodatku, ta agresja bierze się znikąd, bo wiadomo, że nikt dziecka nie nauczył bić czy ogólnie agresywnie się zachowywać - to naturalne. Moja Oliwka też ma teraz "ten etap", już z miesiąc u nas trwa i czekam, aż przejdzie...

[neti1]

Cześć kochane! Ja właśnie zaczynamm trening, dziecię śpi od pół godziny...jeszcze łazienka została do sprzątnięcia ale to po treningu jak pójde pod prysznic

[misiaeel]

Napisane przez pstryczek84

aha, i moje dziecko pierwszy raz zasnelo wczoraj zupelnie samo!!!
a ze na podlodze...

Napisane przez nancykenator

zgadzam się
z pepco trzeba wymacać, nie lubię takich bodziaków po 3-4 zł za szt. w zasadzie jest to jednorazówka i te wstrętne dekolty :/
bardzo fajne ciuszki w auchanie, w zeszłym roku mieliśmy bodziaki na lato, super się sprawdziły.
a f&f to w ogóle jestem zakochana

no właśnie, skąd wiadomo, że dana zabawka jest podróbą?
a co do grilla

jak się zmęczył



Kubson śpi, pewnie to jedyna drzemka w dniu dzisiejszym więc i ja skorzystam i się położę

też uwielbiam f&f, ale cenią się

Napisane przez marsi11

Hello,
ale mam nastrój do dupy, hormonki szaleją, obudzilam się wcześnie chłpaki spali ja wyfewciowałam chatę bo moja pomoc w sanatorium i wraca za 3 tygodnie

MaJaMi dzięki za podpowiedź w sprawie pieluszek

Nafiqa- wiem,że to dziwne uczucie kiedy dziecko nie chce uu,moje ostatnio mnie liże po piersi

Delicjanka, ja po cc dostawałam ketonal ale tylko dwa dni potem juz mi nie chceili dawac ze wzgledu na kp


Dziewczyny, jestem zaniepokojona zachowaniem Leosia
od dwóch dni bije, rzuca przedmiotamim,pluje nie wiem skąd on się nauczył takich zachowań? potrafi podejść i dość mocno uderzyć mnie w buie, nigdy wcześniej tego nie robił, biorę go wtedy za rączkę i zdecydowanie mówię,że mnie to boli
czy to może mieć związek z ząbkowaniem? bo jak mu po takim incydencie posmaruję dziąsełka to się uspokaja tylko nie wiem czy to może mieć związek czy to po prostu nie jest odwrocenie uwagi?
dodatkowo od dwóch dni odmawia picia porannej kaszki a wczesniej kochał to miloscia absolutną, rzuca butelką,pluje i płacze wieczorem zjada normalnie

może taki etap? nie wiem:/

Napisane przez karusia_2007

Cześć.Mało mnie bo Witek ząbkuje i piszczy. Zęby idą jak szalone. Jak nie szły to nie szły a teraz masakra. W niedługim czasie wyszły 2x2 w poniedziałek jedna 4 i wczoraj kawałek drugiej 4. Reszta 4 spuchnięta.
dzisiaj idę po południu do przedszkola na jakieś występy więc też czas zleci.
Poza tym jestem mega nie wyspana bo mały się w nocy budzi i tylko mama pomaga.

Neti u nas teoretycznie każdy daje tyle na ile go stać. W praktyce daje się tak jak dziewczyny już pisały, tyle co talerzyk kosztuje. My idziemy we wrześniu do kuzyna i planujemy dać 400.

Marsi Leoś pewnie wchodzi w jakis okres buntu, albo właśnie w ten sposób wyżywa się jak go boli. Witkowi teraz idą 4 i w nocy własnie mi się budzi i rzuca po łóżeczku z takimi nerwami i go uspokoić nie idzie. Ale właśnie żel pomaga więc może u Leosia też o to chodzi. Aha i nie przemęczaj się kochana, sprzątanie nie zając nie ucieknie, pamiętaj o Fasolce

Ifwka współczuję kwasów z Tż. W ogóle faceci to dziwne stworzenia, co nie? Kurde myślą że wszystko da się w łóżku załatwic... ehhh Czasem to oni tylko tym "małym łpekiem" myślą

Black oby wszystko poszło tak jak chcesz i odpowiedź była pozytywna

Deli trzymam kciuki za operację. Masz już jakis termin uzgodniony?

brawo za zeby!

[ewulkaaa]

dzień dobry!

wczoraj mnie zabrkało, i przez kilka kolejnych dni tak pozostanie - praca mgr do oddania w całości w przyszłym tyg, a mnie brakuje 20 stron około
dziewczyny, chyba yellow wspominała o plagiacie, gdzie sprawdzała sobie na bieżąco pracę, mogłaby mi któraś zapodać linka do pobrania albo w ogóle jakies namiary?

w ogóle tak mi się przykro zrobiło, mam 9 cioć i 8 wujków... i NIKT nie przyjedzie do mnie na wesele kilkoro kuzynostwa tak, ale z ciotek kompletnie nikt. Niby nie powinno mi zależeć, nie utrzymujemy codziennego kontaktu, w zasadzie w ogóle go nie ma, no i myśłałam że wesele to będzie dobra okazja, a tu taki zonk więc na 100 osobowe wesele z mojej strony będzie 27 osób, z czego 10 znajomych. Nie wiem, wstyd to chyba nie? ze my jacys nie tacy są czy jak? jakoś mi się przykro zrobiło

Marsi - co do agresji to u nas nie zauważyłam więc nie poradzę

Ewik - super, baaardzo się cieszę!

Mała - ja też raczej stawiam na firmowe zabawki, jeśli tylko nas stać. Natomiast Ania czasem dostaje niefirmówki i chyba tylko ze 3 przetrwały jej ekspansję
No a że książeczki, nawet nie tanie, się niszczą to dla mnie naturalne jakoś też nie ograniczam ani ich użytkowania, bo one po to są. U nas też są bardzo zniszczone, bo podczas jedzenia je oglądamy, inaczej byśmy się nigdy nie nakarmiły.

Iwfka - ja to dziwna jestem, ale czasem wolę po kłótni czy cichych dniach iśc do łóżka, jakoś taka milsza się dla niego staje a on dla mnie i idzie porozmawiać bez nerwów ale większość kobiet podobno tak nie ma

Deli - a to jest z funduszy unijych? nie nie wiem jak oczyszczalnia, myśmy w zeszłym roku chcieli solary założyć ale brakoło dopłat, w tym roku nam się udało, umowa kredytowa już podmpisana, i mamy nadzieję w przeciągu 2-3 tygodni zakładać

[LadyWhisper]

Neti, trzymam kciuki!!! Co dzisiaj w planach??? Ja sobie w tylek dalam tak na ostatnim bieganiu, ze myslalam, ze do domu nie wroce





Widzialyscie ta reklame Tigera bodajze? Z ta raciczka i tygrysem? Ale zem sie sploszyla??? Dawno nie widzialam lepszej reklamy, sikam ze smiechu co ja widze



Black kciuki za papiery



Deli wow, az jeden dzien, masakra. Kiedy nast rekrutacja?


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Ewulka, u nas bylo podobnie, jak nasza rodzina jest taka, ze na wszystkie imprezy sie zlatuja w komplecie tak u nas masakra, moi dziadkowie w szpitalu, obydwoje, kuzynka z mezem nogi zlamane, ciotka z synem i wnuczka sie pochorowali, no plakalam z kazda odmowa. Ale i tak bylo cudownie!



Mlody o 8.30 wstal a juz sie poklada po lozku


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

[karusia_2007]

Ewulka https://www.plagiat.pl/webplagiat/main.action musisz się zarejestrować potem wykupić sobie tokeny czy jak to sie tam nazywa i gotowe. Jak coś to pisz Chętnie odpowiem, podpowiem itp

[neti1]

Lady...dzięi- ja już po..mamy ustalony harmonogram jestem zapisana do grupy na fb Fitmaj z Fitmamą w tymm tygodniu treningi mel B cardio.

Ewulka...szkoda, ale nie przejmuj się-przyjda Ci widocznie najważniejsi dla WAS..to Twój dzień - nie zamartwiaj się niepotzrbnie!

Pstryku...Kubulencjusz wymiata....se tak długo spał???


lece na orbitrek..może wydusze z 10 minut..

[mala_19kw]

Napisane przez ewulkaaa

dzień dobry!

wczoraj mnie zabrkało, i przez kilka kolejnych dni tak pozostanie - praca mgr do oddania w całości w przyszłym tyg, a mnie brakuje 20 stron około
dziewczyny, chyba yellow wspominała o plagiacie, gdzie sprawdzała sobie na bieżąco pracę, mogłaby mi któraś zapodać linka do pobrania albo w ogóle jakies namiary?

w ogóle tak mi się przykro zrobiło, mam 9 cioć i 8 wujków... i NIKT nie przyjedzie do mnie na wesele kilkoro kuzynostwa tak, ale z ciotek kompletnie nikt. Niby nie powinno mi zależeć, nie utrzymujemy codziennego kontaktu, w zasadzie w ogóle go nie ma, no i myśłałam że wesele to będzie dobra okazja, a tu taki zonk więc na 100 osobowe wesele z mojej strony będzie 27 osób, z czego 10 znajomych. Nie wiem, wstyd to chyba nie? ze my jacys nie tacy są czy jak? jakoś mi się przykro zrobiło

Marsi - co do agresji to u nas nie zauważyłam więc nie poradzę

Ewik - super, baaardzo się cieszę!

Mała - ja też raczej stawiam na firmowe zabawki, jeśli tylko nas stać. Natomiast Ania czasem dostaje niefirmówki i chyba tylko ze 3 przetrwały jej ekspansję
No a że książeczki, nawet nie tanie, się niszczą to dla mnie naturalne jakoś też nie ograniczam ani ich użytkowania, bo one po to są. U nas też są bardzo zniszczone, bo podczas jedzenia je oglądamy, inaczej byśmy się nigdy nie nakarmiły.

Iwfka - ja to dziwna jestem, ale czasem wolę po kłótni czy cichych dniach iśc do łóżka, jakoś taka milsza się dla niego staje a on dla mnie i idzie porozmawiać bez nerwów ale większość kobiet podobno tak nie ma

Deli - a to jest z funduszy unijych? nie nie wiem jak oczyszczalnia, myśmy w zeszłym roku chcieli solary założyć ale brakoło dopłat, w tym roku nam się udało, umowa kredytowa już podmpisana, i mamy nadzieję w przeciągu 2-3 tygodni zakładać

Rozumiem ,że skoro czegoś sie używa to dana rzecz się niszczy ale mój syn z jednej książki zrobił sobie książkę dwutomową Z premedytacją je zniszczył,a nie przez częste używanie-taka różnica

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Debrah;46368889

Dzięki Szaja za opinię o znikopisie :brzydal:, poczekam chwilę w takim razie z zakupem. Ciężko mi się jeszcze połapać od kiedy jaka zabawka.
Na mate wodną też za wcześnie chyba? Moja bazgra kredkami po kartce ( i stole:D) ale jeszcze jej to na długo nie zajmuje - chyba, że ja rysuję, a ona podaje mi kredki i podziwia :brzydal:
Jeszcze mam wymyślone jakieś Duplo ( z figurkami) - bo nie mamy żadnego, ale w sumie mamy clemmy i klocki wafle, to nie wiem, jest sens następne klocki, dla tych figurek?
No albo bobas..? z wózkiem?
eeee, za dużo tego wszystkiego ;) czasu duzo, tylko myśli zbieram.


Ciekawie moje dziecko zaczęło dziś mówić : mówi normalnie " mama", "tata", "baba" i inne słowa - ale dziś zaczęla chyba...odmieniać? po dzieciowemu? Bo oprócz normalnych wersji pojawiło się - jak mnie woła np - "[B

mami[/B]", "tati", "babiś" ("babciu"?? O_O)

Agu dostała matę wodną mając 1,7 roku

Napisane przez pstryczek84

aha, i moje dziecko pierwszy raz zasnelo wczoraj zupelnie samo!!!
a ze na podlodze...

cudnie!

Napisane przez marsi11

Hello,
ale mam nastrój do dupy, hormonki szaleją, obudzilam się wcześnie chłpaki spali ja wyfewciowałam chatę bo moja pomoc w sanatorium i wraca za 3 tygodnie

MaJaMi dzięki za podpowiedź w sprawie pieluszek

Nafiqa- wiem,że to dziwne uczucie kiedy dziecko nie chce uu,moje ostatnio mnie liże po piersi

Delicjanka, ja po cc dostawałam ketonal ale tylko dwa dni potem juz mi nie chceili dawac ze wzgledu na kp


Dziewczyny, jestem zaniepokojona zachowaniem Leosia
od dwóch dni bije, rzuca przedmiotamim,pluje nie wiem skąd on się nauczył takich zachowań? potrafi podejść i dość mocno uderzyć mnie w buie, nigdy wcześniej tego nie robił, biorę go wtedy za rączkę i zdecydowanie mówię,że mnie to boli
czy to może mieć związek z ząbkowaniem? bo jak mu po takim incydencie posmaruję dziąsełka to się uspokaja tylko nie wiem czy to może mieć związek czy to po prostu nie jest odwrocenie uwagi?
dodatkowo od dwóch dni odmawia picia porannej kaszki a wczesniej kochał to miloscia absolutną, rzuca butelką,pluje i płacze wieczorem zjada normalnie

jakkolwiek to brzmi - taki etap
minie
nie pozwól jak robisz i tyle

Napisane przez ewulkaaa

dzień dobry!

wczoraj mnie zabrkało, i przez kilka kolejnych dni tak pozostanie - praca mgr do oddania w całości w przyszłym tyg, a mnie brakuje 20 stron około
dziewczyny, chyba yellow wspominała o plagiacie, gdzie sprawdzała sobie na bieżąco pracę, mogłaby mi któraś zapodać linka do pobrania albo w ogóle jakies namiary?

w ogóle tak mi się przykro zrobiło, mam 9 cioć i 8 wujków... i NIKT nie przyjedzie do mnie na wesele kilkoro kuzynostwa tak, ale z ciotek kompletnie nikt. Niby nie powinno mi zależeć, nie utrzymujemy codziennego kontaktu, w zasadzie w ogóle go nie ma, no i myśłałam że wesele to będzie dobra okazja, a tu taki zonk więc na 100 osobowe wesele z mojej strony będzie 27 osób, z czego 10 znajomych. Nie wiem, wstyd to chyba nie? ze my jacys nie tacy są czy jak? jakoś mi się przykro zrobiło

Marsi - co do agresji to u nas nie zauważyłam więc nie poradzę

Ewik - super, baaardzo się cieszę!

Mała - ja też raczej stawiam na firmowe zabawki, jeśli tylko nas stać. Natomiast Ania czasem dostaje niefirmówki i chyba tylko ze 3 przetrwały jej ekspansję
No a że książeczki, nawet nie tanie, się niszczą to dla mnie naturalne jakoś też nie ograniczam ani ich użytkowania, bo one po to są. U nas też są bardzo zniszczone, bo podczas jedzenia je oglądamy, inaczej byśmy się nigdy nie nakarmiły.

Iwfka - ja to dziwna jestem, ale czasem wolę po kłótni czy cichych dniach iśc do łóżka, jakoś taka milsza się dla niego staje a on dla mnie i idzie porozmawiać bez nerwów ale większość kobiet podobno tak nie ma

Deli - a to jest z funduszy unijych? nie nie wiem jak oczyszczalnia, myśmy w zeszłym roku chcieli solary założyć ale brakoło dopłat, w tym roku nam się udało, umowa kredytowa już podmpisana, i mamy nadzieję w przeciągu 2-3 tygodni zakładać

Ewulko, nie martw się, u nas na 64 osoby z mojej rodziny było 8 osób, włączając w to moją mamę za to mogłam poszaleć i znajomych zaprosić fajnie było.

[LadyWhisper]

Ewulka w przyszlym tyg kawa jak najbardziej Mozemy w tej kawiarni co ostatnio na kawe zapraszam jak skonczymy salon



Neti brawo, nie poddawaj sie, my tu nie pozwolimy



Pstryku, Kubulencjusz mistrz!!!!!



Moja mama wczoraj uspala mlodego na noc, bez histerii, bez krzykow, w 30sekund Wiecie, w jakim ja szoku bylam??? Wracam z biegania a moje dziecie spi w lozeczku.....


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

[Ifwka]

[QUOTE=karusia_2007;463724 16]Ifwka współczuję kwasów z Tż. W ogóle faceci to dziwne stworzenia, co nie? Kurde myślą że wszystko da się w łóżku załatwic... ehhh Czasem to oni tylko tym "małym łpekiem" myślą

QUOTE]
Dobrze powiedziane

Napisane przez ewulkaaa

dzień dobry!

wczoraj mnie zabrkało, i przez kilka kolejnych dni tak pozostanie - praca mgr do oddania w całości w przyszłym tyg, a mnie brakuje 20 stron około
dziewczyny, chyba yellow wspominała o plagiacie, gdzie sprawdzała sobie na bieżąco pracę, mogłaby mi któraś zapodać linka do pobrania albo w ogóle jakies namiary?

w ogóle tak mi się przykro zrobiło, mam 9 cioć i 8 wujków... i NIKT nie przyjedzie do mnie na wesele kilkoro kuzynostwa tak, ale z ciotek kompletnie nikt. Niby nie powinno mi zależeć, nie utrzymujemy codziennego kontaktu, w zasadzie w ogóle go nie ma, no i myśłałam że wesele to będzie dobra okazja, a tu taki zonk więc na 100 osobowe wesele z mojej strony będzie 27 osób, z czego 10 znajomych. Nie wiem, wstyd to chyba nie? ze my jacys nie tacy są czy jak? jakoś mi się przykro zrobiło

Iwfka - ja to dziwna jestem, ale czasem wolę po kłótni czy cichych dniach iśc do łóżka, jakoś taka milsza się dla niego staje a on dla mnie i idzie porozmawiać bez nerwów ale większość kobiet podobno tak nie ma

Kciuki za prace magr
Nie rpzejmuj się goścmi, u mnie było podobnie, tak naprawdę to tylko na znajomych mogłam liczyć, rodzinka-szkoda gadać, ale i tak było świetnie.
Ja czasem też chodze ale tu chodziło tez o to że on wypoczął przed Tv a ja padłam, a w wielu rzeczach mógł mi pomóc

[misiaeel]

Napisane przez ewulkaaa

dzień dobry!

wczoraj mnie zabrkało, i przez kilka kolejnych dni tak pozostanie - praca mgr do oddania w całości w przyszłym tyg, a mnie brakuje 20 stron około
dziewczyny, chyba yellow wspominała o plagiacie, gdzie sprawdzała sobie na bieżąco pracę, mogłaby mi któraś zapodać linka do pobrania albo w ogóle jakies namiary?

w ogóle tak mi się przykro zrobiło, mam 9 cioć i 8 wujków... i NIKT nie przyjedzie do mnie na wesele kilkoro kuzynostwa tak, ale z ciotek kompletnie nikt. Niby nie powinno mi zależeć, nie utrzymujemy codziennego kontaktu, w zasadzie w ogóle go nie ma, no i myśłałam że wesele to będzie dobra okazja, a tu taki zonk więc na 100 osobowe wesele z mojej strony będzie 27 osób, z czego 10 znajomych. Nie wiem, wstyd to chyba nie? ze my jacys nie tacy są czy jak? jakoś mi się przykro zrobiło

Marsi - co do agresji to u nas nie zauważyłam więc nie poradzę

Ewik - super, baaardzo się cieszę!

Mała - ja też raczej stawiam na firmowe zabawki, jeśli tylko nas stać. Natomiast Ania czasem dostaje niefirmówki i chyba tylko ze 3 przetrwały jej ekspansję
No a że książeczki, nawet nie tanie, się niszczą to dla mnie naturalne jakoś też nie ograniczam ani ich użytkowania, bo one po to są. U nas też są bardzo zniszczone, bo podczas jedzenia je oglądamy, inaczej byśmy się nigdy nie nakarmiły.

Iwfka - ja to dziwna jestem, ale czasem wolę po kłótni czy cichych dniach iśc do łóżka, jakoś taka milsza się dla niego staje a on dla mnie i idzie porozmawiać bez nerwów ale większość kobiet podobno tak nie ma

Deli - a to jest z funduszy unijych? nie nie wiem jak oczyszczalnia, myśmy w zeszłym roku chcieli solary założyć ale brakoło dopłat, w tym roku nam się udało, umowa kredytowa już podmpisana, i mamy nadzieję w przeciągu 2-3 tygodni zakładać

wiesz jak to jest z rodziną
powodzenia z mgr!

Napisane przez LadyWhisper

Neti, trzymam kciuki!!! Co dzisiaj w planach??? Ja sobie w tylek dalam tak na ostatnim bieganiu, ze myslalam, ze do domu nie wroce





Widzialyscie ta reklame Tigera bodajze? Z ta raciczka i tygrysem? Ale zem sie sploszyla??? Dawno nie widzialam lepszej reklamy, sikam ze smiechu co ja widze



Black kciuki za papiery



Deli wow, az jeden dzien, masakra. Kiedy nast rekrutacja?


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Ewulka, u nas bylo podobnie, jak nasza rodzina jest taka, ze na wszystkie imprezy sie zlatuja w komplecie tak u nas masakra, moi dziadkowie w szpitalu, obydwoje, kuzynka z mezem nogi zlamane, ciotka z synem i wnuczka sie pochorowali, no plakalam z kazda odmowa. Ale i tak bylo cudownie!



Mlody o 8.30 wstal a juz sie poklada po lozku


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

widziałąm reklamę

Napisane przez LadyWhisper

Ewulka w przyszlym tyg kawa jak najbardziej Mozemy w tej kawiarni co ostatnio na kawe zapraszam jak skonczymy salon



Neti brawo, nie poddawaj sie, my tu nie pozwolimy



Pstryku, Kubulencjusz mistrz!!!!!



Moja mama wczoraj uspala mlodego na noc, bez histerii, bez krzykow, w 30sekund Wiecie, w jakim ja szoku bylam??? Wracam z biegania a moje dziecie spi w lozeczku.....


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

no to brawa dla mamy

[Aga8484]

Napisane przez Ifwka

Z Tż dalej źle, niby już cos zaczęłiśy gadac ale wieczorem znowu ja kuchnia i ściera a o n rozwalony przed Tv. Ja już prawie spałam a on przyłazi i proponuje, a ja mu mówię że trzy dni nie gadamy i ja mam nogi rozkładać, odwrócił się i poszedł spać, i dalej nie gadamy.

Tych chłopów to tylko

Napisane przez pstryczek84

aha, i moje dziecko pierwszy raz zasnelo wczoraj zupelnie samo!!!
a ze na podlodze...

Napisane przez LadyWhisper

Moja mama wczoraj uspala mlodego na noc, bez histerii, bez krzykow, w 30sekund Wiecie, w jakim ja szoku bylam??? Wracam z biegania a moje dziecie spi w lozeczku.....


Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

Jak to zrobiła ???




Zuzka mi w domu nie chciała zasnąc, to wzięłam na spacer , zmęczyła się, dałam do wózka i zasnęła. Udało mi się ją wnieść do mieszkania i śpi dalej.
W ogóle się taka kochana zrobiła przychodzi przytula się, buziaki daje.

Zjadłam obiadek - schabik duszony w mleku, młode ziemniaczki, sałatka z ogórków i pomidorów i siedzę a tam pranie czeka na rozwieszenie



Czy Wasze dzieci też dają znać że zrobiły siku/kupke ????
Zuzka nie zawsze, ale często jak zrobi siku/kupkę to pokazuje na pampersa i robi "uuu". Taka świadoma się zrobiła że coś tam się dzieje.