Wrześniowo - październikowe mamusie 2013, cz. IV

[vea7]

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny a słuchacie teraz jakiejś muzyki w ciąży?Bo wszyscy mówią,że dobrze słuchać. Dzidzie od 14-16 tc słyszą już dźwięki podobno

W pracy mam włączone radio, w domu najczęściej też
Jak Bartek gra w Wiedźmina (słuchawki na uszach) to sobie coś "mojego " puszczę - mamy mocno odmienny gust muzyczny, więc staramy się nawzajem nie denerwować

Napisane przez papalinka83

Cześć dziewczyny, wróciłam od lekarza i mam L4 na cały tydzień. Nie wiem, jak to się ma do mojego zaplanowanego szpitalana czwartek... ACałe drogi oddechowe mnie drapią, mam pić mleko z miodem i syrop z cebuli i leżeć, ale żadnych leków mi pani nie dała, bo ona jest taka antylekowa... może to i dobrze, ale kurcze to leczenie metodami naturalnymi strasznie długo trwa. No i jeszcze powiedziała, że ten kaszel jest raczej od gardła, ale w sumie może być też od refluksu albo alergii, więc jak mi nie przejdzie to mam jeszcze przyjść... Mam nadzieję, że przejdzie. Tylko ile można pić mleka z miodem...

A jakbyś miała tunikę do leginsów to też nie? Ja w sumie cały czas chodzę w leginsach teraz, bo mi najwygodniej, a spodni cviążowych się nie dorobiłam jeszcze. Ale ja ogólnie jestem sukienkowa raczej niż spodniowa...

Wiem, pamiętam Cię z warsztatów właśnie w legginasach
Wiesz co, ja po pierwsze spodniowa, a po drugie mam chyba lekką traumę z dzieciństwa... mama mnie ubierała w spódniczki/sukienki i rajstopki... i te piekielne rajstopki mi zawsze zjeżdżały, rolowały się, ciągnęły za mną... brr...
Do dzisiaj szczerze nie cierpię wszystkiego co mi się zsuwa - stad jeśli już muszę, to nosze pończochy, a nie rajstopy... może z tego tez wynika moja niechęć do legginsów
Ale chyba muszę spróbować tunika + legginsy, bo bardzo, ale to bardzo mi się to na innych dziewczynach podoba

Mleka z miodem można dużo, a najlepiej jeszcze zagryzać chlebem z masłem i czosnkiem

BTW. dziewczyny, czy któraś miała ciuchy ciążowe z C&A? Warto się tam przejść?

[87czarna]

kaśka mam oczywiście tysiąc wątpliwości...jak zwykle :/

[dirtymagic85]

Cześć mamuśki
Kurczę, lubię poniedziałki, po weekendzie z tżem to taaaaaki spokój w domu Od jakiegoś czasu nie odbieramy do końca na nastrojonych strunach, nie to, żeby jakieś awantury zaraz, ale dużo mnie wkurza.......hhhmmm, to ta ciąża tak partaczy mi charakter?Bo chyba bez kitu bardziej zołzowata dla niego jestem.....no ale jutro ma urodzinki, muszę być milutka

[kaska87]

Napisane przez 87czarna

kaśka mam oczywiście tysiąc wątpliwości...jak zwykle :/

hmmm ja wiem o co chodzi, bo sama już niby wybiorę, a za chwilę już coś mi innego w głowie świta-więc może powinnam poczekać, bo będę marudzić, że chcę inny

[bajka1807]

Napisane przez vea7

Ha, zazdroszczę, jeden problem z głowy
Pebble pokazywali na Maluchu - bardzo fajnie wyglądał

wczesniej chcialam cabrio fixa tak jak przy pierwszej corce, ale jednak pebble ma lepsze rozwiazania, szczegolnie ta guma ktora jest na okolo, w cabrio fixie wkurzalo mnie to ze to plastik i sie rysowal przeokropnie no i daszek ciezko bylo schowac przez to.

Napisane przez 87czarna

Słuchajcie,trafiłam na fajną ofertę Quinny Buzza, który przyznam,że od dawien dawna bardzo mi się podobał,mimo kubełkowego siedziska. Babeczka sprzedaje wózek w stanie idealnym gondola+spacerówka plus folia,torba,moskitiera i adaptery do wózka... za 1300 zł. Jedyne co mnie martwi to ta gondola,która po srodku jest trochę zwęzona. Czytałam opinie i jedni piszą ,ze dziecko pojezdzi tylko do 4 miesiąca,a inny mowią,że spokojnie do pół roku. Mam dwie koleżanki(w tym jedna sąsiadka), które mają spacerówki i sa mega zadowolone. Sama nie wiem... cena naprawdę atrakcyjna,bo te wózki kosztują od 2500 do 3000 zł.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

http://allegro.pl/wozek-quinny-buzz-...166855246.html

gondole mialam taka w speediem, moja spokojnie w niej jezdzila do 5-6 miesiaca a i jeszcze miejsce miala, tylko nie chciala juz jezdzic w niej.
co do buzza kiedys bardzo mi sie podobal, za nim w pierwsza ciaze zaszlam ale dla mnie minusem po zobaczeniu go na zywo to wywrotnosc i daszek w spacerowce ktory nie chroni od niczego

[cotynato]

Papalinka -
ser biały z cynamonem i cukrem
Herbata ze świeżym, startym imbirem
CZosnek, najlepiej na chlebku żeby taki "śweży" był
I masa cytryny.

Cobyś od tego mleka nie zwariowała

[inwersja]

Napisane przez bajka1807

w szczecinie pogoda super, w sobote tylko padalo ale cieplo bylo. wczoraj pieknie i cieplutko. dzis tez wiatr ale umniarkowany i 19 st w cieniu! bosko



CA to lukas? dla mnie bank masakra, tzn moze teraz sie wzieli za siebie, ale za czasow lukasa burdel na kolkach. moj brat mial tam konto i karte kredytowa. po jego smierci bylam to wszystko pozamykac, lazilam chyba z 5 razy bo ciagle cos zle robili. w rezultacie jeszcze 3-4 lata po jego smierci wysylali do domu wyciagi z karty ktora dawno temu byla splacona.

zreszta dla mnie kazdy bank to jakas masakra, mam konto w milennium i w aliorze. jak dla mnie alior ktory reklamuje sie jako za☠☠☠isty bank to jedna wielka zenada, ciagle cos nie tak robia, a to oplate pobieraja za wyplate pieniedzy z walutowego ktorej pobierac nie moga, pozniej reklamacje ktorych nie uwzgledniaja dopiero po ktoryms razie, a to zle zalatwione upowaznienie do konta firmowego przez co nie moglam wyplacic pieniedzy sama a maz za granica, no cyrk na kolkach.ciagle sie zastanawiam na jaki bank zmienic


boze zwazylam sie dzisiaj i znowu waga w dol poleciala o kolejne 0,6 kg, a juz myslalam ze w miejscu stoi bo czepiac sie zaczeli ze chudne

tak, to to samo. kochana piszesz tak, bo nie masz porównania jak jest gdzie indziej. my mamy i wiem jak to wygląda "od kuchni". wiadomo idealnie nigdzie nie ma, ale są kwestie, które można łatwiej i ciężej zaakceptować. jak to powiedział kiedyś ktoś znany "są plusy dodatnie i ujemne"

a takie rzeczy, o których piszesz niestety dzieją się w każdym banku
bo dziś świat jest skonstruowany jak na załączonym obrazku

[87czarna]

Napisane przez bajka1807

wczesniej chcialam cabrio fixa tak jak przy pierwszej corce, ale jednak pebble ma lepsze rozwiazania, szczegolnie ta guma ktora jest na okolo, w cabrio fixie wkurzalo mnie to ze to plastik i sie rysowal przeokropnie no i daszek ciezko bylo schowac przez to.



gondole mialam taka w speediem, moja spokojnie w niej jezdzila do 5-6 miesiaca a i jeszcze miejsce miala, tylko nie chciala juz jezdzic w niej.
co do buzza kiedys bardzo mi sie podobal, za nim w pierwsza ciaze zaszlam ale dla mnie minusem po zobaczeniu go na zywo to wywrotnosc i daszek w spacerowce ktory nie chroni od niczego

Mówisz,że identyczna ta gondola? Chyba troszkę mnie uspokoiłaś Co do budki-wiem,że nie jest duża,ale w zestawie jest parasolka przeciwsłoneczna,a jak będzie wiało ,to i tak folię założę...

[papalinka83]

Napisane przez inwersja

jak nic kompletnie nie możesz nawet tego syropu prawoślazowego to są też cukierki prawoślazowe, ja też zamierzam je kupić. kiedyś je miałam i pomagały. wiem, że są na pewno w Almie.
ja pije mleko z miodem i z czosnkiem. tylko z czosnkiem też nie należy przesadzać, bo może odrapać gardło.

No ona mi powiedziała, że nawet rutinoscorninu mam nie brać, tylko letnią wodę z całą cytryną i cukrem, właśnie wypiłam, ale już nie nadążam z piciem tego wszystkiego, tu cytryna, tu mleko z miodem, a jeszcze muszę pić sok pomidorowy na niedobór potasu, każde ma inny smak i chyba pęknę od tego... a do ssania mi kazała islę. Jak widać co lekarz to opinia, ale moja lekarka zawsze była przeciwna lekom, jak zaczęłam do niej chodzić to się dopiero okazało, że różne infekcje, na któe zawsze dostawałam antybiotyk można było leczyć bez i za to ją szanuję, ale teraz w tej ciąży mnie strasznie denerwuje, że nie mogę jakiegoś leku wziąć, żeby szybko stanąć na nogi

Napisane przez bajka1807

boze zwazylam sie dzisiaj i znowu waga w dol poleciala o kolejne 0,6 kg, a juz myslalam ze w miejscu stoi bo czepiac sie zaczeli ze chudne

No ale jak trzymasz się diety zaleconej przez lekarza, to chyba nie może mieć do ciebie pretensji że chudniesz?

[87czarna]

kaśka tego samego pokroju jesteśmy

[papalinka83]

Napisane przez vea7

Wiem, pamiętam Cię z warsztatów właśnie w legginasach
Wiesz co, ja po pierwsze spodniowa, a po drugie mam chyba lekką traumę z dzieciństwa... mama mnie ubierała w spódniczki/sukienki i rajstopki... i te piekielne rajstopki mi zawsze zjeżdżały, rolowały się, ciągnęły za mną... brr...
Do dzisiaj szczerze nie cierpię wszystkiego co mi się zsuwa - stad jeśli już muszę, to nosze pończochy, a nie rajstopy... może z tego tez wynika moja niechęć do legginsów
Ale chyba muszę spróbować tunika + legginsy, bo bardzo, ale to bardzo mi się to na innych dziewczynach podoba

Mleka z miodem można dużo, a najlepiej jeszcze zagryzać chlebem z masłem i czosnkiem

BTW. dziewczyny, czy któraś miała ciuchy ciążowe z C&A? Warto się tam przejść?

Ja byłam z ca w weekend w magnolii i przymierzałam spodnie, ale jakoś się nie mogłam zdecydować, za to kupiłambluzkę nieciążową, bo w ca dużo jest takich szerikich rzeczy.Ale samych rzeczy ciążowych nie było dużo - jeden wieszak duży.

Napisane przez cotynato

Papalinka -
ser biały z cynamonem i cukrem
Herbata ze świeżym, startym imbirem
CZosnek, najlepiej na chlebku żeby taki "śweży" był
I masa cytryny.

Cobyś od tego mleka nie zwariowała

A tą herbatę z imbirem to jak zrobic?

[bajka1807]

Napisane przez 87czarna

Mówisz,że identyczna ta gondola? Chyba troszkę mnie uspokoiłaś Co do budki-wiem,że nie jest duża,ale w zestawie jest parasolka przeciwsłoneczna,a jak będzie wiało ,to i tak folię założę...

tak tak, identyko a myslalas czemu tylko 5 miesiecy byl uzywany ? mi sie takie krotkie okresy zawsze wydaja podejrzane

Napisane przez papalinka83

No ale jak trzymasz się diety zaleconej przez lekarza, to chyba nie może mieć do ciebie pretensji że chudniesz?

generalnie moze, bo 3 tyg temu wcisnal mi insuline ktorej nie biore bo uwazam ze nie ma takiej potrzeby przy moich cukrach, predzej wpedza mnie w niedocukrzenia. ale przyznajmniej waga by mi nie leciala. z tym ze ja zaczynalam z waga 76.8 kg wiec mam z czego zrzucac poprostu spalam tkanke tluszczowa ktora mi zalegala wiec ja do tego chudniecia nic nie mam, ty bardziej ze na ostatnim usg gin stwierdzil ze mloda rosnie tak jak trzeba i chudniecie mi nie szkodzi. tylko oczywiscie sraja sie wszyscy do okola ze 20 tc a ja mam z 3 kg na minusie

a tobie zycze zdrowka, a plukalas woda z sola? moze pomoze?

[inwersja]

Napisane przez papalinka83

No ona mi powiedziała, że nawet rutinoscorninu mam nie brać, tylko letnią wodę z całą cytryną i cukrem, właśnie wypiłam, ale już nie nadążam z piciem tego wszystkiego, tu cytryna, tu mleko z miodem, a jeszcze muszę pić sok pomidorowy na niedobór potasu, każde ma inny smak i chyba pęknę od tego... a do ssania mi kazała islę. Jak widać co lekarz to opinia, ale moja lekarka zawsze była przeciwna lekom, jak zaczęłam do niej chodzić to się dopiero okazało, że różne infekcje, na któe zawsze dostawałam antybiotyk można było leczyć bez i za to ją szanuję, ale teraz w tej ciąży mnie strasznie denerwuje, że nie mogę jakiegoś leku wziąć, żeby szybko stanąć na nogi


No ale jak trzymasz się diety zaleconej przez lekarza, to chyba nie może mieć do ciebie pretensji że chudniesz?

ja nie byłam u lekarza, w aptece pytałam. poza tym biore tego max 2 łyżki w ciągu dnia, a teraz i tak zamierzam już tylko jedną na noc, bo w nocy najbardziej mnie męczy. ja rozumiem, że nie można przesadzać, ale boję się żeby ten kaszel bardziej nie zaszkodził niż łyżka syropu na dzień.

co do rutinoscorbinu to pamiętam, że jak byłam przeziębiona początku to lekarz kazał mi brać, ale nie wzięłam. nie byłam tak mocno przeziębiona, też postawiłam na mleko, miód i czosnek i na wygładzenie w gardle nagotowałam rosołu. potem jak miałam krwawienia z nosa to gin też kazała brać rutinoscorbin, ale też ją olałam. poszłam do laryngologa,a ten powiedział, że rutinoscorbin bez sensu i kazał smarować linomagiem (maść nawet dla noworodków bezpieczna). i tak linomag + woda morska pomogły.
w ogóle wyczytałam, że Apap to od 2trym można. nawet nie wiedziałam. na szęście póki co nie miałam takiej potrzeby żebym musiała go łykać.

a cukierki prawoślazowe to nie lek. to cukierki, a prawoślaz łagodzi gardło i kaszel

to ten artukuł o lekach w ciązy:
http://ebobas .pl/artykuly/czytaj/574/zdrowie/leki-podczas-ciazy-tylko-po-konsultacji-z-lekarzem

musicie sobie skopiować i usunąć spację, bo bez tego mi czachuje linka, pewnie uznaje jako spam albo reklamę

[vea7]

Napisane przez papalinka83

Ja byłam z ca w weekend w magnolii i przymierzałam spodnie, ale jakoś się nie mogłam zdecydować, za to kupiłambluzkę nieciążową, bo w ca dużo jest takich szerikich rzeczy.Ale samych rzeczy ciążowych nie było dużo - jeden wieszak duży.

A tą herbatę z imbirem to jak zrobic?

Właśnie popatrzyłam na ich stronę i nic szczerze mówiąc mi w oko nie wpadło, za to ceny wyższe niż H&M
No nic, jeśli dojadę dzisiaj do Pasażu, to sprawdzę tam

[87czarna]

Napisane przez bajka1807

tak tak, identyko a myslalas czemu tylko 5 miesiecy byl uzywany ? mi sie takie krotkie okresy zawsze wydaja podejrzane



generalnie moze, bo 3 tyg temu wcisnal mi insuline ktorej nie biore bo uwazam ze nie ma takiej potrzeby przy moich cukrach, predzej wpedza mnie w niedocukrzenia. ale przyznajmniej waga by mi nie leciala. z tym ze ja zaczynalam z waga 76.8 kg wiec mam z czego zrzucac poprostu spalam tkanke tluszczowa ktora mi zalegala wiec ja do tego chudniecia nic nie mam, ty bardziej ze na ostatnim usg gin stwierdzil ze mloda rosnie tak jak trzeba i chudniecie mi nie szkodzi. tylko oczywiscie sraja sie wszyscy do okola ze 20 tc a ja mam z 3 kg na minusie

a tobie zycze zdrowka, a plukalas woda z sola? moze pomoze?

Pisałam z tą babką i mówiła,że miała z córką problemy,bo od urodzenia miała kolki i nie chciała jeździć... jedynie w foteliku udało się mała uspokoić.

[butterfly20]

Biorę się za placki ziemniaczane, strasznie mnie wzięło.Takie same, bez niczego.MNIAM

Papalinka ale nasi TŻci i tak mają lepiej...jakby nie było mogą sobie w pewien sposób ulżyć. My raczej nie,bo z tego co mi mówiła ginka chodzi o to,żeby nie wydzielała się oksytocyna,więc mamy przekichane, nijak sobie pomóc
Wiem,jestem straszna pisząc tak szczerze, ale każdy miałby dość po 2 miesiącach, skoro kiedyś mieliśmy raczej intensywne pożycie. I to ja zawsze pytam ginki czy już można i ja zawsze się smucę

Napisane przez kaska87

ja słucham baby mozart pełno tego na YT, słucham normalnie z głośników, nie przyłożę słuchawek do brzucha bo się mały wystraszy jeszcze

Ooo to poszukam tego

A nie chodziło o przykładanie do brzucha, tylko słuchawki na uszy

Inwersja no pewnie,sprawdź te info- ja tam nie pracuję od października,więc mogło się coś zmienić. A jak coś to dopytam koleżanek, które tam pracują.

Co do CA to dalej twierdzę,że oferta nie jest zła, chociaż bywają lepsze. Ale wiecie jaki syf jest w Citi i Raiffaisenie? Łolaboga
I ja chwalę sobie CA jako pracodawcę (porównując z innymi bankami), aczkolwiek wiadomo-zależy na kogo się trafi

[tancerka212]

siemanko aaale pogoda aż się chce coś działać dlatego od rana krzątam się i jak nie jakieś pranie, mycie, prasowanie to ciągle myślę o tym naszym domku

Napisane przez kaska87

no i będzie gotowe-szybko Wam idzie
a w jakich pomieszczeniach podłogówkę robicie? bo my chyba tylko w łazience

wszędzie tam gdzie będą płytki na podłogach- na pewno łazienki ale też w kuchni i jadalni na parterze- w kuchni oczywiście tam gdzie się stoi a nie pod szafkami kuchennymi jeszcze myślimy czy salonu nie wyłożyć jakimiś czadowymi eleganckimi płytkami plus ogrzewanie podłogowe ale chyba odpuścimy sobie i damy jakąś cieplejszą podłogę..

Napisane przez policzanka

A czy orientujecie sie kochane czy xlander ma skladana gondole albo czy jakas skladana gondola pasowała by do stelaza xlandera?

ma to taka w zasadzie pół gondola jest bo chyba to taka wkładka gondolowa jest aby do spacerówki ale jest coś takiego z pewnością widziałam na własne oczy

Napisane przez 83monia

przymkniesz
1. czasem nie od razu przewijasz...
2. "idz pobaw sie z tata/bratem"
3. jak poryczy to nic mu nie bedzie a ja sobie sniadanie zrobie do konca...
4. jak ryczy znaczy sie ze zyje wiec poczeka...
itd.
oczywiscie przy pierwszym bardziej sie cackałam

padłam

[bojatoja]

Cześc dziewczyny
Tak biegniecie z tym wątkiem, że nie nadążam za Wami.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

Ja też dzisiaj byłam u nowego gina. Nawet wydaje się przyjemny Nie miałam USG bo w tamtym tygodniu miałam robione więc bez sensu. Ale zbadał mnie i wszystko jest na swoim miejscu. Sprawdził jeszcze tętno Dzidziusia i wszystko wporządku
Za tydzień połówkowe. Więc znowu idę do gina

Może zróbmy sobie ten kalendarz naszych wizyt? Już kiedyś pisałam o tym ale nie było odzewu

[kaska87]

Napisane przez 87czarna

kaśka tego samego pokroju jesteśmy

hihi

masakra z tymi wózkami, jak my byłyśmy małe to pewnie 1 model wózka był do wyboru i problem z głowy

[LaLoca]

Witamy się z rana w 16tc niestety znowu z rana trochu krwawiłam chyba za dużo wczoraj pochodziłam. Wymierzam sobie karę i leżę cały dzień plackiem, bo to daje dobre efekty

Napisane przez misia332

Ale mam chcice na TŻ.....

Hehe ja też ostatnio, a tu zakaz. Aż mi się w tej nocy śniły przytulanki i orgazmszkoda, że to tylko sen. Mój małż ciężko znosi ten celibat, a to dopiero trwa niecałe 3 tyg. Od zawsze ma duże potrzeby, a tu się nie da. Trudno... powtarzam mu, że jeszcze zdąży się nasexować w życiu

Napisane przez tancerka212

tak szczerze mówiąc to nie wiem czemu ale ubzdurałam sobie że czas na tynki dopiero we wrześniu nastanie dlatego w szoku jestem że mąż na maj już umawia ich hydraulika prawie skończona, od maja wchodzi elektryk i jedziemy z tynkami.. potem kładziemy podłogówkę i robimy wylewki i gotoweeeee... ta budowa dzieje się szybciej niż mój umysł jest w stanie to ogarnąć

Zazdroszczę tego etapu, ale gratuluję oby dalej tak sprawnie Wam szło. Mi pewnie zaczniemy budowę na jesień, bo teraz załatwiamy spr. zw. z działką i pozwoleniem. Dłuży się to niemiłosiernie.

Napisane przez Snow_White1

A ogolnie to witam w 20tc - dokladnie 19tc i 2 dni zaczelismy robic album brzuszkowy (rozowa tunike juz znacie, ogolnie lubie róż-dzis kupilam jaskrawo-różowa bluzke do cwiczen)

Super figura. Tylko, że brzusia nie widać nic a nic. Chyba, że za bardzo się wyprostowałaś

Napisane przez misia332

hej.
Dziewczyny myślicie, że tablet edukacyjny dla 8 letniej dziewczynki jest dobrm prezentem na komunie ? Ma podłączenie do neta, 8GB pamięci i innne bajery.

Zależy ile kosztuje? edukacyjny? nie widziałam takich. W jaki sposób edukuje? Ja też mam komunię chrześniaka w maju i kupuję aparat fotograficzny jakiś prosty w obsłudze.

Napisane przez 83monia

ogolnie ani nie lubilam niczyjego brzucha glaskac (raz próbowalam - to nie dla mnie), ani nie lubie jak ktos glaszce moj. ew jak maz trzyma na nim reke albo mije dzieci. ale reszta ludzi... to jakies sztuczne mi sie wydaje, no nie wiem... zwyczajnie wole zeby mnie po plecach poklepali

Ja lubiłam głaskać brzuszki innych, bo to takie cudowne uczucie ale niewiele ciężarnych spotykałam. Teraz sama nie specjalnie lubię jak mnie Ktoś dotyka oprócz męża i już wiem co czują inne mamusie, więc już nie będę inaczej na to wcześniej patrzyłam.

Napisane przez vea7

Wiem, pamiętam Cię z warsztatów właśnie w legginasach
Wiesz co, ja po pierwsze spodniowa, a po drugie mam chyba lekką traumę z dzieciństwa... mama mnie ubierała w spódniczki/sukienki i rajstopki... i te piekielne rajstopki mi zawsze zjeżdżały, rolowały się, ciągnęły za mną... brr...
Do dzisiaj szczerze nie cierpię wszystkiego co mi się zsuwa - stad jeśli już muszę, to nosze pończochy, a nie rajstopy... może z tego tez wynika moja niechęć do legginsów
Ale chyba muszę spróbować tunika + legginsy, bo bardzo, ale to bardzo mi się to na innych dziewczynach podoba

Mleka z miodem można dużo, a najlepiej jeszcze zagryzać chlebem z masłem i czosnkiem

Też nie mogłam się przekonać do legginsów i dalej denerwuje mnie to że się zsuwają. Poza tym eksponują moje nie za fajne nóżki :/ ale chodzę, bo są wygodne dla brzuszka. Zakłam do nich dłuższą górę, żeby mi tyłka nie było widać, pomimo, że nie są przeźroczyste, ale tak dziwnie się czuję.
Tak dużo mówicie o tym miodku, że zjadłam sobie kanapkę z masłem i miodem

TRZYMAM KCIUKASY ZA DZISIEJSZE WIZYTY!!

[inwersja]

Napisane przez butterfly20

Inwersja[/B] no pewnie,sprawdź te info- ja tam nie pracuję od października,więc mogło się coś zmienić. A jak coś to dopytam koleżanek, które tam pracują.

Co do CA to dalej twierdzę,że oferta nie jest zła, chociaż bywają lepsze. Ale wiecie jaki syf jest w Citi i Raiffaisenie? Łolaboga
I ja chwalę sobie CA jako pracodawcę (porównując z innymi bankami), aczkolwiek wiadomo-zależy na kogo się trafi

co do kwestii pracodawcy też popieram, z resztą pisałam Ci na PW, że teraz jest niebo, a ziemia
niestety nie chcieli przenieść mi centrali z Wro do Łodzi
a jakoś nie jestem przekonana do pracy w PB

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez LaLoca

TRZYMAM KCIUKASY ZA DZISIEJSZE WIZYTY!!

jesssuu... przeczytałam, że trzymasz KUTASY głodnemu chleb na myśli

[cotynato]

Napisane przez papalinka83

A tą herbatę z imbirem to jak zrobic?

Do gorącej herbaty zetrzeć imbir i wypić

Cynamon też polecam bo jest dobry na przeziębienia.

[bajka1807]

Napisane przez 87czarna

Pisałam z tą babką i mówiła,że miała z córką problemy,bo od urodzenia miała kolki i nie chciała jeździć... jedynie w foteliku udało się mała uspokoić.

dobra sciema nie jest zla ja, uzytkowniczka uzywanego wozka, moge powiedziec tylko tyle ze nie zawsze to co jest na zdjeciach jest prawda. niestety mnie tak w balonika zrobili babka ktora zajmowala sie handlem wozkami, poprostu wstawiala zdjecia konkretnego modelu, koloru i dodatkow ale np moj wozek odbiegal od tego co bylo na fotkach.
ale mam nadzieje ze ta kobitka jest szczera bo u mnie bylo ukrytych pare faktow.

to moj wozek, wiec gondola to to samo.

Napisane przez butterfly20

Papalinka ale nasi TŻci i tak mają lepiej...jakby nie było mogą sobie w pewien sposób ulżyć. My raczej nie,bo z tego co mi mówiła ginka chodzi o to,żeby nie wydzielała się oksytocyna,więc mamy przekichane, nijak sobie pomóc
Wiem,jestem straszna pisząc tak szczerze, ale każdy miałby dość po 2 miesiącach, skoro kiedyś mieliśmy raczej intensywne pożycie. I to ja zawsze pytam ginki czy już można i ja zawsze się smucę

dziewczyny, a co ja mam powiedziec jak w pierwszej ciazy celibat caly czas do konca? pozwolil nam tylko w noc poslubna a tydzien pozniej wyladowalam w szpitalu z poronieniem zagrazajacym
no ale co z tego ze mialam zabronione, jak nad snami nie panowalam i ich finalem albo czasem sama nie moglam sie oprzec

[your Angel]

Dziewczyny, bardzo się cieszę, że też Wam się przydał namiar na Modę na Brzuszek Oby faktycznie było fajnie

Napisane przez Susanna

U mnie też 20 tydzień (po śniadaniu).

Bardzo fajny, malusi brzuszek - u mnie sytuacja wygląda podobnie (ten sam tydzień, ten sam rozmiar)

Napisane przez kaska87

zrobiłam Wam scr z filmiku widać pępowinę ja chcę już wizytę

Załącznik 5209730

Jezu, ja tam kompletnie nic nie widzę

Napisane przez ewuszkaaa

Mnie do tej pory dotknęła raz koleżanka, ale bliska, więc nie mam za złe Ale uważam, że kulturalnie jest się zapytać jeśli na co dzień nie jest się z kimś w takiej relacji, że jakiś dotyk istnieje np. całus na powitanie, przytulanie itp.

Dokładnie tak samo czuję, dla mnie to normalnie chamówa

Bu, ale mnie od 3 dni bolą dziąsła I puchną nieprzyjemnie. Zęby mam zdrowe, to chyba skutek napęcznienia naczyń krwionośnych, masakra jakaś.

Na pocieszenie dziś Bezpieczny Maluch Za 3 godziny się urywam z roboty nacieszyć się wolnością i super pogodą

[m.a.r.t.a]

Napisane przez your Angel

Mam do Was pytanie. Jakie są Wasze odczucia w związku z tym, że ludzie Was głaszczą po brzuchu?

Mnie nie głaszczą, jedynie siostrzeniec jak się dowiedział, że mam maluszka w brzuchu podbiegł do mnie, przyłożył ucho i powiedział, że słyszy chłopczyka . Osobiście nie dawałabym się głaskać a co to ja pluszak jakiś? To samo po urodzeniu dziecka, nie wyobrażam sobie aby każdy go brał na ręce, tarmosił, całował- to nie lalka .

[87czarna]

Napisane przez bajka1807

dobra sciema nie jest zla ja, uzytkowniczka uzywanego wozka, moge powiedziec tylko tyle ze nie zawsze to co jest na zdjeciach jest prawda. niestety mnie tak w balonika zrobili babka ktora zajmowala sie handlem wozkami, poprostu wstawiala zdjecia konkretnego modelu, koloru i dodatkow ale np moj wozek odbiegal od tego co bylo na fotkach.
ale mam nadzieje ze ta kobitka jest szczera bo u mnie bylo ukrytych pare faktow.

to moj wozek, wiec gondola to to samo.



dziewczyny, a co ja mam powiedziec jak w pierwszej ciazy celibat caly czas do konca? pozwolil nam tylko w noc poslubna a tydzien pozniej wyladowalam w szpitalu z poronieniem zagrazajacym
no ale co z tego ze mialam zabronione, jak nad snami nie panowalam i ich finalem albo czasem sama nie moglam sie oprzec

Nie no, bez przesady... chyba trzeba miec konkretnego pecha,żeby ktoś wystawił zdjęcia innego wózka,a przysłał całkiem inny. Gdyby coś takiego mnie spotkało,to w momencie interweniuje! Poza tym-wiadomo,że sprzesający zawsze zachwala swój model. Wiem,bo sama sprzedawałam Może po prostu jej nie pasował... w Polsce są inne chodniki i to przednie koło może różnie się sprawować

[tancerka212]

Napisane przez LaLoca

Zazdroszczę tego etapu, ale gratuluję oby dalej tak sprawnie Wam szło. Mi pewnie zaczniemy budowę na jesień, bo teraz załatwiamy spr. zw. z działką i pozwoleniem. Dłuży się to niemiłosiernie.

łooo jeśli chodzi o dłużenie się załatwiania spraw związanych z papierologią to ja chyba przeżyłam w tej kwestii wszystko co możliwe aż mnie trzęsie jak sobie to wszystko przypomnę
a tak sie zapytam- jest sens zaczynać budowę na jesień? ani nie zdążycie przykryć domu dachem ani nic z tych rzeczy- nie szkoda wam że będzie to wszystko zimą narażone za bardzo i przez to podniszczeje trochę niezabezpieczone idealnie? ja bym poczekała do wiosny tak żeby od razu jak się ekipa rozpędzi to żeby przykryła dom i spokój

Napisane przez inwersja

jesssuu... przeczytałam, że trzymasz KUTASY głodnemu chleb na myśli

musisz być bardzo wygłodniała

[bajka1807]

Napisane przez 87czarna

Nie no, bez przesady... chyba trzeba miec konkretnego pecha,żeby ktoś wystawił zdjęcia innego wózka,a przysłał całkiem inny. Gdyby coś takiego mnie spotkało,to w momencie interweniuje! Poza tym-wiadomo,że sprzesający zawsze zachwala swój model. Wiem,bo sama sprzedawałam Może po prostu jej nie pasował... w Polsce są inne chodniki i to przednie koło może różnie się sprawować

nie mowie o innosci typu kolor innyc czy cos w tym stylu u mnie wszysko zgadzalo sie jesli chodzi o sklad zestawu, owszem. ale wozek na fotkach jak nowka funkiel niesmigana, nie bylo wzmianki ze hamulec reczny nie dziala, albo ze material w gondoli przy raczce w budzie jest z deka wypruty itp. niby drobnostki, ale po wnikliwym przejrzeniu fotek z aukcji i przygladaniu sie wozkowi widac bylo ze to nie ten sam wozek
a o wywrotnosc nie chodzilo mi o chodniki, tylko nawet jak ci sie starsza corka uwiesi na gondoli bo bedzie chciala zajrzec to wozek poleci.

najlepiej poczytac opinie, http://www.bangla.babyonline.pl/opin...y-wozek-buzz-3

[your Angel]

Napisane przez m.a.r.t.a

Mnie nie głaszczą, jedynie siostrzeniec jak się dowiedział, że mam maluszka w brzuchu podbiegł do mnie, przyłożył ucho i powiedział, że słyszy chłopczyka . Osobiście nie dawałabym się głaskać a co to ja pluszak jakiś? To samo po urodzeniu dziecka, nie wyobrażam sobie aby każdy go brał na ręce, tarmosił, całował- to nie lalka .

O, fajną analogię przywołałaś z tym braniem na ręce maleństwa i zabawianiem się nim. Faktycznie, te osoby, które są takie wyrywne do molestowania ciężarnej ( ) też potem pchają się po noworodka, biorą na ręce bez pytania i są nadgorliwe. To zauważyłam u osób, które najbardziej zalazły mi za skórę w tej materii.

A jak mają swoje dzieci, to wpychają je innym żeby się nimi zachwycali, nosili itd. To mnie też zawsze strasznie irytowało. Nie jestem fanką cudzych noworodków i kiedy odmawiałam wciskania mi ich na ręce (choćby dlatego, że bałam się im zrobić krzywdę), to potem tego pokroju ludzie mnie obgadywali, że jestem dziwadłem i nie lubię dzieci

Normalnie wieśniaki bez taktu

[butterfly20]

Your_Angel jakbyś słyszała o jakichś jeszcze warsztatach to daj znać

Bo nie byłam na Bezpiecznym Maluchu( za późno się dowiedziałam), a ta Moda na Brzuszek była u mnie w piątek, a w sobotę w Kato i też przepadło