Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-) - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-05-23, 18:13   #4141
Honey7
Zakorzenienie
 
Avatar Honey7
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 441
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Olka dużo blogów jest teraz o organizacji czasu, zarządzaniu nim, planowaniu dni itp. Dlatego nei warto wydawać pieniędzy na książki tylko dobrze przejrzeć internet
__________________
BLOGUJĘ
Honey7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-27, 18:32   #4142
Mimi08
Zadomowienie
 
Avatar Mimi08
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 185
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Hej!
Co tu tak cicho? ;>

Muszę się Wam wyżalić. Mam kryzys! I nie umiem sobie z nim poradziać.
Wszystko odkładam na potem i nic mi się nie chce.
Niedługo mam bardzo ważny sprawdzian z całego semetru, a mi się tak nie chce uczyć, cały czas przekładam naukę na inny dzień albo na później.
Relacje między ludzkie mi się nie układają..w tygodniu to za bradzo nie mam czasu na jakieś spotkania,ale weekend mogę to nadrobić...ale nie, w ten weekend mimo pięknej pogody siedziałam w domu..mogłam przecież zadzwonić do kogoś i się umówić.
Wszystko robie powli bo mi się nie che, tak jak wczoraj sprzątałam dom od 10 do 15!! Zawyczaj zajmuje mi to niecałe 3 godzinki. ALe wczoraj między sprzątaniem musiałam obęjrzeć coś tam w tv, a to głodna, a to zmęczona i musiałam się położyć a to to a to tam to itd.
Masakra!
Ja nie wiem dlaczego nic mi się tak nie chce..
Jedyne dobre jest to że czytam blogi samorozwojowe i to tyle z mojego całego planu samorozwojowego(a tyle tam punktów!)

Jak Wy sobie radzicie w czasie kryzysu,wątpienią,"nie chęci do wszytkiego"?
__________________

Mimi08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-27, 21:10   #4143
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

wybaczcie ale nadrobie was w ciagu najblizszych 2 dni


malo zagladalam
teraz 2 dni wolne ale uwaga .. na dworze ponad 20 C a ja chora
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-27, 22:38   #4144
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Mimi08 Pokaż wiadomość
Muszę się Wam wyżalić. Mam kryzys! I nie umiem sobie z nim poradziać. Wszystko odkładam na potem i nic mi się nie chce. (...) Masakra! Ja nie wiem dlaczego nic mi się tak nie chce.. Jedyne dobre jest to że czytam blogi samorozwojowe i to tyle z mojego całego planu samorozwojowego(a tyle tam punktów!) Jak Wy sobie radzicie w czasie kryzysu,wątpienią,"nie chęci do wszytkiego"?
O rany, jak ja to dobrze znam Tez tak czasem mam! I wiesz co mysle? Czasem mam prawo do pouzalania sie nad soba i nic nie robienia - mozliwe ze to zle okreslenie, ale mi sie wydaje ze trafne. Przychodza czasem takie dni, ze szlag czlowieka strzela i nic sie nie chce.

I wczoraj przeczytalam fajna rzecz w ksiazce "100 ways to Happiness". (opisalam to tez na swoim blogu) Dowiedzialam sie, ze nie tylko ja jedna mam takie dni, ze to normalne i naturalne. Wazne aby postarac sie jak najszybciej wrocic do dzialania. Moze w tym pomoc jakas motywacja tylko nam czytelna.

Mimi08
- pomysl jaki masz cel, co chcesz osiagnac i to zapisz, albo wypisz sobie jakas fajna mysl, cytat i sobie spisz, albo postaw sobie jakas maskotke czy figurke czegos, co Cie rozwesela i pozwoli Ci wrocic do pracy. Ja jeszcze sobie czegos takiego nie znalazlam. Datego jak wpadam w taki nastroj to daje sobie dzien, dwa na samotnosc i "nic nie robienei", a potem mowie sobie po prostu DOSC! I nawet jesli mi sie nie chce dalej - to staram sie wrocic do dzialania.

Dasz rade! You can handle it! - Jak mowi S. Jeffers

A coby sie doladowac to zajrzyj o tutaj - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post34357680 . Poczytaj, milej Ci sie zrobi

P.s. A moze cos sie wydarzylo i nie masz z kim pogadac, albo nie chcesz na razie o tym gadac i to Cie dusi od srodka...

__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie


Edytowane przez Jyotika
Czas edycji: 2012-07-04 o 08:49
Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-27, 22:50   #4145
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Mimio - ja mam dziś dokładnie, całkowicie to samo! Nie wiem, co się dzieje, ale to jest takie poczucie totalnej beznadziei, że aż nie mogę tego ogarnąć. Bardzo rzadko zdarzają mi się takie dni i jestem tym strasznie zdziwiona, co się dziś wyprawia.

Liczę na to, że się wyśpię, rano zobaczę za oknem ładną pogodę i będę miała lepszy nastrój. Musi się znaleźć coś, co mnie - i Ciebie też - w końcu rozweseli. Oby jak najszybciej!

Jyotika - możliwe, że masz rację z tym ostatnim zdaniem. Mam taką mega głupią sytuację z bliską mi osobą, nie do końca wiem, na czym stoję, ale do dziś byłam przekonana, że sobie z tym sama poradziłam, przegryzłam to. A jednak dziś wróciło ze zdwojoną siłą. Najgorsze jest to, że po prostu nie mam czasu na takie rozkminy! Ajak na złość, za każdym razem, gdy próbuję wykonywać swoje obowiązki, zaczyna się u mnie cały tok myślenia, zastanawianie się, co by było, gdyby..., rozważanie pewnych sytuacji. Grrr, ależ mnie to okropnie wkurza! Gdyby był guzik, którym można by wyłączyć sobie takie głupie procesy myślowe
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-27, 23:32   #4146
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez almer Pokaż wiadomość
Uwielbiam takich spontanicznych ludzi
Mój TŻ np. uważa, że moje marzenia, które chce spełnić są może nie dziwne ale nieodpowiednie do mojego wieku (mam 20l)Przynajmniej ja to tak zrozumiałam. Według niego w tym wieku ludzie bardziej myślą o tym, żeby starczyło im kasy na mieszkanie i jedzenie(myślał raczej o studentach)Powiedział też, że myśli, że mnie ogranicza bo jego marzeniem jest mieć szczęśliwą rodzinę i dzieci a ja myślę o podróżowaniu i innych rzeczach. Zrobiło mi się bardzo przykroBo ja tak naprawdę chce mieć dzieci itd ale za jakieś 10 lat. Trochę mi źle z tego powodu, chciałabym, żeby razem ze mną chciał gdzieś wyjechać, coś zrobić innego ale raczej nie miałby zamiaru zbierać na to kasy.
Przepraszam, musiałam się wygadać
a dlaczego nieodpowiednie do Twojego wieku? jak nie teraz to kiedy ? a tam marzenia trzeba spelniac


chociaz ja z moim tz-em mam tak ze on moze siedziec godzinami przy kompie a ja np lubie sobie pozwiedzac , pospacerowac itd ale ide czasem sama i nie rozpaczam a on sie nie czepia a mam pare takich znajomych ze chlopak sam nie pojdzie gdzies z nia bo nie lubi a jeszcze zabrania
trzeba sie dogadywac jakos w zwiazkach


Cytat:
Napisane przez Mimi08 Pokaż wiadomość

Dziewczyny jak w poznałyście swoich TŻ? Od roku jestem singielką i już tęsknie za związkiem. Jak widze zakochane pary wokół mnie to mi się smutno robi

ja swojego poznalam przez neta
najpierw skype, fb, telefony , potem ja polecialam i w koncu przylecial i mieszkamy razem w Irlandii
szczesliwi
nie narzekam


Cytat:
Napisane przez Honey7 Pokaż wiadomość

Irenko tego niestety nie wiem, byś musiała do nich napisać i się zapytać.
jasne dzieki
napisze i zapytam



Jyotika - swietny blog, i swietny nick


Cytat:
Napisane przez almer Pokaż wiadomość
mi 'urosły' bo zmieniłam rozmiar stanika na prawidłowy i wszystko co zostało rozsmarowane wróciło do normy
a mozna wiedziec hmm sa jakies specjalne techniki rozmasowywania?
tez by mi cos pewnie przybylo




Cytat:
Napisane przez malamenda2009 Pokaż wiadomość
Polecam artykuł:klik
swietny artykul dzieki



[QUOTE=regularkate;3435794 0]Mimio - ja mam dziś dokładnie, całkowicie to samo! Nie wiem, co się dzieje, ale to jest takie poczucie totalnej beznadziei, że aż nie mogę tego ogarnąć. Bardzo rzadko zdarzają mi się takie dni i jestem tym strasznie zdziwiona, co się dziś wyprawia.

Liczę na to, że się wyśpię, rano zobaczę za oknem ładną pogodę i będę miała lepszy nastrój. Musi się znaleźć coś, co mnie - i Ciebie też - w końcu rozweseli. Oby jak najszybciej!=QUOTE]


ja mam dosc czesto takiego lenia ze szok
nie chce mi sie umalowac, nie chce mi sie cwiczyc, uczyc francuskiego ( a powinnam bo mamy zamiar jechac do kraju Tz-a na stale a tylko moja nieznajomosc francuskiego i brak dostatecznych oszczednosci to puki co ogranicza

moze jakiegos kopa mi dajcie to sie wezme za siebie
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 08:00   #4147
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Dziewcyzny jak ja nienawidze jak mi sie wlacza taka rozkminka! Na szczescie niedawno sie przekonalam, ze jest na nia sposob, tylko trzeba popracowac z tym troszke, nawet jesli sie w to poczatkowo nie wierzy. Chodzi o pozytywna afirmacje. Tez tak czasem mam - napisze cos do Lubego lekko zdenerwowana, on mi nie odpisuje a mi juz czarne chmury nad glowa - ze sie obrazil, ze go urazilam, ze cos tam i to koniec i on mi zaraz napisze ze rozwod itp. (piszemy bo Luby mieszka na drugim koncu swiata w chwili obecnej i roznica czasowa jest 6 godzin - ciezko sie zdzwonic). Wtedy jak zaczynam dostawac czsem nawet czegos w rodzaju "ataku paniki" na mnie dzialaja takie afirmacje - mowie je sobie dopoki sie nie uspokoje i nie zaczne znowu normalnie funkcjonowac:

All is happening perfectly.
I am powerful and I am loved and I have nothing to fear.
I let go and I trust.

Wierze, ze zycie stoi przede mna otworem chce sie zmienic.
Akceptuje swoje cialo oraz siebie.
Uwalniam sie od potrzeby krytykowania siebie.

Wybiram sobie ktoras, ktora akurat przemawia do mnie w danej sytuacji i powtarzam dopoki sie nie uspokoje. Czasem wystarczy 10 minut, czasem 20. I robie to za kazdym razem jak wlacza mi sie te cholerne negatywne myslenie - ze cos poszlo zle, nie tak, ze cos zle zrobilam itp...

***

A co do tego, ze czasem si enie chce czegos zrobic - jak juz pisalam wyzej - czasem wolno pouzalac sie nad soba i spedzic caly dzien pod koldra ogladajac filmy czy siedzac na forum. Popatrzcie ile kazda z Was robi w ciagu dnia - praca / szkola / studia , przygotowanie posilkow, nauka, dojazd do czy z , znalezienie czasu dla rodziny, przyjaciol, pranie, sprzatanie, znaleznienie czasu na ksiazke / film / inne hobby, wyprowadzenie psa czy sprzatniecie po kocie itp - kazda moze jeszcze cos do tego dopisac... Czasem przychodza po prostu chwile, kiedy mamy "wyczerpane baterie" i trzeba sie zrestartowac. Pomarudzic chwilke, pouzalac sie nad soba - o ile to trwa jeden gora dwa dni. Potem powiedziec sobei dosc i wziac sie do dzialania!

***

Rany czuje sie od wczoraj jakbym sie nacpala. Ja wiem ze okres wplywa na kobiety dziwnie ale zeby az tak??? (afirmacja - Akceptuje swoja kobieca sile.) Coraz czesciej mam dni, ze naprawde ciesze sie iz jestem kobieta.

__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie

Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 10:26   #4148
Honey7
Zakorzenienie
 
Avatar Honey7
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 441
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

almer mój facet takie same zdanie ma, że pierw trzeba się ustatkować, zarobić na mieszkanie itp a dopiero potem podróże
__________________
BLOGUJĘ
Honey7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 10:50   #4149
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Honey7 Pokaż wiadomość
almer mój facet takie same zdanie ma, że pierw trzeba się ustatkować, zarobić na mieszkanie itp a dopiero potem podróże
I tak i nie. Aby zarobic na wlasne mieszkanie trzeba albo wziac kredyt, albo wygrac w totka, albo wyjechac na pare lat zagranice.

Kiedy jest sie mlodym latwiej jest odlozyc na jakis wyjazd, zwiedzic troszke swiata. Potem jak dojdzie praca, kredyty, dzieci - to KIEDY bedzie ten czas na zwiedzanie? Jak dzieci dorosna, splaci sie kredyt na mieszkanie, o ile bedzie sie mialo odlozone pieniadze na emeryture i wojaze...
__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie


Edytowane przez Jyotika
Czas edycji: 2012-05-28 o 10:52
Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 12:39   #4150
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Jyotika Pokaż wiadomość
I tak i nie. Aby zarobic na wlasne mieszkanie trzeba albo wziac kredyt, albo wygrac w totka, albo wyjechac na pare lat zagranice.

Kiedy jest sie mlodym latwiej jest odlozyc na jakis wyjazd, zwiedzic troszke swiata. Potem jak dojdzie praca, kredyty, dzieci - to KIEDY bedzie ten czas na zwiedzanie? Jak dzieci dorosna, splaci sie kredyt na mieszkanie, o ile bedzie sie mialo odlozone pieniadze na emeryture i wojaze...
Zgadzam się. Sama może nie podróżuję tyle, ile bym chciała, ale to wynika z tego, że już na obecnym etapie życia mam wiele zobowiązań, których muszę stale pilnować. Ale to nie zmienia faktu, że tego lata chcę poszaleć. Znalazłam wspaniałą ekipę, którą do takich rzeczy nie jest trudno namówić i koniecznie z tego skorzystam.

Po raz kolejny przypomnę Wam moje motto, które dziś na szczęście znów u mnie działa i jestem w dobrym nastroju:

już nigdy nie będę taka młoda, jak jestem teraz, więc do działania!
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 19:30   #4151
Mimi08
Zadomowienie
 
Avatar Mimi08
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 185
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Jyotika Pokaż wiadomość

O rany, jak ja to dobrze znam Tez tak czasem mam! I wiesz co mysle? Czasem mam prawo do pouzalania sie nad soba i nic nie robienia - mozliwe ze to zle okreslenie, ale mi sie wydaje ze trafne. Przychodza czasem takie dni, ze szlag czlowieka strzela i nic sie nie chce.

I wczoraj przeczytalam fajna rzecz w ksiazce "100 ways to Happiness". (opisalam to tez na swoim blogu - http://thoughtcanbechanged.blogspot....05/focuss.html ) Dowiedzialam sie, ze nie tylko ja jedna mam takie dni, ze to normalne i naturalne. Wazne aby postarac sie jak najszybciej wrocic do dzialania. Moze w tym pomoc jakas motywacja tylko nam czytelna.

Mimi08 - pomysl jaki masz cel, co chcesz osiagnac i to zapisz, albo wypisz sobie jakas fajna mysl, cytat i sobie spisz, albo postaw sobie jakas maskotke czy figurke czegos, co Cie rozwesela i pozwoli Ci wrocic do pracy. Ja jeszcze sobie czegos takiego nie znalazlam. Datego jak wpadam w taki nastroj to daje sobie dzien, dwa na samotnosc i "nic nie robienei", a potem mowie sobie po prostu DOSC! I nawet jesli mi sie nie chce dalej - to staram sie wrocic do dzialania.

Dasz rade! You can handle it! - Jak mowi S. Jeffers

A coby sie doladowac to zajrzyj o tutaj - https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post34357680 . Poczytaj, milej Ci sie zrobi

P.s. A moze cos sie wydarzylo i nie masz z kim pogadac, albo nie chcesz na razie o tym gadac i to Cie dusi od srodka...
Jejku ale Ty jesteś kochana, dziękuje za te rady

Masz racje, to chyba takie dni poprostu były. Nic mi się nie wydarzyło takiego, żabym aż tak się zdemotywowała, tylko tak poprostu.
Jeszcze pół roku temu tak wyglądał każdy mój dzień, wiecznie byłam zmęczona i nic mi się nie chciało, ale postanowiłam to zmienić i zaczęłam czytać ten wątek i blogi..i byłam pełna energi..ale właśnie coś przez ten ubiegły tydzień dopadło spowrotem.Naszczęście minęło.
Dziś juz jestem pełna energi, nie wiem może to taka podświadomość że tu napisałam i już od razu lepiej Ale na pewno też to co się dzisiaj wydarzyło.
W nocy rozmyślałam sobie o mojej "niemocy" i tak sobie myśle przeciez kiedyś taka nie byłam! Jakieś 2 lata temu był mój najlepszy okres w życiu. Byłam wesoła,pełna energii, miałam dużo znajomych, choddziłam na spotkania,ale miałam czas na wszystko ze wszystkim sobie radziłam. Dzisiaj uświadomiłam sobie właśnie że to co się teraz dzieje to moja wina i że to co mi daje radość i energie to przebywanie z moimi znajomymi( choć czasem mnie irytują). Przez samą siebie byłam zdołowana, zamiast wyjść do ludzi ja siedziałam w domu i tak na prawdę nic nie robiłam. Użalałam sie nad sobą, że nie mam znajomych, że nikt nie dzwoni, nie pisze. Ale teraz sobie myśle, że to ja przecież mogłam zadzwonić.
Od dziasiaj zaczęłam zmiany. Uczę się w mieście do którego muszę niestety dojeżdzać, dziś musiałam czekać 1,5 h na powrót do domu zamiast jak to zmykle bywa usiąść w samotności na ławce z książką czy z głupią gierką na telefonie zadzwoniłam do moich przyjaciółek, umówiłyśmy się na kawę, poplotkowałyśmy,pogadałyś my. Było miło.
Nawet nie wiecie ile dało mi to spoktanie! Jestem teraz taka szczęśliwa,radosna i pełna energii. Już nie będe zamykała się na ludzi, bo przebywanie z ludzmi daje mi szczęście.
Jeszcze do tego dowiedziałam się dzisiaj że mój były TŻ wrócił z zagranicy. Ucieszyłam się bo mam nadzieje,że wkońcu będziemy mogli wyjaśnić sobie co było z naszym rozstaniem. Męczyło i dusiło mnie to już od (!) roku.
Jestem dzisiaj taka szczęśliwa, mam nadzije że mój stan jutro się nie zmieni.


Cytat:
Napisane przez regularkate Pokaż wiadomość
Mimio - ja mam dziś dokładnie, całkowicie to samo! Nie wiem, co się dzieje, ale to jest takie poczucie totalnej beznadziei, że aż nie mogę tego ogarnąć. Bardzo rzadko zdarzają mi się takie dni i jestem tym strasznie zdziwiona, co się dziś wyprawia.
Jak to dobrze, że nie jestem sama

Cytat:
Napisane przez Jyotika Pokaż wiadomość
Dziewcyzny jak ja nienawidze jak mi sie wlacza taka rozkminka! Na szczescie niedawno sie przekonalam, ze jest na nia sposob, tylko trzeba popracowac z tym troszke, nawet jesli sie w to poczatkowo nie wierzy. Chodzi o pozytywna afirmacje. Tez tak czasem mam - napisze cos do Lubego lekko zdenerwowana, on mi nie odpisuje a mi juz czarne chmury nad glowa - ze sie obrazil, ze go urazilam, ze cos tam i to koniec i on mi zaraz napisze ze rozwod itp. (piszemy bo Luby mieszka na drugim koncu swiata w chwili obecnej i roznica czasowa jest 6 godzin - ciezko sie zdzwonic). Wtedy jak zaczynam dostawac czsem nawet czegos w rodzaju "ataku paniki" na mnie dzialaja takie afirmacje - mowie je sobie dopoki sie nie uspokoje i nie zaczne znowu normalnie funkcjonowac:


All is happening perfectly.
I am powerful and I am loved and I have nothing to fear.
I let go and I trust.

Wierze, ze zycie stoi przede mna otworem chce sie zmienic.
Akceptuje swoje cialo oraz siebie.
Uwalniam sie od potrzeby krytykowania siebie.

Wybiram sobie ktoras, ktora akurat przemawia do mnie w danej sytuacji i powtarzam dopoki sie nie uspokoje. Czasem wystarczy 10 minut, czasem 20. I robie to za kazdym razem jak wlacza mi sie te cholerne negatywne myslenie - ze cos poszlo zle, nie tak, ze cos zle zrobilam itp...

Niezły patent! Tylko skąd ja wezme takie afirmacje?
__________________


Edytowane przez Mimi08
Czas edycji: 2012-05-28 o 19:34
Mimi08 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-28, 19:45   #4152
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Mimi08 Pokaż wiadomość
Niezły patent! Tylko skąd ja wezme takie afirmacje?
No toc wez te co ja juz napisalam wyzej. Jak chcesz wiecej - na mym blogu masz linki do stron Susan Jeffers i Louise Hay - one daja co dzien jedna nowa afirmacje na dany dzien - w chwili obecnej nie moge dokopac sie do ich stronek. Popatrz czy na Allegro nie mozna kupic "affirmation Card" Louise Hay czy kogos innego...

__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie

Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 20:01   #4153
Mimi08
Zadomowienie
 
Avatar Mimi08
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 185
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Jyotika Pokaż wiadomość

No toc wez te co ja juz napisalam wyzej. Jak chcesz wiecej - na mym blogu masz linki do stron Susan Jeffers i Louise Hay - one daja co dzien jedna nowa afirmacje na dany dzien - w chwili obecnej nie moge dokopac sie do ich stronek. Popatrz czy na Allegro nie mozna kupic "affirmation Card" Louise Hay czy kogos innego...
Ok dzięki.
A te afirmacje po polsku są napisane czy po angielsku?
__________________

Mimi08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 21:18   #4154
irenkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar irenkaaa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 11 433
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Mimi
ja widzialam swego czasu sporo ksiazek L.L.Hay jak w Polsce mieszkalam wiec spokojnie cos nawet wypozyczysz pewnie a jak nie to napewno kupisz
irenkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 21:38   #4155
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Jest sporo jej ksiazek a ja na "dzien dobry" polecam jedna - wyjatkowa Louse Hay - "Mozesz uzdrowic swoje zycie" (jest wiele podobnych, ale ta to podstawa, mysle ze nie ma sensu kupowac m.in "Mozesz uzdrowiec swoje cialo" bo to co jest zawarte w tej ksiazce jest wlasnie w "mozesz uzdrowic swoje zycie"). I w tej ksiazce jest wiele afirmacji zawartych.

Ksiazki te wiem, ze sa dostepne po polsku, co do afirmacji ja nie wiem - ja mam po angielsku bo czasem lepiej brzmia. Raz gdzies widzialam niektore polskie tlumaczenia afirmacji to mi sie nie podobaly - tracily swego "ducha".

Na razie jednak nie polecam polskiego tlumaczenia ksiazki Susan Jeffers "Feel the Fear and Do It Anyway!"- jest straszne i gubi polowe wydzwieku ksiazki. W chwili obecnej jest opracowywane nowe tlumaczenie przez bardzo fajna osobe ale jeszcze z rok trzeba bedzie na to poczekac...

__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie


Edytowane przez Jyotika
Czas edycji: 2012-05-28 o 21:39
Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-28, 22:07   #4156
Mimi08
Zadomowienie
 
Avatar Mimi08
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 185
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Jyotika Pokaż wiadomość
Jest sporo jej ksiazek a ja na "dzien dobry" polecam jedna - wyjatkowa Louse Hay - "Mozesz uzdrowic swoje zycie" (jest wiele podobnych, ale ta to podstawa, mysle ze nie ma sensu kupowac m.in "Mozesz uzdrowiec swoje cialo" bo to co jest zawarte w tej ksiazce jest wlasnie w "mozesz uzdrowic swoje zycie"). I w tej ksiazce jest wiele afirmacji zawartych.

Ksiazki te wiem, ze sa dostepne po polsku, co do afirmacji ja nie wiem - ja mam po angielsku bo czasem lepiej brzmia. Raz gdzies widzialam niektore polskie tlumaczenia afirmacji to mi sie nie podobaly - tracily swego "ducha".

Na razie jednak nie polecam polskiego tlumaczenia ksiazki Susan Jeffers "Feel the Fear and Do It Anyway!"- jest straszne i gubi polowe wydzwieku ksiazki. W chwili obecnej jest opracowywane nowe tlumaczenie przez bardzo fajna osobe ale jeszcze z rok trzeba bedzie na to poczekac...

To świetnie! Muszę poszukać tę książkę,jak gdzieś znajdę to od razu biore się za czytanie.
__________________

Mimi08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-29, 07:40   #4157
Honey7
Zakorzenienie
 
Avatar Honey7
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 441
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Jyotika Pokaż wiadomość
I tak i nie. Aby zarobic na wlasne mieszkanie trzeba albo wziac kredyt, albo wygrac w totka, albo wyjechac na pare lat zagranice.

Kiedy jest sie mlodym latwiej jest odlozyc na jakis wyjazd, zwiedzic troszke swiata. Potem jak dojdzie praca, kredyty, dzieci - to KIEDY bedzie ten czas na zwiedzanie? Jak dzieci dorosna, splaci sie kredyt na mieszkanie, o ile bedzie sie mialo odlozone pieniadze na emeryture i wojaze...
I dlatego właśnie nie zgadzam się z opinią mojego TŻta

Co do tych afirmacji to na mnie niestety takie coś nie podziała, a szkoda, bo bardzo fajnie brzmi
__________________
BLOGUJĘ
Honey7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-29, 12:15   #4158
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Honey7 Pokaż wiadomość
Co do tych afirmacji to na mnie niestety takie coś nie podziała, a szkoda, bo bardzo fajnie brzmi
Wszystko dziala, wystarczy sprobowac.

Nauka kazdej nowej rzeczy - jazdy na rowerze, nawykow zywieniowych, obslugi komputera, nauka szydelkowania - zajmuje okolo 3 - 4 tygodni, jesli posiweca sie na to codziennie chwile.

Jak zacznesz afirmowac - nawet w to nie wierzac, ale powtarzajac jakas afirmacje codziennie - rano i wieczorem, moze pooludniu tez - po minimum 10 razy - gwarantuje, ze po miesiacu zaczna sie efekty - dla Ciebie moga byc na poczatku nawet niezauwazalne, ale uwierz mi - beda.

Jak wpsomnialam na blogu - jakis czas temu zaczelam afirmowac na kreatywnosc, pomyslowosc itp, na wyrazanie siebie. Dwa tygodnie temu dotarlo do mnie ze ta afirmacja caly czas sie spelnia - prowadze bloga ; zalozylam pozytywny watek na forum Wizaz, ktory zaczal sie od pomyslu wymiany pozytywnych emaili z przyjaciolkami ; emaile wyrazajace wdzecznosc moim przyjaciolom za to ze sa i pare innych rzeczy...

Afirmuj nawet jak Ci sie nie chce. Afirmacja wiele zdziala


__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie


Edytowane przez Jyotika
Czas edycji: 2012-07-04 o 08:51
Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-29, 13:04   #4159
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Link do wątku - bezcenny, sama sobie podreperowałam już i tak naprawdę dobry humor, pisząc, co mi dzisiaj się udało i co podobało

Ja też jakoś średnio wierzę w afirmacje, ale chyba spróbuję. Wiem z autopsji, że słuchanie od urodzonego pesymisty ciągłych, codziennych narzekań powoduje, że sami zaczynamy przejmować takie ponure podejście do życia i zagłębiać się w bagno (toksyczna współlokatorka, na szczęście rozstałam się z nią dawno i jest świetnie teraz), więc podejrzewam, że powtarzanie sobie samej spowoduje, że wmówię sobie te pozytywne, dobre rzeczy, a kiedy je sobie wmówię - to rzeczywiście będę lepsza i wszystko będzie mi lepiej wychodzić. Kto nie próbuje, ten nie ma

I tak, jak w tamtym wątku, napiszę i tu - jak dobrze widzieć, kiedy ludzie chcą ze mną przebywać! Codzienna życzliwość daje niesamowitego kopa, co sprawdza mi się regularnie od paru tygodni i to jest super Najlepszy przykład miałam kiedyś, jak siadłam sobie sama na ławeczce przed wydziałem z kodeksem w ręku, a po paru minutach dołączyła do mnie koleżanka, potem jeszcze jedna, potem dwoje kolegów i tak w przeciągu kilkunastu minut zeszło się kilkunastu moich znajomych Kto się nie znał, tych ze sobą poznałam i na samą myśl, że zgromadziłam wokół siebie taką ekipkę do dziś sprawia, że śmieję się sama do siebie, tym bardziej, że nigdy nie należałam do tzw. popularnych osób. Miło
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-29, 13:24   #4160
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Ja tez jak zaczynalam swoja droge z afirmacjami w pazdzierniku 2011 roku to sie z tego smialam i nie wierzylam. Poproszono mnie abym sprobowala i nie moge przestac

Jak chcesz cos fajnego to zapraszam tez na mego bloga - gdzies wyzej link tez jest.

Ciesze sie ze watek "pozytywnei" sie podoba - o to chodzilo

__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie

Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-29, 19:08   #4161
Mimi08
Zadomowienie
 
Avatar Mimi08
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 185
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Jyotika Pokaż wiadomość
Ja tez jak zaczynalam swoja droge z afirmacjami w pazdzierniku 2011 roku to sie z tego smialam i nie wierzylam. Poproszono mnie abym sprobowala i nie moge przestac


Jak chcesz cos fajnego to zapraszam tez na mego bloga - gdzies wyzej link tez jest.

Ciesze sie ze watek "pozytywnei" sie podoba - o to chodzilo
Takie afirmacje na prawde pomagają! Przypomniało mi się, że kiedyś czytałam ksiażkę "Potęga podświadomości" (polecam). Były tam opisane różne historie osób, które używały właśnie takich afirmacji i to zmieniało ich życie. Dzięki naszej podświadomości możemy na prawde dużo!
Napewno będe stosowała afirmacje, tylko muszę sobie znaleść odpowiednią

Jyotika, jak będe miała czas to wpade na Twojego bloga poszukać jakiś afirmacji
__________________

Mimi08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 07:00   #4162
Jyotika
Raczkowanie
 
Avatar Jyotika
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Almaty, KZ
Wiadomości: 441
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Afirmowac mozesz codziennie co innego. Ja tak robie, ale te, ktore najbardziej mi odpowiadaja dodatkowo zapisuje sobie w pamietniku.

Codziennie nowa afirmacja pojawia sie zarowno na stronie Susan Jeffers - http://www.susanjeffers.com/home/affirm.cfm jak i na Louise Hay - http://www.louisehay.com/affirmations/ . Ja od ich stron zaczynalam. Potem jakos w styczniu zaczelam kupowac sobie karty z afirmacjami (w chwili obecnej mam 3 komplety po 60 kart :P) ...

__________________
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie...



_________________________ _____


Moj Blog - Pozytywne Myslenie Kazdego Dnia
Pozytywnie - watek na forum
Moja strona - moje zycie w Kazachstanie

Jyotika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 11:38   #4163
isabelka00
Wtajemniczenie
 
Avatar isabelka00
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

dziewuszki, a macie jakiś niezawodny sposób na NIE denerwowanie się?
czesto drugi człowiek w szybki sposób jest w stanie nas wyprowadzić z równowagi, szczególnie kiedy jesteśmy zmęczone, głodne itd.. macie na to jakiś sposób?
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia.
isabelka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 12:11   #4164
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez isabelka00 Pokaż wiadomość
dziewuszki, a macie jakiś niezawodny sposób na NIE denerwowanie się?
czesto drugi człowiek w szybki sposób jest w stanie nas wyprowadzić z równowagi, szczególnie kiedy jesteśmy zmęczone, głodne itd.. macie na to jakiś sposób?
Ja tradycyjnie - zamykam oczy i liczę do dziesięciu, oddychając przy tym głęboko. Powtarzam sobie przy tym, że sytuacja nie jest warta moich nerwów.

Oczywiście, nie zawsze da się taki trik zastosować, bo są takie teksty ze strony różnych osób, że ciśnienie skacze w ułamku sekundy i riposta podyktowana wkurzeniem bez naszej kontroli wypowiada się sama... Ale co do jakichś błahostek staram się zignorować sprawę, czasem myślę sobie w duchu: szkoda dyskutować w idiotami i przechodzi.
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 12:29   #4165
isabelka00
Wtajemniczenie
 
Avatar isabelka00
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

nie wiem jak inne dziewczyny mają z tym liczeniem, natomiast ja zdążę policzyć do 3 i już się denerwuje
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia.
isabelka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 12:58   #4166
Honey7
Zakorzenienie
 
Avatar Honey7
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 441
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

ja to z natury złośnica jestem i mi nic nie pomaga
__________________
BLOGUJĘ
Honey7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-30, 15:59   #4167
almer
Raczkowanie
 
Avatar almer
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 217
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez irenkaaa Pokaż wiadomość
a dlaczego nieodpowiednie do Twojego wieku? jak nie teraz to kiedy ? a tam marzenia trzeba spelniac


chociaz ja z moim tz-em mam tak ze on moze siedziec godzinami przy kompie a ja np lubie sobie pozwiedzac , pospacerowac itd ale ide czasem sama i nie rozpaczam a on sie nie czepia a mam pare takich znajomych ze chlopak sam nie pojdzie gdzies z nia bo nie lubi a jeszcze zabrania
trzeba sie dogadywac jakos w zwiazkach


a mozna wiedziec hmm sa jakies specjalne techniki rozmasowywania?
tez by mi cos pewnie przybylo
On uważa, że najpierw trzeba się ustatkować, mieszkanie, dzieci i dopiero wtedy podróżować itd... A ja uważam, że wtedy dopiero się nie ma czasu. W większości przypadków.
Chodzi Ci o powrót rozsmarowanego biustu ? Bo nie rozumiem trochę Ja zaczęłam nosić dobrze dobrany stanik no i mój biust wrócił do normy i się 'powiększył'


Pochwale się, że następny punkt z mojej listy rozpoczynam. Wzięłam się za naukę angielskiego. Filmy, etutor, lang-8. Na razie na spokojnie ale i tak bardzo się ciesze, że wzięłam się za siebie Czasem wyobrażam sobie idealną siebie, która podróżuje, zna języki, uprawia sporty ekstremalne, jest szczęśliwa! Mam nadzieje, że powolutku się taką osobą stanę

Damy radę!
__________________
23 maja 2011 - 9 marca 2012
udo:47cm -48-49-50
pupa: 85cm-86-87-88-89-90
talia: 62 cm-63-64
biust: 83 cm - 85
waga:
44,5 - 45 - 46 - 47 - 48 - 49 - 50 - 51

almer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-31, 08:28   #4168
Honey7
Zakorzenienie
 
Avatar Honey7
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 4 441
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

lang-8 to ja na razie tylko do zakładek dodałam a jeszcze nawet tam nie zajrzałam
Ale teraz mam te praktyki i sesja sie zbliża, i nie mam praktycznie czasu
__________________
BLOGUJĘ
Honey7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-31, 13:52   #4169
almer
Raczkowanie
 
Avatar almer
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 217
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Honey7 Pokaż wiadomość
lang-8 to ja na razie tylko do zakładek dodałam a jeszcze nawet tam nie zajrzałam
Ale teraz mam te praktyki i sesja sie zbliża, i nie mam praktycznie czasu
Ta stronka jest bardzo fajna Nawet dużo osób uczy się polskiego i można im pomóc. Fajna sprawa. Tylko, że jeszcze nikt nie poprawił mojego postu...Więc nie wiem czy to tak świetnie działa. Ale np osobą, które uczą się polskiego bardzo szybko ktoś poprawia posty

Pokłóciłam się z Tż Dwa dni z nim nie rozmawiam, odmówiłam spotkania. Po prostu chciałam trochę czasu, żeby przemyśleć sobie sprawy. Być może zbyt dużo nas różni... Wczoraj przyjechał bo moja mama miała urodziny. Dał jej bukiet kwiatów, mojemu ojczymowi koszulkę, ze mną nawet nie gadał. Pomijam w ogóle fakt, że ja na swoje urodziny nic od niego nie dostałam
__________________
23 maja 2011 - 9 marca 2012
udo:47cm -48-49-50
pupa: 85cm-86-87-88-89-90
talia: 62 cm-63-64
biust: 83 cm - 85
waga:
44,5 - 45 - 46 - 47 - 48 - 49 - 50 - 51

almer jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-05-31, 13:55   #4170
Mimi08
Zadomowienie
 
Avatar Mimi08
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 185
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez almer Pokaż wiadomość
Ta stronka jest bardzo fajna Nawet dużo osób uczy się polskiego i można im pomóc. Fajna sprawa. Tylko, że jeszcze nikt nie poprawił mojego postu...Więc nie wiem czy to tak świetnie działa. Ale np osobą, które uczą się polskiego bardzo szybko ktoś poprawia posty
Ja się ucze hiszpańskiego i mi sprawdzają bardzo szybko
Ogólnie polecam stronke, można rozwinąć swoje umiejętności w pisaniu.
__________________

Mimi08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.