Luty już mamy więc na pierwsze dziecko czekamy! Mamcie III-IV 2012

[gucia6]

Napisane przez pempek

a w kwestii lewatywy, to ona powiedziała, że nawet lewatywa nie pomoże jak główka przechodzi i że tak czy siak się wydarzy co się ma wydarzyć chociaż szczerze powiedziawszy ja bym się czuła pewniej z lewatywą... tylko że sama się boję zrobić, bo po pierwsze nie wiem jak, a po drugie mam ponad godzinę drogi do szpitala, a słyszałam, że może ona przyspieszyć akcję...
.

fakt, ze nawet po lewatywie cos tam moze sie wymknac, ale przynajmniej czloweik ma ten komfort psychiczny, ze jest "pusty"

Napisane przez Cytrynka_Wawa

taaa powiedzcie to mojej tesciowej i szwagierce bo one juz mnie szykanuje ze bede mogla jesc tylko gotowane nie przyprawione mieso z marchewka gotowana a szawgierka przy takiej diete i tak nie schudla po piersze po drugie mala i tak miala kolki wiec gdzie tu logika?

Napisane przez gkatarzynka

hehe... moja mama też już mi zapowiedziała, że prawie nic nie będę mogła jeść...i o ile ma przyjechać i zostać na kilka dni jak wyjdę ze szpitala, to pewnie będzie też wtedy gotować - no i wtedy zjem, co mi podadzą aż taka nie jestem - jak mi ktoś da pod nos gotowe, to nie wybrzydzam... a potem te 200km to może się okazać zbawienne i mam w nosie jakieś stare przekonania, że nic nie można

tere-fere-kuku...
co prawda podczas karmienia trzeba uwazac na diete, ale mozna sprobowac wszystkiego i tylko obserwowac jak malenstwo reaguje...
ja jak karmilam Sandre, to jadlam doslownie wszystko, pieczone i smazone tez... jedynie co, to nie moglam jesc nic wedzonego, bo wtedy mala miala bole brzuszka

Napisane przez 88natka

Ja wyszorowałam całą łazienkę, salon, pomyłam wszystkie szafki w kuchni, piekarnik. Jeszcze mi została lodówka, odkurzanie i mopowanie. Nie wiem co mnie dziś na takie porządki wzięło ale przynajmniej będę mieć spokój na długi czas

a ja wyszorowalam podlogi, upieklam ciasteczka i przy tej robocie w kuchni chyba ze 3 razy gary mylam... na nic wiecej nie sterczylo mi czasu

a tak poza tym, to od 17 do 20 mialam znow skurcze co 2-3 minuty, trwajace nawet do minuty... ... teraz sie troche uspokoily...
ale dzis tez rodzic nie zamierzam, bo zbyt zmeczona jestem

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez gucia6

a tak poza tym, to od 17 do 20 mialam znow skurcze co 2-3 minuty, trwajace nawet do minuty... ... teraz sie troche uspokoily...
ale dzis tez rodzic nie zamierzam, bo zbyt zmeczona jestem

myślisz ze masz na to wplyw

[gucia6]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

myślisz ze masz na to wplyw

hehe... chcialoby sie w to wierzyc

ale mimo wszystko, nie wydaje mi sie, zeby to bylo dzis

[evvcia_]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ale ja jeszcze nie chce rodzic

Odwiedzę Cię w szpitalu oczywiście z Wiktorkiem już po tej stronie

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez evvcia_

Odwiedzę Cię w szpitalu oczywiście z Wiktorkiem już po tej stronie

ciesze sie ale na razie sie wybieram do szpitala

[evvcia_]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

ciesze sie ale na razie sie wybieram do szpitala

Ciii... Specjalnie podkręcam atmosferę
a tak serio to jak się teraz czujesz?

Gucia na szczęście dziś nie rodzi

[Zia_]

Napisane przez gosia261282

Ja jak po roku pobytu w Anglii odwiedzilam kraj ojczysty to jakos zapomnialam troche jak to w Polsce jest.Pierwsze co poszlam do Biedronki,stoje w kolejce do kasy,a tam ludzie wyzywaja,przepychaja sie,wolaja kiedy do jasnej ciasnej przyjdzie ktos na dodatkowa kase usiasc.Ja juz lekkie przerazenie,bo odwyklam od tego.Podchodze do kasy,pani ryczy do mnie "DROBNE!".No a ja nie mam,bo to pierwsze zakupy,dopiero w bankomacie bylam.Grzecznie przepraszam pania za brak drobnych,a pani ryczy na mnie dalej"wszyscy dopiero byli w bankomacie,kazdy sie tlumaczy".To mowie,ze moge karta zaplacic.No,ale tez zapomnialam,ze Polska nie Anglia i nawet wieksze sklepy moga nie miec platnosci karta

Heh Gosia, faktycznie latwo odzwyczaic sie od jawnej niecheci/nieuprzejmosci ludzi. Jak bylam ostatnio w Polsce to zaskoczylo mnie ze w Biedronce nie mozna placic karta ale za to pani kasierka byla az nad wyraz uprzejma (powitanie, pozegnanie i dziekowanie kazdemu klientowi, tymi samymi slowami ) wiec pewnie i Polsce juz tego wymagaja w miejscach gdzie sie placuje z klientami. Bo przeciez jak taki naburmuszony i nieuprzejmy klient uslyszy na powitanie mile dziendobry i zobaczy usmiech (chocby nieszczery i zmeczony) to pewnie i mniejsza szansa ze sie o cos przyburzy

Napisane przez koniakonia

Torbę jedną spakowałam, ale hemor nie daję za wygraną, zaraz sobie tam wsadzę tą maskę mrożoną na oczy , będzie miał tyłek piękny koniec karnawału

Napisane przez koniakonia

ciężko na balonie utrzymać równowagę

Konia pasc mozna od tych twoich tekstow. Nie zagrzewaj kochana dlugo miejsca w szpitalu bo nudno tu bedzie bez Ciebie! Albo zabierz tez internet ze soba cobys byla w stalym kontakcie
A tak wogole to na ktora masz cesarke w czwartek?

Napisane przez ania20m

Specjalnie dla kochanych cioć
Przedstawiam Wam moją kruszynkę Kubusia

Oooo jaki slodziak! Dodatkowo jak pomysle ze wlasne bobo na pewno sie podoba rodzicom z milion razy bardziej to az sie boje co to bedzie z Ania... Pewnie bede sie na nia gapic 24 na dobe

Napisane przez alamig

Już po wizycie, ale jestem zła przeokrutnie.
Był poślizg i zamiast o 16 to weszłam o 18! 2 godziny na drewnianym krzesełku. W ciągu godziny miałam 5 twardnień i jeszcze na dodatek przy badaniu lekarz stwierdził, że szyjka się skraca i mam jak najwięcej leżeć. Przez to opóźnienie nawet mi USG nie zrobił
Oprócz tego mam liczne bakterie w moczu, więc muszę powtórzyć badanie

Oj biedna Alamig jestes. Znam ten bol bo u mnie obsuwy ok 1.5 to standard. A potem wizyta minut 3
Lez sobie jak lekarz przykazal dla dobra malucha

Napisane przez Aguśkaa83

Dziewczyny zlapal mnie przed chwila taki skurcz ze myslalam ze odplyne.
Cos czuje ze to juz bardzo blisko

Heh Aguska, przed oczami stanelo mi twoje przeczucie jakie mialas z Filipkiem. Jakbys leciala do szpitala to nei zapomnij tylko dac znac na watku

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez evvcia_

Ciii... Specjalnie podkręcam atmosferę
a tak serio to jak się teraz czujesz?

Gucia na szczęście dziś nie rodzi

mam dzis podly nastroj, strasznie sie z mezem poklucilam, uslyszalam pare milych slow i sie nie odzywamy a poza tym lapia mnie skurcze ale nie tak bolesne jak ostanio i rzadsze i z tego wszystkiego jestem przerazona

[evvcia_]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

mam dzis podly nastroj, strasznie sie z mezem poklucilam, uslyszalam pare milych slow i sie nie odzywamy a poza tym lapia mnie skurcze ale nie tak bolesne jak ostanio i rzadsze i z tego wszystkiego jestem przerazona

O nie, jeszcze kłótnia do tego może strzel sobie kąpiel odprężającą?

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez evvcia_

O nie, jeszcze kłótnia do tego może strzel sobie kąpiel odprężającą?

chyba tak zrobie, szkoda ze melisy nie mam w domu

[koniakonia]

Napisane przez Zia_

Heh Gosia, faktycznie latwo odzwyczaic sie od jawnej niecheci/nieuprzejmosci ludzi. Jak bylam ostatnio w Polsce to zaskoczylo mnie ze w Biedronce nie mozna placic karta ale za to pani kasierka byla az nad wyraz uprzejma (powitanie, pozegnanie i dziekowanie kazdemu klientowi, tymi samymi slowami ) wiec pewnie i Polsce juz tego wymagaja w miejscach gdzie sie placuje z klientami. Bo przeciez jak taki naburmuszony i nieuprzejmy klient uslyszy na powitanie mile dziendobry i zobaczy usmiech (chocby nieszczery i zmeczony) to pewnie i mniejsza szansa ze sie o cos przyburzy





Konia pasc mozna od tych twoich tekstow. Nie zagrzewaj kochana dlugo miejsca w szpitalu bo nudno tu bedzie bez Ciebie! Albo zabierz tez internet ze soba cobys byla w stalym kontakcie
A tak wogole to na ktora masz cesarke w czwartek?


Oooo jaki slodziak! Dodatkowo jak pomysle ze wlasne bobo na pewno sie podoba rodzicom z milion razy bardziej to az sie boje co to bedzie z Ania... Pewnie bede sie na nia gapic 24 na dobe


Oj biedna Alamig jestes. Znam ten bol bo u mnie obsuwy ok 1.5 to standard. A potem wizyta minut 3
Lez sobie jak lekarz przykazal dla dobra malucha


Heh Aguska, przed oczami stanelo mi twoje przeczucie jakie mialas z Filipkiem. Jakbys leciala do szpitala to nei zapomnij tylko dac znac na watku

Właśnie nie wiem o ktorej będę mieć cc, jutro się dowiem,pewnie coś po 10 , może w południe, wszystko zależy co tam się będzie dziać na bieżąco.
Chyba lapsa zabiorę, chociaż aż mi głupio,bo już się śmiał ostatnio lekarz,że idzie w nocy do porodu a ja na jakiś pierdołach babskich siedzę
Ale jutro ich zaskoczę , gdyż nie przerobiłam staników ( te zaczepy pojechaly z tż do pracy) i zabieram ze sobą zestaw krawiecki ( taki mini) i będę szyć
Alamig staraj się nie forsować , grzecznie leż i odpoczywaj

Asika pewnie nic aż tak złego się nie dzieje, skoro na sobotę na ktg Ci kazał przyjść, a jak On chce ktg wody sprawdzić ? a może tak można ? człowiek się całe życie uczy i głupi umiera

[tikki85]

Gosia261282 tak gin mi kazała trochę więcej wypoczywać. Wiesz...leżąc na lewym boku łożysko ma większą przepuszczalność składników odżywczych. Może to o to chodzi? Bo np. przy hipotrofii płodu trzeba dużo leżeć na lewym boku.

[karolca]

Przyszła kołyska...

[evvcia_]

Napisane przez karolca

Przyszła kołyska...

Coś bez entuzjazmu?

[gucia6]

nic to dziewuszki... ja ide po ksiazke i do wyrka, i mam nadzieje, ze dzis uda mi sie zasnac o ludzkiej porze

dobrej nocki wszystkim zycze

[Jolkaaa]

Wygotowałam w końcu wszystko

jutro sprzątanie szafy i pakowanie do końca torby no prawie do końca bo dziś muszę poszukać jakieś staniki do karmienia na allegro

[88natka]

Napisane przez gucia6

ale dzis tez rodzic nie zamierzam, bo zbyt zmeczona jestem

Napisane przez Cytrynka_Wawa

mam dzis podly nastroj, strasznie sie z mezem poklucilam, uslyszalam pare milych slow i sie nie odzywamy a poza tym lapia mnie skurcze ale nie tak bolesne jak ostanio i rzadsze i z tego wszystkiego jestem przerazona

nie stresuj się, weź kąpiel radzi Ci to wczorajsza panikująca koleżanka trzymam kciuki żebyś się szybko z mężem pogodziła

Napisane przez karolca

Przyszła kołyska...

coś chyba nie zadowolona?

Napisane przez gucia6

nic to dziewuszki... ja ide po ksiazke i do wyrka, i mam nadzieje, ze dzis uda mi sie zasnac o ludzkiej porze

dobrej nocki wszystkim zycze

wzajemnie

[karolca]

Napisane przez evvcia_

Coś bez entuzjazmu?

bo to takie realne się staje

[Jolkaaa]

Napisane przez Asika21

A tak wogóle wróciłam z wizyty u gina i wszystko byłoby ok, gdyby nie to że lekarza zaniepokoiła ilość wód płodowych. W związku z tym muszę w sobotę jechać do szpitala na ktg i zobaczymy co dalej będzie, czy będę musiała zostać i wywołają poród czy czekać na to aż samo się zacznie. Jeśli wszystko wyjdzie ok to wrócę do domu a jak nie to zostaję w szpitalu :/ Ale malutka ogólnie duża kobitka jest 3kg waży i szyjka mi się sporo skróciła bo jak badał to myślałam, że umrę z bólu ale musiał sprawdzić bo wcześniej nic się z nią nie działo.

Asika a pijesz chociaż te 1,5l-2l dziennie??

[tikki85]

Napisane przez karolca

bo to takie realne się staje

Karolca...ja już jestem taka poddenerwowana od kiedy wózek przyjechał . Stoi w pokoju gościnnym, do którego rzadko kiedy wchodzę, a jak wchodzę to aż mi serce ze strachu skacze . Jeszcze te "tony" ubranek na suszarce i 15.03 mają przywieźć łóżeczko . To dopiero będzie...
Pokaż zdjęcie kołyski .

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez Jolkaaa

Asika a pijesz chociaż te 1,5l-2l dziennie??

Jolka...nie wiem czy to od tego zależy, bo ja piję na prawdę bardzo bardzo mało (1,5l to wyczyn nie do osiągnięcia dla mnie) a wody płodowe mam w normie.

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez karolca

bo to takie realne się staje

nie marudź tylko pokaz na zywo jak wyglada

[Jolkaaa]

Napisane przez tikki85

Jolka...nie wiem czy to od tego zależy, bo ja piję na prawdę bardzo bardzo mało (1,5l to wyczyn nie do osiągnięcia dla mnie) a wody płodowe mam w normie.

no w sumie racja bo ja też czasami nawet nie wypijam 1,5l
to ja nie wiem od czego to zależy

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez Cytrynka_Wawa

nie marudź tylko pokaz na zywo jak wyglada

właśnie karolca poka poka

[karolca]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

nie marudź tylko pokaz na zywo jak wyglada

Już pokazuję

Jak będzie już tak całkowicie gotowa, to będzie wyglądała znacznie ładniej.
W środku jest taki kolorowy ochraniacz na szczebelki i biały becik, ale trzeba go wykrochmalić aby koronka była sztywna. No i już są wsadzone kocyki

kolyska.jpg

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez karolca

Już pokazuję

Jak będzie już tak całkowicie gotowa, to będzie wyglądała znacznie ładniej.
W środku jest taki kolorowy ochraniacz na szczebelki i biały becik, ale trzeba go wykrochmalić aby koronka była sztywna. No i już są wsadzone kocyki

Załącznik 4515952

bardzo ładna

[karolca]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

bardzo ładna

Blisko 30 lat już ma a trzyma się lepiej niż ja

Ewelinka będzie dzieckiem numer 13, które się w niej "wychowa"

[tikki85]

Karolka - śliczna! Taka góralska

A jeszcze wracając do mojego Dzidziusia to ja jak się urodziłam to ważyłam 2400g a miałam 54cm, więc moje Dziecię (2053g) wcale tak mało nie waży biorąc pod uwagę, że ma jeszcze ponad 6tyg

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Karolca, bo kiedyś liczyła się jakość! Teraz robią meble na "raz", żeby zmusić klienta do kolejnych zakupów.

[karolca]

Napisane przez tikki85

Karolca, bo kiedyś liczyła się jakość! Teraz robią meble na "raz", żeby zmusić klienta do kolejnych zakupów.

Tutaj jest 100% drewna (nie wiem jakiego).
Kołyskę robili prawdopodobnie ci, co odsiadywali karę w zakładzie karnym niedaleko mojego miasta.

[koniakonia]

Napisane przez tikki85

Karolka - śliczna! Taka góralska

A jeszcze wracając do mojego Dzidziusia to ja jak się urodziłam to ważyłam 2400g a miałam 54cm, więc moje Dziecię (2053g) wcale tak mało nie waży biorąc pod uwagę, że ma jeszcze ponad 6tyg

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Karolca, bo kiedyś liczyła się jakość! Teraz robią meble na "raz", żeby zmusić klienta do kolejnych zakupów.

i żeby ludzie robotę mieli, bo wtedy to było dużo ręcznej roboty, wiele rąk do pracy potrzebnych, a teraz maszyny zastąpiły ludzi , więc musi się duzo duzo produkować ,żeby każdy robotę miał ...i żeby sie wszystko kręciło jak należy

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez karolca

Tutaj jest 100% drewna (nie wiem jakiego).
Kołyskę robili prawdopodobnie ci, co odsiadywali karę w zakładzie karnym niedaleko mojego miasta.

jakość to jakość

[evvcia_]

Napisane przez karolca

Już pokazuję

Jak będzie już tak całkowicie gotowa, to będzie wyglądała znacznie ładniej.
W środku jest taki kolorowy ochraniacz na szczebelki i biały becik, ale trzeba go wykrochmalić aby koronka była sztywna. No i już są wsadzone kocyki

Załącznik 4515952

Fajowska