Wymarzony pierścionek - cz. IV

[et-ka]

ech, a ja jestem zestresowana. TŻma jutro rozmowę w sprawie pracy i nie mogę sobie jakoś znaleźć miejsca. niedobrze tak wszystko przeżywać..

Et-ko, weź gorącą kąpiel, powinno pomóc

[et-ka]

już brałam i na mój stres nie działa

ale dziękuję Ci Nemo

[Melodia mgieł nocnych]

A ja dziś randkowałam 3 randka z tym chłopakiem! Zaprosilam go do mojego lokum, bo na dworze zimno i nogi mnie dziś bolą, więc nie miałam ochoty łazić Zamówiliśmy pizze, gadaliśmy 4 godziny bez przerwy No chłopak jest uroczy Komplementami mnie zasypuje, nie daje za nic płacić, nie dał mi pozmywać tylko wyrwał mi talerze i pozmywał Zapatrzony we mnie jak w obrazek Powiedział, że bardzo mnie lubi A ja cały czas staram się trzymać dystans... Co najlepsze założyłam dziś koszulkę z napisem: Don't Touch I mówię, że to specjalnie dla Niego heeh Trzymamy się za ręce i pocałunek na dobranoc No i zapytałam czemu mu się ręce trzesą jak mnie całuje Jestem okropna

Wiecie dziewczyny, nie wiem czy to dobrze czy źle, ale ja się już nie chcę tak bezkrytycznie i totalnie zakochać... Dałam z siebie wszystko z eksem i już nie dam się tak skrzywdzić. W sumie to postawię eksowi dwa tiry wódki, bo już widzę, że nauczyłam się cholernie dużo. Moja mama mówi: " Ten kto bardziej kocha, zawsze bardziej cierpi". Dlatego nie chcę się już w nic angażować na 100%. Wolałabym zapatrznego we mnie mężczyznę Ale nie to, że ja w ogóle nic do niego nie będę czuła. Będę kochała, ale już nie tak mocno. Jak śpiewała Renata Przemyk " Nie potrzebna wcale mi, taka miłość do krwi". A tamto była miłość do krwi. I niestety to była moja krew...

Nie wiem czy rozumiecie o co chodzi... Po prostu ja już kochałam za bardzo... I spłonełam w tej miłości... Nigdy więcej...

Teraz powolutku, może coś z tego będzie, może nie... Jest dobrze tak jak jest

[vadi]

Melodio, robisz i myślisz DOKŁADNIE to samo, co ja parę lat temu po rozstaniu z exem i powiem Ci, że wyszło mi to tylko na zdrowie

[Madzialenka12344321]

kurcze no, wolny dzien a ja sie nie wyspałam bo już po 6 sie obudziłam

[rav12345]

Ja zaczęłam nadrabiać rano wszystkie posty które napisałyście, i nie skończyłam... zostałam wyrwana na spacer, później przyrządzaliśmy wspólnie obiad z okazji 'święta dziękczynienia', później odwiedził nasz znajomy, a na końcu wylądowaliśmy w kinie na Beowulf. Dzień mi minął tak szybko, że nie wiem kiedy...

Patrzę tak na wasze rozważania o wadze... ja nawet nie wiem ile ważę, ale na pewno nie mniej niż 57kg (165cm). W liceum ważyłam 49-52kg, i nie lubię oglądać zdjęć z tamtych czasów, bo wyglądam jak chuda szkapa z wielkimi balonami - po prostu nieproporcjonalnie. Idealna waga dla mnie to 54kg, i właśnie powolutku do niej zamierzam schodzić. A moja dewiza na wagę jest taka: dopóki mieszczę się w swoje ulubione ubrania, wszystko jest ok .

Ps. załączam kilka zdjęć ze spaceru (dzisiaj spadł u nas pierwszy śnieg!)

[ANITKA79]

Witajcie kobietki

Dopiero poznym wieczorem z ledwoscia przeczytalamNasz watek jest jak strus pedziwiatr he heszybki!!!

A ja bylam na zakupach: Kupilam sobie kozaczki na koturniei Tz towi czapke, zeby uszy mu nie marzlyAle dostanie dopiero jutro jak sie zobaczymy/jest w pracy/
Napisalam mu smsa tylko. Ze mam dla Niego niespodzianke...ze jest cieplutkai Napisał: Ze dziekuje i cieszy sie choc nie wie co to ale jestem okropna, bo bedzie musial czekac do soboty a do tej pory umrze z ciekawosci Wiec napisalam: Ale na pewno uszka Ci juz nie zmarzna

Napisane przez Melodia mgieł nocnych

Teraz powolutku, może coś z tego będzie, może nie... Jest dobrze tak jak jest

Super, ze wreszcie zaczynasz odzywacSpotykaj sie z nim, bo jak widac przy nim rozkwitasz A co bedzie dalej czas pokaze. Nie ma co sie spieszyc i bardzo dobrze ze tak robiszPiszesz ze boisz sie zaangazowac. Mysle ze to przyjdzie po czasie, jesli naprawde cos bedziesz do niego czuc. I ze wtedy cala bylas oddana eks?? Ja z eksem bylam niecale 2 lata i oddalam mu wszystko ale jak mnie zostawil to bolalo jak cholera, prawie ze w depresje wpadlam Jak poznalam mojego Tz bylam ostrozna, pomalu, spokojnie, z niczym nie chcialam sie juz spieszyc i wyszlo mi to na dobreJestem z nim szczesliwa i on ze mna tez Ale jest w Nas /a 4 lata ponad jedtesmy razem/nutka tajemniczosci.. On zaskakuje mnie, caly czas zadziwia/w pozytywnym /tego slowa znaczeniu i Ja jego rowniezRobimy sobie niespodzianki. Nie mozemy ze soba spedzac 24 h na dobe,ale czasem tesknota sprawia ze jeszcze bardziej i mocniej kochamy. Wiem ze przy nim moge byc soba
Melodio oby tak dalej i do przodu: cmok:

Nema nie wiem czym moze to byc spowodowane??Moze idz do lekarza i powiedz mu o tych wszystkich objawach\Duzo zdrowka zycze

Madlen, bardzo podobala mi sie Twoja fryzurka, /poprzednia/co przy krzesle czerwonym stoisz.. Bardzo ładna z Ciebie młoda dziewczyna, zmieniajaca sie w kobieteWidac ze rozkwitasz i masz bardzo ladna urode

Madzialenko bardzo sie ciesze ze uklada Ci sie z TzTak 3 maj

Etka pamietaj: Tyko pozytywne myslenie, Tz sobie poradzi, dostanie prace

[rav12345]

A co do butów BRONX - można je kupić w sklepach Heavy Duty (przynajmniej w Arkadii w Warszawie ja je kupowałam). Z tej samej serii polecam buty firmy Marisha i Blink. Wszystkie pochodzą z usa/brazylii, wszystkie są wygodne i nie do zdarcia, i mają niesamowite fasony.

Ok... Wszystkim, które już wstały życzę miłego dnia. Tym które jeszcze spią, niech im się coś dobrego jeszcze przyśni. Ja uciekam spać. I wolę nie myśleć ile jutro będę miała czytania do nadrabiania...

[vadi]

Anitko - fajny av

Rav - ja uwieeeeelbiam morze piękne zdjęcia

[Madzialenka12344321]

ja sobie w październiku sliczne butki kupiłam w Heavy Duty, wlasnie z firmyMarisha - są cudowne

[hihi]

Napisane przez hania811

Ja jestem meza pewna na 99 %- powtarzam to zawsze- ten 1 %niepewnosci sprawia ze cały czas o niego zabiegam, nie spoczywam na laurach, a z drugiej strony 1 % to nie powód do zamartwiania sie i niespania po nocach

Ja Męża też jestem pewna, tylko nie jestem pewna tych wszystkich, które naokoło niego się kręcą

W poprzednim związku zrozumiałam, że najmniej pewnym to własnie siebie samego można być pewnym

Napisane przez dorinka30

Mądre słowa , chyba nikogo bezwzględnie nie mozna być pewnym, nawet siebie

Ja zawsze mówię, że czujność jest najważniejsza, po prostu nie można "przespać" pewnych tematów, spraw...., bo wszystko ma swoją przyczynę i skutek

W rzeczy samej

Napisane przez vadi

Czarownice antykilogramowe moje dwie najprzebieglejsze - już 2 dzień muszę się zmuszać, żeby coś zjeść, sama siebie nie poznaję

vadi sesese, widzisz Ja dziś nałozyłam moje rurki wąziutkie ciemne, czarny obcisły sweterek, oficerki i doszłam do wniosku, że mimo okresu nie wyglądam jak balon Oj, postępy, ale wiem już, że biegaie nie dla mnie...

Napisane przez twin--maid

Hihi dlatego ja czekam aż TŻ mi się oświadczy :P

Ja już kiedyś opowiadałam historię moją i Męża, tłumacząc dlaczego się "oświadczyłam"... Zresztą ja wtedy po prostu chlapnęłam, czy się ze mna hajtnie, a on z pełnym entuzjazmem, że oczywiście i że teraz ma narzeczoną Jak się go pytałam, to raczej tak sobie - spontanicznie niż owiadczynowo Zresztą ja taka już jestem

Napisane przez twin--maid

Przytycie nie jest proste. Moja mam jest tego przykładem. Urodziła 2 dzieci, pochłania takie ilości jedzenia, ze każdy się dziwi, ze on to mieści nie jest na nic chora i od liceum nie może przekroczyć 50kg.

Dla nie to momencik i już W ciągu tygodnia moge przytyć to, co schudłam w ciągu miesiąca...

P.S.
Piątek dziś! Tylko kilka godzin i weekend!!!!!!

[vadi]

Napisane przez hihi

vadi sesese, widzisz Ja dziś nałozyłam moje rurki wąziutkie ciemne, czarny obcisły sweterek, oficerki i doszłam do wniosku, że mimo okresu nie wyglądam jak balon Oj, postępy, ale wiem już, że biegaie nie dla mnie...

bolą kolana?
mi spadł apetyt, ale waga rośnie - zalety zblizajacego sie okresu

[hihi]

Napisane przez vadi

bolą kolana?
mi spadł apetyt, ale waga rośnie - zalety zblizajacego sie okresu

Bolą? vadi jak wczoraj wysiadałam z tramwaju to tak gruchnęło, że aż się współpasażerowie pytali czy nic mi nie jest I do końca dnia nie mogłam zgiąć kolana... Mąż łaskawie ciepłe okłady robił, a ja łaskawie nie powiedziałam mu, że biegałam

[dorinka30]

Napisane przez vadi

Melodio, robisz i myślisz DOKŁADNIE to samo, co ja parę lat temu po rozstaniu z exem i powiem Ci, że wyszło mi to tylko na zdrowie

A ja na takim mysleniu się nieźle przejechałam, straciłam wiarę w miłość i zaczęłam myśleć zdroworozsądkowo ponoć i wtedy to właśnie zgodziłam się wyjść za mąż bez miłości....No niestety nie potrafię żyć w zwiążku bez miłości, bo jak jej na początku nie było, tak też później nie zapukała do mych drzwi....

A teraz znowu wiem, że tylko miłośc moze być podstawą do szczęśliwego związku i cieszę się, że dane mi było znowu uwierzyć w jej sens


Ależ patetycznie zabrzmiało

Miłego piątku, za kilka godzin weekend

[ANITKA79]

Napisane przez hihi

Oj, postępy, ale wiem już, że biegaie nie dla mnie...
Piątek dziś! Tylko kilka godzin i weekend!!!!!!

Hihi, jak Ci nie wolno, to nie nadwyrezaj kolanek swoich!!Bo potem Cie bola i cierpisz
Bieganie obciaza kolana, wiec jak ktos ma problemy z kolanami to bieganie powinien sobie odpuscic
Tak jeszcze tylko 6 godzin i weekend

Napisane przez vadi

Anitko - fajny av

Witaj Vadi
Choc Av nadrabiambo dzis jakas do niczego jestem: Glowa peka,katar dostalama pracowac trzeba

[hihi]

Napisane przez dorinka30

A ja na takim mysleniu się nieźle przejechałam, straciłam wiarę w miłość i zaczęłam myśleć zdroworozsądkowo ponoć i wtedy to właśnie zgodziłam się wyjść za mąż bez miłości....No niestety nie potrafię żyć w zwiążku bez miłości, bo jak jej na początku nie było, tak też później nie zapukała do mych drzwi....

A teraz znowu wiem, że tylko miłośc moze być podstawą do szczęśliwego związku i cieszę się, że dane mi było znowu uwierzyć w jej sens

dorinka ja dopiero teraz, jak jestem z Mężem, którego bardzo kocham wiem, że to co mówisz jest prawdą...

Kiedyś wydawało mi się to niemożliwe, aby w ogóle takie coś jak mój obecny związek mogło istnieć poza bajkami, więc... jak byłam w związku to nie angażować się za mocno, nie zakochać się za bardzo, nie szaleć, myśleć i analizować, wtedy nie będzie bolało...

A z Mężem - kochać jak tylko się da - nawet jesli później będę cierpiała tak samo jak teraz kocham - warto

P.S.
Mój Szwagier, który strasznie mnie nie lubił zaczyna godzić się z sytuacją i łagodnieje Całe szczęscie

Anitko wiem, wiem po tym wtorkowym wyskoku zdecydowanie sobie daruje, bo wygląda na to, że ciężko to będę musiała odchorować A szkoda, bo lubię biegać, bardzo lubię, a przez te kolana nie mogę żadnych porządnyuch aerobów nie moge robić

[dorinka30]

Napisane przez hihi

Kiedyś wydawało mi się to niemożliwe, aby w ogóle takie coś jak mój obecny związek mogło istnieć poza bajkami, więc... jak byłam w związku to nie angażować się za mocno, nie zakochać się za bardzo, nie szaleć, myśleć i analizować, wtedy nie będzie bolało...


P.S.
Mój Szwagier, który strasznie mnie nie lubił zaczyna godzić się z sytuacją i łagodnieje Całe szczęscie

To budujące , że nie tylko w bajkach zdarza się taka miłośc

Hihi cóż niektórzy malkontenci muszą się pogodzić z faktami, szwagier to mąż siostry bo zawsze mam wątpliwości ?

[hihi]

Napisane przez dorinka30

To budujące , że nie tylko w bajkach zdarza się taka miłośc

Hihi cóż niektórzy malkontenci muszą się pogodzić z faktami, szwagier to mąż siostry bo zawsze mam wątpliwości ?

No to mi się pomerdało

Brat Męza to kto? Bo o niego mi chodziło

Wg słownika onet.pl
szwagier (Wilga) ‘mąż siostry albo brat żony lub męża, także: mąż szwagierki, mąż kuzynki lub kuzyn żony albo męża’

EDIT:
Więc mój Szwagier - brat Męża, jako jego bliską koleżankę i dziewczynę tak "na luźno" lubił bardzo, wręcz uważał za świetną babkę A jak okazało się, że to coś poważniejszego i mamy zamiar zamieszkac to okazało się, że jestem zła, niedobra, nie zasługuję na Męża, w ogóle jestem przydka i bebe Oj, czego to my nie usłyszeliśmy
Jeszcze tydzien przed slubem bruździł i... prawie nie został świadkiem, bo powiedzieliśmy mu, że skoro złorzeczy to niech spada...
A teraz jest grzeczny, miły, uczynny, cuda niewidy Wczoraj to nawet pojechałl dla mnie kupić coś w Gdańsku Sam się pofatygował

[ANITKA79]

Napisane przez hihi

A z Mężem - kochać jak tylko się da - nawet jesli później będę cierpiała tak samo jak teraz kocham - warto

Hihi,Dorinko Ja tez wierze w sens milości i Kocham swojego Tz jak nikogo dotadCałym swoim sercem i z kazdym dniem coraz mocniejA nasza milosc rozkwitala jak paczek rozyWiem ze milosc ma wielka moc

[Madzialenka12344321]

dziewczyny: żona twojego brata to bratowa, a mąż twojej siostry to szwagier

[Svinecka]

nie no ja Was ubije normalnie

tyle bazgrolicie ze nie jestem w stanie tego nadrobic

dzialo sie cos ciekawego o czym powinnam wiedziec?? mam nadzieje ze nic waznego mnie nie ominelo

a u mnie nawet ok, staramy z TZ sie nie klocic - raz wychodzi a raz nie ale jestesmy mysle na dobrej drodze

dzisiaj idziemy na 12 pocwiczyc to zn ja na step a on na silownie

[gold-fish]

Napisane przez lemoorka

I jeszcze coś.....zbereźnego. Sa pozycje w sexie do których nadaje się tylko i wyłącznie drobna parnerka z drobnym biustem.

Trzeba zawsze szuakć pozytywów w takiej sytuacji

Lemoorko, co to za pozycje...????

[Madzialenka12344321]

Hm a ja od poniedziałku miałam ćwiczyc, ale nic z tego nie wyszło, bo czasu nie było Moze od tego poniedziałku zacznę

[hihi]

Napisane przez Madzialenka12344321

Hm a ja od poniedziałku miałam ćwiczyc, ale nic z tego nie wyszło, bo czasu nie było Moze od tego poniedziałku zacznę

Ja mam kryzys - nie mogę ani stepu, ani biegać Załamka po prostu... a po wczorajszym to i brzuszków nie mogę, bo noga nie chce się zginać

[dorinka30]

Napisane przez Madzialenka12344321

dziewczyny: żona twojego brata to bratowa, a mąż twojej siostry to szwagier

No tak to wiemy, a brat męża ???? Chyba jak napisała hihi tez szwagier

Hihi ja miałam miec wspaniałego szwagra (męża siostry), no chłopak cudowny po prostu, poza tym wieloletni kolega mojego Tża ...i jak się okazało miałam mieć- a mam faceta, którego zupełnie nie znam, pantoflarza, który nigdy nie sprzeciwi się swojej żonie, faceta bez klasy i własnego zdania. Więc pozory mylą , a on jest kolejnym książkowym przykładem jak to ślub zmienia charakter człowieka

P.s Ja tam ćwicze codziennie w sypialni, chyba tez się liczy ?

[Svinecka]

hihi wspolczuje ja bym chyba sobie w glowe strzelila jakbym nie mogla cwiczyc
uwielbiam chodzic na fitnes

teraz mialam dluga przerwe ale zabieram sie znow solidnie do pracy

[hihi]

Napisane przez dorinka30

Hihi ja miałam miec wspaniałego szwagra (męża siostry), no chłopak cudowny po prostu, poza tym wieloletni kolega mojego Tża ...i jak się okazało miałam mieć- a mam faceta, którego zupełnie nie znam, pantoflarza, który nigdy nie sprzeciwi się swojej żonie, faceta bez klasy i własnego zdania. Więc pozory mylą , a on jest kolejnym książkowym przykładem jak to ślub zmienia charakter człowieka

Brat Męza oswaja się ze mną jako żoną brata Na początku było straaaasznieee i do ostatniej chwili chciał odwieść Męża od slubu ze mną, ale z czasem jak widzi, że brat naprawdę jest szczęśliwy to jakoś to idzie

Napisane przez dorinka30

P.s Ja tam ćwicze codziennie w sypialni, chyba tez się liczy ?

Mój Mąż też mówi, że przy ilości naszych ćwiczeń to nie powinnam się martwić, bo wystarczy

Napisane przez Svinecka

hihi wspolczuje ja bym chyba sobie w glowe strzelila jakbym nie mogla cwiczyc
uwielbiam chodzic na fitnes

Ja fitnesów to nie bardzo - bo tam skaczesz, machasz nogami itd itp, a to dla mnie jednak za dużo.
We wtorek pomyślałam, że skoro minęło tyle czasu od operacji to powinno być dobrze, a tu jedna wielka :doopa:

Dzień dobry
Ja w sumie przelotem dzisiaj, bo za 15min wychodze na PKS do Wrocka, a stmatąd już prosto do mojego TŻ Wymyślilam sobie, że się jakoś wyszykuję, wprawdzie ok 5h w środkach publicznego transportu nie pomoże mi świeżo wyglądać, ale co tam ;p Ide się upinkszać

buziaki dziewczęta i samych przyjemności dzisiaj Wam życzę!

[dorinka30]

Napisane przez nema_

Dzień dobry
Ja w sumie przelotem dzisiaj, bo za 15min wychodze na PKS do Wrocka, a stmatąd już prosto do mojego TŻ Wymyślilam sobie, że się jakoś wyszykuję, wprawdzie ok 5h w środkach publicznego transportu nie pomoże mi świeżo wyglądać, ale co tam ;p Ide się upinkszać

buziaki dziewczęta i samych przyjemności dzisiaj Wam życzę!

Nie przesadzaj, ze 5 godzin spowoduje, że nie będziesz wygladac świeżo , gdyby tam było to moje upiększanie do pracy tez byłoby pozbawione sensu???

Fajnie, że dzisiaj się zobaczysz z Tżem, miłego weekendu