Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

[softgrey]

dziewczyny, jakie macie sposoby na wczesne wstawanie?

ja wstaje codziennie między 8 a 9, ale chciałabym trochę wcześniej

PS przepraszam że nie udzielam się w wątku tylko się tak ciągle "wcinam", ale odkryłam że kiedy nie pisze na Wizażu a tylko go podczytuję mam mnóstwo czasu na czytanie, oglądanie filmów, ćwiczenia, zabiegi pielęgnacyjne i przygotowania do kampanii wrześniowej

[Zioło]

Napisane przez softgrey

dziewczyny, jakie macie sposoby na wczesne wstawanie?

ja wstaje codziennie między 8 a 9, ale chciałabym trochę wcześniej

Przyłączam się do pytania... a, i jeszcze sposoby na chodzenie spać o wyznaczonej godzinie, bo mi nigdy nie może wyjść położenie się spać o północy

[Honey7]

Napisane przez softgrey

dziewczyny, jakie macie sposoby na wczesne wstawanie?

ja wstaje codziennie między 8 a 9, ale chciałabym trochę wcześniej

PS przepraszam że nie udzielam się w wątku tylko się tak ciągle "wcinam", ale odkryłam że kiedy nie pisze na Wizażu a tylko go podczytuję mam mnóstwo czasu na czytanie, oglądanie filmów, ćwiczenia, zabiegi pielęgnacyjne i przygotowania do kampanii wrześniowej

Michał fajnie napisał o wczesnym wstawaniu http://michalpasterski.pl/2008/06/jak-wstawac-wczesnie/

[softgrey]

Napisane przez Honey7

Michał fajnie napisał o wczesnym wstawaniu http://michalpasterski.pl/2008/06/jak-wstawac-wczesnie/

dziękuję za linka, zabieram się do czytania

[Honey7]

proszę bardzo
sama to czytałam, zresztą nie robię tutaj autoreklamy ale Michał dużo ciekawych artykułów ma

[Mimi08]

Napisane przez Honey7

proszę bardzo
sama to czytałam, zresztą nie robię tutaj autoreklamy ale Michał dużo ciekawych artykułów ma

Zgadzam się. Ma wiele świetnych artykułów.

[Jyotika]

Napisane przez Mimi08

Wcześniej nic nie miałam Wiem, że jest fajowy, bo fajowo się czuje. W pełni akceptuje siebie taką jaką jestem Jeśli ktokolwiek ma problemy z akceptacją własnej osoby to z całego serca polecam książke Louise L. Hay - Jak pokochać siebie.
Mi bardzo dużo pomogła. Odkąd wprowadziłam w moje życie afirmacje (od ok. miesiąca) zauważyłam, że troche się już pozmieniało w mojej psychice. Inaczej myśle i inaczej podchodze do różnych spraw.
Tak więc to działa

Tez sie zgadzam, ze to dziala i sama bardzo lubie to robic. Ciesze sie, ze i Tobie pomoglo Gratki!

***

Ja mialam poltora dnia wolnego (czwartek i pol piatku). W ciagu tego czasu udalo mi sie zrobic i zalatwic co nastepuje:
- wizyta u optyka
- dwa prania
- ogarniecie swego pokoju
- post na blogu
- zakup paru ciuszkow (wyszlam za jakas jasna marynarka)
- wypoczynek - 6 godzin na basenie i saunie
- zakup paru kosmetykow
- zakup ziol (tran i ostropest)
- sprzatniecie calego domu
- porzadek z paznokciami
Jedyna rzecza, jakiej nie udalo mi sie zmiescic w planie bylo posiedzenie nad paroma lekcjami z kursu Business and Administration.

[Honey7]

*wstać o 7;00 - była o 7;30, ale lepsze to niż 9
*ćwiczenia !!!!
*depilacja
*pomalować paznokcie
*uprzątnąć w pokoju
*opanować jeden wzór !- do snu jeszcze daleko więc pewnie będę na niego spoglądać

[Ishani]

Napisane przez Zioło

Z ZSK zamawiam sobie krem do twarzy, bo mój stary sklepowy się skończył oraz opakowania kosmetyczne - zamówiłam sobie jakiś czas temu składniki na balsam do ciała i dopiero wtedy zorientowałam się, że nie mam na niego żadnego słoiczka. Stacjonarnie nigdzie natomiast opakowań kosmetycznych nie mogę dostać. Do tego z kolorówki będę zamawiać puder mineralny, bo chcę wypróbować

Przejście na pielęgnację naturalną to jeden z moich celów długoterminowych Ten (naj)przyjemniejszy z resztą

O tak, przejście na naturalną pielęgnację to coś z czego nigdy nie przestanę być zadowolona, zwłaszcza po masakrze jaką zafundowałam sobie drogeryjnymi k0smetykami
Jakbyś miała jakieś pytania to pisz, bo ja już zaprawiona w boju

Napisane przez Mimi08

Ooo to widze, że następna kręconowłosa

(Ja dopiero zaczynam z CG)

Ja też tak trochę kręconowłosa, dużo nas tu
Moje -> https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=133688



Ja dziś pobiegałam trochę, zaraz idę kręcić hula ^^
Czytała któraś z Was Potęgę Teraźniejszości? Właśnie to przerabiam

Kurcze, musze znowu się zebrac i zacząć coś robić, czuję, że czas mi ucieka między palcami..

[Darkoz]

Przyłączam się!

Napisane przez softgrey

dziewczyny, jakie macie sposoby na wczesne wstawanie?

ja wstaje codziennie między 8 a 9, ale chciałabym trochę wcześniej

Wstałam dzisiaj przed 14, powinnam zacząć wcześniej się kłaść. Chciałabym być rannym ptaszkiem, tymczasem najlepiej ćwiczy mi się o północy i lubię czytać do drugiej czy trzeciej... A potem muszę się przyzwyczajać do wstawania bladym świtem o szóstej czy siódmej...

[Honey7]

Darkoz, hey

U mnie pobudka dziś zamiast o 7 była o 8, bo późno poszłam spać..
Standardowe poranne czynności typu: łyknięcie belissy, wypicie pokrzywy, pierwsze śniadanie, ogarnięcie w pokoju, ćwiczenia - wykonane !
Dzisiaj walka znów ze statystyką.. Coś opornie idzie mi ta nauka, a jak na razie przerabiam podstawy, co dopiero gdy będzie coś trudniejszego..

Miłego i aktywnego dnia życzę

[aleksandra987x]

Napisane przez Darkoz

Przyłączam się!

Witamy

Wczoraj byłam na zakończeniu półkolonii dla dzieciaków, które nie wyjeżdżają na wakacje, głównie z rodzin wielodzietnych (byłam tam jako wolontariusz przez prawie miesiąc) i nigdy nie zapomnę tego, jak dzieciaki przed wyjściem do domu się do mnie tuliły i pytały, czy za rok też będę. Stwierdziły, że zawsze jestem taka uśmiechnięta, bawię się z nimi i nie grożę wyrzuceniem z półkolonii gdy coś zbroją, nie podnoszę głosu, mogą się do mnie przytulać i mówię do nich jakby byli już duzi i dlatego mnie lubią
Plus 100% do poczucia własnej wartości

Plan na dziś:
-sprzątnięcie domu
-naolejowanie włosów
-biologia-wprowadzenie, wirusy i bakterie
-angielski-unit 1
-dokończyć notes dla koleżanki
-peeling i maseczka na twarz i dekolt
-depilacja
-odzywianie pazurów
-poczytać o kursach internetowych
-porządek w szafie z ciuchami

[regularkate]

Hej dziewczyny, po okresie niepisania wracam Jakoś tak nie miałam siły ostatnio na nic, czas się zabrać za siebie.

Dalej pracuję w kancelarii, radzę sobie chyba coraz lepiej, chociaż wiadomo, wciąż zdarzają się jakieś wpadki, które jeden czy drugi mecenas musi potem szybko za mnie odkręcać Ale wygląda na to, że zagrzeję tam miejsce na jakiś czas, co naprawdę było mi potrzebne!

Przyłączam się do sporządzania 'to do list' Dziś już część odbębniłam:
- odkurzanie każdego kąta naszym świetnym odkurzaczem, którego już samo wyciągnięcie z szafki i poskładanie jest wyzwaniem
- tzatziki przygotowane w 80%.
A do zrobienia:
- segregacja kosmetyków (czas oduczyć się trzymania czegoś, czego nie używam i w rezultacie to stoi i czas przydatności do użycia leci)
- wystawić na allegro parę rzeczy (zabieram się za to od miesięcy)
- ćwiczenia z Ewą/Tiffany (Tiff mnie mniej wkurza, więc chyba wiem, co wybiorę )
- wieczorem książka (toż to przyjemność )
- może jakaś powtórka z legal english.

Zdam relację wcześniej czy później

[Zioło]

Napisane przez Honey7

Michał fajnie napisał o wczesnym wstawaniu http://michalpasterski.pl/2008/06/jak-wstawac-wczesnie/

Dzięki kochana! Wczesne wstawanie to jest to, co jest mi najbardziej potrzebne - potem będzie już z górki.

Napisane przez Ishani

O tak, przejście na naturalną pielęgnację to coś z czego nigdy nie przestanę być zadowolona, zwłaszcza po masakrze jaką zafundowałam sobie drogeryjnymi k0smetykami
Jakbyś miała jakieś pytania to pisz, bo ja już zaprawiona w boju

Naturalna pielęgnacja to ósmy cud świata
Tak w sumie to chyba będę do Ciebie pisać, bo próbuję zrobić serum... a nie umiem nawet dobrze dobrać jego składników Do tego upodobałam sobie serum najtrudniejsze w wykonaniu, bo (jak to nazwała Siempre na swoim blogu) 'zemulgowane', czyli składająca się zarówno z fazy wodnej, jak i olejowej... i teraz nie wiem, czy wybrać olej odporny na ciepło czy nie i które składniki mają być w fazie wodnej, a które w olejowej - w zależności od rozpuszczalności?

Ja też tak trochę kręconowłosa, dużo nas tu
Moje -> https://wizaz.pl/forum/album.php?alb...ctureid=133688

Jaka objętość!

Czytała któraś z Was Potęgę Teraźniejszości? Właśnie to przerabiam

Ja dopiero czytam Potęgę Podświadomości i mi ostatnio coś nie idzie, bo ciągle jest coś do zrobienia... Planowanie czasu też u mnie kuleje. Co sądzisz jak na razie o tej książce? Pewnie też będę chciała przeczytać, jeśli rzeczywiście jest dobra.



A tak w ogóle to melduję, że od dwóch dni siedzę na tyłku, nic nie robię i faszeruję się lekami przeciwbólowymi - jutro powinnam wrócić do życia... także niech moje nicnierobienie i lenistwo będzie mi wybaczone


Napisałam sobie wczoraj na blogu ot, tak luźno, że chciałabym nieco pozmieniać swoje życie, stawać się każdego dnia lepsza, nie marnować czasu... że po prostu mogłabym z życia brać więcej. A dzisiaj znalazłam pod wpisem taki komentarz, oczywiście autorstwa anonima:
"Ładna z Ciebie dziewczyna, ale te banały co to wypisujesz hehe Wybaczam Ci, bo masz dopiero 19 lat "

Myślałam, że padnę Takie banały wypisuję, a jakimś cudem 90% społeczeństwa marnuje większość czasu, żyje byle jak i przestaje się rozwijać w wieku lat 20-kilku.
Co jak co, ale wybaczenia obcej osoby trzeba mi najbardziej... i jeszcze ten argument: "Bo masz dopiero 19 lat" - jak dla mnie takie uzasadnianie świadczy o intelekcie na poziomie gimnazjum.

[Honey7]

Zioło bo niestety samorozwój w Polsce nie jest tak powszechny, dużo młodych w naszym wieku nawet o tym nie myśli by się kształcić,wolą alkohol i imprezy..

[Jyotika]

Dokladnie, ja sama mam 30 lat i "niedawno" uslyszalam o samorozwoju (w sumie 2 lata temu), wiedzialam, ze cos musze z tym zrobic. Nikt w szkole nie uczy tego, nie pokazuje jak sobei radzic z trudnymi sytuacjami, ze zmianami itp... Wazniejsze jest imprezowanie. Moje pokolenie dopiero teraz odkrywa znaczenie pojecia "samorozwoj"...

[Coma_]

Cześć dziewczyny!

Kiedyś uczestniczyłam w tym wątku i widzę, że pięknie się rozwinął!

Macie rację, samorozwój nie jest zbyt popularny wśród ludzi, myślę, że dlatego że jest po prostu... trudny. Nie jest sztuką żyć z dnia na dzień, zażywając pustych rozrywek, sztuką jest właśnie codziennie podejmować ten trud działania, sięgania po nowe wyzwania i ciężkiej pracy nad sobą.

P.S. Kiedyś myślałam, że pojawił się wysyp blogów o rozwoju osobistym (chodzi mi o te profesjonalne blogi - coachów, trenerów itp.), dziś szukam tych ciekawszych i z zaskoczeniem stwierdzam, że wcale nie ma ich tak dużo, a część gdzieś poznikała. Oczywiście znam blogi np. B. Popiela, A. Barszczewskiego, M. Pasterskiego, a także M. Bednarczyk, Happyholic i Edyty z Life Skills Academy. Kojarzę też bloga Życie jest piękne ale to by było na tyle. Wyszukiwarka google jest niestety zawodna.

Może Wy znacie jakieś ciekawe blogi tego rodzaju?

[Zioło]

Napisane przez Honey7

Zioło bo niestety samorozwój w Polsce nie jest tak powszechny, dużo młodych w naszym wieku nawet o tym nie myśli by się kształcić,wolą alkohol i imprezy..

Napisane przez Jyotika

Dokladnie, ja sama mam 30 lat i "niedawno" uslyszalam o samorozwoju (w sumie 2 lata temu), wiedzialam, ze cos musze z tym zrobic. Nikt w szkole nie uczy tego, nie pokazuje jak sobei radzic z trudnymi sytuacjami, ze zmianami itp... Wazniejsze jest imprezowanie. Moje pokolenie dopiero teraz odkrywa znaczenie pojecia "samorozwoj"...

To, że nie jest powszechny to niestety prawda... ale i tak ktoś musiał swoją frustrację wyładować pisząc, że to banały. Niby banały, ale jakoś nikt się do nich nie stosuje.
Przy czym nie sądzę, by dziś najważniejsze było imprezowanie i alkohol - to jest raczej wypierane przez komputery, Internet i ogólnie pojęty postęp technologiczny. No chyba, że moje środowisko informatyczne nie jest miarodajne

Ja miałam to szczęście, że o samorozwoju dowiedziałam się mając lat 15... Bardzo mi to wtedy pomogło, ale dopiero teraz zaczynam pojmować w pełni tego sens. Żałuję, że tak późno, ale wcześniej chyba byłam nieco za młoda, by to zrozumieć

[regularkate]

Napisane przez Coma_

Cześć dziewczyny!

Kiedyś uczestniczyłam w tym wątku i widzę, że pięknie się rozwinął!

Macie rację, samorozwój nie jest zbyt popularny wśród ludzi, myślę, że dlatego że jest po prostu... trudny. Nie jest sztuką żyć z dnia na dzień, zażywając pustych rozrywek, sztuką jest właśnie codziennie podejmować ten trud działania, sięgania po nowe wyzwania i ciężkiej pracy nad sobą.

Witaj, Coma, miło Cię tu znowu widzieć! Niestety wiele dziewczyn z początków wątku przepada i nie zagląda tu więcej...

Chętnie sprawdzę blogi, o których wspominacie, ale - jak dla mnie przynajmniej - początek zmian jest we mnie samej. Jeśli ja sama nie znajdę mobilizacji i chęci zmian gdzieś wewnątrz psychiki, to nawet najlepszy, hmm, coach czy inny mądrze mówiący człowiek nie spowoduje żadnych pozytywnych następstw w moim zachowaniu. Tak, wiem, to banał, ale dobrze sobie go uświadomić

[GagaFace]

Napisane przez softgrey

dziewczyny, jakie macie sposoby na wczesne wstawanie?

ja wstaje codziennie między 8 a 9, ale chciałabym trochę wcześniej

PS przepraszam że nie udzielam się w wątku tylko się tak ciągle "wcinam", ale odkryłam że kiedy nie pisze na Wizażu a tylko go podczytuję mam mnóstwo czasu na czytanie, oglądanie filmów, ćwiczenia, zabiegi pielęgnacyjne i przygotowania do kampanii wrześniowej

Napisane przez Zioło

Przyłączam się do pytania... a, i jeszcze sposoby na chodzenie spać o wyznaczonej godzinie, bo mi nigdy nie może wyjść położenie się spać o północy

Z samego rana jak nie chce mi się wstać a muszę. Zazwyczaj puszczam sobie muzykę. Jakiś kanał muzyczny z Tv albo coś ulubionego z telefonu. Dla mnie prosty i łatwy sposób.
Mojej kumpeli też pomogło, więc nie testowałam tego tylko i wyłącznie na sobie.


Ahhh ... Prawo jazdy w toku. A ja nic. We wtorek egzamin, a ja w czarnej du...

[Coma_]

Napisane przez regularkate

Witaj, Coma, miło Cię tu znowu widzieć! Niestety wiele dziewczyn z początków wątku przepada i nie zagląda tu więcej...

Chętnie sprawdzę blogi, o których wspominacie, ale - jak dla mnie przynajmniej - początek zmian jest we mnie samej. Jeśli ja sama nie znajdę mobilizacji i chęci zmian gdzieś wewnątrz psychiki, to nawet najlepszy, hmm, coach czy inny mądrze mówiący człowiek nie spowoduje żadnych pozytywnych następstw w moim zachowaniu. Tak, wiem, to banał, ale dobrze sobie go uświadomić

Hej jak będzie miło to może nawet zostanę uciekłam z wizażu jakiś czas temu, bo w nadmiarze potrafi być męczący. No ale jak widać, wszystkie drogi prowadzą...

Zgadzam się - blogi innych mogą być tylko pomocą i motywacją do własnego działania, bo od samego czytania sukcesu nie będzie. Własna praca to klucz do wszystkiego. Hehe - czuję, że banały prawię

[Zioło]

Napisane przez Coma_

Może Wy znacie jakieś ciekawe blogi tego rodzaju?

Już Ci chciałam polecić bloga, który mi o rozwoju osobistym przypomniał... i wtedy się zorientowałam, że to TWÓJ blog

[Coma_]

Napisane przez Zioło

Już Ci chciałam polecić bloga, który mi o rozwoju osobistym przypomniał... i wtedy się zorientowałam, że to TWÓJ blog

Hehe dzięki ale mój nie z tych profesjonalnych, a właśnie takich szukam

[Darkoz]

O, ja też poproszę o adresy blogów o samorealizacji.

[Jyotika]

Ja polecam rowniez ten - http://gdybymdorosla.com/ . Poza tym, mysle ze warto siegnac do stronki Susan Jeffers czy Louise Hay albo na stronke http://www.healyourlife.com, gdzie jest pare odnosnikow do blogow innych anglojezycznych blogow.

Poza tym, warto przegladac inne blogi, bo czasem ktos napisze cos, co nas samych naprowadzi na ciekawy tok myslenia Wazne aby sie dobrze czytalo!

[asta9126]

Jak na razie ciągle odkładam...
Motywację do działania miewam tylko przed snem, w nocy mam najwięcej pomysłów na życie lub chociaż na kolejny dzień. A po przebudzeniu... właściwie najchętniej wcale bym nie wstawała, zwłaszcza gdy wiem, że mam coś do załatwienia.

[Honey7]

A co wy na to, że gdy powstanie druga część tego wątku w pierwszej wiadomości zamieścić najciekawsze blogi/strony o samorealizacji ?

[Jutte]

asta9126 dokladnie , ja mam podobnie . cieżko mi sie za co kolwiek zabrać. zawsze wszystko robiłam na czas, byłam perfekcyjna a złapał mnie taki życiowy leń;/. mogłabym całymi dniami siedzieć przy komputerze i nic nie robić

[Jyotika]

Napisane przez Honey7

A co wy na to, że gdy powstanie druga część tego wątku w pierwszej wiadomości zamieścić najciekawsze blogi/strony o samorealizacji ?

Ja jestem jak najbardziej za Zobaczymy co z tego wyniknie. Tylko dobrze by bylo zaczac juz zaczac zbierac te linki

***

Napisane przez asta9126

Jak na razie ciągle odkładam...
Motywację do działania miewam tylko przed snem, w nocy mam najwięcej pomysłów na życie lub chociaż na kolejny dzień. A po przebudzeniu... właściwie najchętniej wcale bym nie wstawała, zwłaszcza gdy wiem, że mam coś do załatwienia.

Ponoc jak sie cos pomysli to lepiej wstac i to zapisac. Na jakims blogu wyczytalam, ze wlasnie to pomaga w realizacji dzialan. Zaczynamy najpierw zapisywac jakies projekty, a potem po czasie okazuje sie, ze polowe z nich juz zrobilismy!

[Honey7]

A ja słyszałam, że gdy leżymy i odpoczywamy to przychodzi nam do głowy najwięcej pomysłów, dowiedli to amerykańscy naukowcy, dlatego też w Ameryce w jakiejś firmie pracownicy normalnie mogą iść zrobić sobie drzemkę w pracy xD

No to ktoś musi się zadeklarować, że będzie zbierać te linki, które dziewczyny tutaj podrzucą