Maj się kończy, czerwiec idzie, kopią nas już nasze dzidzie - mamy IX/X 2011

[danika]

Napisane przez agnieszka 0605

przeraża mnie to, zawsze jadłam to na co miałam ochotę, a teraz jakieś dietki buuu poza tym nie orientuje się co i jak i to mnie jeszcze bardziej dołuje... Danika - ale z tą nietolerancją to coś dziecku grozi jeśli jest taki wysoki cukier???
No i oczywiście nadal temat skracającej się szyjki - zobaczymy co będzie na wizycie w niedziele ciągle pod górkę i powiem Wam, że myślałam, że będzie prościej jakoś przez te 9 miesięcy przetrwać... Boję się o małą...

Aguś wiem co czujesz, ja też tak dołowałam...na poczatku pod górkę, teraz też trochę...niektórzy już tak mają, że nic nie może być proste i my chyba do nich należymy

a co do cukru, jak go wyrównasz (tzn bedziesz trzymać poniżej 120 po godzinie od posiłku - przynajmniej u nas tak każą) i na czczo bedziesz mieć nie za wysoki to nic się nie stanie dzieciątku cukrzyca leczona nie wpływa na dziecko jakoś szkodliwie na szczęście

[thelilah]

Napisane przez mucka21

ja kazałam dziś tż naliczyć ile mam rozstępów pod piersiami i mam po 6 i 7 szt ale na jednej są ponoć większe nie byłam zadowolona z tego a tż mówi tak: krzywda od nich Ci się dzieje? boli cie? nie?! to co się przejmujesz i tak jesteś piękna i Cię kocham

ale kochany brawo dla muckowego tż

ciekawe co mój powie jak mi jakieś wyjdą hehe

[lullaby_ml]

Napisane przez mucka21

ja nie umię robić frytek - nie wychodzą mi (niby ) tż zawsze robi

a już myślałam że ja tyle mało jem


śliczne i słodziaszne

Mi mąż robi ciastka owsiane - robi je setny raz a teściowa i tak mu mówi co ma dać żeby takie a takie było (chociaż ona nigdy takich nie robiła) podziwiam go za cierpliwość. i marudziła ze za dużo kapusty zrobiłam (a co miałam wyrzucić?) a do drugiej synowej miała pretensje że za dużo jej się kurczaczków ulęgło ( miała zabić? może się coś uchowa)
idę się kąpać

Ciasteczka..:slina :

Napisane przez MalgosiaM8

dasz radę trzymam kciuki!

O szyjkę się nie zamartwiaj będzie co ma być zobaczysz, ja wierrzę że będzie wszystko dobrze

Tak czasu coraz mniej, dziś zdałam sobie sprawę że leci mi 29 o mamusiu

A humorki to rzecz normalna , taki ciążowy stan

Lula własnie ciuszków a ciuszków zazdraszczam strasznie! a ten żółty śpioszek no boski

Małgos mnie z kolei rozbraja malutki sweterek i maciupka kamizeleczka sweterkowa a na punkcie stopek i skarpeciątek mam juz fetysz ale to zostalo udowodnione wczesniej

Napisane przez agnieszka 0605

no i prawidłowo bo lanie byś dostała! Bardzo dobrze, że Ci pomaga i kupuje ubranka - tak egoistycznie do tego podchodząc to zaoszczędzisz , a teściowa cieszy się z wnuka i szaleje. Dwie strony zadowolone no i jestem dumna lulek

znalazłam taką wypowiedź odnośnie norm: "Wartości prawidłowe to: na czczo stężenie glukozy poniżej 100 mg%, po 1 godzinie poniżej 140 mg%, po 2 godzinie poniżej 180 mg%" (dr Stanisław Pazio, specjalista ginekolog-położnik, Centrum Medyczne Damiana)- w tym wypadku byłoby u mnie ok, ale coś tu chyba nie gra ...

a moją sister to ktoś widział???

No wlasnie jakis czas temu zmienilam ster myslenia na podobny do Twojego i mysle identycznie co do tych norm to moze rzeczywiscie miescisz sie w normie? no bo skoro sa podane wartosci takie a nie inne to cos w tym musi byc

Napisane przez mucka21

ja kazałam dziś tż naliczyć ile mam rozstępów pod piersiami i mam po 6 i 7 szt ale na jednej są ponoć większe nie byłam zadowolona z tego a tż mówi tak: krzywda od nich Ci się dzieje? boli cie? nie?! to co się przejmujesz i tak jesteś piękna i Cię kocham

Jak czasami czytam jak piszesz o swoim TŻ to normalnie mam ochote was wysciskac za to ze jestescie taka fajna para

[agnieszka 0605]

Napisane przez lullaby_ml

.Ty widzisz swoje cialo w taki sposob a Twoj mąż napewno nawet nie wie co to rozstep bo tego nie widzi,

dziękuje za słowa otuchy
a mój mężol niestety wie i ciągle się pyta z uśmieszkiem czy mi zginą czy nie ale nie robi tego złośliwie, tylko lubi jak się złoszczę i dla niego to takie żarty, bo zaraz mówi, że i tak jestem NAJ. Ale coś tam w głowie zostaje i nawet nie chodzi o to jak wyglądam w jego oczach, ale jak ja siebie wiedzę - dokładnie tak jak piszesz lulek - trudno się jakoś zaakcptować, choć mam tylko/aż 8 kg na plusie.

Tak bardzo chciałabym być pewna, że będzie wszytko ok.... Jak już jakoś przetrawiłam tą szyjkę, to znów coś... aaaa koniec tematu bo się bede nakręcać.

a co do norm - to niby wszędzie podają do 140 a tu nagle 180 zobaczymy co mi powie gin

[lullaby_ml]

Napisane przez danika

Aguś wiem co czujesz, ja też tak dołowałam...na poczatku pod górkę, teraz też trochę...niektórzy już tak mają, że nic nie może być proste i my chyba do nich należymy

a co do cukru, jak go wyrównasz (tzn bedziesz trzymać poniżej 120 po godzinie od posiłku - przynajmniej u nas tak każą) i na czczo bedziesz mieć nie za wysoki to nic się nie stanie dzieciątku cukrzyca leczona nie wpływa na dziecko jakoś szkodliwie na szczęście

Dziewczyny dacie rade!!!!!!

[danika]

aguś nie chcę cię martwić, ale niestety normy po obciążeniu 75 glukozy są po 2 godzinach do 140

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez lullaby_ml

Dziewczyny dacie rade!!!!!!

jasne, że damy ja już mam do tego lepsze podejście ale na początku dół jest nieukniony chyba

[lullaby_ml]

Napisane przez agnieszka 0605

dziękuje za słowa otuchy
a mój mężol niestety wie i ciągle się pyta z uśmieszkiem czy mi zginą czy nie ale nie robi tego złośliwie, tylko lubi jak się złoszczę i dla niego to takie żarty, bo zaraz mówi, że i tak jestem NAJ. Ale coś tam w głowie zostaje i nawet nie chodzi o to jak wyglądam w jego oczach, ale jak ja siebie wiedzę - dokładnie tak jak piszesz lulek - trudno się jakoś zaakcptować, choć mam tylko/aż 8 kg na plusie.

Tak bardzo chciałabym być pewna, że będzie wszytko ok.... Jak już jakoś przetrawiłam tą szyjkę, to znów coś... aaaa koniec tematu bo się bede nakręcać.

a co do norm - to niby wszędzie podają do 140 a tu nagle 180 zobaczymy co mi powie gin

A tam, śliczna jestes i dobrze o tym wiesz a po ciąży wrocisz do dawnej figurki i tyle i 8 kg to malo, naprawde ja Cie rozumiem bo tez tak sie czasami czuje ale TŻ zawsze jak mowie mu ze mam rozstepy i cellulit to mowi ze nie widzi a poza tym dla niego to grecki bożek i on nie wie o co mi chodzi i oni naprawde nie zwracaja na to tak uwagi a z tym cukrem to rzeczywiscie zapytaj bo wychodzi na to ze jest u Ciebie wszystko w porzadku

[BordAna]

widzę że o szyjce rozmawiacie...
to trzymajcie za mnie kciuki w poniedziałek...ide wtedy do gina na kontrolę szyjki... 2 tyg temu dowiedziałam się że moja szyjka ma 25mm, to trochę mało szczególnie że wcześniej gin o niej mówił jako "ładna, długa"
aż strach się bać co będzie w poniedziałek
a jeśli szyjka mi się jeszcze skróci ? to co wtedy? zatrzymają mnie w szpitalu cyz po prostu będe leżeć w domku?

[lullaby_ml]

Napisane przez BordAna

widzę że o szyjce rozmawiacie...
to trzymajcie za mnie kciuki w poniedziałek...ide wtedy do gina na kontrolę szyjki... 2 tyg temu dowiedziałam się że moja szyjka ma 25mm, to trochę mało szczególnie że wcześniej gin o niej mówił jako "ładna, długa"
aż strach się bać co będzie w poniedziałek
a jeśli szyjka mi się jeszcze skróci ? to co wtedy? zatrzymają mnie w szpitalu cyz po prostu będe leżeć w domku?

Nie martw sie na zapas i nie mysl o tym, naprawde.

[agnieszka 0605]

Napisane przez BordAna

a jeśli szyjka mi się jeszcze skróci ? to co wtedy? zatrzymają mnie w szpitalu cyz po prostu będe leżeć w domku?

ja 5/06 miałam 2,6-2,7 i lekarz powiedział, że szpital mi nie grozi, ale zobaczymy

lulek śliczna buuuhhaahah to ja może byłam, a teraz pyzolek ale co tam nie ma sie co łamać, byle maleństwo było zdrowe rozstępy już przeżyję, to pikuś w porównaniu z glikemią i szyjką!

[BordAna]

ja tak sobie myslę że po urodzeniu dziecka nie pokaże sie już na plaży w stroju dwuczęsciowym
no cóż...
a szyjką może faktycznie nie będe się zamartwiać już teraz ale zacznę od pon - jeśli będzie ku temu powód

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

dziewczyny a może Wy wiecie co to może być...
czasami czuję takie drgania"od dołu", jakby były to skurcze to chyba drgałby mi brzuch? tak to rozumiem.
Ale to czuję różnie, jak siedzę, jak leżę.. tak jakbym pisała o łokciu to przy używaniu coś tam "stzyka, strzela" bo ja wiem jak to nazwać...
ale mi to chodzi o miejsce w brzuchu baaardzo nisko, ale jak kładę rękę to nie czuję tego...

[mucka21]

A trafił mi się taki egzemplarz tż Dzięki dziewczyny

ja idę spać, a jutro na rybki może zdążę się rano odezwać

[cotynato]

Napisane przez lullaby_ml

heh, mam tak samo, chcialam nakrecic brzuch jak faluje ale dzidzi zawsze w tym momencie przestaje to trzymam kciukasy za wytrwalosc dacie rade z Natka, jeszcze pare mc i bedzie ok

Taki nasz los. Mój w ogóle najchętniej to bryka jak się kładę spać. Wczoraj takie tance odprawiał że nie mogłam spać, z dwóch stron atakował ale oczywiście gdybym zapaliła światło i chciała to nakręcić to by cisza była

Napisane przez lullaby_ml

Nie, ja juz poszlam po rozum do glowy, naprawde i w ogole mi to juz nie przeszkadza ani nic, badz ze mnie dumna! tylko czuje sie troszke wyrodnie ze wlasnemu maluszkowi nic z tego sama nie kupilam

Co ty, weź coś kup kobieto, tyle radochy to ja dawno nie miałam. Teraz to już na all wchodzę to tylko dla małego i cieszę się jak głupia jak coś kupię .

Napisane przez irmith

Może źle wyraziłam myśl, chodziło mi o to że ja tak się czuję. Są ludzie którzy 90 razy dziennie muszą umyć ręce a ja jestem chora na bieliznę. Ale ok rozumiem jak odebrałyście, obiecuję więcej się na takie tematy nie wypowiadać. Rozgorzała dyskusja na temat mojej wypowiedzi a ja się nie odzywałam nie dlatego że bałam się przyznać czy coś tylko mnie nie było.

Ok, rozumiem majtki które nosi się ponad normę, ale stanik? Nawet gdyby zasnęło się w swoim dziennym to wg mnie nie jest to jakieś szczególnie niehigieniczne, faktycznie jest to blisko skóry, ale tak samo nosi się koszulę nocną. Ja tam mam osobny na noc i chcę czy nie chcę noszę bo niestety szybko mi oklapło to i tamto a już mi z nieszczęść starczą rozstępy
I oczywiście ja nie mam za złe jak coś

[thelilah]

Napisane przez BordAna

ja tak sobie myslę że po urodzeniu dziecka nie pokaże sie już na plaży w stroju dwuczęsciowym
no cóż...
a szyjką może faktycznie nie będe się zamartwiać już teraz ale zacznę od pon - jeśli będzie ku temu powód

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

dziewczyny a może Wy wiecie co to może być...
czasami czuję takie drgania"od dołu", jakby były to skurcze to chyba drgałby mi brzuch? tak to rozumiem.
Ale to czuję różnie, jak siedzę, jak leżę.. tak jakbym pisała o łokciu to przy używaniu coś tam "stzyka, strzela" bo ja wiem jak to nazwać...
ale mi to chodzi o miejsce w brzuchu baaardzo nisko, ale jak kładę rękę to nie czuję tego...

też tak czasem mam, ja myślę, ze wtedy dzieciaszek kopie w drugą stronę tzn nie na zewnątrz tylko do wewnątrz, dlatego nie czuję tego jak przykładam rękę do brzucha, ale czuję że mały tam dokazuje
i ostatnio jakos tylko poniżej pępka go czuję...

mucka dobranoc i miłego wędkowania

[mucka21]

Jeszcze wam tylko coś pokaże http://www.youtube.com/watch?v=Nvi5W...mbedded#at=107

[lullaby_ml]

Napisane przez agnieszka 0605

ja 5/06 miałam 2,6-2,7 i lekarz powiedział, że szpital mi nie grozi, ale zobaczymy

lulek śliczna buuuhhaahah to ja może byłam, a teraz pyzolek ale co tam nie ma sie co łamać, byle maleństwo było zdrowe rozstępy już przeżyję, to pikuś w porównaniu z glikemią i szyjką!

Ale bzdurki opowiadasz

[BordAna]

mucka21: słitaśny ten filmik
jejku jak bym bardzo chciała żeby Leonek miał takie niebieściutkie oczka mówiłabym wszytskim że to "po mamusi"
a przystojny to też po mamusi
ależ ja jestem gooopia

[kapka]

Uff..nadrobiłam, siadł mi net i przez pare godzin byłam odcięta od świata...prznajmniej nadrobiłam książke i wyszywanie

Napisane przez acelinka

Miałam napisać jak mnie tż wczoraj zaskoczył no to zaczął sam od siebie mówić ze trzebaby powoli pokój przygotowywać, niepotrzebne rzeczy wynieść i że oglądał ostatnio komode w sklepie jak wracał z pracy i była bardzo fajna, pojemna no byłam w szoku mówie Wam

a jeszcze jaką ostatnio mi przyniósł ciekawostke przychodzi do domu z pracy i się pyta czy mamy już pieluchy tetrowe no to mówie że kilka sztuk .. a on że kumpel z pracy mu powiedział że na początek to minimum 20 potrzeba ... patrze się na niego jak głupia i sie pytam po co a on, że kumpel powiedział że przecież na początku dziecku pampersów nie zakładał ja rozumiem ze kumpel nie zakładał bo ostatnie dziecko mu się urodziło 9 lat temu, to mógł mieć wątpliwości co do jakośći pampersów, no ale bez przesady
Ale ten kumpel w ogóle ma dziwne poglądy, postatnio mnie pytał co mój lekarz na to ze pasy zapinam i sie pytał czemu wina nie pije, przecież zdrowe na krew


Kobity, dzisiaj 30 tydzień zaczynamy

Mężczyźni to dziwny gatunek, ale super pozytywnie się odbiera jak i facetowi włańcza się wicie gniazda

2/3 ciąży za Tobąteraz będzie z góreczki

Napisane przez gerda

pytałam dziewczyn kiedyś o to, to mówiły że to dotyczy dużych rozmiarów, a mi biustu nie przybyło za dużo z b na c, więc mnie ten problem nie dotyczy swoją drogą nie podobają mi się te staniki do karmienia, są jakieś takie cienkie i bezbarwne

Jest dużo fajny kolorowych i lekko usztywnianych staniczków do karmienia, tylko za takiego trzeba dać ok.70 zł w góre.

Mi biustu dużo teraz nie przybyło po 3 cm w każdym i mam nadzieje,ze się na tym skończy, ale w pierwszej ciąży miałam 90 pod koniec ciąży 107, a zostało mi 96!!Szkoda tylko że ta jędrnośc się ulotniła zostawiając rozstępy na pamiątke

Martusia-labladory są przekochane, uwielbiammarzy mi się jeszcze jeden -czarny, ale dopiero jak się przeprowadzimy na swoje.

Lullaby-ciuszki super!Ale masz ich dużo!

Natka-super że wózek zakupiony!!Pomalutku wyprawka będzie gotowa

Napisane przez acelinka

dzisiaj mam paczkowy dzień, właśnie pani listonosz przyniosła mi moje koszulki są śliczne zamówiłam oliwkową i szarą - ta oliwkowa wygląda prawie jak sukienka
któraś się martwiła że to odcięte nie będzie pod biustem - ja zamwiałam S'ki i odcięcie jest tam gdzie ma być

A to ja się martwiłam.Mam spory cyc i może jeszcze skoczyć do góry, stąd te obawy że zamiast być na miejscu będzie zwisać gdzieś pod szyciem..ale na zdjęciach koszulka super sie prezentuje!!A jak bawełna?Miła w dotyku?

Napisane przez mucka21

ja kazałam dziś tż naliczyć ile mam rozstępów pod piersiami i mam po 6 i 7 szt ale na jednej są ponoć większe nie byłam zadowolona z tego a tż mówi tak: krzywda od nich Ci się dzieje? boli cie? nie?! to co się przejmujesz i tak jesteś piękna i Cię kocham

o widzisz, kochany TŻ, mój ostatnio przy balsamowaniu moich boczków, poinformował mnie,że zrobiły mi się fałdki-tak jakbym o tym nie wiedziała

Napisane przez lullaby_ml

Małgos mnie z kolei rozbraja malutki sweterek i maciupka kamizeleczka sweterkowa a na punkcie stopek i skarpeciątek mam juz fetysz ale to zostalo udowodnione wczesniej

Do czapeczek i bucików mam tak samo nawet namówiłam mame na zrobienie takich maluteńkich na szydełku, może do końca lipca się wyrobi.


Mam 2 pytania:

1. czy któras z Was stosuje balsam antycellulitowy?bo osatatnio spotkałam się z opinia ( w gazecie nie na forum ),że można je stosowac po wczesniejszej aplikacji np. balsamu na rozstępy..ja jakoś nie stosuje, chociaż cellulit to już mam chyba widoczny wszędzie, a jak jest z Wami??

2.Czy któras z mam stosowała pas poporodowy i czy daje jakieś efekty?Jaki najlepiej kupić?

[thelilah]

Napisane przez mucka21

Jeszcze wam tylko coś pokaże http://www.youtube.com/watch?v=Nvi5W...mbedded#at=107

wszystkie dzieciaszki to słodziaki a najbardziej rozczulił mnie ten dzieciaszek śpiący na miśku... miodzio

[danika]

ja się ewakuuję bo zaczynam przysypiać słodkich snów

[lullaby_ml]

ja tez sie ewakuuje, do jutra mamiszcza kochane

[bruma]

Ja też już zmykam

[martunia_199]

A ja znalazłam na internecie informacje że w przychodni nie daleko mnie pobierają krew w sobotę i chyba zamierzam się tam jutro wybrać żeby zrobić na własną rękę te próby wątrobowe w związku z tym swędzeniem stóp, bo chyba nie wytrzymam do wizyty, dobranoc kobietki

[19natka88]

Odpisuje na szybko, pędzę spać bo jutro szkoła i 2 zaliczenia

lullaby_ml śliczne ciuszki

irmith niestety dla ciężarówek normy są dużo bardziej zaostrzone A co do toxo to ja już robiłam 2 razy, były negatywne i jeszcze raz będę powtarzać

danika a jakie miałaś wyniki, że ci dała insulinę? Mi się wydaje, ze ta moja trochę przesadza bo przy wynikach np. 134 mg/dl już chciała mi insulinę dać

agnieszka 0605 dasz radę Słonko Masz nas Moja szyjka też zagrożona jak narazie, zobaczymy co tam w poniedziałek wyjdzie. A te normy to jakieś dziwne, bo wszędzie mówią, ze jest do 140

kapka najważniejszy zakup za nami Ale dzisiaj jak oglądałam butelki to zwątpiłam. Czym się kierujecie przy kupnie butelek?

[81gosia]

Napisane przez lullaby_ml

no i jeszcze to ze na usg polowkowym w 19 tyg maluszek wazyl 311 gram, to chyba tez troche duzo jak na ten tydz co? i tak sobie mysle czy ja przypadkiem nie jestem sierpniowa

ja w 20tc miała 360gram, to chyba jednak nie sierpień u Ciebie, bo u mnie wszystko w normie

---------- Dopisano o 23:20 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Napisane przez acelinka

a jeszcze jaką ostatnio mi przyniósł ciekawostke przychodzi do domu z pracy i się pyta czy mamy już pieluchy tetrowe no to mówie że kilka sztuk .. a on że kumpel z pracy mu powiedział że na początek to minimum 20 potrzeba ... patrze się na niego jak głupia i sie pytam po co a on, że kumpel powiedział że przecież na początku dziecku pampersów nie zakładał ja rozumiem ze kumpel nie zakładał bo ostatnie dziecko mu się urodziło 9 lat temu, to mógł mieć wątpliwości co do jakośći pampersów, no ale bez przesady
Ale ten kumpel w ogóle ma dziwne poglądy, postatnio mnie pytał co mój lekarz na to ze pasy zapinam i sie pytał czemu wina nie pije, przecież zdrowe na krew

moja koleżanka w zeszłym roku miała 30 sztuk tetry i faktycznie przez 6 miesięcy pampersów nie kupowała, tylko na dalsze wyjścia z domu

ja aż taka nie będę, ale mama ma przywieść tetrę z Chorwacji bo podpatrzyła, ze tam jest dobrej jakości.

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez kaileight

No właśnie. Mnie się urlop skończy jak dziecko będzie mialo około 7-8 miesięcy. I co dalej? Może żłobek, ale to państwowego się nie dostaniemy, więc szykuje się prywatny, chyba z 1000 zł miesięcznie to kosztuje A jak dziecko będzie chore to co wtedy? Jak ciągle będę brać zwolnienia na dziecko to przeciez mnie z pracy wyrzucą. Boję się trochę tego

podobno do państwowego powinno się zapisać w dniu porodu
ciekawe co z przedszkolem i szkołą

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------

Napisane przez aa2

theliach właśnei odwrotnie lekarze zazwyczaj biora bardziej pod uwage ostatnią@ bo na usg wychodza równe pomiary i na tej zasadzie obliczany jest wiek dziecka a dzeci czasem wolniej lub szybciej rozna i stad jest tak ze na usg zawsze wychodzi inna data

a ja mam od początku jedną datę
owszem na USG podają, że to jest 2 dni bardziej czy mniej rozwinięte, ale nikt mi daty porodu nie zmienia.

[Martusiaaa21]

Hejka jestem i ja ale pewnie wszystkie już śpią
Byliśmy z mężusiem na zakupach popołudniu w praktikerze i kupiliśmy kibelek do naszego nowego mieszkankamały i normalny zakup, ale cieszypomału do przodu

Napisane przez 19natka88

Cześć

Pozwolicie, że nie nadrobię bo nieźle naprodukowałyście od wczoraj.
Wczoraj był pogrzeb dziadka i jakoś cały dzień nie mogłam się pozbierać... Dzisiaj już jakoś to leci.

Przyszedł materacyk do łóżeczka i zamówiliśmy wózek
Poza tym dowiedziałam się od swojego lekarza rodzinnego, że wcale nie mam cukrzycy, tylko nietolerancję glukozy i mam się jakoś strasznie tym wszystkim nie przejmować i spokojnie sobie pozwolić na owoce, ale ze słodyczami nie szaleć mimo wszystko - on się zajmuje leczeniem cukrzycy u "zwykłych" ludzi i ogólnie ma wiedzę na ten temat.

Poza tym nie zdałam jednego egzaminu także obrona we wrześniu mnie czeka

Natka
za zakup wózka, też się nad nim w sklepie zastanawialiśmy. Super, że to nie cukrzyca i możesz coś więcej jeść a co do egzaminu do szkoda troszkę, ale jak się taki stary profesorek uprze to nie ma wogóle opcji zagadania :przytul?

Napisane przez acelinka

hej
ż wykąpna i pachnąca, włoski wysuszone teraz zjem obiadek i potem jakaś tapeta na facjate i mam nadzieje że zdąrze pomalować paznokietki

udanego wieczoru tylko nie podrywaj za dużo facetów

Napisane przez agnieszka 0605

odebrałam wyniki glukozy .... po 2h 173 mg i znów zaczynają się schody...

Napisane przez cotynato

Kurcze tak się przyzwyczaiłam do tego mojego małża odkąd mieszkamy razem, że już tęsknię sobie a on na 3h raptem wyszedł

fajne to wspólne życie co?

Napisane przez lullaby_ml

No wlasnie moja tez nie wspomina nic o tokso ani o glukozie

ja też nie miałam badań ani na tokso ani glukozy, ale to pewnie jeszcze przede mną, bo jeszcze nie ten odpowiedni tydzień, przynajmniej na glukoze

Napisane przez anuska_s

Cześć dziwczynki

Ale jestem padnieta, byłam dziś z moimi dzieciakami z zerówki na basenie, 16 dzieci, każde chciało żeby je pociągać po wodzie i tak kilka razy, w sumie 1,5godz w wodzie i jestem nie do życia... a jeszcze kilka razy dostała w brzuchol bo bachorki majtały nogami jak oszalałe, no normalnie szok i weź tu się oszczędzaj dobrze, że już koniec roku szkolnego chociaż pewnie będę za nimi teskniła

No i teraz z małym sobie odpoczywamy, troszke mnie pokopał poruszał się i jest dobrze ah i jeszcze trzeba było pobaraszkować z TŻ bo się czuje odepchniety no każdemu to normalnie ciężko dogodzić

a jutro mam egzamin z psychologii ustny i wogóle nie mam głowy, żeby do tego przysiąść

biedna jak Cię wszyscy wykorzystują ale to było na pewno miłe wykorzystywanie
Trzymam kciuki za jutrzejszy egzamin

Napisane przez caroline_1988

Jeny Dziewczyny mam takiego nerwa dzisiaj, ze zaraz chyba się porycze!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

Wszystko mnie dziś wkurza!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

co się stało kochana?

Napisane przez lullaby_ml

W koncu uporządkowalam maluszkowe ubranka, obliczylismy z TŻ dwa kartony i 6 duzych toreb, a ze nigdy sie nie chwalilam maluszkowymi ubrankami to robie to teraz ponizej 1/100 ubranek

wow i masz ich jeszcze dużo więcej? superniezłą garderobę bedzie miał mały

[81gosia]

Napisane przez irmith

czy Wy śpicie już w stanikach???

a cóż to za pomysł?
jeszcze życie mi miłe i mój biust też - spanie w staniku to katusza, jak można się tak w nocy gnieść

[Martusiaaa21]

Napisane przez BordAna

a jeśli szyjka mi się jeszcze skróci ? to co wtedy? zatrzymają mnie w szpitalu cyz po prostu będe leżeć w domku?

nie martw się kochana na zapas, na pewno wszystko będzie dobrze

Napisane przez mucka21

A trafił mi się taki egzemplarz tż Dzięki dziewczyny

ja idę spać, a jutro na rybki może zdążę się rano odezwać

ale fajny relaksik Cię czeka udanego wędkowania

Napisane przez kapka

Mam 2 pytania:

1. czy któras z Was stosuje balsam antycellulitowy?bo osatatnio spotkałam się z opinia ( w gazecie nie na forum ),że można je stosowac po wczesniejszej aplikacji np. balsamu na rozstępy..ja jakoś nie stosuje, chociaż cellulit to już mam chyba widoczny wszędzie, a jak jest z Wami??

2.Czy któras z mam stosowała pas poporodowy i czy daje jakieś efekty?Jaki najlepiej kupić?

ja nie używam balsamu antycellutowego, więc nie pomogę

Napisane przez 19natka88

Odpisuje na szybko, pędzę spać bo jutro szkoła i 2 zaliczenia

trzymam kciuki za zaliczenia

no i wszystkie już śpią; to ja też uciekam dobranoc mamuśki

[cotynato]

Napisane przez 81gosia

a cóż to za pomysł?
jeszcze życie mi miłe i mój biust też - spanie w staniku to katusza, jak można się tak w nocy gnieść

Przecież piszemy o tym od 2 stron

Jak cycki zwisają to po to te katusze. Wiadomo, że to nie dla przyjemności...

Martusia oj fajne nawet się mniej kłócimy lepiej jak jest blisko i mogę go utulić kiedy chce i wiem czy grzeczny

---------- Dopisano o 23:59 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

U mnie w 21 tygodniu prawie 400g - dokładnie 397 , więc Natko chyba jednak jesteś wrześniowa

[Martusiaaa21]

Cotka jasne,że tak super móc zasypiać i budzić się obok ukochanej osobyja jestem typem przytulaska, więc lubię się dużo czułościa wiadomo, ze jak się razem mieszka to można na bieżąco obgadać różne problemy i sprawy i życie całkiem inaczej wygląda