Czas w kolejce się ustawić i na poród się nastawić! Lipcówko-sierpniówki 2011.

[Zmalowana]

Vaniliova ja nie biorę, chociaż brałam wcześniej na skurcze łydek, ale odpuściłam sobie bo to nic nie dawało

[Madziulka_17]

Napisane przez brumek

I jeszcze pytanko - takie rzeczy jak pieluchy tetrowe i kocyki tez opierzecie przed porodem?

Pieluchy wyprałam i wyprasowałam, a kocyki tylko wyprałam

[patik87]

Vaniliova ja nic już nie biorę. Żuravit jak mi się przypomni.

Ja nadal w piżamie, po śniadaniu bryknęłam jeszcze poleżeć do łóżeczka.
Muszę tz wyciągnąć gdzieś do ludzi i na mcflurry do maca, tak mi się chce.

Zmalowana Ty nic nie zrobiłaś złego, dobrze się zachowałaś bo dotrzymałaś obietnicy, to Dziubek się od nas odwróciła
Tak jakby nie miała w nas wsparcia.

Brumek, ja wszystko prałam. Tetrę jeszcze poprasuje, bo narazie wyprasowałam tylko 4 szt które biorę do szpitala. I kocyki które ostatnio kupiłam w 5-10-15 nie prałam, najwyżej w rękach przepiorę, szkoda pralki włączyć na 3 sztuki.

[Natka_]

Napisane przez brumek

My zaraz zmykamy na zawody wspinaczkowe

Miłej zabawy

Napisane przez Sloneczko555xxx

u mnie i synka jest lepiej .... zaczął współpracować malutki .... wystraszył się że będzie musiał opuścić brzusio .... idę jeszcze we wtorek na kontrolne usg ... i tylko pozostaje czekać na skurcze bo rozwarcie na palca już jest

Witajcie w domku Czyli czekasz

Napisane przez brumek

I jeszcze pytanko - takie rzeczy jak pieluchy tetrowe i kocyki tez opierzecie przed porodem?

Ja prałam i to i to

Napisane przez Kajool

u mnie szwy sie rozpuszczaja i dlatego tak ciagnie ale przyjdzie polozna, to dam jej poogladac

pralam pieluchy jeszcze wyprasowalam, bo zawsze sa milsze.
Brumku ja najbardziej na brodawki chwale sobie swoje mleko. Po prostu po karmieniu rozsmarowuje i pozwalam wyschnac.

Położna mówiła mi to samo

[blondynkapoznan]

Napisane przez brumek

I jeszcze pytanko - takie rzeczy jak pieluchy tetrowe i kocyki tez opierzecie przed porodem?

ja prałam pieluszki i kocyki .Te grube kocyki i pościel odpuściłam wkońcu jest ciepło i się nie przydadząPrasow ałam także

może urodzi któraś z dalszej kolejki aby zrobić psikusa

ja wszystko mam poprane , wyprasowane nawet ciuszki na wyjście dla małego już są uszykowane.
Nowy fotelik wyprany zapakowany w duży worek aby się nie zakurzył.

[Madziulka_17]

Kończą mi się witaminy dla kobiet w ciąży. Zostało mi kilka tabletek. Zastanawiam się, czy kupować jeszcze kolejne opakowanie
Jak myślicie?

[blondynkapoznan]

Napisane przez Madziulka_17

Kończą mi się witaminy dla kobiet w ciąży. Zostało mi kilka tabletek. Zastanawiam się, czy kupować jeszcze kolejne opakowanie
Jak myślicie?

ja nie kupuje jak mi się obecne skończą.Wyniki mam dobre więc nie widzę potrzeby

[Stapelka]

Babonik - zaraz byście wiedziały, że urodziłam

Ja prałam i tetrę i kocyki, ale nie prasowałam, wyprasowałam tylko ubranka.

miłej niedzieli dziewczyny! u nas leje jak z cebra, nawet psy nie są niczym zainteresowane

[Kolina]

dzien dobry
ja wstalam wczesniej, prasowalam dzeiciowe ciuszki
taka zadowolona bylam, ze wczesnie sie z praca uwinelam, wlaczylam tv i co widze? jest godzina pozniej niz sadzilam w zegarze bateria jest na wyczerpaniu zegar spoznil sie godzine, jeju jak mi tej godziny brakuje, calkiem inaczej dzien zaplanowalam i teraz bedzie mi trudno sie wyrobic ze wszystkim (jak pisalam wczoraj tesciowie do nas przyjezdzaja i zostaja do jutra)
kurde, a mialam w planie jechac z tz, porozgladac sie za pralka, zelazkiem, suszarka, deska do prasowania..... - kolejne przedmoty do kupienia do nowego domu
a tylko w weekend mamy czas by polazic po sklepach, bo po pracy sie nie chce i korki i w ogole

Napisane przez brumek

Wielkie dzięki za informacje Dobra kobieta z Ciebie No włąśnie my też chcemy stelaż (ja w zasadzie chcę, bo mąż jeszcze nie przekonany że to ułątwia życie ). I zastanawiam się czy każdy o odp. wielkości będzie do niej pasował, czy tylko taki dedykowany? Bo ten który sprzedają do tej konkretnej wanienki to drogawy jest niestety. Jakoś ponad 120 zł, chociaż sama wanienka 55

Dzięki za odpowiedzi Jednak zdecydowałam się na PureLan Medeli. Wczoraj pół nocy czytałam opinie i ta ma chyba najlepsze Zresztą z tego co widzę to i ona i ten Lanolish to dokładnie to samo, bo obie składają się w 100% z czystej lanoliny

....

My zaraz zmykamy na zawody wspinaczkowe

dlugo myslalam nad stelazem, zdecydowaam sie na zakup stolika w ikei (69,90), miesci sie wanienka i przewijak, wysokosc odpowiednia, nie trzeba sie schylac, dziecko po wyjeciu z wody od razy klade obok by go wytrzec, wysmarowac, ubrac etc
mam wlona jedna lazienke i tam na stale bedzie stal ten stolik i wanienka

tez wybralam Purelan medeli

Napisane przez brumek

I jeszcze pytanko - takie rzeczy jak pieluchy tetrowe i kocyki tez opierzecie przed porodem?

kocyki juz wypralam, w 40stopniach
pieluszki tetrowe wypiore w 60stopniach

wszysykie rzeczy ktore beda mialy kontakt ze dzieciakiem, nawet pluszowe przytulanki piore - wsklepie wisza czasami dlugi, zakurzone, wydotykane, nawet to 40stopni + detergent mysle ze troche je decynfekuje
no i wszystko na koniec dokladnie prasuje

i na koniec bo ostatnio zapomnialam napisac:
Natka_ gratuluje zdanego egzaminu

[Lilkaa82]

Czesc Dziewczynki

Wybaczcie ze narazie prawie nie zagladam na forum ale z malutką mielismy troszke problemow: niestety mam malo pokarmu i musialam przestawic mała na mleko modyfikowane ale zaczela od razu po jedzeniu zwracac i ulewac wiec lekarz i zmiana mleka na mleko dla wczesniaków bo nic nie przybrala na wadze do wtorku tego co byl od wypisu ze szpitala teraz juz je ze sie jej uszy trzesą i nie zwraca tylko czasem uleje poza tym strasznie jej oczka ropieja i mam kropelki dla niej do oczek, mamy ją tez dopajać wodą z glukozą codziennie, i koniecznie wybudzac do jedzenia (nie chce sie sama raczej budzic) co 2,5-3 godz. Staram sie cos odciagnąc (cokolwiek) z piersi codziennie zeby mała zjadla chooc jeden dwa posilki z mojego mleka ale pokarmu coraz mniej pije herbatki laktacyjne, kompot z jablek i wogole jem tak zeby ten pokarm wrocil i sciagam zeby pobudzic tą laktacje ale czuje ze juz nic z tego nie bedzie mała teraz jak sie najada jest grzeczna i spi prawie caly czas ma czasem okres aktywnosci w dzien lub w nocy hehe i lezy i patrzy na mnie swoimi wielkimi ciemnymi oczkami jest cudowna !!! nie chciala sie kąpac na poczatku plakała ale jest coraz lepiej (choc czasem placze jakby ja ze skory obdzerali hehe ) ale mam nadzieje ze przytyje na tym mleku bo we wtorem mamy wizyte kontrolna i znow bedzie ważona i musi co najmniej dojsc do swojej wagi urodzeniowej w dniu porodu czyli 2700g. W poniedzialek przyjedzie do nas po raz pierwszy polozna srodowiskowa Odpadl pepuszek w sumie na poczatku nic z nim nie robilismy a przez ostatnie 3-4 dni polewalam spirytusem, ladnie sie goi obiecuje ze opis porodu bedzie ale narazie mam meza w domku bo na urlopie, wpada mama i babcia i sila rzeczy nie siedze na kompie.. pozdrawiam i gratuluje kolejnym rozpakowanym mamusiom i ich pociechy witam po tej stronie brzuszka

A to Karolinka - dzis kończy 2 tygodnie

[Natka_]

Napisane przez Vaniliova11

Dzień Dobry choć deszczowy
Dziś zaczynam 39tc wg OM i tego sie trzymam
Ja mam pytanie do dziewczyn które są krótko przed terminem czy Wy bierzecie jeszcze magnez ?
Marinko ale Ci synek rosnie powiedz mi ile zużyłaś paczek tych new bornów zanim przeszłaś na te drugie ?
Stapelka u nas w szpitalu dają ubranka i różki chyba tez
Brumek fajny wózeczek widać taki lekki
Kolina za usg
Dziś jade na ktg

Ja już nie biorę
Daj znać jak tam po ktg

[LadyInBlack2]

Napisane przez zanka205

Dziubek urodziła
Szymek urodził się przez cc o 16.50 3900 g i 55 cm

Dziubku kochana, wreszcie się doczekałaś, wielkie gratulacje
Szymuś jest cudny

Napisane przez jacieeeee

Mogę jeszcze trochę pomarudzić?

Bo tylko Wy mi zostałyście, a ja siedzę i ryczę.
ON nawet nie zapytał jak się czuję, czy nie pomóc, cokolwiek. Widzi, że ledwo chodzę bo ucisk na krzyż coraz większy, ale w ogóle go to nie rusza. Jak ja sobie poradzę z tym wszystkim jak jeszcze dziecko dojdzie?
Poza tym mam mega rozstępy na udach, teraz jak mam brzuch to wyglądam w miarę proporcjonalnie, ale po porodzie zamienię się pewnie w potwora w wielkim tyłkiem. Włosy nie widziały fryzjera 2 miesiące, chciałam iść teraz ale już wiem, że przez te moje plecy na bank tam nie usiedzę Ja wysiadam z tego pociągu

kochana, myślę, że na końcówce prawie każda z nas przeżywa rozterki związane ze swoim wyglądem..
mi też marzy się już fryzjer, buty na obcasie, sukienka z wcięciem tam, gdzie niegdyś była talia a teraz jest pupa młodego, ech..
mój mąż wprawdzie dobrze "znosi" ciążę więc nie mam co narzekać na niego ale sama ze sobą czuję się już coraz gorzej..


Sweet
zachowanie tej laski- po prostu bez komentarza
chociaż mąż moja droga też zachował się nieodpowiedzialnie nie powinien zostawiać Cię bez kontaktu w tak zaawansowanej ciąży

Napisane przez patik87

Wiecie jak mi się marzy ubrać, pomalować, uczesać, wyglądać jak człowiek i pójść na dicho albo dobre wesele.

mamy te same marzenia

Napisane przez brumek

Chociaż wczoraj znowu się nasłuchałam że urodzę mikrusa a nie normalne dziecko. Jedna ciocia taka mądra i miła była Bo brzuch ja w 5 miesiącu, więc i dziecko nie może być normalne... Brak słów na ludzką niedelikatność

niektórzy to powinni się ugryźć w język zanim zaczną nim mleć
nie przejmuj się głupim gadaniem

Napisane przez dziubek79

Tutaj mąż dziubka
Jak już wiecie Szymuś pojawił się na świecie dziś o 16:50 przez cc.
3900 i 55cm.
Maluszek i mamusia czują się dobrze.
Narazie załączam zdjęcia, a żonka jak wróci do domu napewno dokładnie wszystko opisze

gratulacje dla taty

Napisane przez brumek

I jeszcze pytanko - takie rzeczy jak pieluchy tetrowe i kocyki tez opierzecie przed porodem?

ja wszystko wyprałam, nawet wnętrze wózka
pieluchy jak najbardziej bo ciągnęły sklepem a przecież będą najbliżej ciała maluszka, nie chciało mi się ich jedynie prasować bo mam ich chyba z 50 szt
kocyki też musowo- śmierdziały, poza tym kurz, itp.
ale pozostałe rzeczy, także flanelki- wyprasowałam

Napisane przez Vaniliova11

Ja mam pytanie do dziewczyn które są krótko przed terminem czy Wy bierzecie jeszcze magnez ?

Napisane przez Zmalowana

Vaniliova ja nie biorę, chociaż brałam wcześniej na skurcze łydek, ale odpuściłam sobie bo to nic nie dawało

ja podobnie jak Zmalowana magnez odstawiłam już dawno temu mimo masakrycznych skurczy łydek bo u mnie też niewiele to dawało

...

jak widać- ja także nadal w dwupaku, chociaż wczoraj myślałam, że coś się zadzieje bo cały dzień miałam skurcze, takie bardzo delikatne ale dość często. Myślałam, że akcja rozwinie się w nocy ale d.upa Dzisiaj były raptem 2 słabeusze rano. Ale nie wiem, czy ja chcę dziś rodzić bo od wczoraj tak potwornie u nas leje, że nie ma suchego kawałka ziemi a ja mieszczę się tylko w sandały No ale liście malin zaparzyłam, chociaż w ich moc nie wierzę ale Natka pisała, że przygotowują organizm do porodu więc niech będzie. Któraś pytała o wiesiołka- ja łykam chyba od miesiąca ale łykam na uelastycznienie szyjki i krocza- tak zalecała położna na SR.

Zanka- jak tam po czopie? Coś się dzieje?
Zaneta- ale Cię wena złapała

[blondynkapoznan]

Lilka śliczną macie córeczkę musicie pilnować karmień.A może zgłosisz się do poradni laktacyjnej oni coś poradzą

[LadyInBlack2]

Napisane przez Madziulka_17

Kończą mi się witaminy dla kobiet w ciąży. Zostało mi kilka tabletek. Zastanawiam się, czy kupować jeszcze kolejne opakowanie
Jak myślicie?

ja już nie łykam witamin od chyba miesiąca
jest sezon warzywno-owocowy więc uważam, że nie ma sensu

Napisane przez Stapelka

u nas leje jak z cebra, nawet psy nie są niczym zainteresowane

u mnie też- ciemno i mokro jak w krainie deszczowców

Napisane przez Lilkaa82

Czesc Dziewczynki

Wybaczcie ze narazie prawie nie zagladam na forum ale z malutką mielismy troszke problemow: niestety mam malo pokarmu i musialam przestawic mała na mleko modyfikowane ale zaczela od razu po jedzeniu zwracac i ulewac wiec lekarz i zmiana mleka na mleko dla wczesniaków bo nic nie przybrala na wadze do wtorku tego co byl od wypisu ze szpitala teraz juz je ze sie jej uszy trzesą i nie zwraca tylko czasem uleje poza tym strasznie jej oczka ropieja i mam kropelki dla niej do oczek, mamy ją tez dopajać wodą z glukozą codziennie, i koniecznie wybudzac do jedzenia (nie chce sie sama raczej budzic) co 2,5-3 godz. Staram sie cos odciagnąc (cokolwiek) z piersi codziennie zeby mała zjadla chooc jeden dwa posilki z mojego mleka ale pokarmu coraz mniej pije herbatki laktacyjne, kompot z jablek i wogole jem tak zeby ten pokarm wrocil i sciagam zeby pobudzic tą laktacje ale czuje ze juz nic z tego nie bedzie mała teraz jak sie najada jest grzeczna i spi prawie caly czas ma czasem okres aktywnosci w dzien lub w nocy hehe i lezy i patrzy na mnie swoimi wielkimi ciemnymi oczkami jest cudowna !!! nie chciala sie kąpac na poczatku plakała ale jest coraz lepiej (choc czasem placze jakby ja ze skory obdzerali hehe ) ale mam nadzieje ze przytyje na tym mleku bo we wtorem mamy wizyte kontrolna i znow bedzie ważona i musi co najmniej dojsc do swojej wagi urodzeniowej w dniu porodu czyli 2700g. W poniedzialek przyjedzie do nas po raz pierwszy polozna srodowiskowa Odpadl pepuszek w sumie na poczatku nic z nim nie robilismy a przez ostatnie 3-4 dni polewalam spirytusem, ladnie sie goi obiecuje ze opis porodu bedzie ale narazie mam meza w domku bo na urlopie, wpada mama i babcia i sila rzeczy nie siedze na kompie.. pozdrawiam i gratuluje kolejnym rozpakowanym mamusiom i ich pociechy witam po tej stronie brzuszka

A to Karolinka - dzis kończy 2 tygodnie

cudna jest

[Vaniliova11]

Zmalowana Patik dzięki też przestane brać magnez i żelazo bo sie skończyło
Madziulka troche witamin jeszcze mam ale jak opakowanie sie skończy to nie bede juz kupować

Wszystkie rzeczy dla Krystianka piore z wózka ten środek do wyjmowania też reszte wietrze

A ja Dziubka rozumie żałuje że za wcześnie zaczęłam panikować o tych odchodzących wodach a to był fałszywy alarm i teraz mi głupio

[blondynkapoznan]

ja magnez biorę bo dopiero mam zalecony od tyg.Mam brać do końca ciąży

[AgaGuernsey]

Napisane przez Madziulka_17

Kończą mi się witaminy dla kobiet w ciąży. Zostało mi kilka tabletek. Zastanawiam się, czy kupować jeszcze kolejne opakowanie
Jak myślicie?

Ja jem caly czas, mimo dobrych wynikow, wg mnie nie zaszkodza, po porodzie tez jadlam i bede jesc, bo sa wskazane przy karmieniu piersia, wiec ja bym kupila...

Napisane przez Lilkaa82

Czesc Dziewczynki

Wybaczcie ze narazie prawie nie zagladam na forum ale z malutką mielismy troszke problemow: niestety mam malo pokarmu i musialam przestawic mała na mleko modyfikowane ale zaczela od razu po jedzeniu zwracac i ulewac wiec lekarz i zmiana mleka na mleko dla wczesniaków bo nic nie przybrala na wadze do wtorku tego co byl od wypisu ze szpitala teraz juz je ze sie jej uszy trzesą i nie zwraca tylko czasem uleje poza tym strasznie jej oczka ropieja i mam kropelki dla niej do oczek, mamy ją tez dopajać wodą z glukozą codziennie, i koniecznie wybudzac do jedzenia (nie chce sie sama raczej budzic) co 2,5-3 godz. Staram sie cos odciagnąc (cokolwiek) z piersi codziennie zeby mała zjadla chooc jeden dwa posilki z mojego mleka ale pokarmu coraz mniej pije herbatki laktacyjne, kompot z jablek i wogole jem tak zeby ten pokarm wrocil i sciagam zeby pobudzic tą laktacje ale czuje ze juz nic z tego nie bedzie mała teraz jak sie najada jest grzeczna i spi prawie caly czas ma czasem okres aktywnosci w dzien lub w nocy hehe i lezy i patrzy na mnie swoimi wielkimi ciemnymi oczkami jest cudowna !!! nie chciala sie kąpac na poczatku plakała ale jest coraz lepiej (choc czasem placze jakby ja ze skory obdzerali hehe ) ale mam nadzieje ze przytyje na tym mleku bo we wtorem mamy wizyte kontrolna i znow bedzie ważona i musi co najmniej dojsc do swojej wagi urodzeniowej w dniu porodu czyli 2700g. W poniedzialek przyjedzie do nas po raz pierwszy polozna srodowiskowa Odpadl pepuszek w sumie na poczatku nic z nim nie robilismy a przez ostatnie 3-4 dni polewalam spirytusem, ladnie sie goi obiecuje ze opis porodu bedzie ale narazie mam meza w domku bo na urlopie, wpada mama i babcia i sila rzeczy nie siedze na kompie.. pozdrawiam i gratuluje kolejnym rozpakowanym mamusiom i ich pociechy witam po tej stronie brzuszka

A to Karolinka - dzis kończy 2 tygodnie

Sliczna dziewczyneczka! Trzymam kciuki za ladne przybieranie Karolinki i zeby mala juz nie ulewala.


Vaniliowa magnez bym odstawila, bo on wycisza skurcze, a Ty juz tego nie potrzebujesz, natomiast zelazo, jesli wyniki masz zle, bralabym nadal, bo po porodzie moze Ci jeszcze bardziej zjechac w dol.


Nudzi mi sie... ja juz szukam w czym moje dziecie pojdzie do chrztu...

[Vaniliova11]

Natka jestem tak nastawiona że napewno nic mi nie wyjdzie na tym ktg
Dzięki za kolejne opinie o magnezie Natka Lady
Lilka jaka Karolinka jest śliczna i jak sie uśmiecha trzymam kciuki za przyrost wagi

[Kolina]

Napisane przez Lilkaa82

A to Karolinka - dzis kończy 2 tygodnie

super ze z jedzonkiem wychodzicie na prosta
i ze pepuszek juz odpadla

Karolinka sliczna

bardzo urodziwe te nasze dzieciatka sie rodza

Napisane przez Madziulka_17

Kończą mi się witaminy dla kobiet w ciąży. Zostało mi kilka tabletek. Zastanawiam się, czy kupować jeszcze kolejne opakowanie
Jak myślicie?

kilka dni temu stanelam przed podobnym dylematem, zrobilam tak, ze do terminu mam ok 1,5miesiaca, to zamowilam jeszcze jedno opakowanie femibion natal 2 i 1 x femibion mama
jesli mi sie skoncza przed czasem to mysle ze tragedii nie bedzie

[Natka_]

Napisane przez Kolina

Natka_ gratuluje zdanego egzaminu

Dziękuję

Napisane przez LadyInBlack2

jak widać- ja także nadal w dwupaku, chociaż wczoraj myślałam, że coś się zadzieje bo cały dzień miałam skurcze, takie bardzo delikatne ale dość często. Myślałam, że akcja rozwinie się w nocy ale d.upa Dzisiaj były raptem 2 słabeusze rano. Ale nie wiem, czy ja chcę dziś rodzić bo od wczoraj tak potwornie u nas leje, że nie ma suchego kawałka ziemi a ja mieszczę się tylko w sandały No ale liście malin zaparzyłam, chociaż w ich moc nie wierzę ale Natka pisała, że przygotowują organizm do porodu więc niech będzie. Któraś pytała o wiesiołka- ja łykam chyba od miesiąca ale łykam na uelastycznienie szyjki i krocza- tak zalecała położna na SR.

Najgorzej jak lekarz narobi nadziei a potem nic się nie dzieje

Ja herbatę z liści malin też piłam, ale moja położna kazała mi pic teraz szwedzkie zioła bittnera (te bez alkoholu), podobno też ułatwiaja poród

Lilko śliczna Karolinka

[Vaniliova11]

Aga już nie mam anemii ale gin powiedziała mi że poród krwi mi nie doda i mam brać , w środe mam wizyte to zobacze czy jeszcze mi przepisze

[patik87]

Lilkaa słodka Wasza karolinka Kłopoty zażegnane
Chyba grzeczna mocno i niezły śpioch z niej jak trzeba wybudzać na karmienie. A jakim mlekiem wcześniej karmiłaś? teraz masz jakieś na receptę?

Dziewczyny tak się zastanawiam: bo poradnie laktacjne, artykuły w necie, mądre głowy etc swoje, a życie swoje- chodzi mi o karmienie. Bo jednak może być coś takiego jak brak pokarmu?

[blondynkapoznan]

Natka a są 2 rodzaje tych ziół z alko i bez?

[aania_20]

Witam

Napisane przez brumek

Dzięki dziewczynki za pocieszanie tymi bliźniakami Kochane jesteście I faktycznie jest tak, że ludzi uwielbiają się do czegoś przyczepić, jakąś szpileczkę wbić. Więc penie żaden brzuch im nie dogodzi

Pewnie że tak, nie ma co się przejmować a wyglądasz ślicznie więc z zazdrości pewnie się muszą doczepić...
A wózek super
Pokaż brzuszek

Napisane przez dziubek79

Tutaj mąż dziubka
Jak już wiecie Szymuś pojawił się na świecie dziś o 16:50 przez cc.
3900 i 55cm.
Maluszek i mamusia czują się dobrze.
Narazie załączam zdjęcia, a żonka jak wróci do domu napewno dokładnie wszystko opisze

Gratulacje dla Taty, pozdrów mamusię i maluszka

Napisane przez Stapelka

powiedzcie mi, na Waszych zdjęciach ze szpitali widzę że dzieci zawinięte w jakieś kocyki, rożki. Brałyście czy dają? bo w spisie rzeczy do mojego szpitala są tylko pieluchy tetrowe i ubranka a nic nie ma o kocykach czy rożkach.

U mnie w szpitalu były, dzieci były ubierane, zawijane w rożki, musiałam tylko pieluszki mieć.

Napisane przez BABONIK

AgaG. dziekuje za kciuki,póki co w nocy był spokój,mam nadzieję,że już tak pozstanie....mówimy biegunce NIE

za wyganianie biegunki! SIO!!!

Napisane przez Scio

Marinko dzięki Nam coś nie chce odpaść ten pępek. A ja się go boje dotykać

U nas już prawie, myślę że dziś odpadnie, trzyma się ledwo ledwo

Napisane przez Madziulka_17

Kończą mi się witaminy dla kobiet w ciąży. Zostało mi kilka tabletek. Zastanawiam się, czy kupować jeszcze kolejne opakowanie
Jak myślicie?

Kupuj, chyba wszystkie są dla kobiet w ciąży i karmiących, więc po porodzie też się przydadzą

[Marina1]

Napisane przez patik87

hej.

Marina a Igor codziennie robi kupy? wiem, ze po MM może robić raz na 2-3 dni i wszystko jest ok, więc może jak się nie pręży to mu nie dawaj czopka..

Wiem patik, położna to samo mówiła, nie dałabym czopka, gdyby nie to własnie, że płakał, prężył się, czerwieniał i przy każdym małym pierdzie aż się skręcał...

Napisane przez Natka_

Marina bardzo się cieszę, że Igorek dobrze przyswaja nowe mleczko

I Natko za sesje -
Fantastyczne uczucie mieć to za sobą, prawda?

Napisane przez zapałeczka

Marina1 mam pytanie do CIebie Ty rodziłaś w Kolbuszowej, prawda? Możesz mi powiedzieć o wrażeniach stamtąd? Bo zdecydowałam, że nie chcę rodzić w Mielcu....

Tak zapałeczko. Powiem Ci, że ja jestem zadowolona bardzo z tamtej opieki, personel był nastawiony bardzo pozytywnie, położne były na każde nasze ,,zawołanie", lekarze też sopko.
Co mi się nie widziało to sala porodowa. Była zbyt obskurna jak dla mnie, ale podczas skurczy i bóli, nie zwracałam na to zbytniej uwagi. Ale jest w remoncie, więc pewnie za jakiś czas będzie lepiej. Ogólnie ten szpital nie jest zbyt ,,przyjemny" jeśli chodzi o wygląd. Chociaż sale w których leżałyśmy z dziećmi nawet ok. Ja ogólnie teraz ze swojej strony mogę polecić ten szpital.
Ale tak jak słoneczko napisała w Mielcu też nie jest źle. Do Kolbuszowej po prostu przeszedł mój gin i ja razem z nim

Napisane przez Sloneczko555xxx

Zapałeczka a dlaczego nie chcesz rodzić w mielcu? są jakieś powody? a gdzie Twój gin pracuje? wczoraj właśnie wyszłam ze szpitala i powiem szczerze że przekonałam się trochę do niego ..... troszkę zdementowały sąsiadujące pacjentki plotki na temat ordynatora i już tak się nie boję .... myślę że po prostu konkurencja siała propagandę na tego lekarza i tyle ... poza tym to w mielcu jest oddział noworodkowy ... ale wybór jest Twój

u mnie i synka jest lepiej .... zaczął współpracować malutki .... wystraszył się że będzie musiał opuścić brzusio .... idę jeszcze we wtorek na kontrolne usg ... i tylko pozostaje czekać na skurcze bo rozwarcie na palca już jest

Słoneczko bardzo się cieszę, że jest lepiej...I że jesteście już w domu.
Powiedz jak nastawienie przed porodem? Jak jest rozwarcie, to może już pójść z górki.

Napisane przez brumek

I jeszcze pytanko - takie rzeczy jak pieluchy tetrowe i kocyki tez opierzecie przed porodem?

Ja nie prałam pieluch tetrowych ani kocyków.

Kurde miałam więcej zacytowanych postów, zniknęło mi...;/

Ale pamiętam...
Jeśli chodzi o to czym się różnią te Dady Nerborny od tych od 3-6 kg to mają całkiem inną fakturę, są cieńsze, takie a la Pampersy. Bardzo podobne są moim zdaniem. A te Newborny są takie bardziej toporne, ciężej było mi na przykład je ubierać małemu.

A użyłam tych Newbornów z Dady jedną małą paczkę, wiecie, taka co to była w Biedrze po ok 13 zł. A potem kupiłam te od3-6 kg właśnie.


Lilka Karolinka słodziak śliczny!
I mogłabym zadać Ci pytanko odnośnie MM? Jakiego używasz teraz?

[Natka_]

Napisane przez blondynkapoznan

Natka a są 2 rodzaje tych ziół z alko i bez?

z alkoholem i teraz weszły tez bez alkoholu Położna kazała pic mi 3 tygodnie przed tp 2 razy dziennie rozpuszczoną łyżeczkę tych ziół pól szklance wody lub herbaty. I codziennie na wieczór melisę. Chodzi tu o to żeby poród niby lepiej i szybciej szedł.

[Sloneczko555xxx]

Natka dzięki .... no mam czekać na skurcze bo szyjka skrócona i miękka i rozwarta już

[Natka_]

Napisane przez Marina1

I Natko za sesje -
Fantastyczne uczucie mieć to za sobą, prawda?

Dziękuję Teraz spokojnie mogę czekać na Maluszka

[AgaGuernsey]

Napisane przez patik87

Dziewczyny tak się zastanawiam: bo poradnie laktacjne, artykuły w necie, mądre głowy etc swoje, a życie swoje- chodzi mi o karmienie. Bo jednak może być coś takiego jak brak pokarmu?

Patik mimo dwojki dzieci nie odpowiem Ci na to pytanie...ja pokarm mialam, po pierwszym porodzie sn bylo latwiej, drugi cc, gdzie dziecka nie mialam przy sobie musialam rozbujac laktacje laktatorem, do karmienia cycem dostalam mala chyba dopiero w 3 dobie, bylo ciezej niz przy pierwszej, ale poszlo. Ja w ogole nie bralam pod uwage karmienia mm, wiec moze to zasluga psychiki. Wierze, ze pokarm zanika pod wplywem stresu, rzadkiego przystawiania, podawania mieszanki... ale czy moze tak byc, ze w ogole go nie ma? Raczej nie...

[moniczka2123]

dziubku gratulacje :brawo:

ja wpadam tylko powiedziec czesc bede was podczytywac ale nie pisac dzis bo pol nocy nie spalam normalnie bolal mnie brzuch jak na okres i plecy :/
wzielam kapiel nospe i dalej cmi mysle ze sie cos zaczyna dziac... wczoraj bylismy u babci i stwierdzila ze opadl mi brzuch i powiedziala ze dlugo juz z brzuchem nie pochodze.
a tak ogolnie maluszek szaleje