Lubelskie Żonki!! cz. II

[Ostrowczanka]

Ech, a u mnie Fatty się nie zmieści - a tak mi się marzył . Planuję kupić coś takiego (średnio mi się podoba, ale ze względu na gabaryty to jedyne, co się zmieści):
http://allegro.pl/item594807721_fotel_pufa_okazja.html
http://allegro.pl/item601955605_pufy...ch_nogach.html

[SELKA*]

Fajny ten Fatty, ale u mnie kompletnie nie pasuje do wystroju mieszkania Za to mocno się zastanawiam nad zakupem jakiegoś małego, wygodnego fotela do karmienia. Albo w ostateczności przeniosę do sypialni fotel z salonu

Witaj Annabel- co u Ciebie kochana????

[miss.hot]

Napisane przez Sonia11

A Wy się uamiacie z nami czy powstaje jakieś alternatywne spotkanie

Hmm skąd taki pomysł
Chciałabym być na obydwu spotkaniach, ale jutro raczej na pewno nie dam rady, a sobota to jeszcze zobaczę

Nie od dziś wiemy, że trudno jest zgrać taki termin i godzinę, żeby większości pasowało

Napisane przez SELKA*

Fajny ten Fatty, ale u mnie kompletnie nie pasuje do wystroju mieszkania Za to mocno się zastanawiam nad zakupem jakiegoś małego, wygodnego fotela do karmienia. Albo w ostateczności przeniosę do sypialni fotel z salonu

Ja fotele mam dwa w pokoju, ale chciałam coś jak leżanka - a taki fatty tego rozmiaru idealnie nadaje się do siedzenie i "półleżenia" - co dla mnie jest super w sytuacji kiedy powinnam odpoczywać, a myślę, że i do karmienia będzie dobry w przyszłości

[SELKA*]

Napisane przez Sonia11

A Wy się uamiacie z nami czy powstaje jakieś alternatywne spotkanie

Myślałam,że chodzi o to samo spotkanie. No, chyba,że nas nie chcecie Wolę się nie umawiać tak konkretnie, bo u mnie nigdy nic nie wiadomo, mogę nie mieć siły nawet na wstanie z łóżka. Więc z miła chęcią przyłaczę się do organizowanego spotkanka i jak będę w miarę na chodzie, to podjadę.

[miss.hot]

Napisane przez SELKA*

Myślałam,że chodzi o to samo spotkanie. No, chyba,że nas nie chcecie Wolę się nie umawiać tak konkretnie, bo u mnie nigdy nic nie wiadomo, mogę nie mieć siły nawet na wstanie z łóżka. Więc z miła chęcią przyłaczę się do organizowanego spotkanka i jak będę w miarę na chodzie, to podjadę.

No może w końcu uda nam się spotkać

[sija]

Napisane przez martynka81

Dzien dobry , jeszcze z Holandii dzis wieczorem wypad do Lublina szybko zlecialo te kilka dni ,ale warto bylo spedzic swieta z mezulkiem no a wczoraj smignelismy sobie do Amsterdamu, wypad dosc spontaniczny ale fajnie bylo poszwedac sie troche miedzy kanalamiNaprawde fajne miasto

nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę takiego wyjazdu

Napisane przez martuko

witajcie. A ja dziś bylam w laboratorium i zrobilam kupę badań hormonalnych . Obaczymy co to z nich wyjdzie..

za wyniki

Napisane przez miss.hot

Zamówiłam wczoraj fatty http://sklep.fatty.pl/p/pl/11/3xl+z+...html#mainLinks

łaaał ale wielki, ja mam 2XL i mi się duży wydaje

Napisane przez Malpka

a nich sie zaczyna ta akcja będę miała w kńcu to za sobą

a gdzie byśmy sie miały spotkać bo ja musze dzisiaj wszystko wiedzieć bo ode mnie rzadko busy jeżdżą więc musze sobie dzis to zaplanować

to może weź ze sobą od razu spakowaną torbę a spacerek to u mnie na osiedlu, bo z Anią się nigdzie dalej nie wybiorę jak mąż jest w pracy

Napisane przez Sonia11

Nie wiem co będzie z tego spaceru bo ma być brzydka pogoda - jakbyś chciała to mogę po Ciebie podjechać tylko musimy ustalić jakąś godzinę, ale to może w piątek.

tak właśnie słyszałam, że ma padać, więc pewnie posiedzimy przy gorącej czekoladzie (no dobra, ja pozostanę przy słabej herbatce, chociaż kusi strasznie ta czekolada ) a zabierzesz Szymona?

Napisane przez Ostrowczanka

Ech, a u mnie Fatty się nie zmieści - a tak mi się marzył . Planuję kupić coś takiego (średnio mi się podoba, ale ze względu na gabaryty to jedyne, co się zmieści):

mam taką pufkę, tylko w sklepie kupowaną, bardzo wygodna przynajmniej dla mnie no i mało miejsca zajmuje

Napisane przez SELKA*

Myślałam,że chodzi o to samo spotkanie. No, chyba,że nas nie chcecie Wolę się nie umawiać tak konkretnie, bo u mnie nigdy nic nie wiadomo, mogę nie mieć siły nawet na wstanie z łóżka. Więc z miła chęcią przyłaczę się do organizowanego spotkanka i jak będę w miarę na chodzie, to podjadę.

chcemy chcemy

[Malpka]

Napisane przez miss.hot

No może w końcu uda nam się spotkać

miss.hot ty to sie ze mną umów, wywołałaś spotkaniem poród u siji to może i u mnie ci sie uda

szkoda ze ja w sobote nie bede mogła bo ani Soni ani Selki jeszcze nie widziałam ale moze jeszcze sie uda

a co do jutra to jeśli dzis nie ustalimy godziny to ja jutro poproszę na semeska, bo jak rano pojade do Lbn to nie bede miała dostępu do neta

[tola3804]

Przepraszae nie odniosę się do Waszych postów, ale normalnie nie wyrabiam na zakrętach dzisiaj...

Tylko na szybciora wpadłam, żeby napisać, że ja też bym chciała zobaczyć Anię! Ale mi to raczej jutro tak po południu by pasowało ok. 15-16, bo rano jedziemy do Poniatowej. A w sb raczej nie dam rady, bo to dla mnie za daleko na spacer, a małż pracuje. No chyba, że ok. 9 rano, to podrzuciłby nas przed pracą. No nie wiem, jeśli któryś wariant by podpasował, to daj znać Sija, a jak nie to trudno. Może innym razem. Buźka!

[annabel_lee]

Napisane przez SELKA*

Witaj Annabel- co u Ciebie kochana????

Witajcie U mnie po staremu, czyli do d... Wczoraj dzwoniłą pani z Nałęczowa i mi oznajmiła, że mam już termin operacji-8-9 maja A tak bardzo chciałam pod koniec miesiąca... Najgorsze jest to, że mam ten egzamin na prawko i jak teraz nie zdam, to potem najwcześniej za pół roku, bo raczej się nie da jeździć z unieruchomioną prawą nogą A do tego jeszcze musze zrobić masę badań przed tym zabiegiem i mam czas tylko do 23 kwietnia, bo wtedy mam się stawić na wizytę w Nałęczowie.
A poza tym psychicznie już tego nie wytrzymuję-myslałam, ze z czasem będzie lepiej, ale jest tylko gorzej, wszędzie małe dzieci, kobiety w ciąży i płakać mi się chce , bo powinnam być jedną z nich
A z weselsszych wieści, to moja Dominisia 29 kwietnia obchodzi czwarte urodzinki i planuję właśnie dla niej przyjęcie Ale ten czas szybko leci A tak niedawno były jej pierwsze urodzinki
SELKA, a Ty sie nie dawaj, musi być dobrze, bo przecież tu wszystkie wizażowe ciotki trzymają kciuki za ciebie i maleństwo

[Sonia11]

Napisane przez sija

tak właśnie słyszałam, że ma padać, więc pewnie posiedzimy przy gorącej czekoladzie (no dobra, ja pozostanę przy słabej herbatce, chociaż kusi strasznie ta czekolada ) a zabierzesz Szymona?

Jeszcze nie wiem czy go zabrać - zobaczę czy będę miała go z kim zostawić, jak nie to go zabiorę - może bardzo nie narozrabia - bo to łobuz straszny ostatnio

Napisane przez SELKA*

Myślałam,że chodzi o to samo spotkanie. No, chyba,że nas nie chcecie Wolę się nie umawiać tak konkretnie, bo u mnie nigdy nic nie wiadomo, mogę nie mieć siły nawet na wstanie z łóżka. Więc z miła chęcią przyłaczę się do organizowanego spotkanka i jak będę w miarę na chodzie, to podjadę.

Ja się pogubiałam,ale jak jest jedno to już wszystko wiem

Napisane przez tola3804

Tylko na szybciora wpadłam, żeby napisać, że ja też bym chciała zobaczyć Anię! Ale mi to raczej jutro tak po południu by pasowało ok. 15-16, bo rano jedziemy do Poniatowej. A w sb raczej nie dam rady, bo to dla mnie za daleko na spacer, a małż pracuje. No chyba, że ok. 9 rano, to podrzuciłby nas przed pracą. No nie wiem, jeśli któryś wariant by podpasował, to daj znać Sija, a jak nie to trudno. Może innym razem. Buźka!

Pamiętaj że ja i tak będę jechać samochodem to Was mogę zabrać - wózek też się zmieści jeśli opcja spacerowa wypali.

Napisane przez annabel_lee

Witajcie U mnie po staremu, czyli do d... Wczoraj dzwoniłą pani z Nałęczowa i mi oznajmiła, że mam już termin operacji-8-9 maja A tak bardzo chciałam pod koniec miesiąca... Najgorsze jest to, że mam ten egzamin na prawko i jak teraz nie zdam, to potem najwcześniej za pół roku, bo raczej się nie da jeździć z unieruchomioną prawą nogą A do tego jeszcze musze zrobić masę badań przed tym zabiegiem i mam czas tylko do 23 kwietnia, bo wtedy mam się stawić na wizytę w Nałęczowie.
A poza tym psychicznie już tego nie wytrzymuję-myslałam, ze z czasem będzie lepiej, ale jest tylko gorzej, wszędzie małe dzieci, kobiety w ciąży i płakać mi się chce , bo powinnam być jedną z nich
A z weselsszych wieści, to moja Dominisia 29 kwietnia obchodzi czwarte urodzinki i planuję właśnie dla niej przyjęcie Ale ten czas szybko leci A tak niedawno były jej pierwsze urodzinki

[rudalbn]

Napisane przez SELKA*

Dziewczyny, boję się,że u mnie zbliża się poród. Od 23:00 do 13:00 miałam dziś co 30-40 minut strasznie bolesne skurcze Już przeszły ale zaczynam się bać.
Wreszcie mam coś konstruktywnego do roboty- zaczynam pisać bratu wniosek do projektu unijnego. Cieszę się jak małe dziecko

Selka nie bój się, ja się bałam a naprawdę nie ma czego fajna chwila jak wreszcie masz dzidziusia przy sobie .... ale trzymam kciuki żeby jeszcze jednak troszki u mamy w brzusku posiedział

Napisane przez miss.hot

No, no niezły przystojniaczek
Gratulacje
A tak się spytam jeszcze - wiedziałaś, że będzie cc ?


Udało mi się wbić do ginki i tak: Z okruszkiem wszystko ok , obrzęk stanowczo ustąpił, a Okruszek wypiął się do nas tyłkiem i prawdopodobnie będzie chłopak Potem założył nogę na nogę i ssał sobie paluszka - luzak
Dostałam zwolnienie na dwa tygodnie
No i przynajmniej jestem już spokojniejsza
A za tydzień USG genetyczne

wiedziałam miałam wskazania okulistyczne
dobrze że z Okruszkiem wszystko ok i nie biegaj po domu jak masz zwolnienie tylko leż i odpoczywaj

Napisane przez skrzatek24

A ja nie wiem czy śmiać się czy płakać. Teść po pracy przyjechał do nas na działkę i z nikim nic nie konsultując i nikomu nic nie mówiąc robi dekiel na studnię. Nie wiem tylko po co, bo wcale nie jest lepszy od poprzedniego, a mąż i tak będzie tę studnię po swojemu odnawiał. Nawet nie zapytał czy nie będzie mi przeszkadzała włączona piła i wiertarka, a próbuję właśnie pracować. Nie mam już siły do niego.

no co za typ ....

Napisane przez martynka81

Dzien dobry , jeszcze z Holandii dzis wieczorem wypad do Lublina szybko zlecialo te kilka dni ,ale warto bylo spedzic swieta z mezulkiem no a wczoraj smignelismy sobie do Amsterdamu, wypad dosc spontaniczny ale fajnie bylo poszwedac sie troche miedzy kanalamiNaprawde fajne miasto

suuuper że mogłaś z mężem święta spędzić i wklej jakieś zdjęcia z Holandii po powrocie


dziewczyny nie piszcie tyle o ciastach bo tak bym zjadła a tu dietka

Malpka trzymaj się dzielnie bo jesteś następna najedz się słodyczy i tego na co masz ochotę póki możesz
Sija też bym chętnie wyszła na spacerek ale muszę jeszcze poczekać bo mały jeszcze za mały

I powodzonka dla szukających pracy trzymam kciuki za rozmowy

Idę budzić młodego bo długo śpi a coś już zjeść powinien

[sija]

Hihi ciekawe jak mi jutro pójdzie zbieranie się na spacer. Dziś Ania jadła od 13 ...do 15 bo jak już się jej powietrze odbijało to dalej chciała jeść hihihi

Napisane przez Malpka

a co do jutra to jeśli dzis nie ustalimy godziny to ja jutro poproszę na semeska, bo jak rano pojade do Lbn to nie bede miała dostępu do neta

to dam znać smskiem, a o której mniej więcej będziesz w Lublinie?

Tola pasuje mi jutro o 15 a jakby co to możesz się w sobotę z Sonią wybrać

Napisane przez annabel_lee

Witajcie U mnie po staremu, czyli do d...
...
A z weselsszych wieści, to moja Dominisia 29 kwietnia obchodzi czwarte urodzinki i planuję właśnie dla niej przyjęcie Ale ten czas szybko leci A tak niedawno były jej pierwsze urodzinki

mam nadzieję, że zdasz egzamin za pierwszym razem
4 latka, poważny wiek

Napisane przez Sonia11

Jeszcze nie wiem czy go zabrać - zobaczę czy będę miała go z kim zostawić, jak nie to go zabiorę - może bardzo nie narozrabia - bo to łobuz straszny ostatnio

Spoko, mam w szafie reklamówkę pluszaków, może na 5 minut się nimi zajmie

Napisane przez rudalbn

Sija też bym chętnie wyszła na spacerek ale muszę jeszcze poczekać bo mały jeszcze za mały

to się zmówimy jak będziecie już wychodzić

wpadne tu jeszcze wieczorkiem

[katey]

czesc dziewczyny!

po 1sze- witam sie poswiatecznie
u nas jakos minely spokojnie, malz w niedziele mial sluzbe, w poniedzialek wizyta tesciow u moich rodzicow itp obgadali nas, dostalo nam sie kazanie odnosnie checi wziecia kredytu...az sie ich sluchac nie chcialo...bez kredytu bysmy siedzieli z nimi jeszcze z 10 lat! a tyle to jakos nie mam checi...

po 2gie--- GRATULUJE SERDECZNIE WSZYSTKIM JUZ ROZPAKOWANYM MAMUSIOM! fajne te wasze chlopaki-- ale teraz trzeba nadrabiac z dziewczynkami bo jak tak dalej pojdzie to nie beda mieli sie za kim ogladac jak podrosna...ostatnio coraz wiecej chlopcow sie rodzi, moja sasiadka tez ostatnio urodzila chlopca-Wkitor...
po 3cie- Sija-Ania slodka jak zawsze a ja znowu nie moge si epowstrzymac i napisac: i te jej wlosy!!!

Miss- to dobrze ze juz wszystko ok z Okruszkiem! martwilas sie na zapas wiec teraz lezakuj i odpoczywaj i nie stresuj nas i dziecka!

Selka- a Ty to juz bezwzglednie lez (noc hyba ze wyrwiesz sie na troszke na babskie spotkanie wizazowe-tak dla relaksu) i co najwazniejsze mysl pozytywnie a wszystko bedzie dobrze i synio zaczeka do polowy a moze i konca maja

aaaa i spoznione ale jak najszczersze zyczenia z okazji urodzin Krzysia niech tak ladnie rosnie jak przez ten ostatni rok i mniej dokazuje mamusi
ps. smietana 30% z zelatyna zniesie nawet brzoszkwinie-ale to juz Ci dziewczyny napisaly

Annabel- qrcze nie wiem co napisac... wiem co to za problem z operacja kolana bo moja szwagierka wlasnie rok temu miala w Naleczowie operacje i Gaweda ja robil..do tej pory ma troche problemow bo jednak ja boli, w kosciele dziwnie na nia patrza staruszki jak nie kleka...
a z tym prawkiem to moze Ci sie uda za 1szym razem! mysl pozytywnie! moja kumpelka zdala za 1szym razem a jest tak roztrzepana ze ja jej kiedys powiedzialam ze nie wsiade z nia do samochodu wczesniej jak po 10 latach jezdzenia non-stop

Malpka- slyszalam ze sex dziala pobudzajaco na dziecko i moze doprowadzic do porodu albo chodzenie po schodach ale to 1sze chyba przyjemniejsze,co?

[annabel_lee]

Napisane przez katey

Annabel- qrcze nie wiem co napisac... wiem co to za problem z operacja kolana bo moja szwagierka wlasnie rok temu miala w Naleczowie operacje i Gaweda ja robil..do tej pory ma troche problemow bo jednak ja boli, w kosciele dziwnie na nia patrza staruszki jak nie kleka...
a z tym prawkiem to moze Ci sie uda za 1szym razem! mysl pozytywnie! moja kumpelka zdala za 1szym razem a jest tak roztrzepana ze ja jej kiedys powiedzialam ze nie wsiade z nia do samochodu wczesniej jak po 10 latach jezdzenia non-stop

Ja to już od bardzo dawna nie klęczę w kościele Na mnie też się dziwnie patrzą, raz nawet jedna pani postanowiła użyć siły Ale nie dałam się A tak ogólnie to mam to gdzieś-to moja sprawa i nikomu nic do tego A możesz mi napisać jak długo trwała rehabilitacja Twojej szwagierki? I jak długo po zabiegu musiała leżeć? No i czy długo ja trzymali w tym Nałęczowie? Przepraszam, ze tyle pytań, ale kompletnie nie wiem jak to będzie wyglądać

[Malpka]

annabel trzymaj sie kochana

Napisane przez sija

to dam znać smskiem, a o której mniej więcej będziesz w Lublinie?

ja bede kolo 8 już bo musze skoczyc do dentysty na podpiłowanie zęba a potem to nie wiem co bede robic dlatego czekam na jakiegos semeska

Napisane przez katey

Malpka- slyszalam ze sex dziala pobudzajaco na dziecko i moze doprowadzic do porodu albo chodzenie po schodach ale to 1sze chyba przyjemniejsze,co?

no niestety na mnie to nie działa działamy regularnie ja to wogóle jakaś dziwna jestem bo żadnych dolegliwości nie miałąm przez calą ciąże i nawet teraz żadnych oznak skurczów, nic lekarz też sie dziwi, że nic mi nie jest

[katey]

Napisane przez annabel_lee

Ja to już od bardzo dawna nie klęczę w kościele Na mnie też się dziwnie patrzą, raz nawet jedna pani postanowiła użyć siły Ale nie dałam się A tak ogólnie to mam to gdzieś-to moja sprawa i nikomu nic do tego A możesz mi napisać jak długo trwała rehabilitacja Twojej szwagierki? I jak długo po zabiegu musiała leżeć? No i czy długo ja trzymali w tym Nałęczowie? Przepraszam, ze tyle pytań, ale kompletnie nie wiem jak to będzie wyglądać

nie przepraszaj! chociaz raz moge w czyms pomoc i odpowiedziec
w Naleczowie lezala bardzo krotko bo az sie dziwlilismy ze tak szybko ja wypuscili-jak pojechala na operacje w piatek (miala byc na czczo) to okazalo sie ze musi czekac i lezala na sali az w koncu zasnela i o 2 w nocy ja obudzili ze na operacje jedzie (tak duzo ludzi operowali wtedy i Gaweda chyba tylko raz na 2 tygodnie przeprowadza tam operacje dlatego tak hurtem) i pozniej lezala sobota niedziela i chyba w poniedzialek czy wtorek juz ja wypisali do domu... tam w Naleczowie lezala z takim cewnikiem jakis czas po operacji zeby plyny w kolanie sie nie zbieraly, ale do domu a wypisali juz bez tego tylko z wielgachnym opatrunkiem... musiala lezec w domu i jak najrzadziej na poczatku chodzic zeby nie narazic nogi,ale pozniej powiedzieli jej ze z kulami i stabilizatorem moze zaczac chodzic...

pozniej jezdzila jeszcze do rehabilitanta do Naleczowa ale na naszym weselu juz bawila sie bez podpor i tanczyla tez a slub mielismy w sierpniu (operacja byla cos kolo kwietnia) na blizne miala masc contratubex -zeby wyjasniala troche i nie byla tak widoczna...

aaa i jeszcze miala po zabiegu serie zastrzykow przeciwzakrzepowych (udalo sie zalatwic tak ze pielegniarka przyjezdzala do domu i robila zastrzyk w brzuch, ale jak sie nie boisz albo Twoj maz to mozecie sami robic te zastrzyki )

Malpka- no to rzeczywiscie trudny zawodnik z Ciebie jak nic nie dolega i nie pomaga

[sija]

Napisane przez katey

czesc dziewczyny!

cześć

Napisane przez annabel_lee

Ja to już od bardzo dawna nie klęczę w kościele Na mnie też się dziwnie patrzą, raz nawet jedna pani postanowiła użyć siły Ale nie dałam się

hihi ciekawie to musiało wyglądać

Napisane przez Malpka

ja bede kolo 8 już bo musze skoczyc do dentysty na podpiłowanie zęba a potem to nie wiem co bede robic dlatego czekam na jakiegos semeska

czyli tak około 11 by Ci pasowało? dam znać rano jak już zobaczę jak z tymi karmieniami

Bandola pasuje Ci mniej wiecej 11? jeśli możesz to wyślij mi na PW na wszelki wypadek swój numer telefonu

EDIT: mała będzie jadła przed 10 więc tak na 11:30 myślę, że będziemy mniej więcej gotowe

[miss.hot]

Dzień dobry

Słonko za oknem dziś - mam nadzieję, że będzie cieplej niż wczoraj Tym bardziej, że muszę wyskoczyć na uczelnię do promotorki - ale zawsze to jakaś odmiana od siedzenia w domu

Miłego spacerku dziewczyny

[martuko]

cześć dziewczyny
a ja złapałam dola - wyniki kiepskie mi wyszły i niefajnie mi się przyszłość szykuje ((
sorry ale nie popiszę więcej.....

[miss.hot]

Napisane przez martuko

cześć dziewczyny
a ja złapałam dola - wyniki kiepskie mi wyszły i niefajnie mi się przyszłość szykuje ((
sorry ale nie popiszę więcej.....

Mam nadzieję, że da się je poprawić jakimś leczeniem

[ruda3d]

Napisane przez martuko

cześć dziewczyny
a ja złapałam dola - wyniki kiepskie mi wyszły i niefajnie mi się przyszłość szykuje ((
sorry ale nie popiszę więcej.....

[SELKA*]

Dzień dobry

Napisane przez martuko

cześć dziewczyny
a ja złapałam dola - wyniki kiepskie mi wyszły i niefajnie mi się przyszłość szykuje ((
sorry ale nie popiszę więcej.....

[Lenka*]

Ale jest fajna pogoda Wróciliśmy właśnie z Wrocławia i muszę wam powiedzieć, że tam jest troszkę cieplej, a u moich rodziców w ogrodzie kwitną już na biało czereśnie, ślicznie jest

Ale macie przystojnych chłopaków, dziewczyny, z Ani też piękny tygrysek

Jolinku, a jak tam Wasza cudna Michalinka???

[jodie]

Napisane przez martuko

cześć dziewczyny
a ja złapałam dola - wyniki kiepskie mi wyszły i niefajnie mi się przyszłość szykuje ((
sorry ale nie popiszę więcej.....

[miss.hot]

Coś pustki tu dzisiaj

A jak tam po spacerku - odbył się ?

[Malpka]

no to jako pierwsza ciotka któa widziałą Anię stwierdzam że jest słodziutka i taka malutka Dzięki Sija za spotkanko

Napisane przez martuko

cześć dziewczyny
a ja złapałam dola - wyniki kiepskie mi wyszły i niefajnie mi się przyszłość szykuje ((
sorry ale nie popiszę więcej.....

:przytul :

[sija]

Napisane przez martuko

cześć dziewczyny
a ja złapałam dola - wyniki kiepskie mi wyszły i niefajnie mi się przyszłość szykuje ((
sorry ale nie popiszę więcej.....

Napisane przez Lenka*

Ale jest fajna pogoda Wróciliśmy właśnie z Wrocławia i muszę wam powiedzieć, że tam jest troszkę cieplej, a u moich rodziców w ogrodzie kwitną już na biało czereśnie, ślicznie jest

już czereśnie kwitną

Napisane przez miss.hot

Coś pustki tu dzisiaj

A jak tam po spacerku - odbył się ?

odbył...by się, gdyby mi się coś w wózku nie zepsuło niemniej spotkanko było, szkoda tylko że Bandola nie dała rady przyjechać

Napisane przez Malpka

no to jako pierwsza ciotka któa widziałą Anię stwierdzam że jest słodziutka i taka malutka Dzięki Sija za spotkanko

polecam się na przyszłość

Tola a Mikołaj to już taaaaki duży chłopczyk jest i wcale tak dużo nie płakał

[Malpka]

Napisane przez sija

Tola a Mikołaj to już taaaaki duży chłopczyk jest i wcale tak dużo nie płakał

czyżby próbował podrywać Anie

[katey]

czesc wieczorowa pora

[bandola18]

Sorki, przepraszam , że tylko na chwilę, miałam problem z netem.
Krzyś śpi niespokojnie jak włączony komp, z kolei jak nie śpi nie da mi zajrzeć, bo chce buszować po biurku.
Myślimy o przeniesieniu kompa, ale dopiero po imprezce urodzinowej Krzysia. Póki co mało się będę udzielać.
Dzięki za rady co do masy śmietanowej!
Teraz będę zajęta, bo jutro zaczynam szykować to wszystko, trzymajcie kciuki za tort, będzie to nielada wyczyn, bo będe go robić w kształcie auta w stylu angielskim. Mam nadzieję, że dam radę.

Trzymajcie się cieplutko dziewczyny, trzymam kciuki za Was, nie będę wymieniac z osobna, ale przeczytałam ostatnie Wasze posty i jestem z Wami

Sija jeszcze raz przepraszam