Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r. - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-04-26, 10:04   #4711
tylkooliwka
Wtajemniczenie
 
Avatar tylkooliwka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 037
GG do tylkooliwka
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez dusiaka Pokaż wiadomość
Ja też myślałam o weekendzie. Gdybyście wybierali się kiedyś do Łagiewnik to dajcie znać

Ola nawet jak śpi to potrafi się obudzić bo chce jej się kupę i potrafi przy tym nie tylko stękać i prykać, ale też i zapłakać. Myślałam, że byłoby jej lżej gdyby kupę robiła ot tak, a nie z tymi kopniakami i prężeniem się. No i ma dużo gazów, które jej w brzuszku wiercą, czasem walnie jak stary chłop.
Jeju, 6 kg. Ja też chcę, żeby moja Mała tak rosła
Tylkooliwka- aż nie chce się wierzyć. Ty taka drobniutka, a synuś zapowiada się na sporego człowieka.
ok jak bede jechala to dam znac Synus po tatusiu chyba tak rosnie bo moj maz ma 187cm

Cytat:
Napisane przez Gmyrelka Pokaż wiadomość
Jejku, bardzo Ci dziękuję Muszę wypróbować bo jestem zdeterminowana Tylko gdzie kupić składniki do takiej herbatki bo chyba w zwykłym markecie to nie ma?? Dziękuję raz jeszcze

A powiedzcie mi jeszcze mamuśki jedno: czy jak Wasze dziecię je to cały czas jak ssie to łyka?? bo u mnie jest tak jakby odblokowanie kanalika i wtedy je (mrowi mnie też w 2 cycku i z niego leci) później ssie "na sucho" bo nie słyszę żeby łykał, a później jakby znowu któryś kanalik Mu się odblokowuje - czy u Was też tak jest ??

Ja zwiariuję
no pewnie,ze polykanie slychac tylko na początku jak piersi sa przepełnione i mleczko prawie samo leci a poźniej juz nie slysze moze raz na jakis czas,zauwazylam ze jeszcze zalezy jak on ciagnie sutek bo czasami zastanawiam sie czy mu tam cos jeszcze leci a tu nagle zacznie jakos tak ssac ze juz slysze,ale to czasami.

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Myślę ze w jakimś zielarskim najprędzej .

A to wersja spaceru dla leniwych i Olcia po kapieli
Ania super Olenka,fajnie ze masz taka mozliwosc,tez bym chciala malego tak wystawic

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
ale Ci zazdroszczę 180-200ml!!

A odciąganie po karmieniu... właśnie w nocy próbowałam i teraz przed chwilą- ANI KROPLI!

Wiem, że to nielogiczne, ale czuję się tak, jakby zawodziła ją na całej linii. Ryczeć mi się chce i nie potrafię nic poradzić na to, że tak jest.
Mrowak super jakby Ci z tym mieszkaniem wypaliło pewnie ze trzymam kciuki.
Tylkooliwka, a nie lubię i już

Mrowak pewnie to nie pocieszenie ale tez tak czułam i łzy mi lecialy,ale to minie tylko chwilke poczekaj ja mam dzis 9tyg ale pamietasz ze nie bylo wesoło,wszystko sie unormuje

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
Witam
Ja zaczęłam dzionek od biegunki i coś spac nie mogę-latam po domu od 6;/

Idę jutro do fryzjera-miałam isc po porodzie,ale co jak mała się ociąga.
Cieszę się jak głupia,bo teraz patrzec już na siebie nie mogę;d
Anakazar pewnie,ze idź przed porodem bo później nie będzie czasu,ja tez sie wybieram bo mamy komunie 9.05 a ja mam takie odrosty...

Cytat:
Napisane przez aneczkkaa Pokaż wiadomość
hej


U nas też nie wesoło Maciuś ma zapalenie płuc
od soboty jest w szpitalu

Zaczeło się od paru kichnięć (dosłownie 3 razy) pojechalam z nim do lekarza w piatek osłuchowo nic jeszcze nie było lekarka jednak dała nam skierowanie do szpitala (w razie czego) reszta piątku przebiegła spokojnie. Maciuś miał spory apetyt spał sobie oddychal przez nosek czasem kichnął. Noc przespał, w sobote rano też czuł się dobrze nie miał nawet temperatury ale za to zaczoł kaszleć po 6 razie zebraliśmy się do szpitala i okazało się że są już niewielkie zmiany w płócach. Ja też jestem chora i nie mogę go nawet zobaczyć jestem w totalej rozsypce przeżywam teraz koszmar tak bardzo chciałabym go dotchnąć i przytulić jeździmy do szpitala co chwilę oczywiście tż może tylko do niego wchodzić Od piątku biorę antybiotyk i jest niewielka poprawa zaraz idę do lekarza po coś mocniejszego muszę jak najszybciej go zobaczyć Ciąle ryczę...
Na szczęście w pore wyłapaliśmy że jest coś z nim nie tak i dotarliśmy do szpitala w odpowiednim momencie aż się boję myśleć co mogłoby się staćpare godzin później.

Dziewczyny proszę Was nie lekceważcie najmienszego kaszlu czy kichania.
Aneczka ale sie porobiło biedny Macius dobrze ze jest pod opieka lekarzy ale mi stresa napędzilas bo Danielek czesto sobie kicha ale wiem ze to normalne najgorsze ze czasami tez kaszle tzn to jest takie pojedyncze kaszlnięcie.....powinnam sie martwic?A Maciius mial gorączkę?
Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
my bylismy z mężem spisywać protokoł ślubny w kancelarii i łatwiliśmy naszej królewnie chrzciny to takie dymu narobiła,że szok
super ze juz macie termin my chyba dopiero we wrzesniu zrobimy chrzciny.

Dziewczyny co do karmienia piersią i kupek to dziecko moze zarówno zrobic kupke po kazdym karmieniu jak i nie zrobic caly dzien i to podobno normalne.
Daniel robi kilka dziennie ale to sa takie male ilosci a taka pożądną to mu sie rzadko zdarza,jak caly dzien nie zrobi(2x tak bylo)to później tak zrobil ze tylko do kąpieli sie nadawał,ale ogolnie te dzienne sa bardzo rzadkie.

Edytowane przez tylkooliwka
Czas edycji: 2010-04-26 o 10:09
tylkooliwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 10:07   #4712
gusinek
Rozeznanie
 
Avatar gusinek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 631
GG do gusinek
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość

A do fryca dzisiaj nie mogę,bo jutro dopiero jadę do miasta;/

gusinekwydaje mi się,że chyba nic mu tam kupowac nie powinnaś skoro od niego ta cc wyszła-gdybyś sama wyszła z tą propozycją to co innego,a przecież masz wskazania do cc,bo ta główeczka troszkę za duża,więc moim zdaniem nie czuj się zobowiązana.

Ja też chcę byc mamusią kwietniowa;/

A co do tych rzeczy z TT to już większośc z was jest niezadowolona,więc coś w tym jest,że są raczej badziewiaste.
masz racje w sumie od niego wyszła ta cc, mowi ze główka bardzo duza i bardzo wysoko i ruchoma nadal- nawet nie szykuje sie do wejscia w kanał rodny kurde najgorsza ta niepewnosc oby do jutra

co do rzeczy z tt to ja tez nakupowałam i butelki i laktator i ciekawe co to bedzie bo właśnie widze ze większość z was narzeka
Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
a ja dzwoniłam do ginki i jeśli nie urodzę do poniedziałku to mam przyjechac do szpitala w poniedziałek i będą mi wywoływac;/cholera jeszcze cały tydzień czekania.
Wylaz mała no!
czyli dalszy ciag czekania i niepewności 3maj sie

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość



Czemu Wam nie podpasowały butelki TT? My używamy, ale może inne byłyby lepsze? Jak to jest?


Drcron, załóż moskitiere, nie zaszkodzi a Ty bedziesz spokojnie spacerowac-to nie folia pod ktora goraco sie robi. Jak robala nie zatrzyma to moze liscie jakie czy co

Dziewczyny, pojawila nam sie szansa na wieksze mieszkanie- po generalnym remoncie 2 lata temu, 4 pokoje, a co najlepsze praktycznie po drugiej stronie ulicy= TZ bliziutko do pracy, blok ocieplony, z winda itd itd-w srode idziemy ogladac- TRZYMAJCIE KCIUKI- tak strasznie chcialabym miec pokoj dla Gabrysi i jeden maly wydzielony na tzw. STUDY bo my oboje z TZ w oswiacie pracujemy wiec ksiazek i papierow jest cala masa, a ja jeszcze wroce do korkow i tlumaczen wiec taki pokoj jest niezbedny i sypialnia osobna i jeszcze jeden pokoj otwarty na kuchnie- rany jak bym chciala takie lokum!!!! I jeszcze malutenki balkon jest- kurde, jak to cieszy. OBY SIE UDALO!
3mamy kciuki, powodzenia!!! ja czekam jak na zbawienie na eksmisje sasiada i mozliwosc wykupu reszty mieszkania wiec wiem co czujesz oby sie udało!!
__________________
mój skarb Bartuś 30.04.2010 3400 57cm

przeczytaj proszę, może Ty potrafisz pomóc

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post35342764

gusinek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 10:10   #4713
Baobabek
Zakorzenienie
 
Avatar Baobabek
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 5 576
GG do Baobabek Send a message via Skype™ to Baobabek
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
moja ma 21 dni dzisiaj;/
myślę, że spokojnie możesz jej dać, tylko np. podaj 6 kropli a nie 8. Mi tak babka w aptece tłumaczyła, jak infacol kupowałam jak mały miał 2 tygodnie, że te leki można dawać tylko zmniejszyć dawkę jednorazową. Poza tym bobotic nie zalega w żołądku i jest bezpieczny (infacol tak samo). Ja bym dała co by dziecka nie męczyć, ale your choice
Mrowak....ja bym z chęcią 2 pokoiki chciała byleby mieszkać samemu.... niby mam mieszkanie 3 pokojowe ale cóż jak nie mogę w nim mieszkać... u mnie mały po TT dostawał kolek - za duży smoczek do jego wypijanej ilości mleka i nie zakrywał mi wtedy całego smoczka i mały łykał powietrze
__________________
K & I

Baobabek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 10:15   #4714
sismuerte
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Joli Bord
Wiadomości: 559
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Aneczka bardzo współczuje Tobie i Twojemu maleństwu, ale dobrze, że się zorientowaliście, że coś nie tak

Mrowak trzymam kciuki. Jak pisałam wcześniej my też chyba będziemy zmieniać lokum i też się cieszę ale i martwie samą przeprowadzką. Choć teraz mamy 47-8 m2 a zamienimy na 75 m2
__________________
Antoni Stanisław 30.03.2010:dz iekuje:
Je suis le content l`homme
sismuerte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 10:20   #4715
catro
Rozeznanie
 
Avatar catro
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 796
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Nie dałam rady wcześniej napisać - gratulacje dla nowych mamuś!!
Młoda, Izumi, justyś cynamonkowa jeszcze raz

Piękne dzieciaczki

Ankazar, gusinek - codziennie wchodząc na wizaż mam nadzieję, że u was się coś ruszyło, teraz na wątku musicie się czuć strasznie obco

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
Czemu Wam nie podpasowały butelki TT? My używamy, ale może inne byłyby lepsze? Jak to jest?


Dziewczyny, pojawila nam sie szansa na wieksze mieszkanie- po generalnym remoncie 2 lata temu, 4 pokoje, a co najlepsze praktycznie po drugiej stronie ulicy= TZ bliziutko do pracy, blok ocieplony, z winda itd itd-w srode idziemy ogladac- TRZYMAJCIE KCIUKI- tak strasznie chcialabym miec pokoj dla Gabrysi i jeden maly wydzielony na tzw. STUDY bo my oboje z TZ w oswiacie pracujemy wiec ksiazek i papierow jest cala masa, a ja jeszcze wroce do korkow i tlumaczen wiec taki pokoj jest niezbedny i sypialnia osobna i jeszcze jeden pokoj otwarty na kuchnie- rany jak bym chciala takie lokum!!!! I jeszcze malutenki balkon jest- kurde, jak to cieszy. OBY SIE UDALO!
Trzymam kciuki - 4 pokoje nono - toż to pałac (powiedziała ta, która ze swoich 46 m2 strasznie by się chciała przenieść do domku)

Mi TT też nie podpasowało: smoczkek od butelko miał za duży przepływ (ten na początek) i mała nie nadążała połykać i wylewało się bokiem, laktatora ręcznego nadal używam, ale zaczyna przeciekać.
Przerzuciłam się na NUK.


DRCRON - u mnie się ta jakby pompka ze środka wyszła, ale mąż wcisnął z powrotem i działa, może u Ciebie też da się naprawić?
Choć mnie już szlag z nim trafia i zamierzam zakupić inny


Cytat:
Napisane przez aneczkkaa Pokaż wiadomość
hej

U nas też nie wesoło Maciuś ma zapalenie płuc
od soboty jest w szpitalu

Zaczeło się od paru kichnięć (dosłownie 3 razy) pojechalam z nim do lekarza w piatek osłuchowo nic jeszcze nie było lekarka jednak dała nam skierowanie do szpitala (w razie czego) reszta piątku przebiegła spokojnie. Maciuś miał spory apetyt spał sobie oddychal przez nosek czasem kichnął. Noc przespał, w sobote rano też czuł się dobrze nie miał nawet temperatury ale za to zaczoł kaszleć po 6 razie zebraliśmy się do szpitala i okazało się że są już niewielkie zmiany w płócach. Ja też jestem chora i nie mogę go nawet zobaczyć jestem w totalej rozsypce przeżywam teraz koszmar tak bardzo chciałabym go dotchnąć i przytulić jeździmy do szpitala co chwilę oczywiście tż może tylko do niego wchodzić Od piątku biorę antybiotyk i jest niewielka poprawa zaraz idę do lekarza po coś mocniejszego muszę jak najszybciej go zobaczyć Ciąle ryczę...
Na szczęście w pore wyłapaliśmy że jest coś z nim nie tak i dotarliśmy do szpitala w odpowiednim momencie aż się boję myśleć co mogłoby się staćpare godzin później.

Dziewczyny proszę Was nie lekceważcie najmienszego kaszlu czy kichania.
O kurcze to nie za ciekawie - dobrze że Maciuś jest pod fachową opieką Życzę zdrówka dla waszej dwójki
__________________
Ola - 07.03.2010



catro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 10:23   #4716
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

sismuerte, też mamy teraz 48m, a jak sie da to bedzie 62- ja sie nie martrwie przeprowadzka, bo bardzo jej chce bardzo bardzo!

Cytat:
Napisane przez Baobabek Pokaż wiadomość
Mrowak....ja bym z chęcią 2 pokoiki chciała byleby mieszkać samemu....
Chodzcie do Konina, bedziemy sprzedawac nasze- i bliziutko do siebie bysmy miały

PYTANIE: http://www.motoallegro.pl/item101127...luchy_hit.html

warto/nie warto/ czemu TAK/czemu NIE? ile kosztuja wkłady do tego? nie nadarzamy smieci wynosic!
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 10:38   #4717
catro
Rozeznanie
 
Avatar catro
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 796
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
PYTANIE: http://www.motoallegro.pl/item101127...luchy_hit.html

warto/nie warto/ czemu TAK/czemu NIE? ile kosztuja wkłady do tego? nie nadarzamy smieci wynosic!
Hihi - u nas też kosz sie momentalnie zapełnia, ale ja jadę na woreczkach Sainsbury's
AniaP z tego co pamiętam taki pojemnik dostała od koleżanki i bardzo zachęca
__________________
Ola - 07.03.2010



catro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 10:49   #4718
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

bylam ostatnio tzn dzien przed porodem w Koninie po tv;P

ja pojemnika nie zakupuje, mam taki maly kosz jak ten pojemnik przy lozeczku, pielucha bach- wywalona, pozniej wyrzucam do glownego kontenera na podworku i juz wiec nie potrzebuje ale wyglada fajnie.
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 10:52   #4719
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
bylam ostatnio tzn dzien przed porodem w Koninie po tv;P

nie odzywam sié do Ciebie-zgadnij czemu

catro,co to za woreczki??

Edytowane przez mrowak
Czas edycji: 2010-04-26 o 10:53
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 10:56   #4720
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 410
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
O kurcze- strasznie mi przykro. To musi być dla Ciebie faktycznie ciężkie, ale oboje jesteście pod opieką lekarską- wyjdziecie z tego szybko. Dzięki za przestrogę Trzymam kciuki za szybkie oddanie Ci malucha!



Hmm...u nas Infacol zadziałał tak, że Gabrysi nie męczą już tak dolegliwości brzuszkowe-swobodnie puszcza sobie bąki ŚMIERDZĄCE jak po saganie grochówy!, ale kupy wciąż brak- czy to możliwe, że Infacol blokuje? Coś mi się nie chce wierzyć.

Wczoraj pisałam Wam, że ani kropli nie udoiłam laktatorem- dziś biorę gościa od nowa i co widzę? Jakaś mała gówniana część była obluzowana a ja się wczoraj namęczyłam jak nienormalna- z dziś mamy już zapas 60ml zamrożone.

Czemu Wam nie podpasowały butelki TT? My używamy, ale może inne byłyby lepsze? Jak to jest?


Drcron, załóż moskitiere, nie zaszkodzi a Ty bedziesz spokojnie spacerowac-to nie folia pod ktora goraco sie robi. Jak robala nie zatrzyma to moze liscie jakie czy co

Dziewczyny, pojawila nam sie szansa na wieksze mieszkanie- po generalnym remoncie 2 lata temu, 4 pokoje, a co najlepsze praktycznie po drugiej stronie ulicy= TZ bliziutko do pracy, blok ocieplony, z winda itd itd-w srode idziemy ogladac- TRZYMAJCIE KCIUKI- tak strasznie chcialabym miec pokoj dla Gabrysi i jeden maly wydzielony na tzw. STUDY bo my oboje z TZ w oswiacie pracujemy wiec ksiazek i papierow jest cala masa, a ja jeszcze wroce do korkow i tlumaczen wiec taki pokoj jest niezbedny i sypialnia osobna i jeszcze jeden pokoj otwarty na kuchnie- rany jak bym chciala takie lokum!!!! I jeszcze malutenki balkon jest- kurde, jak to cieszy. OBY SIE UDALO!
wiec trzymam kciuki zeby sie udalo

sismuerte - kurcze ja jadee jutro do dentysty i sie zastanawialam co zrobic z mala no ale skoro Ty swoje dziecie ciagasz wszedzie wiec mam nadzieje ze moja nie bedzie marudzila
dzisiaj mialysmy jechac do ZUSU zalatwic zasilek maciezynski ale jak juz wsiadalam do auta to maz krzyczy zebym sprawdzila ubezpieczenie patrze a tam do wczoraj i co i dupa jestesmy uziemione a na zakupki mialysmy tez jechac do 5-10-15 bo body z dlugim juz zamale a Pan od ubezpieczen powiedzial ze przyjedzie dopiero wieczrem

a wiecie moze ile jest czasu na zalatwienie zasilku maciezynskiego od wyjscia ze szpitala ?? dopiero papiery dostalam od mojego szefa w sobote wiec od dzisiaj moge dzialac ale boje sie ze jak dzisiaj nie pojade to mi wszystko przepadnie a szkoda by bylo

no a moj szef chcial mnie jeszcze w sobote oszukac po bylam po swiadectwo pracy i jeszcze zalegly urlop mial mi wyplacic a ze na swiadectwie bylo napisane ze ja wykozystalam 7 dni urlopu wiec on mi z tej kaski co mi mial wyplacic odliczyl te 7 dni co ja wykozystalam wiec ja mu mowie ze ja ide skserowac ten druk i zeby on mi napisal ze pomniejsza mi ta sume o tyle i tyle < wyszlo kolo 300 > no i poszlam skserowac no i mowie mu ze jesli pomniejsza i podpisuje ten swistek to ja pojde do inspekcji pracy zapytac sie czy on mogl tak zrobic no ale zadzwonil do ksiegowej i ona kazala mu wyplacic tyle ile jest na tej fiszce oszust jeden jeszcze na sam koniec mnie chcial oszukac oby tak go myszy poporodowe zjadly razem ze skarpetkami za 300 ile ja mam pampersow i chusteczek
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 11:00   #4721
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

ja dzisiaj oszaleje!!

wczoraj wieczorkiem zaczela sie jazda, malenstwo zaczelo plakac (krzyczec) w miedzy czasie prykla pare razy po herbacie koperkowej , no kosmos!!! skonczyla krzyczec po 3 a zaczela kolo 22
wyglada to tak ze zje szczesliwa, a nawet przeszczęśliwa, odbije jej sie, odkladam do lozeczka, mijają 3 minuty a ona zaczyna sie wiercic, stekac, krecic az w koncu sie wkurza i placze... bylam (jestem?) pewna ze to zatwardzenie ale dzis znalazlam calego pampersika w kupie za przeproszeniem a ona nadal tak robi;( nie mam sily, ni wiem o co jej chodzi

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
nie odzywam sié do Ciebie-zgadnij czemu

catro,co to za woreczki??
teraz to sama sie do siebie nie odzywam;D, ale wiesz Konin-Sieradz, nie jest tak daleko:P

---------- Dopisano o 12:00 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

moj boss juz dawno na szczescie wszystko zalatwil,w srode wplynie mi 1 kaska za macierzynski
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-26, 11:09   #4722
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 410
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Catro ja ulamalam ten taki cienki patyczek plastikowy w tej papce i nie da sie naprawic ale mam jeszcze elektryczny od sasiadki AVENT ale go nie lubie bo strasznie boli jak ciagnie no ale rano z jednego cyca odciagnelam 120 < tuz po karmieniu malej > a z drugiego 80 < z prawego mniej bo ja nie lubie tego cyca ciagnac bo mnie bardziej boli > a teraz zas mam cyce jak pamela az mrowia a tak niedawno nazekalam ze nie mam pokarmu
a czy wasze dzieci tez sie denerwuja i nie moga zlapac sutka jak piersi sa takie nabrzmiale i twarde ?? Julka zawsze kopie nogami i tarmosi glowa moj sutek i pazurki mi w cycolka wbija , nerwus straszny z niej po tatusiu tylko dlaczego ja musze cierpiec >

Darusia zazdraszczam terminu chrzestu my bedziemy dopiero jechali ustalac date z ksiedzem ale wszystko jest uzaleznione od wolnego miejsca w restauracji bo potrem chce gosci zaprosic na obiad i ciacho z kawa < tesciu sie ostatnio zdziwil jak mu powiedzialam ze jak bedziemy robili chrzsciny to bez alkocholu bo to impreza dziecka a nie doroslych powiedzial ze toast powinno sie wzniesc a ja mu powiedzialam ze bedzie mogl wzniesc ale herbatka albo kompotem > a chrzest chcialabym zrobic w maju w sumie to im szybciej tym lepiej mial byc w sierpniu
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 11:11   #4723
dusiaka
Rozeznanie
 
Avatar dusiaka
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 927
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
ale Ci zazdroszczę 180-200ml!!

A odciąganie po karmieniu... właśnie w nocy próbowałam i teraz przed chwilą- ANI KROPLI!

Wiem, że to nielogiczne, ale czuję się tak, jakby zawodziła ją na całej linii. Ryczeć mi się chce i nie potrafię nic poradzić na to, że tak jest.
Te 180-200 ml to w sumie. Po karmieniu małej udaje się odciągnąć 50 ml, a w nocy więcej - ok. 120-150, ale tylko wtedy, gdy prześpi jedno karmienie.
Dziś spała od 22.30 do 04.30. Ja nastawiam sobie budzik codziennie na 2-2.30 w nocy. I wtedy odciągam mleczko. Kiedyś starałam się na siłę małą karmić cycem w nocy koło 2ej (rozbierałam ją, przewijałam, zabawiałam), ale tydzień temu okazało się, że na wadze przybiera. Więc teraz jej o tej porze nie budzę.

Mrowak - nie martw się, jeśli czasem nie udaje się nic odciągnąć. Samo ssanie laktatora wysyła sygnał do naszego mózgu, że potrzeba więcej melczka. Daj sobie trochę czasu, mleczko się w końcu wyprodukuje
Pij na zdrowie Karmi (carmi di caffe) i dużo wody. I nie martw się, jestem w tej samej sytuacji, zresztą nie tylko my
__________________
OLEŃKA
02.04.2010
Marriage is a relationship in which one person is always right, and the other is a husband

Dzienniki budowy:
http://forum.muratordom.pl/showthrea...ghlight=anatol
http://www.anatol.mojabudowa.pl/
dusiaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 11:11   #4724
mrowak
Zakorzenienie
 
Avatar mrowak
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość


teraz to sama sie do siebie nie odzywam;D, ale wiesz Konin-Sieradz, nie jest tak daleko:P
chcialabym zeby wszyscy to widzieli: Darusia OBIECALA (nie doslownie, ale obiecala tak czy inaczej) ze przyjedzie do nas w odwiedziny. OBIECALA-WIDZICIE, a my nie lubimy jak ktos nie dotrzymuje slowa, prawda dziewczyny?

Ha, mam Cie!
mrowak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 11:13   #4725
catro
Rozeznanie
 
Avatar catro
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 796
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
catro,co to za woreczki??
Identyczne jak paklanki (no inny kolor ) ale wychodzą taniej i na dłużej starczają bo jest ich 100 w opakowaniu - kupowałam u tego sprzedawcy i za 21 zeta masz 4 opakowania = 400 woreczków
__________________
Ola - 07.03.2010



catro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 11:14   #4726
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 410
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

arusia fajnego masz szefa ja jak bym miala liczyc na swojego to w zimie bym w skarpetkach chodzila bo on taki nie uczciwy wiesz co robil prezz caly okres mojego zatrudnienia ucinal mi koncowke z wyplaty dopiero sie skaplam jak dostalam chorobowe z zusu no doslownie az 8 zlotych mi zabieral dziwny z niego czlowiek ale cale szczescie juz nie wroce do wspolpracy z nim po macierzynskim bede otwierala swoj sklepik w centrum w swiebodzicach sklepik z ciuszkami

a ja uzywam woreczki paklanki ale to jak gdzies jestesmy poza domem a w domu pampek laduje najpierw w misce a potem jak schodze na dol to w smietniku na dworze naliczylam ze dziennie zuzywamy 8-10 pampkow trocche duzo chyba
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 11:16   #4727
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
chcialabym zeby wszyscy to widzieli: Darusia OBIECALA (nie doslownie, ale obiecala tak czy inaczej) ze przyjedzie do nas w odwiedziny. OBIECALA-WIDZICIE, a my nie lubimy jak ktos nie dotrzymuje slowa, prawda dziewczyny?

Ha, mam Cie!
niech tylko sie skoncza kupowo-brzuszkowo-nie wiem juz jakie problemy

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

my chrzest mamy na jednej mszy z koscielnym 12 czerwca o 15:00
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 11:20   #4728
dusiaka
Rozeznanie
 
Avatar dusiaka
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 927
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

[QUOTE=mrowak;18832129]

Wczoraj pisałam Wam, że ani kropli nie udoiłam laktatorem- dziś biorę gościa od nowa i co widzę? Jakaś mała gówniana część była obluzowana a ja się wczoraj namęczyłam jak nienormalna- z dziś mamy już zapas 60ml zamrożone.

QUOTE]
Super
__________________
OLEŃKA
02.04.2010
Marriage is a relationship in which one person is always right, and the other is a husband

Dzienniki budowy:
http://forum.muratordom.pl/showthrea...ghlight=anatol
http://www.anatol.mojabudowa.pl/
dusiaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 11:20   #4729
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

u mnie tez tyle idzie jak nie wiecej czasami, dzisiaj jak przewijalam kupe mloda sie do konca nie zalatwila wiec czekalam az raczy sie wykupkać, po czym stwierdzilam ze to juz i gdy zakladalam pampucha jednak sruuuu i polecialo jeszcze, wiec zwinelam, wyrzucilam, zalozylam nowego zapinajac pierwsza rzepke z boku widze jak sikkkaa!! no czy ona nie jest zlosliwa?dziewczyny kurde ja juz nie wiem co mam robic, prezy sie, steka, ale pryka i robi kupe....NIE WIEM CO ROBIC
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-26, 11:29   #4730
Gmyrelka
Wtajemniczenie
 
Avatar Gmyrelka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 2 020
GG do Gmyrelka
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Darusia Ty masz problemy brzuszkowe a ja mleczne I też zazdroszczę Ci szefa!! Ja wciąż nie mam ZASIŁKU od lutego bo gdzieś tam się pomylił i koryguje

Już też sama nie wiem co myśleć - rano nakarmiłam Małego, następnie sporo ulał więc dałam Mu sztuczne i zjadł tylko 20ml więc gdyby nie ulał to samym moim by się najadł Do tego karmiąc Go jedną piersią z drugiej mi cieknie i dzisiaj podstawiłam butelkę i uzbierałam 30ml więc nie jakoś mało (bez żadnego odciągania)

drcron jak ja Ci zadroszczę tego mleka!! Naprawdę same herbatki tak zadziałały?? Wolałabym mieć problem za dużej niż za małej ilości mleka
__________________

Gmyrelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 11:31   #4731
tylkooliwka
Wtajemniczenie
 
Avatar tylkooliwka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 037
GG do tylkooliwka
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez drcron Pokaż wiadomość
Catro ja ulamalam ten taki cienki patyczek plastikowy w tej papce i nie da sie naprawic ale mam jeszcze elektryczny od sasiadki AVENT ale go nie lubie bo strasznie boli jak ciagnie no ale rano z jednego cyca odciagnelam 120 < tuz po karmieniu malej > a z drugiego 80 < z prawego mniej bo ja nie lubie tego cyca ciagnac bo mnie bardziej boli > a teraz zas mam cyce jak pamela az mrowia a tak niedawno nazekalam ze nie mam pokarmu
a czy wasze dzieci tez sie denerwuja i nie moga zlapac sutka jak piersi sa takie nabrzmiale i twarde ?? Julka zawsze kopie nogami i tarmosi glowa moj sutek i pazurki mi w cycolka wbija , nerwus straszny z niej po tatusiu tylko dlaczego ja musze cierpiec >

Darusia zazdraszczam terminu chrzestu my bedziemy dopiero jechali ustalac date z ksiedzem ale wszystko jest uzaleznione od wolnego miejsca w restauracji bo potrem chce gosci zaprosic na obiad i ciacho z kawa < tesciu sie ostatnio zdziwil jak mu powiedzialam ze jak bedziemy robili chrzsciny to bez alkocholu bo to impreza dziecka a nie doroslych powiedzial ze toast powinno sie wzniesc a ja mu powiedzialam ze bedzie mogl wzniesc ale herbatka albo kompotem > a chrzest chcialabym zrobic w maju w sumie to im szybciej tym lepiej mial byc w sierpniu
tez bym chciala bez alkoholu ale u nas to nie przejdzie nie to zebym miala rodzine alkoholikow ale juz tak jest ze niestety wszedzie trzeba postawic wodeczke,chociaz troche.

Cytat:
Napisane przez dusiaka Pokaż wiadomość
Te 180-200 ml to w sumie. Po karmieniu małej udaje się odciągnąć 50 ml, a w nocy więcej - ok. 120-150, ale tylko wtedy, gdy prześpi jedno karmienie.
Dziś spała od 22.30 do 04.30. Ja nastawiam sobie budzik codziennie na 2-2.30 w nocy. I wtedy odciągam mleczko. Kiedyś starałam się na siłę małą karmić cycem w nocy koło 2ej (rozbierałam ją, przewijałam, zabawiałam), ale tydzień temu okazało się, że na wadze przybiera. Więc teraz jej o tej porze nie budzę.

Mrowak - nie martw się, jeśli czasem nie udaje się nic odciągnąć. Samo ssanie laktatora wysyła sygnał do naszego mózgu, że potrzeba więcej melczka. Daj sobie trochę czasu, mleczko się w końcu wyprodukuje
Pij na zdrowie Karmi (carmi di caffe) i dużo wody. I nie martw się, jestem w tej samej sytuacji, zresztą nie tylko my
co mam zrobic zeby mi zaczal dluzej sypiac w nocy?a o ktorej kladziesz juz na takie nocne spanie?moj jak usypia ok22 to si budzi o 2 a wczoraj zasnal ok 21 to juz przed 1 sie obudzil i po 3,5

ale robi juz postepy rozwojowe np jak go klade na brzuszku to juz mu sie udaje przekrecic na boczek,no i usmiech-joker robi cuda z mamą
tylkooliwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 11:31   #4732
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez aneczkkaa Pokaż wiadomość
hej

U nas też nie wesoło Maciuś ma zapalenie płuc
od soboty jest w szpitalu

Zaczeło się od paru kichnięć (dosłownie 3 razy) pojechalam z nim do lekarza w piatek osłuchowo nic jeszcze nie było lekarka jednak dała nam skierowanie do szpitala (w razie czego) reszta piątku przebiegła spokojnie. Maciuś miał spory apetyt spał sobie oddychal przez nosek czasem kichnął. Noc przespał, w sobote rano też czuł się dobrze nie miał nawet temperatury ale za to zaczoł kaszleć po 6 razie zebraliśmy się do szpitala i okazało się że są już niewielkie zmiany w płócach. Ja też jestem chora i nie mogę go nawet zobaczyć jestem w totalej rozsypce przeżywam teraz koszmar tak bardzo chciałabym go dotchnąć i przytulić jeździmy do szpitala co chwilę oczywiście tż może tylko do niego wchodzić Od piątku biorę antybiotyk i jest niewielka poprawa zaraz idę do lekarza po coś mocniejszego muszę jak najszybciej go zobaczyć Ciąle ryczę...
Na szczęście w pore wyłapaliśmy że jest coś z nim nie tak i dotarliśmy do szpitala w odpowiednim momencie aż się boję myśleć co mogłoby się staćpare godzin później.


Dziewczyny proszę Was nie lekceważcie najmienszego kaszlu czy kichania.
Tulam mocno to pewnie to takie bezobjawowe dobrze że wykryte .


Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
wspolczuje ci kochana!!
u mnie w rodzinie tez jest nie ciekawa sytuacja, dzidzia ma 4 latka niecale, jej mama miala jelitowke i mala sie chyba zarazila, lezy w szpitalu 2 tydzien, lekarze nie wiedza co jej jest dzisiaj maja pobrac punkcje z kregoslupa czy nie ma poraznia mozgowego i stawiaja wlasnie ze to rotawirusy. Szczepiona nie byla, miala byc teraz przed pojsciem do przedszkola i nie jest za ciekawie, wiec tu pojawia sie pytanie, szczepic czy nie? Ten przypadek niestety pokazuje zeby szczepic, a kolezanki dziecko dostalo wgłobienia jelit skonczylo sie bardzo powazna operacja, pozniej drugą...wlasnie przez szczepienie na rota i badz tu czlowieku mądry;/


aneczkaaa na pewno bedzie dobrze, lec do lekarza po leki, zdrowiej kobietko szybko!!
na pewno bedzie dobrze, najwazniejsze ze sie zorientowaliscie ze jest cos nie tak!! Duze brawa wam sie należą.
Mój szczepiony i jak mąż i teściowa chorowali to on tylko dwie kupy zrobił takie nie za fajne i raz zwymiotował i tak się jego rota skończył Także ja nie żałowałam ale jak wiadomo kazdy musi sam przemyśleć szczepionki . Mała tez szczepie .

Cytat:
Napisane przez anakazar Pokaż wiadomość
Ja też chcę byc mamusią kwietniowa;/

A co do tych rzeczy z TT to już większośc z was jest niezadowolona,więc coś w tym jest,że są raczej badziewiaste.
Kurde ja to teraz powinnam się zapaść pod ziemie że tak wam polecałam . Ale zadowolona jestm z butelek pił Szymuś mam smoczki mała też ma takie smoczki . laktatora akurat nie miałam wiec się nie wypowiem. ale mam tez kubki ze słomką dla małego miseczki i inne cuda i wsio dobre .

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
sismuerte, też mamy teraz 48m, a jak sie da to bedzie 62- ja sie nie martrwie przeprowadzka, bo bardzo jej chce bardzo bardzo!



Chodzcie do Konina, bedziemy sprzedawac nasze- i bliziutko do siebie bysmy miały

PYTANIE: http://www.motoallegro.pl/item101127...luchy_hit.html

warto/nie warto/ czemu TAK/czemu NIE? ile kosztuja wkłady do tego? nie nadarzamy smieci wynosic!
Wkład kosztuje koło 30 zł . ja mam dwa pojemniki teraz jeden z TT taki sam jak ten co pokazujesz a drugi na worki zwykłe
http://www.allegro.pl/item1000243106...cm_gratis.html
i tak szczerze nie widze między nimi różnicy wiadomo że jak dłużej stoji to coś tam z niego czuć a w sumie i z jednego i z drugiego tak samo ( czuć raczej to co szymek zrobi ) bo u starszaka to już smrodek leci tylko ten jednak taniej wychodzi bo wkładów do niego nie trzeba tylko zwykłe worki na śmieci . Ja z niego wywalam raz na dwa dni .

Mała znowu na tarasie mały kima .. a ja myśle co by tu zjeść
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 11:33   #4733
Gmyrelka
Wtajemniczenie
 
Avatar Gmyrelka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 2 020
GG do Gmyrelka
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
Wiem, że to nielogiczne, ale czuję się tak, jakby zawodziła ją na całej linii. Ryczeć mi się chce i nie potrafię nic poradzić na to, że tak jest.
Ja czuję dokładnie to samo w chwilach słabości Ale już STARAM SIĘ myśleć pozytywnie i czuję że będzie dobrze

aneczkaaa strasznie mi przykro!! Trzymaj się dzielnie, niedługo znowu będziecie razem

Ania p ja właśnie uskuteczniam spacer dla leniwych Marcel na balkonie więc mamusia mogła cokolwiek zrobić Ola boska i strasznie podobna do Ciebie i brata
__________________

Gmyrelka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 11:36   #4734
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez tylkooliwka Pokaż wiadomość
tez bym chciala bez alkoholu ale u nas to nie przejdzie nie to zebym miala rodzine alkoholikow ale juz tak jest ze niestety wszedzie trzeba postawic wodeczke,chociaz troche.


U mnie chrzciny sa bez alkoholu u małego tez takie były . Mały miał w knajpie i powiedziałam że jak ktos ma ochotę mogę mu zamówić piwko lub jakieś wino czy drinka .. i nikt się nie skusił
U małej to samo bedzie
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 11:51   #4735
Darusiaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Darusiaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Sieradz
Wiadomości: 14 341
GG do Darusiaaaa Send a message via Skype™ to Darusiaaaa
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

na szefa narzekac nie moge! zawsze mozna liczyc na tą osobe.
Dziewczyny ja zaraz dostane PIERD**CA!! nie wiem o co tej mojej kruszynce chodzi, wierci sie kreci, uspokaja sie jak ustawiam wieze miedzy stacjami i sychac ten szum a ja zwariuje za chwilke zalatwia sie, pryka, a mimo to prezy i steka po jedzeniu nie nooooooooo!!:confuse d:

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

a u nas beda z alkoholem ze wzgledu na polaczenie imprez 2 w 1 , nie noo oszaleje od sluchania tego radia,ktre jest ustawione miedzy stacjami i wyje jak ruski czolg, ale chociaz dziec sobie odpocznie po tych placzach swoich, no juz nie mam pomyslu, dzis zastosuje ten bobotic, infacol sie skonczyl... a przed 14 wezme malutką na spacer , ile czasu spacerujecie z maluszkami?
__________________
Oliwcia 05.04.2010r.
Amelcia 02.12.2011r.
"Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem. "
A.Camus
Darusiaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 12:03   #4736
P0P70
Zakorzenienie
 
Avatar P0P70
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 5 351
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez mrowak Pokaż wiadomość
tylkooliwka, ja nie wierzęę, że to Ty na fotce, a gdzie pociążowa figura?wstawiła nam tu jakąś siostrę/koleżankę i teraz mamy kompleksy Nie wiem czy jeszcze Cię lubię...
TylkoOliwka - ja też chyba Cie nie lubię. To nie sprawiedliwe aby tak pięknie wyglądać po urodzeniu dziecka. Ja już ponad 4 miesięce po porodzie i w dalszym ciągu mam 6 kg naddatku. Ostatnio kupiłam linea i zobaczymy czy coś zdziała. Ale to też dlatego że zwykle (jeszcze przed ciążą) chodziłam tak conajmniej 3 razy w tygodniu do klubu poćwiczyć. A teraz nic. W zeszłym tygodniu przywiozłam sobie z Wawy rolki tylko jak tu jeździć na rolkach z wózkiem.

TylkoOliwka - ale Twój chłopak już duży. Nic dziwnego że Ty taka szczupła. Nie potrzebujesz siłowni - 6 kg na rękach pare godzin dziennie. Jestem pod wrażeniem.

Aneczkkaa;Maciuś - tak mi przykro. I do tego nie możesz być z dzieckiem. 3mam kciuki abyście szybko byli razem w domu.

Cytat:
Napisane przez Darusiaaaa Pokaż wiadomość
dziewczyny sasiadka mi przyniosla bobotic ale wyczytalam w necie zeby nie uzywac u dzieci ponizej 28 dnia zycia, a moja ma dzis 21, podac jej? super sie zalatwila przed chwilka ale na wszelki wypadek....;/
jak to sie stosuje bo nie ma ulotki?
Możesz spokojnie podawać tylko mniejsze dawki. Ja na początku podawałam po dwie krople 3 razy dziennie.

A jeżeli chodzi o produkty TT to ja generalnie jestem z nich zadowolona. Mam podgrzewacz, sterylizator, kosz na pieluchy i butelki. I tylko butelki się nie sprawdziły ale to nie ich wina bo mała została od początku przyzwyczajona do tych zwykłych smoczków i preferuje NUK. A jeżeli chodzi o laktator to ja miałam Medeli elektryczny i byłam z niego zadowolona. Walczyłam z nim o mleko przez prawie 5 tygodni ściągając mleko 6-8 razy dziennie przez co najmniej 40 min. I piersi mnie nie bolały.
__________________
Moje słońce 16.12.2009 (28 tc. 900 gr)
Moja stokrotka 21.02.2012 (27 tc. 700 gr)

P0P70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 12:26   #4737
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez aneczkkaa Pokaż wiadomość
hej

U nas też nie wesoło Maciuś ma zapalenie płuc
od soboty jest w szpitalu

Zaczeło się od paru kichnięć (dosłownie 3 razy) pojechalam z nim do lekarza w piatek osłuchowo nic jeszcze nie było lekarka jednak dała nam skierowanie do szpitala (w razie czego) reszta piątku przebiegła spokojnie. Maciuś miał spory apetyt spał sobie oddychal przez nosek czasem kichnął. Noc przespał, w sobote rano też czuł się dobrze nie miał nawet temperatury ale za to zaczoł kaszleć po 6 razie zebraliśmy się do szpitala i okazało się że są już niewielkie zmiany w płócach. Ja też jestem chora i nie mogę go nawet zobaczyć jestem w totalej rozsypce przeżywam teraz koszmar tak bardzo chciałabym go dotchnąć i przytulić jeździmy do szpitala co chwilę oczywiście tż może tylko do niego wchodzić Od piątku biorę antybiotyk i jest niewielka poprawa zaraz idę do lekarza po coś mocniejszego muszę jak najszybciej go zobaczyć Ciąle ryczę...
Na szczęście w pore wyłapaliśmy że jest coś z nim nie tak i dotarliśmy do szpitala w odpowiednim momencie aż się boję myśleć co mogłoby się staćpare godzin później.


Dziewczyny proszę Was nie lekceważcie najmienszego kaszlu czy kichania.
Mój już też zaliczył zapalenie płuc(7 dni antybiotyków w szpitalu). Tylko tyle łatwiej że na drugi dzień po porodzie CRP wyszło za wysoko i tak się doszukali. Tylko u nas szpital ma opinie takiego gdzie 99% dzieciaczków ma zapalenie płuc, większość od razu po urodzeniu, część wraca w ciągu 2 tyg.
To może niech twój tż weźmie opiekę na dziecko i z nim w szpitalu zostanie. Zawsze będzie Wam raźniej jak jedno z was będzie z maluszkiem.
Dużo zdrówka dla Ciebie i dzidziusia, i dobrze dobranych antybiotyków, żeby szybciej zaleczyć, u obojga. Trzymam kciuki

Jak Erwinka urodziłam to na 22 kobiety na poporodowej tylko jedna miała dziecko przy sobie. Ale u nas myślę że to nie wina nieprawidłowej opieki, tylko jak się dziecko urodzi, to robią mu wszystkie możliwe badania, cały organizm od mózgu przez serce płuca nerki uszy itp.
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 12:34   #4738
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

pl madzia - a skąd się to zapalenie tam bierze ? Jakiś pneumokok panuje czu cuś ?

Pop - ja tez mam ta dojarke i jestem zadowolona bardzo szkoda że jej przy Szymku nie miałam bo ręcznym to tylko sobie jakiś zastojów narobiłam .. Zreszta jak miałam mało mleka w szpitalu i babka poleciła odciaganie a ja do niej że odciągam ale nie mam co odciagać .. To spytała czym odciagam . Mówie że medelą elektryczną . A baba do mnie : to jak pani tym nic nie odciąga to naprawde nic pani tam nie ma bo lepszego to już od tego nie ma Szymek też był taki kloc za chwilkę na szczęście nosic go nie musiałam

Dziewczyny jakih wkładek laktacyjnych używacie ?
Bo miałam chicco i rewelka ale u siebie na zadupiu ich nie kupie a z netu jak zamówie paczke to przesyłka prawie tyle samo a te dla mnie najlepsze . Kupiłam johnsona i się chowaja do tamtych i jakieś z tesco i też troszkę lipne . Co używacie ?
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 13:02   #4739
pl_madzia
Zakorzenienie
 
Avatar pl_madzia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 6 601
GG do pl_madzia
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez gusinek Pokaż wiadomość
masz racje w sumie od niego wyszła ta cc, mowi ze główka bardzo duza i bardzo wysoko i ruchoma nadal- nawet nie szykuje sie do wejscia w kanał rodny kurde najgorsza ta niepewnosc oby do jutra

co do rzeczy z tt to ja tez nakupowałam i butelki i laktator i ciekawe co to bedzie bo właśnie widze ze większość z was narzeka

czyli dalszy ciag czekania i niepewności 3maj sie


3mamy kciuki, powodzenia!!! ja czekam jak na zbawienie na eksmisje sasiada i mozliwosc wykupu reszty mieszkania wiec wiem co czujesz oby sie udało!!
Jak twoje dziecię ma dużą główkę to idz na cc. Ze mną leżała dziewczyna co rodziła 18 godzin, bo dziecko może jakieś wielkie nie było bo 3600, ale za to główkę na 36 cm, co mój synek przy 4050 miał 33 cm.
Ale jak leżały dzieciaczki obok siebie to tej różnicy nie było widać.

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
pl madzia - a skąd się to zapalenie tam bierze ? Jakiś pneumokok panuje czu cuś ?

Pop - ja tez mam ta dojarke i jestem zadowolona bardzo szkoda że jej przy Szymku nie miałam bo ręcznym to tylko sobie jakiś zastojów narobiłam .. Zreszta jak miałam mało mleka w szpitalu i babka poleciła odciaganie a ja do niej że odciągam ale nie mam co odciagać .. To spytała czym odciagam . Mówie że medelą elektryczną . A baba do mnie : to jak pani tym nic nie odciąga to naprawde nic pani tam nie ma bo lepszego to już od tego nie ma Szymek też był taki kloc za chwilkę na szczęście nosic go nie musiałam

Dziewczyny jakih wkładek laktacyjnych używacie ?
Bo miałam chicco i rewelka ale u siebie na zadupiu ich nie kupie a z netu jak zamówie paczke to przesyłka prawie tyle samo a te dla mnie najlepsze . Kupiłam johnsona i się chowaja do tamtych i jakieś z tesco i też troszkę lipne . Co używacie ?
nie wiem skąd to zapalenie płuc, ale starszy tez miał po urodzeniu a to 6 lat temu. juz ten nasz pilski szpital opinie ma taką, że większość dzieci ma zapalenie płuc. na szczęście więcej nie rodzę
__________________
Eryk i Erwin



"Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
pl_madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-26, 13:40   #4740
gusinek
Rozeznanie
 
Avatar gusinek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 631
GG do gusinek
Dot.: Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

Cytat:
Napisane przez pl_madzia Pokaż wiadomość
Jak twoje dziecię ma dużą główkę to idz na cc. Ze mną leżała dziewczyna co rodziła 18 godzin, bo dziecko może jakieś wielkie nie było bo 3600, ale za to główkę na 36 cm, co mój synek przy 4050 miał 33 cm.
Ale jak leżały dzieciaczki obok siebie to tej różnicy nie było widać.

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

no jutro juz napewno przycisne mojego gina zeby cc, sam w sumie zagadal ze moga próbowac sn ale to moze trwac kilkanascie godzin a na konec i tak mnie ciachną ... boje sie jak cholera
__________________
mój skarb Bartuś 30.04.2010 3400 57cm

przeczytaj proszę, może Ty potrafisz pomóc

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post35342764

gusinek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.