Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

[wanilllka82]

Napisane przez karolka110

wiecie co?? ja chyba naprawdę pójdę z gołą d... do tego porodu....
szukałam jakiejś nie za pięknej, ale jednocześnie znośnej koszuli do porodu, ale te co są tańsze- 9euro, są jak dla starych babek, a te znośne kosztują 15euro i więcej....
czy do porodu też najlepiej mieć rozpinaną??czy może być bez guzików??

ja mam bez guzików, i tak po urodzeniu będzie mi już wszystko jedno więc podniosę ją do góry żeby mały mógł dostać cucusia

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez nadalka

położna mi to wczoraj powiedziała, że ona rozluźnia , że jak to przepowiadacze to miną po niej a jak te już porodowe to może jeszcze pomóc , a jak akcja się zacznie to już żadne leki jej nie powstrzymają..

tak samo podobno jest z kąpielą, jeśli to przepowiadające to przejdą a jeśli te właściwe to się nasilą

[chce_byc_mama]

Napisane przez buena

O! To doopa. Dzięki za info. Coś kiedyś o tym słyszałam, ale już zdąrzyłam zapomnieć.
Powiem tej dziewczynie,jak następnym razem tam pójdę, co mi sprzedała. A może lepiej się nie denerwować... Lub po prostu poproszę o arbuza - świeżego, tym razem.

no tak jest niestety, taka moja profesja, mam na tym punkcie bzika

[wanilllka82]

Napisane przez pumas

Karolka, ale w czym problem? Nie możesz wziąć dużego t-shirta albo kupić jakiegoś za grosze w rozmiarze xxl, nawet damskiego? .

koszulka XXL nawet męska mojej pupy nie zakryła

[agunia82]

Pumcia nie nowy, w Rydygierze ma zacząć pracować Trochę też mi o Ujastku opowiadał, też z perspektywy lekarza i z tego co zrozumiałam, miał tam propozycje współpracy, ale tam marne stawki mają dla lekarzy kontraktowych. W ogóle chyba coraz bardziej się zniechęcam do Ujastka, bo coś i lekarze i położne jakoś dziwnie nie są entuzjastycznie nastawieni do tego szpitala. Poza tym tam podobno mają przerób 400 porodów miesięcznie (tak mi gin powiedział), i każda jedna jego pacjentka chce na Ujastku rodzić. Więc ja chyba jednak podziękuję, bo przy takim nawale może tam być ciężko.
Tylko jakoś nie jestem na 100% przekonana do Rydygiera, muszę opinie poczytać. Teraz mój gin tylko miał kontrakt z MSWiA, ale w praktyce w ogóle tam nie bywał

[chce_byc_mama]

Napisane przez phdwao

ja tak mam od kilku dni i to nie tylko jak chodze, ale i siedze, czuje ze mały sie rusza w momencie kiedy szyjka az piecze z bólu

tez tak mam :/

[Paulaaa23]

Napisane przez allebazi

Witam czy można jeszcze dołączyć? Podczytuję Was od dawna ale byłam przerażona ogromem wiadomości nie nadążam nadrabiać , ale postanowiłam dołączyć troche późno bo już 30 tc ,ale lepiej późno niż wcale .

Mam na imię Iza,tp 21.08, oczekuję na synka Wojtusia

witamy

Napisane przez nadalka

Cześć , witam się w 39 tygodniu

Szykuję się dzisiaj na wizytę, ale dopiero na 19:00...

i za wizyte

Napisane przez nel_a

My dziś zaczynamy 29 tc

Napisane przez wanilllka82

w takim razie ja zaczynam 37 tydzień

Napisane przez bebe1987

My z Gosią w ubiegły czwartek zaczęłyśmy 32 tc, czyli weszłyśmy w ósmy miesiąc .
Dzis po południu mamy wizytę u gina (ostatnia była 5 tygodni temu), juz się nie mogę doczekać. Jutro tradycyjnie wyjazd do Bydgoszczy do diabetologa - ostatnio mam skoki cukru... Może się to skończyć na insulinie . Dam znać co i jak.

i za wizyte

Napisane przez karolka110

czy Wasze Maluszki też tak często mają czkawkę??bo moja dziś chyba 3 raz....Wariatuńcio z niej....
czy to aby normalny objaw??

mój ma bardzo często

Napisane przez muminek82

jak świętować to świętować my zaczynamy dzisiaj 38 tc!!!
zapraszam na sałatkę torcik lodowy i koktajle

Napisane przez karolka110

Kochane ile macie cm w brzuszkach w swoich tc??

ja w 33 tc mam 100,5 cm

ja tydzień temu miałam 94cm

Napisane przez chce_byc_mama

a ja robie dzisiaj kurczaka z torebki

ja też zrobiłam

Napisane przez agunia82

Hej
Wreszcie dotarłam do domu, zmęczona jak nie wiem...
Dziękuję wszystkim ślicznie za kciuki
Ostatnio porządnie tuczyłam małą, bo wg USG waży 3300g Wg gina USG tu trochę wagę zawyżyło, bo po brzuchu tego nie widać i wg niego jest to 3kg albo odrobinę więcej. Tak czy inaczej waga już słuszna
Szyjka jeszcze się trzyma, znaczy jeszcze jest zamknięta, i wg gina spokojnie dotrwam do donoszenia (czyli do soboty). W związku z tym fenka odstawiamy drastycznie, codziennie do soboty o jedną dawkę mniej, czyli od soboty fenka już nie biorę. Gdyby wcześniej brzuch zaczął mi się bardzo stawiać i czułabym duże parcie na szyjkę mam natychmiast do niego dzwonić i stawiać się na wizytę.
A poza tym byłam jeszcze na poczcie i tam mnie spotkała bardzo fajna reakcja pewnego starszego pana, który najpierw powiedział, że mam koniecznie podchodzić do okienka bez kolejki a nie czekać, a jak powiedziałam, że dam radę postać, to i tak mi niemal na siłę kazał stanąć przed sobą (były dwie kolejki, i zaczął głośno komentować, że mam stanąć tutaj przed nim i już, bo w tamtej to nikt się nie domyśli i mnie nie wpuści, a mi się należy i koniec kropka). Miłe to było

Teraz mykam coś zjeść i potem postaram się was ponadrabiać

super

[asia665]

Napisane przez KarolinaPW

Wstawiam zdjęcia naszego wózeczka- gondolka i fotelik (Recaro)
Spacerówki na razie nie rozkładamy

Fajnie się prezentuje

Napisane przez branzoletka

Słowem: BĘDZIE DOBRZE TYLKO TRZEBA SIĘ POZYTYWNIE NASTAWIĆ że w końcu nasze małe szczęscie będziemy tulić a nie że będzie boleć

I tego musimy się wszystkie trzymać

Napisane przez prince_polo

robie dzis na obiadek pierogi ruskie

Ja mam rosołek

Napisane przez Balbinka1983

Melduję się po wizycie. Wszystko ok, szyjka zamknięta... Krew i mocz pobrane. Kolejna wizyta 3 lipca. Znowu 330 pln poszło się je... już mam dość tych wizyt i płacenia grubej kasy

Super

Ciąża kosztuje. . . niestety.

Napisane przez phdwao

ale lada dzień utulisz Patryczka

No chyba że przepowiednie się nie sprawdzą

Napisane przez ewka5891

Patryk duzy juz
super, niedlugo bedziesz mogła tulić swojego synka

Ja się boje małych dzieci . . .a co dopiero noworodka. Jak ja sobie dam rade

Napisane przez Kasik_12

Kochana czyli kolejna jesteś w kolejce przed czasem

Zgadza się

Napisane przez Paulaaa23

to super

Napisane przez agunia82

Hej
Wreszcie dotarłam do domu, zmęczona jak nie wiem...
Dziękuję wszystkim ślicznie za kciuki
Ostatnio porządnie tuczyłam małą, bo wg USG waży 3300g Wg gina USG tu trochę wagę zawyżyło, bo po brzuchu tego nie widać i wg niego jest to 3kg albo odrobinę więcej. Tak czy inaczej waga już słuszna
Szyjka jeszcze się trzyma, znaczy jeszcze jest zamknięta, i wg gina spokojnie dotrwam do donoszenia (czyli do soboty). W związku z tym fenka odstawiamy drastycznie, codziennie do soboty o jedną dawkę mniej, czyli od soboty fenka już nie biorę. Gdyby wcześniej brzuch zaczął mi się bardzo stawiać i czułabym duże parcie na szyjkę mam natychmiast do niego dzwonić i stawiać się na wizytę.
A poza tym byłam jeszcze na poczcie i tam mnie spotkała bardzo fajna reakcja pewnego starszego pana, który najpierw powiedział, że mam koniecznie podchodzić do okienka bez kolejki a nie czekać, a jak powiedziałam, że dam radę postać, to i tak mi niemal na siłę kazał stanąć przed sobą (były dwie kolejki, i zaczął głośno komentować, że mam stanąć tutaj przed nim i już, bo w tamtej to nikt się nie domyśli i mnie nie wpuści, a mi się należy i koniec kropka). Miłe to było

Aguś to super wieści

A pan się bardzo ładnie zachował

Napisane przez pumas

Witajcie
Cały dzień poza domem, jestem strasznie zmęczona mimo, że nic nie robiłam prócz wizyty u fryzjera, u lekarza po GBS (wynik dobry) i plotek na kazimierzu. Rozjaśniłam trochę włosy, może później uda mi się cyknąć fotę. To ostatnia wizyta przed porodem.
Aga, gratuluję pomyślnej wizyty - przytuczyłaś malutką, świetnie ! Moja pewnie waży podobnie już
Byłam w tym sklepie Myszka o którym pisałaś i szczerze mówiąc wyszłam szybciej niż weszłam - taki bałagan, wszędzie kartony, pudła, masa rzeczy na kupie, nie można było do niczego się dostać ani nawet rozeznać w asortymencie. Jednak wolę wersję online tego przybytku, nie mam na tyle cierpliwości, a chciałąm kupić tylko biustonosze do karmienia, no ale nie kupiłam.

Ja nie mam biustonosza do karmienia, zapomniałam o nim



Dziewczyny ,które robiły zakupy u r_77 czy wysyłał Wam nr listu przewozowego,albo informacje że wysłał paczkę?

[karolka110]

Napisane przez wanilllka82

koszulka XXL nawet męska mojej pupy nie zakryła

hihi...jakoś nie widzę siebie w koszulce na porodówce, do tego jestem wysoka i chyba też by mi dupki nie zakryło....ale widziałam dziś jedną szarą, znośną, ale bez guzików....jutro kupię...i będzie z głowy

[asia665]

Kamila (Muminek) - czujesz jakąś różnice po zdjęciu krążka?? Masz jakieś kłucia w pochwie czy coś??

[chce_byc_mama]

bede sie zbierac, ide po jakies owoce i koniecznie jagody do muffinek albo borowki
mniam mniam

[agunia82]

Napisane przez paulaaa23

super

Napisane przez asia665

aguś to super wieści

[phdwao]

Napisane przez chce_byc_mama

tez tak mam :/

witam w klubie

[pumas]

Aga, o Ujastku krążą już legendy - jest dużo przeciwników, ale też zwolenników. Ja jednak się nie zdecydowałam mimo, że wszyscy znajomi mnie tam pchali, doradzali, ale jednak ta masówka i zero indywidualnego podejścia do pacjentki mnie przeraził. W moim szpitalu podobno jest ok. 5 porodów dziennie. Nie wiem, ile w tym prawdy.

Wanilka, to ja nie wiem, mi zakrywają pośladki, a niska nie jestem :P

[Maciejka__]

Napisane przez prince_polo

tez tak mam i tez sie zastanawiam czy to szyjka zaczeło sie glownie po odstawieniu luteiny

Nie strasz. Mnie czasem kłuje nawet z luteiną, a jutro powinnam wziąć ostatnią.

Napisane przez nadalka

Cześć , witam się w 39 tygodniu

Gratuluję.
I absolutnie nie zazdroszczę!

[agunia82]

Napisane przez pumas

Aga, o Ujastku krążą już legendy - jest dużo przeciwników, ale też zwolenników. Ja jednak się nie zdecydowałam mimo, że wszyscy znajomi mnie tam pchali, doradzali, ale jednak ta masówka i zero indywidualnego podejścia do pacjentki mnie przeraził. W moim szpitalu podobno jest ok. 5 porodów dziennie. Nie wiem, ile w tym prawdy.

Wanilka, to ja nie wiem, mi zakrywają pośladki, a niska nie jestem :P

mnie od szpitala, w którym Ty chcesz rodzić odpycha jedna rzecz, mają słaby oddział neonatologiczny i właściwie to w razie komplikacji zazwyczaj wiozą dziecko na Prokocim. O wielu takich przypadkach słyszałam, w tym od znajomych. Gdzieś też czytałam posta dziewczyny, która opisywała, że były komplikacje przy porodzie, dziecko miało między innymi bezdechy i coś tam jeszcze było nie tak i lekarze dzwonili na Prokocim co chwilę konsultować się, jak w ogóle dzieciaczka przy życiu utrzymać. A dopiero po 2 dobach byli w stanie go tam przewieźć. Na szczęście wszystko skończyło się w miarę dobrze, ale ja jednak nie chcę ryzykować

[hanjah]

Hejo Nadrobiłam Was z grubsza Zastanawiałam się czy już na nową część trafię

Jestem zadowolona, bo załatwiłam wszystko co chciałam W Primarku kupiłam sobie zwykłe bawełniane majtki-czarne, żeby mi nie było szkoda ich krwią zaplamić Oprócz tego mam też te jednorazowe. Kupiłam sobie też taki zestaw do którego mogę przelać kosmetyki i nie targać całych opakowań do szpitala Buteleczki mają pojemność 100ml.

Posiedziałam w Starbucksie, wypiłam kawkę, zjadłam sernik z jagodami , poczytałam książkę-relaksik na całego
A teraz siedzę na forum, a tż smaży naleśniki na obiad

Napisane przez ewka5891

Powiem Ci tak. moj TZ w pl sam robil meble od podstaw, piekne solidne i nigdy nie był zwolennikiem ikei.
Tutaj niestety nie ma dostepu do tych wszystkich gadzetow ktore potrzebuje wiec nie mielismy wyjscia. Ale jestem zadowolona, chyba sie troche poprawili z jakością, bo meble wydaja sie byc solidne, jak na ikee no i szuflady mają pod spodem dodatkowe wzmocnienie, czego wczesniej nie było.. Wiec patrzac na cene moge powiedziec, ze komoda na razie solidna i powinna sie trzymac.

Dziękuję za odpowiedź
No niestety tu nie ma dużego wyboru co do mebli Te z IKEA i tak wydają mi się solidniejsze niż te co kupowaliśmy w Polsce w Jysk
Tutaj z IKEA mamy stół, krzesła i regał-wszystko super się trzyma, zadowoleni jesteśmy z tych mebli. A w komodzie tylko ubranka będziemy trzymać więc nie powinno nam przez to dno wypaść

Idę właśnie przygotować rzeczy dziecięce do prania i chyba w końcu się dziś spakuję

[nadalka]

wanilka dokładnie jak z prysznicem
maciejka nie jest tak źle

[pumas]

Napisane przez agunia82

mnie od szpitala, w którym Ty chcesz rodzić odpycha jedna rzecz, mają słaby oddział neonatologiczny i właściwie to w razie komplikacji zazwyczaj wiozą dziecko na Prokocim. O wielu takich przypadkach słyszałam, w tym od znajomych. Gdzieś też czytałam posta dziewczyny, która opisywała, że były komplikacje przy porodzie, dziecko miało między innymi bezdechy i coś tam jeszcze było nie tak i lekarze dzwonili na Prokocim co chwilę konsultować się, jak w ogóle dzieciaczka przy życiu utrzymać. A dopiero po 2 dobach byli w stanie go tam przewieźć. Na szczęście wszystko skończyło się w miarę dobrze, ale ja jednak nie chcę ryzykować

Hmm, a ja słyszałam całkowicie coś przeciwnego poza tym jeśli już, to wożą od razu na kopernika, a nie na prokocim No nic, miejmy nadzieję, że wszystko będzie bezproblemowo

[phdwao]

Napisane przez pumas

Hmm, a ja słyszałam całkowicie coś przeciwnego poza tym jeśli już, to wożą od razu na kopernika, a nie na prokocim No nic, miejmy nadzieję, że wszystko będzie bezproblemowo

z takiego załozenia trzeba wychodzic, pozatym nie kazdy mieszka w duzych miastach z takimi specjalistycznymi szpitalami, a dzieci rodza sie w róznych, w razie tfu tfu w i tak są gdzies przewozone.

[agunia82]

Napisane przez pumas

Hmm, a ja słyszałam całkowicie coś przeciwnego poza tym jeśli już, to wożą od razu na kopernika, a nie na prokocim No nic, miejmy nadzieję, że wszystko będzie bezproblemowo

ja właśnie o tym prokocimiu słyszałam, a skąd tak sprzeczne informacje to nie mam pojęcia. Może to czy wiozą na Kopernika czy na Prokocim to zależy od przypadku albo coś się zmieniło. Mogli też doposażyć neonatologię, w sumie to nie wgłębiałam się bardzo w najświeższe opinie
No my tutaj będziemy mocno zaciskać , żeby było wszystko ok

[wanilllka82]

Napisane przez phdwao

z takiego załozenia trzeba wychodzic, pozatym nie kazdy mieszka w duzych miastach z takimi specjalistycznymi szpitalami, a dzieci rodza sie w róznych, w razie tfu tfu w i tak są gdzies przewozone.

no dokładnie dziewczyny, nie martwcie się, i tak macie komfort bliskości takiego szpitala

[Maciejka__]

Niestety nie mam czasu teraz czasu na czytanie reszty.
***
Mój doktorek mnie rozczarował. Cieszyłam się, że w końcu będę miała normalną wizytę i zobaczę moją kruszynkę, a on uznał, że nie ma potrzeby robienia USG.
Zbadał mnie na fotelu, szyjka na razie zamknięta, pobrał wymaz, pytał, czy brzuch mi się obniżył, czy czuję ruchy, skurcze itd., czyli generalnie zrobił wszystko, co ważne. Tętna też słuchaliśmy. Po zakończeniu leczenia globulkami mam powtórzyć badanie moczu i przyjść w przyszłym tygodniu. Może jak nie będzie miał takiego tłumu w poczekalni, to jednak zrobi to USG.
Spytałam, czy po odstawieniu lutki nie zacznę rodzić. "Na razie nic na to nie wskazuje, ale w położnictwie nigdy nic nie wiadomo." Zapewnił, że gdybym teraz zaczęła rodzić, to nic by się nie stało, ale lepiej za przynajmniej tydzień - półtorej.
Dopytywałam o to moje ciągnięcie - jeśli leżenie na to pomaga, to jeszcze mam trochę poleżeć, a jeśli nic nie daje, to znaczy, że organizm się przygotowuje i nie ma znaczenia, co robię. Na razie przy chodzeniu jest znacznie gorzej, więc do końca 37 tc zamierzam się oszczędzać, a później wręcz przeciwnie.

[pumas]

Pewnie, nie ma co się zamartwiać, w razie czego noworodek zostanie przewieziony gdzieś i uratowany, tego się trzymajmy Phdwao masz rację, i tak mamy ten komfort, że w razie czego takie szpitale u nas w mieście są

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Maciejka, dziwia mnie tacy lekarze, ktorzy nie robią usg przy każdej wizycie, w koncu to dla nich też wiedza, czy wszystko jest OK :/ A nie kosztuje to wiele więcej czasu. Ja usg mam co wizytę, trwa ono od 5 do 10 min, ale przynajmniej obie strony mają pewność, co się dzieje, nie ma niedomówień :/
Ja od jutra mam zamiar się nie oszczędzać, muszę tylko obmyślić plan działania

[prince_polo]

zdrzemnełam sie nigdy w dzien nie spie a dzis nie mogłam filmu ogladnac bo usnełam ,ale jak wstałam to zrobilam pierogi 60 sztuk. Tak na obiad tylko. Ale nie gotuje jeszczeczekam an tzta by swierze se zjadł.

[Paulaaa23]

Mam pytanie. Jak są skurcze, to boli w której części brzucha?? Możliwe, żeby bolało ponad pępkiem??

[prince_polo]

jednak se ide troche ugotowac

[depoison]

Napisane przez karolka110

Kochane ile macie cm w brzuszkach w swoich tc??
ja w 33 tc mam 100,5 cm

102 cm w 38 tc

Napisane przez prince_polo

ja se postawilam cel 16 kilo do konca ciązy(tzn nie cel tylko tak mialam nadzieje sie zmiescic) i dupa juz we wtorek tydzien temu mialam +17

też miałam takie założenie i też już widzę, że się nie udało
No nic - byle bym nie przekroczyła 70 kg

Napisane przez Sala

Nie znamy, bo nie chemy znać... Mój lekarz jest z tych, co nie lubią spekulować. Ja na samym początku miałam parcie, żeby się dowiedzieć (najlepiej to od razu po zapłodnieniu), ale w sumie... byliśmy na USG genetycznym, ja się dopytywałam, a lekarz na to, że zgadywać nie będzie, pewności nie ma, a w ogóle to przy tym, jak bardzo te ciąże teraz są zmedykalizowane, wszystko wiemy, wszystko widzimy, pełna kontrola, to może warto sobie zostawić choć jedną niespodziankę... Jakoś to do nas przemówiło, zwłaszcza do mojego męża, i teraz faktycznie cieszymy się na niespodziankę

rozumiem

Napisane przez buena

Dziś udało mi się umalować paznokcie u stóp. Myślałam, że już nie dam rady, ale jakoś mi się udało.

mi, o dziwo, wciąż udaje się bez problemu dosięgać i malować. Jedyny problem stanowi ostrość widzenia - nawet pochylona 50 cm nad tymi paznokciami nie widzę ich ostro
Okropnie mi się pogorszył wzrok w ciąży


Anyway - byłam właśnie w szpitalu, wypełniłam dokumenty, zadeklarowałam, że chcę mieć zzo (więc mnie jeszcze z tej okazji pogadanka czeka), dowiedziałam się, co brać.
I postanowiłam oddać charytatywnie krew pępowinową - muszę tylko jeszcze jeden papier w tej sprawie podrzucić

A teraz lecę na ktg i ostatnie usg

[Soleilka]

TŻ mi kazał siedzieć na kompie A on siedzi i śpiewa Ale jeszcze muszę poprasować, więc tylko będę podczytywać

Przyjechał kurier z połową wyprawki

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez nadalka

to ten Niecik co śpiewa disco?

Napisane przez asia665

Dziewczyny ,które robiły zakupy u r_77 czy wysyłał Wam nr listu przewozowego,albo informacje że wysłał paczkę?

Ja brałam wysyłkę u niego kurierem i dostałam wiadomość na mejla, że paczka już od nich wyszła. W piątek robiłam zamówienie, wczoraj dostałam mejla a dziś już kurier był

[wanilllka82]

Napisane przez prince_polo

jednak se ide troche ugotowac

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez karolka110

Kochane ile macie cm w brzuszkach w swoich tc??

ja w 33 tc mam 100,5 cm

no dobra to i ja się zmierzyłam 105 w 37 tygodniu, urosłam 3 cm w tydzień tak coś czułam bo mnie ostatnio ciągnie skóra na brzuchu, ciekawe ile urósł bąbel, jutro wizyta to się dowiem

[karolka110]

Napisane przez depoison

Anyway - byłam właśnie w szpitalu, wypełniłam dokumenty, zadeklarowałam, że chcę mieć zzo (więc mnie jeszcze z tej okazji pogadanka czeka), dowiedziałam się, co brać.
I postanowiłam oddać charytatywnie krew pępowinową - muszę tylko jeszcze jeden papier w tej sprawie podrzucić

to leć a potem napisz mi dokładnie co masz brać do tego szpitala
krew pępowinową charytatywnie??to mogą ją potem dla kogoś wykorzystać?nawet nie wiedziałam....
umawiałaś się wcześniej na to spotkanie??
a ta pogadanka nt. zzo to kiedy??