Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[Lidka99]

Napisane przez natlem

Już 13tc??? Wow, jak ten czas leci, ledwo co powiedziałaś na watku

No już leci szybko, ani się obejrzę a już styczeń pewnie będzie

Napisane przez zUa_tysica

Hej dziewczyny, od piątku sie nie odzywałam bo przyjechaliśmy do teściów i miałam tu sporo zajęć
Dziś przyszła @, jednak jest mi przykro mimo że wiedziałam o tym że przylezie Szkoda


Jeżeli chodzi o małżeństwo to mi jest cięzko się wypowiadać, bo gdyby nie to że mój mąż mało co nie zmarł przez ten atak hipoglikemii tydzień po ślubie to pewnie byłoby inaczej. Ja przed ślubem byłam inna, nie martwiłam sie tak o Niego, no a po tym ataku to taka się zrobiłam zatroskana i nie lubie tego w sobie, ale niestety, widok Jego w stanie takiego ataku zostawił we mnie taki strach, którego się już pewnie nie pozbęde długo. Ale ja zawsze szanowałam jego prywatność i to, jak chciał wychodzić, nawet sama mu mówiłam, żeby sie spotkał z kolegami, ale On po prostu sam nie chciał, zazwyczaj chodzimy razem jak już chodzimy. Mąz ewentualnie chodzi do sąsiada do piwnicy na "15 minut" - czytać piweczko Jeżeli chodzi o starania, to On sam mnie atakuje i dopytuje się kiedy to, bo tłumaczy, że "chce mieć ze mną dziecko" Nie mamy żadnych problemów ze staraniami, oprócz tego że nam nie wychodzi.

Przykro mi z powodu @

Napisane przez cavagirl

Kurczę, miałam nadzieję, że jednak nie przyjdzie! Wredna małpa, oby ostatnia na długo.
U mnie cisza, ale ostatnio przyszła w 30dc więc czekam...
Ja też miałam podobną akcję z mężem jedną, nie wiedziałam co się dzieje, to było najgorsze przeżycie w moim życiu I też mamy tak, że spędzamy ze sobą dużo czasu

trzymam kciuki żeby nie przyszła!

Napisane przez maddd

Hej hej dziewczyny!

wróciliśmy dziś rano z urlopu było super!! Szkoda, że tak krótko ja mam jeszcze tydzień wolnego, ale TŻ jutro już do pracy niestety A szkoda.

Ja będę w tym tygodniu ogarniac trochę domek, spotykać się na ploteczki z koleżankami, relaksować, pracować w ogródku.. mam nadzieję, że taki odpoczynek też pozwoli mi się zrelaksować

Powiem Wam, że jak się wyjedzie z domu, to się tak nie myśli o tych całych staraniach. Byliśmy ze znajomymi, ktorzy też jeszcze nie mają dzieci, i chyba to nam było potrzebne. Wszędzie naokoło ciąże, porody, dzieciate małżeństwa, a miałam wrażenie, ze jesteśmy jakimiś rodzynkami w tym temacie. A tak to przynajmniej się zrelaksowaliśmy, nałaziliśmy sie ile wlezie, podrinkowaliśmy wszyscy i od razu jakieś inne spojrzenie na to wszystko

Mam nadzieję, że moja panika i ciągłe myślenie O TYM za szybko nie wrócą... 20 lipca te nieszczęsne badania, oby wszystko było w porządku...

Effpe, cieszę się, że sobie wyjaśniliście z mężem u mnie tak jak i u dziewczyn, które wyżej Ci pisały - też od razu po ślubie kolorowo nie było minęły chyba z 2 miesiące, zanim się dotarliśmy... a znaliśmy się przed ślubem już ponad 9 lat!! były kłótnie, do tego jeszcze wykańczaliśmy mieszkanie, spaliśmy w syfie, dopiero jak do moich rodziców się na 3 miechy przez ten wieczny remont i kłótnie przeprowadziliśmy, to jakoś się polepszyło..i jak wróciliśmy z powrotem, to już było cacy rozmowa jest NAJWAŻNIEJSZA dlatego dobrze, że wzięłaś TŻ na szczerą rozmowę - super!!


HEYHO, nie pamiętam czy Ci gratulowałam, dlatego napiszę - super, że się udało!! Trzymam za Ciebie kciuki, i nie martw się niepotrzebnie bo złymi myślami jeszcze złe rzeczy przyciągniesz!! Będzie dobrze!!!!!

Zua, szkoda z @ mam nadzieję, że nie zdołowałaś się za mocno... Który to cykl starań u Was już będzie??

Jelonekhihi - od tego wczesnego wstawania masz przynajmniej dzięki córci dłuższy dzień!

Jej dziewczyny, stęskniłam się przez ten tydzień za Wami!! Jestem uzależniona od tego wątku

Super że wyjazd się udał, i też jestem zdania że na takich wyjazdach zapomina się o wszystkich problemach i dużo daje taki odpoczynek

Napisane przez Agneesia

Cześć Dziewczyny !!!
Witam wszystkie, które mnie kojarzą jak i nowe staraczki

Długo mnie nie było... bo przestałam się starać

... ale nagle nieplanowanie moja @ nie przyszła wczoraj i dzisiaj zrobiłam test i oba wyszły od razu pozytywnie : OOO

Jestem w szoku ponieważ z TŻ baraszkowaliśmy zaledwie 03/07. Czy jest możliwe, że test tak szybko pokazał dwie kreski ?
@ powinna być 06/07 do tej pory nie ma. Tak bardzo bym chciała żeby ta niespodzianka trwała

nie wiem jak wrzucić wam zdjęcie testów

Gratulacje

[monika0185]

Dzień dobry Miłego dnia

[Melka_89]

Agnesia ja tez myslę, że to ciąża z poprzedniego cyklu Leć na betę

[cavagirl]

Napisane przez Lidka99

trzymam kciuki żeby nie przyszła!

Jeszcze nie ma, ale czuję, że przyjdzie pewnie dzisiaj.

Heyho, kciuki za badania!
Agneesia, tak jak dziewczyny piszą musiało się udać jakoś wcześniej! Gratulacje, tyle testów by nie kłamało.

[zUa_tysica]

Napisane przez cavagirl

Jeszcze nie ma, ale czuję, że przyjdzie pewnie dzisiaj.

Heyho, kciuki za badania!
Agneesia, tak jak dziewczyny piszą musiało się udać jakoś wcześniej! Gratulacje, tyle testów by nie kłamało.

Cava, a jak nie przyjdzie to kiedy testujesz?

[raduska]

Cavagirl kciuki by nie przyszła małpa wredna !


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cavagirl]

Napisane przez zUa_tysica

Cava, a jak nie przyjdzie to kiedy testujesz?

No chyba jutro... Ale przyjdzie podła bestia

Napisane przez raduska

Cavagirl kciuki by nie przyszła małpa wredna !


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję! Ale jak wyżej, wiem, że przyjdzie...czuję ją przez skórę, dzisiaj akurat 30dc jak ostatnio.

A i jedzie w kwestii uzależnienia od tego forum chciałam napisać, ze jestem mega uzależniona

[taga91]

Napisane przez cavagirl

No chyba jutro... Ale przyjdzie podła bestia




Dziękuję! Ale jak wyżej, wiem, że przyjdzie...czuję ją przez skórę, dzisiaj akurat 30dc jak ostatnio.

A i jedzie w kwestii uzależnienia od tego forum chciałam napisać, ze jestem mega uzależniona

Ja też jestem, chociaż nie staramy się już, to i tak wchodzę i codziennie czytam

[jelonekhihi]

Dziewczyny, jaką dawkę kwasu foliowego bierzecie. Wspominałyście, że Wasi mężowie też łykają. Przypomnicie na co on wpływa?

[Melka_89]

Napisane przez jelonekhihi

Dziewczyny, jaką dawkę kwasu foliowego bierzecie. Wspominałyście, że Wasi mężowie też łykają. Przypomnicie na co on wpływa?

Ja mam 400.

Kwas foliowy w ciąży reguluje wzrost i funkcjonowanie komórek, pozytywnie wpływa na system nerwowy oraz mózg, decyduje o dobrym samopoczuciu psychicznym, usprawnia funkcjonowanie układu pokarmowego miedzy innymi poprzez uczestnictwo w tworzeniu soków żołądkowych, zapewnia prawidłowe i sprawne działanie wątroby i jelit, pobudza procesy krwiotwórcze, zapobiega miażdżycy i anemii oraz chroni organizm przed nowotworami

Jego odpowiedni poziom zapobiega wadom tzw. cewy nerwowej, z której powstaje układ nerwowy i kręgosłup.

Badania potwierdzają jednak, że kwas foliowy wpływa także na jakość spermy u mężczyzn - niedobór może obniżyć objętość nasienia i ruchliwość plemników.

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez zUa_tysica

Madd dobrze że wypoczęłaś i wróciłaś Będę trzymać kcuki za badania! U nas własnie się zaczął 9ty cykl







Super Agneesia!!!! Brawo, a mocne te kreski? Może to z poprzedniego cyklu ciąża



Effpe jak u Ciebie sytuacja z TŻtem?

Już dużo lepiej nie wiem czy czytałaś u wcześniej ale porozmawialiśmy i wyjaśniliśmy sobie i powiedział co mu leżało na wątrobie
Jeżeli chodzi o przytulanki to powiem Wam ze od piątku sam przychodzi i to nawet dwa razy dziennie i to z przyjemnością xd

Ale podpalam dziś Bp aż do 11

A dziś z tz mamy 7 rocznice i miesięcznice ślubu


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:36 ----------

Lidka tez czas leci zdecydowanie za szybko


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Co tu taka cisza ? Nabijają wszystkie ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6288819 6]Co tu taka cisza ? Nabijają wszystkie ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

ja wróciłam z pracy, padnięta jak koń po westernie... na nabijanie nie mam siły. do tego burza szaleje za oknem

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez gr8ania

ja wróciłam z pracy, padnięta jak koń po westernie... na nabijanie nie mam siły. do tego burza szaleje za oknem

Biedna to prysznic obiad/kolacja i do łóżka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[heyho]

Dziewczyny, jestem w szoku. Nawet nie chce mi się wcale płakać. Popłakałam się oczywiście w pracy, gdy zobaczyłam wyniki, a teraz mam ochotę wrzeszczeć ze wściekłości i bezsilności...

Otworzyłam online wyniki, zobaczyłam od razu liczbę 1.010 i zaczęłam się, naiwna, cieszyć... Że beta niska, ale wszystko ok, będzie widać serduszko za tydzień. Za parę sekund dotarło do mnie, że patrzę na wynik TSH 1,010, a beta wynosi... <0,1, czyli wartość właściwa dla kobiet niebędących w ciąży i przed menopauzą! Prawie zwymiotowałam na biurko z wrażenia. Otwierałam plik i czytałam wyniki milion razy, to nie pomyłka!

Poszłam po pracy po testy, kupiłam tym razem innej firmy i robię. Oczywiście po 3 minutach przepiękne 2 czerwone kreski. JAKIM PRAWEM DO CHOLERY?! Jak to możliwe, że test wyłapuje bHCG z moczu, a z krwi nie?! No o co chodzi? Dlaczego nie mam okresu i powiększają mi się piersi? No co jest grane?!

Oczywiście googlowałam już, że pomyłki w laboratoriach się zdarzają, ale to wszystko nie na moje nerwy. Co jeszcze może może fałszować DODATNIO testy ciążowe?!

Wizytę u endokrynologa jutro odwołałam, chyba wysłałaby mnie prosto do psychiatry z podejrzeniem ciąży urojonej.

NIE WIERZĘ W TO WSZYSTKO!!!

[Vrenth]

Ja w moim najbardziej znienawidzonym momencie cyklu - dawno po owulacji a do @ jeszcze dalej - 22dc, termin @ w 31dc. Najgorzej, że przez te przesunięcia cyklu to muszę zapomnieć o bezstresowym czekaniu, czy @ przyjdzie, czy nie. Jak nie przyjdzie, to mogę poczekać 2-3 dni i i tak muszę testować, bo inaczej nie zdążę się do lekarza umówić przed wyjazdem.

A, właśnie, mam pytanie - miałam niedoczynność tarczycy, ale niedużą, więc tylko miałam brać jód do ciąży (obecnie w witaminach ciążowych, więc nieduża dawka). No i zbadać TSH jak tylko będę wiedziała o ciąży. Endokrynolog mówiła, że jeśli to będzie 5-6 tydzień, to nie powinno być problemu. Myślicie, że jak zbadam w 8-9 tygodniu, to będzie to duży problem? Tak pytam na wszelki wypadek, jakby mi się nie udało dostać do lekarza wcześniej (i oczywiście jeśli jestem w ciąży).

[justkonev]

Napisane przez heyho

Dziewczyny, jestem w szoku. Nawet nie chce mi się wcale płakać. Popłakałam się oczywiście w pracy, gdy zobaczyłam wyniki, a teraz mam ochotę wrzeszczeć ze wściekłości i bezsilności...

Otworzyłam online wyniki, zobaczyłam od razu liczbę 1.010 i zaczęłam się, naiwna, cieszyć... Że beta niska, ale wszystko ok, będzie widać serduszko za tydzień. Za parę sekund dotarło do mnie, że patrzę na wynik TSH 1,010, a beta wynosi... <0,1, czyli wartość właściwa dla kobiet niebędących w ciąży i przed menopauzą! Prawie zwymiotowałam na biurko z wrażenia. Otwierałam plik i czytałam wyniki milion razy, to nie pomyłka!

Poszłam po pracy po testy, kupiłam tym razem innej firmy i robię. Oczywiście po 3 minutach przepiękne 2 czerwone kreski. JAKIM PRAWEM DO CHOLERY?! Jak to możliwe, że test wyłapuje bHCG z moczu, a z krwi nie?! No o co chodzi? Dlaczego nie mam okresu i powiększają mi się piersi? No co jest grane?!

Oczywiście googlowałam już, że pomyłki w laboratoriach się zdarzają, ale to wszystko nie na moje nerwy. Co jeszcze może może fałszować DODATNIO testy ciążowe?!

Wizytę u endokrynologa jutro odwołałam, chyba wysłałaby mnie prosto do psychiatry z podejrzeniem ciąży urojonej.

NIE WIERZĘ W TO WSZYSTKO!!!

Kochana jeśli testy wychodzą pozytywne to znaczy, że mogli się pomylić w labo. Nie często się to zdarza, ale jednak. Ja bym poszła jutro jeszcze raz na bete. OBY TO BYŁA POMYŁKA

[jelonekhihi]

Napisane przez heyho

Dziewczyny, jestem w szoku. Nawet nie chce mi się wcale płakać. Popłakałam się oczywiście w pracy, gdy zobaczyłam wyniki, a teraz mam ochotę wrzeszczeć ze wściekłości i bezsilności...

Otworzyłam online wyniki, zobaczyłam od razu liczbę 1.010 i zaczęłam się, naiwna, cieszyć... Że beta niska, ale wszystko ok, będzie widać serduszko za tydzień. Za parę sekund dotarło do mnie, że patrzę na wynik TSH 1,010, a beta wynosi... <0,1, czyli wartość właściwa dla kobiet niebędących w ciąży i przed menopauzą! Prawie zwymiotowałam na biurko z wrażenia. Otwierałam plik i czytałam wyniki milion razy, to nie pomyłka!

Poszłam po pracy po testy, kupiłam tym razem innej firmy i robię. Oczywiście po 3 minutach przepiękne 2 czerwone kreski. JAKIM PRAWEM DO CHOLERY?! Jak to możliwe, że test wyłapuje bHCG z moczu, a z krwi nie?! No o co chodzi? Dlaczego nie mam okresu i powiększają mi się piersi? No co jest grane?!

Oczywiście googlowałam już, że pomyłki w laboratoriach się zdarzają, ale to wszystko nie na moje nerwy. Co jeszcze może może fałszować DODATNIO testy ciążowe?!

Wizytę u endokrynologa jutro odwołałam, chyba wysłałaby mnie prosto do psychiatry z podejrzeniem ciąży urojonej.

NIE WIERZĘ W TO WSZYSTKO!!!

No, ale to wszystko podejrzane. Nie dziwię się, że jesteś w szoku i zdenerwowana, bo to straszna huśtawka emocjonalna. Powtórz betę. Nie wiem co mogłoby fałszować wyniki, ale to naprawdę dziwna sytuacja.

[999fd1c55571ad5d2d0bdb01d195d36e03efc653]

Napisane przez Vrenth

Ja w moim najbardziej znienawidzonym momencie cyklu - dawno po owulacji a do @ jeszcze dalej - 22dc, termin @ w 31dc. Najgorzej, że przez te przesunięcia cyklu to muszę zapomnieć o bezstresowym czekaniu, czy @ przyjdzie, czy nie. Jak nie przyjdzie, to mogę poczekać 2-3 dni i i tak muszę testować, bo inaczej nie zdążę się do lekarza umówić przed wyjazdem.



A, właśnie, mam pytanie - miałam niedoczynność tarczycy, ale niedużą, więc tylko miałam brać jód do ciąży (obecnie w witaminach ciążowych, więc nieduża dawka). No i zbadać TSH jak tylko będę wiedziała o ciąży. Endokrynolog mówiła, że jeśli to będzie 5-6 tydzień, to nie powinno być problemu. Myślicie, że jak zbadam w 8-9 tygodniu, to będzie to duży problem? Tak pytam na wszelki wypadek, jakby mi się nie udało dostać do lekarza wcześniej (i oczywiście jeśli jestem w ciąży).

Dziwna sytuacja ale obstawiam ze pomylili się w laboratorium idź jeszcze raz a najlepiej do innego jeżeli masz taka możliwość


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vrenth]

Napisane przez heyho

Dziewczyny, jestem w szoku. Nawet nie chce mi się wcale płakać. Popłakałam się oczywiście w pracy, gdy zobaczyłam wyniki, a teraz mam ochotę wrzeszczeć ze wściekłości i bezsilności...

Otworzyłam online wyniki, zobaczyłam od razu liczbę 1.010 i zaczęłam się, naiwna, cieszyć... Że beta niska, ale wszystko ok, będzie widać serduszko za tydzień. Za parę sekund dotarło do mnie, że patrzę na wynik TSH 1,010, a beta wynosi... <0,1, czyli wartość właściwa dla kobiet niebędących w ciąży i przed menopauzą! Prawie zwymiotowałam na biurko z wrażenia. Otwierałam plik i czytałam wyniki milion razy, to nie pomyłka!

Poszłam po pracy po testy, kupiłam tym razem innej firmy i robię. Oczywiście po 3 minutach przepiękne 2 czerwone kreski. JAKIM PRAWEM DO CHOLERY?! Jak to możliwe, że test wyłapuje bHCG z moczu, a z krwi nie?! No o co chodzi? Dlaczego nie mam okresu i powiększają mi się piersi? No co jest grane?!

Oczywiście googlowałam już, że pomyłki w laboratoriach się zdarzają, ale to wszystko nie na moje nerwy. Co jeszcze może może fałszować DODATNIO testy ciążowe?!

Wizytę u endokrynologa jutro odwołałam, chyba wysłałaby mnie prosto do psychiatry z podejrzeniem ciąży urojonej.

NIE WIERZĘ W TO WSZYSTKO!!!

Poszukałam trochę i zdarzają się takie przypadki. Sprawdź, od jakiej wartości laboratorium uznaje ciążę. Możliwe, że piszą 0, nawet jak masz np. 15 (jeśli ciąża jest od wartości 25). Drugą opcją jest błąd laboratoryjny - miałam jeden, tylko odwrotnie jak Ty (w wynikach ciąża, tylko beta za duża, więc wycieczka do szpitala z podejrzeniem pozamacicznej).

Wiem, że ciężko Ci teraz czekać, ale może poczekaj parę dni i dopiero idź na betę. Za kilka dni powinna być na tyle wysoka, żeby przekroczyć normy laboratorium i już dać wynik. Doradzam czekanie, bo przy niskich wartościach to może być biochemiczna, więc ja bym nie biegła od razu do ginekologa (robiłam tak, ale jak miałam blisko i za darmo ).

Aha, jestem prawie pewna, że wszystko, co fałszuje wyniki testów ciążowych, to fałszuje i domowe testy i betę.

[heyho]

Pójdę jutro, już całkiem prywatnie, do innego laboratorium...

Trafiłam na taką młodą dziewczynę, roztrzepaną... Do badań w ALAB zakreśla się na odwrocie skierowania okienka przy właściwych badaniach. Znam niemal na pamięć te okienka. Dziewczyna znalazła 2 badania tarczycowe, bHCG nie znalazła, bo jest tam tylko HCG całkowite - które miałam zawsze zaznaczone w celu wykluczenia ciąży. Dopisała na dole skierowania, w polu na uwagi czy coś "bHCG"...
Może w laboratorium to za późno zauważyli i np. zrobili badanie ponownie, ze starego materiału? Ktoś się zna na tym?

Oszaleję od tego analizowania.

Najgorzej, że nie wiem jak to mam powiedzieć TŻ... Już tak się cieszyliśmy...

[jelonekhihi]

Napisane przez heyho

Pójdę jutro, już całkiem prywatnie, do innego laboratorium...

Trafiłam na taką młodą dziewczynę, roztrzepaną... Do badań w ALAB zakreśla się na odwrocie skierowania okienka przy właściwych badaniach. Znam niemal na pamięć te okienka. Dziewczyna znalazła 2 badania tarczycowe, bHCG nie znalazła, bo jest tam tylko HCG całkowite - które miałam zawsze zaznaczone w celu wykluczenia ciąży. Dopisała na dole skierowania, w polu na uwagi czy coś "bHCG"...
Może w laboratorium to za późno zauważyli i np. zrobili badanie ponownie, ze starego materiału? Ktoś się zna na tym?

Oszaleję od tego analizowania.

Najgorzej, że nie wiem jak to mam powiedzieć TŻ... Już tak się cieszyliśmy...

Czyli może być możliwość pomyłki. Wydaje mi się, tak jak pisze Vrenth, że gdyby coś fałszowało wyniki, to i w krwi też by coś wyszło. Postaraj się uspokoić, mężowi przedstaw wszystko tak jak nam napisałaś i powtórz badanie. Zapewne ciężka i nerwowa noc przed tobą, ale wszystkie tu mocno kciuki trzymamy.

[Vrenth]

Przede wszystkim nie szalej. Idź jutro na betę i tyle.

A TŻ - nie wiem, jakie macie relacje. Mój wie, że początkowa ciąża jest ryzykowna i nawet sam mówi, żeby czekać z testowaniem do konkretnego spóźnienia @. Dlatego nawet nie wiem, czy niedawno miałam biochemiczną, czy nie (raczej tak). Mierzyłaś temp. w tym cyklu? Bo jak jest dalej podniesiona to kolejny czynnik sugerujący ciążę.

[heyho]

Okres spóźnia mi się od 3.07.2016...

Z relacjami między nami jest ok, rozmawiamy o wszystkim. Ale jest mi tak okropnie przykro, bo nie dość, że sama jednak zdążyłam się nakręcić, to jeszcze najbliższa osoba też ma wielkie nadzieje.

Wyniki odczytuję na pewno dobrze, ALAB akurat bardzo przejrzyście to rozpisuje. Nie pozostaje mi nic innego jak kolejne kłucie jutro. I wizyta u gina 20.07...

[justkonev]

Napisane przez heyho

Okres spóźnia mi się od 3.07.2016...

Z relacjami między nami jest ok, rozmawiamy o wszystkim. Ale jest mi tak okropnie przykro, bo nie dość, że sama jednak zdążyłam się nakręcić, to jeszcze najbliższa osoba też ma wielkie nadzieje.

Wyniki odczytuję na pewno dobrze, ALAB akurat bardzo przejrzyście to rozpisuje. Nie pozostaje mi nic innego jak kolejne kłucie jutro. I wizyta u gina 20.07...

Ja sama też badam krew w ALAB i muszę przyznać, że przejrzyście to rozpisują. Powtórz jutro bete zawsze jest opcja pomyłki tym bardziej, jeśli sama mówisz że dziewczyna była roztrzepana

[cavagirl]

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6288819 6]Co tu taka cisza ? Nabijają wszystkie ?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Też się zastanawiałam, nie pisały dziewczyny, że znikają na urlop a tu taka cisza!

Napisane przez heyho

Dziewczyny, jestem w szoku. Nawet nie chce mi się wcale płakać. Popłakałam się oczywiście w pracy, gdy zobaczyłam wyniki, a teraz mam ochotę wrzeszczeć ze wściekłości i bezsilności...

Otworzyłam online wyniki, zobaczyłam od razu liczbę 1.010 i zaczęłam się, naiwna, cieszyć... Że beta niska, ale wszystko ok, będzie widać serduszko za tydzień. Za parę sekund dotarło do mnie, że patrzę na wynik TSH 1,010, a beta wynosi... <0,1, czyli wartość właściwa dla kobiet niebędących w ciąży i przed menopauzą! Prawie zwymiotowałam na biurko z wrażenia. Otwierałam plik i czytałam wyniki milion razy, to nie pomyłka!

Poszłam po pracy po testy, kupiłam tym razem innej firmy i robię. Oczywiście po 3 minutach przepiękne 2 czerwone kreski. JAKIM PRAWEM DO CHOLERY?! Jak to możliwe, że test wyłapuje bHCG z moczu, a z krwi nie?! No o co chodzi? Dlaczego nie mam okresu i powiększają mi się piersi? No co jest grane?!

Oczywiście googlowałam już, że pomyłki w laboratoriach się zdarzają, ale to wszystko nie na moje nerwy. Co jeszcze może może fałszować DODATNIO testy ciążowe?!

Wizytę u endokrynologa jutro odwołałam, chyba wysłałaby mnie prosto do psychiatry z podejrzeniem ciąży urojonej.

NIE WIERZĘ W TO WSZYSTKO!!!

Co to za masakra!!! Okres spóźnia Ci się długo już i te testy, musieli się pomylić w laboratorium, nie widzę innej opcji!!!! Jeju, ale Ci współczuję tych nerwów, mogę sobie tylko wyobrazić co przechodzisz!

[raduska]

Vrenth jesli wiesz ze masz niedoczynnosc to nie czekaj na badanie do 8/9tyg w przypadku ewentualnej ciazy bo niewyregulowana i niekontrolowana tarczyca moze powodować poronienia i inne "defekty". Takze od razu badaj jak zobaczysz dwie krechy.

Heyho masakra co za sytuacja. Powtórz kochana bete i trzymamy kciuki. Szkoda ze musisz sie tyle stresowac!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[esor]

Heyho trzymam kciuki by to był błąd w laboratorium...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vrenth]

Napisane przez raduska

Vrenth jesli wiesz ze masz niedoczynnosc to nie czekaj na badanie do 8/9tyg w przypadku ewentualnej ciazy bo niewyregulowana i niekontrolowana tarczyca moze powodować poronienia i inne "defekty". Takze od razu badaj jak zobaczysz dwie krechy.

Żeby to było jeszcze takie łatwe Serio, pierwszy raz od dawna nie będę się martwić, jak przyjdzie @. Ale powinno się udać dostać do jakiegoś ginekologa w przeciągu kilku dni, więc jak coś to zdążę (potrzebuję skierowanie na każde badania). To najwyżej zajrzę z wynikami po receptę albo nawet się wykosztuję na prywatnego endokrynologa w Polsce - niestety ubezpieczenie pokrywa mi wyłącznie pobyty w niektórych szpitalach.

[gr8ania]

[1=999fd1c55571ad5d2d0bdb0 1d195d36e03efc653;6288851 6]Biedna to prysznic obiad/kolacja i do łóżka


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Jednak aż tak strasznie nie byłam zmęczona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz