Sierpnióweczki 2016! Część VII.

[ziuta.]

Napisane przez virginia

Mamusie!
Miałam dziś usg, wód przybyło, w pon.było 6 dziś już 10zapisy ktg ok , dziś wychodzę do domu!!!:

Kto się bardziej cieszy? Ty czy Natalka?

Napisane przez Krefetka

ej ja chyba wczesniej nie pisałam, że jestem jedno-rogowa..
kleszcze mnie przerażają, CC również, stąd nie nastawiam sie na żadną konkretną metodę. (choć bardziej przychylam się do CC)
Wierze, że jednak lekarze podejmą właściwą decyzję

Pisałaś, pisałaś Nawet ja to pamiętam. Niech Piernik teczki przeglądnie.

Napisane przez Krefetka

Jak wcześniej wspomniałam, niebieski mi nie pasuje ]ale dziękuje za propozycje

Ładnie sie zachował sie jak prawdziwy tygrys obrońca ja bym tam dumna była
Jak kot nie jest wychodzący to można go szczepić co dwa lata (choć ja za tym nie jestem)

Zawsze możesz przemalowac, może jakiś decoupage?

Napisane przez florencee

Ja ostatnio myślałam, że długość ciąży jest dobrze "przemyślana" także pod względem dobrego wpływu na ułożenie sobie tego psychicznie, na początku byłam mocno spanikowana i się zastanawiałam co ja najlepszego zrobiłam. Czasem podczytywałam jakiś wątek tu na wizażu, gdzie dziewczyny na końcowym etapie marzyły tylko o unboxingu, a ja sobie myślałam, że chyba tego nie rozumiem i cieszę się, że mi do niego tak daleko jeszcze. Albo zastanawiałam się czytając opinie o szpitalach, co niby miałabym robić z dzieckiem aż przez 2 godziny zanim je wezmą do mierzenia itp. No naprawdę. Ale czuję się coraz bardziej gotowa i właśnie wydaje mi się, że zniosę te trudy porodowe, by zobaczyć się wreszcie z synkiem.

Też się nad tym zastanwiałam ale pewnie zleci jak 2 minuty

Napisane przez TinkerrBell

U mnie jak przewidziałam. Żeby zrobić mi masaż szyjki potrzebny by był koszykarz z bardzo długimi palcami i co najwyżej mnie tam posmyrala. Szyjka, długa, zamknięta. Miękka ale to na tym etapie nic nadzwyczajnego.
Młody ułożony tak, ze teoretycznie jest w drodze do kanału ale on jest tak ruchliwy, ze równie dobrze raz może byc a za godzinę nie. Nie dał sobie nawet tętna dobrze zmierzyć. Czyli jak zawsze.
Lekarka powiedziała, ze nie widzi by młody sie pchał na świat i nie wróży mi porodu SN ale oczywiście niezbadane sa wyroki boskie i jutro wszystko może sie zmienić. Ale ja tez czuje, ze nic z tego, ze nawet blisko do porodu nie jest.

Za tydzien kolejna próba masażu ale jak sie szyjka nie obniży to bedzie taka sama kicha jak dzisiaj.

Jeżeli sie nie rozkręci to 1 sierpnia mam badania przed CC a 2 sierpnia o 8 rano CC.

No to teraz 3xS, Tija coś jeszcze o laktatorze wspominała że też może wywołać poród, na pewno pomoc TŻ się przyda W Twoim przypadku nic nie tracisz. No i pozytywna afirmacja

Napisane przez Świniaczek

Dzisiaj piorę skarpetuszki i pieluchy/ręczniki.
Koce wszelkiej maści (mam całe dwa) i pościel i prześcieradła zostawiam na początek sierpnia. Jeśli jakimś cudem się rozpakuję prędzej (w co wątpię ), to TŻ z pomocą swojej cudownej teściowej wypiorą W sumie to nie wiem po co pościel prać, skoro i tak na początku nie będzie przez bardzo długi czas używana, no ale chyba wolę, żeby czekała w szafie czyściutka gotowa do użytku
Wczoraj "rozbieraliśmy" wózek, wszystko wyprane. Znaczy prawie wszystko. W daszkach i gondoli i spacerówki w stelażu są takie plastikowe rurki, elastyczne fakt faktem dość mocno, ale złamanie ich jak najbardziej realne. Chyba lepiej w takim razie ręcznie to pomoczyć niż ładować do pralki i ryzykować zdezelowaniem tych rurek? Bo nie są one wyciągane. W ogóle to jak wszystko rozebraliśmy, to jak już to poschnie to chyba tydzień będziemy dopasowywać co do czego ma być i w jaki sposób przypięte TŻ się zastanawiał nad poduszką-klinem na ulewanie, żeby w razie W mieć do wózka (no bo łóżeczko to się podniesie z jednej strony i po kłopocie), dopiero po rozebraniu wózka zaczaił czemu twierdziłam, że niepotrzebna. Nie wiedział o istnieniu regulacji "wysokości" pod główką w niektórych (większości na chwilę obecną?) wózkach w gondoli. Faceci

Może dzisiaj torbę do szpitala spakuję. W sumie nie, nie spakuję, bo nadal nie kupiłam miniaturek do siebie - ewentualnie tak jak któraś pisała (chyba Kasia_ruda?) żel do higieny intymnej na całe ciało i po kłopocie. Czyli tylko szampon mały byłby potrzebny i pasta do zębiszczy - ale nie chce mi się jechać kupić No i nadal nie kupiłam żadnego szlafroku, w textilu albo pepco będę patrzeć, bo na co dzień nie korzystam praktycznie, więc może być i w słoniki
No i bodziaki muszę rozmiarowo poukładać, bo od 56 do 68 mam w jednej szufladzie na dwóch kupkach pomieszane. I chyba będę musiała dokupić coś małego, bo na 56 mam chyba bardzo malutko (okaże się jak poukładam), a Gabryś nie zanosi się na klopsa Ale to wszystko po wypłacie dopiero, bo tej już nie ma

Ja wczoraj zakupiłam kocyk w tesco za 17 zł i pajaca w Smyku- chyba już końcówka wyprzedaży. Tylko nie wiem czy masz takie sklepy gdzieś blisko? Pajaca ukryłam w torbie przed TŻem bo miałam już nic nie kupować, ale go znalazł przypadkiem No cóż, dziecku będę żałować ?
W textilu są i szlafroki i koszule dla karmiących, w pepco przynajmniej u mnie nie ma ani jednego ani drugiego.

Napisane przez agnszp

Ja sie na początku nastawiałam na zzo i w ogole nie było opcji zeby mnie ktos przekonał zeby to nie brac, a im bliżej porodu tym bardziej mysle ze po co mi to zzo, ze przeciez dam rade ciekawe co bede krzyczeć w trakcie porodu
W pon odebraliśmy od koleżanki wózek camarelo sevilla, czarny i jest piękny! Mimo ze po dwójce dzieci to wyglada jak nowy. Ja nie wiem jak ona to zrobiła....az sie boje ze po moim jednym bedzie zniszczony
Wczoraj w necie zamówiłam fotelik maxicosi cabriofix i adaptery, bo kolezanka woziła dzieci w foteliku z zestawu....tż sie teoche burzył ze po co kupować skoro ona dwójkę woziła i nic sie nie stało ale wytłumaczyłam mu po co sie kupuje fotelik z atestami, juz nie chciała mu pokazywać filmów co sie z dzieckiem dzieje w trakcie wypadku jak jest fotelik słaby

Ja też jak byłam ostatnio u kumpeli to jej siostra mówiła że oni kupili fotelik do auta za 100zł nawet nie chciało mi się wdawać w dyskusje że to raczej nosidełko niż fotelik i nie wspomniałam że nasz kosztował 750zł i to w promocji

Napisane przez tija93

TŻ zrobił Esikowi z kartonu mieszkanie z korytarzami Dzisiaj po szczepieniu padł i nie doszedł do końca Ale potem się ogarnął

Jejku jaki on duży już Dziecko Ci rośnie jak na drożdżach.

Mam pytanko. Skoro takiego maluszka można kąpać w samej wodzie bez żadnych płynów, to trzeba go kąpać codziennie? Czy nie koniecznie?

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

o widzisz.. a w szpitalach na słabsze ruchy nawodnienie polecają, powinnas opatentować metodę na ogóra

Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez florencee

Ja ostatnio myślałam, że długość ciąży jest dobrze "przemyślana" także pod względem dobrego wpływu na ułożenie sobie tego psychicznie, na początku byłam mocno spanikowana i się zastanawiałam co ja najlepszego zrobiłam. Czasem podczytywałam jakiś wątek tu na wizażu, gdzie dziewczyny na końcowym etapie marzyły tylko o unboxingu, a ja sobie myślałam, że chyba tego nie rozumiem i cieszę się, że mi do niego tak daleko jeszcze. Albo zastanawiałam się czytając opinie o szpitalach, co niby miałabym robić z dzieckiem aż przez 2 godziny zanim je wezmą do mierzenia itp. No naprawdę. Ale czuję się coraz bardziej gotowa i właśnie wydaje mi się, że zniosę te trudy porodowe, by zobaczyć się wreszcie z synkiem. :P

Z tego co kojarzę to przez te dwie godziny sie nie nudzisz... Zostaje jeszcze poród łożyska oraz ewentualna kosmetyka dołu...
A dziecko na piersi to idealna dawka adrenaliny i juz tak bardzo nie zwracasz uwagi co sie poniżej pępka dzieje...
Tak słyszałam jesli sie mylę to mnie poprawcie


Wysłane za pomocą magii

[asicuha]

Napisane przez ziuta.

Dziś zaczynam 9 m-c ! Zapraszam na ciasto banoffee oraz latte macchiato.

graty 9 miesiąca

Napisane przez Krefetka

To ja mam takie marzenie zeby sie / lub zeby mi pomogli rozpakować sie w 38 tyg max 39.

Chciałabym jeszcze z synkiem pospacerować w sierpniu
Wysłane za pomocą magii

mam podobne marzenie, ale pojutrze zaczynam 39+0 i jakoś objawow żadnych nie widać....

Napisane przez tija93

Napiszę co ja o tym sądzę

Lewatywa - po pierwsze, często kobieta oczyszcza się przed porodem to masz taką już naturalną lewatywę. Wykonanie jej w szpitalu spowoduję oczyszczenie końcówki jelita grubego z tego co tam jest. Jak nagromadzi się tam ponownie (a poród trochę trwa) to już dawno o lewatywie jelito zapomnij. I zapamiętaj, że dla położnej/lekarza Twoja kupa nie zrobi najmniejszego wrażenia Jest to normalne i jest to wpisane w poród. Poza tym jest to dobry znak, bo to oznacza, że główka dziecka jest już naprawdę nisko

Oksytocyna - w życiu bez żadnych wskazań nie zgodzę się na wywoływanie porodu oksytocyną, na jakiekolwiek wywoływania porodu. Oksytocyna podawana we flaszczce jest bardzo silnym hormonem. Organizm zazwyczaj nie ogarnia tego. Ból jest zdecydowanie większy, bo kroplówkę personel dozuje, a własną oksytocynę organizm. Więc ból jest zupełnie inaczej odczuwany. Ewentualnie zgodziłabym się na oksytocynę pod koniec pierwszego okresu porodu gdy on za bardzo zwolni. Ale mam z tyłu głowy, że jest to normalne i pytanie czy chce to zmieniać?

Przebijanie pęcherza - w 100% prawidłowym porodzie pęcherz płodowy sam pęka przy pełnym rozwarciu. Pęcherz chroni dziecko, ono schodzi w kanale rodnym z dodatkową ochroną - nie rodzi się na sucho. Poza tym po przebiciu pęcherza skurcze się nasilają i bardziej bolą.

Nacinanie krocza - tutaj musisz sama ze sobą dojść co byś Ty wolała. Pamiętaj przede wszystkim, że nie każde krocze trzeba naciąć, ale też nie każde krocze jest podatne na uniknięcie nacięcia. Tak na prawdę wszystko się okazuje w trakcie porodu. Uniknięcie nacięcia krocza jest efektem ścisłej współpracy z położną. Poród musi iść baaardzo wolno by tkanki są przygotowały na główkę i nie popękały. To jest dość trudne po tym co już się przeszło - pierwszy okres porodu, wyczerpanie, kobieta ma już dość i chce jak najszybciej urodzić. A tutaj trzeba dać z siebie wszystko. Zbyt gwałtowne wyjście główki bez nacięcia może rozlegle popękać kroczę (łącznie z pęknięciami w obrębie odbytu).

Łagodzenie bólu - to zależy co szpital oferuje. Najprostszy podział - naturalne metody i medyczne. Naturalne to wszelkie piłki, prysznic, wanna, masaże, drabinki, pozycje. Próbować wszystkiego, korzystać ze wszystkiego i wybrać to co nam odpowiada

Medyczne - zzo, dolargan, tens, gaz. ZZO wiadomo - znieczulenie w kręgosłup (niezbyt często dostępne). Dolargan - zastrzyk ogłupiający, który nie jest obojętny dla płodu. Tens - jak to kiedyś mówiłyśmy "Bolamy sobie gdzie indziej by w innym miejscu przestało" . Tens jest fajny, ale najlepszy efekt daje gdy się go zaczyna używać od początku porodu, potem już trochę lipa. Ale jak jest możliwość to czemu nie spróbować. Gaz - często mówią, że to plecebo i zajęcie rąk. Gaz używa się NA SKURCZACH, bo jak się go nadużyje to kobieta jest na haju

Dzięki za fachową opinie

Napisane przez iweczka

Hej

Wczoraj przegielam ze sprzątaniem domu.
Pozamiatalam schody, pomylam na kolanach , pranie , prasowanie i na koniec trochę chwastów z ogródka wyrwalam a po 22 zaczął mnie tak brzuch boleć ze myślałam że czeka mnie szpital...
Brawo Ja :/

O 2 standardowo obudziła mnie mega zgaga

Kochana, takie rzeczy to już trzeba zostawić dla Tż... dziś odpoczywaj!

Napisane przez TinkerrBell

U mnie w szpitalu nie indukują po CC. Ale przy SN zzo jak najbardziej można mieć.
Ale wiem ze sa w UK szpitale, które dają mała dawkę oxy.


U mnie jak przewidziałam. Żeby zrobić mi masaż szyjki potrzebny by był koszykarz z bardzo długimi palcami i co najwyżej mnie tam posmyrala. Szyjka, długa, zamknięta. Miękka ale to na tym etapie nic nadzwyczajnego.
Młody ułożony tak, ze teoretycznie jest w drodze do kanału ale on jest tak ruchliwy, ze równie dobrze raz może byc a za godzinę nie. Nie dał sobie nawet tętna dobrze zmierzyć. Czyli jak zawsze.
Lekarka powiedziała, ze nie widzi by młody sie pchał na świat i nie wróży mi porodu SN(((( ale oczywiście niezbadane sa wyroki boskie i jutro wszystko może sie zmienić. Ale ja tez czuje, ze nic z tego, ze nawet blisko do porodu nie jest.

Za tydzien kolejna próba masażu ale jak sie szyjka nie obniży to bedzie taka sama kicha jak dzisiaj.

Jeżeli sie nie rozkręci to 1 sierpnia mam badania przed CC a 2 sierpnia o 8 rano CC.

Teraz czekam na TZta w poczekalni, ale gdyby ktoś sie teraz do mnie odezwał to obawiam sie, ze rozplakalabym sie jak dziecko((((

Dzis jeszcze wizyta Health Visitor...


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

to podobnie jak po mojej poniedziałkowej wizycie wczoraj sporo czasu miałam mega zły nastrój, dopiero dziś jak słonko wyszło troche mi lepiej, chciałabym by Mała była już z nami, a ona jak nie chce wyłazić tak nie chce...

Napisane przez superhuman

Kupiliśmy przewijak i wczoraj kupiłam dwie wody z dziubkiem do torby szpitalnej :cojest?: musze sie zmobilizować.
Moj humor moze tez wynikać z tego ze TZ idzie w pt rano do szpitala i nie wiemy jak długo tam zostanie.... I zostanę sama poza tym moi rodzice wyjeżdżają na wakacje za tydzień za granice i tez sie boje o nich (mama tez jest zreszta trochę niespokojna..) ale staram sie myślec, jakie piękne sa wloskie ciuchy i moze cos ładnego dla wnusi przywiozą to mi lepiej

A tak poza tym to idę sie szykować i idę do fryzjera - musze podciąć klaki bo suche mi sie zrobiły i tak juz nieładnie wyglądają... Także liczę na to ze humor mi sie poprawi moze jeszcze kolor podrasuje bo nie wiem kiedy pózniej pójdę do fryzjera


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

właśnie zdałam sobie sprawe ze musze kupić przewijak i prześcieradełka do łóżeczka, bo żadnego nie mam :P

a do fryzjera też ide, piątek będzie farbowanko w końcu ;D

Napisane przez Krefetka

Kiszony ogórek z mlekiem i popity wodą to zły pomysł w ciąży. Powiem nawet ze to diabelskie połączenie


Wysłane za pomocą magii

to nawet dobrze nie brzmi :P


Przyznać się, która robiła cotton ballsy?
Jak wyszły? ja dziś moje robiłam, właśnie się suszą

[Piernik Torunski]

Napisane przez ziuta.

Mam pytanko. Skoro takiego maluszka można kąpać w samej wodzie bez żadnych płynów, to trzeba go kąpać codziennie? Czy nie koniecznie?

ponoć można rzadziej tzn raz na dwa dni, a pozostałe dni kapiel na sucho,ale ja tam wolę Małą przyzwyczajać do stałych punktów w rozkładzie dnia,żeby nie miała mętliku

[ziuta.]

Napisane przez Krefetka

Wcześniej takie połączenie było niezauważalne dla mojego organizmu

Normalnie nie wiedziałam ktora strona sie nastawiać

Za maślanka nie przepadam... Za to dziecku sie podobało bo jak nie mogłam zdecydować sie czy siadać czy klękać (normalnie jak podczas mszy) to synek sie rozszalał...


Wysłane za pomocą magii

sorki ale porównanie do kościoła świetne Ja słyszałam różne metody że siada się na kibelku w dużym rozkroku i schylasz głowę, wtedy wszystko ląduje w jednym miejscu (choć w ciąży mogłabyś sobie brzuch obhaftować ), ewentualnie siadasz na kibelku a głowę do umywalki jak masz ją blisko

Napisane przez asicuha

graty 9 miesiąca

mam podobne marzenie, ale pojutrze zaczynam 39+0 i jakoś objawow żadnych nie widać....

Dzięki za fachową opinie

Kochana, takie rzeczy to już trzeba zostawić dla Tż... dziś odpoczywaj!

to podobnie jak po mojej poniedziałkowej wizycie wczoraj sporo czasu miałam mega zły nastrój, dopiero dziś jak słonko wyszło troche mi lepiej, chciałabym by Mała była już z nami, a ona jak nie chce wyłazić tak nie chce...

właśnie zdałam sobie sprawe ze musze kupić przewijak i prześcieradełka do łóżeczka, bo żadnego nie mam :P

a do fryzjera też ide, piątek będzie farbowanko w końcu ;D

to nawet dobrze nie brzmi :P

Przyznać się, która robiła cotton ballsy?
Jak wyszły? ja dziś moje robiłam, właśnie się suszą

Ja poszłam na łatwiznę i kupiłam cottonsy w sklepie. Pokaż jak wyschną

Napisane przez Piernik Torunski

ponoć można rzadziej tzn raz na dwa dni, a pozostałe dni kapiel na sucho,ale ja tam wolę Małą przyzwyczajać do stałych punktów w rozkładzie dnia,żeby nie miała mętliku

Aha, to w sumie ok. Zobacze jak wyjdzie w praniu.

[scoiatael86]

Napisane przez tija93

TŻ zrobił Esikowi z kartonu mieszkanie z korytarzami Dzisiaj po szczepieniu padł i nie doszedł do końca Ale potem się ogarnął

genialne! kartony są najlepsze tylko nasza zawsze po jakimś czasie zaczyna je obgryzać. I wtedy idą na śmietnik bo jak się nażre tego to potem wymiotuje

Napisane przez tija93

Sam się tam zamknął Gazetki również sam zrzucił, teraz czekam aż podniesie

Napisane przez Krefetka

Kiszony ogórek z mlekiem i popity wodą to zły pomysł w ciąży. Powiem nawet ze to diabelskie połączenie


Wysłane za pomocą magii

ojjjj biedna... i to na własne życzenie ;>

ja mam za to dziś pracowity dzień... poszła jedna pralka, potem umyłam pralkę dokładnie bo już dawno tego nie robiłam i jakieś paprochy zaczęły na praniu wychodzić... stwierdziłam że zanim zacznę puszczać dziecięce to muszę ją odświeżyć

Potem muffiny z jagodami, bułeczki (czekają na wstawienie do pieca), no i obiad chociaż to ostatnie na lenia bo makaron z jagodami

śmieszne to jest jak tak mi się wydaje że się narobiłam - plecy bolą, cała zgrzana.. a potem robię listę i ... jakby mało tego no ale cóż, takie uroki bycia w ciąży - wszystko 2 razy wolniej idzie i 2 razy bardziej męczy

[Piernik Torunski]

Napisane przez ziuta.

sorki ale porównanie do kościoła świetne Ja słyszałam różne metody że siada się na kibelku w dużym rozkroku i schylasz głowę, wtedy wszystko ląduje w jednym miejscu (choć w ciąży mogłabyś sobie brzuch obhaftować ), ewentualnie siadasz na kibelku a głowę do umywalki jak masz ją blisko

przetestowałaś te metody?

Napisane przez scoiatael86

ja mam za to dziś pracowity dzień... poszła jedna pralka, potem umyłam pralkę dokładnie bo już dawno tego nie robiłam i jakieś paprochy zaczęły na praniu wychodzić... stwierdziłam że zanim zacznę puszczać dziecięce to muszę ją odświeżyć

Potem muffiny z jagodami, bułeczki (czekają na wstawienie do pieca), no i obiad chociaż to ostatnie na lenia bo makaron z jagodami

śmieszne to jest jak tak mi się wydaje że się narobiłam - plecy bolą, cała zgrzana.. a potem robię listę i ... jakby mało tego no ale cóż, takie uroki bycia w ciąży - wszystko 2 razy wolniej idzie i 2 razy bardziej męczy

narobiłaś się i należy Ci się nagroda..proponuję gołąbki od Tijowej mamy

[scoiatael86]

Napisane przez Piernik Torunski

narobiłaś się i należy Ci się nagroda..proponuję gołąbki od Tijowej mamy

pasuje!

moi Rodzice przyjeżdżają w piątek. Może też namówię Mamę na gołąbki? i pomrożę

[ziuta.]

Napisane przez Piernik Torunski

przetestowałaś te metody?

Ja jeszcze nigdy nie miałam takich problemów na szczęscie Obydwie metody znam od mojego brata

[iweczka]

Ja własnie po pomiarze ciśnienia 140/70

[Piernik Torunski]

Napisane przez scoiatael86

pasuje!

moi Rodzice przyjeżdżają w piątek. Może też namówię Mamę na gołąbki? i pomrożę

bardzo dobry pomysł.. niebawem zapasy żywieniowe będą na wagę złota..

Napisane przez ziuta.

Ja jeszcze nigdy nie miałam takich problemów na szczęscie Obydwie metody znam od mojego brata

oo to doświadczony chłopak..

Napisane przez iweczka

Ja własnie po pomiarze ciśnienia 140/70

ja rano miałam 138/74 czyli podobne.. ewidentnie coś wisi w powietrzu z tym ciśnieniem..a Ty też kontrolujesz?

[iweczka]

Napisane przez Krefetka

Kiszony ogórek z mlekiem i popity wodą to zły pomysł w ciąży. Powiem nawet ze to diabelskie połączenie


Wysłane za pomocą magii

Uuuu ale zestaw

Napisane przez asicuha

właśnie zdałam sobie sprawe ze musze kupić przewijak i prześcieradełka do łóżeczka, bo żadnego nie mam :P

a do fryzjera też ide, piątek będzie farbowanko w końcu ;D

to nawet dobrze nie brzmi :P


Przyznać się, która robiła cotton ballsy?
Jak wyszły? ja dziś moje robiłam, właśnie się suszą

Pokaż koniecznie zdjęcia

hmm.... ja też nie mam prześcieradełka, ale i pościeli nadal nie mam

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez Piernik Torunski

ja rano miałam 138/74 czyli podobne.. ewidentnie coś wisi w powietrzu z tym ciśnieniem..a Ty też kontrolujesz?

Tak. Od początku ciąży ( w 1 miałam nadciśnienie).
Tylko że nie biorę dopegytu, a tylko Acard na noc.

[LunaLov]

Napisane przez tija93

TŻ zrobił Esikowi z kartonu mieszkanie z korytarzami Dzisiaj po szczepieniu padł i nie doszedł do końca Ale potem się ogarnął

Kartony! Oj tak kocury uwielbiają kartony!
Dziękuje za opinie, jest dla mnie naprawde ważna z racji twojego zawodu! Powodzenia w pakowaniu, podziwiam, że się tego podjełaś ja bym już nie dała rady... Ale gołąbki

Napisane przez ziuta.

Kto się bardziej cieszy? Ty czy Natalka?

Pisałaś, pisałaś Nawet ja to pamiętam. Niech Piernik teczki przeglądnie.

Zawsze możesz przemalowac, może jakiś decoupage?

Też się nad tym zastanwiałam ale pewnie zleci jak 2 minuty


No to teraz 3xS, Tija coś jeszcze o laktatorze wspominała że też może wywołać poród, na pewno pomoc TŻ się przyda W Twoim przypadku nic nie tracisz. No i pozytywna afirmacja


Ja wczoraj zakupiłam kocyk w tesco za 17 zł i pajaca w Smyku- chyba już końcówka wyprzedaży. Tylko nie wiem czy masz takie sklepy gdzieś blisko? Pajaca ukryłam w torbie przed TŻem bo miałam już nic nie kupować, ale go znalazł przypadkiem No cóż, dziecku będę żałować ?
W textilu są i szlafroki i koszule dla karmiących, w pepco przynajmniej u mnie nie ma ani jednego ani drugiego.


Mam pytanko. Skoro takiego maluszka można kąpać w samej wodzie bez żadnych płynów, to trzeba go kąpać codziennie? Czy nie koniecznie?

Co to za kocyk jeśli mogę zapytać? Czy czasem nie taki jakby tkany?

Napisane przez asicuha

graty 9 miesiąca

mam podobne marzenie, ale pojutrze zaczynam 39+0 i jakoś objawow żadnych nie widać....

Przyznać się, która robiła cotton ballsy?
Jak wyszły? ja dziś moje robiłam, właśnie się suszą

Ja kupiłam gotowe ale z ogromną przyjemnością obejrze twoje handmade!!!!!

Muszę przycisnąć TŻ do ogarniecia pokoiku małej - wiecie on ma czas... Gorzej, że trzeba przestawić kanape i nie wiem czy nie trzeba kogoś wzywać na pomoc No i czekam na zamówione zasłony chciałabym zeby doszły do weekendu... Okno do mycia, firanka do prania, i sufit do malowania - delikatne poprawki, bo niechlujnie pomalowalismy sciany. Wkurza mnie, że nie mogę sama tego zrobić, gdyby nie to juz wszystko byłoby gotowe a tak

[Piernik Torunski]

Napisane przez iweczka

Tak. Od początku ciąży ( w 1 miałam nadciśnienie).
Tylko że nie biorę dopegytu, a tylko Acard na noc.

no to mam nadzieję,że lada moment spadnie CI..może przez tą wzmozona aktywność taki skok? choć ja widze,że im więcej się poruszam tym lepiej dla ciśnienia..

[iweczka]

Napisane przez LunaLov

Muszę przycisnąć TŻ do ogarniecia pokoiku małej - wiecie on ma czas... Gorzej, że trzeba przestawić kanape i nie wiem czy nie trzeba kogoś wzywać na pomoc No i czekam na zamówione zasłony chciałabym zeby doszły do weekendu... Okno do mycia, firanka do prania, i sufit do malowania - delikatne poprawki, bo niechlujnie pomalowalismy sciany. Wkurza mnie, że nie mogę sama tego zrobić, gdyby nie to juz wszystko byłoby gotowe a tak

Mój też ma zawsze CZAS choć przyznam jest teraz mega zapracowany, bo praca + budowa nie jest lekko.

Ale jak w weekend mnie wnerwił bo chciałam jechać do IKEA po materac dla córki, a On że mamy czas...jak na Niego nawrzeszczałam, że więcej nie zapytam, że ja pojadę do szpitala a On zostanie z tym wszystkim SAM i będzie szukał materaca, skręcał łóżeczko itp w mig się zorganizował, dyżur zdalny przekierował na kumpla i można było pojechać

[TinkerrBell]

Napisane przez Krefetka

Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------





Z tego co kojarzę to przez te dwie godziny sie nie nudzisz... Zostaje jeszcze poród łożyska oraz ewentualna kosmetyka dołu...
A dziecko na piersi to idealna dawka adrenaliny i juz tak bardzo nie zwracasz uwagi co sie poniżej pępka dzieje...
Tak słyszałam jesli sie mylę to mnie poprawcie


Wysłane za pomocą magii

Ja wczoraj obserwowałam jak rusza mi sie brzuch w wannie to dwie godziny patrzenia na ssaka to przy tym jak nic


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[iweczka]

Napisane przez Piernik Torunski

no to mam nadzieję,że lada moment spadnie CI..może przez tą wzmozona aktywność taki skok? choć ja widze,że im więcej się poruszam tym lepiej dla ciśnienia..

Oby.... z Leną leki zaczęłam brać w 39 tc chyba, a od 36 -37 miałam lekko podwyższone ciśnienie.
Musiałabym spr w karcie dokładnie.

[florencee]

Napisane przez superhuman

Ja mam dzisiaj to samo, autentycznie nic mi
Sie nie chce i w dodatku cała jakas połamana jestem a wczoraj jeszcze zaczął mnie tak lipca kręgosłup/biodro? Sama nie wiem co to zaczęłam sie zastanawiać czy nie rwa :pała:

Kupiliśmy przewijak i wczoraj kupiłam dwie wody z dziubkiem do torby szpitalnej :cojest?: musze sie zmobilizować.
Moj humor moze tez wynikać z tego ze TZ idzie w pt rano do szpitala i nie wiemy jak długo tam zostanie.... I zostanę sama poza tym moi rodzice wyjeżdżają na wakacje za tydzień za granice i tez sie boje o nich (mama tez jest zreszta trochę niespokojna..) ale staram sie myślec, jakie piękne sa wloskie ciuchy i moze cos ładnego dla wnusi przywiozą to mi lepiej

A tak poza tym to idę sie szykować i idę do fryzjera - musze podciąć klaki bo suche mi sie zrobiły i tak juz nieładnie wyglądają... Także liczę na to ze humor mi sie poprawi moze jeszcze kolor podrasuje bo nie wiem kiedy pózniej pójdę do fryzjera


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To współczuję bólu, oby to nie była rwa, tylko jakiś chwilowy nacisk dziecia...
Kciuki za TŻ, co będzie robione w szpitalu?
Fryzjer zdecydowanie poprawia humor, też dziś zaliczyłam, bo również miałam przesuszone.

Napisane przez agnszp

W pon odebraliśmy od koleżanki wózek camarelo sevilla, czarny i jest piękny! Mimo ze po dwójce dzieci to wyglada jak nowy. Ja nie wiem jak ona to zrobiła....az sie boje ze po moim jednym bedzie zniszczony
Wczoraj w necie zamówiłam fotelik maxicosi cabriofix i adaptery, bo kolezanka woziła dzieci w foteliku z zestawu....tż sie teoche burzył ze po co kupować skoro ona dwójkę woziła i nic sie nie stało ale wytłumaczyłam mu po co sie kupuje fotelik z atestami, juz nie chciała mu pokazywać filmów co sie z dzieckiem dzieje w trakcie wypadku jak jest fotelik słaby :/

Poka fotkę wózka.
Skąd ja znam tę niechęć do zainteresowania się bezpiecznymi fotelikami, skoro może być taki z zestawu 3w1 i na pewno też da się w tym jeździć...

Napisane przez iweczka

W ogóle kiepsko się czuję dziś, brzuch pobolewa.... mam jakieś schizy , że coś się może zacząć dziać. Jutro wizyta u gin, może mnie uspokoi albo i nie

Oby wizyta u gin Cię uspokoiła, dobrze że już niedługo idziesz na nią.

Napisane przez ziuta.

Mam pytanko. Skoro takiego maluszka można kąpać w samej wodzie bez żadnych płynów, to trzeba go kąpać codziennie? Czy nie koniecznie?

Też czytałam, że nie trzeba codziennie i wystarczy co 2-3 dni, a tak to na sucho. Nie wiem, ja bym chyba wolała od początku kąpać codziennie, chyba że byłoby to jakieś okropnie traumatyczne dla młodego albo pępek się paprał czy coś takiego. :P

Napisane przez Krefetka

Z tego co kojarzę to przez te dwie godziny sie nie nudzisz... Zostaje jeszcze poród łożyska oraz ewentualna kosmetyka dołu...
A dziecko na piersi to idealna dawka adrenaliny i juz tak bardzo nie zwracasz uwagi co sie poniżej pępka dzieje...
Tak słyszałam jesli sie mylę to mnie poprawcie

Wysłane za pomocą magii

Coś tam się znajdzie na pewno, to kangurowanie, próba karmienia, no i na pewno będzie radość ze spotkania i szybko zleci, i się faktycznie nie zwróci uwagi na strefę poniżej pępka.

[TinkerrBell]

Napisane przez iweczka

Uuuu ale zestaw







Pokaż koniecznie zdjęcia



hmm.... ja też nie mam prześcieradełka, ale i pościeli nadal nie mam

---------- Dopisano o 16:19 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------





Tak. Od początku ciąży ( w 1 miałam nadciśnienie).

Tylko że nie biorę dopegytu, a tylko Acard na noc.

Ja tez nie mam pościeli ale nie sadze by na początku była potrzebna. Na początek otulacze, rożek albo któryś z kocykow na pewno wystarczy A pózniej sie zobaczy


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Ale mam zgage


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[znowuzapomnialamhasla]

Dziewczyny, medluje sie po wizycie u gina. Pani dr powiedziala, ze przenosic nie przenosze Szyjka na razie zamknieta, 2 cm, ale miekka jak kisiel i centralnie ulozona. Mowi, ze to moze byc szybka akcja juz teraz. Rany!!!! Mala wazy 2500, wiec 3000 to chyba maks. Jest malutka, ale zdrowa-jej przeplywy i moje wyniki ksiazkowe. Dostalam przyzwolenie na zakup ciuszkow 56 i ze dwa bodziaki 52-54, bo to bedzie Calineczka Bez wyrzutow sumienia ide wiec do Smyka online

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez tija93

Ja to tak przy wszystkich



Pralkę, kanapę, komodę x2? Mogłoby być ciężko

Jeszcze będę myśleć, mam czas do jej 18stki

To zależy w sumie w którym momencie się przebije Bo jeśli główka jest przyparta do wchodu miednicy to faktycznie troszkę poleci, a jeśli nadal śmiga nad miednicą to większość wód odpłynie



No to super!



No to jak Ty nie pamiętasz czy pisałaś to już brzmi poważnie

Niestety nie Jest tylko niebieski




Ja mam odstawione wszystkie leki



Pessar jest niebieski. Mam jeden mało używany, chcesz?



Zwłaszcza, że majątku to nie kosztuje a ile wygodniej



Najbardziej się ucieszyłam, że nie jestem pierwsza



Ale jak CC jest planowe to w sumie czemu nie?


Byłam z Eskiem na szczepieniu Wiochy mi narobił, bo nasyczał na panią. Potem wracając (byłam pieszo) mijałam gołębie i na nie też syczał. Uff dobrze, że kolejne szczepienie za rok Jeszcze przeżyć kastracje

My dzis idziemy tez na szczepienie i na badanie krwi profilaktyczne. Juz sie ciesze....(Fabiola daje taki popis z wyrwaniem sie wlacznie, ze szkoda gadac).

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[florencee]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Dziewczyny, medluje sie po wizycie u gina. Pani dr powiedziala, ze przenosic nie przenosze Szyjka na razie zamknieta, 2 cm, ale miekka jak kisiel i centralnie ulozona. Mowi, ze to moze byc szybka akcja juz teraz. Rany!!!! Mala wazy 2500, wiec 3000 to chyba maks. Jest malutka, ale zdrowa-jej przeplywy i moje wyniki ksiazkowe. Dostalam przyzwolenie na zakup ciuszkow 56 i ze dwa bodziaki 52-54, bo to bedzie Calineczka Bez wyrzutow sumienia ide wiec do Smyka online

Już teraz?! O kurczę, ale się dzieje!
To super, że mała zdrowa i wszystkie wyniki ok, kupuj szybko te ubranka.

[Afrodita]

Napisane przez BeataAmelka

Kochane Mamusie. U nas dobrze. Malutki grzeczny, od rana raz zapłakal. Ja czuję się dobrze. Brzuszek lekko boli jak przy @
Więcej napisze jutro, bo zmykam do spania. Padnięta od leków i emocji chyba.
Dziękuję za kciuki :-*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Witamy Oliwierka na świecie! Super, że wszystko poszło dobrze Odpoczywajcie

Napisane przez Orange_tree1

Dostałam info, że łóżeczko jutro do mnie wysyłają. Będzie takie :
https://mamaania.com.pl/Lozeczko-z-s...x60-biale.html + materac lateksowy. Nie wiem czy to dobry wybór ale najważniejsze, że już niedługo będzie i Jasio będzie miał spanie )

Fajne łożeczko Jak na lożeczko z dolną szufladą nie wyszło drogo

Napisane przez natalia_23

Dziś mieliśmy pierwszą kąpiel . Kubuś pełen relaks, ziewał sobie, widać, że się podobało:.:

oj to musieliście mu dogodne warunki stworzyć super, ze pierwsza kąpiel udana.

Napisane przez Kasmina

Wczoraj w szpitalu miałam 3 razy robione KTG, bo ciągle coś nie tak... To za mało ruchów i niskie tętno, to za duże tętno... Wahało się 80-180... Dziś już też jestem po KTG i chyba wyszło lepiej, dowiem się więcej pewnie od lekarza...

o jej.. Daj koniecznie znać co i jak..

Napisane przez wiewioreczka

zgłaszam się, że po wczorajszej wizycie wszystko super, szyjka nadal się trzyma na 31 mm czyli nic się nie skróciła, malutka już ma 2300 (35+1), termin z usg nadal wychodzi bez zmian na koniec sierpnia i nie zanosi się na wcześniejszy poród także grzecznie ustawiam się i czekam w wizażowej kolejce.

Brawo za udaną wizytę

Napisane przez tija93

Dzisiaj i jutro TŻ jest w Berlinie w pracy i przed wyjściem poprosił mnie żeby się z rodzeniem wstrzymała
)

To się grzecznie męża słuchaj

Napisane przez iweczka

Hej

Wczoraj przegielam ze sprzątaniem domu.
Pozamiatalam schody, pomylam na kolanach , pranie , prasowanie i na koniec trochę chwastów z ogródka wyrwalam a po 22 zaczął mnie tak brzuch boleć ze myślałam że czeka mnie szpital...
Brawo Ja :/
(

ehh skąd ja to znam.. Po fakcie dopiero mam do siebie żal, że pewnych czynności sobie nie odpuściłam..

Napisane przez ziuta.

Moja mała wczoraj tak wariowała u dentysty na fotelu że nawet pani dentystka była w szoku. Ale szum ssaka do śliny i wiertła ją uspokoił
(

To już wiesz co potrzebujesz, by uspokoic Mała, jak się urodzi

Napisane przez virginia

Mamusie!
Miałam dziś usg, wód przybyło, w pon.było 6 dziś już 10 zapisy ktg ok , dziś wychodzę do domu!!!

super wieści!

Napisane przez tija93

Wiecie jak mi się nie chce pakować Mamy dopiero spakowane buty, rzeczy Tosi i część ciuchów. Została caaała kuchnia, łazienka, sprzęt TŻta i papiery. Która jest chętna do pomocy? Będą gołąbki na obiad
:

Najgorsze jest to pakowanie..
Za zadne skarby mnie się nie przekupi



Dzisiaj miałam wizytę.. Gin pobrała mi wymaz na Gbs tylko z jednej dziurki Z drugiej uznała, że nie ma sensu, bo i tak poród cc. Szyjka się skróciła, ale nie jakoś niepokojąco.. Każda z Was pisze, że macie szyjkę 4 cm itp. a moja od samego początku miała 2,5 Teraz skróciła się do 2. Jutro kończę pełny 35 tc. Niestety morfologia wyszła trochę niska i przepisała mi Tardyferon.
Co do mojej wizyty kwalifikacyjnej w szpitalu, którą mam za tydzień.. to moja gin zna samego ordynatora szpitala i uspokoiła mnie, że napewno przyjmą mnie na NFZ Oby
Tam wyznaczą mi termin na cc. Dostałam 'skierowanie' na KTG na początku sierpnia.
a tak poza tym.. dzisiaj dotarł do nas przewijak, fotelik i baza do samochodu Kupiliśmy jednak pebble i bazę family fix.
Za tydzień jedziemy do Ikei kupić komodę i parę pierdółek.. Będę mogła zacząćprać ubranka malej.. W końcu będę miała, gdzie je pochować

[TinkerrBell]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Dziewczyny, medluje sie po wizycie u gina. Pani dr powiedziala, ze przenosic nie przenosze Szyjka na razie zamknieta, 2 cm, ale miekka jak kisiel i centralnie ulozona. Mowi, ze to moze byc szybka akcja juz teraz. Rany!!!! Mala wazy 2500, wiec 3000 to chyba maks. Jest malutka, ale zdrowa-jej przeplywy i moje wyniki ksiazkowe. Dostalam przyzwolenie na zakup ciuszkow 56 i ze dwa bodziaki 52-54, bo to bedzie Calineczka Bez wyrzutow sumienia ide wiec do Smyka online

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------


My dzis idziemy tez na szczepienie i na badanie krwi profilaktyczne. Juz sie ciesze....(Fabiola daje taki popis z wyrwaniem sie wlacznie, ze szkoda gadac).

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Moja kota zawsze grzecznie stoi. Ja mam dziwne te zwierzaki.

Lekarz mi dzis powiedział, ze moja szyjka ma ok 3 cm


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[Afrodita]

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Dziewczyny, medluje sie po wizycie u gina. Pani dr powiedziala, ze przenosic nie przenosze Szyjka na razie zamknieta, 2 cm, ale miekka jak kisiel i centralnie ulozona. Mowi, ze to moze byc szybka akcja juz teraz. Rany!!!! Mala wazy 2500, wiec 3000 to chyba maks. Jest malutka, ale zdrowa-jej przeplywy i moje wyniki ksiazkowe. Dostalam przyzwolenie na zakup ciuszkow 56 i ze dwa bodziaki 52-54, bo to bedzie Calineczka Bez wyrzutow sumienia ide wiec do Smyka online

Kurka wodna! Drobna pewnie po mamie
Zakupy w Smyku, jak najbardziej! Teraz są jakieś promocje

[znowuzapomnialamhasla]

Napisane przez TinkerrBell

Moja kota zawsze grzecznie stoi. Ja mam dziwne te zwierzaki.

Lekarz mi dzis powiedział, ze moja szyjka ma ok 3 cm


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Moj Filon tez. Nawet trzymac nie trzeba...Ale to male to szatan.

Indukuj!😉

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Napisane przez Afrodita

Kurka wodna! Drobna pewnie po mamie
Zakupy w Smyku, jak najbardziej! Teraz są jakieś promocje

Mama mowi, zebym poczekala to pojdziemy razem w rodzinnym miescie, hihi.

Moja siostra w prezencie podarowala nam sesje noworodkowa. Mega! Taka do 14 dni po narodzinach

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[Lucynka20xd]

Gratuluje wszystkich wizyt nie cytuje bo mam gosci.
Wkladke wymienialam ale nie wilgotna wiec na razie siedze spokojnie.

Nie wiem czy przegapilam Beata Amelka sie odzywala dzisiaj??

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[superhuman]

Florencee- jakiś czas temu wyszło na EEG cos niepokojącego i dostał skierowanie i maja robic na pewno tomograf i pewnie inne jeszcze jakieś dodatkowe i kazali mu sie spakować wiec obawiam sie, ze jak w niedziele nie wypisują nie wiem jak jest w soboty? To moze wyjsć w poniedziałek dopiero :-/

Fryzjer zdecydowanie pomógł super sie czuje. Miały byc dzisiaj ostatnie zajęcia SR pojechałam i okazało sie ze nie ma ani położnej ani nikogo innego :pała: ostatnio mnie nie było bo wizyta mi sie przedłużyła siedziałam w kolejce bardzo długo mogli napisać chociaż SMS...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aneks17]

Napisane przez Krefetka

Kiszony ogórek z mlekiem i popity wodą to zły pomysł w ciąży. Powiem nawet ze to diabelskie połączenie


Wysłane za pomocą magii

omg. ja bym nie dała rady takiej mieszance...

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Dziewczyny, medluje sie po wizycie u gina. Pani dr powiedziala, ze przenosic nie przenosze Szyjka na razie zamknieta, 2 cm, ale miekka jak kisiel i centralnie ulozona. Mowi, ze to moze byc szybka akcja juz teraz. Rany!!!! Mala wazy 2500, wiec 3000 to chyba maks. Jest malutka, ale zdrowa-jej przeplywy i moje wyniki ksiazkowe. Dostalam przyzwolenie na zakup ciuszkow 56 i ze dwa bodziaki 52-54, bo to bedzie Calineczka Bez wyrzutow sumienia ide wiec do Smyka online

Wow, jaka kruszynka przyjdzie na świat...!

A do mnie przyszła przesyłka z prześcieradłami do kołyski i rożkiem (jednak się w końcu na niego zdecydowałam i mam nadzieję, że nie będzie to zła decyzja...) i wstawiłam ostatnie pranie.
Chociaż nie wiem, czy takie ostatnie, bo kuzyn coś pisał, że będą do mnie wysyłać pakę z ubrankami... Rychło w czas :P No, ale narzekać nie będę.

[asicuha]

Napisane przez iweczka

Uuuu ale zestaw
Pokaż koniecznie zdjęcia

hmm.... ja też nie mam prześcieradełka, ale i pościeli nadal nie mam :rolleyes
Tak. Od początku ciąży ( w 1 miałam nadciśnienie).
Tylko że nie biorę dopegytu, a tylko Acard na noc.

Jak juz je "zloze" to na pewno pokaze
A poscieli to ja tez nie mam i raczej szybko nie zakupie

Napisane przez LunaLov

Ja kupiłam gotowe ale z ogromną przyjemnością obejrze twoje handmade!!!!!

Muszę przycisnąć TŻ do ogarniecia pokoiku małej - wiecie on ma czas... Gorzej, że trzeba przestawić kanape i nie wiem czy nie trzeba kogoś wzywać na pomoc No i czekam na zamówione zasłony chciałabym zeby doszły do weekendu... Okno do mycia, firanka do prania, i sufit do malowania - delikatne poprawki, bo niechlujnie pomalowalismy sciany. Wkurza mnie, że nie mogę sama tego zrobić, gdyby nie to juz wszystko byłoby gotowe a tak

Mysle ze jutro je skoncze to pokaze, juz przy lozeczku

A swoja droga uwielbiam w facetach to ze maja na wszystko czas... :/

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Dziewczyny, medluje sie po wizycie u gina. Pani dr powiedziala, ze przenosic nie przenosze Szyjka na razie zamknieta, 2 cm, ale miekka jak kisiel i centralnie ulozona. Mowi, ze to moze byc szybka akcja juz teraz. Rany!!!! Mala wazy 2500, wiec 3000 to chyba maks. Jest malutka, ale zdrowa-jej przeplywy i moje wyniki ksiazkowe. Dostalam przyzwolenie na zakup ciuszkow 56 i ze dwa bodziaki 52-54, bo to bedzie Calineczka Bez wyrzutow sumienia ide wiec do Smyka online

No to mozemy miec szybka akcje
A co do Calineczki to w takim malym brzuszku nie mogla sie zmiescic duza Dziewczynka

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Mama mowi, zebym poczekala to pojdziemy razem w rodzinnym miescie, hihi.

Moja siostra w prezencie podarowala nam sesje noworodkowa. Mega! Taka do 14 dni po narodzinach

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

Fajny prezent <3

[Piernik Torunski]

Napisane przez iweczka

Oby.... z Leną leki zaczęłam brać w 39 tc chyba, a od 36 -37 miałam lekko podwyższone ciśnienie.
Musiałabym spr w karcie dokładnie.

a ile razy dziennie mierzysz to ciśnienie?
kasia_ruda - i Ty-ile razy pomiar?

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Dziewczyny, medluje sie po wizycie u gina. Pani dr powiedziala, ze przenosic nie przenosze Szyjka na razie zamknieta, 2 cm, ale miekka jak kisiel i centralnie ulozona. Mowi, ze to moze byc szybka akcja juz teraz. Rany!!!! Mala wazy 2500, wiec 3000 to chyba maks. Jest malutka, ale zdrowa-jej przeplywy i moje wyniki ksiazkowe. Dostalam przyzwolenie na zakup ciuszkow 56 i ze dwa bodziaki 52-54, bo to bedzie Calineczka Bez wyrzutow sumienia ide wiec do Smyka online

super,że wyniki książkowe.. moja też będzie drobinka,ale ja nie kupuję poniżej 56.. i u mnie szyjka 2cm miała półtora tyg.temu..

Napisane przez Afrodita

Dzisiaj miałam wizytę.. Gin pobrała mi wymaz na Gbs tylko z jednej dziurki Z drugiej uznała, że nie ma sensu, bo i tak poród cc. Szyjka się skróciła, ale nie jakoś niepokojąco.. Każda z Was pisze, że macie szyjkę 4 cm itp. a moja od samego początku miała 2,5 Teraz skróciła się do 2. Jutro kończę pełny 35 tc. Niestety morfologia wyszła trochę niska i przepisała mi Tardyferon.
Co do mojej wizyty kwalifikacyjnej w szpitalu, którą mam za tydzień.. to moja gin zna samego ordynatora szpitala i uspokoiła mnie, że napewno przyjmą mnie na NFZ Oby
Tam wyznaczą mi termin na cc. Dostałam 'skierowanie' na KTG na początku sierpnia.
a tak poza tym.. dzisiaj dotarł do nas przewijak, fotelik i baza do samochodu Kupiliśmy jednak pebble i bazę family fix.
Za tydzień jedziemy do Ikei kupić komodę i parę pierdółek.. Będę mogła zacząćprać ubranka malej.. W końcu będę miała, gdzie je pochować

ehh ale Ci się udało z tym gbsem.. no i witaj w klubie 2cm szyjek.. a ile Mała waży? fajnie,ze ginka Cie uspokoiła ,jeżeli chodzi o kwalifikację do porodu..