Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIV

[mariiasia]

hej
czy u Was też taka piękna złota jesień?

Napisane przez vea7

ja-ika szczęście w nieszczęściu, ale boli go raczej mało - też się pediatra dziwiła, ale bez problemów daje sobie do uszu zajrzeć, przy lekkim uciśnięciu też nie protestuje. Na pewno natomiast boi go głowa, gardło, pewnie zatkany nosek też...
Ale czy to powód żeby biegać po domu i rozpie...rduchę robić czy maltretować kwiatki???
Ja z nim godzinami mogę książeczki czytać, układać klocki, jeździć traktorem etc... ale od ciągłego zdejmowania go z parapetu, wyciągania spod biurka i zza telewizora przestałam się schylać

wiesz, on inaczej Ci nie pokaże i nie powie, że go boli

Napisane przez Poziomkowa89

Za duzo mieli pacjentów na ten dzień

i z tym szpitalem skandal
a jak tam w ogóle sytuacja?

Napisane przez ja :)

Uhhh, no to zdrówka kochana dla obu Twoich meżczyzn. Oby Jaśkowi już przeszło szybko po tym antybiotyku, bo ostatnie tygodnie coś nie były dla niego łaskawe..


Nie mam cos mocy odpisywac na reszte, ale czytam Was na biezaco. Ogarniam chate i intensywnie wzielam sie za cv, moje portale online no i zaczynam szukanie pracy.

I jestem przerazona. Przerazona powietrzem w krk.. Bez jaj, jestesmy na poziomie pekinu. Kilkukrotnie przekraczamy dopuszczalne normy od kilku dni, a to dopiero poczatek zimy. Powyzej wspolczynnika 35 kobiety w ciazy (wg badan) rodzily dzieci o nizszej masie urodzeniowej (o 128g srednio, co jest duzo bardzo dla niemowlaka) i mniejszym obwodzie glowki. Niewskazane spacery, szcegolnie dla kobiet w ciazy, malych dzieci, astamtykow i alergikow. A ile jest w krk? 156 dzisiaj.. No bez kitu, jak zyc? Jak w ciaze zachodzic? Jak dziecko na zdrowe chowac? Tassia czy Ty to widzialas? Nie przeraza Cie to? Bo mnie bardzo.. Kupilam nawet filtr powietrza do domu pare tyg temu, ale kurde musialabym w ogole na swierze powietrze nie wychodzic w takiej sytuacji. Ja pitole, chyba pomyslimy z TZ o szybszej wyprowadzce stad..

A druga rzecz co mnie bardzo rozzloscila to wczorajszy artykul na onecie o cpiacych i pijacych kobietach w ciazy, czesto do tego stopnia ze maluchy nie sa w stanie przezyc. Ciezko mi uwierzyc ze my tu siezastanawiamy czy jajko na miekko albo nie umyty pomidor nie zaszkodzi dziecku, a w tym samym rownoleglym swiecie laski upijaja sie i cpia na umur bedac w ciazy od wielu miesiecy. No nieogarniam tego swiata.

Chyba mam dzien depresyjny To sie wyzalilam.

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Nena wow! Ale Ci modelka rosnie Wrzucialabys jakies foty Niny, ciekawam jak sie zmienila, dawno juz jej nie widzialam.

niezły syf
aż sobie sprawdziłam okolice i w sumie nie jest tak dobrze jak przypuszczałam ale to w sąsiednim mieście, a u nas na wiosce w środku lasu to chyba ok powinno być

Napisane przez MsLullaby

Ja jak byłam w marcu u psychologa to postawił mi diagnozę na pierwszej wizycie
Bartek ma już 10 zębów, przebily się dwie górne czwórki, jeszcze tylko 6

bliżej jak dalej pełnej szczęki

Napisane przez Isabell12

mam pytanie do mam które podają mm Nan, czy dawałyście już dzieciom Nan 3, czy były problemy po zmianie ?

właśnie dziś kupiłam bebilon 3 i od jutra będę zmieniać po 1 miarce do mleka

[rusałka_1]

Napisane przez inwersja

Ej,jakie mm polecacie? Myślałam nad bebiko albo nań. Bo maja dużo promocji,są Male opakowania i łatwo dostępne mleka.

u nas tylko nan podeszło Jaskowi

ktos pyt. my jeszcze nie przeslismy na 3, teraz Jasiek byl chory to nie wprowadzałam nowego mleka.

ogladam "porody" maskara za kazdym razem płacze
i po raz pierwszy od porodu Jasia zamarzyłam o kolejnym maleństwie

[Poziomkowa89]

Napisane przez rusałka_1

hej

u nas pogoda cudowna - slońce w pełni




hej
pamietam ze wasze spanie zaczynało sie ok. północy wiec super ze Gosia sie przestawia na wczesniejsze godziny


kochana duzo sił, mam nadzieje ze znajdziesz odpowiednie wsparcie


biedny Zuczek uczepiły sie was te wstretne choroby zdrowia a dla ciebie cierpliwosci


super, nabierzesz nowej energii

co z Leo?? jak sie czuje? co z badaniami?



wow modelka lub siatkarka rosnie


straszny ten artykuł, tz czytał ja nie moglam nie pojmuje takich rzeczy



chcialam sie pochwalic
za nami pierwsszy pieszo-wozkowy spacer
Jasiek pieknie sobie radzi w butkach - sa swietne )i po spacerze w wozku jeszcze pol godziny dreptał na dwoch nozkach

To super ze juz tak fajnie chodzi. Moj na dworze zapomina jak sie chodzi i co po chwili leży.

Dzięki ze pytasz o Leosia. Dzwonię dzis po innych szpitalach i poradniach ale w ogole nie idzie sie dodzwonić chociaz sa godziny przyjmowaniajuz nie wiem co robic, czy mam takiego pecha czy co...

[dodinha]

Dziewczyny,ktore szczepily na MMR.Powiedzcie prosze,jak maluszki zniosly te trzy wklucia i czy mialy jakies skutki uboczne po szczepieniu?My szczepimy jutro i juz sie boje

[ja-ika]

Napisane przez inwersja

Ej,jakie mm polecacie? Myślałam nad bebiko albo nań. Bo maja dużo promocji,są Male opakowania i łatwo dostępne mleka.

Chyba Miłoszek ma wrażliwy brzyszek, to na Twoim miejscu spróbowałabym Bebilon. Ja przeszłam przez Nan, Bebiko, Enfamil i w końcu zostało na Bebilonie

Napisane przez dodinha

Dziewczyny,ktore czsepily na MMR.Powiedzcie prosze,jak maluszki zniosly te trzy wklucia i czy mialy jakies skutki uboczne po szczepieniu?My szczepimy jutro i juz sie boje

a to są 3 wkłucia? Ja myślałam, że jedno

[inwersja]

Napisane przez ja-ika

Chyba Miłoszek ma wrażliwy brzyszek, to na Twoim miejscu spróbowałabym Bebilon. Ja przeszłam przez Nan, Bebiko, Enfamil i w końcu zostało na Bebilonie

a to są 3 wkłucia? Ja myślałam, że jedno

Ja wiem czy wrażliwy.. Teraz je juz na prawdę wiele rzeczy i nic mu nie jest. Kupki są różne,ale sama nie wie z jakiego powodu. Brzuch go nie boli,zmian alergicznych żadnych nie ma.

A co bylo Emilce po tych innych mm?



W Polsce to jedno szczepienie jest. Tydzień temu byliśmy i dali priorix,nie mmr ll. Póki co odpukav jest ok. I nic nie plakal przy szczepieniu.



Ktos pytal o pogodę i melduje.,ze u mnie pięknie jest. Spacerujemy akurat

[ja :)]

Napisane przez rusałka_1

u nas tylko nan podeszło Jaskowi



ktos pyt. my jeszcze nie przeslismy na 3, teraz Jasiek byl chory to nie wprowadzałam nowego mleka.



ogladam "porody" maskara za kazdym razem płacze

i po raz pierwszy od porodu Jasia zamarzyłam o kolejnym maleństwie

Serio dopiero pierwszy raz? no to chyba pora
My tez nan - takie spróbowała na początku i jej podeszlo wiec takie stosujemy


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez inwersja

Ja wiem czy wrażliwy.. Teraz je juz na prawdę wiele rzeczy i nic mu nie jest. Kupki są różne,ale sama nie wie z jakiego powodu. Brzuch go nie boli,zmian alergicznych żadnych nie ma.

A co bylo Emilce po tych innych mm?



W Polsce to jedno szczepienie jest. Tydzień temu byliśmy i dali priorix,nie mmr ll. Póki co odpukav jest ok. I nic nie plakal przy szczepieniu.



Ktos pytal o pogodę i melduje.,ze u mnie pięknie jest. Spacerujemy akurat

Ja wyjezdzalam z krk było słonecznie ale 40km dalej mgła jakby mleko ktoś trozlal.. Ale to nic i tak jestem tu tylko 2h i spowrotem do krk.
Pola mi zasnęła w aucie i czekamy pod domem bo spi i nie chce jej budzić

I jutro znow zaczynamy żłobek - podejście numer 2. Trzymajcie kciuki bo ja juz mam stracha.

Aaa i wczoraj mieliśmy usg brzuszka i wszystko ok z nerkami


Sent from my iPhone using Tapatalk

[passion80]

Inwersja my po bebilonie pepti byliśmy chwilę na bebiko ale pod wpływem Jaiki spróbowałąm zmienić na bebilon. Od razu lepsze nocki

[dodinha]

Napisane przez ja-ika

Chyba Miłoszek ma wrażliwy brzyszek, to na Twoim miejscu spróbowałabym Bebilon. Ja przeszłam przez Nan, Bebiko, Enfamil i w końcu zostało na Bebilonie

a to są 3 wkłucia? Ja myślałam, że jedno

U nas są trzy,więc z rozpędu napisałam.To jest tez na pneumokoki i żółtaczkę chyba też,nie wiem dokładnie

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[angelikada]

Napisane przez vea7

ja-ika szczęście w nieszczęściu, ale boli go raczej mało - też się pediatra dziwiła, ale bez problemów daje sobie do uszu zajrzeć, przy lekkim uciśnięciu też nie protestuje. Na pewno natomiast boi go głowa, gardło, pewnie zatkany nosek też...
Ale czy to powód żeby biegać po domu i rozpie...rduchę robić czy maltretować kwiatki???
Ja z nim godzinami mogę książeczki czytać, układać klocki, jeździć traktorem etc... ale od ciągłego zdejmowania go z parapetu, wyciągania spod biurka i zza telewizora przestałam się schylać

ojejka zdrówka dla żuka! oby mu szybko przeszło i przestał tak łobuzować

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez Poziomkowa89

bez powodu? Czy ktos cos przykrego powiedział?

Nawet w szpitalu w kaliszu a tam jest oddział i poradnia tej chirurgii twarzowej. W ogole ten szpital tam jest takim okręgiem i kompletnie nie idzie sie połapać gdzie co jest wszystko fatalnie opisane. Informacja nieczynna szatniarze nie udzielają informacji w końcu po godzinie kręcenia sie dosłownie po wszystkich piętrach zaatakowałam sprzątaczke i chociaz powiedziała które piętro. To wystarczyło całe kółko obejść ale tam lekarza nie bylo i kazali jechac na izbę przyjęć, tam zas uznali ze to nic na tyle nagłego zeby im zawracać dupe. W poradniach w ostrowie nie chcieli nas przyjąć

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Iwonki i Ewka wszystkiego najlepszego


Jeszcze chcialam napisać ze Lena dostała ekstra prezenty! Super przyjęcie angelika

kurcze ale jak to takiego maluszka nie przyjąć ?? nie czaje jak tak można...mam nadzieje że uda Ci się coś znaleźć

i dziękujemy

[misia332]

rusałko wielkie za spacer.

My codziennie do żłobka na piechotę, masakra. Pół godziny idziemy, a jak w wózku to 7-10 minut.

Zeżarłam pół wielkiej czekolady z orzechami, a teraz mi niedobrze.

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

My już jesteśmy na mleku 4, przechodzenie z jednego na drugiego nigdy nie sprawiało nam problemów.

[vea7]

Napisane przez Isabell12

oj, to faktycznie wystawia twoją cierpliwość na próbę, ja po swoim wczoraj poprawiałam 4 x oberwaną firankę , noooo to też już mnie nosiło

-jej i jeszcze wyłażące zębule, vea wybacz swojemu chłopczykoiw bo bidulek jest

No pewnie, że wybaczam.. i kocham jak swoje
Po prostu mi też siły brakuje... co daje mieszankę wybuchową

Firanek nie mam, ale ściągnął mi już roletę, wlazł kilka razy za telewizor i próbował kable, uwziął się na storczyki i przez godzinę wrzucał zabawki za narożnik, oczywiście rykiem domagając się wyciągania... nerwy mi puściły, więc wsadziłam młodego opatulonego do wózka i w długą.
Efekt taki, że Janek się obspał, ja uspokoiłam i poczytałam książkę, a jeszcze w komisie kupiłam mu kurtkę... jest lepiej

Napisane przez misia332

vea dużo siły dla Ciebie, zdrowia dla chłopaków.
Ja też mam ostatnio mało cierpliwości do tego małego szatana, podziwiam mojego TŻ, który wszystko mu cierpliwie tłumaczy. Nauczył go schodzić z łóżka, nauczył go omijać piec... Po prostu ideał.

U mnie Bartek tez bardziej cierpliwy...

Napisane przez policzanka

Byłam zrobić sobie morfo, ob i oddać mocz do badania. Co za kolejki u nas.przede mną było 30 osób w tym dużo przychodziło na cito. Najważniejsze że już po dalam tez do zbadania Lilkowa kupkę w kierunku pasożytów i szkiełko na owsiki.nie pomyślałam bo mogłam tez z tej samej kupki pobrać na lambrie a tak to musze jeszcze raz.no trudno..wyniki za dwa dni.

Trzymam kciuki za wyniki

Napisane przez passion80

szczerze współczuję
ciągnie się i ciągnie ta choroba. W żłobku to chyba dawno nei był?
Cierpliwości i siły!

Wiesz co, nie jest tak źle, bo z katarem chodził - ostatni raz był w środę, a chodzi poniedziałki-środy-piątki. ALe ten tydzień na pewno w domu przesiedzi, a co z następnym, to w poniedziałek na kontroli wyjdzie.

Napisane przez ja :)

Uhhh, no to zdrówka kochana dla obu Twoich meżczyzn. Oby Jaśkowi już przeszło szybko po tym antybiotyku, bo ostatnie tygodnie coś nie były dla niego łaskawe..

Antybiotyk już działa - dzisiejszy dzień i noc - tfu, tfu - bez gorączki, tj. poniżej 38

Napisane przez mariiasia

hej
czy u Was też taka piękna złota jesień?

wiesz, on inaczej Ci nie pokaże i nie powie, że go boli

Też jest pięknie

Wiem, wiem... musiałam się wyżalić

Napisane przez angelikada

ojejka zdrówka dla żuka! oby mu szybko przeszło i przestał tak łobuzować

Dziękuję

Dziewuszki, gdzie i jakie rękawiczki kupujecie Dzieciakom? Potrzebowałabym czegoś na już, wiec nie mega ciepłego i takiego, żeby Jaśko natychmiast nie zdjął

[angelikada]

no to my wracamy od lekarza

a wiec pani doktor uważa że to rozwolnienia to efekt wychodzenia dwójek u góry...przepisała dicoflor wiec dzisiaj już jej podam bo oczywiście jak tylko wróciłyśmy i zjadła zupke to mi się znowu osrakała i wszystko do prania.. dostaliśmy tez skierowanie do poradni rehabilitacyjnej ze względu na to że moja lena łapie się za kolanka i płacze...wiadomo cały czas raczkuje po kafelkach itd. i nie wiem czy to dlatego czy faktycznie cos się dzieje..no ale będę jutro dzwonić i ją zapisze zobaczymy co nam babka powie...

zdrówka dla wszystkich chorowitków

[ja-ika]

Napisane przez inwersja

Ja wiem czy wrażliwy.. Teraz je juz na prawdę wiele rzeczy i nic mu nie jest. Kupki są różne,ale sama nie wie z jakiego powodu. Brzuch go nie boli,zmian alergicznych żadnych nie ma.

A co bylo Emilce po tych innych mm?



W Polsce to jedno szczepienie jest. Tydzień temu byliśmy i dali priorix,nie mmr ll. Póki co odpukav jest ok. I nic nie plakal przy szczepieniu.



Ktos pytal o pogodę i melduje.,ze u mnie pięknie jest. Spacerujemy akurat

ja dawałam mleko w kaszce tylko na noc i wydawało mi się, że Emilkę brzuszek boli. Próbowałam jej dawać różne mleka, bo chciałam nauczyć ją je pić, ale się nie udało z żadnym, no i po bebilonie wydaje mi się, że już nie cierpi w nocy (myślałam też , że to od glutenu)

Napisane przez ja :)

I jutro znow zaczynamy żłobek - podejście numer 2. Trzymajcie kciuki bo ja juz mam stracha.

Aaa i wczoraj mieliśmy usg brzuszka i wszystko ok z nerkami


Sent from my iPhone using Tapatalk

kciuki za żłobek i super, że w usg nic złego nie wyszło Emilka też miała usg i też wszystko ok, ale na opisie lekarz nie omieszkał napisać: "Dziecko bardzo pobudzone, badanie utrudnione"

Napisane przez passion80

Inwersja my po bebilonie pepti byliśmy chwilę na bebiko ale pod wpływem Jaiki spróbowałąm zmienić na bebilon. Od razu lepsze nocki

no właśnie

Napisane przez dodinha

U nas są trzy,więc z rozpędu napisałam.To jest tez na pneumokoki i żółtaczkę chyba też,nie wiem dokładnie

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

aaa no tak, ja nie szczepię na żadne koki

Napisane przez angelikada

no to my wracamy od lekarza

a wiec pani doktor uważa że to rozwolnienia to efekt wychodzenia dwójek u góry...przepisała dicoflor wiec dzisiaj już jej podam bo oczywiście jak tylko wróciłyśmy i zjadła zupke to mi się znowu osrakała i wszystko do prania.. dostaliśmy tez skierowanie do poradni rehabilitacyjnej ze względu na to że moja lena łapie się za kolanka i płacze...wiadomo cały czas raczkuje po kafelkach itd. i nie wiem czy to dlatego czy faktycznie cos się dzieje..no ale będę jutro dzwonić i ją zapisze zobaczymy co nam babka powie...

zdrówka dla wszystkich chorowitków

ojej ciekawe co to może być na tych kolankach? Może sobie siniaczki nabija i nie ma kiedy się wygoić

[inwersja]

Passion,a co takiego sie dzialo po bebiko ?



Nasza alergolog mlwila,ze niby jak dziecko pije pepto to potem bebilon bo ta sama firma.

Potem cos mowila,ze bebilon ma te wszystkie atesty,ale to chyba kazde mm musie miec.

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Ja-ika ale teraz Emilka w nocy tez sie często budzi? To co sie zmienilo?

Sorry,ze tak dopytuje. Kurcze sama nie wiem które wybrac,a bebilon dość drogi :/

[tassia]

Napisane przez ja :)

Uhhh, no to zdrówka kochana dla obu Twoich meżczyzn. Oby Jaśkowi już przeszło szybko po tym antybiotyku, bo ostatnie tygodnie coś nie były dla niego łaskawe..


Nie mam cos mocy odpisywac na reszte, ale czytam Was na biezaco. Ogarniam chate i intensywnie wzielam sie za cv, moje portale online no i zaczynam szukanie pracy.

I jestem przerazona. Przerazona powietrzem w krk.. Bez jaj, jestesmy na poziomie pekinu. Kilkukrotnie przekraczamy dopuszczalne normy od kilku dni, a to dopiero poczatek zimy. Powyzej wspolczynnika 35 kobiety w ciazy (wg badan) rodzily dzieci o nizszej masie urodzeniowej (o 128g srednio, co jest duzo bardzo dla niemowlaka) i mniejszym obwodzie glowki. Niewskazane spacery, szcegolnie dla kobiet w ciazy, malych dzieci, astamtykow i alergikow. A ile jest w krk? 156 dzisiaj.. No bez kitu, jak zyc? Jak w ciaze zachodzic? Jak dziecko na zdrowe chowac? Tassia czy Ty to widzialas? Nie przeraza Cie to? Bo mnie bardzo.. Kupilam nawet filtr powietrza do domu pare tyg temu, ale kurde musialabym w ogole na swierze powietrze nie wychodzic w takiej sytuacji. Ja pitole, chyba pomyslimy z TZ o szybszej wyprowadzce stad..

A druga rzecz co mnie bardzo rozzloscila to wczorajszy artykul na onecie o cpiacych i pijacych kobietach w ciazy, czesto do tego stopnia ze maluchy nie sa w stanie przezyc. Ciezko mi uwierzyc ze my tu siezastanawiamy czy jajko na miekko albo nie umyty pomidor nie zaszkodzi dziecku, a w tym samym rownoleglym swiecie laski upijaja sie i cpia na umur bedac w ciazy od wielu miesiecy. No nieogarniam tego swiata.

Chyba mam dzien depresyjny To sie wyzalilam.

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ----------

Nena wow! Ale Ci modelka rosnie Wrzucialabys jakies foty Niny, ciekawam jak sie zmienila, dawno juz jej nie widzialam.

Ja widzialam w zeszlym roku bylo to samo


Juz nie mówiąc ze to jest jedyna udowodniona teoria z autyzmem. Tzn w miastach o największym smogu rodzi się procentowo więcej dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu.
Ale dla pocieszenia Tarnów i zakopane i cala małopolska to dno smogowe.
A co do pijących i cpajacych matek to zastanawiał się dlaczego dziecko musi umrzeć żeby postawić zarzuty uszkodzenia zdrowiu i życiu
A nie wystarczy ze z brzuchem stoi z Petem w parku????

Napisane przez inwersja

Ogólnie z kiepskimi psychologami często jest ten problem, że ich "terapia" polega na tym, że gadają takie frazesy z podręczników, które osoba trochę wykształcona albo choćby troszkę interesująca się tematem zna i wtedy takie chodzenie to strata czasu.
Pierdoły w stylu wypisz swoje wady i zalety.
A jak wygląda u dobrego nie wiem, bo na takiego nigdy nie spotkałam.

Inwersja .... To co napisałas to OPOR

Napisane przez inwersja

to już zdrowiej żyć w Pekinie

do Łodzi zapraszam
63-77

byle nie na Widzew, tam 117
widzisz, Widzew wcale taki cudny nie jest :P:

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------



no bo chyba tak się robi? ale potem powinna być jakas terapia, leczenie czy cóś...

Miłosz wciąz ma tylko 7 i męczą go te zęby ciągle :/
A jak ma 10, to jeszcze drugie tyle. Przecież mleczaków jest 20 docelowo.

Nie znam psychologa który na jednym spotkaniu wystawi diagnozę do celów pomocowych.

Ja stawiam codziennie diagnozy ale każda trwa około godziny- dwoch i moje diagnozy dotyczą przydatności ... Po tym czasie nie bylabym w stanie nic powiedzieć o kierunku pomocy




Poli obdzwonilam koleżanki ze Szczecina i jak dostanie jakąś odpowiedz to ci napisze na priv.
Na NFZ można znaleźć świetnych psychologów ale nie w przychodbiach tylko w ośrodkach pomocy psychologicznej/ ośrodkach terapii nerwic/ itp
Często są to profesorowie itp.

[gorgulek]

Dziewczyny, dziękuję pięknie każdej z osobna za życzenia

[passion80]

Inwersja, po bebiko budziła się często w nocy.
mąż mówi może od mleka, mówię eee nie, no ale Jak tutaj przeczytałam
2-3 noc teraz niespokojna ale widać dwójkę

jutro oboje z mężem mamy wolne, ciekawe kto się wyśpi. W sumie to raczej On bo ostatnio praktycznie tylko nocki miał, żebym ja mogła do pracy chodzić

[gorgulek]

Tasia, u nas z petem stoją ciezarne laski pod szpitalem wiele razy widziałam jak odwiedzalam mamę i stoją pala razem z pacjentami z innych oddziałów i nikt nie reaguje.

[tassia]

Ja ja mam taka aplikacje krakowskiego alarmu smogowego i zawsze najgorzej jest wg pomiarów na alei trzech wieszczów o godz 17 bo auta robią to zapylenie. Nie mowie ze Kraków to bajka ale to trochę nieadekwatne. Jak będziesz obserwować te pomiary (aleje, huta i Kurdwanów) o różnych godzinach to sama dojdziesz do tego ze mogłoby być gorzej

[passion80]

Inwersja, jakby coś, to w tesco widziałam 1200g za ok 57zł czy 67?

[Brydzia_]

Napisane przez misia332

Brydzia o ile z tego kataru nie rozwija sie jakiś stan zapalny, to większego wpływu na morfologie to nie powinno mieć.

Ewentualnie leukocyty (jak u 95% ludności ) mogą byc lekko podwyższone.


Badzia zaglądaj do nas Kochana.

vea dużo siły dla Ciebie, zdrowia dla chłopaków.
Ja też mam ostatnio mało cierpliwości do tego małego szatana, podziwiam mojego TŻ, który wszystko mu cierpliwie tłumaczy. Nauczył go schodzić z łóżka, nauczył go omijać piec... Po prostu ideał.


A my jak zwykle nie spaliśmy od 3.15 do 4.15, bo tatuś szedł do pracy i dziecko musiało wstać się pobawić z nim trochę. zaraz po wyjści TŻ odjechał, wstał o 8, wypił kakao i poszedł zadowolony do żłobka.

dzięki ale chyba poczekam... jakby miało coś wyjśc w wynikach nie tak i bym musiała powtarzać to nie będę dziecka podwójnie stresować
A Igor to taką panikę robi przy pobieraniu krwi czy szczepieniu

Swoją drogą już nie wiem co na ten katar robić nasivin już podaje 5dzien wiec koniec bo nie wolno dłużej. A nic nie pomogło :/
A ma taki cieknący przeźroczysty
Poczekam jeszcze... po weekendzie chyba pójde z nim do lekarza jak mu nie przejdzie


Ale pogoda
mgła się utrzymuje od wczoraj wieczora... była taka że na drugą stronę ulicy nie było widać. A teraz taka lekka :/ na wieczór pewnie znowu się zagęści.
Mieszkamy niedaleko cmentarza i od soboty już jest szał... wszyscy se przypominają o grobach ruch jak w rzymie. Boże co tu się będzie zaś działo w sobotę

[inwersja]

Napisane przez passion80

Inwersja, po bebiko budziła się często w nocy.
mąż mówi może od mleka, mówię eee nie, no ale Jak tutaj przeczytałam
2-3 noc teraz niespokojna ale widać dwójkę

jutro oboje z mężem mamy wolne, ciekawe kto się wyśpi. W sumie to raczej On bo ostatnio praktycznie tylko nocki miał, żebym ja mogła do pracy chodzić

Hmm.. Często czyli ile razy?

Miłosz budzi się min 3 razy w nocy. Bywa, ze częściej.



Tassia nie wiem jak to wygląda dokladnie z diagnoza ale wydawalo mi się,ze na pierwszej , vo na wszystkich stronach piszą ,ze pierwsza wizyta drozsza i sugerują jakby tam miała być jakaś diagnoza.


---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez passion80

Inwersja, jakby coś, to w tesco widziałam 1200g za ok 57zł czy 67?

Nie chce tyle na raz kupować bo nie wiem czy skw sprawdzi,ale dzieki

[ja-ika]

Napisane przez inwersja

Passion,a co takiego sie dzialo po bebiko ?



Nasza alergolog mlwila,ze niby jak dziecko pije pepto to potem bebilon bo ta sama firma.

Potem cos mowila,ze bebilon ma te wszystkie atesty,ale to chyba kazde mm musie miec.

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Ja-ika ale teraz Emilka w nocy tez sie często budzi? To co sie zmienilo?

Sorry,ze tak dopytuje. Kurcze sama nie wiem które wybrac,a bebilon dość drogi :/

No tak, budzi się w nocy, ale z innych powodów. Nauczyłam się rozróżniać jej pobudki i bóle. Wtedy ewidentnie ją brzuszek bolał, a teraz budzi się, bo chora i ząbki wychodzą
To może spróbuj bebiko, albo nan, być może podpasuje Jak chcesz, to mam jedną paczkę bebiko 2, jak będziesz jechała do Bochni, to wpadnij

[passion80]

taka duża paka w perspektywie, w rossku są saszetki, chyba 200ml płynu wychodzi

często, kilka, kilkanaście razy w nocy

[ja-ika]

Napisane przez inwersja

Nie chce tyle na raz kupować bo nie wiem czy skw sprawdzi,ale dzieki

w razie czego to w rosmanie są małe opakowania (na jeden raz) bebilonu, a jak się zarejestrujesz na bebiko, to dostaniesz próbki ja już swoje zużyłam, bo bym Ci wysłała

[Poziomkowa89]

Napisane przez ja :)

Serio dopiero pierwszy raz? no to chyba pora
My tez nan - takie spróbowała na początku i jej podeszlo wiec takie stosujemy


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------




Ja wyjezdzalam z krk było słonecznie ale 40km dalej mgła jakby mleko ktoś trozlal.. Ale to nic i tak jestem tu tylko 2h i spowrotem do krk.
Pola mi zasnęła w aucie i czekamy pod domem bo spi i nie chce jej budzić

I jutro znow zaczynamy żłobek - podejście numer 2. Trzymajcie kciuki bo ja juz mam stracha.

Aaa i wczoraj mieliśmy usg brzuszka i wszystko ok z nerkami


Sent from my iPhone using Tapatalk

Kciuki za złobek i super ze nerki ok

Napisane przez angelikada

no to my wracamy od lekarza

a wiec pani doktor uważa że to rozwolnienia to efekt wychodzenia dwójek u góry...przepisała dicoflor wiec dzisiaj już jej podam bo oczywiście jak tylko wróciłyśmy i zjadła zupke to mi się znowu osrakała i wszystko do prania.. dostaliśmy tez skierowanie do poradni rehabilitacyjnej ze względu na to że moja lena łapie się za kolanka i płacze...wiadomo cały czas raczkuje po kafelkach itd. i nie wiem czy to dlatego czy faktycznie cos się dzieje..no ale będę jutro dzwonić i ją zapisze zobaczymy co nam babka powie...

zdrówka dla wszystkich chorowitków

Zdrowka Lenko oby sprawa kolan sie wyjaśniła bo troche to dziwne.

[inwersja]

Tassia, mam pytanko. Czy ten opór oznacza, ze pacjent nie chce sie leczyc,nie chce zmian i poki co nie ma sensu chodzic i robic cos z tym? a jak cos inneg0 0 to co?

bo jakby nie bylo to twardy ze mnie zawodnik i obawiam sie,ze beznadziejny przypadek w tej kwestii

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Dzieki o opinie o mm. Na razie mam jeszcze sporo Nutra. Może faktycznie spróbuje najpierw Bebiko, bo plulabym sobie w brode, że nie spróbowałam, a jednak dużo tańsze jest niż Bebilon.

[tassia]

Napisane przez inwersja

Tassia, mam pytanko. Czy ten opór oznacza, ze pacjent nie chce sie leczyc,nie chce zmian i poki co nie ma sensu chodzic i robic cos z tym? a jak cos inneg0 0 to co?

bo jakby nie bylo to twardy ze mnie zawodnik i obawiam sie,ze beznadziejny przypadek w tej kwestii

Niekoniecznie.
Opór jest naturalna obrona przed zmianami.
Chęć zmian a gotowość na zmianę to dwie różne rzeczy.
Gotowość na ciężką prace nad ta zmiana.
Terapia zaczyna się po 4 spotkaniu.
A trwa często parę lat.
Takie zadania jak wady i zalety choć wydają się głupie często są niezłym punktem wyjścia do nowy h odkryć na swój temat albo do dyskusji z terapeuta czy całkiem dużej pracy nad sobą.
Poza tym jest tez kwestia zaufania. Psychoterapeuta to osoba której powierza się cale swoje ja. Wszystko co wiesz o sobie . jak ktoś nie wzbudza twojego zaufania to nie ma to sensu.
Po prostu!

[MsLullaby]

Byłam w Clarksie i są takie super buty, no podeszwa idealna, ładne, oczywiście drogie jak zima przyjdzie to tam mu jakieś kupie dzisiaj odbieram te ubranka co zdjęcie dałam