Nasz ślubny rok zaczynamy, na pierwszą relację czekamy - PM 2012 cz. XVII

[magdziaS]

Napisane przez Kabriela

-

MagdziaS czy ja też trafię do zestawienia ze swoją suknią? A ja jutro mam ciężką rozmowę z moją świadkową, która chyba jednak nie chce być moją świadkową. Dom wariatów.

Jasne. Podeślij tylko do mnie na PW linki do zdjęć Ciebie w sukni, jeśli zamieszczałaś je tutaj na forum lub zdjęcie katalogowe sukni i zaraz dodaje

Napisane przez madzia2306

Magdziu no możesz dodawac

Się robi


A wiecie, że my zaprosiliśmy juz prawie 1/4 gości i odmówiło nam już 10 osób

[madzia2306]

Napisane przez magdziaS

Jasne. Podeślij tylko do mnie na PW linki do zdjęć Ciebie w sukni, jeśli zamieszczałaś je tutaj na forum lub zdjęcie katalogowe sukni i zaraz dodaje



Się robi


A wiecie, że my zaprosiliśmy juz prawie 1/4 gości i odmówiło nam już 10 osób

a podali jakiś powód?

[magdziaS]

Madziu jesteś 50-ta w zestawieniu

[Kabriela]

Napisane przez madzia2306

ja piernicze jaka obługa zrąbałabym taką a pewnie po przymierzeniu jednej sukni i po takich docinkach to bym ubrała się i wyszła

W sumie ja też bym tak zrobiła, jednak oprócz tego poprosiłabym na końcu by przyniosła mi jeszcze kilka sukien do przymierzalni, po czym kiedy by to wniosła, to bym wyszła, niech przynajmniej polata po salonie odwieszać suknie a wychodząc bym powiedziała: "suknie i tak są brzydkie a Panie tak nieuprzejme jak mówią na mieście."
"Chamstwu w życiu należy się przeciwstawiać siłom i godnościom osobistom." ( wężykiem) :P

[magdziaS]

Napisane przez madzia2306

a podali jakiś powód?

Część dopiero co urodziła (2 pary ) Młodzież z dalszej rodziny po prostu nie chce przyjść. Dwie rodziny mają w tym roku komunię i osiemnastkę. No i jedni powiedzieli wprost, ze nie mają kasy. No i mamy jeszcze takie starsze babcie z dalszej części rodziny schorowane, na razie nei odmówiły ale pewnie też nie przyjdą także będzie więcej niż 10. A potem i tak jeszcze kilka osób odmówi, więc pewnie dobrniemy do wyczekiwanych 130 osób

[madzia2306]

Napisane przez magdziaS

Część dopiero co urodziła (2 pary ) Młodzież z dalszej rodziny po prostu nie chce przyjść. Dwie rodziny mają w tym roku komunię i osiemnastkę. No i jedni powiedzieli wprost, ze nie mają kasy. No i mamy jeszcze takie starsze babcie z dalszej części rodziny schorowane, na razie nei odmówiły ale pewnie też nie przyjdą także będzie więcej niż 10. A potem i tak jeszcze kilka osób odmówi, więc pewnie dobrniemy do wyczekiwanych 130 osób

młodzież nie chce przyjśc popic?? dziwne

[misiak17]

Hej.

lecę Was nadrabiać i zobaczyć co u Was ciekawego się wydarzyło przez weekend.

My byliśmy w Warszawie. Dzisiaj wróciliśmy. Zaproszenia rozdane, 5 osób już odpadło.

[madzia2306]

Napisane przez magdziaS

Madziu jesteś 50-ta w zestawieniu

haha piękna pozycja

[Madziuniusia]

250 ddś!

[misiak17]

Właśnie ja pisałam do MagdziS w zeszłym tygodniu żeby dodała moją sukienkę do zestawienia a jej nie ma

[magdziaS]

Napisane przez madzia2306

młodzież nie chce przyjśc popic?? dziwne

Oni nas nie znają i nie znają nikogo z rodziny, to jest jakaś ciotka pociotka, ale mama TZta była na weselu ich starszej córki (która urodziła w tym miesiącu i siłą rzeczy nie przyjdzie) Więc w sumie im się nie dziwię, bo pewnie też bym nie chciała isć - tym bardziej, ze nie mają osób towarzyszących , głupio tak samemu siedzieć

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez misiak17

Właśnie ja pisałam do MagdziS w zeszłym tygodniu żeby dodała moją sukienkę do zestawienia a jej nie ma

Bardzo przepraszam, ale nie dostałam od Ciebie wiadomości (PW). Wszystkie suknie na bieżąco dodaje jak tylko jestem przy kompie

[madzia2306]

Napisane przez magdziaS

Oni nas nie znają i nie znają nikogo z rodziny, to jest jakaś ciotka pociotka, ale mama TZta była na weselu ich starszej córki (która urodziła w tym miesiącu i siłą rzeczy nie przyjdzie) Więc w sumie im się nie dziwię, bo pewnie też bym nie chciała isć - tym bardziej, ze nie mają osób towarzyszących , głupio tak samemu siedzieć [COLOR="Silver"]

aha no to zmienia postac rzeczy ja sama do kogoś kogo nigdy nie widziałam bym nie poszła no ale w ten sposób może dobijecie do 130 osób

[magdziaS]

Napisane przez madzia2306

aha no to zmienia postac rzeczy ja sama do kogoś kogo nigdy nie widziałam bym nie poszła no ale w ten sposób może dobijecie do 130 osób

No na to po cichu liczymy

[misiak17]

Napisane przez magdziaS

[/COLOR]
Bardzo przepraszam, ale nie dostałam od Ciebie wiadomości (PW). Wszystkie suknie na bieżąco dodaje jak tylko jestem przy kompie

Nie ma sprawy. Zaraz Ci wyślę jeszcze raz.

[magdziaS]

Napisane przez misiak17

Nie ma sprawy. Zaraz Ci wyślę jeszcze raz.

Problem w tym, że na prawdę nie dostałam od Ciebie żadnego PW. Ale czekam zaraz na wiadomość i od razu dodaje, żeby nie było nieporozumień

[madzia2306]

Napisane przez magdziaS

No na to po cichu liczymy

a zapraszacie ilu gości? przypomnij mi

[magdziaS]

Napisane przez madzia2306

a zapraszacie ilu gości? przypomnij mi

155 osób
Ciężko będzie dobić do tych 130

[tenebrosa]

Napisane przez a u d r e y

A mojej katorgi ciąg dalszy, pojechałam do Wadowic, godzinę jazdy ode mnie, ale ciocia mi powiedziała że ponoć w jednym z salonów są piękne suknie, no to pojechałyśmy z przyjaciółką. Tak NIEMIŁEJ obsługi jak żyje nie widziałam, wcześniej na necie widziałam zdjęcia z takijm troche przedłużonym gorsetem i falbany szły od bioder, co zaznaczyłam że odpada, ale zobaczyłam zdjęcie na którym do tego jest jeszcze pas w najwęższym miejscu talii i wyglądało to bardzo fajnie i akurat trafiło się że tam podobna sukienka była , z tymże dół miała okropny, a górę całkiem całkiem, więc przymierzyłam, góra wygląda ok, całość mnie wcale nie skraca, mówię do Pani że chciałabym jeszcze zmirzy taką typową princeskę z tiulowym gładkim dołem, a ona do mnie: a po co, jak w tej pani jest ładnie? mówię jej że na 1 przymerzeniu nie zakończe szukania sukni, więc chciałabym zmierzyć, na co ona poszła po tą suknię z komentarzem: i tak nie będzie w niej pani dobrze wyglądać wyglądać wyglądałam ładnie, ale sukienka jako taaka mi się nie podobała- princeski odpadają na bank
Na koniec moja przyjaciółka wynalazła jeszcze 1 sukienkę i mówię że też ją chce zmierzyć, a ona do mnie: ale ta jest w innym stylu niż Pani mi powiedziala że szuka, więc bez sensu żeby to mierzyć :conf used: normalnie mnie zatkało... Ona w tym salonie powinna być jak za przeproszeniem dupa od srania, a dała mi odczuć że to ja tam jestem zbędnym rekwizytem, dodatkowo marudzącym i chcącym mierzyć AŻ 3 suknie... no paranojaa. W środę jadę do Byszyc, gdzie mam złożone zamówienie, pojadę z zaliczką i przedstawię im czego oczekuje, jak przystaną na to to super bo wiem że ładnie szyją, jak nie- szukamy dalej.

Rozumiem, że dół Ci się nie podoba w tej sukni. A jaki chcesz w końcu mieć? Bo moim zdaniem fajnie w niej wyglądasz, jak chcesz coś stylizowanego na VW to ta kieca ze zdjecia prezentuje się dosyć godnie

Napisane przez Kabriela

Właśnie w sumie to ja już się pogubiłam w tym wszystkim. To była moja najlepsza i jedyna Przyjaciółka i wiedziała o ślubie, że kiedyś będzie, zawsze wiedziałyśmy, że będziemy świadkami na swoich ślubach i w momencie kiedy padła data, to moja przyjaciółka się upewniła, że będzie moją świadkową. Teraz niestety mam wrażenie, że nie chce, ponieważ kilka razy chciałam się z Nią spotkać na pogaduchach i omówieniu kilku rzeczy, to niestety nie znalazła dla mnie czasu, za to moja koleżanka tak i owszem, to Ona namówiła mnie na mierzenie sukien, do których nie miałam przekonania, to Ona była przy wyborze MOJEJ SUKNI, Ona chce ze mną robić zaproszenia, a moja Przyjaciółka nawet się nie odezwała. A ja już nie chce na siłę, nie chce zmuszać, chcę mieć pewność, że moja świadkowa będzie przy mnie w Dniu Mojego Ślubu, będzie mi towarzyszyć i mnie wspierać.

To wybór chyba jest prosty? Ja tez wzięłam na świadkową koleżankę, która od razu interesowała się weselem i wyrażała chęć pomocy w różnych rzeczach, bo wiem, że będę mogła na nią liczyć, po prostu A to chyba w świadkowaniu ważniejsze niż jakieś konwenanse

[adoosienka]

kooocurku gratuluje 5 miesięcy

zieloneziele z okazji dnia urodzin 100 lat! Miłości, radości i samych cudownych chwil!

madzia2306 gratuluję sukni!!! Będziesz wyglądać cudownie!

~~~~
A ja z Tż o 20 jesteśmy umówieni z właścicielami mieszkanka... Strasznie jestem ciekawa co z tego będzie!

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Lily ofthe Valley

A więc.. salon nazywa się A.des.so
góra będzie z sukni nr 1, dół z sukni nr 2 (oczywiście chcę jeszcze obejrzeć w innych salonach, ale chyba już nie zmienię zdania)

śliczne są obie nie wyobrażam sobie ich razem, ale skoro Ty to widzisz to najważniejsze

Napisane przez ewuszkaaa

Wybrałam "Lucky" Jason Mraz - "mam szczęście, że kocham swojego najlepszego przyjaciela"

świetna piosenka

Napisane przez kooocur

5 miesiecy do ślubu!!!!!!!!!!!!!

i wszystkim za dni i miesiące do śluby

Napisane przez kilianna

Tytuł bardzo mi się podoba, kto wymyślał?

a dziękuję, to ja

Napisane przez kasia_kuku

Ogłaszam wszem i wobec,że odwrotu nie ma- pierwsza zaliczka wpłacona!

Napisane przez Chatka

Laski, właśnie przed chwilą zadzwonili do mnie z firmy Language for business, zapraszając mnie jutro o 14:45 na rozmowę kwalifikacyjną Ale czad, nie spodziewałam się dziś zupełnie takich informacji Stanowisko recepcjonistki, w samym Centrum, więc niedaleko. Także coś czuję, że jutro przydadzą mi się Wasze kciuki

bardzo mocne

Napisane przez gosza_m

I UWAGA!

Zamówiłam buty do ślubu

Takie jak w załączniku- tylko w kolorze wanilii

super

Napisane przez madzia2306

suknia którą mam na sobie jest w kolorze ecru moja będzie biała tiul na dole nie będzie z tymi haftami co na zdjęciu tylko będę miec kryształki svarowskiego a u góry będę miec takie tiulowe ramiączko takie jak na ostatnim zdjęciu, no to wklejam zdjęcia aha i dekolt będzie w serduszko bo w takim mi najlepiej
przy dwóch sukniach było WOW więc wypośrodkowałam i moja suknia będzie miała COŚ z jednej i coś z drugiej welon będzie taki jak na zdjęciu, oczywiście mamcia nie zrobiła ostrości ale będzie taki pofalowany i ma kryształki svarowskiego
babka żdjęła miarę i przymiarkę mam 2 kwietnia o 17

ślicznie wygladasz Madziu fajnie że dekolt w serduszko będzie

[Jamee]

Madzia2306 suknia super i gratuluję, że już ją masz

Coś mnie rozkłada chyba

Gosza fajne butki

[Kessi_86]

Napisane przez a u d r e y

GRATULUJĘ wyglądasz w niej ślicznie!

A mojej katorgi ciąg dalszy, pojechałam do Wadowic, godzinę jazdy ode mnie, ale ciocia mi powiedziała że ponoć w jednym z salonów są piękne suknie, no to pojechałyśmy z przyjaciółką. Tak NIEMIŁEJ obsługi jak żyje nie widziałam, wcześniej na necie widziałam zdjęcia z takijm troche przedłużonym gorsetem i falbany szły od bioder, co zaznaczyłam że odpada, ale zobaczyłam zdjęcie na którym do tego jest jeszcze pas w najwęższym miejscu talii i wyglądało to bardzo fajnie i akurat trafiło się że tam podobna sukienka była , z tymże dół miała okropny, a górę całkiem całkiem, więc przymierzyłam, góra wygląda ok, całość mnie wcale nie skraca, mówię do Pani że chciałabym jeszcze zmirzy taką typową princeskę z tiulowym gładkim dołem, a ona do mnie: a po co, jak w tej pani jest ładnie? mówię jej że na 1 przymerzeniu nie zakończe szukania sukni, więc chciałabym zmierzyć, na co ona poszła po tą suknię z komentarzem: i tak nie będzie w niej pani dobrze wyglądać wyglądać wyglądałam ładnie, ale sukienka jako taaka mi się nie podobała- princeski odpadają na bank
Na koniec moja przyjaciółka wynalazła jeszcze 1 sukienkę i mówię że też ją chce zmierzyć, a ona do mnie: ale ta jest w innym stylu niż Pani mi powiedziala że szuka, więc bez sensu żeby to mierzyć :conf used: normalnie mnie zatkało... Ona w tym salonie powinna być jak za przeproszeniem dupa od srania, a dała mi odczuć że to ja tam jestem zbędnym rekwizytem, dodatkowo marudzącym i chcącym mierzyć AŻ 3 suknie... no paranojaa. W środę jadę do Byszyc, gdzie mam złożone zamówienie, pojadę z zaliczką i przedstawię im czego oczekuje, jak przystaną na to to super bo wiem że ładnie szyją, jak nie- szukamy dalej.

A oto zdjęcia tego o co mi chodzi:

No to obsługa bardzo fajna ja to bym ja jeszcze troszkę poganiała a potem i tak wyszła stamtąd

Napisane przez Kabriela

Właśnie w sumie to ja już się pogubiłam w tym wszystkim. To była moja najlepsza i jedyna Przyjaciółka i wiedziała o ślubie, że kiedyś będzie, zawsze wiedziałyśmy, że będziemy świadkami na swoich ślubach i w momencie kiedy padła data, to moja przyjaciółka się upewniła, że będzie moją świadkową. Teraz niestety mam wrażenie, że nie chce, ponieważ kilka razy chciałam się z Nią spotkać na pogaduchach i omówieniu kilku rzeczy, to niestety nie znalazła dla mnie czasu, za to moja koleżanka tak i owszem, to Ona namówiła mnie na mierzenie sukien, do których nie miałam przekonania, to Ona była przy wyborze MOJEJ SUKNI, Ona chce ze mną robić zaproszenia, a moja Przyjaciółka nawet się nie odezwała. A ja już nie chce na siłę, nie chce zmuszać, chcę mieć pewność, że moja świadkowa będzie przy mnie w Dniu Mojego Ślubu, będzie mi towarzyszyć i mnie wspierać.

No to chyba ja bym wzięła bardziej na świadkową tą koleżankę niż przyjaciółkę

[Kessi_86]

Dziewczyny jak wam się podoba czy będzie pasować do mojej sukni kupiły byście używany welon

[madzia2306]

Napisane przez magdziaS

155 osób
Ciężko będzie dobić do tych 130

może się uda jak juz 10 osób odmówiło, tylko nie myśl że my odmówimy bo nawet mowy nie ma

[Madziuniusia]

a mi nikt nie pogratuluje 250 dni? :P:P

[magdziaS]

Napisane przez madzia2306

może się uda jak juz 10 osób odmówiło, tylko nie myśl że my odmówimy bo nawet mowy nie ma

No ja myślę Bo inaczej
Nawet się dzisiaj zastanawiałam, czy nie byłoby w złym guście zaprosić Was w sobotę jak będziemy u Ciebie oblewać prawko

[Dancing_Lady]

Luuuudzie, ile wy tu napisałyście Odkąd wróciłam z pracy tylko siedzę i nadrabiam... ale poddaję się już, bo muszę jeszcze pouczyć się na angielski i pójść na zajęcia.
W piątek wizaż mi nie działał, więc przepraszam, że wracam do starych tematów, ale chciałam się odnieść do kilku wypowiedzi

Napisane przez jagata

Natomiast nie rozumiem takiego podejścia, że dzwonię do znajomej i jej mówię, że jestem w ciąży, niedługo urodzę a Ty masz wesele za kilka miesięcy, więc nawet nie wysyłaj mi zaproszenia bo ja będę karmić piersią i na pewno z tego powodu nie przyjdę do Ciebie na wesele.... Gdybym otrzymała taką informację od znajomej, to mi by się zrobiło przykro i zastanowiłabym się, czy warto utrzymywać z taką osobą jeszcze kontakt.

Dla chcącego nic trudnego. Gdyby bardzo chciała być na weselu, to by wszystko zrobiła, aby tam być. Najwyraźniej nie zależy jej na tym, więc poszła z takim argumentem.

Otóż to

Napisane przez Lily ofthe Valley

Dancing_Lady - rozumiem Cię, ja już 3 razy umawiałam się na oglądanie sukni z koleżankami i za każdym razem coś im musiało wypaść do tego nie mam kogo za świadka wziąć i ostatnio mam strasznego doła, po prostu czuję się strasznie samotna w tych wszystkich przygotowaniach, mam tylko TŻta, ale on nie zastąpi mi przyjaciółki Sama nie wiem czy mam je zapraszać na wesele, bo mi powiedzą, że przyjdą ja zapłacę a potem się okaże tydzień przed, że jednak nie mogą przyjśc

Lily, współczuję. Mamy trochę podobne sytuacje widzę. Ja też mam problem ze świadkową. A dobija mnie to jeszcze bardziej z tego względu, że w sumie świadkową miałabym super, gdyby nie facet z którym się spotyka - siedział w więzieniu za pobicie i nie chcę żeby ktoś taki przyszedł na wesele, bo to nigdy nic nie wiadomo. Z drugiej strony ja w ogóle nie potrzebuję jako tako dzielić się przygotowaniami z jakimiś pseudo kumpelami. Pogadam o przygotowaniach z Tż, z mamą, dziewczyną brata, z koleżanką z pracy, mam też dwie koleżanki z innego miasta, z którymi idę mierzyć suknie. A tak to w sumie nie potrzebuję żadnych koleżanek do tego. Ale rozumiem u Ciebie brak przyjaciółki.

Napisane przez a u d r e y

A teraz relacja: jestem przemile zaskoczona. Zamówiłam pudełka w środę po 20 , zapłaciłam od razu, ale liczyłam że przyjdą na przyszły tydzień, a przyszły DZISIAJ

Oj, ja już od dawna planuję zakupić te pudełka, tylko w kolorze pomarańczowym Mam jeszcze czas, więc raczej się z tym wstrzymam, chociaż jak tak czytam o tych podwyżkach, to może jednak na dniach się tym zajmę

Napisane przez gosza_m

A dla koleżanki samotnej nie macie jakiegoś wolnego kuzyna lub kumpla TŻta???? Wiem, że łączenie singlów w parę na siłę nie jest dobrym pomysłem, ale przynajmniej ma się kompana do zabawy.

Jak mam być szczera, to za przeproszeniem mnie to już lotto, czy ona ma z kim przyjść, czy nie, czy u nas będzie jakiś chłopak bez pary, czy nie. Postawiła sprawę jasno i tyle, teraz przynajmniej wiem, kim się otaczałam przez tyle lat. Kij jej w oko Tak się po prostu nie postępuje.

W weekend byłam w Szczecinie pomierzyć suknie. W sumie nic mnie nie zachwyciło, a ceny są wyższe niż u mnie. Pochodziłam trochę z kumpelą, poszłyśmy na kawę i ogólnie miło spędziłyśmy czas

Niedługo muszę się wybrać na mierzenie nowych sukien Ronalda noi trzeba też wstąpić do Lisy Ferrery


W Top Secret znalazłam świetny żakiet, no po prostu zakochałam się w nim, ale ! 36 jak zapnę to jakby trochę obciśnięty, a 38 za duży Zła jestem.

[Jamee]

Napisane przez Madziuniusia

a mi nikt nie pogratuluje 250 dni? :P:P

Ja Ci pogratuluję u mnie 250 dni na suwaczku za 14 dni

[Kessi_86]

Napisane przez Madziuniusia

a mi nikt nie pogratuluje 250 dni? :P:P

Dużymi literami trzeba pisać ja Ci gratuluje

[magdziaS]

Napisane przez Madziuniusia

a mi nikt nie pogratuluje 250 dni? :P:P

Umknęło