Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-12-19, 08:56   #481
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
Nie mam teraz czasu, nadrobie jak dojade. Powiem tylko tyle jak sprawa wyglada po wizycie. Schudlam juz 15kg, ale przede mna jeszcze 12... zostało mi tylko 5% tluszczu juz do spalenia, a w tym miesiacu spalilam 3% mam b. duzo miesni, wiec teraz bede spalac miesnie i w sumie MOZE do konca lutego, lub marca bede juz po zawodach... Moj TZ dostal juz wczoraj diete stabilizacyjna i ma wielka radosc

Wczoraj nagrzeszylam... byl kebab, pierogi ruskie... a dzis jest mega wzdecie i rewolucja w zoladku pomine fakt, ze wypilam wczoraj po tym kebabie z litr jak nie wiecej wody

Pozdrawiam i zycze milego dnia

PS. Jeju kto wstaje o takiej nieludzkiem porze jak 4.30? masakra dla mnie!
no właśnie, napisz coś o tej diecie chętnie się dowiemy co ciekawego pani dietetyk mówi. Ułożyła Ci jadłospis?
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 08:58   #482
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
KLIK
Masz w linku, spódnicę kupiłam w KappAhl i aż się dziwię, ale weszłam w rozmiar 48 Trochę na górze opięta, ale za jakiś czas już nie będzie
No ale różnie te rozmiary wypadają, a z doświadczenia wiem, że ciuchy w KappAhl faktycznie wypadają większe.
Uuuu... ładna! Ale cena nie dla mnie .. Z resztą za tą kasę na Twoim miejscu bym się nie odważyła jej kupić chyba Tyle pieniędzy za coś co założysz może ze 2 razy bo potem będzie już za duże ??? ... Serdecznie Ci przynajmniej tego życzę
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 09:17   #483
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez fatass Pokaż wiadomość
Uuuu... ładna! Ale cena nie dla mnie .. Z resztą za tą kasę na Twoim miejscu bym się nie odważyła jej kupić chyba Tyle pieniędzy za coś co założysz może ze 2 razy bo potem będzie już za duże ??? ... Serdecznie Ci przynajmniej tego życzę
Brat dał mi pieniądze "pod choinkę", więc kupiłam tą spódnicę za swoje bym nie kupiła na pewno, choć przyznam, że koszule kupuję w KappAhl i są naprawdę drogie ale nie mogę się powstrzymać uwielbiam koszule. własnie założyłam jedną, która była mi za mała, nie mogłam się dopiąć. a tu niespodzianka: zapinam się bez problemu

ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 09:20   #484
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Hej! Trochę mnie tu nie było, wiadomo przedświąteczna gorączka itd.

Z dietą średnio jestem, ale źle nie ma, chociaż moją największą bolączką są słodycze i to nimi najwięcej grzeszę. Nie przepadam za słonymi, tłustymi albo ostrymi przekąskami więc mnie nie kuszą.

Wczoraj wybrałam się rowerem do miasta (w sensie mieszkam na wsi i do miasta mam koło 7 km), więc mimo chłodu jakiś tam ruch był. Tęsknię za latem kiedy mogłam się codziennie wybierać na rower. Ostatnio noszę się z zakupem rowerka treningowego, bo uwielbiam jeździć tylko to trochę drogi wydatek. I mam pytanie: czy rowerek obciąża kręgosłup? Nie chodzi mi o mnie a o mojego tate, który też musi schudnąć, a on za bardzo kręgosłupa obciążać nie może, no i czy rower pomoże mu na brzuch (tzw. mięsień piwny ). Bo może udałoby mi się go namówić i dołożyłby się do zakupu.

ogolnie ładna spódnica , sama bym kupiła gdyby nie cena, a sama w spódnicach bardzo rzadko chodzę - także przez dosyć grube nogi.

Joanna XL wiem jak to z tymi piernikami jest . Wczoraj z mamą robiłyśmy kolejną partię, bo wcześniejsza została zjedzona . A potem było lukrowanie i jak ich można było nie spróbować.

miiilenka gratuluję spadku wagi, sama myślałam nad tym aby od nowego roku wybrać się do dietetyka co by mi ustalił odpowiednią dietę pod moją cukrzyce i tak żeby schudnąć, ale boje się że znów się sparzę. Potrzebuję takiego co ustali mi cały jadłospis najlepiej, a nie powie "jedz dużo zielonych i czerwonych warzyw, mało węglowodanów itd." Miałam wtedy koło 15 lat i się zraziłam, bo nic mi to nie pomogło. A teraz jak jeszcze myślę, że za każdą wizytę płacić nie małe pieniądze...

Rozpisałam się trochę
Miłego dnia!
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 09:25   #485
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Hej dziewczyny, chętnie bym się do was przyłączyła, bo forum na którym pisze coś słabo jest uczęszczane... Postaram się tu was poczytac i zapoznac kto co
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 09:31   #486
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, chętnie bym się do was przyłączyła, bo forum na którym pisze coś słabo jest uczęszczane... Postaram się tu was poczytac i zapoznac kto co
witamy My piszemy jak szalone

Ja coś wlaśnie nie moge się zebrać do pożytecznej działalnosći ... Fak że w dwa ostatnie dni zrobiłam 700 km i może potrzebuje troszkę odpocząć ... Ale poskakać z mel B też potrzebuje

Ach pierrniki ... No ja właśnie dałam cały co mama upiekła M. coby zabrał w niedziele izjadł ... Ale nie skonczył do mojego przyjazdu niestety Myslałam żeby napiec pierniczków po tym jak pisałyście .. Nawet przepis jest Ale dałam sobie spokoj - napiekę to zjem Upiekę za rok jak będę ważyc 60 i parę kilo
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 09:48   #487
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ja tez się obawiam tych świąt ;( postanowiłam się ograniczac, posmakuje wszystko po troche, ale nie bede pchać w sieibe do fula ;p bo weź to potem zrzucaj ;p pijecie kawke na diecie? Ja na sniadanie zjadłam jajko, dwa wafle ryzowe z pomidorkiem i herbate. A teraz smigam sobie zrobic kawe Powiem wam, ze ja nie cwicze i nawet nie umiem się zbytnio do tego zmotywowac... Tłumacze się tym ze nie mam siły ;p mam dziecko ponad 2,5 miesiaca ma i studia, okres teraz egzaminów... totalnie nie umiałabym sie chyba zmotywowac do cwiczen. Chociaz wiem ze najgorzej jest zacząc. Nie to ze nie lubie sportu, ale waga przeszkadza w cwiczeniu kiedys trenowałam akrobatyke, siatkówke. W liceum zawsze biegałam. A teraz głowny sport to żarcie i tv. Żenada ;/
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-19, 11:52   #488
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Ja tez się obawiam tych świąt ;( postanowiłam się ograniczac, posmakuje wszystko po troche, ale nie bede pchać w sieibe do fula ;p bo weź to potem zrzucaj ;p pijecie kawke na diecie? Ja na sniadanie zjadłam jajko, dwa wafle ryzowe z pomidorkiem i herbate. A teraz smigam sobie zrobic kawe Powiem wam, ze ja nie cwicze i nawet nie umiem się zbytnio do tego zmotywowac... Tłumacze się tym ze nie mam siły ;p mam dziecko ponad 2,5 miesiaca ma i studia, okres teraz egzaminów... totalnie nie umiałabym sie chyba zmotywowac do cwiczen. Chociaz wiem ze najgorzej jest zacząc. Nie to ze nie lubie sportu, ale waga przeszkadza w cwiczeniu kiedys trenowałam akrobatyke, siatkówke. W liceum zawsze biegałam. A teraz głowny sport to żarcie i tv. Żenada ;/
Te wafle ryżowe bym sobie na Twoim miejscu odpuściła, tym bardziej na śniadanie (jedz razowca albo grahamki) Ktoś mi kiedyś tu napisał, że wafle mają wysoki indeks glikemiczny, ale od czasu do czasu można zjeść (jednak dalej na śniadanie odradzam ). Ja z nich zrezygnowałam, bo po tygodniu czułam się jakbym styropian chrupała. Zdecydowanie wolę Wasę chrupką żytnią albo kupuję czasem w Biedronce chleb żytni chrupki za 1,95. I też nie jest zły, chociaż w smaku Wasa jest moim zdaniem lepsza.
Z tego co tutaj się orientuję, to dziewczyny piją kawę z mlekiem, tak jak i ja. Mleko 1,5-2%, ja używam 1,5%.
Ja też nie ćwiczę za wiele, ze względu na kręgosłup, bo rwa kulszowa utrudnia mi pewne ruchy. Ograniczyłam się tylko do ostrożnych brzuszków i rozciągania.
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 12:22   #489
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

A ja własnie za wasą nie przepadam... chleba nie moge za bardzo bo jak zaczne to konca nie widac. Za bardzo lubie pieczywo ;/ A Ty ile wazysz ogólnie?
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 12:40   #490
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, chętnie bym się do was przyłączyła, bo forum na którym pisze coś słabo jest uczęszczane... Postaram się tu was poczytac i zapoznac kto co
zapraszamy....zapraszamy

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
A ja własnie za wasą nie przepadam... chleba nie moge za bardzo bo jak zaczne to konca nie widac. Za bardzo lubie pieczywo ;/ A Ty ile wazysz ogólnie?
mimo wszystko staraj się jeśc styropian od czasu do czasu...a na sniadanko coś pożywnego....np. chleb orkiszowy......pumperniki el albo grachamki

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

dziewczyny wy tak smakowicie o tych pierniczkach piszecie a mnie skręca bo jestem przed okresem i tak mi się okropnie słodkiego chce ...ale walczę......nie wiem jak długo jutro jadę a moja bratowa do kawy obowiązkowo ciasto z tym zę ona ma figurę ma osy....a ja niekoniecznie postaram się trzymać

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

a oto moje dzisiejsze menu
1) pumpernikiel z zółtym serwem i pomidorem
2)owsianka na wodzie z jogurtem nat. i bananem
3)warzywa na parze + ryba na parze + sos czosnkowy na bazie jogurtu nat.

a dalej zobaczymy
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 13:51   #491
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
A ja własnie za wasą nie przepadam... chleba nie moge za bardzo bo jak zaczne to konca nie widac. Za bardzo lubie pieczywo ;/ A Ty ile wazysz ogólnie?
zobacz sobie na pierwszej stronie wątku ja jestem jedną z trzycyfrowych

po podliczeniu kalorii dzisiejszych stwierdzam, że nic dziś już chyba nie zjem

Edytowane przez ogolnie
Czas edycji: 2012-12-19 o 14:00
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 14:26   #492
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
gratuluję, super że tak dobrze ci idzie....napisz coś o tym dietetyku, ustala ci żywienie, ćwiczenia....? ja chciała bym pójść do dietetyka ale nie znam z polecenia zadnego fajnego.

łącze się z tobą w bólu......ja też cierpię na bezsenność. 5.30 a ja już na nogach ...a cały dom śpi nawet pies!!!!!

---------- Dopisano o 06:20 ---------- Poprzedni post napisano o 06:18 ----------

kobietki mam takie pytanko - nie żebym była upierdliwa al co z tą NASZĄ TABELKĄ
Tak dietetyczka ustala mi zywienie, chodze do niej od wrzesnia. Jak juz napisalam 15 kg za mna Powoli zmniesza mi kalorie, diete mam na tej zasadzie, ze mam 15 propozycji kazdego posilku, a jest ich 5. Ustalilysmy godziny i jedziemy z koksem heh. Do tego jezeli nie pasuje mi np. dany skladnik w zestawie, to mam specjalno ksiazeczke i tam mam zamienniki. Ja chodze do dietetyczki, ktora jest w dobrydietetyk.pl i sobie chwale. Pani Madzia przyjmuje we Wrocławiu i Głogowie... Jeżeli jest ktos z tych okolic to podam namiary. naprawde babka jest swieta. Dieta jest ukladana tak, ze mamy multum witamin i nie musimy brac zadnych suplementow do tego Cwiczenia - dietetyczka poleca orbitreka i mowi, ze to jest najlepsze co moze byc, ale wiadomo, jak ktos nie ma czy kogos nie stac to jakakolwiek forma ruchu min. 40 min
Co do spania wstalam dzis tak, bo wyjezdzalam i chcialam juz byc w domku przed poludniem ale jestem spioch, uwielbiam spac!
Cytat:
Napisane przez Pestka88 Pokaż wiadomość
miiilenka - wow, gratuluje! 15 kg miażdży!
dziekuje
Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
no właśnie, napisz coś o tej diecie chętnie się dowiemy co ciekawego pani dietetyk mówi. Ułożyła Ci jadłospis?
jw. ogolnie duzo informacji na kazdej wizycie jest, ale zawsze podkresla, ze 5 posilkow i stale pory to podstawa!
Cytat:
Napisane przez Beatagr3 Pokaż wiadomość

miiilenka gratuluję spadku wagi, sama myślałam nad tym aby od nowego roku wybrać się do dietetyka co by mi ustalił odpowiednią dietę pod moją cukrzyce i tak żeby schudnąć, ale boje się że znów się sparzę. Potrzebuję takiego co ustali mi cały jadłospis najlepiej, a nie powie "jedz dużo zielonych i czerwonych warzyw, mało węglowodanów itd." Miałam wtedy koło 15 lat i się zraziłam, bo nic mi to nie pomogło. A teraz jak jeszcze myślę, że za każdą wizytę płacić nie małe pieniądze...
dziekuje dietetyk to jednak wydatek, my z TZ wydalismy juz ponad 1000 zl, ale to byla najlepsza decyzja jaka podjelismy...

Wiecej napisze pozniej spadam na obiadek i chwile sie przespac:P buziaczki
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 15:06   #493
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

anuszka ja pije kawę ... niestety. I to sporo... Wiem że to nie dobre - bo cellulit itd ale to jedna z moic hprzyjemności - niemogę tak sobie wszysykiego odmawiać Ale kupiłam rózne herbatki więc spróbuję jednak trochę sie ograniczać ... No dziś już dwa kubki mam na koncie

Jeśli chodzi o ćwiczenia - wiem że ciezko jest z nadbagażem ćwiczyć - ale Twój nadbagaż nie jest taki znowu duży Dziewczyny trzycyfrowe moim zdaniem mają powód żeby sie tłumaczyć - bo muszą uważać na kręgosłup... wogóle osoby których BMI wskazuje na otyłość ... Tak kiedyś usłyszał od lekarza mój otyły tata Z nadwagą ćwiczyć można a nawet należy - ja może specjalnie nie schudłam ale wyglądam zdecydowanie lepiej ... A przynajmniej tak mi wszyscy mówię, więc nie będe się kłócić

Ale żeby nie było że jestem jednostronne (bo chyba na tym forum jestem maniaczką ćwiczenia - jak to sie stało) Wg naukowców z USA o wiele większe efekty w odchudzaniu daje zmiana diety i ograniczenie kalorii niż wysiłek fizyczny ... prawdopodobnie częściowo dlatego że mięśnie ważą dużo więcej Moje doświadczenie stety-niestety to potwierdza ...

No powiedziałam co wiedziałam własnie poćwiczyłam wiec muszesobie wmawiać że to ma sens bo teraz łapie oddech na kanapie

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Dzis (w łaściwie to wczoraj) wypadł trzeci tydzień mojej diety-niediety ... Zwłaszcza po weekendzie ostatnim mało w tym odchudzniu diety

Ale, ale... Mimo kilograma wiecej na wymiarach znów troche zeszło

Wymiary pas 102 (ze 105), talia 81 (85), udo 64(65), łydka 41 (42) ramię 32 (35 ) - kolejne -3 cm w sumie w tym tygodniu ruszyła moja łydka - ruszyła o 1 centymetr i to akurat widać ... Twarda jest i nawet mięsien jakby sie zarysowywuje (no jak napne ) Poszło po cm z pasa i talii ... co cieszy oczywiście

niby od tygodnia robię 6 Weidera - może to dlatego . ale na 7 dni zrobiłam zrobiłam 5 więc dopiero się rozkręcam.

Dieta u mnie leży i kwiczy zwłaszcza jak czytam co pisze[ B]miiilenka[/B] to myśle że moze dietetyk jest mi potrzebny ... Albo psychiatra A jeszcze świeta ida ...
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 15:20   #494
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

JoannaXL,
do czego Ci psychiatra? Bez dietetyka też dasz radę, tylko nie rób więcej takich wyskoków pierniczkowych i innych Dasz radę!

Kiedyś ciotka starała się wpajać mi teorię, że 1cm to 1kg Uważam, że to totalna nieprawda. Centymetrów pozbyłam się więcej niż kilogramów.
Właśnie, muszę się dziś zmierzyć, bo dawno tego nie robiłam.

Ale mam nudy...
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 15:47   #495
Furry Sue
Zadomowienie
 
Avatar Furry Sue
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cześć dziewczyny, jestem już w jednym wątku, ale co dwa wątki to nie jeden
A poza tym urzekło mnie hasło "nadwaga niewyimaginowana" mnie też szlag trafia jak widzę że 50kg to nadwaga... wtedy czuję się jak opasłe słoniątko

170cm, 77kg (ostatnio 76,4, ale dla cholera wie, ile jest teraz.. :P), więcej napiszę wieczorkiem, jak nadrobię te 17 stron

Anuszka, witaj!
__________________
Keep on rockin'!

78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65!

https://www.facebook.com/taauhandicraft/
Furry Sue jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-12-19, 16:33   #496
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

ogolnie taaa no może psycholog a nie psychiatra ... Bo ja nie panuje nad jedzeniem - po prostu . Oczywiście brak silnej woli ma z tym coś wspólnego Odchudzam się wiekszą połowę życia zresztą. I czasem myśle że może jedzenie jest problemem wtórnym - zajdam coś innego ... Ale ok - dosyć domorosłej psychologii

1kg-1cm .. to nawet sie zgadza - powiedzmy że zrzuciłam jakieś 3kg - maksymalny spadek mam w talii - 4 cm ..Wszystko mniej więcej bo wiadomo jak jest z mierzeniem -

Z innej beczki wierzycie w herbatki? Tj wiadomo od samej herbatki odchudzającej nie schudniesz ale jako wspomagacz... Chce ograniczyć kawę, w sumie herbaty nie lubie ale jak by to traktowac leczniczo... Przyznam ze juz kupiłam jedną

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Witaj furry sue
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 17:24   #497
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

czesc Furry 75+ wymarł ;p Joanna XL ja tam bym dała sobie spokoj z herbatkami lepiej sobie rumianek czy miętke pić na oczyszczenie cholera wie co w tych herbatkach jest... Ja kawke to raz dziennie pije. A ze odchudzanie i żarcie jest w głowie to wiadomo nie od dzis ;p

Milenka, z chłopem sie razem odchudzacie? Ile ja bym dała zeby moj chciał jesc, wazy 68/69kg czyli mnie ode mnie. A żyłby najchetniej na kawie i fajkach tylko. Ile ja bym dała za chłopa ktory by lubił zjesc i mogłabym mu gotowac i by to zjadał hihi ;p bo ten moj to jednego dania nawet do konca nigdy nie zje. Ja zawsze jadłam dwa razy tyle co on ;/ a jak sie odchudzam to mi znosi słodycze do domu itd. Bo ja bym to oproznila w jeden dzien, a on w dwa miesiace prze dobrych wiatrach.

A powiedzcie jak planujecie z jedzeniem w święta?

Joanna, miło ze mnie tam na tą magiczną liste wpisałas ;p ja generlanie po porodzie wazyłam 85kg, tj. jakies 2miesiace temu, ale te 10kg to latwo zleciało, ta kolejna 10tka to już są schody...

Edytowane przez anuszka21
Czas edycji: 2012-12-19 o 17:30
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 18:01   #498
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
Tak dietetyczka ustala mi zywienie, chodze do niej od wrzesnia. Jak juz napisalam 15 kg za mna Powoli zmniesza mi kalorie, diete mam na tej zasadzie, ze mam 15 propozycji kazdego posilku, a jest ich 5. Ustalilysmy godziny i jedziemy z koksem heh. Do tego jezeli nie pasuje mi np. dany skladnik w zestawie, to mam specjalno ksiazeczke i tam mam zamienniki. Ja chodze do dietetyczki, ktora jest w dobrydietetyk.pl i sobie chwale. Pani Madzia przyjmuje we Wrocławiu i Głogowie... Jeżeli jest ktos z tych okolic to podam namiary. naprawde babka jest swieta. Dieta jest ukladana tak, ze mamy multum witamin i nie musimy brac zadnych suplementow do tego Cwiczenia - dietetyczka poleca orbitreka i mowi, ze to jest najlepsze co moze byc, ale wiadomo, jak ktos nie ma czy kogos nie stac to jakakolwiek forma ruchu min. 40 min
Co do spania wstalam dzis tak, bo wyjezdzalam i chcialam juz byc w domku przed poludniem ale jestem spioch, uwielbiam spac!

dziekuje

jw. ogolnie duzo informacji na kazdej wizycie jest, ale zawsze podkresla, ze 5 posilkow i stale pory to podstawa!

dziekuje dietetyk to jednak wydatek, my z TZ wydalismy juz ponad 1000 zl, ale to byla najlepsza decyzja jaka podjelismy...

Wiecej napisze pozniej spadam na obiadek i chwile sie przespac:P buziaczki
kurcze mieszkam 100 od gorzowa. a we wrocławiu mieszka moja siostra, jutro do niej jadę. troche mnie przerazają koszty dietetyk + dojazd. a właśnie ile bierze twoja dietetyczka jak mogę zapytać.

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

joanna gratuluję zdrowego podejscia do ćwiczeń. u mnie niestety to kula u nogi. z dietą ok. od 3 tyg. bardzo dobrze się trzymam ale ćwiczenia!!!!
zima nie sprzyja ruchowi. jak jest ciepło to jeżdzę z moimi dziewczynami bardzo dużo na rowerze....nad jeziora itd. spacery na place zabaw...do lasu...i na ogród. a teraz po prostu mi się nie chce.
codziennie dzieci, odprowadzanie do szkoły, przedszkola, zakupy, pranie, prasowanie,obiadki,kolacj e......wierzcie mi ze przy 3 dzieci jest co robić. i jak pomyślę o ćwiczeniach to mi słabo
dziewczyny chyba potrzebuję kopa w d**e

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Furry Sue Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, jestem już w jednym wątku, ale co dwa wątki to nie jeden
A poza tym urzekło mnie hasło "nadwaga niewyimaginowana" mnie też szlag trafia jak widzę że 50kg to nadwaga... wtedy czuję się jak opasłe słoniątko

170cm, 77kg (ostatnio 76,4, ale dla cholera wie, ile jest teraz.. :P), więcej napiszę wieczorkiem, jak nadrobię te 17 stron

Anuszka, witaj!
witaj, widzę że jest nas coraz więcej

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
ogolnie taaa no może psycholog a nie psychiatra ... Bo ja nie panuje nad jedzeniem - po prostu . Oczywiście brak silnej woli ma z tym coś wspólnego Odchudzam się wiekszą połowę życia zresztą. I czasem myśle że może jedzenie jest problemem wtórnym - zajdam coś innego ... Ale ok - dosyć domorosłej psychologii

1kg-1cm .. to nawet sie zgadza - powiedzmy że zrzuciłam jakieś 3kg - maksymalny spadek mam w talii - 4 cm ..Wszystko mniej więcej bo wiadomo jak jest z mierzeniem -

Z innej beczki wierzycie w herbatki? Tj wiadomo od samej herbatki odchudzającej nie schudniesz ale jako wspomagacz... Chce ograniczyć kawę, w sumie herbaty nie lubie ale jak by to traktowac leczniczo... Przyznam ze juz kupiłam jedną

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Witaj furry sue
wesz z tymi herbatkami....to ja bardzo lubię wszelkiego rodzaju zielone, (oczyszczają organizm z tokstn), czerwone(wpływają na spalanie tkanki tłuszczowej) i dobre herbaty owocowe. czarną staram się unikać. w dużych sklepach są punkty gdzie możesz kupić herbatę na wagę. może nie są tanie (choć w każdym tygodnie wybrane są na promocji) to są naprawdę wydajne. a do tego ten smak. polecam.....a jeśli pytasz o herbatki odchudzające to zawierają w większości senes, koper włoski i hibiskus dla smaku.....czyli chodzi o to aby cię przeczyściło.
pytanie tylko czy o to ci chodzi pijąc herbaty odchudzające?
lepiej zdrową dietą uregulować sobie metabolizm ,a przy tym wypróżnianie się niż załatwiać to jednorazowo herbatką

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

anuszka ja planuję pilnować się przez całe wolne-świąteczne nie chciała bym przytyć z powrotem to co udało mi się zrzucić w 3 tygodnie.
mam dużą nadwagę i chcę się jej pozbyć ......więc nie będę robiła sobie wolnego od diety...
wiesz ja kiedyś słyszałam że należy zmienić swój sposób żywienia na zawsze....nie tylko na okres trwanie diety..bo własnie potem jest efekt jo-jo.....więc na pewno skusze się na coś tam...ale tak jak pisała milenka wszystko w swoich granicach i o stałych godzinach.
wiesz ja znam już siebie i wiem że jak sobie pozwolę to szybko się nie skączy ..... więc wolę za wczasu unikać pokus
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 19:08   #499
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
ogolnie taaa no może psycholog a nie psychiatra ... Bo ja nie panuje nad jedzeniem - po prostu . Oczywiście brak silnej woli ma z tym coś wspólnego Odchudzam się wiekszą połowę życia zresztą. I czasem myśle że może jedzenie jest problemem wtórnym - zajdam coś innego ... Ale ok - dosyć domorosłej psychologii

1kg-1cm .. to nawet sie zgadza - powiedzmy że zrzuciłam jakieś 3kg - maksymalny spadek mam w talii - 4 cm ..Wszystko mniej więcej bo wiadomo jak jest z mierzeniem -

Z innej beczki wierzycie w herbatki? Tj wiadomo od samej herbatki odchudzającej nie schudniesz ale jako wspomagacz... Chce ograniczyć kawę, w sumie herbaty nie lubie ale jak by to traktowac leczniczo... Przyznam ze juz kupiłam jedną

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Witaj furry sue
Ja właśnie się mierzyłam. Od 10 grudnia ubyło mi:
-z bioder: 1 cm
-z biustu 2 cm
-pod biustem: 2 cm
-pas: 1 cm
ramię: 1 cm.
W tydzień po centymetrze, dwa - nie jest źle.
Idę spać, bo coś kiepskawa jestem Ciśnienie mam strasznie niskie i puls też. Poleżałam trochę na podłodze, żeby kręgosłup odpoczął ale jeszcze gorzej mi się zrobiło

Do jutra

a jeszcze tak mi się przypomniało
zobaczcie, jakie Marilyn miała kształty !
KLIK

Edytowane przez ogolnie
Czas edycji: 2012-12-19 o 20:16
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-19, 21:08   #500
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
kwiatuszku tabelkę miała zrobic (i nawet pisała że zrobiła) chyba antunka... Ja nie bardzo wiem jak sie za to zabrać - więc spisałam odchudzaczki i w pierwszym posćie aktualizuje wagę tych co się chwalą bez dat ,wymiarów itd to taka namiastka

Swoją drogą nie mam przekonania do takiej tabelki z dyscypliną konkretną cotygodniową - każdy chudnie w swoim tempie i byłoby trochę dołujące jakby się ważyć co tydzień i porównywać z innymi... Bo jak ktoś popłynie (jak ja i nie zaliczyakurat spadku to może mu być smutno Zresztą nie wiem - jak się tabelka pojawi to będzie ...
Też o tabelce ostatnio myślałam, że jeszcze jej nie ma Zresztą bez znaczenia czy będzie to tabelka czy lista najważniejsze że mamy podgląd która ile waży i ile już schudła

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Beatagr3 Pokaż wiadomość
Hej! Trochę mnie tu nie było, wiadomo przedświąteczna gorączka itd.

Z dietą średnio jestem, ale źle nie ma, chociaż moją największą bolączką są słodycze i to nimi najwięcej grzeszę. Nie przepadam za słonymi, tłustymi albo ostrymi przekąskami więc mnie nie kuszą.

Wczoraj wybrałam się rowerem do miasta (w sensie mieszkam na wsi i do miasta mam koło 7 km), więc mimo chłodu jakiś tam ruch był. Tęsknię za latem kiedy mogłam się codziennie wybierać na rower. Ostatnio noszę się z zakupem rowerka treningowego, bo uwielbiam jeździć tylko to trochę drogi wydatek. I mam pytanie: czy rowerek obciąża kręgosłup? Nie chodzi mi o mnie a o mojego tate, który też musi schudnąć, a on za bardzo kręgosłupa obciążać nie może, no i czy rower pomoże mu na brzuch (tzw. mięsień piwny ). Bo może udałoby mi się go namówić i dołożyłby się do zakupu.
Podziwiam za ten rower naprawdę Wracając do Twojego pytania: Rowerek nie obciąża kręgosłupa, oszczędza też stawy więc tego typu ruch jest bezpieczny bo nie ma ryzyka kontuzji

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny, chętnie bym się do was przyłączyła, bo forum na którym pisze coś słabo jest uczęszczane... Postaram się tu was poczytac i zapoznac kto co
Witaj

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Te wafle ryżowe bym sobie na Twoim miejscu odpuściła, tym bardziej na śniadanie (jedz razowca albo grahamki) Ktoś mi kiedyś tu napisał, że wafle mają wysoki indeks glikemiczny, ale od czasu do czasu można zjeść (jednak dalej na śniadanie odradzam
Ogólnie- ja z tymi waflami i indeksem wyskoczyłam. Chciałam inteligencją zabłysnąć

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
Ja tez się obawiam tych świąt ;( postanowiłam się ograniczac, posmakuje wszystko po troche, ale nie bede pchać w sieibe do fula ;p bo weź to potem zrzucaj ;p pijecie kawke na diecie? Ja na sniadanie zjadłam jajko, dwa wafle ryzowe z pomidorkiem i herbate. A teraz smigam sobie zrobic kawe Powiem wam, ze ja nie cwicze i nawet nie umiem się zbytnio do tego zmotywowac... Tłumacze się tym ze nie mam siły ;p mam dziecko ponad 2,5 miesiaca ma i studia, okres teraz egzaminów... totalnie nie umiałabym sie chyba zmotywowac do cwiczen. Chociaz wiem ze najgorzej jest zacząc. Nie to ze nie lubie sportu, ale waga przeszkadza w cwiczeniu kiedys trenowałam akrobatyke, siatkówke. W liceum zawsze biegałam. A teraz głowny sport to żarcie i tv. Żenada ;/
Ja obecnie piję tylko jedną filiżankę dziennie no i czasami od święta drugą Przeszłam półtora roku temu odwyk bo piłam 5-6 kubków dziennieNie powiem, łatwo nie było ale z perspektywy czasu widzę, że kawa nic pożytecznego do życia nie wnosi poza smakiem oczywiście

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
anuszka ja pije kawę ... niestety. I to sporo... Wiem że to nie dobre - bo cellulit itd ale to jedna z moic hprzyjemności - niemogę tak sobie wszysykiego odmawiać Ale kupiłam rózne herbatki więc spróbuję jednak trochę sie ograniczać ... No dziś już dwa kubki mam na koncie

Jeśli chodzi o ćwiczenia - wiem że ciezko jest z nadbagażem ćwiczyć - ale Twój nadbagaż nie jest taki znowu duży Dziewczyny trzycyfrowe moim zdaniem mają powód żeby sie tłumaczyć - bo muszą uważać na kręgosłup... wogóle osoby których BMI wskazuje na otyłość ... Tak kiedyś usłyszał od lekarza mój otyły tata Z nadwagą ćwiczyć można a nawet należy - ja może specjalnie nie schudłam ale wyglądam zdecydowanie lepiej ... A przynajmniej tak mi wszyscy mówię, więc nie będe się kłócić

Ale żeby nie było że jestem jednostronne (bo chyba na tym forum jestem maniaczką ćwiczenia - jak to sie stało) Wg naukowców z USA o wiele większe efekty w odchudzaniu daje zmiana diety i ograniczenie kalorii niż wysiłek fizyczny ... prawdopodobnie częściowo dlatego że mięśnie ważą dużo więcej Moje doświadczenie stety-niestety to potwierdza ...

No powiedziałam co wiedziałam własnie poćwiczyłam wiec muszesobie wmawiać że to ma sens bo teraz łapie oddech na kanapie

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Dzis (w łaściwie to wczoraj) wypadł trzeci tydzień mojej diety-niediety ... Zwłaszcza po weekendzie ostatnim mało w tym odchudzniu diety

Ale, ale... Mimo kilograma wiecej na wymiarach znów troche zeszło

Wymiary pas 102 (ze 105), talia 81 (85), udo 64(65), łydka 41 (42) ramię 32 (35 ) - kolejne -3 cm w sumie w tym tygodniu ruszyła moja łydka - ruszyła o 1 centymetr i to akurat widać ... Twarda jest i nawet mięsien jakby sie zarysowywuje (no jak napne ) Poszło po cm z pasa i talii ... co cieszy oczywiście

niby od tygodnia robię 6 Weidera - może to dlatego . ale na 7 dni zrobiłam zrobiłam 5 więc dopiero się rozkręcam.

Dieta u mnie leży i kwiczy zwłaszcza jak czytam co pisze[ B]miiilenka[/B] to myśle że moze dietetyk jest mi potrzebny ... Albo psychiatra A jeszcze świeta ida ...
Dokładnie jest tak jak napisałaś Mięśnie więcej ważą od tłuszczu i dlatego waga w górę a obwody w dół gratulacje
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 21:28   #501
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez Furry Sue Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, jestem już w jednym wątku, ale co dwa wątki to nie jeden
A poza tym urzekło mnie hasło "nadwaga niewyimaginowana" mnie też szlag trafia jak widzę że 50kg to nadwaga... wtedy czuję się jak opasłe słoniątko

170cm, 77kg (ostatnio 76,4, ale dla cholera wie, ile jest teraz.. :P), więcej napiszę wieczorkiem, jak nadrobię te 17 stron

Anuszka, witaj!
Zapraszamy

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
kurcze mieszkam 100 od gorzowa. a we wrocławiu mieszka moja siostra, jutro do niej jadę. troche mnie przerazają koszty dietetyk + dojazd. a właśnie ile bierze twoja dietetyczka jak mogę zapytać.

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

joanna gratuluję zdrowego podejscia do ćwiczeń. u mnie niestety to kula u nogi. z dietą ok. od 3 tyg. bardzo dobrze się trzymam ale ćwiczenia!!!!
zima nie sprzyja ruchowi. jak jest ciepło to jeżdzę z moimi dziewczynami bardzo dużo na rowerze....nad jeziora itd. spacery na place zabaw...do lasu...i na ogród. a teraz po prostu mi się nie chce.
codziennie dzieci, odprowadzanie do szkoły, przedszkola, zakupy, pranie, prasowanie,obiadki,kolacj e......wierzcie mi ze przy 3 dzieci jest co robić. i jak pomyślę o ćwiczeniach to mi słabo
dziewczyny chyba potrzebuję kopa w d**e
Skoro Ty potrzebujesz kopa wiadomo gdzie to co ja mam powiedzieć?!
Dwa dni ćwiczę, dwa dni nie i tak w kółko... Oczywiście też jestem baaaardzo zajęta( w moim mniemaniu) praca, dom, zakupy, sprzątanie itd - ale nie mam 3 dzieci a i tak czasu mam za mało
Więc nic się nie przejmuj super zaradna babka jesteś

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Ja właśnie się mierzyłam. Od 10 grudnia ubyło mi:
-z bioder: 1 cm
-z biustu 2 cm
-pod biustem: 2 cm
-pas: 1 cm
ramię: 1 cm.
W tydzień po centymetrze, dwa - nie jest źle.
Idę spać, bo coś kiepskawa jestem Ciśnienie mam strasznie niskie i puls też. Poleżałam trochę na podłodze, żeby kręgosłup odpoczął ale jeszcze gorzej mi się zrobiło

Do jutra

a jeszcze tak mi się przypomniało
zobaczcie, jakie Marilyn miała kształty !
KLIK
Dzięki za zdjęcie Ty to kobieto potrafisz pocieszyć

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

U mnie dietowo nie najgorzej chociaż kolacja nie za bardzo udana a to przez to że zrobiłam jeden duży talerz kanapek dla siebie i B i nie kontrolowałam pochłanianych ilości gapiąc się w TV
7.00 2 jajka maźnięte majonezem, 2 kromki razowego chleba z ogórkiem
10.00 owsianka na wodzie z orzechami
13.00 2 kromki razowego chleba z szynką, ogórek
16.00 kasza pęczak z gulaszem i białym sosem, gotowana marchewka, seler i pietruszka
20.30 4 małe parówki cielęce, półtora białej bułki z żółtym serem, pomidorem i majonezem

Między czasie 3 kostki czekolady nadziewanej i jeden pierniczek( faktycznie z dnia na dzień są coraz lepsze)

I to byłoby ma tyle Idę się zmotywować do sadomasochistycznego masażu bańką chińską wrrr....
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-19, 23:59   #502
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

ufff, nadrobilam Was juz. Nie bylo mnie dwa dni. Mialam 2 calkiem ciezkie dyzury. Jutro wolne. Niestety musze sie przyznac, ze dzis w pracy caly dzien podjadalam czkoladki. Nie bylo to 2-3... niestety spokojnie bylo ponad 10 Nie moglam sie opanowac. Nie mam nic na wymowke. W pewnym momencie porpstu machnelam na to reka i jadlam jedna za druga.
Wczoraj elegancko caly dzien, ale jak juz wrocilam do domu to juz bylam glodna. A tam co?... czekoladki TZ przyniosl! Glodna JA i czekoladki.... nie mialam szans. Opierniczylam go, powiedzial, zebym poprostu zjadla jedna. Nie bylo bata, zjadlam wszystkie, ktore pozostaly w paczce. Niestety to juz trzeci dzien z rzedu kiedy jest zle Powoli trace nadzieje, ze mi sie uda. Ja chyba jestem za slaba. W niedziele sie nazarlam to bylo ok, bo to taki jeden dzien wyskokowy. Od poniedzialku mialo byc znowu dietowanie. A tu od 3 dni nie moge sie podniesc i otrzepac

Jesli chodzi o herbatki, to ja lubie popijac pu ehr, ktora ponoc wspomga i zielona, ale bardziej traktuje je jako detoxy i witaminki i tylko w postaci lisciastej z dobrego sklepu herbacianego. Typowo dchudzajacych mieszanek nie pije i nie polecam, bo w wiekszosci sa to miesznaki ziol o dzialaniu przeczyszczajacym, juz nie mowic o tym ze to sa raczej jakies okrawki ziol zamkniete w torebeczce, anizeli dobrej jakosci ziola. Picie zielonej i czerwonej to tez taki mechanizm nakrecajacy. "wlasnie wypilam piszna zdrowa zielona herbatke, nie bede jej zapychac ciastkiem i niszczy jej wlasciwosci" Na mnie dziala

Anuszko i FurrySue witajcie!

Carla, mysle. ze na kolacje mozesz sobie darowac te wegle w postaci bolki. Zjedz te parowki z warzywami o ile musisz je juz jesc. Ja szczerze mowiac jak sobie pomysle co w tych parowkach zmielili to sie zalamuje, ale z drugiej strony czasem sobie lubie zjesc.. Ja lubie te "jedynki", ale tu w UK w polskim sklepie sa tylko Sokolow, ktorych nie lubie wiec nie mam parowkowego problemu
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg

Edytowane przez sss7
Czas edycji: 2012-12-20 o 01:42
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 06:59   #503
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

SS7 nie łam się Czekoladki są niepożądanym, aczkolwiek trudnym do uniknięcia elementem diety Jak mi tu kilkakrotnie mówiono ważne zeby sie nie łamać i nie wpadać w ciągi - zresztą spójrz na mój weekend żarłoka

ja myśle że dużo zależy od charakteru (masz silną wolę albo nie), warunków (masz dzieci/męża którym gotujesz, ktoś trzyma słodycze w domu) i stosunku do jedzenia (kochasz jeść, gotować albo nie jest to ważne )

Ja kocham jeść i brak mi silnej woli ...Niby udaje mi się unikać miejsc gdzie są pokusy (lodówka rodziców...) Ale wiem że nie dam rady trzymać porządnie diety (moge się starać ale od 3 tyg nie miałam 3 dni pod rzad dobrych) No więc stawiam na wygibasy

Dziś 78,7 czyli zrzucam sadełko wyjazdowe .. wczoraj nie było dobrze. Nie wiem czy pisać bo mi się oberwie tym razem za to że jadłam za mało

A herbatka którą kupiłam to Zioło mnicha Bio activu - w składzie czerwona herbata, yerba mate i l-karnityna...Jakbym dała rade pić trzy razy dziennie to może trochę kawy zaoszczedze sobie ...

Carla pożytek z kawy to tylko smak- ale co to za smak
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-12-20, 07:38   #504
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

CARLA_23,
Marilyn jest moją wielką idolką, bywały miesiące kiedy nosiła rozmiar 44/46
także tym się pocieszam
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 07:55   #505
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

No właśnie ja wyczytałam że jej waga wahała się od 58 do 70 kg przy wzroscie 164 ... to zdjęcie to chyba z "obfitszego" okresu ...Ta czy owak wyobraźcie sobie że ktoś dziś pozuje w kostiumie kąpielowym tak ...

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Szkoda, że taki idotyczny ideał jest kreowany ... Właściwe BMI np przy moim wzroście (168) to waga od 55 do 70,3 ... No ale ja przy 68 uchodziłam za pulchną , a czułam się jak grubasek
Mało tolerancji jest ..
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 08:54   #506
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Hejka, moja waga od wczoraj nic nie drgnela ;( no ale dobre chociaz i to , ze jest taka sama a nie wieksza xD
Joanna, ja tak czy siak, nawet jak bede szczupla, nie pokaze sie juz w stroju kąpielowy... ciąża zmasakrowała moją skóre i jestem niestety cala w masakrycznych rozstepach ;/
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 09:48   #507
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

dzień dobry kobietki
jestem w głębokim szoku
dzisiaj się ważyłam i mierzyłam .....i oto moje zestawienie
BIUST 106.....100 -6
TALIA 99.....89 -10
BIODRA 120....107 -13
UDO 63.....62 -1
ŁYDKA 40.....39 -1
RĘKA 38......34 -1

A MOJA WAGA 90,3.....85,2 -5,1

Dziewczynki cieszę się jak dziecko

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

ps. i to wszystko w 3 TYGODNIE
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 09:54   #508
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

kwiatuszek 5kg w 3 tygodnie, baardzo ładnie, gratuluje!!! wy sie tak mierzycie moze i ja sie zmierze? nigdy tego nmie robiłam, ale co tam

widze kwiatuszek, ze mamy bardzo podobne wymiary ile masz wzrostu?

Edytowane przez anuszka21
Czas edycji: 2012-12-20 o 10:08
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 10:38   #509
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez anuszka21 Pokaż wiadomość
kwiatuszek 5kg w 3 tygodnie, baardzo ładnie, gratuluje!!! wy sie tak mierzycie moze i ja sie zmierze? nigdy tego nmie robiłam, ale co tam

widze kwiatuszek, ze mamy bardzo podobne wymiary ile masz wzrostu?
170cm ....a w szpileczkach trochę więcej ;-)
dziewczynki wsiadam w samochód i jadę przede mną długa droga. 400 km. sama z 3 dzieci. bo mąż pracuje więc jadę do siostry się trochę odchamić .
odwiedzę was wieczorkiem.
miłego dnia.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

anuszka, teraz tak spojrzałam , że jesteś ode mnie mniejsza.....może wymiary podobne....ale ja jestem z tych grubo kościstych......mogłam wyglądać szczupło a wago i tak nie była do tego adekwatna
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-20, 10:50   #510
anuszka21
Zakorzenienie
 
Avatar anuszka21
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 3 237
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
170cm ....a w szpileczkach trochę więcej ;-)
dziewczynki wsiadam w samochód i jadę przede mną długa droga. 400 km. sama z 3 dzieci. bo mąż pracuje więc jadę do siostry się trochę odchamić .
odwiedzę was wieczorkiem.
miłego dnia.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

anuszka, teraz tak spojrzałam , że jesteś ode mnie mniejsza.....może wymiary podobne....ale ja jestem z tych grubo kościstych......mogłam wyglądać szczupło a wago i tak nie była do tego adekwatna
kwiatuszek, nie jestem niestety od ciebie mniejsza, lecz wieksza ;/ mam 173cm. Tez mam ciezkie kosci ;( zaluje, ze nie moge szpilek nosic ;( a na pewnie nie zbyt wysokie ;/ masz rójke dzieci, wow podziwiam!! ja mam jedno i nie wiem czy chce wiecej ;p na pewno nie z obecnym mezem
anuszka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.