Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

[Budyniek]

Napisane przez diabli

Budynku, szacun za otwarcie zlobka monitorowalam kiedyś temat, ale procedury mnie zniechecily.
i baaardzo podoba mi się to, ze wasze "agroturystyczne tereny" chcecie umiejętnie wpleść z dziecięce zajecia. kurcze, nauka jazdy konnej dla takiego przedszkolaka to swietna sprawa!

Nu nu otwieramy przedszkole. ale nie na wsi, a w drugim domu. Dzieci mają parter 100m2, ogród z atestowanym placem zabaw, w planach minizoo z kozami, kucykiem, kaczuszkami. Mamy jeszcze halę 300m2, gdzie mamy warsztat, a tam będą kolejne sale przedszkolne plus figloraj z np basenami z piłkami
Przedszkole będzie w mieście, na peryferiach właściwie, 2 minuty spacerkiem od lasu

vujka
ja się bardziej w przedszkolach rozeznaję, bo jak mówiłam, przedszkole otwieramy a nie żłobek Jeśli chodzi o Montessori, to będzie również, ale wymagane jest 2 letnie istnienie przedszkola i zrobienie kursów za bagatela 12 tys

modro
pokażesz nosidło?

wykańczam moją wariację królika tildowego. jak znajdę czas to zrobię kolejnego z tutkiem, jeden musiał być próbny

[pawie_oczko]

Napisane przez humpback

bardzo powoli przymierzam się do zakupu łóżeczka turystycznego (przyda się na nasz wyjazd w marcu i przyszłoroczny sezon wakacyjny). poleci któraś coś, bo póki co jestem w temacie zielona

To zalezy ile chcesz wydac... Ja mam z graco i jestem bardzo zadowolona, tyle, ze my dokupilismy porzadny materac i nam sluzy jako za normalne

[Magiusa]

Napisane przez Mysia mysz

tak poza tematem to zamówiłam dzisiaj woombie na 9-12 kg bo obecne juz przymaławe ja wiem, że on jest za stary ale skoro mu pasuje

Ale cały czas śpi w tym woombie normalnym tzn. z zamkniętymi rączkami?
Dobrze, że lubi
U mnie już pod koniec 3 mies.było takie memłanie rąk przez materiał, że musiałam je wypuścić, a obecnie w ogóle przerzuciłam się na śpioszki bo co za różnica śpioszek czy woombie z wyjętymi rączkami.

Napisane przez Elusiek85

Już podjęta decyzja od piątku idę do pracy, tz brata ciotecznego żona będzie Adiego pilnować, od 3 lat wychowuje córkę i nie ma pracy więc im się każdy grosz przyda.
Dziś mój przyszły kierownik jeszcze dzwonił i namawiał na pracę. Nianię znaleźliśmy z trudem, bo jedna z rodziny zrezygnowała, a obiecała...... Rozumiem każdy ma swoje życie, ale kobieta która od 10 lat utrzymuje się tylko z renty siebie i dziecko, nie chce dziennie poświęcić 5 h, oki jej sprawa nie będę na nikim wywierać presji.

Hmmm zawód, skończyłam administrację i podyplomowe rolnictwo, większość pracowałam w ubezpieczeniach, a praca będzie w sprzedaży artykułów dla dzieci i niemowlaków. Nie będę pisać firmy bo jeszcze mnie posądzą o reklamę. Ale dobrze im się pampersy sprzedają na allegro

Napisane przez Elusiek85

ogólnie sprzedaż internetowa, http://allegro.pl/pieluszki-i-chuste...norazowe-99391 jak tu znajdziesz miniaturkę z koszykiem i końcówką 24 to właśnie tam idę do pracy ale w regionie podlaskim wolę nie podawać dokładnych danych bo różnie to bywa. Zawód wyuczony nie ma nic do tego co będę robić a co polubiłam i gdzie pracowałam 1,5 roku przed ciążą, czyli ogólnie pojęty handel

Acha!!!Mam Cię
Super, że się zdecydowałaś , bo oferta naprawdę atrakcyjna
Handel to fajna rzecz jeśli nie jest powiązany z akwizycją, bo w tym to ja bym się nie odnalazła

Napisane przez vil84

ostatnio mamy nowy rytuał zasypiania - tzn w ogóle mamy bo wcześniej Przemek leżał z nami, w pewnym momencie zaczynał marudzić, dostawał smoka i po jakimś czasie odpływał. a teraz przewraca się na boczek, prawie na brzuszek i chce żeby go głaskać po pleckach - głaskam, po buzi głaskam też i szybciutko zasypia. słodkie to

Słodki Bardzo mi się podoba ten rytuał

A takie pytanko, jak Wasze dzieci osiągną magiczne 9 kg to będziecie przechodziły na pieluchomajtki czy zostajecie przy zwykłych pampersach? ( bo zwykłe to od 7-14 a pieluchomajtki od 9-14)

[karolina2121]

Pawie czekam na zdjęcia

Co do kup przy dziecku... a i owszem

dziękuję dobranoc

[vil84]

Magiusa my przy pampkach zostajemy. Nawet nie rozwazalam innej opcji

A co do wc to ja zostawiam P. Na macie albo puzzlach ale glownie dlatego ze nie chce mi sie nosic lezaczka ;p poranna toaleta, mycie lebka itp zawsze razem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[diabli]

Napisane przez maluska88

a tak z ciekawości kiedy obchodzisz urodziny ja 9.
AAA mój synuś w końcu opanował strach i dziś nam zwiał z pokoju do kuchni zawsze się bal jak nas nie widział a dziś jemy obiad mały czai się koło drzwi za chwile patrze go nie ma a ten śmiaga do kuchni ehh mój łobuz.

słodko.
pochowalas już cala chemie itd. u nas niby wszystko w łazience, drzwi zamknięte, ale i tak jakos mnie to przeraza. dobra, niech sobie w kuchni wysypuje make, cukier, niech rozrzuca groch, ba niech się babra w brudnych ziemniakach ale jest jeszcze tyle miejsc w które moglaby nie zagladac. musze pomyslec nad blokadami.

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Napisane przez vil84

ostatnio mamy nowy rytuał zasypiania - tzn w ogóle mamy bo wcześniej Przemek leżał z nami, w pewnym momencie zaczynał marudzić, dostawał smoka i po jakimś czasie odpływał. a teraz przewraca się na boczek, prawie na brzuszek i chce żeby go głaskać po pleckach - głaskam, po buzi głaskam też i szybciutko zasypia. słodkie to

wie co dobre! jejuuu jakie to słodkie. niedługo on będzie mamie robil masażyki hehe

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------

Napisane przez deb

Diabli - ja w ogóle nie wiem o czym Ty mówisz i w ogóle nie wierzę że coś takiego jest możliwe

ale ze co? bezproblemowe dziecko? ja tez nie wierzyłam. czasem to az się zastanawiam czy może jej nie idealizuje, ale w oczach innych tez taka jest, wiec to nie moje urojenia! mam tu na osiedlu kilka mam z dzieciakami w podobnym wieku i co spacer w końcu zaczynają gderać, ze jak to tak, albo spi, albo się rozgląda, albo się uśmiecha. zero protestow, zero jekow, co my jej do mleka dosypujemy itd. wlasciwie coraz rzadziej mam z nimi o czym rozmawiać bo na tapecie jest temat "on chce być tylko na rekach, nie chce zasypiać, w dzień nie spi, krzyczy, placze bez powodu, drapie". i z ustesknieniem czekam na inne tematy no w dupe to ona nam jeszcze nie dala...może jak będzie wieksza

[colorblue]

Napisane przez sharpnowaja

hejka
widzę że nie dam rady TYLE nadrobić

dziś kończymy pół roczku i to by było na tyle z dobrych wieści
uczulenie nadal jest, mamy syropek który powoduje drażliwość i bezsenność u dzieci (jakby mi było mało).
Karola marudzi marudzi i marudzi, nocki nadal koszmarne, wstaje jeszcze wcześniej niż wstawała.
Jednym słowem nie mam już sił na to wszystko

za pół roczku!

Napisane przez lonely_lady

troszkę mam do nadrobienia. Bączek właśnie zasnął, może uda mi się troszkę podczytać.

--
Dzisiaj mieliśmy debiut z czopkiem od początku byłam nastawiona sceptycznie. Sama nie lubię, nie stosuję czopków a jak tu go podać takiemu maluszkowi
Zaraz po narodzinach Małego kupiłam czopki paracetamolu, leżały w szufladzie tak na wszelki wypadek. Dzisiaj rano zauważyłam, że Bączek jest rozpalony.. zmierzyłąm mu temp i miał 39st, rozebrałam go, odczekałam chwilkę i zmierzyłam jeszcze kilka razy. Za każdym razem powyżej 38stopni, więc postanowiłam podać mu ten nieszczęsny czopek...
Niestety taka ze mnie matka-sierota, że nie zrobiłam tego dobrze i zaraz się wyśliznął (pewnie za płytko wsunęłam, ale szkoda mi go było ) Mały robił się czerwony i stękał jak na kupkę
Na szczęści Tż był w domu, obudziłam go (bo spał w drugim pokoju) i migiem poleciał do apteki po syropek. Przywiózł nurofen i paracetamol. Podałam nurofenl i gorączka spadła.
Teraz już wiem czemu mieliśmy taką kiepską nockę.. pewnie męczył się i nie mógł spać. Katarku ani kaszelku nie ma, więc obstawiam zęby.

Zdrówka dla Słoneczka!

Napisane przez Elusiek85

super nurek


Wczoraj wypatrzyłam u Adiego że górna dwójka zaczyna wychodzić, dziś doszły jeszcze górne jedynki, jak tak dalej będzie za tydzień moja pirania będzie miała 5 zębów już ale maruda z niego straszna się zrobiła, dziś na rehabilitacji płakał ale chyba z bólu ząbków bo paluchy wkładał i gmerał sobie cały czas.


Dziewczyny mam dylemat, pisałam kiedyś że jak Adi miał 3-4 miesiące dostała propozycję pracy, ale ją odrzuciłam ze względu na wiek młodego. Ale wczoraj zadzwonił do mnie facet z innej firmy i poszłam na rozmowę, i kurcze znowu mam propozycje pracy co najlepsze ze względu na moje referencje dzwonił on aż 4 razy, bo nie mogłam odebrać a oddzwonić po prostu mi się nie chciało, bo myślałam że znowu jakaś reklama. Ciesze się ale znowu dylemat jak tu młodego zostawić. Dziś spotykamy się z siostrą cioteczną tż i ona nie ma pracy chcemy jej zaproponować opiekę nad młodym. Bo obcej niańce bym Adiego nie oddała, a żłobek już dawno skreśliłam po opowieściach koleżanek Nie czuje się na siłach młodego zostawiać, ale gość zaproponował mi dobre warunki. Płacowo średnio, po okresie próbnym podwyżka+plus premie co miesiąc, ale będę robić to co lubię. Pozatym jak bym brała soboty, to w tygodniu bym miała 1 dzień wolny, więc niańka by była tylko 4 dni, a w soboty tż by siedział z młodym. Chcę iść do pracy, do nowych ludzi, ale obawiam się że Adi jak nikogo nie będzie z rodziców będzie ryczał itp. Jak bym się zdecydowała na robotę, to jest możliwość od stycznia pracy zdalnej w domu, więc nawet jakby niańka była w domu, a ja w innym pokoju to bym wiedziała co się dzieję, ale to dopiero za dwa miesiące...

To są super warunki i brałabym! Doczytałam,że wzięłaś

Napisane przez maarchewka

hehe i tu CIę zaskoczę, kupiłam 4 pudełka 5 lat temu jak mieszkałam na stancji i nie mieliśmy w pokoju szuflad.. 3 sluża mi teraz na skarpety staniki itp a jedno na zabawki.. tylko one wtedy byly znacznie tansze.. a wrzuciłam tylko tak poglądowo bo akurat na stronie ikei bylam
chyba z 10 zł za sztukę kosztowały:p


Mysia - a gdzie kupowałaś te zabezpieczenia do gniazdek?

Co ja to miałam.. a wkur..wi..a mnie to ciągłe załatwianie jakiś pierdół.. jak ze ja przecież siedze w domu i mam czas a mój wielce szanowny maż robi kariere to ja to wszystko musze załatwiać..

-wczoraj się użerałam w przychodni zeby mnie z łaską przyjeli - tzn Wojtusia,
-dzisiaj wykłócałam się z elektro zeby mi uzali reklamacje piekarnika,
-w poniedziałek wysłałam aparat na gwarancji i też trzeba bylo poleźć jakies papiery powypełniać.. jak mi nie uznają kolejnej gwarancji to wezme te wszystkie produkty i wyśle pismo do rzecznika praw konsumenta albo jeszcze innego urzędu..
- a wcześniej piep..rz..one becikowe 2 tygodnie dzien w dzien po urzędach..
-w tamtym tygodniu wymieniali nam liczniki z nowych na jeszcze nowsze bo tak i muszą.. i srata tata i musiałam jakies pisma podpisywać ze się nie zgadzam potem inne ze jednak nie mam wyboru...ehh nienawidze tegow wszystkiego zalatwiać!!!

nienawidze polskiej administracji, nienawidze służby zdrowia, nienawidze urzędów, bym to wzięła wszystko i w .pi..zd..u podpalila.. ehhh

jeszcze mi się dzisiaj awaria zrobiła w kuchni , kałuża wody i ciekło z czegos niewiadomo z czego. tz stwierdził, ze musi iść do roboty i zebym poswicila latarka i zobaczyla co jest zepsute, a jak się bęzie lac to mam wodę zakręcic.. no i maarchewka hudraulik słuchając w międzyczasie wrzsków Wojtusia, sama wszystko musiała naprawić.. szczesliwie nie ma dwóch lewych rąk i wszystko naprawiła...

Napisane przez vil84

ostatnio mamy nowy rytuał zasypiania - tzn w ogóle mamy bo wcześniej Przemek leżał z nami, w pewnym momencie zaczynał marudzić, dostawał smoka i po jakimś czasie odpływał. a teraz przewraca się na boczek, prawie na brzuszek i chce żeby go głaskać po pleckach - głaskam, po buzi głaskam też i szybciutko zasypia. słodkie to

Heheh słodko! U nas Tymek-księciunio lubi do spania klepanie po dupce

Napisane przez Budyniek

Nu nu otwieramy przedszkole. ale nie na wsi, a w drugim domu. Dzieci mają parter 100m2, ogród z atestowanym placem zabaw, w planach minizoo z kozami, kucykiem, kaczuszkami. Mamy jeszcze halę 300m2, gdzie mamy warsztat, a tam będą kolejne sale przedszkolne plus figloraj z np basenami z piłkami
Przedszkole będzie w mieście, na peryferiach właściwie, 2 minuty spacerkiem od lasu

vujka
ja się bardziej w przedszkolach rozeznaję, bo jak mówiłam, przedszkole otwieramy a nie żłobek Jeśli chodzi o Montessori, to będzie również, ale wymagane jest 2 letnie istnienie przedszkola i zrobienie kursów za bagatela 12 tys

modro
pokażesz nosidło?

wykańczam moją wariację królika tildowego. jak znajdę czas to zrobię kolejnego z tutkiem, jeden musiał być próbny

Opis przedszkola megaa super!!!





Witam

[Hawwa87]

Napisane przez maarchewka

Widzę ze temat zabawek byl.. ja to jednak skąpa jestem.. praktycznie wszystkie zabawki jakie mamy to dostałam.. mieszczą się w takim jednym pudełku - http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/50186388/
kupilam tylko karuzelke tiny love turystyczna- ktora jest przefajna, uwielbiam ja!!! i matę edukacyjną.. Myśle ze dokupie niedługo jeszcze jakiś sorter i wsio..

Nasza mało zabawek dostała, my jej kupujemy, ale też nie za dużo. Najlepiej pasują jej proste grzechotki z maty i książeczki Takie pudło będę musiała zakupić, ale póki co wszystkie zabawki mieszczą się na jednej półeczce, więc w swoim czasie Na pewno w grudniu dojdą nowe zabawki

Napisane przez xal

A masz Apollo sun czy Kids play? Jak kidsplay to czy mogłabyś rzucić okiem czy mają regulację wysokości szelek (2 poziomy) bo na stronie nic nie pisze na ten temat.

W Kidsplay nie ma dwóch poziomów szelek. Ale widziałam, że już zamówiłaś coś innego

Napisane przez sharpnowaja

dziś kończymy pół roczku i to by było na tyle z dobrych wieści
uczulenie nadal jest, mamy syropek który powoduje drażliwość i bezsenność u dzieci (jakby mi było mało).
Karola marudzi marudzi i marudzi, nocki nadal koszmarne, wstaje jeszcze wcześniej niż wstawała.
Jednym słowem nie mam już sił na to wszystko

Brawo za pół roczku Reszty współczuję

Napisane przez Ag_nes

mam znowu zapalenie piersi. Nie radzę sobie z przerwami w karmieniu na zupę czy deser. Za duzo pokarmu produkuję, muszę chyba nabyć bromergon

Biedna, nie zazdroszczę
U mnie ostatnio spokój...

Napisane przez klarites

Dziewczyny, a czy któreś z Waszych dzieci jeszcze ulewa? Bo my mamy z tym problem... Próbowałam dodać trochę kleiku ryżowego do mleka, ale młody pluje na kilometr. Nutritonu się trochę boję (za dużo dziwnych składników). Przeczekać?

U nas też ciągle ulewanie, czasem mniej, czasem więcej. Bardzo czekam na koniec tej wątpliwej przyjemności.

Napisane przez justyna_g4

Moje dziecko mnie chce wykończyć...od kilku dni cały czas wrzask. Płaczem bym tego nie nazwała bo łezki rzadko lecą. Podejrzewam, że to zęby...nic jej nie pasi, ani na rękach, ani w łóżeczku, a żeby ją na macie zostawić i się spokojnie wysikać to mogę pomarzyć. Cokolwiek to jest niech się już skończy

Przeczytałam Twój post mężowi i spytał "tak napisałaś?" Także witaj w klubie, mam to samo

Napisane przez NoBoTak

Podczytywalam mamy lipcowo-sierpniowe i piszą że witamine d należy podawać rano. Mówił Wam ktoś tak?

Nie, my dajemy wieczorem.

Napisane przez diabli

kurcze chciałabym cos doradzić, ale nie wiem co każdy wieczor wygląda tak samo? polujecie na moment kiedy maly jest zmeczony, pociera oczka itd. bo jeśli przegapimy ten czas to tez mamy marude...a tak szybko do wanienki i zrelaksowana, pelna po cycu w momencie pada. kurcze chyba zaczne mierzyc ile jej to zajmuje, ale ostatnio już jej nawet karuzelki nie wlaczam (działa podczas cyca), mamy taka pozytywke - ciagne za gwiazdke i sznurek wraca na swoje miejsce. jeden max. dwa cykle i dziecka nie ma. ale Nela to spioch, wiec może dlatego...
a rano? wstaje o 4 i buszuje już na całego?
kurcze, az się czasem zastanawiam czy z nia wszystko ok mam w domu niemowlę, a zupełnie tego nie odczuwam...wszyscy zawsze straszyli, ze dziecko to kolki, nocne wstawanie, zabki, placze. naprawdę spodziewałam się okresu "zombie", a to wszystko tak płynnie nam wychodzi. czy ktoras jeszcze ma az tak "z gorki" jeśli chodzi o macierzyństwo? bo az mi głupio

Pozazdrościć Pewnie drugie da Wam popalić z nawiązką

[diabli]

Napisane przez modro

Przeważnie robię przy publiczności - leżaczek ustawiony w progu łazienki W moim domu nawet wysrać się nie można w spokoju.

no to maja dziewczyny teatrzyk

Napisane przez modro

Pochwalę się - dziś przyszło nosidełko ergobaby, bo na takie się w końcu zdecydowałam. Wpakowałam młodą, leży idealnie, ale się małpka zaczęła wkurzać i wrzeszczeć, bo prawie dziś nie spała i ogólnie było dziś do D. Mam nadzieję, że na dworze się sprawdzi. starszą córkę z kolei zarzuciłam sobie na plecy w nim i tez spoko.

a do ilu można nosic dziecko w takim nosidle? wcześniej jakos tematu nie zglebialam, bo pozyczylam chuste...ale tak zachwalacie, ze może warto pomyslec?

[Hawwa87]

Napisane przez Magiusa

A takie pytanko, jak Wasze dzieci osiągną magiczne 9 kg to będziecie przechodziły na pieluchomajtki czy zostajecie przy zwykłych pampersach? ( bo zwykłe to od 7-14 a pieluchomajtki od 9-14)

Nie myślałam jeszcze o tym, ale raczej zostaniemy przy zwykłych pampach. Majteczki są chyba mało wygodne przy takim leżącym szkrabie?

Napisane przez diabli

ale ze co? bezproblemowe dziecko? ja tez nie wierzyłam. czasem to az się zastanawiam czy może jej nie idealizuje, ale w oczach innych tez taka jest, wiec to nie moje urojenia! mam tu na osiedlu kilka mam z dzieciakami w podobnym wieku i co spacer w końcu zaczynają gderać, ze jak to tak, albo spi, albo się rozgląda, albo się uśmiecha. zero protestow, zero jekow, co my jej do mleka dosypujemy itd. wlasciwie coraz rzadziej mam z nimi o czym rozmawiać bo na tapecie jest temat "on chce być tylko na rekach, nie chce zasypiać, w dzień nie spi, krzyczy, placze bez powodu, drapie". i z ustesknieniem czekam na inne tematy no w dupe to ona nam jeszcze nie dala...może jak będzie wieksza

Chyba ja miałabym o czym rozmawiać z Twoimi koleżankami



W końcu nadrobiłam, jutro u mnie goście, więc nie wiem, czy nie dotrę tu dopiero w poniedziałek.

Dobranoc

[diabli]

Napisane przez modro

Niepotrzebnie, drugie da Ci popalić za siebie i za Nelę

pewnie tak!

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

Napisane przez Mysia mysz

ja też nie narzekam, wstajemy wcześnie bo ok 7, ale młody pada po 7 więc wieczór mam dla siebie nigdy w nocy nie było płaczu a pobudki przed 6 się zaledwie kilka rayz chyb zdarzyły, teraz przy ząbkach trochę marudzi ale bardzo źle nie jest

i tez mialas kiedyś wizje, ze będzie trudniej?

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:49 ----------

Napisane przez maluska88

ja mam to samo hehe Emil czasem robi zemną skończę ja i musze małego przewinąć

hehe, ale tak serio wyjasnij mi dlaczego nie może zostać sam? boisz się, ze sobie cos zrobi, ze będzie plakal? nie wytrzyma bez ciebie te 5-10 minut? rozumiem, ze teraz raczkuje, wiec oka z niego spuszczać nie chcesz, ale wcześniej tez tak było?
dobra, rozumiem ze mam dziecko "bezproblemowe" i ciężko mi pojac jaki sajgon może w domu zrobić niemowlę ale hmm, ja tez na początku brałam mala w leżaczku ze sobą do lazienki, ale teraz kiedy już więcej interesuja ja zabawki, nie krztusi się przy ulewaniu itd. to mogę spokojnie zostawić ja z zabawkami na macie i isc wziąć prysznic, umyc glowe...

[Budyniek]

ale ze co? bezproblemowe dziecko? ja tez nie wierzyłam. czasem to az się zastanawiam czy może jej nie idealizuje, ale w oczach innych tez taka jest, wiec to nie moje urojenia! mam tu na osiedlu kilka mam z dzieciakami w podobnym wieku i co spacer w końcu zaczynają gderać, ze jak to tak, albo spi, albo się rozgląda, albo się uśmiecha. zero protestow, zero jekow, co my jej do mleka dosypujemy itd. wlasciwie coraz rzadziej mam z nimi o czym rozmawiać bo na tapecie jest temat "on chce być tylko na rekach, nie chce zasypiać, w dzień nie spi, krzyczy, placze bez powodu, drapie". i z ustesknieniem czekam na inne tematy no w dupe to ona nam jeszcze nie dala...może jak będzie wieksza

Diabli To witaj w klubie Nika też jest bezproblemowa! sama leży, bawi się, a jeśli ma już jakiś dzień marudy to wystarczy poleżeć z nią w łóżku i podawać zabawkę i koniec marudzenia nigdy nie nosiłam jej na rękach, ani nie mieliśmy zarwanej nocy tak głupio przed innymi mi trochę, że dzieci mają kolki, jakieś foszki, a my mamy aniołka

jak komuś mówię, że 3 godziny potrafi leżeć pod karuzelką i się glapić to mi nikt nie wierzy

Nie wiem co to za nosidło, my mamy w planach najpewniej Tulę, ale trzeba uważać, żeby nie kupić wisiadła a nosidło, jak będziesz kupowała to koniecznie sprawdz. można nosić od momentu, gdy dzieć siada (niektórzy twierdzą, że wcześniej, ale ja osobiscie jestem zdania, że jednak nie ma co nadwyreżać kręgosłupa i można go podtrzymywać póki nie usiądzie chustą) a można skonczyc jak się chce niektórzy nawet i 4 latki noszą tylko nosidła też mają różne wielkości, niektóre mają zakładki, i rosną z dzieckiem, ale i tak trzeba wymienić jak się dzieć wylewać zaczyna

[diabli]

Napisane przez Budyniek

Nu nu otwieramy przedszkole. ale nie na wsi, a w drugim domu. Dzieci mają parter 100m2, ogród z atestowanym placem zabaw, w planach minizoo z kozami, kucykiem, kaczuszkami. Mamy jeszcze halę 300m2, gdzie mamy warsztat, a tam będą kolejne sale przedszkolne plus figloraj z np basenami z piłkami
Przedszkole będzie w mieście, na peryferiach właściwie, 2 minuty spacerkiem od lasu

vujka
ja się bardziej w przedszkolach rozeznaję, bo jak mówiłam, przedszkole otwieramy a nie żłobek Jeśli chodzi o Montessori, to będzie również, ale wymagane jest 2 letnie istnienie przedszkola i zrobienie kursów za bagatela 12 tys

brzmi to super! a o jakich kursach mówisz? dla kadry? studia podyplomowe? czy dodatkowo trzeba mieć jeszcze jakies zezwolenia od stowarzyszenia (jak w przypadku waldorf.)

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

Napisane przez Magiusa

U mnie już pod koniec 3 mies.było takie memłanie rąk przez materiał, że musiałam je wypuścić, a obecnie w ogóle przerzuciłam się na śpioszki bo co za różnica śpioszek czy woombie z wyjętymi rączkami.

uwielbiam Nelusie w śpioszkach/pajacykach. od razu widze ja w pierwszym ciuszki w szpitalu taka mala kluseczka. i już kiedyś miałam pisać, ale z zapachem mleczka z hippa to ja się chyba dluuuugo nie rozstanę będę go sobie zamiast balsamu kupować hehe. bo uwielbiam jak mloda nim pachnie

Napisane przez Magiusa

A takie pytanko, jak Wasze dzieci osiągną magiczne 9 kg to będziecie przechodziły na pieluchomajtki czy zostajecie przy zwykłych pampersach? ( bo zwykłe to od 7-14 a pieluchomajtki od 9-14

dada ma (4) - 7-18kg, a (5) 15-25kg. pantsy sa już 8-15kg (4) i (5) 12-18. w sumie to pewnie wygodne sa gdy zaczynamy nauke sikania do nocnika, bo pampka trudniej będzie co chwile zdejmować ale nie myslalam jeszcze o tym.

---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Napisane przez karolina2121

Pawie czekam na zdjęcia

Co do kup przy dziecku... a i owszem

dziękuję dobranoc

hehe ale przy czy z dzieckiem na kolanach?

[karota11]

hump widzisz wczoraj sie zdziwiłam,z e I. dużo razy wstaje w nocy to od razu głupio mu sie zrobiło i dzisiaj juz lepiej

Motylek to naprawdę śledzicie te pozycje książkowe, skoro w poniedziałek wyszła poczytaj mi mamo i już macie ją na liście

Marchewka jestem dumna z Twojej fachury w naprawianiu hydrauliki
　

Napisane przez Mysia mysz

Salviae to dzieki Tobie mam Sarę:P znajdź jeszcze inny taki extra stanik

dzięki za cynk o książkach, tą 'kto się schował' widziałam na żywo na targack książki i jakoś mnie nie zauroczyła, ale pozostałe dwie zakupię na pewno

Pochwalę się naszym nurkiem
http://www.youtube.com/watch?v=7sLjK...ature=youtu.be

super

Napisane przez sharpnowaja

hejka
widzę że nie dam rady TYLE nadrobić

dziś kończymy pół roczku i to by było na tyle z dobrych wieści
uczulenie nadal jest, mamy syropek który powoduje drażliwość i bezsenność u dzieci (jakby mi było mało).
Karola marudzi marudzi i marudzi, nocki nadal koszmarne, wstaje jeszcze wcześniej niż wstawała.
Jednym słowem nie mam już sił na to wszystko

Napisane przez Magiusa

Ja sie tez zastanawiam jak u mnie bedzie jak sie zwieksza przerwy ja juz po 3h mam kule.
I jeszcze jefno. Bromergan mocno wplywa na psyche i zawroty glowy. Jest dla niego lagodnoejsza alternatywa, tylko ze kosztuje 150pln ale jesli cie interesuje to napisze nazwe





Powiem Ci szczerze, ja ogolnie jestem za tym by z dzieckiem zostac rok, ale jakbym dostala taka propozycje z mozliwoscia pracy w domku to chyba jednak bym sie zdecydowala. Brzmi atrakcyjnie.
No i przyznaje-zazdroszcze tych ofert pracy. W jakim zawodzie pracujesz?

Co do ulewania to Daro nigdy nie byl super ulewaczem ale do teraz mu sie czasami zdarza.

Musze Wam polecic tent sklep adaboo, a najlepiej by zapomnieli Wam cos wyslac. Mi wyslali 1z2zamowionych lyzeczek. Napisalam do nich i nie dosc ze bez gadania i dyskusji wyslali ta lyzeczke natychmiast to dostalam od nich bandamke z lamillou za 39 pln ( a lyzeczka kosztowala9) i takie dinozairy czarne na patyku i 5%znizki nakolejne zakupy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------



Musze ten artykul przeslac rodzicom zeby mi w koncu dali spokoj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oj to chciałaym,zeby i mi czegoś nei wysłali i w zamian takie gratisy

Napisane przez maarchewka

A i zamówiłam w koncu krzeselko do karmienia - mam nadzieje ze będzie ok
http://www.gracobaby.pl/w-domu/contempo/64
Benny&Bell

super

Napisane przez diabli

mnie smieszy jak mala teraz te kupy robi...bo wcześniej to było slychac i w drugim pokoju a teraz sa cichacze i to jej wieeeelkie skupienie. czerwona na buzi i znow udaje, ze nic się nie dzieje i znow buraczana

mnie też to śmieszy jak Kubi cichnie i się skupia

[deb]

Napisane przez diabli

pewnie tak!

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------



i tez mialas kiedyś wizje, ze będzie trudniej?

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:49 ----------



hehe, ale tak serio wyjasnij mi dlaczego nie może zostać sam? boisz się, ze sobie cos zrobi, ze będzie plakal? nie wytrzyma bez ciebie te 5-10 minut? rozumiem, ze teraz raczkuje, wiec oka z niego spuszczać nie chcesz, ale wcześniej tez tak było?
dobra, rozumiem ze mam dziecko "bezproblemowe" i ciężko mi pojac jaki sajgon może w domu zrobić niemowlę ale hmm, ja tez na początku brałam mala w leżaczku ze sobą do lazienki, ale teraz kiedy już więcej interesuja ja zabawki, nie krztusi się przy ulewaniu itd. to mogę spokojnie zostawić ja z zabawkami na macie i isc wziąć prysznic, umyc glowe...

Proszę Cię! bierzesz prysznic a mała na macie? Moja by się zapłakała jakbym ją zostawiła na te kilka minut. A teraz to byłoby niebezpieczne zostawić ją na macie bo już dosyć się przemieszcza i nie mogę jej na siku zostawić bo zawsze polezie gdzieś gdzie nie jest bezpiecznie.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

A w ogóle to Dzień dobry

Mała spała dzisiaj drugą noc ze mną...nie wiem czy gorzej jej się śpi obok czy po prostu jak jest w łóżeczku to nie słyszę każdego miauknięcia... w każdym razie ciągle się budziłam bo ona coś przez sen miauczała...

Teraz śpi więc idę pod prysznic bo ja jej na macie nie mogę samej zostawić

[humpback]

Napisane przez Elusiek85

Już podjęta decyzja od piątku idę do pracy, tz brata ciotecznego żona będzie Adiego pilnować, od 3 lat wychowuje córkę i nie ma pracy więc im się każdy grosz przyda.
Dziś mój przyszły kierownik jeszcze dzwonił i namawiał na pracę. Nianię znaleźliśmy z trudem, bo jedna z rodziny zrezygnowała, a obiecała...... Rozumiem każdy ma swoje życie, ale kobieta która od 10 lat utrzymuje się tylko z renty siebie i dziecko, nie chce dziennie poświęcić 5 h, oki jej sprawa nie będę na nikim wywierać presji.

za decyzję

Napisane przez komiksowa

Hump, Diabli wymiatacie dziewczyny

Napisane przez karota11

hump widzisz wczoraj sie zdziwiłam,z e I. dużo razy wstaje w nocy to od razu głupio mu sie zrobiło i dzisiaj juz lepiej

dziw się więcej bo masz na niego dobry wpływ dziś też było całkiem nieźle choć bez szału

[karota11]

dzień dobry
deb ja właśnie przez takie spanie z Małym to całą noc nie spałam, tylko na takm czuwaniu. ale teraz ze zmęczenia jak się budzi więcej niż 1 raz w nicy, to uśnie, śpi np. ponad 4 h i się budzi, a ja tak przysnę,z e wydaje mi się , ze Mały spał tylko z 30 minut ;/

[cloche]

poprosze o skrot!!!
nie nadrobie was, lece z mlodym na szczepienie, a potem chce miec ladne podsumowanie z dwoch dni!!!

[Budyniek]

Diabli żeby mieć status montessori trzeba mieć kadrę z ich kursami. poza tym, ze to dyplomowani pedagodzy, to muszę jeszze mieć szkolenie montessori.

Nie wyobrażam sobie kupać z dzieckiem ale ona potrafi się sama sobą zająć, patrząc w karuzelkę czy ciumkając zabawki.

[pawie_oczko]

Napisane przez Elusiek85

ogólnie sprzedaż internetowa, http://allegro.pl/pieluszki-i-chuste...norazowe-99391 jak tu znajdziesz miniaturkę z koszykiem i końcówką 24 to właśnie tam idę do pracy ale w regionie podlaskim wolę nie podawać dokładnych danych bo różnie to bywa. Zawód wyuczony nie ma nic do tego co będę robić a co polubiłam i gdzie pracowałam 1,5 roku przed ciążą, czyli ogólnie pojęty handel

za prace! Musisz nam teraz info wrzucac o promocjach

Diabli- u nas tez wzgledny spokoj, mala to nieplaczacy egzemplarz.. Chociaz nie jest az takim spiochem jak u Was, zasnela ok. 21 jeszcze spi w dzien jeszcze ze 2 godz spi i na spacerze

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:18 ----------

Napisane przez karolina2121

Pawie czekam na zdjęcia

Co do kup przy dziecku... a i owszem

dziękuję dobranoc

Wybacz, ciagle zapominam..
Dzis mamy duzo do zalatwienua na miescie, ale jak dorwe sie kompa to postaram sie cos wrzucic

[xal]

Nadrobię później ...
Była któraś może po odkurzacz w biedronerii? Zabiorę się z tym wózkiem bo jak nie będzie padać to mi się nie chce auta odpalać, spacer się przyda po 2 dniach kiszenia dupy przez deszcz.

Przyszły puzzle, dobrze że mąż kupił 2 opakowania, to będzie dużo miejsca. Wynieśliśmy z pokoju fotel i jest plac dla bączka. Młoda leży i drapie, po panele były zbyt gładkie.

Co do mężów i ich decyzyjności to znalazłam krzesełka do karmienia 2 aukcje, 2 firmy ale są identyczne w funkcjach i wyglądzie. Różnią się niektórymi kolorami. Posłałam mu mailem i od 2 dni czekam na odpowiedź na pytanie jakie kolory by mu się podobały ...

[karolina2121]

Napisane przez diabli

hehe ale przy czy z dzieckiem na kolanach?

jeden jedyny raz - on na lezaczku w progu, ja na tronie

Napisane przez pawie_oczko

Wybacz, ciagle zapominam..
Dzis mamy duzo do zalatwienua na miescie, ale jak dorwe sie kompa to postaram sie cos wrzucic

będę czekać

[xal]

Napisane przez komiksowa

Ada ryba+skorpion to najlepszy układ dla tych znaków

U mnie Skorpion + Wodnik, ale ze mnie taki bardziej ugodowy skorpion niż ten wodnik

Napisane przez maluska88

AAA mój synuś w końcu opanował strach i dziś nam zwiał z pokoju do kuchni zawsze się bal jak nas nie widział a dziś jemy obiad mały czai się koło drzwi za chwile patrze go nie ma a ten śmiaga do kuchni ehh mój łobuz.

Napisane przez Hawwa87

W Kidsplay nie ma dwóch poziomów szelek. Ale widziałam, że już zamówiłaś coś innego

Jeszcze nie zamawiałam, czekam na typy męża co do koloru. Z aukcji odpisali że są 2 poziomy szelek ... ale ja chcę to rozkładane materialowe a nie ceratkowe.

[karota11]

Napisane przez xal

Nadrobię później ...
Była któraś może po odkurzacz w biedronerii? Zabiorę się z tym wózkiem bo jak nie będzie padać to mi się nie chce auta odpalać, spacer się przyda po 2 dniach kiszenia dupy przez deszcz.

Przyszły puzzle, dobrze że mąż kupił 2 opakowania, to będzie dużo miejsca. Wynieśliśmy z pokoju fotel i jest plac dla bączka. Młoda leży i drapie, po panele były zbyt gładkie.

Co do mężów i ich decyzyjności to znalazłam krzesełka do karmienia 2 aukcje, 2 firmy ale są identyczne w funkcjach i wyglądzie. Różnią się niektórymi kolorami. Posłałam mu mailem i od 2 dni czekam na odpowiedź na pytanie jakie kolory by mu się podobały ...

a które puzzle wziełaś?

[xal]

Napisane przez karota11

a które puzzle wziełaś?

Hitcena
Stwierdziłam, że na dywany, sznurowadła i podeszwy nie mam atestu na dzieci to na puzzle mi takie bajery też nie potrzebne
A przy 2 kompletach tych drogich nie było co brać.

[salviae]

Napisane przez Magiusa

A takie pytanko, jak Wasze dzieci osiągną magiczne 9 kg to będziecie przechodziły na pieluchomajtki czy zostajecie przy zwykłych pampersach? ( bo zwykłe to od 7-14 a pieluchomajtki od 9-14)

eee no gdzie tam, po pierwsze jedna taka pieluchomajtka z biedronki kosztuje 1 zł, a po drugie, to chyba wygodnie sie wkłada jak dzieciak stoi, myśle, że one są przydatne przy dzieciach ok 1,5 roku kiedy się oduczacza pieluch

Napisane przez diabli

ale ze co? bezproblemowe dziecko? ja tez nie wierzyłam. czasem to az się zastanawiam czy może jej nie idealizuje, ale w oczach innych tez taka jest, wiec to nie moje urojenia! mam tu na osiedlu kilka mam z dzieciakami w podobnym wieku i co spacer w końcu zaczynają gderać, ze jak to tak, albo spi, albo się rozgląda, albo się uśmiecha. zero protestow, zero jekow, co my jej do mleka dosypujemy itd. wlasciwie coraz rzadziej mam z nimi o czym rozmawiać bo na tapecie jest temat "on chce być tylko na rekach, nie chce zasypiać, w dzień nie spi, krzyczy, placze bez powodu, drapie". i z ustesknieniem czekam na inne tematy no w dupe to ona nam jeszcze nie dala...może jak będzie wieksza

My w sumie tez mamy luz nie jest tak jak u Was bo Kuba potrafi pokazac charakterek, np okres nie bede jezdzil wozki i mozecie mi nasokoczyc, czy teraz nie bede jadl i mozecie mnie ugryzc ( pies jest happy bo je super eko drogie zarcie ze słoików), ale tak to lezy sam na macie, kreci sie wkolo i bawi, po 2 godzinach aktywnosci zaczyna marudzic to wtedy trzabe interweniowac, spi ok 5 godzin w dzien, zasypia sam, tyle, że ostatnio wstaje o 5 rano ja nie mam porownania, ale gdzie nie idziemy to wszyscy nam mowia, ze mamy super grzeczne dziecko, siedzi, obserwuje, piszczy gada, nie wierci się, nie marudzi. Jak ostatnio przy mamach z mojej ulicy powiedziałm, że Kuba dał mi popoalić bo zbudził się 2 razy w nocy i musiałm raz go karmić, a raz wstac i dac mu smoka, to mi powiedziały żebym juz lepiej nic nie mowila

Napisane przez diabli

hehe, ale tak serio wyjasnij mi dlaczego nie może zostać sam? boisz się, ze sobie cos zrobi, ze będzie plakal? nie wytrzyma bez ciebie te 5-10 minut? rozumiem, ze teraz raczkuje, wiec oka z niego spuszczać nie chcesz, ale wcześniej tez tak było?
dobra, rozumiem ze mam dziecko "bezproblemowe" i ciężko mi pojac jaki sajgon może w domu zrobić niemowlę ale hmm, ja tez na początku brałam mala w leżaczku ze sobą do lazienki, ale teraz kiedy już więcej interesuja ja zabawki, nie krztusi się przy ulewaniu itd. to mogę spokojnie zostawić ja z zabawkami na macie i isc wziąć prysznic, umyc glowe...

Jak ide się kąpać to bym nie zostawiła, to jednak za dlugo bez kontroli i czasem to on placze, a jak juz zacznie to na całego jakby sie swiat walił ale, wizyta w wc, odkurzanie juz bez towarzystwa.
Teraz 1,5 godziny bawi sie na macie, a jak mu sie znudzi to idziemy do gory, wsadze go do łozeczka i bede zmieniala posciel

ehh dostałam 3 raz okres od porodu i tak mnie nie bolało nigdy, brzuch i do tego bole krzyzowe ... masakra

[vujka]

Napisane przez Budyniek

vujka
ja się bardziej w przedszkolach rozeznaję, bo jak mówiłam, przedszkole otwieramy a nie żłobek Jeśli chodzi o Montessori, to będzie również, ale wymagane jest 2 letnie istnienie przedszkola i zrobienie kursów za bagatela 12 tys

Aż tyle? Z tego co się orientuje do Polski Instytut Montessori oferuje szkolenia dla przedszkoli za 4,5 tyś i to dla kilku osób Ja np. zrobię studia podyplomowe i też w swojej grupie będę mogla pracować tą metodą

Paweł dzisiaj spał od 20.30 do 8.30 z trzema przerwami jestem wyspana jak nigdy teraz leży w leżaczku i robi mostki... lecę do niego bo mam wrazenie że się z nim wywróci...

Miłego dnia!

[Mysia mysz]

Napisane przez Magiusa

Ale cały czas śpi w tym woombie normalnym tzn. z zamkniętymi rączkami?
Dobrze, że lubi
U mnie już pod koniec 3 mies.było takie memłanie rąk przez materiał, że musiałam je wypuścić, a obecnie w ogóle przerzuciłam się na śpioszki bo co za różnica śpioszek czy woombie z wyjętymi rączkami.


A takie pytanko, jak Wasze dzieci osiągną magiczne 9 kg to będziecie przechodziły na pieluchomajtki czy zostajecie przy zwykłych pampersach? ( bo zwykłe to od 7-14 a pieluchomajtki od 9-14)

tak dzięki temu, że ma łapki schowane to jak sie budzi w nocy, dostaje smoka i go sobie nie wyciąga więc wystarczy podać raz i można iść spać młody ma różnie czasem potrzebuje smoka ze 2 razy w nocy, czasem wcale średnia to jeden smok i jedno karmienie ok 4

narazie nie piluchomajtki będą lepsze ak dziecko będzie stało, bo jak wciągam te kąpielowe to klnę na czym świat stoi

Napisane przez diabli

i tez mialas kiedyś wizje, ze będzie trudniej?


hehe, ale tak serio wyjasnij mi dlaczego nie może zostać sam? boisz się, ze sobie cos zrobi, ze będzie plakal? nie wytrzyma bez ciebie te 5-10 minut? rozumiem, ze teraz raczkuje, wiec oka z niego spuszczać nie chcesz, ale wcześniej tez tak było?
dobra, rozumiem ze mam dziecko "bezproblemowe" i ciężko mi pojac jaki sajgon może w domu zrobić niemowlę ale hmm, ja tez na początku brałam mala w leżaczku ze sobą do lazienki, ale teraz kiedy już więcej interesuja ja zabawki, nie krztusi się przy ulewaniu itd. to mogę spokojnie zostawić ja z zabawkami na macie i isc wziąć prysznic, umyc glowe...

ja po porodzie jak głupia ryczałam, że się boję zostać z nim jak TŻ wróci do pracy bo będzie miał kolki itp a ja mu nie będę mogła pomóc mały nie jest aż takim ideałem jak Twoja i budynka, ale pobawi się spokojnie 30 minut a i więcej sam, je raz w nocy, generalnie nie płacze, jak go coś boli to wymaga robienia samolotu czy zabawiania ale nie drze się, z usypinaiem nie ma przeważnie większych problemów
żeby nie było tak idealnie to marudzi na spacerach, śpi 3 x po 40 minut w dzień i osttanio drze się wieczorem przy ubieraniu a! no i wieczorem jak pada przy karmieniu to często się wybudza jakieś 30 minut później i albo smok albo jeszcze dojada i nie chce mm:P ale z butli ładnie moje zasysa

[vil84]

Napisane przez diabli

ale ze co? bezproblemowe dziecko? ja tez nie wierzyłam. czasem to az się zastanawiam czy może jej nie idealizuje, ale w oczach innych tez taka jest, wiec to nie moje urojenia! mam tu na osiedlu kilka mam z dzieciakami w podobnym wieku i co spacer w końcu zaczynają gderać, ze jak to tak, albo spi, albo się rozgląda, albo się uśmiecha. zero protestow, zero jekow, co my jej do mleka dosypujemy itd. wlasciwie coraz rzadziej mam z nimi o czym rozmawiać bo na tapecie jest temat "on chce być tylko na rekach, nie chce zasypiać, w dzień nie spi, krzyczy, placze bez powodu, drapie". i z ustesknieniem czekam na inne tematy no w dupe to ona nam jeszcze nie dala...może jak będzie wieksza

Przemek też jest bezproblemowy - jedyne do czego mogę się przyczepić to to że mało śpi - ale to nie jego wina, tak jest "zaprogramowany" no i po godzinie-dwóch w wózku zaczyna "wychodzić" - ale to akurat dlatego że uwielbia fikać wszystkimi szłapkami a tam ma ograniczone pole manewru

Napisane przez diabli

a do ilu można nosic dziecko w takim nosidle? wcześniej jakos tematu nie zglebialam, bo pozyczylam chuste...ale tak zachwalacie, ze może warto pomyslec?

w Ergo do 18 kilo - ja mam zamiar nosić póki Przemek nie zacznie chodzić bo potem i tak się będzie wyrywał

Napisane przez deb

Proszę Cię! bierzesz prysznic a mała na macie? Moja by się zapłakała jakbym ją zostawiła na te kilka minut. A teraz to byłoby niebezpieczne zostawić ją na macie bo już dosyć się przemieszcza i nie mogę jej na siku zostawić bo zawsze polezie gdzieś gdzie nie jest bezpiecznie.

ja też tak mogę z Przemkiem robić nie robię tak tylko dlatego że wolę żeby miał towarzystwo, bo ja zawsze od razu sprzątam w łazience, myje wannę itp więc trochę schodzi, a na macie ląduje jak wychodzimy z łazienki a ja mam z godzinkę na ogarnięcie domu, zjedzenie śniadania i wizaż a tak jakbym siadła to kompa potem to już by marudził
chociaż w sumie .... nie wiem czy na chwilę obecną bym zostawiła, bo on złazi z maty. co chwila z paneli go ściągam. ale gdyby nie to to by sobie leżał .

Napisane przez xal

Co do mężów i ich decyzyjności to znalazłam krzesełka do karmienia 2 aukcje, 2 firmy ale są identyczne w funkcjach i wyglądzie. Różnią się niektórymi kolorami. Posłałam mu mailem i od 2 dni czekam na odpowiedź na pytanie jakie kolory by mu się podobały ...

u mnie zawsze jest odp "wybierz sama"

[Mysia mysz]

Napisane przez xal

Hitcena
Stwierdziłam, że na dywany, sznurowadła i podeszwy nie mam atestu na dzieci to na puzzle mi takie bajery też nie potrzebne
A przy 2 kompletach tych drogich nie było co brać.

przyszły wczoraj do mnie i kurde śmierdzą ja miałam takie 2x grubsze z biedry ktore jeszcze w ciązy kupiłam z trefla i są lepsze, grubsze i nie cuchną, tylko, że za 8 części płaciłam 40 zł, zamówiłam więc wczoraj drugi komplet z trefla a te wywiozę do Zakopanego, jak tam wyjeżdżamy to młody będzie miał
a! no i jak dla mnie spory minus, że te literki wypadają a puzzle są giętkie, bo te z trefla to jak nie używam podnoszę i wsuwam za gablotkę żeby nie walały się cały dzień w salonie

melduję, że morela z hippa nie podeszła, poszła tylko 1/3 słoika, a wczoraj z bobovity jabłka z bananem zostały pożarte (cały słoiczek!)

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

Napisane przez deb

Proszę Cię! bierzesz prysznic a mała na macie? Moja by się zapłakała jakbym ją zostawiła na te kilka minut. A teraz to byłoby niebezpieczne zostawić ją na macie bo już dosyć się przemieszcza i nie mogę jej na siku zostawić bo zawsze polezie gdzieś gdzie nie jest bezpiecznie.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

A w ogóle to Dzień dobry

Mała spała dzisiaj drugą noc ze mną...nie wiem czy gorzej jej się śpi obok czy po prostu jak jest w łóżeczku to nie słyszę każdego miauknięcia... w każdym razie ciągle się budziłam bo ona coś przez sen miauczała...

Teraz śpi więc idę pod prysznic bo ja jej na macie nie mogę samej zostawić

ja jak idę puścić pranie czy do wc na chwilkę to zostawiam na macie, a jak na prysznic to do łóżeczka i karuzelka jak młody zacznie uciekać to kupuje wielki kojec i mogę go na macie zostawić spokojnie wtedy

ja spałam z młodym tylko pierwsze kilka dni, bo potem się budziłam przy każdym jego ruchu i się w ogóle nie wysypiałam