Z pewną taką nieśmiałością... :-D

[dagus_gd]

juz wam zazdroszczę ale nie spirytu a spotkania

[marisella]

Napisane przez Wirella

Wpawdzie mnie to niestety nie dotyczy, bo choćbym na rzęsach stanęła, to nie uda mi się do Was dotrzeć, czego bardzo żałuję, ale wtrącę swoje trzy grosze, że spirytus to puste kalorie i w nic się nie przetwarzają, tylko się spalają, więc nie są sprzeczne z żadną dietą.

Hahahahaha To sobie powinna jako motto każda dietująca babeczka nad biurkiem powiesić

Ja jednakowoż powiem Ci, że wolałabym, żeby moja otłuszczona fabryka energii zamiast puste kalorie ze spirytu wykorzystywała w tym samym czasie kalorie z kurczaka, gulaszu albo innego bigosu Bo wg mojego masterplanu do marca powinnam być wiotką nimfą, a tu, cholercia, coś się nie zanosi

Napisane przez dagus_gd

juz wam zazdroszczę ale nie spirytu a spotkania

Spotkanki było w dechę, choć z powodów zależno-niezależnych odbyło się na terytorium neutralnym, tj w Coffee Heaven (z którego nas wyproszono pół godziny po zamknięciu ) zamiast w Marisellowym Centrum Dowodzenia Światem Co za tym idzie, jaśnie spiryt pozostał nietknięty i czeka na lepsze czasy

A żeby nie było bez obrazków, wrzucam nowe zdjęcia kompletu z konkursu Silveksowego, który to komplet wystawiłam własnie na aukcjach WOŚP do licytacji od złocisza

[E_W]

PIĘKNY ... zatkało mnie, a dwa ostatnie zdjęcia sobie pozwoliłam zapisać dla podziwiania mam nadzieję, że słuszną kwotą zasili konto WOŚP

[marisella]

Ale ten komplecik to ja już w lecie pokazywałam Chociaż teraz zrobiłam nowe zdjęcia
Te dwa ostatnie to takie wiesz... populistyczne, chciałoby się rzec, bo takie się zawsze ludziom jakoś podobają, a bardzo łatwo je zrobić focąc po prostu pod światło bez kontry (czy jak to tam zwą fotografowie To jest ten typ zdjęć, które się robi nad morzem na tle zachodzącego słońca, z czarnymi ludzikami na pierwszym planie

Tak czy siak - dzięki za miłe słówko

A komplet póki co już stoi łącznie na 180 zł!!!! W dwie godziny!!! Łał! OBY TAK DALEJ!
A jak się zastanawiałam, czy za dychę choć pójdzie

[Eilo]

A ja jak zwykle do tyłu ze wszystkim...
Mari, Gratuluję! Naprawdę się cieszę, że udało się rozwiązać tę nieciekawą sytuację. Coś zresztą kiedyś wspominałam o popiołach i feniksie
Komplet świetny, napatrzeć się nie mogę. Zawsze jak oglądam wyplatanki ze swarków czy innej drobnicy to oczopląsu dostaję. Biorąc pod uwagę jak często mi się lewa z prawą myli (na szczęście dla siebie i innych nie wzięłam się jeszcze za robienie prawka) to takie dzieła są dla mnie czarną magią... a trzeba przyznać, że czarujesz pięknie
Co do diet i innych takich, to jako niedokończony dietetyk pozwolę sobie przytoczyć stare, dobre przysłowie:
"A balanced diet is a cookie in each hand"

[loquacee]

O ja normalnie nie przepuszczę takiej okazji

[KarmazynowyKamyk]

A ja widziałam na żywo i zaświadczam, że komplet jet powalający...

[loquacee]

No ja już licytuję

[E_W]

Te dwa ostatnie to takie wiesz... populistyczne, chciałoby się rzec, bo takie się zawsze ludziom jakoś podobają
Ależ właśnie dla tego 'podobania się' sobie zapisałam lubię czasem popatrzeć na coś po prostu ładnego

[marisella]

Napisane przez Eilo

Mari, Gratuluję! Naprawdę się cieszę, że udało się rozwiązać tę nieciekawą sytuację. Coś zresztą kiedyś wspominałam o popiołach i feniksie

No, wróżka z Ciebie Ale cieszę się niesamowicie, szczególnie, że udało się tak rzutem na taśmę w sumie i miałam przed świetami i przed nowym rokiem taką nerwówę, że głowa mała. No i w sumie jeszcze z miesiąc-dwa takiej samej przede mną, a potem mam nadzieję, że będzie już z górki

Napisane przez Eilo

Biorąc pod uwagę jak często mi się lewa z prawą myli (na szczęście dla siebie i innych nie wzięłam się jeszcze za robienie prawka) to takie dzieła są dla mnie czarną magią...

Przyznam Ci szczerze, że mam to samo, prawa czy lewa to dla mnie bez różnicy A jak tę bransę zrobiłam to do tej pory nie wiem, niestety daleko mi do moich idolek plecionkowych, tj. Kasi Kołodziej i extrano Poszło na żywioł i bez wzoru Ciekawa jestem, czy uda mi się kiedyś coś podobnego odtworzyć

Za komplementa natomiast dziękuję

Napisane przez Eilo

Co do diet i innych takich, to jako niedokończony dietetyk pozwolę sobie przytoczyć stare, dobre przysłowie:
"A balanced diet is a cookie in each hand"

Kolejne motto na dziś Chociaż mnie to do słodkiego w ogóle nie ciągnie jakoś, rzekłabym, że jem tego obecnie aż za wiele w wersjach słodzikowych (w tym sensie, że już wcale mi się nie chce, a dalej jem, bo to szybkie i łatwo zrobić na zapas ) Ja jestem z tych, co zabijają za słone i pikantne - mogłabym żyć chipsami (chociaż zdecydowanie je odpuściłam, jak sobie poparzyłam kiedyś język solą, ałaaaa), paluszkami, krakersami i innymi takimi, choć od lipca nie jadłam w sumie wcale (a wcześniej sporadycznie ) i żyję Odkryciem na tym polu stały się dla mnie Beef Jerkys - super sprawa, nie wiedziałam że coś takiego istnieje w ogóle i może być takie PYSZNE, a do tego nietuczące (szkoda tylko, że droooooogie )

Napisane przez loquacee

O ja normalnie nie przepuszczę takiej okazji

Napisane przez KarmazynowyKamyk

A ja widziałam na żywo i zaświadczam, że komplet jet powalający...

Napisane przez loquacee

No ja już licytuję

Dajecie czadu dziewczyny z tą licytacją Ja bardzo proszę, żeby żadna wyczesana biżuteryjka nie wygrywała tych aukcji, bo będę miała tremę!!! No!

Loquacee, jak szukasz okazji, żeby jednak załapać się na spiryt, to nie musisz się chwytać takich desperackich sposobów

A Ty Kamyczku, to siedziałaś w takim miejscu, że światło sprawiało ten powalający efekt, bo biżuty zapewne nie. No chyba, że Javaremowe

Napisane przez E_W

Ależ właśnie dla tego 'podobania się' sobie zapisałam lubię czasem popatrzeć na coś po prostu ładnego

Widać nie to ładne, co ładne, tylko co się komu podoba, jak mawiają najstasi górale

[mamahania]

Mnie ten komplet jakos ominal bo dopiero teraz na niego trafilam Piekny jest i tyle. Kiedy widze taka bizuterie zawsze probuje sobie wyobrazic ( jakies zboczenie czy co?) jaka suknia by do niej pasowala i na jaka okazje

[loquacee]

Mamahania, ja widzę oczami wyobraźni, że doskonale będzie pasowała suknia ecru na okazję ślubu Co prawda nie wybieram się do ślubnego kobierca jak na razie, ale przezorny zawsze przygotowany A suknię się dobierze ;D

[marisella]

Napisane przez loquacee

A suknię się dobierze ;D

Dziewczyny, jesteście jedyne Zawsze bezbłędnie poprawiacie mi humor

A w ogóle, u Was też dziś taka piękna pogoda? Aż się chce gdzieś wyjść!

[loquacee]

Tiaaa, u mnie na Bronowicach też jest całkiem, całkiem

[dagus_gd]

niesamowite. choc zdawało mi sie że cudo widziałam już wcześniej. no ale u ciebie to wszystko wzrok przyciąga i pozostaje w pamięci

[Uniqalna_Art]

odebrało mi mowę, więc napiszę tylko, że komplet jest bajeczny - pomysł, wykonanie, kolor - rewelacja! i choć suknię ślubna mam już dobre kilka latek za sobą chętnie bym go ubrała na jakieś większe wyjście

[ResurrectionOfHappiness]

Ostatnio miałam wyrzut sumienia jak pojechałam w śmiechostkach po artystach tworzących unikatowe swary na biglu. Miałam wyrzut bo pomyślałam sobie, że kilka osób, które używają swarków, mogło się poczuć urażone.
Ale nie chodziło mi o sam fakt używania swarów, ale o podejście.
No a Twoje wyroby są przykładem super kreatywnego podejścia, nie dziwię się, że się o nie biją na aukcji wośp .

[naila]

Napisane przez marisella

W skrócie powiem tylko, że popołudnie, które poświeciłam na zrobienie ptaszka nauczyło mnie, że:
a) zawsze są ludzie, który będą popędzać geniusza
b) nie nalezy wieźć gorącego sernika na mrozie, bo będzie się prezentował mało apetycznie
c) jesli coś może wybuchnąć, to wybuchnie
d) jesli nie może wybuchnąć, bo przecież nigdy nie wybuchło, to też wybuchnie
e) nie należy mieszać wina, rozmów o kryształowych penisach oraz pracy z palnikiem
f) coś, co nie wychodzi godzinami, zawsze w końcu wyjdzie, pod warunkiem jednak, że już wcale tak bardzo nam na tym nie zależy
g) bardzo okrężna droga najcześciej prowadzi w to samo miejsce, co droga po stokroć krótsza
h) warto od czasu do czasu oderwać się od tego, co się robi na codzień i dla odmiany zabrać się za coś, w czym jest się beznadziejnym

Kurczę, u Ciebie dzieje się dokładnie tak, jak u mnie czasami... nawet się zastanawiałam, jak to jest, że o mnie piszesz... no, nie próbowałam tylko punktu e)

Napisane przez marisella

Super, będziemy pić!

[marisella]

Napisane przez loquacee

Tiaaa, u mnie na Bronowicach też jest całkiem, całkiem

Haha, no właśnie. Trzeba przedstawić, tak w ogóle, odpowiednim organom nową mapę miasta Krakowa, ponieważ w czwartek ja oficjalnie rozciągnęłam Broniwice aż do Ronda Grunwaldzkiego, a Loquacee bez niczego wykasowała wszystko między ulicą św. Anny, a Gołębią, z całym Collegium Maius włącznie )))

Ja Ci powiem Aga, minęłyśmy się z powołaniem - mogłyśmy zostać jakimiś szychami od zagospodarowania przestrzeni miejskiej Wróże nam świetlaną karierę w tej dziedzinie

Napisane przez ResurrectionOfHappiness

Ostatnio miałam wyrzut sumienia jak pojechałam w śmiechostkach po artystach tworzących unikatowe swary na biglu. Miałam wyrzut bo pomyślałam sobie, że kilka osób, które używają swarków, mogło się poczuć urażone.
Ale nie chodziło mi o sam fakt używania swarów, ale o podejście.
No a Twoje wyroby są przykładem super kreatywnego podejścia, nie dziwię się, że się o nie biją na aukcji wośp .

Dzięki

Aczkolwiek nie jest tajemnicą, że ja swary na biglu też robię i jakoś szczególnie się tego nie wstydzę Nie wydaje mi się też, żeby jakakolwiek zdrowa na umyśle biżuteryjka trzaskająca swary na biglu myślała o sobie jak o Wielkim Twórcy Większość pewnie razem z Tobą wylewałaby z siebie w tym śmiechostkowym wątku Ja sama podchodzę do tego z dystansem, to jest sama z siebie się śmieję, że to robię, ale w sumie - mnie tam swar na biglu się podoba, noszę na otwartych biglach parę modeli No i po drugie, jakiż ze mnie Twórca, żeby się aż tak od prostych składaków odżegnywać

Jakbym była taką na przykład Hebbe, miała jej umiejętności i talent i w ogóle wszsytko, to pewnie, że bym na bigla do swarów nawet nie splunęła Serio No ale nie jestem, to co mi szkodzi po niego raz na jakiś czas sięgnąć Renomy nie stracę, bo jej nie mam, ujmy mi to nie czyni, ale też nie pogniwam się, jak ktoś się będzie chciał z tego pośmiać. Pośmieję się z nim

BTW - Ty jesteś tak delikatna, że Twoje "pojechałam po kimś" to jest po prostu... niezauważalne Ja zupełnie nawet nie pamietam, żebyś się z kogoś w wątku śmiechostkowym naśmiewała, i jako swaro-na-biglu-trzepacz jetem urażona w zerwoym stopniu

Napisane przez naila

Kurczę, u Ciebie dzieje się dokładnie tak, jak u mnie czasami... nawet się zastanawiałam, jak to jest, że o mnie piszesz... no, nie próbowałam tylko punktu e)

Wszystko przed Tobą

[ResurrectionOfHappiness]

Robienie prostych swarów na biglu żadnej ujmy nikomu nie czyni. To tylko materiał, i to dość wdzięczny, ma swój urok. Precz z artystycznym zadęciem !
Jak będę miała ochotę to i swara na bigle zrobię i wcale nie poczuje się źle z tego powodu, ba, są rzeczy, które w swoim biżuteryjnym życiu popełniłam, przy których swar na biglu to dzieło sztuki
Ale mogę, bo się za artystkę nie uważam, raczej za rzemieślnika. W ogóle tego słowa na A nie lubię

[Jaga1214]

Napisane przez marisella

(...)Jakbym była taką na przykład Hebbe(...)

Mari! jesteś jedyna w swoim rodzaju

[Javarem]

Co do kompletu-Kamyk WIE co mówi
Macałam,oglądałam i z zachwytu także nie wychodziłam:l ove:
A Ciebie skromniaczko-maniaczko jeszcze dopadnę buziaki

[marisella]

Napisane przez ResurrectionOfHappiness

są rzeczy, które w swoim biżuteryjnym życiu popełniłam, przy których swar na biglu to dzieło sztuki

Doprawdy, jakoś trudno mi uwierzyć

Napisane przez Javarem

A Ciebie skromniaczko-maniaczko jeszcze dopadnę

No ja myślę!

A komplecik poszybował już na 711 zł
Ależ fajowo

A skoro już ty przywędrowałam, to Wam pokażę kolczyki, które zrobiłam w gazetowej wymiance świątecznej dla Jadwiszki - pokazała je już na fotoforum i od razu wiedziała, że to moje (skąd? ) więc niespodzianki nie zepsuję

[towarzyszka_j]

Jakie one są śliczne! Wszystko mi się w nich podoba: kształt, kolory... Po prostu

[Uniqalna_Art]

Mari, kolce są śliczne! dobrze ich pilnuj, bo je po cichutku zwinę

[marisella]

Napisane przez towarzyszka_j

Jakie one są śliczne! Wszystko mi się w nich podoba: kształt, kolory... Po prostu

Dzięki

Napisane przez Uniqalna_Art

Mari, kolce są śliczne! dobrze ich pilnuj, bo je po cichutku zwinę

Nie ma szans, bo one już od przed Świętami nie są w moich rękach, tylko na uszach Jadwiszki

[Uniqalna_Art]

Mari, mnie chyba na wzrok dziś padło totalnie - nie rozróżniam naszyjników od bransoletek nie kapuje, że kolce z wymianki świątecznej ehhh...
Co nie zmienia jednak faktu, że kolce grzechu warte

[Javarem]

Eeeeeeeeeeeeeee,zatkało mnie
Co za kolczyki,co za sztyfty!!!!!!!!!!!! ZAKOCHAŁAM SIĘ

[naila]

Piękne są te kolczyki...

[Jaga1214]

ślicznościowate i tyle.............