Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.7

[cathlyn]

No dobra, to ja wchodzę, żeby nadrobić, a tu jeden (1!) post ?! Lukrecja gdyby nie Ty to bym do siebie pisała
EDIT ;2 , alliw :P
CO słychać u wiejskich zwierząt niezmiennie jest hitem L. kiedyś kiedyś dostała telefon do ręki i się nauczyła go "obsługiwać" przesuwając palcem po ekranie i teraz robi to samo z przesuwnymi kartkami i zwerzątka jej się zmieniają

I pytanie - oczy mnie bolą, tak jakbym chciała spać, są zmeczone, czuje je. POlecicie jakieś kropelki? (Okulistę mam dopiero za miesiąc ...)

[klementyna1]

Napisane przez oliwka__

OTJ

Pani Ciebie kobieto to na ołtarze powinni wynieść normalnie pierwszy raz bez problemu bez krzyku bez płaczu bez wyrywania obcięłam dziecku paznokcie u nóg jak bym chciała to mogłam jeszcze pilniczkiem oblecieć i lakier położyć normalnie uwierzyć nie mogłam wystarczyła babcia która siedzącemu dziecu na przewijaku czytała książkę bee mee i kukuryku końc robi furorę a to chyba ztego względu że ostatatnio robię jej konika i mówię patataj



[/COLOR]Klementyna a ty pracujesz w państwowym czy prywatnym przedszkolu? Moja mama pracuje w państwowym i ma wakacje cały miesiąc zawsze mają tak że jeden miesiąc mają wolne a drugi miesiąc mają dyżur i pracują normalnie

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Moderna i co tam za skarby masz?

To Wy macie ejszcze przwijak? Nasz juz służy chyba 2 czy 3 dziecku;p
W prywatnym niestety...tzn atmosfera fajna, ale socjalm zarobki, liczba godzin pracy itp..szkoda gadac...całe wakacje przedszkole czynne- na nawet dla dzieci "z ulicy" można wykupic tygodniowy turnus...i powiem Wam, ze nawet niedrogo70zł-120zł tydzien(im wiecej tym taniej) +wyżywienie i fajne turnusy tematyczne są-dla dzieci max 7 letnuch (po piewszej klasie) fajne rozwiazanie gdy szkoła zamknieta...

Napisane przez moni_ka.g

Mi sie dla odmiany chwilowo zachcialo drugiego dziecka jak robilam test ale nie zanosi sie ani na ciaze ani na @ :/ kilka cykli temu to samo mialam z @, co za cholerstwo tak mi wszystko rozregulowalo?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o prosze, cos się kroiło? Ja o dziwo ostanio wczesniej kilka dni niz zawsze...kto trafi za organizmem...

Napisane przez Malpka

z drugim się nie bałam ale ja mam tak teraz z trzecim

niestety jak sie wróci do pracy to ciężko być tu na bieżąco i codziennie Ale ja staram sie do was zajrzeć czasami chodź nie zawsze piszę bo nie jestem w temacie ale chociaz was poczytam

Eee jak się ma takie "udane dzieci", co w wieku 1 roku nie trzeba koło nich już nic robić;p to można i szóstkę

Moja psiapsióla urodziła miesiąc przed terminem...w nocy zaczeła krwawic- -odklejane łożysko i w trybie natychmiastowym cc....Na szczęscie mimo, że "wczesniak" waga 3150;p i wszytsko ok KAzimierz z Mamą juz sa w domu
U nas tez luzne kupy 2-3 na dobe...od 2 dni- grozne jesli poza tym zadnych objawów?, dziecko nie wygląda na chorego...apetyt ma-daje mu tylko lżejsze jedzenie bez truskawek czy innych owoców.no i dicoflor dostaje... leciec do medyka, czy na razie nie panikować? obstawiam trójki...;/

A ja właśnie czekam aż mi sie spacerówka upierze, stertka prasowania i spać;p A K. osttanio czadu daje, z płaczem zasypia, kotwasi sie po 45minut przed snem...moze rzeczywiscie zeby...

nestelle- wróć!!!!

[moni_ka.g]

Napisane przez klementyna1

o prosze, cos się kroiło? Ja o dziwo ostanio wczesniej kilka dni niz zawsze...kto trafi za organizmem..

niby nie, ale z J. też nie planowaliśmy więc dla spokoju robiłam test.

[cathlyn]

klementyna
u L. lużne kupki - 2-4 dziennie + trudniejsze zasypianie to sygnał że zaczęły wychodzić czwórki.

[Tasia34]

Cześć
Robię przez Was koszyk w Arosie...

A propos luźnych kupek - Krzyś dziś zrobił trzy takie naprawdę rzadkie (2 to sama woda ), brak gorączki, trochę mniejszy apetyt, śpi normalnie, nie marudzi. Zęby? Co Mu dać/kupić, gdyby jutro nadal tak było? W domu NIC nie mam dla Niego, węgiel i Taninal tylko... I kiedy się zacząć bardziej martwić?

Moja Mamuśka za 2 godziny ma zbiórkę i jedzie sobie do Toskanii No zazdrość mnie zżera Miałyśmy razem jechać (plany sprzed 2 lat ), no ale wiadomo. Zresztą nie zamieniłabym się

Napisane przez Moderna

zobaczcie ten wpis jak tak mozna w ogole? grzyb w kubku do picia - tak dbaja o higiene w zlobku
http://notosruu.blogspot.de/2014/06/...mozna.html?m=1

O żesz fak...
Jak ukąszenie, już całkiem ok?
Krzysia na razie tylko komary dziabią, meszki na całe szczęście za Nim nie przepadają (wolą mnie ). Kupiłam te opaski, o których Nestelle pisała, czekam, aż dojdą

Napisane przez oliwka__

Nawet wobecnie w otoczeniu znam sporo dzieci które nie mówią do 3-4 roku życia a jak zaczynają mówić to głowa mała te teksty czasem dochodze do wniosku że te maluchy są bardzo mądre długo długo się nie odzywają wzobacając swój słownik a jak już coś powiedzą to "z grubej rury" że ręce i cycki i wszytsko inne opada

Nie mogło mi się nie nasunąć:
Przy stole rodzinka zjada w ciszy i skupieniu obiad. Nie rozmawiają ze sobą ze względu na to, żeby nie robić przykrości synkowi, który od urodzenia nic nie mówi.
W pewnej chwili synek zatrzymuje rękę z widelcem w połowie drogi do ust i mówi:
- A gdzie kompocik?
W tym momencie cała rodzina znieruchomiała z zaskoczenia.
Po dłuższej chwili matka mówi przez łzy szczęścia:
- Synku! Odezwałeś się! Przecież ty nic nie mówiłeś!!!
A synek:
- Bo zawsze był kompocik!

Napisane przez Dragusia88

aaaaa ale zleciało. to kiedy dokładnie masz tp?
a widzę 12.08. a wiadomo już czy znowu CC? nie pamiętam czy mówilaś

Tak, CC będę miała, jeszcze dokładnie nie znam terminu, ale jakoś tak przełom lipca i sierpnia

[kasia86bgo]

Noo nooo TAJGUSIA - nic nie napisala fiuu fiuu - ale i tak Grtulacje



Dobra zostane Tym pracownikiem miesiaca - wlasnje jade do pracy na otwarcie 8-16 oby mi tylko jakos szybko minelo .


Kocham Cie Emilianku <3.

---------- Dopisano o 07:21 ---------- Poprzedni post napisano o 07:12 ----------

Edit

Pomyslem wspanialej Dragusi
Proponuje by kazda z mamus napisala mi na priv wiek swoj / trza zaktualizowac informacje


Kocham Cie Emilianku <3.

[moni_ka.g]

Kasia - ja chyba chce pozostac mloda

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[oliwka__]

Dzień dobry

My wpoczywamy u moich rodziców szkoda tylko że brzydka pogoda, zimno i deszczowo buuu mała właśnie poszła na spacerek A ja się relaksuję

[monicca1989]

Hej! Hej!
Pamięta mnie ktoś
Strasznie ciężko u mnie z czasem nie mam kiedy usiąść przy komputerze, dalej pracuję praktycznie na środkowe i drugie zmiany, nie mam czasu na nic.
Filip 1,5 tyg temu miał temperaturę przez 2-3 dni a od tygodnia kaszle i ma katar, wczoraj byliśmy drugi raz u lekarza ale na szczęście czysto podaję 2 syropy i mam nadzieję, że w końcu przyjdzie.


No to popisałam... zaczyna grzmieć więc muszę kompa wyłączać

[pani22ka]

Napisane przez alliw

odkąd odstawiłam J. od cyca je dużo i prawie wszystko.

klask i:
a co z mięsem zrobiłaś?

Napisane przez alliw

Pani, Szpaku właśnie mówi że Torres wejdzie na boisko

no ja przy 2:1 poszłam spać

Napisane przez cathlyn

i teraz robi to samo z przesuwnymi kartkami i zwerzątka jej się zmieniają

T. uwielbia. najstarsza książeczka z serii, gdzie są borsuki, już ma ścieżkę palcem wytartą

Napisane przez klementyna1

mimo, że "wczesniak" waga 3150;p

piękna waga!

Napisane przez Tasia34

i jedzie sobie do Toskanii

Napisane przez oliwka__

mała właśnie poszła na spacerek A ja się relaksuję

siostro! T. zbiera właśnie z babcią poziomki
a ja kawka

Byłam wczoraj z T. w szpitalu, na okulistyce. Dostał lek i dziś już nie ma króliczych oczu
się od lekarki z SORu nasłuchałam o "współczesnych matkach", które wszystko chcą wiedzieć

[anika_s]

Napisane przez cathlyn

I pytanie - oczy mnie bolą, tak jakbym chciała spać, są zmeczone, czuje je. POlecicie jakieś kropelki? (Okulistę mam dopiero za miesiąc ...)

a może bepanthen eye tż czasem stosuje bo bardzo dużo pracuje przy kompie

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez cathlyn

klementyna
u L. lużne kupki - 2-4 dziennie + trudniejsze zasypianie to sygnał że zaczęły wychodzić czwórki.

u nas też kupy 3-4 dziennie + niespokojny sen, marudzenie. dziś wstała o 4.00 do 6.00 z nią siedziałam pózniej zmnienił mnie tż bawił sie z nia do 8.00 po czym padła i wszyscy spaliśmy do 10.30. nie wiem czy to będą dolne 3 bo górne już mamy czy 5 nie mam jk tam zajrzeć

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez oliwka__

Dzień dobry

My wpoczywamy u moich rodziców szkoda tylko że brzydka pogoda, zimno i deszczowo buuu mała właśnie poszła na spacerek A ja się relaksuję

ale zazdroszcze

[bzinka]

Hej wszystkim
Ale tu cichusio... w weekend akurat mam więcej czasu a wy mniej
Napisałabym coś mądrego, ale nie wiem co
Trochę mam zryty humor ostatnio, sama nie wiem dlaczego. Jeszcze mnie jakoś dobijaja inni i te teksty, że Hania 14 miesięcy i jeszcze nie chodzi Smutno mi. Które tam jeszcze dzieciaczki nie chodzą? odezwijcie się, może mi będzie lepiej
Nie zdecydowałam się jednak sama podciąć włosów bo za grosz u mnie talentu i dzisiaj jedziemy do fryzjera, mam nadzieję,że się uda.
Wczoraj Hania dostała od babci z koleżanką pierwszy rowerek z kaczką co robi kwa kwa (kaczki są teraz na tapecie u Hani), odebralam go i załamałam sie ile skręcania, nie mogę się za niego zabrać jakoś. Mam nadzieję,że będzie fajny. Ja sama miałam nie kupować takiego rowerka, no ale jak prezent, to zobaczymy jak się sprawdzi.
Gromadzimy już wszystko na wyjazd nad morze, jedziemy za 2 tygodnie. Zastanawiam się jak dawać Hani obiad na plaży? Nie ma jak podgrzać słoiczka, ewentualnie można na slońcu hmm ale żeby się nie zepsuł. Czy te co zaliczyły już wakacje doradzą mi coś. Trzeba wracać na kwaterę ?

No to posunęlam pamiętniczkiem..
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i całuski dla chorowitków

[Dragusia88]

Napisane przez Tasia34

A propos luźnych kupek - Krzyś dziś zrobił trzy takie naprawdę rzadkie (2 to sama woda ), brak gorączki, trochę mniejszy apetyt, śpi normalnie, nie marudzi. Zęby? Co Mu dać/kupić, gdyby jutro nadal tak było? W domu NIC nie mam dla Niego, węgiel i Taninal tylko... I kiedy się zacząć bardziej martwić?


Tak, CC będę miała, jeszcze dokładnie nie znam terminu, ale jakoś tak przełom lipca i sierpnia

może zęby, dawaj duża picia
jak mogę pytać to cc bo pierwszy poród był cc? to od początku było wiadomo? bo ja jestem ciekawa jak u mnie by było. nas chyba tydzień szybciej się przychodzi.

Napisane przez kasia86bgo

Pomyslem wspanialej Dragusi
Proponuje by kazda z mamus napisala mi na priv wiek swoj / trza zaktualizowac informacje

o nie nie, mój pomysł to nie aktualizacja tylko wykasowanie wieku

Napisane przez bzinka

Trochę mam zryty humor ostatnio, sama nie wiem dlaczego. Jeszcze mnie jakoś dobijaja inni i te teksty, że Hania 14 miesięcy i jeszcze nie chodzi Smutno mi. Które tam jeszcze dzieciaczki nie chodzą? odezwijcie się, może mi będzie lepiej

[bzinka]

Napisane przez Dragusia88

o nie nie, mój pomysł to nie aktualizacja tylko wykasowanie wieku

W sumie też bym była za tym
Bo mój trzebaby już o 2 lata zmienić nie wygląda to fajnie... Może zostawmy wiek, po prostu będzie wiadomo ile lat miałyśmy, jak urodziłyśmy?

[megi-megi]

Cześć Piękne.
Ja człowiek wpada jak po ogień raz na ruski rok, to aż tak głupio, że sama nie wiem, co pisać.
Czytam Was regularnie, ale pisać nie mam jak - praca, dzieci, dom... Nie wiem, jak to wszystko się kupy jeszcze trzyma.
Moja córeczka rozgadana, w kółko: co to? co to? Mama daj, nie ma itd. Średnią z Guciem mają całkowicie prawidłową. Igor mówi krótkimi zdaniami!!!!! Fajny facet! On jest jako tako grzeczny, ale Kalinka - moja mała rozdarta szantażystka. Pięknie stara się wymuszać, więc już na chodniku siedziałam koło wijącego się dziecka i czekałam, aż minie. Chyba Kasia kiedyś nie rozumiała jak można... a można.
Teraz siadam na chwilę - Igor z tatą u logopedy, Kalina śpi.
Jakiś pogrom ciążowy na wątku... poszalały kobity. A ja oficjalnie w 5 rocznicę poczęcia dziecka starszego zadbałam o brak kolejnego rodzeństwa na co najmniej 5 lat
Tyle w dużym telegraficznym skrócie.
P.S. Nie szalejcie z tymi książkami, bo cała rodzina nie będzie miała co na Święta kupić... Mikołaja, imieniny, dnie dzieci, urodziny i każde inne wydarzenia.
P.S. 2 Widziałyście gdzieś farbki do malowania palcami? Takie jak co jakiś czas pojawiają się w Biedronce?

[kasia86bgo]

Dragusiu
- wybacz mi po prostu Cie zle z rana zrozumialam - tak to jest jak sie od dawien dawna wstalo o 6



No i mam WOLNE cale 2tyg
- yhmm co ja z czasem zrobie, aaaa juz wiem nie bede miala wolnego - tule spr w Pl do pozalatwiania ze glowa peka ( oby mi kasy starczylo hahaha ). Ogolnje to bym nie jechala do dziadkow ( rodzicow ojaca ) bo juz wiem co sie bedzie kroic a nie chce sie z nimi poklocic - ale MUSZE ehh jakos przeboleje - wazne zeby Milusia zobaczyli bo pewnke nas czas dopiero w grudniu :-(.


Kocham Cie Emilianku <3.

[Malpka]

hej wam
tż z dziećmi u babci a ja zrobiłam sobie przerwe w sprzątaniu na lody i koktajl truskawkowy

Napisane przez oliwka__

Malpko to pisz co u Was? Pisz jak tam nasz 4 latek Karolek Myśliś myślisz że 3 podziwiam i w takim razie trzymam

u nas leci czas ucieka przez palce hehe dzieci rosnął Karol łobuzuje jest taki śmieszny śmieszek łobuz wchodzi na krzesło potem na stół siada zakrywa usta rękami i się śmieje w głos hehe i jak tu się złościć

Napisane przez klementyna1

Eee jak się ma takie "udane dzieci", co w wieku 1 roku nie trzeba koło nich już nic robić;p to można i szóstkę

Moja psiapsióla urodziła miesiąc przed terminem...w nocy zaczeła krwawic- -odklejane łożysko i w trybie natychmiastowym cc....Na szczęscie mimo, że "wczesniak" waga 3150;p i wszytsko ok KAzimierz z Mamą juz sa w domu
U nas tez luzne kupy 2-3 na dobe...od 2 dni- grozne jesli poza tym zadnych objawów?, dziecko nie wygląda na chorego...apetyt ma-daje mu tylko lżejsze jedzenie bez truskawek czy innych owoców.no i dicoflor dostaje... leciec do
!

nie no 6 to już przesada musiałabym się najpierw domu z ogrodem dorobić

super ze z Kaziem wszystko dobrze

Napisane przez bzinka

Hej wszystkim
Ale tu cichusio... w weekend akurat mam więcej czasu a wy mniej
Napisałabym coś mądrego, ale nie wiem co
Trochę mam zryty humor ostatnio, sama nie wiem dlaczego. Jeszcze mnie jakoś dobijaja inni i te teksty, że Hania 14 miesięcy i jeszcze nie chodzi Smutno mi. Które tam jeszcze dzieciaczki nie chodzą? odezwijcie się, może mi będzie lepiej
Nie zdecydowałam się jednak sama podciąć włosów bo za grosz u mnie talentu i dzisiaj jedziemy do fryzjera, mam nadzieję,że się uda.
Wczoraj Hania dostała od babci z koleżanką pierwszy rowerek z kaczką co robi kwa kwa (kaczki są teraz na tapecie u Hani), odebralam go i załamałam sie ile skręcania, nie mogę się za niego zabrać jakoś. Mam nadzieję,że będzie fajny. Ja sama miałam nie kupować takiego rowerka, no ale jak prezent, to zobaczymy jak się sprawdzi.
Gromadzimy już wszystko na wyjazd nad morze, jedziemy za 2 tygodnie. Zastanawiam się jak dawać Hani obiad na plaży? Nie ma jak podgrzać słoiczka, ewentualnie można na slońcu hmm ale żeby się nie zepsuł. Czy te co zaliczyły już wakacje doradzą mi coś. Trzeba wracać na kwaterę ?

No to posunęlam pamiętniczkiem..
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i całuski dla chorowitków

nie smutaj jedno szybciej chodzi drugie mówi spokojnie będzie i Hania chodzić
a co do obiadku nad morzem to jeśli macie blisko kwaterę to warto się przespacerować na obiad dla rozruszania kości jeśli cały dzień na plazy spędzacie albo podejśc do jakiejś knajpki może podgrzeją

Napisane przez megi-megi

Cześć Piękne.
Ja człowiek wpada jak po ogień raz na ruski rok, to aż tak głupio, że sama nie wiem, co pisać.
Czytam Was regularnie, ale pisać nie mam jak - praca, dzieci, dom... Nie wiem, jak to wszystko się kupy jeszcze trzyma.
Moja córeczka rozgadana, w kółko: co to? co to? Mama daj, nie ma itd. Średnią z Guciem mają całkowicie prawidłową. Igor mówi krótkimi zdaniami!!!!! Fajny facet! On jest jako tako grzeczny, ale Kalinka - moja mała rozdarta szantażystka. Pięknie stara się wymuszać, więc już na chodniku siedziałam koło wijącego się dziecka i czekałam, aż minie. Chyba Kasia kiedyś nie rozumiała jak można... a można.
Teraz siadam na chwilę - Igor z tatą u logopedy, Kalina śpi.
Jakiś pogrom ciążowy na wątku... poszalały kobity. A ja oficjalnie w 5 rocznicę poczęcia dziecka starszego zadbałam o brak kolejnego rodzeństwa na co najmniej 5 lat
Tyle w dużym telegraficznym skrócie.
P.S. Nie szalejcie z tymi książkami, bo cała rodzina nie będzie miała co na Święta kupić... Mikołaja, imieniny, dnie dzieci, urodziny i każde inne wydarzenia.
P.S. 2 Widziałyście gdzieś farbki do malowania palcami? Takie jak co jakiś czas pojawiają się w Biedronce?

brawa i buziaki dla twoich cudnych dzieciaczków

Napisane przez kasia86bgo

Dragusiu
- wybacz mi po prostu Cie zle z rana zrozumialam - tak to jest jak sie od dawien dawna wstalo o 6



No i mam WOLNE cale 2tyg
- yhmm co ja z czasem zrobie, aaaa juz wiem nie bede miala wolnego - tule spr w Pl do pozalatwiania ze glowa peka ( oby mi kasy starczylo hahaha ). Ogolnje to bym nie jechala do dziadkow ( rodzicow ojaca ) bo juz wiem co sie bedzie kroic a nie chce sie z nimi poklocic - ale MUSZE ehh jakos przeboleje - wazne zeby Milusia zobaczyli bo pewnke nas czas dopiero w grudniu :-(.


Kocham Cie Emilianku <3.

udanego urlopu

[moni_ka.g]

Napisane przez bzinka

Hej wszystkim
Ale tu cichusio... w weekend akurat mam więcej czasu a wy mniej
Napisałabym coś mądrego, ale nie wiem co
Trochę mam zryty humor ostatnio, sama nie wiem dlaczego. Jeszcze mnie jakoś dobijaja inni i te teksty, że Hania 14 miesięcy i jeszcze nie chodzi Smutno mi. Które tam jeszcze dzieciaczki nie chodzą? odezwijcie się, może mi będzie lepiej
Nie zdecydowałam się jednak sama podciąć włosów bo za grosz u mnie talentu i dzisiaj jedziemy do fryzjera, mam nadzieję,że się uda.
Wczoraj Hania dostała od babci z koleżanką pierwszy rowerek z kaczką co robi kwa kwa (kaczki są teraz na tapecie u Hani), odebralam go i załamałam sie ile skręcania, nie mogę się za niego zabrać jakoś. Mam nadzieję,że będzie fajny. Ja sama miałam nie kupować takiego rowerka, no ale jak prezent, to zobaczymy jak się sprawdzi.
Gromadzimy już wszystko na wyjazd nad morze, jedziemy za 2 tygodnie. Zastanawiam się jak dawać Hani obiad na plaży? Nie ma jak podgrzać słoiczka, ewentualnie można na slońcu hmm ale żeby się nie zepsuł. Czy te co zaliczyły już wakacje doradzą mi coś. Trzeba wracać na kwaterę ?

No to posunęlam pamiętniczkiem..
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i całuski dla chorowitków

mój ponad tydzień starszy od Hani i też nie zamierza chodzić zasuwa na 4, lata przy meblach i dobrze mu z tym, co prawda jak wezmę go za rękę to przeszczęśliwy jak zrobi parę kroków, albo włazi pod suszarkę do prania, łapie się na boki rękami i przebiera nogami w miejscu, też straszna radocha, ale sam ani nie stoi ani chodzić nie próbuje.

nas znowu czeka podcinanie włosów bo urosły i na uszy włażą, ale J. teraz wścieklizna i ledwo mu paznokcie obcinam (dziś z histerią w trakcie).

ja się zastanawiam teraz nad jeździkiem/pchaczem dla J., jakimś takim większym samochodem. u nas szał na kółka i wszystko co jeździ, niedługo nazbieram całe pudło samochodzików a ostatnio jeszcze dokupiłam lokomotywę z napędem, J. jak złapał w sklepie to nie chciał puścić żeby cenę pokazać. rowerka w planach nie mamy.

my w tym roku słoiczki dawaliśmy w knajpach i jedliśmy w tym samym czasie obiady, a dokładniej J. zjadał od nas trochę ryb a potem doprawiał słoikiem. generalnie na posiłki wracaliśmy na kwaterę bo po posiłku nocnik... ale mieliśmy kwaterę w miarę blisko plaży więc nie było źle, no i chłodno było

jak chcesz koniecznie dawać słoiczek na plaży to możesz przecież podgrzać. bierzesz ze sobą większy kubek (najlepiej plastikowy/metalowy, bo lekki), wrzątek w termos i przed obiadkiem wkładasz słoik w kubek, wlewasz wrzątek i się grzeje. tylko nie wiem jak z osami, czy nie będą lecieć do obiadków...

Napisane przez megi-megi

P.S. 2 Widziałyście gdzieś farbki do malowania palcami? Takie jak co jakiś czas pojawiają się w Biedronce?

za postępy dzieciaków

nie widziałam, ale jeśli się pojawią to chętnie się o tym dowiem bo też byłabym zainteresowana.

[klementyna1]

Napisane przez bzinka

Hej wszystkim
Ale tu cichusio... w weekend akurat mam więcej czasu a wy mniej
Napisałabym coś mądrego, ale nie wiem co
Trochę mam zryty humor ostatnio, sama nie wiem dlaczego. Jeszcze mnie jakoś dobijaja inni i te teksty, że Hania 14 miesięcy i jeszcze nie chodzi Smutno mi. Które tam jeszcze dzieciaczki nie chodzą? odezwijcie się, może mi będzie lepiej
Nie zdecydowałam się jednak sama podciąć włosów bo za grosz u mnie talentu i dzisiaj jedziemy do fryzjera, mam nadzieję,że się uda.
Wczoraj Hania dostała od babci z koleżanką pierwszy rowerek z kaczką co robi kwa kwa (kaczki są teraz na tapecie u Hani), odebralam go i załamałam sie ile skręcania, nie mogę się za niego zabrać jakoś. Mam nadzieję,że będzie fajny. Ja sama miałam nie kupować takiego rowerka, no ale jak prezent, to zobaczymy jak się sprawdzi.
Gromadzimy już wszystko na wyjazd nad morze, jedziemy za 2 tygodnie. Zastanawiam się jak dawać Hani obiad na plaży? Nie ma jak podgrzać słoiczka, ewentualnie można na slońcu hmm ale żeby się nie zepsuł. Czy te co zaliczyły już wakacje doradzą mi coś. Trzeba wracać na kwaterę ?

No to posunęlam pamiętniczkiem..
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i całuski dla chorowitków

Kochana moj sąsiad zaczął chodzić jak miał 15 miesiecy- urodzony rok przed KAcprem- super chłopczyk po prostu przyszedł na niego czas
monika.g, małpka macie wolny piatek po Bożym Ciele? Moze jakiś spot;>

[moni_ka.g]

Jakub - wścieklizna. idzie ostatnia 2 i 4 idą......... generalnie chyba czuję 2 4 jak smaruję dziąsła, jedną bardziej niż drugą, ale on nie daje się za bardzo dotknąć i smaruję dość szybko bo pirania strasznie dziabie więc na 100% pewności nie mam. do tego budzi się w nocy, od ok 3 śpi niespokojnie, wierci się, przebudza, przynajmniej raz dziennie zapełnia nocnik (całe szczęście, że nocnik) baaardzo zębowo. dziś cały dzień gryzie co popadnie, na wieczór trochę się wyciszył jak mu czytałam a potem znowu płacz i nic nie pomagało, aż zapodałam czopek.. jeszcze zasypia..

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez klementyna1

monika.g, małpka macie wolny piatek po Bożym Ciele? Moze jakiś spot;>

my generalnie pracujemy normalnie i w Boże Ciało i potem piątek, sb, nd.. chyba, że nagle się okaże że nie ma młodzieży, albo jest bardzo mało to może jakieś skrócone godziny, ale generalnie nastawiam się na normalną pracę, najwyżej potem w ostatniej chwili się zaskoczę miło. jeśli o mnie chodzi to najpewniejsze luzy będę mieć od lipca.

[Tajgusia]

Poczułam się wywołana wątek przeglądam na bieżąco ale jak zwykle piszę niedużo. Tak ALLIW faktycznie wszystko wskazuje na to, że będę mamusią lutową. Na teście II kreseczki Nie chwalę się ponieważ to dopiero 5 tydzień a więc nic nie wiadomo i nic nie potwierdzone. Jak będę coś wiedzieć bliżej to dam znać..

[Malpka]

Napisane przez klementyna1

Kochana moj sąsiad zaczął chodzić jak miał 15 miesiecy- urodzony rok przed KAcprem- super chłopczyk po prostu przyszedł na niego czas
monika.g, małpka macie wolny piatek po Bożym Ciele? Moze jakiś spot;>

my mamy wolne

Napisane przez Tajgusia

Poczułam się wywołana wątek przeglądam na bieżąco ale jak zwykle piszę niedużo. Tak ALLIW faktycznie wszystko wskazuje na to, że będę mamusią lutową. Na teście II kreseczki Nie chwalę się ponieważ to dopiero 5 tydzień a więc nic nie wiadomo i nic nie potwierdzone. Jak będę coś wiedzieć bliżej to dam znać..

gratulacje i kciuki zeby wszystko było dobrze

[oliwka__]

Tajgusia gartuluję serdecznie! szczęśliwych 9 mc

Bzinka jaki rowerek dostałyście? Pytałaś mnie wcześniej żebym pokazała ale ja kilka postów wcześniej wkleiłam fotki.
Co do chodzenia ja bym się nie przejmowała choć moje dziecko już chodzi choć całkiem niespodziewanie dla mnie ja mówiłam że jak na roczek wstanie to będzie lol a ona chodziła przy meblach i u niej to poszło wszytsko w ekspresowym tempie bo chyba w ciagu 3 tygodni od raczkowania do chodzenia choć bardzo późno zaczęła raczkować, siedzieć.
Daj Hani czas i nie przejmuj się głupim gadaniem.
Gdzie wybywacie nad morze? życzę udanego wypoczynku i pięknej pogody

Pani ta ta ja wypoczywałam Zaczęłam mamie ciuchy prasować heheh choć nie powiem jakiś relaks napewno w tym był
U nas A. też uwielbia chodzić na ogródku zbierać z krzaczka poziomki, truskawki i niedojrzałe jeszcze borówki :mldeje:

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Tajgusia a w ogóle jak u was? Jak mały? i gratuluję decyzji o kolejnym dzidziusi

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

moni_k.ga gdzie ty pracujesz ? że nawet w święta, soboty i niedziele idziesz?
U nas też mała wścieklizna wymiękam najlepsze jest że jak jej się powie nie wolno, lub coś musi oddać bo niebezpieczne np. nożyczki dorwała dziś u babci i co ona robi kładzie się na brzuchu na podłodze i wali ze złości po chwili oczywiście siada bo już ma inne zainteresowanie które trzeba jej pod nos posunąć
... u nas też chyba jakieś zęby idą cieknie z noska biała woda już prawie tydzień i nic więcej no może delikatny kaszelek ale to jak wstanie żeby to odksztusić ale chyba w poniedziałek i tak się przejdę do lekarza z nią

[moni_ka.g]

Napisane przez oliwka__

moni_k.ga gdzie ty pracujesz ? że nawet w święta, soboty i niedziele idziesz?

bursa dla młodzieży mającej daleko do szkoły ze swoich miejscowości... zawsze ktoś zostaje. pracujemy całe weekendy majowe, Boże Ciało, itp., zawsze przed wszystkimi świętami, wakacjami, feriami pracujemy dzień dłużej niż szkoły i zaczynamy dzień wcześniej niż szkoły... weekendy wszystkie pracujemy, sporo młodzieży zostaje..

[oliwka__]

megi pisz częściej co u was jak dzieciaczki.
Widzę że Kalinka również daje możliwość przerwy dla mamy kiedy ona ma napad histerii
Te nasze dziewczyny od początku charakterne i to bardzo

[alliw]

Dobry wieczór

Napisane przez klementyna1

To Wy macie ejszcze przwijak? Nasz juz służy chyba 2 czy 3 dziecku;p

my tez jeszcze mamy
Dobrze że z psiapsiółą i Kaziem wszystko ok
Oby zębiska szybko wylazły

Napisane przez Tasia34

Moja Mamuśka za 2 godziny ma zbiórkę i jedzie sobie do Toskanii

aaaa
z kompociku leje

Napisane przez kasia86bgo

Dobra zostane Tym pracownikiem miesiaca - wlasnje jade do pracy na otwarcie 8-16 oby mi tylko jakos szybko minelo .

Kasia, za dobra jesteś

Napisane przez monicca1989

Hej! Hej!
Pamięta mnie ktoś

no ba
zdrówka dla Filipka

Napisane przez pani22ka

klask i:
a co z mięsem zrobiłaś?

daje mu słoiczkowe. Wcina i się nie zastanawia

Napisane przez bzinka

Trochę mam zryty humor ostatnio, sama nie wiem dlaczego. Jeszcze mnie jakoś dobijaja inni i te teksty, że Hania 14 miesięcy i jeszcze nie chodzi Smutno mi. Które tam jeszcze dzieciaczki nie chodzą? odezwijcie się, może mi będzie lepiej

Janek miesiąc starszy i tez jeszcze nie chodzi, ba nawet nie stoi samodzielnie (od dwóch dni nieśmiało zaczyna). Cierpliwie czekam pocieszyłam?

Napisane przez bzinka

W sumie też bym była za tym
Bo mój trzebaby już o 2 lata zmienić nie wygląda to fajnie... Może zostawmy wiek, po prostu będzie wiadomo ile lat miałyśmy, jak urodziłyśmy?

jestem za

Napisane przez megi-megi

Cześć Piękne.

hej
brawa dla Twoich wspaniałych dzieci!

Napisane przez Malpka

Karol łobuzuje jest taki śmieszny śmieszek łobuz wchodzi na krzesło potem na stół siada zakrywa usta rękami i się śmieje w głos hehe i jak tu się złościć

Napisane przez Tajgusia

Poczułam się wywołana wątek przeglądam na bieżąco ale jak zwykle piszę niedużo. Tak ALLIW faktycznie wszystko wskazuje na to, że będę mamusią lutową. Na teście II kreseczki Nie chwalę się ponieważ to dopiero 5 tydzień a więc nic nie wiadomo i nic nie potwierdzone. Jak będę coś wiedzieć bliżej to dam znać..

gratulacje i

Cathlyn, na te oczy to moze krople Hyabak spróbuj.

Przeczytałam tego bloga o zagrzybionym kubku. Masakra!

Kupiłam w końcu jaja przepiorcze. Chcę dac Jankowi, ale nie wiem jak do tego podejść. Czy dac po prostu odrobine samego jajka i czekać na reakcje, czy moze zrobic na nich jakies placki Tasia, a Ty Krzysiowi jak dawałaś pierwszy raz?

[pani22ka]

Napisane przez Malpka

Karol łobuzuje jest taki śmieszny śmieszek łobuz wchodzi na krzesło potem na stół siada zakrywa usta rękami i się śmieje w głos

Napisane przez Tajgusia

Na teście II kreseczki

zazdroszczę, zazdroszczę, zazdroszczę i BARDZO się cieszę, że Ci się udało

Napisane przez oliwka__

Zaczęłam mamie ciuchy prasować heheh choć nie powiem jakiś relaks napewno w tym był

T. dziś strzelił takie coś a'la Anielka. Akurat obserwowałam przez okno. Klasyczny rzut na glebę i pałąk z ciała...

Napisane przez alliw

daje mu słoiczkowe. Wcina i się nie zastanawia

nie dasz nie słoiczkowych?

Bzinia, ruszy. wkrótce!
Megi, kocham Twoje relacje! wielkie dla Igora za zdania

[Demeter]

Hej

Kasia, udanego urlopu

Tajgusiu, gratuluje serdecznie!!! Oczywiście aby wszystko poszło ok!

Oliwka, Ty jesteś niemożliwa z tym sprzątaniem

Bzinka, mała ma jeszcze czas, ruszy

Megi heh hej
Nie ukrywam, że po tym dziecku będę chciała chyba wkładkę żeby mi się trzecie nie trafiło bo nie planuję (na dzień dzisiejszy )

Alliw, no powiem Ci, że K też mnie teraz zadziwia z jedzeniem bo interesuje się naszym jedzeniem co dla mnie jest wielkim postępem. Czesto dostaje to co ja jem, moze i dużo nie zje ale spróbuje kilka gryzów.

Eluśka, fajnie że sie przeprowadzacie w końcu. Udanego urlopu

------------
My jutro wyjeżdzamy do Krakowa na 2 dni pozałatwiać kilka spraw.
Dzisiaj zostawiłam Kubę na minutę samego żeby popakować kilka rzeczy to sobie ściągnął olej do smażenia i rozlał na podłodze pół butelki i siedział w nim Ale miałam nerwa bo ciężko było to posprzatac, jeszcze pod szafkę wlazło

No ale potem zrobił mi niespodziankę bo się pierwszy raz puścił i przeszedł sam 3 kroczki
Także czekamy na dalszy rozwój akcji

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Tasiu, nie moge uwierzyć że Ty już tak blisko!

[moni_ka.g]

Napisane przez alliw

Kupiłam w końcu jaja przepiorcze. Chcę dac Jankowi, ale nie wiem jak do tego podejść. Czy dac po prostu odrobine samego jajka i czekać na reakcje, czy moze zrobic na nich jakies placki Tasia, a Ty Krzysiowi jak dawałaś pierwszy raz?

ja bym chyba na początek coś zrobiła, np. jakieś placki, naleśniki, żeby mało tego jaja było jednak.

___________

moje dziecko łazi jak pijane, chce stać, leci, zapomina się podeprzeć, wstaje przy ścianie z samochodzikiem w ręce, drugą chce złapać parapet, więc nie ma czym się trzymać i leeeeci, uderza twarzą o kant ściany, przewraca się i od nowa, ciągle ma jakiś samochodzik w ręce i ciągle brakuje mu rąk bo szkoda ich marnować na trzymanie się. a potem...? moja mama pyta skąd ten siniak a ja: hm... nie wiem... nie mam pojęcia kiedy i gdzie coś sobie nabija bo non stop się o coś obija, przewraca przy czymś. jest strasznie ruchliwy, do tego rozdrażniony, wszędzie go pełno. mam się martwić

[anika_s]

Napisane przez Tajgusia

Poczułam się wywołana wątek przeglądam na bieżąco ale jak zwykle piszę niedużo. Tak ALLIW faktycznie wszystko wskazuje na to, że będę mamusią lutową. Na teście II kreseczki Nie chwalę się ponieważ to dopiero 5 tydzień a więc nic nie wiadomo i nic nie potwierdzone. Jak będę coś wiedzieć bliżej to dam znać..

TRZYMAM KCIUKI ŻEBY BYŁO OK! - INACZEJ BYĆ NIE MOŻE

---------- Dopisano o 07:10 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

Napisane przez Demeter

Dzisiaj zostawiłam Kubę na minutę samego żeby popakować kilka rzeczy to sobie ściągnął olej do smażenia i rozlał na podłodze pół butelki i siedział w nim Ale miałam nerwa bo ciężko było to posprzatac, jeszcze pod szafkę wlazło

no to rozkręcają się te nasze dzieciaki O. wczoraj gdy ja poszłam do łazienki wlazła do kuchni otworzyła sobie szafkę i wyjęła sładkie rurki nadziewane kremem. wyjęła jedną i cichutko wcinała jak weszłam to cała była usmarowana i przeszczęśliwa, a poźniej otwarła drugą szafkę i potukła miskę
kurcze macie jakieś sprawdzone zabezpieczenia na szafki i szuflady, bo wczoraj to normalnie miałam takiego nerwa że szok! o szufladach w łazience nie wspomnę wyjmuje np tampony i sukcesywnie nosi po jednym mężowi