Panny Młode 2008 cz.II

[babeczka1985]

Napisane przez kina2807

Babeczka ekstra zdjecie, sliczna z Was para

Napisane przez katia0117

Wow,ależ Wy sliczni jesteście

Napisane przez agunia82

Babeczka ekstra ta fotka Kolejna śliczna para

Napisane przez truheart

Crazy fota jest super fajna!

Girls!!! ale na tym forum sie mozna podbudowac dzieki za przemile slowa normalnie terapia poprawy nastroju

Napisane przez slodka_babeczka

Witajcie Panny Mlode 2008 od dawna Was poczytuje ale jakos nie odwazylam sie napisac. a wiec ja tez mam w tym roku slub. Dokladniej 16.08.2008 o godz 16.30 bardzo ale to bardzo sie ciesze Mamy zaproszenia, obraczki, moja suknia sie szyje, sale, orkiestre, fotografa, kamerzyste, nauki. Nie mam koncepcji na fryzure i bukiet. Nie zapisalam sie jeszcze ani do kosmetyczki ani na paznocie ani do fryzjera. Czyli jeszzcze duzo przede mna.

Witamy Tak sie sklada, ze ja mam slub dzien przed Toba o 16.30
hehe i tez nie mam koncepcji na fryzure i bukiet ani nie zapisalam sie do fryzjerki/kosmetyczki no nie wspomne o wielu innych rzeczach do zrobienia... hehe

[slodka_babeczka]

Napisane przez babeczka1985

Witamy Tak sie sklada, ze ja mam slub dzien przed Toba o 16.30
hehe i tez nie mam koncepcji na fryzure i bukiet ani nie zapisalam sie do fryzjerki/kosmetyczki no nie wspomne o wielu innych rzeczach do zrobienia... hehe

Czasami mam wrazenie ze te przygotowania nie beda miec konca... Caly czas przybywa nowych rzezy do zrobienia
Piekny dzien sobie wybralas na slub A jesli chodzi o foteczke to dziewczyny maja racje sliczna z Was para

[m.a.r.t.a]

Słodka_babeczka witam na forum .
Dziewczyny już jestem po zamówieniu naszych obrączek ślubnych. Ale wiecie jak się zdziwiłam, pierścionek zaręczynowy, który noszę na miejscu obrączki mam w rozmiarze 11, i mówię facetowi, że obrączkę też będę chciała na taki rozmiar, a on do mnie dobrze, ale proszę jeszcze dokładnie przymierzyć i dał mi pęczek różnych otworków. I wiecie co się okazało? Że tak naprawdę musiałam wcześniej mierzyć inną miarą i tak naprawdę wyszło, że mam rozmiar 6,8 (bo 6,5 było za ciasne, a 7 za duże to wziął z tego połowę). Za grawer każdą literkę będziemy płacić po 2 zł.A odbiór prawdopodobnie za 2 tygodnie, facet ma do nas zadzwonić. Ale fajnie mieć obrączkę na sobie. Jestem taka szczęśliwa, że hej .


P.S Obejrzałam wszystkie zdjęcia, fajne z Was parki .

[gosia1007]

Napisane przez Agata R

nio wlasnie ja tez chyba paznokcie zrobie ze 2 dni wczesniej zeby sie oswoic... do fryzjera sie umowilam tydzien temu a juz nie pamietam na ktora godzinke. Ale pozytywne jest to ze na miejscu u fryzjera jest od razu makijazystka (ktora musze jeszcze przetestowac)

A robicie probne fryzury i makijaze??

Jasne. Strasznie wybredna jestem, jak coś mi nie pasuje to najpierw sie wściekam a później potrafię nawet płakać. Nie chciałabym, żeby tak było w dniu ślubu

Napisane przez m.a.r.t.a

Czy ja też mogę dołączyć do weselnych świrusów , bo jak widać stres, mętlik w głowie też mi się udziela.

Do świrusów też się dołączę

[malin30]

Napisane przez Agata R

ehh...ja sama chce isc na probne tylko ciekawe co na to powie tata-sponsor

To nie jest w sumie duży wydatek. Ja płaciłam za makijaż za każdym razem 50 zł, a fryzurę mniej więcej "przetestowaliśmy" z fryzjerem, gdy byłam u niego trzy tygodnie przed ślubem na pasemkach i podcinaniu włosów, więc to było wliczone w cenę.

Napisane przez toverek83

a w jakim miesiacu mialas slub bo my mamy we wrzesniu 27...chodzi o to czy wyrobimy sie ze zdjeciami????

8 września. Po ślubie miały być szybkie życzenia osób niezaproszonych na wesele, a my na godzinkę mieliśmy wyskoczyć na krótką sesję zdjęciową. Obiad miał być na 17.30. Jednak pogoda pokrzyżowała nam plany i z sesji były nici (tylko po 19 wyskoczyliśmy na chwilę na plażę pstryknąć parę fotek). Sesję powtórzyliśmy dwa tygodnie później.

[mika85]

ufff strasznie duzo piszecie
dzisiaj mialam koszmar slubny:P śniło mi sie zze z mojego domu wychodzilo jeszcze 5 innych panien młodych a ja bylam w swojej bialej spódnicy i koszulce bo mama stwierdzila ze przebiore sie dopiero po kosciele OkROPNE nie wiem czy pisalam juz mamy obraczki w domku 5,5 mm klasyczne półokrąłe w srodku grawer imie + data. no i zamowilismy zaproszenia, za tydzien beda do odbioru, więc jak bede juz po remoncie to wkleje fotki
serdeczne pozdrowienia dla wszystkich weselnych swirusów

[m.a.r.t.a]

Halo dziewczyny pobudka!!! . Stawać śpiochy jedne .





Katalinka17 Ładne zaproszenia .

Mika85 Ja też nie nadążam z czytaniem, dlaczego czasem zdarza mi się z opóźnieniem coś napisać. Mamy takie same obrączki tylko wybraliśmy 5 mm.

[joarze]

m.a.r.t.a juz nie spimy

[katathea]

mam przedślubne koszmary stoję taka po kąpieli z mokrymi wlosami, a tu przyjeżdżają goście katasrofa! i na dodatek nienauczyłam sie tańczyć walca na pierwszy taniec! kurka,jak to ma trwać jeszcze 3 miesiące to juz po mnie!

[asiuk]

Ja dziś miałam bardzo smutny i przygnębiający sen (ale nie "koszmar ślubny") i mam niezbyt dobry humor. W dodatku obudziłam się, a za oknem szaro i deszczowo.
Dziś przychodzą do nas moi przyszli teściowie razem z TŻ. Będziemy zapewne omawiać szczegóły wesela. Oby nikt nie wyskoczył z hasłem, że "to jest głupie", bo nie ręczę za siebie.

[joarze]

Napisane przez katathea

mam przedślubne koszmary stoję taka po kąpieli z mokrymi wlosami, a tu przyjeżdżają goście katasrofa! i na dodatek nienauczyłam sie tańczyć walca na pierwszy taniec! kurka,jak to ma trwać jeszcze 3 miesiące to juz po mnie!

Ja dzis miałam to samo... mam nadzieje, że to jednak minie

[majkaAD78]

witajcie dziewczyny!
jestem tu nowa, troszkę błądzę i poszukuję wiadomości na wiele nurtujących mnie pytań...
Mój wymarzony Slub odbędzie się 6 wrzesnia w Polsce - na stałe mieszkam na zielonej wyspie
Wszystko organizujemy na odległośc i jest z tym duzo zamieszania...niestety... .
możecie mi podpowiedzieć na co mam uważac w salonie ślubnym gdy będę na przymierzaniu sukni??
Mam tez problem z tym, że zamiast martwic się o zrzucanie kilogramow to martwie sie tym, że chudnę z tych przedślubnych stresów;(
pozdrawiam Was wszystkie z dalekiej Irlandii i dziekuję z góry za rady
majka

[Agata R]

Napisane przez malin30

To nie jest w sumie duży wydatek. Ja płaciłam za makijaż za każdym razem 50 zł, a fryzurę mniej więcej "przetestowaliśmy" z fryzjerem, gdy byłam u niego trzy tygodnie przed ślubem na pasemkach i podcinaniu włosów, więc to było wliczone w cenę.

8 września. Po ślubie miały być szybkie życzenia osób niezaproszonych na wesele, a my na godzinkę mieliśmy wyskoczyć na krótką sesję zdjęciową. Obiad miał być na 17.30. Jednak pogoda pokrzyżowała nam plany i z sesji były nici (tylko po 19 wyskoczyliśmy na chwilę na plażę pstryknąć parę fotek). Sesję powtórzyliśmy dwa tygodnie później.

u mnie jest troche inaczej... makijaz probny i owszem 50 zl ale wlasciwy 120zl... a o fryzure juz sie nie pytalam... ale wiem ze moj fryzjer w niedziele poprawi mi wloski zeby na drugi dzien tez bylo pieknie

My tez planujemy sesje tego samego dnia ale wiadomo ze pogody sie nie przewidzi i jak bedzie paskudnie (np. jak dzisiaj) to sesje zrobimy w inny dzien

Napisane przez m.a.r.t.a

Halo dziewczyny pobudka!!! . Stawać śpiochy jedne .

hehe wstalysmy juz daawno

Napisane przez asiuk

Ja dziś miałam bardzo smutny i przygnębiający sen (ale nie "koszmar ślubny") i mam niezbyt dobry humor. W dodatku obudziłam się, a za oknem szaro i deszczowo.
Dziś przychodzą do nas moi przyszli teściowie razem z TŻ. Będziemy zapewne omawiać szczegóły wesela. Oby nikt nie wyskoczył z hasłem, że "to jest głupie", bo nie ręczę za siebie.

trzymamy kciuki zeby wszystko poszlo gladnko i bez nieporozumien

Napisane przez majkaAD78

witajcie dziewczyny!
jestem tu nowa, troszkę błądzę i poszukuję wiadomości na wiele nurtujących mnie pytań...
Mój wymarzony Slub odbędzie się 6 wrzesnia w Polsce - na stałe mieszkam na zielonej wyspie
Wszystko organizujemy na odległośc i jest z tym duzo zamieszania...niestety... .
możecie mi podpowiedzieć na co mam uważac w salonie ślubnym gdy będę na przymierzaniu sukni??
Mam tez problem z tym, że zamiast martwic się o zrzucanie kilogramow to martwie sie tym, że chudnę z tych przedślubnych stresów;(
pozdrawiam Was wszystkie z dalekiej Irlandii i dziekuję z góry za rady
majka

ja tez mam problem z chudnieciem... a do tego stresu troche i mnie widac nie bedzie ale zaraz pewnie dziewczyny powiedza ze to powod do radosci
Jesli chodzi o kiece to wybierz tylko ta w ktorej sie zakochasz... podsluchuj rozmow o krawcowej (bo pozniej poprawki i raczej nie byalabys szczesliwagryby kieca przyszla za duza lub za mala iokazalo sie ze krawcowa wlasnie wyjechala na urlop...)
Dla mnie wazne jest tez podejcie pan sprzedajacych suknie... jak sa niemile to ide dalej

[katey]

a ja nawet nie dowiadywałam się ile kosztuje próbny i właściwy makijaż:| a fryzjerka która bedzie mnie czesała będzie tez na weselu bo jest żoną kolegi TŻ i u niej w salonie też jest kosmetyczka która maluje ale muszę najpierw ją sprawdzić jak i czym to robi ale to troche później pewnie...jak nie to mam nr telefonu z polecenia

a my dziś jedziemy w trase z zaproszeniami i kolejnych się "pozbędziemy" jutro część druga a jak zapowiedzielismy się u rodzinki na niedzielę to spytali czy nie za wcześnie?! bo może jeszcze się rozmyslimy do tego czasu to powiedziałam wujkowi że jak już wszystkie rozdamy to nie bedziemy mieli wyjścia
ale ani razu nawet do głowy mi nie przyszło się rozmyślać!!!! i TŻ też, ja sie ciąglę drażnię z nim i pytam czy sie bardzo stresuje, a on mówi że jakby sie miał stresować czy byc niepewnym to by się nie oświadczał
moja kochana bestia taka pewna

[babeczka1985]

Napisane przez slodka_babeczka

Czasami mam wrazenie ze te przygotowania nie beda miec konca... Caly czas przybywa nowych rzezy do zrobienia
Piekny dzien sobie wybralas na slub A jesli chodzi o foteczke to dziewczyny maja racje sliczna z Was para

Mielismy miec slub 16.08, ale sala byla zajeta, wiec postanowilismy zrobic dzien wczesniej, bo i tak poprawin nie robimy. I takim sposobem mamy slub w narodowe i koscielne swieto. I jeszcze wtedy siostra mojego taty ma urodziny i imieniny

Napisane przez m.a.r.t.a

Słodka_babeczka witam na forum .
Dziewczyny już jestem po zamówieniu naszych obrączek ślubnych. Ale wiecie jak się zdziwiłam, pierścionek zaręczynowy, który noszę na miejscu obrączki mam w rozmiarze 11, i mówię facetowi, że obrączkę też będę chciała na taki rozmiar, a on do mnie dobrze, ale proszę jeszcze dokładnie przymierzyć i dał mi pęczek różnych otworków. I wiecie co się okazało? Że tak naprawdę musiałam wcześniej mierzyć inną miarą i tak naprawdę wyszło, że mam rozmiar 6,8 (bo 6,5 było za ciasne, a 7 za duże to wziął z tego połowę). Za grawer każdą literkę będziemy płacić po 2 zł.A odbiór prawdopodobnie za 2 tygodnie, facet ma do nas zadzwonić. Ale fajnie mieć obrączkę na sobie. Jestem taka szczęśliwa, że hej .

To dobrze, ze jednak zmierzylas bo gdybys poprosila o 11 bez mierzenia, to dostalabys rozmiar 24 czyli ogromniasty

Napisane przez mika85

ufff strasznie duzo piszecie
dzisiaj mialam koszmar slubny:P śniło mi sie zze z mojego domu wychodzilo jeszcze 5 innych panien młodych a ja bylam w swojej bialej spódnicy i koszulce bo mama stwierdzila ze przebiore sie dopiero po kosciele OkROPNE nie wiem czy pisalam juz mamy obraczki w domku 5,5 mm klasyczne półokrąłe w srodku grawer imie + data. no i zamowilismy zaproszenia, za tydzien beda do odbioru, więc jak bede juz po remoncie to wkleje fotki
serdeczne pozdrowienia dla wszystkich weselnych swirusów

Napisane przez katathea

mam przedślubne koszmary stoję taka po kąpieli z mokrymi wlosami, a tu przyjeżdżają goście katasrofa! i na dodatek nienauczyłam sie tańczyć walca na pierwszy taniec! kurka,jak to ma trwać jeszcze 3 miesiące to juz po mnie!

Tez mialam koszmar slubny dzis. Juz chyba 7. Spisuje wszystkie, bo sa cieakwe
Snilo mi sie, ze jest godzina 12 w dzien slubu. Do ceremonii 4,5h a ja sie zoirentowalam, ze zapomnialam zalatwic sobie fryzjrea i makijazystke!!!!!!!! Potem jest nagle przeskok i stoje z TZ przed kosciolem i sa goscie. Wychodzi ksiadz (dziwny, z dlugimi wlosami, wyglada jak jakis metal) i mowi, ze najpierw wchodzi pan mlody potem goscie, a na koncu sama panna mloda i stoi na koncu kosciola na wprost oltarza i czeka. Tak tez zrobilam. Weszlam na koncu. Ksiadz zaczal msze od kazania gadal jakies bzdury i w ogole nie zapowiadalo sie na jakis slub. Potem nagle byla komunia i wszyscy biegali po calym kosciele i mnie potracali!!! jaka glupota nie? Juz myslalam, ze po komunii zacznie sie ta czesc slubna, ale ksiadz do mnie krzyczy z oltarza, zebym sie usunela bo bedzie hiphopowy wystep!!! i nagle wyskoczyli jacys faceci i zaczeli robic salta i tanczyc hiphop. I sie obudzilam.... Co jeden sen to glupszy!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez asiuk

Ja dziś miałam bardzo smutny i przygnębiający sen (ale nie "koszmar ślubny") i mam niezbyt dobry humor. W dodatku obudziłam się, a za oknem szaro i deszczowo.
Dziś przychodzą do nas moi przyszli teściowie razem z TŻ. Będziemy zapewne omawiać szczegóły wesela. Oby nikt nie wyskoczył z hasłem, że "to jest głupie", bo nie ręczę za siebie.

Ja tez mam dola dzien przygnebiajacy jest na maxa. W dodatku jestem sklocona z mama i jest wisielczy nastroj.... Nie mam na nic ochoty...

Napisane przez majkaAD78

witajcie dziewczyny!
jestem tu nowa, troszkę błądzę i poszukuję wiadomości na wiele nurtujących mnie pytań...
Mój wymarzony Slub odbędzie się 6 wrzesnia w Polsce - na stałe mieszkam na zielonej wyspie
Wszystko organizujemy na odległośc i jest z tym duzo zamieszania...niestety... .
możecie mi podpowiedzieć na co mam uważac w salonie ślubnym gdy będę na przymierzaniu sukni??
Mam tez problem z tym, że zamiast martwic się o zrzucanie kilogramow to martwie sie tym, że chudnę z tych przedślubnych stresów;(
pozdrawiam Was wszystkie z dalekiej Irlandii i dziekuję z góry za rady
majka

Witaj!!! Na co masz uwazac w salonie? Hmmmm.. ciezko powiedziec. Koniecznie idz z obstawa (mama, przyjaciolka, TZ?), nieraz ekspedientki wciskaja kit, wiec zawsze przyda sie opinia bliskiej Ci osoby. Pytaj co jest w cenie sukni. (welon? halka?) czy trzeba dodatkowo placic? Wazne tez kiedy przygotuja Ci suknie na pierwsza przymiarke. Ja zamowilam w lutym suknie, a pierwsza przymiarke mam w czerwcu. No i najwazniejsze - jak Ty sie czujesz w sukni. Nie stoj w miejscu, przejdz sie, kucnij, usiadz, sprawdz czy nie krepuje Twoich ruchow. Czasem maja w salonach buty uniwersalne biale dla przymierzajacych pan, ale moze warto wziac jakies swoje. Na boso nie przymierzaj sukni. Aha, warto wziac suknie sznurowana, a nie na zamek, bo wtedy jest tolerancja, ze jak schudniesz albo przytyjesz to ladnie i tak bedzie wygladac. I chyba tyle
Zycze udanych lowow to baaardzo przyjemna czesc slubnych przygotowan.

[toverek83]

m.a.r.t.a.-ja tez wczoraj z TZ wybralismy obraczki....mialy byc klasyczne zlote ale cos tam bedzie innego i tez beda z a2 tyg do odebrania..rozmiary to 4mm i waga 7g.ciesze sie TZ przezywa jak mrowka okresaz w lusterku u jubilera je ogladal
a jutro ide do proboszcza wezmiemy 15 a najwyzej jesli czas nie pozwoli to sesja bedzie w inny dzien....burza u mnie byla.....pierwsza w tym roku.....

[malin30]

Burza? toverek83 ale Ci zazdroszczę. Macie najcieplej w Polsce. A u mnie kolejny zimny dzień - 4 stopnie i deszcz. Brr! Myślę, że i na ślubie też będziecie mieli piękną pogodę i sesja się uda.

majkaAD78 weź ze sobą buty o wysokości obcasa, w której czujesz się najlepiej, bo do takiego wzrostu dobiera się długość sukni przy dopasowywaniu podczas przymiarek. No i nie daj sobie wcisnąć welonu z lamówką i rękawiczek z pętelką (to już przestaje być modne). Oczywiście idź do salonu z mamą, siostrą czy przyjaciółką - obiektywna publiczność

Piszecie ostatnio tyle postów, że już nie pamiętam, czy pisałyście o pierwszym tańcu. Więc spytam: myślałyście już o Waszej piosence co tego pierwszego małżeńskiego tańca? Bo my długo nie mogliśmy się zdecydować - mieliśmy kilka naszych ulubionych utworów. A układ to udało się nam przećwiczyć dopiero na kilka dni przed ślubem.

[Natalia39]

Witam,

majkaAD78 trzeba uważać na obrączki powinna być ciut większa niż pierścionek zaręczynowy i trzeba najpierw porównać ceny, bo mnie aż trafiło jak przeczytałam, ze mój model 322 z aprtu (prawie 2000,00 za dwie!) można kupić za połowę ceny! W salonie nie słuchaj nikogo tylko sama zadecyduj.
J aślubuję 24 maja już nie mogę się doczekać!!! Planowanie i decyzja o ślubie dwa i pół niesiąca temu. Mam już większość pozałatwiane: kucharki, kelnerki, wódka, kościół, sal, namochód, USC, świadkowie, zaproszenia, suknia, dodatki, garnitur TZ, fryzurka próbna, pazurki (zaklepana wizyta). A jeszcze muszę: kosula i buty TZ, ustalić menu, napoje, tort, kwiaty. Więc nie jest źle. Z moim TZ jesteśmy zaręczen ijuż 3 lata i tylko czekaliśmy na odpowiednieszą chwilę - dlatego tak "szybko". Pozdrawiam.
Mam jeszcze pytanko co do pierwszego tańca czy "uczycie"się np. walca czy zwykły przytulaniec?? Bo jeśli np walc angielski to myślałam o "Oczarowaniu" Wodeckiego. Ajeśli przytulaniec to "Kołysanka" Farby (śnij śpij) co wy na to??

[wiolis]

u nas tez bylo burzowo, baaardo deszczowo /lubuskie
Natalia39 my wybralismy Oczarowanie Wodeckiego piosenka bardzo elegancka i mysle, ze latwa do tanczenia, walc 4/4 jakies proste figury dodamy
oto ona : http://majka14.wrzuta.pl/audio/xydDd..._-_oczarowanie

[m.a.r.t.a]

Napisane przez toverek83

m.a.r.t.a.-ja tez wczoraj z TZ wybralismy obraczki....mialy byc klasyczne zlote ale cos tam bedzie innego i tez beda z a2 tyg do odebrania..rozmiary to 4mm i waga 7g.ciesze sie TZ przezywa jak mrowka okresaz w lusterku u jubilera je ogladal
a jutro ide do proboszcza wezmiemy 15 a najwyzej jesli czas nie pozwoli to sesja bedzie w inny dzien....burza u mnie byla.....pierwsza w tym roku.....

Mój też przeżywał ten dzień, a jak jubiler spytał jaki ma być grawer, z tego podniecenia powiedział na małej Marta a na dużej Filip. Facet tak się spojrzał, że jak na małej.. (miało być na odwrót, dobrze, że ja chociaż byłam "nieco trzeźwiejsza" ).
Toverek bierz 15, to już wrzesień, szybciej się robi ciemno. Moja siostra też ślubowała we wrześniu, miała ceremonię na 15.30 i było ok.

Napisane przez malin30

Piszecie ostatnio tyle postów, że już nie pamiętam, czy pisałyście o pierwszym tańcu. Więc spytam: myślałyście już o Waszej piosence co tego pierwszego małżeńskiego tańca? Bo my długo nie mogliśmy się zdecydować - mieliśmy kilka naszych ulubionych utworów. A układ to udało się nam przećwiczyć dopiero na kilka dni przed ślubem.

A Wy do czego tańczyliście?

Kurczę my ciągle zmieniamy zdanie, raz była Farba "Chce tu zostać", teraz po głowie chodzi nam Bajm "Być z Tobą" (coś takiego).

Napisane przez majkaAD78

witajcie dziewczyny!
jestem tu nowa, troszkę błądzę i poszukuję wiadomości na wiele nurtujących mnie pytań...
Mój wymarzony Slub odbędzie się 6 wrzesnia w Polsce - na stałe mieszkam na zielonej wyspie
Wszystko organizujemy na odległośc i jest z tym duzo zamieszania...niestety... .
możecie mi podpowiedzieć na co mam uważac w salonie ślubnym gdy będę na przymierzaniu sukni??
Mam tez problem z tym, że zamiast martwic się o zrzucanie kilogramow to martwie sie tym, że chudnę z tych przedślubnych stresów;(
pozdrawiam Was wszystkie z dalekiej Irlandii i dziekuję z góry za rady
majka

Hej
Co do wizyt w salonach ślubnych rzeczywiście warto wybrać się z kimś bliskim kto szczerze oceni Ciebie w sukni, zwłaszcza jak wygląda ona na Tobie z tyłu, czy nic Ci nie pieje, nie marszczy się. Niczym się nie obawiaj .

[malutka_24]

majkaAD78 witam
slodka_babeczka witam. Ja też ślubuję w ten sam dzień co ty, ale o 17

[asiuk]

Ja jestem po spotkaniu z teściami i moimi rodzicami. To nie była pierwsza wizyta, więc było luźniej, niż ostatnio, ale i tak moja mama cała nerwowa była Poszły 4 butelki wina
Moi rodzice wyskoczyli z decyzją (nie propozycją, tylko decyzją), że to oni sfinansują całe wesele (oprócz alkoholu, obrączek itp.), bo rodzice TŻ oferują nam dach nad głową Ja się "nieco" zdziwiłam, bo dotychczas nie było o tym mowy. Byłam pewna, że dzielimy się z rodziną TŻ po połowie. Już mnie nic nie zdziwi w moim domu

Chcemy się wybrać w najbliższym czasie po obrączki, bo faktycznie, tak jak pisałyście, złoto idzie w górę. Moja mama niedawno się orientowała u jakiegoś większego (ale nie firmowego) jubilera w pobliskim miasteczku i tam klasyczne, 5 mm obrączki kosztują od 950 do 1200 zł Musimy się więc za to zabrać, bo i tak kupić trzeba, a po co przepłacać.

[katia0117]

Napisane przez asiuk

Ja jestem po spotkaniu z teściami i moimi rodzicami. To nie była pierwsza wizyta, więc było luźniej, niż ostatnio, ale i tak moja mama cała nerwowa była Poszły 4 butelki wina
Moi rodzice wyskoczyli z decyzją (nie propozycją, tylko decyzją), że to oni sfinansują całe wesele (oprócz alkoholu, obrączek itp.), bo rodzice TŻ oferują nam dach nad głową Ja się "nieco" zdziwiłam, bo dotychczas nie było o tym mowy. Byłam pewna, że dzielimy się z rodziną TŻ po połowie. Już mnie nic nie zdziwi w moim domu

Chcemy się wybrać w najbliższym czasie po obrączki, bo faktycznie, tak jak pisałyście, złoto idzie w górę. Moja mama niedawno się orientowała u jakiegoś większego (ale nie firmowego) jubilera w pobliskim miasteczku i tam klasyczne, 5 mm obrączki kosztują od 950 do 1200 zł Musimy się więc za to zabrać, bo i tak kupić trzeba, a po co przepłacać.

To musiało być wesoło
My obrączki zamówilismy w piątekKlasyczne złote,ja 4 mm,Tż 4,5mm.Będą nas kosztować około 600zł + grawer gratisUważam,ze to niedrogo

[babeczka1985]

Napisane przez Natalia39

Witam,

majkaAD78 trzeba uważać na obrączki powinna być ciut większa niż pierścionek zaręczynowy i trzeba najpierw porównać ceny, bo mnie aż trafiło jak przeczytałam, ze mój model 322 z aprtu (prawie 2000,00 za dwie!) można kupić za połowę ceny! W salonie nie słuchaj nikogo tylko sama zadecyduj.
J aślubuję 24 maja już nie mogę się doczekać!!! Planowanie i decyzja o ślubie dwa i pół niesiąca temu. Mam już większość pozałatwiane: kucharki, kelnerki, wódka, kościół, sal, namochód, USC, świadkowie, zaproszenia, suknia, dodatki, garnitur TZ, fryzurka próbna, pazurki (zaklepana wizyta). A jeszcze muszę: kosula i buty TZ, ustalić menu, napoje, tort, kwiaty. Więc nie jest źle. Z moim TZ jesteśmy zaręczen ijuż 3 lata i tylko czekaliśmy na odpowiednieszą chwilę - dlatego tak "szybko". Pozdrawiam.
Mam jeszcze pytanko co do pierwszego tańca czy "uczycie"się np. walca czy zwykły przytulaniec?? Bo jeśli np walc angielski to myślałam o "Oczarowaniu" Wodeckiego. Ajeśli przytulaniec to "Kołysanka" Farby (śnij śpij) co wy na to??

wow! 2 i pol m-ca temu decyzja i juz wszystko tak szybciutko macie? gratuluje!!! ja chyba bym ze stresu nie dala rady wszystkiego tak zorganizowac nauki i poradnie tez juz macie?

Napisane przez asiuk

Ja jestem po spotkaniu z teściami i moimi rodzicami. To nie była pierwsza wizyta, więc było luźniej, niż ostatnio, ale i tak moja mama cała nerwowa była Poszły 4 butelki wina
Moi rodzice wyskoczyli z decyzją (nie propozycją, tylko decyzją), że to oni sfinansują całe wesele (oprócz alkoholu, obrączek itp.), bo rodzice TŻ oferują nam dach nad głową Ja się "nieco" zdziwiłam, bo dotychczas nie było o tym mowy. Byłam pewna, że dzielimy się z rodziną TŻ po połowie. Już mnie nic nie zdziwi w moim domu

Uff... ja mam ten komfort, ze moi rodzice z rodzicami TZ znaja sie od dawna (bo poznalismy ich w sumie w roku, w ktorym sie poznalismy, czyli ponad 4 lata temu), sa na TY i generalnie bardzo dobrze sie dogaduja W ogole rodzice TZ sa zupelnie niekonfliktowi, a moja przyszla tesciowa to do rany przyloz kobieta.... Ciesze sie, ze nie ma problemow pod tym wzgledem... (puk! puk! )

Postanowilam! W tym tygodniu jade na Jatki ogladac papiery ozdobne do zaproszen. Koniec odkladania. Musze sie zmobilizowac i juz!

PS. Kochane! Stuknela mi dzis 23. wiosna!!!!! Ale nie wiem czy sie cieszyc czy plakac

[slodka_babeczka]

Napisane przez asiuk

Chcemy się wybrać w najbliższym czasie po obrączki, bo faktycznie, tak jak pisałyście, złoto idzie w górę. Moja mama niedawno się orientowała u jakiegoś większego (ale nie firmowego) jubilera w pobliskim miasteczku i tam klasyczne, 5 mm obrączki kosztują od 950 do 1200 zł Musimy się więc za to zabrać, bo i tak kupić trzeba, a po co przepłacać.

Nasze obraczki byly kupowane w swiecie zlota w jankach. Wybralismy sobie obraczki trojkolorowe(tylko ze zolte zloto az tak bardzo sie od siebie nie rozni) i zaplacilismy 1200zl za dwie po 5 mm. Wiec nie wydaje mi sie zeby to byla zawrotna suma. Trzeba szukac a napewno znjadziecie obraczki w swoim guscie i w cenie dla was odpowiadajacej.

Napisane przez babeczka1985

PS. Kochane! Stuknela mi dzis 23. wiosna!!!!! Ale nie wiem czy sie cieszyc czy plakac

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

[babeczka1985]

Napisane przez slodka_babeczka

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Dziękuję

[malutka_24]

babeczka1985
WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ

[asiuk]

Napisane przez katia0117

To musiało być wesoło
My obrączki zamówilismy w piątekKlasyczne złote,ja 4 mm,Tż 4,5mm.Będą nas kosztować około 600zł + grawer gratisUważam,ze to niedrogo

Ano było wesoło
Kurczę, muszę faktycznie lepiej poszukać, bo jakoś taniej nie umiem na razie znaleźć

Napisane przez babeczka1985

Uff... ja mam ten komfort, ze moi rodzice z rodzicami TZ znaja sie od dawna (bo poznalismy ich w sumie w roku, w ktorym sie poznalismy, czyli ponad 4 lata temu), sa na TY i generalnie bardzo dobrze sie dogaduja W ogole rodzice TZ sa zupelnie niekonfliktowi, a moja przyszla tesciowa to do rany przyloz kobieta.... Ciesze sie, ze nie ma problemow pod tym wzgledem... (puk! puk! )

PS. Kochane! Stuknela mi dzis 23. wiosna!!!!! Ale nie wiem czy sie cieszyc czy plakac

Wszystkiego najlepszego, Babeczko Mi pod koniec lutego stuknęły 24 lata, więc ciesz się młodym wiekiem!

Nasi rodzice przeszli na "ty" na pierwszym spotkaniu, wiadomo, że jakimiś świetnymi znajomymi nie są, ale całkiem swobodnie sie ze sobą czują

Napisane przez slodka_babeczka

Nasze obraczki byly kupowane w swiecie zlota w jankach. Wybralismy sobie obraczki trojkolorowe(tylko ze zolte zloto az tak bardzo sie od siebie nie rozni) i zaplacilismy 1200zl za dwie po 5 mm. Wiec nie wydaje mi sie zeby to byla zawrotna suma. Trzeba szukac a napewno znjadziecie obraczki w swoim guscie i w cenie dla was odpowiadajacej.

1200 zł za trójkolorowe obrączki to rzeczywiście niedużo My na początku myśleliśmy o łączonym złocie i na takie przede wszystkim zwracaliśmy uwagę. Jednak im dłużej takowe oglądałam, tym bardziej przekonywałam się do klasycznych - chyba mi się takie nie znudzą za prędko Będziemy musieli pojeździć i poszukać, bo na razie to bywaliśmy jedynie w slaonach jubilerskich w centrach handlowych, a tam, jak wiadomo, z cenami bywa różnie

[dzasta110]

Napisane przez babeczka1985

PS. Kochane! Stuknela mi dzis 23. wiosna!!!!! Ale nie wiem czy sie cieszyc czy plakac

sto lat, sto lat niech żyje, żyje nam!!!! wszystkiego najlepszego...

[katia0117]

Napisane przez babeczka1985

PS. Kochane! Stuknela mi dzis 23. wiosna!!!!! Ale nie wiem czy sie cieszyc czy plakac

A zatem niech całe Twoje życie bedzie wiosną i niech zawsze świeci w nim Słońce WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO