Plotkowy dla dietetyczek :) V

[orzeszek01]

Napisane przez Baby14

solilas szarlotke?
new zakup widze ;D

piekłam wg przepisu mojej Mamy i tam było napisane jakos tak dziwnie 0,3 ł. soli a ja nie widziałam tego zera i dałam 3 łyzeczki soli do ciasta no i wyszło jak wyszlo, ze ciasto wylądowało w koszu na śmieci

a biurko boskie- z zielonego drewna z duzą iloscią szufladek i do tego zielone krzesło z zielona poduszeczką w kwiatki
wiec jutro przemeblowanko i sprzatanie mnie czeka

cos mnie ząb boli;/
za tydzien mam urodziny, ale jakos sie nie ciesze z tego powodu..nie robie zadnej imprezy wiec tym bardziej...do kitu

[agolek]

Napisane przez madame_apple

agolku mi tez sie podobaja 2 pierwsze bukieciki - sliczne, z klasa ten na dole tez ladny, aczkolwiek jest zdecydowanie bardziej bogaty

dziekuje kochanajuz myslalam,ze ja jakas inna jestem,ze tylko mi sie one podobaja

alez mialam noc straszna:/ wypilam tylko 2 piwa, ale jadlam tosty i chyba musialy mi zaszkodzic bo pol nocy wymiotowalam :/ bleeee, nienawidze tego jeszcze teraz mi troche niedobrze i ogolnie najchetniej schowalabym sie pod kolderke...
ojojoj to nie bardzo...mam nadzieje,ze juz ci lepiej

ale niestety - praca wzywa, a dzis musze jeszcze isc godzine wczesniej, bo kolezanka z porannej zmiany ma dentyste i musi wymknac sie prędzej wiec ja mam ja zastapic, ech...
oby ten dzien szybko minal... i oby nie bylo mi juz niedobrze...
Buziaki dla Was

jak to mowia ''czym sie strules tym sie lecz'' ale nie probowalaym na Twoim miejscude trzymac kciuki,zeby szybko ci minelo

Napisane przez Baby14

Ja rowniez jestem tego zdania ze jezeli suknia ma duzo dodatkow to pasuje ładny,skromny bukiecik Twoja jest przepiekna wiec te 2 pierwsze beda najodpowiedniBukiecik pierwszy w drugim rzedzie jest tez ladny ,ale taki raczej pasuje do prostej sukienkidziejkuje sloneczko mam nadzieje,ze ede ladnie wygladala...
Moze skorzystaj z okazji i posprzataj cos,albo upiecz ciasto

ja tek wlasnie robie jak sie nudze,zabieram sie za gotowanie albo sprzatanie

Napisane przez yerba

A ja dziś spotkałam się z koleżanką z ławki z liceum Kiedy to było A z powodu naszych różnych wyjazdów nie widziałyśmy się przez ostatnie 3 lata. Mimo to rozmawiałyśmy jak za dawnych czasów. To się chyba nazywa przyjaźń...

podpisuje sie pod tym obiema rekami..Od 5 lat jestem w sumie zagranica,poznaje nowych ludzi ale nie ma to jak wakacje w Polsce i ci sami od lat sprawdzeni przyjaciele...Z niektorymi sie nie widzialam lata ale piszemy na gg, maile i zawsze jet o czym pogadac i czuc ta ''wiez''

Poza tym jestem z siebie dumna, bo załatwiłam kilka spraw, z którymi zwlekałam od dawna i tylko mówiłam, że muszę je zrobić. Chociażby zapisanie się do okulisty... Szłam do tej przychodni chyba dobry rok... Wizyta w połowie września

dobrze,ze sie za to zabralas,zdrowie najwazniejsze a jak nie bedziesz dorze wiedziala to nie zobaczysz co do ciebie na wizazu piszemy

dobry wieczor,

ja juz po obiadku(kupilam po pracy pieczonego kuraka bo mialam straszna ochote i sie okazalo w domu,ze mial jakas dziwna przyprawe i mi nie smakowal)

teraz nadrabiam netowe zaleglosci i potem zadzownie do kumpeli.z ktora sie przyjaznie od dziecinstwa ale sie od 5 lat nie widzialysmy..ona w Niemczech,ja w UK ale jak gadamy to jaky nic sie nie zmienilo

milego wieczorka laleczki

[star15]

Napisane przez Baby14

Witam Ale napisałyscie Ech ja wogole czasu nie mamTzn tylko dzis siedze w domku caly dzien.
Karpatka dobra WYsyłam wirtualnie^^

mm, ta karpatka.. ;D ach! i jak minął dzionek?

Napisane przez imposing

mniam, smaczna. ;DDD
No my mamy i kryty i na powietrzu. z tym, że ten na powietrzu jest lepszy, są dwa baseny jeden 0,6 - 0,8 i 1,4-1,6 m a drugi 2 - 4 m. ;DD
ale jednak nie pojechałam.
bo teraz ide do fryzjera pozbyć się grzywki i obciąć włoski. ;**

jak wizyta u fryzjera? pochwal się efektami!

Napisane przez 88niezapominajka88

hejka

u mnie srednio...posprzeczalam sie z mama...ogolnie mam dosc wszystkiego i totalnie nie mam humoru od rana ;/
pocwiczylam i wzielam prysznic, teraz siedze z mokrymi wlosami i zastanawiam sie co robic ;/

Star fajnie, ze milo spedzilas wczorajszy dzien i wieczor tylko kolanko biedne ale sie zagoi

zagoi się, zagoi. ja ogólnie takie dziecko szczęścia jestem, że czegokolwiek się nie dotknę, to muszę mieć po tym ślady. na moich nogach jest zapisane, co robiłam w ciągu ostatnich kilku dni. a tu siniak, bo się obiłam o szafkę, a tu zadrapanie, bo przewróciłam się na rowerze, a tam szrama, bo gdy obierałam ziemniaki, nożyk mi spadł. xD poważnie, taka sierota ze mnie. :P

Napisane przez madame_apple

hejjj

alez mialam noc straszna:/ wypilam tylko 2 piwa, ale jadlam tosty i chyba musialy mi zaszkodzic bo pol nocy wymiotowalam :/ bleeee, nienawidze tego jeszcze teraz mi troche niedobrze i ogolnie najchetniej schowalabym sie pod kolderke... ale niestety - praca wzywa, a dzis musze jeszcze isc godzine wczesniej, bo kolezanka z porannej zmiany ma dentyste i musi wymknac sie prędzej wiec ja mam ja zastapic, ech...
oby ten dzien szybko minal... i oby nie bylo mi juz niedobrze...

Buziaki dla Was

poprawy samopoczucia. ; ** dobrze, że przynajmniej nie piłaś na pusty żołądek- to dopiero mogłoby zaszkodzić. będzie okay.

Napisane przez malinka_86

Ze mną troszkę lepiej... Napiszę wam wieczorem itp.

\

cieszymy się i czekamy.

Napisane przez orzeszek01

Baby14- z moim talentem kulinarnym to mi nic nie wyjdzie( przykładem moze byc słona szarlotka )


sprzatac bede jutro bo mi stare buirko wyjezdza i przyjezdza nowe

słona szarlotka hah, boska jesteś orzeszku!

Napisane przez yerba

A ja dziś spotkałam się z koleżanką z ławki z liceum Kiedy to było A z powodu naszych różnych wyjazdów nie widziałyśmy się przez ostatnie 3 lata. Mimo to rozmawiałyśmy jak za dawnych czasów. To się chyba nazywa przyjaźń...


Poza tym jestem z siebie dumna, bo załatwiłam kilka spraw, z którymi zwlekałam od dawna i tylko mówiłam, że muszę je zrobić. Chociażby zapisanie się do okulisty... Szłam do tej przychodni chyba dobry rok... Wizyta w połowie września

to super, faktycznie takie znajomości można nazwać prawdziwą przyjaźnią. prawdziwy skarb! no i dumna z Ciebie jestem niezwykle. xD


a ja niedawno pożegnałam kolegę. bardzo miło było, wypiliśmy herbatkę, pogadaliśmy, moja mama z nami też trochę posiedziała i się pośmiała. a wcześniej byłam na zakupach i mierzyłam mnóstwo par dżinsów, spodni, ale nic nie znalazłam. -_- ech, jutro muszę się wybrać ponownie i od razu rozejrzę się za bluzką na piątek. miłego wieczoru. ;*

[88niezapominajka88]

Star to fajnie, ze z kolega milo Ci wieczor uplynal

a co do bycia sierota, to ja tez mam pewna praktyke za soba hehe zwlaszacza, jak bylam mala, mialam pelno siniakow i zadrapan
a z ostatnich moich osiagniec powazniejszych, to sobie stluklam kolano, jak jeszcze bylam w Norwegii kolo domu, w ktorym mieszkalam, byla taka stroma uliczka (zreszta tam bylo sporo takich stromych :PP) , raz tak wracalam ze sklepu i schodzilam w dol, mialam adidasy na gladkiej podeszwie i poslizgnelam sie na kamyczkach wywalilam sie, wstalam i myslalam, ze nic sie nie stalo patrze - a tam dziura w spodniach (najlepszych!) na cale kolano, a samo kolano cale we krwi papralo mi sie chyba miesiac, jeszcze teraz mam slad, a minely 4 miesiace taka jestem zdolna od tamtej pory wszedzie tam chodzilam w adidasach do biegania, bo maja dobra podeszwe do takich warunkow hehe

taka mala opowiastka o sierotce Monisi ^^

nudzi mi sie, zaraz sobie pomaluje pazurki,a potem moze zrobie porzadek w mp3 na kompie, bo sie zabieram i zbieram juz rok hehe a tylko czesciowo mam posegregowane wiec moze troche posegreguje dzis.
a jutro mam miec gosci...;/ taka ciotka starsza ze swoimi wnuczkami, a moimi kuzynkami, ktorych nie lubie ;/ nie widzialam ich 2 lata i wcale nie tesknie ;/ no ale coz...musze jakos to przezyc. a wczwartek sie wybiore do taty i posiedze 2 dni na wsi dla odmiany, no i pooddycham swiezym powietrzem a moze nawet gdzies sobie polaze dawnymi sciezkami dziecinstwa ^^

[yerba]

Napisane przez Baby14

Fajnie spotkac znajomych po latach

A cos nie tak z oczkami?

fajnie fajnie

z oczkami wporządku. Noszę okulary i chcę się przerzucić na soczewki

Napisane przez 88niezapominajka88

Yerba to jest wlasnie przyjazn ja z moja kumpela przyjaznie sie od paru lat, w gimnazjum bylysmy nierozlaczne, w liceum nam sie kontakty rozluznily, a teraz mieszka za granica.ale jak tylko sie widzimy,jest jak dawniej i rozmawiamy tak,jakbysmy sie widzialy wczoraj i to jest fajne ^^

bardzo fajne

a do okulisty tez musze isc i do dentysty mialo byc w sierpniu, a bedzie pewnie we wrzesniu,tylko,ze ja to prywatnie pojde, bo teraz nawet ubezpieczenia nie mam

do dentysty też muszę się wybrać...

Napisane przez agolek

dobrze,ze sie za to zabralas,zdrowie najwazniejsze a jak nie bedziesz dorze wiedziala to nie zobaczysz co do ciebie na wizazu piszemy

hihihiih narazie widzę co piszecie, ale faktycznie dawno nie byłam sprawdzić jak tam moja wada

dobry wieczor,

ja juz po obiadku(kupilam po pracy pieczonego kuraka bo mialam straszna ochote i sie okazalo w domu,ze mial jakas dziwna przyprawe i mi nie smakowal)



teraz nadrabiam netowe zaleglosci i potem zadzownie do kumpeli.z ktora sie przyjaznie od dziecinstwa ale sie od 5 lat nie widzialysmy..ona w Niemczech,ja w UK ale jak gadamy to jaky nic sie nie zmienilo

milego wieczorka laleczki

dobrze jest wiedzieć, że ma się przyjaciół. Gdziekolwiek oni są, ważne że SĄ

Napisane przez star15

to super, faktycznie takie znajomości można nazwać prawdziwą przyjaźnią. prawdziwy skarb!

no i dumna z Ciebie jestem niezwykle. xD

aż się zawstydziłam


Powoli chyba będę się kładła spać. A jutro wczesna pobudka i wyjeżdzam na dwa dni. Niby do krainy spokoju, ale szykuje się tam huczna imprezka...

[Tarantulek]

Yerba udanej imprezki

Niezapominajko ja tez należe do takich sierotekEch i nie znosze jak przyjezdzają do nas goscie których nie lubie-więc wiem co czujesz


Ok ja juz Wam mowię dobranoc i zycze kolorowych snów

[Niuniuska]

Dobranoc wszystkim

[88niezapominajka88]

Yerba udanego wyjazdu

ide poczytac gazetke i bede sie kladla spacku
dobrej nocki

[Baby14]

Dzien Dobry
Ja dzisiaj ide w Wasze slady i spotykam sie z przyjaciolka z podstawowki

Napisane przez orzeszek01

piekłam wg przepisu mojej Mamy i tam było napisane jakos tak dziwnie 0,3 ł. soli a ja nie widziałam tego zera i dałam 3 łyzeczki soli do ciasta no i wyszło jak wyszlo, ze ciasto wylądowało w koszu na śmieci

a biurko boskie- z zielonego drewna z duzą iloscią szufladek i do tego zielone krzesło z zielona poduszeczką w kwiatki
wiec jutro przemeblowanko i sprzatanie mnie czeka

cos mnie ząb boli;/
za tydzien mam urodziny, ale jakos sie nie ciesze z tego powodu..nie robie zadnej imprezy wiec tym bardziej...do kitu

Nastpenym razem na pewno Ci sie uda to ciasto

Zielone biurko musi byc sliczne Masz zielony pokoj?

A urodzinki masz 18? A czemu nie robisz urodzin? A zreszta zawsze mozna spedzic wtedy milo czas z Tzetem

Napisane przez star15

mm, ta karpatka.. ;D ach! i jak minął dzionek?


a ja niedawno pożegnałam kolegę. bardzo miło było, wypiliśmy herbatkę, pogadaliśmy, moja mama z nami też trochę posiedziała i się pośmiała. a wcześniej byłam na zakupach i mierzyłam mnóstwo par dżinsów, spodni, ale nic nie znalazłam. -_- ech, jutro muszę się wybrać ponownie i od razu rozejrzę się za bluzką na piątek. miłego wieczoru. ;*

A dzionek nudno troche ;-) Tzn new wielbiciel zaprosil mnie na soczek , stary na basen a ten po srodku nalego na spotkanie^^
A dzinsy to tez tak mam ze szukam i szukam...ale lepiej poczekac i kupic cos ślicznego a nie co nam pod reke wpadnie

Napisane przez yerba

fajnie fajnie

z oczkami wporządku. Noszę okulary i chcę się przerzucić na soczewki

Ooo Odwazna jestes decydujac sie na soczewki. Wyglada to ladnie ,ale ja z moimi zdolnosciami zrecznosciowymi w zyciu bym ich nie załozylaAlbo zalozyla tylko juz nie wyciagla
Ale w sumie fajne to jest. Myslisz o jakis kolorowych??


Agolku: Na pewno bedziesz bosko wygladac A czy kolezanki z wizazu dostana zaszczytu ogladniecia tego na zdjeciach?

[agolek]

Napisane przez Baby14

Agolku: Na pewno bedziesz bosko wygladac A czy kolezanki z wizazu dostana zaszczytu ogladniecia tego na zdjeciach?

dzieki kotek mam nadzieje,ze bede ladnie wygladala...widzisz, chodzi o to,ze ja mam powazna chorobe skory..teraz ona jest zaleczona juz od ok 2 lat ale nie jest wyleczona bo tego sie nie da wyleczyc i boje sie,ze ze stresu cos mi sie zacznie dziac.. wiem,ze nie moge tak myslec ale nie moge sie od tej mysli odpedzic..

ogolnie to juz sie zaczynam stresowac powoli

dzien dobry wszystkim,

u mnie leje i leje,juz od tyodnia chyba...swietne lato..Na szczescie pojutrze piatek

milego dzionka

[Mangolina]

Witam
Znów zawiodłam Cały dzień mnie nie było, a gdy wróciłam sprzątałam mieszkanie (4 miesięczny remont trwa...), zdzierałam pokaźne warstwy farby z kafelek i nie zdołałam zawlec się przed komputer, bo po 23 padłam jak mucha
Ale dziś obiecuję, bo od 20 będę w domu bez zbędnych zajęć

[88niezapominajka88]

dzien dobry

u mnie leje i leje i nie zamierza przestac...

Agolek wspolczuje tej choroby skory...czytalam cos kiedys o tym

Mangolina ale masz dlugi remont ja lubilam remonty kiedys

Baby Ty to masz tych wielbicieli

a ja musze sie umyc,ubrac itp, troche mieszkanie ogarnac i potem bede miala tych gosci super zrypany dzien sie zapowiada,tym bardziej, ze jeszcze bym chetnie pospala ze 2 godziny

[Baby14]

Napisane przez agolek

dzieki kotek mam nadzieje,ze bede ladnie wygladala...widzisz, chodzi o to,ze ja mam powazna chorobe skory..teraz ona jest zaleczona juz od ok 2 lat ale nie jest wyleczona bo tego sie nie da wyleczyc i boje sie,ze ze stresu cos mi sie zacznie dziac.. wiem,ze nie moge tak myslec ale nie moge sie od tej mysli odpedzic..

ogolnie to juz sie zaczynam stresowac powoli

dzien dobry wszystkim,

u mnie leje i leje,juz od tyodnia chyba...swietne lato..Na szczescie pojutrze piatek

milego dzionka

Ojej a co to za nieznosne chorobsko ? wiem ze przed ślubem to troche nie normane było by sie choc troche nie stresowac,ale postaraj sie podejsc do tego z usmiechem Zobacz to bedzie najpiekniejszy dzien w Twoim zyciu razem z mezczyzna ktorego kochasz nie ma sie co przejmowac

Mam nadzieje ze lato wkoncu sie pokazeBo juz nie duzo go zostało

Napisane przez Mangolina

Witam
Znów zawiodłam Cały dzień mnie nie było, a gdy wróciłam sprzątałam mieszkanie (4 miesięczny remont trwa...), zdzierałam pokaźne warstwy farby z kafelek i nie zdołałam zawlec się przed komputer, bo po 23 padłam jak mucha
Ale dziś obiecuję, bo od 20 będę w domu bez zbędnych zajęć

wow Toz to musi byc niezly remont;D Cały dom?;>
Czekamy na wiecej wiadomosci

Napisane przez 88niezapominajka88

dzien dobry

u mnie leje i leje i nie zamierza przestac...


Baby Ty to masz tych wielbicieli

a ja musze sie umyc,ubrac itp, troche mieszkanie ogarnac i potem bede miala tych gosci super zrypany dzien sie zapowiada,tym bardziej, ze jeszcze bym chetnie pospala ze 2 godziny

Nad morzem wogole jakas taka nie udana ta pogoda...wspolczuje turysta;/
Tak to jest zaplanowac wakacje nad Polskim morzem...

a nie dasz rady sie jeszcze zdrzemnac?

[star15]

Napisane przez 88niezapominajka88

dzien dobry

u mnie leje i leje i nie zamierza przestac...

a ja musze sie umyc,ubrac itp, troche mieszkanie ogarnac i potem bede miala tych gosci super zrypany dzien sie zapowiada,tym bardziej, ze jeszcze bym chetnie pospala ze 2 godziny

niezapominajku nasz kochany, a może potem sobie pośpisz? jak goście już się wyniosą? u mnie też zapowiada się na deszcz, póki co się mocno chmurzy.

Napisane przez Mangolina

Witam
Znów zawiodłam Cały dzień mnie nie było, a gdy wróciłam sprzątałam mieszkanie (4 miesięczny remont trwa...), zdzierałam pokaźne warstwy farby z kafelek i nie zdołałam zawlec się przed komputer, bo po 23 padłam jak mucha
Ale dziś obiecuję, bo od 20 będę w domu bez zbędnych zajęć

wiem, co to znaczy remont w mieszkaniu. ja dostaję białej gorączki, gdy tata tylko ściany maluje, a co tu mówić o gruntownym remoncie.. współczuję, ale to już chyba zmierza ku końcowi? dobrze, że przynajmniej dostęp do internetu masz.

Napisane przez agolek

dzieki kotek mam nadzieje,ze bede ladnie wygladala...widzisz, chodzi o to,ze ja mam powazna chorobe skory..teraz ona jest zaleczona juz od ok 2 lat ale nie jest wyleczona bo tego sie nie da wyleczyc i boje sie,ze ze stresu cos mi sie zacznie dziac.. wiem,ze nie moge tak myslec ale nie moge sie od tej mysli odpedzic..

ogolnie to juz sie zaczynam stresowac powoli

dzien dobry wszystkim,

u mnie leje i leje,juz od tyodnia chyba...swietne lato..Na szczescie pojutrze piatek

milego dzionka

ach, ta pogoda, patrzę każda narzeka na deszcz.. nie ma to jak lato. ;| a cóż to za choroba skóry?

Napisane przez Baby14

Dzien Dobry
Ja dzisiaj ide w Wasze slady i spotykam sie z przyjaciolka z podstawowki

A dzionek nudno troche ;-) Tzn new wielbiciel zaprosil mnie na soczek , stary na basen a ten po srodku nalego na spotkanie^^
A dzinsy to tez tak mam ze szukam i szukam...ale lepiej poczekac i kupic cos ślicznego a nie co nam pod reke wpadnie

kolejny wielbiciel? dziewczynoo, Ty mnie w kompleksy wpędzasz! ;D ilu ich już tam jest? ale szalej, szalej, okręcaj ich wokół palca, kokietuj.. a co! i miłego spotkania z koleżanką. ; *

Napisane przez Niuniuska

Dobranoc wszystkim

dlaczego smutasek? ; *

Napisane przez 88niezapominajka88

Star to fajnie, ze z kolega milo Ci wieczor uplynal

a co do bycia sierota, to ja tez mam pewna praktyke za soba hehe zwlaszacza, jak bylam mala, mialam pelno siniakow i zadrapan
a z ostatnich moich osiagniec powazniejszych, to sobie stluklam kolano, jak jeszcze bylam w Norwegii kolo domu, w ktorym mieszkalam, byla taka stroma uliczka (zreszta tam bylo sporo takich stromych :PP) , raz tak wracalam ze sklepu i schodzilam w dol, mialam adidasy na gladkiej podeszwie i poslizgnelam sie na kamyczkach wywalilam sie, wstalam i myslalam, ze nic sie nie stalo patrze - a tam dziura w spodniach (najlepszych!) na cale kolano, a samo kolano cale we krwi papralo mi sie chyba miesiac, jeszcze teraz mam slad, a minely 4 miesiace taka jestem zdolna od tamtej pory wszedzie tam chodzilam w adidasach do biegania, bo maja dobra podeszwe do takich warunkow hehe

taka mala opowiastka o sierotce Monisi ^^

nudzi mi sie, zaraz sobie pomaluje pazurki,a potem moze zrobie porzadek w mp3 na kompie, bo sie zabieram i zbieram juz rok hehe a tylko czesciowo mam posegregowane wiec moze troche posegreguje dzis.
a jutro mam miec gosci...;/ taka ciotka starsza ze swoimi wnuczkami, a moimi kuzynkami, ktorych nie lubie ;/ nie widzialam ich 2 lata i wcale nie tesknie ;/ no ale coz...musze jakos to przezyc. a wczwartek sie wybiore do taty i posiedze 2 dni na wsi dla odmiany, no i pooddycham swiezym powietrzem a moze nawet gdzies sobie polaze dawnymi sciezkami dziecinstwa ^^

ahah to co powiesz na taką opowieść?:
byłam z rodzicami i przyjaciółką na Mazurach, pływaliśmy jachtem. no, któregoś dnia przycumowaliśmy do takiego mostku i trzeba było po nim przejść, by wyjść na brzeg. wszyscy skakali z jachtu na ten mostek, wychodzili na 'ląd', zgrabnie im to szło i nic im nie było. ja skakałam jako ostatnia. skoczyłam i.. mostek się zawalił! poważnie, deski pękły. tzn tak się załamały tylko, ja nie wpadłam do wody, ale możesz sobie wyobrazić, ile śmiechu mieli obserwatorzy. no, kurdesz, a wcale nie byłam taka ciężka wtedy..

[imposing]

Jestem przerażona, w ciężkim szoku i nie wiem, co jeszcze.
I od wczoraj nie moge z tego wyjść.
jak można było zrobić mi coś takiego na głowie ?
miało być podcięcie końcówek [ zaaaapuszczam od roku chyba ] no i efektem tego są włosy ledwo za ramie!
i miała być grzywka na ukos no i jest, tylko że zaczyna sie jakoś od połowy czoła. ją mi sie udało uratować bo po swojemu uczesałam i jak człowiek wygląam ;DDD
ale włosów nie przeżyje. ;o

[Niuniuska]

88niezapominajka88: śliczna jesteś na tym avku mmm

imposing: Uuu, współczuję;/ Walcz o odszkodowanie za straty moralne, albo walnij plotkę wśród znajomych, że ta fryzjerka jest beznadziejna, niech przynajmniej spadną jej obroty ;]

star15: smutasek, bo jakoś takoś nijak. Już nie czuję się jak króliczek z duracella;/ buu, tylko jak taki mały, podarty miś, bez oczka i uszka, którego nikt nie przytulaa. hyh..

Mangolina: u mnie też remont pełną parą... znam ten ból. Najgorzej, że nic nie mogę znaleźć bo taki burdel w domu;/ Jeszcze tato, który wierzy, że wszystko jest w stanie zrobić sam... efekt: naprawdę baaardzo przedłużający sie remont. Teraz czekam na sofę, żeby w końcu w domu spać... heh i podłączyć swój internet! ;P

Zmykam na spaceros, bo coś pogodos brzydkos, muszę zdążyć przed deszczos ;P

[EwelkaaS]

Napisane przez Baby14

Dzien Dobry
Ja dzisiaj ide w Wasze slady i spotykam sie z przyjaciolka z podstawowki

Hihi, ja dziś też .

Napisane przez Baby14

A dzionek nudno troche ;-) Tzn new wielbiciel zaprosil mnie na soczek , stary na basen a ten po srodku nalego na spotkanie^^

To jak nudno, dziewczynoo , co Ty ^^

Napisane przez Mangolina

Witam
Znów zawiodłam Cały dzień mnie nie było, a gdy wróciłam sprzątałam mieszkanie (4 miesięczny remont trwa...), zdzierałam pokaźne warstwy farby z kafelek i nie zdołałam zawlec się przed komputer, bo po 23 padłam jak mucha
Ale dziś obiecuję, bo od 20 będę w domu bez zbędnych zajęć

O prosz, a ja mam akurat remont w kuchni i wiem co to znaczy bo czasem też nerwicy dostaje ; ))

Napisane przez imposing

Jestem przerażona, w ciężkim szoku i nie wiem, co jeszcze.
I od wczoraj nie moge z tego wyjść.
jak można było zrobić mi coś takiego na głowie ?
miało być podcięcie końcówek [ zaaaapuszczam od roku chyba ] no i efektem tego są włosy ledwo za ramie!
i miała być grzywka na ukos no i jest, tylko że zaczyna sie jakoś od połowy czoła. ją mi sie udało uratować bo po swojemu uczesałam i jak człowiek wygląam ;DDD
ale włosów nie przeżyje. ;o

Oj, teraz fryzjera to ja się nie bez powodu bardziej boję niż dentysty, bo już tak z fryzurami kombinowałam, że po wyjściu wychodziłam albo z płaczem, albo to było dopiero podłamanie poczekajta, odrosną i zetniesz sobie znów piknie ^^ (tylko, że ile te włosy rosną, niestety)

Napisane przez Niuniuska

Zmykam na spaceros, bo coś pogodos brzydkos, muszę zdążyć przed deszczos ;P

A cos u Was wszystkos takos brzydkas pogodos ? ; D

Ewuś, no to wiadome, że telefonem nie zrobię tak dobrego zdjęcia jak cyfrówką, ale jeśli dobry aparat o zawsze coś (; .

A ja ? Wreszcie czuję, że żyję. W życiu towarzyskim układa mi się jak nigdy dotąd, w sprawach sercowych też, i z wielbicielami () , z jedzeniem też b. dobrze .

[agolek]

Napisane przez Baby14

Ojej a co to za nieznosne chorobsko ? wiem ze przed ślubem to troche nie normane było by sie choc troche nie stresowac,ale postaraj sie podejsc do tego z usmiechem
no, bede sie starala...nie pogniewaj sie ale nie chce pisac co to za choroaba.. nie chce nawet o tym myslec,ze moge miec nawrot na slub...

Zobacz to bedzie najpiekniejszy dzien w Twoim zyciu razem z mezczyzna ktorego kochasz nie ma sie co przejmowac no, obys miala racje

Napisane przez star15

ach, ta pogoda, patrzę każda narzeka na deszcz.. nie ma to jak lato. ;| a cóż to za choroba skóry?

no,teraz nie pada i oby tak pozostalo... a o chorobie nie bede pisac,kiedys o tym chyba mowilam,ale teraz staram sie zapomniec o tym narazie,zeby nie wywolac wilka z lasu..

Napisane przez imposing

Jestem przerażona, w ciężkim szoku i nie wiem, co jeszcze.
I od wczoraj nie moge z tego wyjść.
jak można było zrobić mi coś takiego na głowie ?
miało być podcięcie końcówek [ zaaaapuszczam od roku chyba ] no i efektem tego są włosy ledwo za ramie!
i miała być grzywka na ukos no i jest, tylko że zaczyna sie jakoś od połowy czoła. ją mi sie udało uratować bo po swojemu uczesałam i jak człowiek wygląam ;DDD
ale włosów nie przeżyje. ;o

na szczescie wlosy nie zebyodrosna

hej laleczki,

ja wlasnie zjadlam moj lunch,byl taki pyszny ze szoka ja bylam glodna jak wilk bo od rana zasuwam jak glupia i mam ogolnie stresujacy dzien..
wieczorem chce z TZ podskoczyc na aukcje samochodowa zobaczyc co ciekawego jest

zycze wam milego popoludnia

[imposing]

ehm , dzięki laski. ;DDD
niech rosną, rosną.

a ja jem ciasteczka od razu po obiedzie. ;D
ojj, pewnie kusze co niektórych ;>

[star15]

Napisane przez agolek

no,teraz nie pada i oby tak pozostalo... a o chorobie nie bede pisac,kiedys o tym chyba mowilam,ale teraz staram sie zapomniec o tym narazie,zeby nie wywolac wilka z lasu..

na szczescie wlosy nie zebyodrosna

hej laleczki,

ja wlasnie zjadlam moj lunch,byl taki pyszny ze szoka ja bylam glodna jak wilk bo od rana zasuwam jak glupia i mam ogolnie stresujacy dzien..
wieczorem chce z TZ podskoczyc na aukcje samochodowa zobaczyc co ciekawego jest

zycze wam milego popoludnia

a co miałaś na lunch? pochwal się. ;D miłego spędzania czasu, więc. ; *

Napisane przez EwelkaaS

A cos u Was wszystkos takos brzydkas pogodos ? ; D

Ewuś, no to wiadome, że telefonem nie zrobię tak dobrego zdjęcia jak cyfrówką, ale jeśli dobry aparat o zawsze coś (; .

A ja ? Wreszcie czuję, że żyję. W życiu towarzyskim układa mi się jak nigdy dotąd, w sprawach sercowych też, i z wielbicielami () , z jedzeniem też b. dobrze .

no to super, Kochanie! masz któregoś na oku czy tylko oni mają Ciebie? ;d korzystajmy z wakacji, bo zostały nam już tylko nieco ponad 2 tygodnie. albo AZ ponad 2 tygodnie! u mnie nie brzydkos pogodos.. u mnie OKROPNOS pogodos! fatalnos. pff.

Napisane przez Niuniuska

88niezapominajka88: śliczna jesteś na tym avku mmm

imposing: Uuu, współczuję;/ Walcz o odszkodowanie za straty moralne, albo walnij plotkę wśród znajomych, że ta fryzjerka jest beznadziejna, niech przynajmniej spadną jej obroty ;]

star15: smutasek, bo jakoś takoś nijak. Już nie czuję się jak króliczek z duracella;/ buu, tylko jak taki mały, podarty miś, bez oczka i uszka, którego nikt nie przytulaa. hyh..

Mangolina: u mnie też remont pełną parą... znam ten ból. Najgorzej, że nic nie mogę znaleźć bo taki burdel w domu;/ Jeszcze tato, który wierzy, że wszystko jest w stanie zrobić sam... efekt: naprawdę baaardzo przedłużający sie remont. Teraz czekam na sofę, żeby w końcu w domu spać... heh i podłączyć swój internet! ;P

Zmykam na spaceros, bo coś pogodos brzydkos, muszę zdążyć przed deszczos ;P

a jak ja Cię przytulos? to nie będziesz się czuła jak niechciany, podarty miś? widzę, że jednak skrawki dobrego humoru się Ciebie trzymają [ostatnie zdanie] i bardzo, bardzo dobrze, miłego spacerku.

Napisane przez imposing

Jestem przerażona, w ciężkim szoku i nie wiem, co jeszcze.
I od wczoraj nie moge z tego wyjść.
jak można było zrobić mi coś takiego na głowie ?
miało być podcięcie końcówek [ zaaaapuszczam od roku chyba ] no i efektem tego są włosy ledwo za ramie!
i miała być grzywka na ukos no i jest, tylko że zaczyna sie jakoś od połowy czoła. ją mi sie udało uratować bo po swojemu uczesałam i jak człowiek wygląam ;DDD
ale włosów nie przeżyje. ;o

oops.. ci fryzjerzy. może ta kobieta Ci po prostu tak bardzo pozazdrościła ładnej, długiej czuprynki, że postanowiła Cię oszpecić i obciachała tak, a nie inaczej? głupia! ale dobrze, że udało Ci się doprowadzić do jako takiego stanu.

a mnie szlag trafia! byłam w antykwariacie sprzedać stare podręczniki i przy okazji kupić sobie już nowe, do II kl. zmokłam jak nie wiem co! w dodatku byłam na popołudnie umówiona z koleżankami na mieście, z jedną z nich dawno się nie widziałam, a ten deszcz pokrzyżował mi szyki. może przejdę się wieczorem do koleżanki na ciacho i herbatę, ale póki co jestem skazana na siedzenie w domu i.. wizażowe forum. ^^ popijam sobie przepyszną kawę z mlekiem i marudzę, jakie to lato jest brzydkie w tym roku. mama się ze mnie śmieje i tak to czas leci, no.

edit: aa i wiecie co? tak mi się przypomniało- byłam w sklepie po zakupy i przede mną stała dziewczyna. naprawdę bardzo, bardzo pryszczata i gruba. no tak, każdy może mieć tego typu problemy, ale u niej ich przyczyna akurat była nadzwyczaj jasna- wystarczyło zerknąć w koszyk. kilka paczek herbatników, jakieś mięso, paczka ciastek, czekoladki, słone paluszki i kilka innych produktów. a potem dziewczyny narzekają, że wyglądają tak, nie inaczej...

[Tarantulek]

Napisane przez imposing

Jestem przerażona, w ciężkim szoku i nie wiem, co jeszcze.
I od wczoraj nie moge z tego wyjść.
jak można było zrobić mi coś takiego na głowie ?
miało być podcięcie końcówek [ zaaaapuszczam od roku chyba ] no i efektem tego są włosy ledwo za ramie!
i miała być grzywka na ukos no i jest, tylko że zaczyna sie jakoś od połowy czoła. ją mi sie udało uratować bo po swojemu uczesałam i jak człowiek wygląam ;DDD
ale włosów nie przeżyje. ;o

hahah jej..ja zawału dostane przez Ciebie
na początku myslałam ze sie rozchorowałas albo ktoś umarł i mi ulzyło ze to o włosy chodzi jednak tylko...chociaz w sumie to tez powazna sprawa jeszcze jak je chodowałas tyle czasu...znam ten bol-po wyjsciu od fryzjeraAle nie martw się włosy troche odzyja i odrosna

Napisane przez star15

niezapominajku nasz kochany, a może potem sobie pośpisz? jak goście już się wyniosą? u mnie też zapowiada się na deszcz, póki co się mocno chmurzy.

u mnie tez pogoda kijowa-chmurzy się


kolejny wielbiciel? dziewczynoo, Ty mnie w kompleksy wpędzasz! ;D ilu ich już tam jest? ale szalej, szalej, okręcaj ich wokół palca, kokietuj.. a co! i miłego spotkania z koleżanką. ; *

hahahaha no pewnie ze tak-Baby wymiata







ahah to co powiesz na taką opowieść?:
byłam z rodzicami i przyjaciółką na Mazurach, pływaliśmy jachtem. no, któregoś dnia przycumowaliśmy do takiego mostku i trzeba było po nim przejść, by wyjść na brzeg. wszyscy skakali z jachtu na ten mostek, wychodzili na 'ląd', zgrabnie im to szło i nic im nie było. ja skakałam jako ostatnia. skoczyłam i.. mostek się zawalił! poważnie, deski pękły. tzn tak się załamały tylko, ja nie wpadłam do wody, ale możesz sobie wyobrazić, ile śmiechu mieli obserwatorzy. no, kurdesz, a wcale nie byłam taka ciężka wtedy..

oj dobrze ze Ci się nic powaznego nie stało

Napisane przez 88niezapominajka88

dzien dobry

a ja musze sie umyc,ubrac itp, troche mieszkanie ogarnac i potem bede miala tych gosci super zrypany dzien sie zapowiada,tym bardziej, ze jeszcze bym chetnie pospala ze 2 godziny

Wspołczuje gosci ale przezyjesz-moze nie bedzie tak zle

Napisane przez agolek

dzieki kotek mam nadzieje,ze bede ladnie wygladala...widzisz, chodzi o to,ze ja mam powazna chorobe skory..teraz ona jest zaleczona juz od ok 2 lat ale nie jest wyleczona bo tego sie nie da wyleczyc i boje sie,ze ze stresu cos mi sie zacznie dziac.. wiem,ze nie moge tak myslec ale nie moge sie od tej mysli odpedzic..

ogolnie to juz sie zaczynam stresowac powoli

dzien dobry wszystkim,

u mnie leje i leje,juz od tyodnia chyba...swietne lato..Na szczescie pojutrze piatek

milego dzionka

Cicho!!Nie mysl o chorobie bo wywołasz jeszcze, ale ja mysle ze się nic nie stanie-przeciez to Twoj slub w kocnu-los nie moze byc az tak złosliwy

Napisane przez EwelkaaS

A ja ? Wreszcie czuję, że żyję. W życiu towarzyskim układa mi się jak nigdy dotąd, w sprawach sercowych też, i z wielbicielami () , z jedzeniem też b. dobrze .

no i tak trzymać

Napisane przez agolek

no,teraz nie pada i oby tak pozostalo... a o chorobie nie bede pisac,kiedys o tym chyba mowilam,ale teraz staram sie zapomniec o tym narazie,zeby nie wywolac wilka z lasu..

na szczescie wlosy nie zebyodrosna

hej laleczki,

ja wlasnie zjadlam moj lunch,byl taki pyszny ze szoka ja bylam glodna jak wilk bo od rana zasuwam jak glupia i mam ogolnie stresujacy dzien..
wieczorem chce z TZ podskoczyc na aukcje samochodowa zobaczyc co ciekawego jest

zycze wam milego popoludnia

A co jadłas na lunch?Daj znac jak coś wypatrzycie z TZ



U mnie tez remonty były-malowanie scian, zmienianie dachu, malowanie okien a potem sprzątanie.....ale juz juz prawie konczymy

Miłego dnia

[agness51]

Witam . Ja tylko na chwilę,u mnie dobrze,chociaż ostatnio niewielkie zgrzyty z TŻ-tem są ... no ale ogólnie to za szybko te wakacje lecą,już prawie połowa sierpnia ...

Miłego dnia

[EwelkaaS]

Napisane przez imposing

ehm , dzięki laski. ;DDD
niech rosną, rosną.

a ja jem ciasteczka od razu po obiedzie. ;D
ojj, pewnie kusze co niektórych ;>

Hihi, a mnie ostatnio nawet do słodyczy nie ciągnie, a tutaj leży sobie drugi batonik w szafeczce i czeka na mnie

Napisane przez star15

no to super, Kochanie! masz któregoś na oku czy tylko oni mają Ciebie? ;d korzystajmy z wakacji, bo zostały nam już tylko nieco ponad 2 tygodnie. albo AZ ponad 2 tygodnie! u mnie nie brzydkos pogodos.. u mnie OKROPNOS pogodos! fatalnos. pff.

Trzech wielbicieli z czego jeden mi się podoba . Pewnie, że korzystajmy, póki jest z czego ; D /A u mnie bardzos ładnos pogods, dla mnie wręcz idealnos !

Napisane przez star15

edit: aa i wiecie co? tak mi się przypomniało- byłam w sklepie po zakupy i przede mną stała dziewczyna. naprawdę bardzo, bardzo pryszczata i gruba. no tak, każdy może mieć tego typu problemy, ale u niej ich przyczyna akurat była nadzwyczaj jasna- wystarczyło zerknąć w koszyk. kilka paczek herbatników, jakieś mięso, paczka ciastek, czekoladki, słone paluszki i kilka innych produktów. a potem dziewczyny narzekają, że wyglądają tak, nie inaczej...

Ehh, Star, czasem też tak sobie myślę, ale to chyba osobista sprawa tych osób .. a może im akurat tak pasuje i nie narzekają ? Ludzie są różni, ja np. po jednym dniu takiego 'śmieciowego jedzenia' opamiętuję się i na drugi jest już ok, a co dopiero mówiąc o jedzeniu takim na codzień - ja bym nie dała rady . A one przecież mają lustro w domu i widzą jak wyglądają .

A ja zaraz zmykam na obiadek, trochę powizażuję jeszcze i odwiedzić dziadka bo coś znów się źle czuje. Później spotkanie i wieczorem prawdopodnie na jakieś zakupy spożywcze i coś tam do remontu rodzicom potrzebne Więc nie narzekam na brak zajęć.

[orzeszek01]

Mój pokój wygląda jak pobojowisko
czekam na to biurko czekam i se chyba jeszcze poczekam , a jak dzis go nie przywiozą
Wiec poza bałaganem u mnie nic nie słychać
Tz wrca jutro wieczorem, ale w ogóle nie pisze, chyba tam zasiegu nie ma

[cher]

cześć! można dołączyć do plotek?

widzę, że nie tylko u mnie remonty. w sumie to dopiero początek, ale tego jest tyle, że szok!

kurczaki, chciałam każdej z Was odpisać i nie nadążam przepraszam więc.

[agness51]

cher - Witaj

[cher]

możecie mnie udusić :P bo jestem już tutaj dosyć długo [znaczy się trochę] i nigdy nie miałam odwagi, żeby jakoś tak się wkręcić.. ale dużo czytałam tego co piszecie.

swoją drogą właśnie zaserwowałam mojej rodzince te placki wieśniakowe. są w siódmym niebie!

[star15]

Napisane przez Tarantulek

hahah jej..ja zawału dostane przez Ciebie
na początku myslałam ze sie rozchorowałas albo ktoś umarł i mi ulzyło ze to o włosy chodzi jednak tylko...chociaz w sumie to tez powazna sprawa jeszcze jak je chodowałas tyle czasu...znam ten bol-po wyjsciu od fryzjeraAle nie martw się włosy troche odzyja i odrosna



oj dobrze ze Ci się nic powaznego nie stało



Wspołczuje gosci ale przezyjesz-moze nie bedzie tak zle



Cicho!!Nie mysl o chorobie bo wywołasz jeszcze, ale ja mysle ze się nic nie stanie-przeciez to Twoj slub w kocnu-los nie moze byc az tak złosliwy



no i tak trzymać



A co jadłas na lunch?Daj znac jak coś wypatrzycie z TZ



U mnie tez remonty były-malowanie scian, zmienianie dachu, malowanie okien a potem sprzątanie.....ale juz juz prawie konczymy

Miłego dnia

to dobrze, że kończycie- odsapniesz sobie nieco. u mnie dawno żadnego remontu nie było i nie zapowiada się na takowy. chociaż rodzice przebąkują coś o zmianie wystroju kuchni, ale to raczej odleglejsze plany.

Napisane przez agness51

Witam . Ja tylko na chwilę,u mnie dobrze,chociaż ostatnio niewielkie zgrzyty z TŻ-tem są ... no ale ogólnie to za szybko te wakacje lecą,już prawie połowa sierpnia ...

Miłego dnia

ale jeszcze 2 tygodnie, trzeba się nimi nacieszyć! ; D fakt, szybko zleciało.. ech, ani się obejrzałam, a tu już połowa sierpnia. ale ważne, że jeszcze nie koniec.

Napisane przez EwelkaaS

Hihi, a mnie ostatnio nawet do słodyczy nie ciągnie, a tutaj leży sobie drugi batonik w szafeczce i czeka na mnie


Trzech wielbicieli z czego jeden mi się podoba . Pewnie, że korzystajmy, póki jest z czego ; D /A u mnie bardzos ładnos pogods, dla mnie wręcz idealnos !


Ehh, Star, czasem też tak sobie myślę, ale to chyba osobista sprawa tych osób .. a może im akurat tak pasuje i nie narzekają ? Ludzie są różni, ja np. po jednym dniu takiego 'śmieciowego jedzenia' opamiętuję się i na drugi jest już ok, a co dopiero mówiąc o jedzeniu takim na codzień - ja bym nie dała rady . A one przecież mają lustro w domu i widzą jak wyglądają .

A ja zaraz zmykam na obiadek, trochę powizażuję jeszcze i odwiedzić dziadka bo coś znów się źle czuje. Później spotkanie i wieczorem prawdopodnie na jakieś zakupy spożywcze i coś tam do remontu rodzicom potrzebne Więc nie narzekam na brak zajęć.

masz rację. to w sumie nie moja sprawa, ale nie wiem, jak można się do takiego stanu doprowadzić.. przykro mi na to patrzeć, naprawdę.. nie, żebym ja była nadzwyczajną pięknością, no ale bez przesady.

Napisane przez orzeszek01

Mój pokój wygląda jak pobojowisko
czekam na to biurko czekam i se chyba jeszcze poczekam , a jak dzis go nie przywiozą
Wiec poza bałaganem u mnie nic nie słychać
Tz wrca jutro wieczorem, ale w ogóle nie pisze, chyba tam zasiegu nie ma

przywioząąą, przywioząą ; ) a czas do jutra wieczora minie Ci jak z bicza strzelił. ;d

Napisane przez cher

cześć! można dołączyć do plotek?

widzę, że nie tylko u mnie remonty. w sumie to dopiero początek, ale tego jest tyle, że szok!

kurczaki, chciałam każdej z Was odpisać i nie nadążam przepraszam więc.

witaj, cher. ;* nie musisz każdej odpisywać, wystarczy, że od teraz będziesz na bieżąco i ładnie się wdrążysz w wątek, zobaczysz.

[Tarantulek]

Witaj Cher

hehehe ja tez pamiętam ze pare lat temu chyba ze 3 miesiące obserwowałam wszystko zanim postanowiłam się odezwać

[Baby14]

Napisane przez star15

kolejny wielbiciel? :eek: dziewczynoo, Ty mnie w kompleksy wpędzasz! ;D ilu ich już tam jest? ale szalej, szalej, okręcaj ich wokół palca, kokietuj.. :-p a co! i miłego spotkania z koleżanką. ; *

No kolejny;) Wiem ,wiem ze to nudne sie robi...mnie sama juz nudzi powoli:cool:
To taki pech. Jak nie było zadnego faceta to nie było a teraz jak w jakims filmie zjawiło sie ich 8 :eek: o zgrozo namietnych wielbicieli :o innych kumpli nie wliczam.

Napisane przez imposing

:cmok:
Jestem przerażona, w ciężkim szoku i nie wiem, co jeszcze.
I od wczoraj nie moge z tego wyjść.
jak można było zrobić mi coś takiego na głowie ?
miało być podcięcie końcówek [ zaaaapuszczam od roku chyba ] no i efektem tego są włosy ledwo za ramie! :eek:
i miała być grzywka na ukos no i jest, tylko że zaczyna sie jakoś od połowy czoła. :eek: ją mi sie udało uratować bo po swojemu uczesałam i jak człowiek wygląam ;DDD
ale włosów nie przeżyje. ;o

Nie zartuj ze jest tak zle;) A i tak odrosna:ehem: Moze masz zdjecie?

Napisane przez EwelkaaS

Hihi, ja dziś też :D .

A ja ? Wreszcie czuję, że żyję. W życiu towarzyskim układa mi się jak nigdy dotąd, w sprawach sercowych też, i z wielbicielami (:-p) , z jedzeniem też b. dobrze .

Nie poszłam przez pogode:mad:

Fajnie ze u Ciebie dobrze :ehem: a z jedzeniem to :jupi:

Napisane przez agolek

no,teraz nie pada i oby tak pozostalo... :o a o chorobie nie bede pisac,kiedys o tym chyba mowilam,ale teraz staram sie zapomniec o tym narazie,zeby nie wywolac wilka z lasu.. :o



hej laleczki,

ja wlasnie zjadlam moj lunch,byl taki pyszny ze szok:Da ja bylam glodna jak wilk bo od rana zasuwam jak glupia i mam ogolnie stresujacy dzien..
wieczorem chce z TZ podskoczyc na aukcje samochodowa zobaczyc co ciekawego jest :rolleyes:

zycze wam milego popoludnia:cmok:

Oki jasne:ehem: nie musisz pisac. Przpraszam za ciekawosc :owscibska baba jestem :o
Moze na aukcji faktycznie cos ciekawego zobaczyciee:cmok:

Napisane przez imposing

ehm , dzięki laski. ;DDD
niech rosną, rosną. :)

a ja jem ciasteczka od razu po obiedzie. ;D
ojj, pewnie kusze co niektórych ;>

mnie nie kusisz bo jem czekolade:D

Napisane przez star15

a mnie szlag trafia! :-p byłam w antykwariacie sprzedać stare podręczniki i przy okazji kupić sobie już nowe, do II kl. zmokłam jak nie wiem co! w dodatku byłam na popołudnie umówiona z koleżankami na mieście, z jedną z nich dawno się nie widziałam, a ten deszcz pokrzyżował mi szyki. może przejdę się wieczorem do koleżanki na ciacho i herbatę, ale póki co jestem skazana na siedzenie w domu i.. wizażowe forum. ^^ popijam sobie przepyszną kawę z mlekiem i marudzę, jakie to lato jest brzydkie w tym roku. :cool: mama się ze mnie śmieje i tak to czas leci, no.

edit: aa i wiecie co? tak mi się przypomniało- byłam w sklepie po zakupy i przede mną stała dziewczyna. naprawdę bardzo, bardzo pryszczata i gruba. no tak, każdy może mieć tego typu problemy, ale u niej ich przyczyna akurat była nadzwyczaj jasna- wystarczyło zerknąć w koszyk. kilka paczek herbatników, jakieś mięso, paczka ciastek, czekoladki, słone paluszki i kilka innych produktów. a potem dziewczyny narzekają, że wyglądają tak, nie inaczej...

To widze ze pogoda ta sama;) I to samo zrobila z naszymi planami :cool:
A powiedz mi,oplaca sie sprzedawac te ksiazki? :-p

Co do tych dziewczyn...to wiesz jak dla mnie to jest normalne. Kazdy ma prawo jesc co im pasuje. No chyba ze potem placze cały czas jaki gruby nie jest. CO innego jak ktos sie akceptuje. Bo lepiej jest miec troche kg wiecej niz siedziec w Ed:cool:

Napisane przez agness51

Witam :) . Ja tylko na chwilę,u mnie dobrze,chociaż ostatnio niewielkie zgrzyty z TŻ-tem są:cool: ... no ale ogólnie to za szybko te wakacje lecą,już prawie połowa sierpnia:( ...

Miłego dnia:cmok:

No niestety polowa sierpnia...ech:(

Napisane przez cher

cześć! można dołączyć do plotek? :)

widzę, że nie tylko u mnie remonty. w sumie to dopiero początek, ale tego jest tyle, że szok!

kurczaki, chciałam każdej z Was odpisać i nie nadążam :D przepraszam więc.

Witaj:cmok: Gabi po tej stronie:D

Napisane przez cher

możecie mnie udusić :P bo jestem już tutaj dosyć długo [znaczy się trochę] i nigdy nie miałam odwagi, żeby jakoś tak się wkręcić.. ale dużo czytałam tego co piszecie. :)

swoją drogą właśnie zaserwowałam mojej rodzince te placki wieśniakowe. są w siódmym niebie! :D

placki wiesniakowe rodzince?:eek: Ja bym sie chyba nie odwazyla...zaraz by bylo ze znowu jakies chude paskudztwo im podaje:-p